Jak obsada jest to ja bym zostawił, ale na następny raz polecam w czystym siewie na wiosnę zasiać, z doświadczenia wiosenne siewy lucerny są lepsze od jesiennych
Jeżeli tak jak mówisz 40 l spadło przez maj i czerwiec to jest tragicznie mało tym bardziej na słabej glebie .. nie masz na roslinach przebarwień itp. Lucerna przecież nie zrobiła jeszcze korzeni na kilka metrów bo brakuje jej wody to z czego ma to robić. Wg mnie to jest poprostu brak wody w najważniejszym okresie gdzie pszenżyto też wiosną wypiło wodę ..
Najlepiej zostaw lucernę żeby przekwitła. W zeszłym roku miałem to samo ... 2 pokosy zrobione 3 został na pniu. A w tym roku w maju aż się waliła tak wyrosła. Ciekawe czy teraz się ukorzenia ?
Ona pokaże ci na wiosnę co potrafi, tylko musisz teraz dać jej zakwitnąć, aczkolwiek wczoraj ciałem lucerne trzeci pokos bo pada, to dopiero coś sensownego urosło, a gdzie była słabsza na dwóch kawałkach to dałem jej zakwitnąć i ta trzecia widać że bierze się dopiero
Ja bym zostawił.w zeszłym roku to miałem jeszcze gorzej, rządków nie było widać, chwasty tylko rosły. Sąsiedzi mi się pytali co ja tam zasiałem. A w tym roku mówię sobie że plonuje za ten rok i poprzedni.
Miałem to samo . I już się nie podniosła musiałem zlikwidować. Wszystko tak jak mówisz susza ja dobiła i nie dała rady się dobrze ukorzenić. Azot trzeba dawać na start .
Ogólnie ja co prawda siałem tylko wiosna ale tez ze zbożami owies lub żyto jare i tez stanowiska różne miejscami ph w okolicach 4 zawsze pierwsze dwa lata lucerna była bardzo ladna tylko że odbijała właśnie strasznie długo w porównaniu z stanowiskami w dobrym ph i dużymo zasobnościami dopiero 3 rok zaczynała ginąć a przez pierwsze dwa lata jedynie potas fosfor i obornik i te 35 bel w sezonie udawało się zebrać
Jak obsada jest to ja bym zostawił, ale na następny raz polecam w czystym siewie na wiosnę zasiać, z doświadczenia wiosenne siewy lucerny są lepsze od jesiennych
Bezapelacyjnie zostawić jak jest obsada przyjdzie deszcz to ruszy, początki lucerny praktycznie zawsze są słabe aż się nie chce na pole chodzić
Zostaw, lucerna potrzebuje czasu w przyszłym roku będzie na wiosnę idealna
Jeżeli tak jak mówisz 40 l spadło przez maj i czerwiec to jest tragicznie mało tym bardziej na słabej glebie .. nie masz na roslinach przebarwień itp. Lucerna przecież nie zrobiła jeszcze korzeni na kilka metrów bo brakuje jej wody to z czego ma to robić. Wg mnie to jest poprostu brak wody w najważniejszym okresie gdzie pszenżyto też wiosną wypiło wodę ..
Najlepiej zostaw lucernę żeby przekwitła. W zeszłym roku miałem to samo ... 2 pokosy zrobione 3 został na pniu. A w tym roku w maju aż się waliła tak wyrosła. Ciekawe czy teraz się ukorzenia ?
Taki mądry na każdy temat i zobacz i nie rośnie
Jak pan powiedział ze dwa lata temu był obornik to myślałem że pękne z śmiechu proponuje przesiać polifoską i to nie skromnie
U siebie miałem bliźniacza sytuację. Ja zostawiłem i na następny sezon rozpoczęła wegetację normalnie i plonuje już 4 sezon naprawdę dobrze
Ona pokaże ci na wiosnę co potrafi, tylko musisz teraz dać jej zakwitnąć, aczkolwiek wczoraj ciałem lucerne trzeci pokos bo pada, to dopiero coś sensownego urosło, a gdzie była słabsza na dwóch kawałkach to dałem jej zakwitnąć i ta trzecia widać że bierze się dopiero
Ja bym zostawił.w zeszłym roku to miałem jeszcze gorzej, rządków nie było widać, chwasty tylko rosły. Sąsiedzi mi się pytali co ja tam zasiałem. A w tym roku mówię sobie że plonuje za ten rok i poprzedni.
Przecież to jest ładna lucerna tylko brakuje wody
1. Za dużo nawozu w stosunku do wody, zasolenie, jest przypalona.
Lucerna to spory nakład na ha, daj jej czas do następnego sezonu obsada jest przyjdzie mokra jesień i wyleczy się a na wiosnę będzie piękna
Nie placz. Naprawdę bedzie dobrze . Daj jej czas. Przyjedz za miesiąc na pole
Męczy się bo się ukorzenia w przyszłym roku będzie super
Lucerna oddaje dopiero w drugim, trzecim, czwartym sezonie. Miałem to samo.
Miałem to samo . I już się nie podniosła musiałem zlikwidować. Wszystko tak jak mówisz susza ja dobiła i nie dała rady się dobrze ukorzenić. Azot trzeba dawać na start .
Dając nawóz itp jeszcze bardziej zaszkodzisz. Bo jednak wzrost zasolenia to większa susza
Ogólnie ja co prawda siałem tylko wiosna ale tez ze zbożami owies lub żyto jare i tez stanowiska różne miejscami ph w okolicach 4 zawsze pierwsze dwa lata lucerna była bardzo ladna tylko że odbijała właśnie strasznie długo w porównaniu z stanowiskami w dobrym ph i dużymo zasobnościami dopiero 3 rok zaczynała ginąć a przez pierwsze dwa lata jedynie potas fosfor i obornik i te 35 bel w sezonie udawało się zebrać
W tym roku miałem tak z konieczyną rok temu 3 lipca zebrałem 3 bele z dwóch hektarów a w tym roku trzy przyczepy o pojemności 50m3 , Aż sie położyła,