Cezary Miłoś, hutnik i pasjonat przemysłu ciężkiego

- Dziadek Paweł pracował w czeskiej hucie w Trzyńcu, natomiast dziadek Albin, od strony taty, pracował w hucie w Częstochowie. Mój tata również całą swoją 42-letnią karierę, którą zakończył dwa dni temu, spędził w hucie Częstochowa. Ja zawodowo tę tradycję kultywuję jako częstochowski hutnik - o pasji przekazywanej z pokolenia na pokolenie, miłości do przemysłu ciężkiego od maleńkości i projekcie “Przemysł koksowniczy w Polsce - tradycje i nowoczesność” opowiada nam Cezary Miłoś.