Pamietam,gdy bylam dzieckiem i szlo się do mleczarni to zapach nabialu bylo czuc juz z odleglosci 100 m.Mleko bylo w szklanych butelkach-ekologicznie,chociaz szybko kisło.Robilo sie z niego zsiadłe mleko,smakowalo pysznie do ziemniaków.Żółtego sera kupowało się mało,bo był drogi.Ciężko było o jedzenie.
@@spacepatriots6163 wolę 100 razy bardziej obecny syf niż ten za komuny. Jak wam tak tęskno za komuną to wyku*wiajcie do korei północnej czy innego muchosrańska pod moskwa.
czesc! mieszkamy w usa, Detroit od 1988! Strasznie tęskno za zsiadlym mlekiem... może miastowe mleko bylo takie sobie? ale w weekendy (przepraszam za angielski) jechalismy na dzialke... i chodzilismy do Sołtysa, Żona doiła krowy kilka razy w tygodniu.. i to mleko było pyszne, owszem byłem mały i młody i nie lubiłem ciepłego mleka,ale zsiadle... i co w usa? Wisni nie ma. Porzeczki i agrest widzialem dwa razy i jeden raz przez 35 lat!! a w Polsce? Po co nam Reklamy? wiemy co w sklepie jest, chyba? absurd! ok. czesc!!!
Pamiętam jaką wartość miały Święta, wspólne spędzanie czasu z rodziną przy stole i te jedzenie ,, świąteczne ,, to były piękne czasy teraz na nic się nie czeka żyje się tylko aby przetrwać
No nie narzekaj.. By przeżyć.. Nie miałeś smartfona, Yt i i fb i social mediów.. CZcamsrem teraz można się stać w 5 minut i tatusia na stanowisku nie trzeba.. Można jeździć po Eu czy świecie na Last minute, bo taniej niż wczasy pod Giewontem, a tym bardziej Maladiwy..Polacy szwedają się wszędzie.. Afryka..A jak się chce, to na bazarek do chłopa na mleko prosto od krowy, czy jajko od wesołej kury. I z rodziną zawsze w kontakcie, jak się chce, bo WiFi i 5G..Do Afryki sprowadzają polskie jedzonko. Czy niemieckie. No widzisz CZcams i Polak zawsze niezadowolony.. To się nie zmienia.. 😁
Pamiętam mój podblokowy sklep spożywczy w latach 1987-89 i zaopatrzenie było całkiem dobre jak na tamte czasy. Owszem, były towary deficytowe (np. kawa - gdy była dostawa kawy, zamykano sklep i w drzwiach stawiano stolik i w drzwiach sprzedawano tylko tą kawę).
Ja to rozumuje tak... czasy były cięższe, może były przydziały na żywność i było mało wszystkiego ale ludzie byli zdrowsi przez to bo nie jedli tyle. Jedli tyle ile trzeba było , szynki czy kiełbasy nie za dużo. Wiele produktów było od rolników z targu czy ze swojej uprawy na działce. Dużo się chodziło itd. no i tempo życia było wolniejsze bo dziś to jakieś szaleństwo.Poza tym ludzie byli życzliwsi czy to w pracy czy w rodzinie. Oczywiście były wyjątki.
Co za bzdury wypisujesz, pamietam mnòstwo moich calkiem mlodych sasiadow poumieralo wtedy na raka, byla masa wypadkow na drogach, bo ludzie jezdzili pod wplywem alkoholu, sasiadki maz tak zginal, pijana banda wpadla na niego samochodem, kiedy wracal z pracy. Poza tym, jaka zyczliwosc? Ludzie na siebie warczeli, a kiedy wchodziles do sklepu czesto mozna bylo uslyszec - czego? Idealizujesz te czasy, bo byles mlody i pewnie jeszcze nic Cie nie bolalo, ale to byla masakra. Wszedzie kolejki i ta niepewnosc, ze mozna stac trzy godziny i nic nie dostac. Ludzie, kiedy widzieli kolejke, najpierw sie w niej ustawiali, a dopiero potem pytali- co rzucili? Nie kupowalo sie, a zdobywalo rozne produkty, o ktorych teraz mlodzi kompletnie nie pomysleliby jako o cennych, jak chociazby papier toaletowy, ktory byl jeden, szary i twardy, a przy tym latwo sie rwal. Ten papier najlepiej oddaje, jaki byl komunizm, bo byl dokladnie taki, jak ten papier.
Lata 80-te to czasy niekończących się kolejek. Ludzie mieli już we krwi nawyk napierania w kolejce w trakcie otwierania drzwi do sklepu. Pamiętam, że nawet w 10 osobowej kolejce do autobusu gdzie było 50 miejsc ludzie pchali sie jakby im miało zabraknąć miejsca.
Tak było. Mówiło się do kumpla z tyłu, żeby cię pchał na tą fajną dziewczynę z przodu 😅. Dziś to pewnie sąd i więzienie by było za to. Od razu że gwałt itd.
Prawdziwa radosc z jedzenia takich dóbr. Wyczekanych, tworzonych ludzką ręką. Nie to co teraz- wszystko instant, w plastiku, przetworzone chemicznie, ujednolicone, zemulgowane.
Każdy kto nie żył w tamtych czasach tego nie zrozumie..Ja ur sie w 1978 i do teraz teśknie za tamtymi czasami zapachem gazet . oranżady coca coli bo to był smak w szklanych butelkach a teraz plastik itd...chciałbym mieć ten rozum i tamte lata....pozdrawiam😊
@@michalmysterioMylisz sie, jesli nie zyles w tamtych czasach to nie zrozumiesz... Kto wiedzial jak zyc, nic mu nie brakowalo. Dzisiaj martwie sie o dzieci i wnukow... Czy dzisiaj bedziesz mogl dokupic "miesko", lub cokolwiek innego od prywatnego rolnika (patrz wytyczne EU)? To co dzis, nijak sie ma do tamtych czasow. Pamietaj, PRL to nie byla ZSRR. Sprawdz co sie dzieje w EU (z rolnictwem), ludzi najlatwiej przymusic glodem, jeszcze kika lat temu, bylo to nie do pomyslenia i wykonania.Pozdrawiam
Samemu można było z mleka zrobić kwasnie,wystarczy,że postało. Tak samo smietane że słodkiej na kwasna. Białe sery były super.Robilam z nich ser smażony. Obecnie się nic nie zrobi bo wszędzie chemia.
Jakbyś się znała z Chemi. 😂 A tak, to było smacznie bo innego nie było. Gdybym postawił na stół Grana Padana, Parmeggiano Reggiano i pani biały ser, to byście wcisnęli włoskie i francuskie sery nawet nie spoglądając na PRLowski
Mleko jest teraz tylko podgrzane by zabić bakterie, nie ma tam żadnej chemii. Takie mleko prosto od krowy Ci tak samo skiśnie jak kiedyś, dzięki temu ludzie się nie trują i nie maja czerwonki
@@robocop3600 wtedy ludzie kupowali,był duży przyrost ludności,wielodzietne rodziny,pełno nowych szkół szpitali ,bloków mieszkalnych czyli dało radę !!!😀😀😀. Tylko biedaki czarni księża nie mieli swoich majątków na których ludzie by pracowali ☹️☹️☹️☹️
Sztuczny miód, czekolado podobna, marmolada Miał być raj mal być cud erzac cholera nie życie. Przed wedlem 2 godz kolejka, do mięsnego, po żyletki, cytryny pomarańcze przed wigilja.
Kosztował grosze, dlatego go nie było bo nie opłacało go się sprzedawać w Polsce tylko na eksport tak jak mówili w materiale. Zapewne jakby podnieśli ceny do było by od groma ale już ludzie by kupili mniej .
Bardzo dobre jogurty owocowe w wersji do picia - w całym kraju ten sam jeden rodzaj (choć produkowany lokalnie). Nie to co dzisiejsze zbyt gęste jak dla mnie. Z dzisiejszych tylko Denon Actimel jest w odpowiedniej konsystencji.
Jeśli myślisz, że wtedy nie sypano żadnej chemii do żarcia to muszę Cię zaskoczyć, ale sypano, tylko inną. Z tym, że nikt tego nie kontrolował, nikt nie wiedział ile tego w czym jest i jakie mogą być konsekwencje wieloletniego jedzenia takich rzeczy. O tym, że standardy higieniczne w takich zakładach były karygodne już nawet nie wspominam. Dzisiaj masz wybór - nikt Ci nie broni zaopatrywać się w swojskie jajka od wsiowej babuni, podobnie w mleko czy proste produkty przetwórstwa mleczarskiego. Możesz nawet kupować surowe mleko i robić je samodzielnie. Z mięsem trochę trudniej bo trzebaby kupować spore ilości żeby to miało sens np świńskie półtusze - ale dla chcącego nic trudnego, można przecież sobie zrobić zapas na dłużej, a jeśli miejsca brak - dogadać się i rozebrać świniaka na dwie czy trzy osoby i się podzielić. Ale nie, najlepiej zrzędzić.
@@kratoss6165 nie wezmą się. Już powiedzieli przy okazji pomyslu okaucjowania butelek pet naszego socjalistycznego rządu ze im sie to nie opłaci (skupowanie/przetwarzanie/wykorzystywanie).
To ze miałeś wtedy znajomych, a teraz nie masz to nie znaczy, ze ludzie byli lepsi. Mama w ciąży stała tydzień po pralkę, super system robienia z ludzi szmat
Donald Staruch. Ja bym ci nie radził! W PRL był duży kłopot z utrzymaniem czystości na każdym poziomie przetwórstwa spożywczego. Do czyszczenia linii produkcyjnych używało się nie profesjonalnych detergentów, a całkiem domowego proszku do prania IXI, w raz z Kokosalem! Czerwonka i żółtaczka były na porządku dziennym! Mleko dostarczane od rolników nie było schłodzone. Stało przy drodze w bańkach, i było zbierane przez auto z mleczarni! Bańki czasem były tylko płukane zwykłą wodą ze studni! Krowie cycki też nie były myte, bo czym? Urządzenia do automatycznego udoju również! Nawet 3/4 produktów mleczarskich, dostępnych w sklepach, miało przekroczoną normę bakteriologiczną! Na 5 gotowań mleka, 3x potrafiło się zważyć! Działo się to z powodu skażenia bakteriologicznego. Po drugie. Gleba była mocno skażona metalami ciężkimi. Bydło pasło się gdzie popadnie, nawet przy zakładach chemicznych!!! Trzeba pamiętać, że powszechne były tzw "kwaśne deszcze"! Trawa wchłaniała zanieczyszczenia, a potem jadły ją zwierzęta hodowlane! Dlatego więc, sam materiał na produkty mleczarskie był skażony, a do tego dochodziło skażenie bakteriologiczne! Pisanie o "prawdziwym serze", to totalne nieporozumienie! Dziś, samo mleko nie spełniło by żadnych norm, i określających zawartość metali ciężkich, itp, jak i norm bakteriologicznych! Nie dajmy się zwariować z tą "prawdziwością"! Co jest przyjemnego w jedzeniu nabiału z chemicznymi zanieczyszczeniami, i z szybko namnażającymi się bakteriami, dających w ogólnym rozliczeniu - rozwolnienie? :)
Bzdury opowiadasz. Żarcie było tak niskiej jakości że głowa boli. Zakłady to był jeden syf i mizeria. Tak se opowiadaj wyidealizowane kawałki ale wnukom. Kto nie pracował w takich zakładach ten nie wie. Co innego od rodziny ze wsi. To się zgodzę. Ale dla większości żarcie było, jeśli było, totalnie kiepskiej jakości.
Chemii nie było bo i tak wszystko schodziło na pniu. Druga sprawa to ówczesny przemysł był archaiczny - manufaktury z lat 50-60. Nie było mowy o jakichś ulepszaczach żywności itp.
Janina Kowalska Kowalska. Pod warunkiem, że nie kupiło się białego sera już zżółciałego, co było normą, a mleko się nie zważyło przy gotowaniu, co miało miejsce bardzo często!
Połowa produktów była beznormowa... Ludzie obudźcie się to żarcie to było totalne ścierwo. Jedynie jak ktoś miał wtyki na wsi to mógł kupić , dostać dobre mięso , mleko, jaja.
@@pandzik Bzdury wypisujesz! Wszystko było produkowane w oparciu o jakieś normy, branżowe czy zakładowe! Normy dotyczą różnych parametrów wyrobu i wcale nie zapewniają wysokiej jakości z punktu widzenia konsumenta. Tak naprawdę, to nawet wiele norm PN, NB, było bardziej restrykcyjnych niż dzisiejsze unijne. Niestety nie wszystkie. Normy według których produkowało się np. nabiał były bardzo pobłażliwe, bo z natury zapewnienie odpowiedniej bakteriologicznej czystości w zakładach mleczarskich było niemożliwe, a i tak te normy były przekraczane wielokrotnie. W PRL nabiał był naprawdę bardzo złej jakości i bakteriologicznie skażony. Dziś, taki nabiał absolutnie nie trafiłby do sklepów bo zagrażałby zdrowiu ludzi. Wędliny były konserwowane rakotwórczymi azotynami i azotynami, a normy były często przekraczane kilkunastokrotnie, przekroczenie kilkukrotne to była norma, choć i tu normy były mocno pobłażliwe. Ja w ogóle nie wiem skąd się wzięły te bzdury o ponadprzeciętnej jakości żywności w PRL. Żywność była bardzo paskudna a zatrucia pokarmowe były nieodłącznym towarzyszem PRL!
Kwintesencja upadku PRLu i g..no wtedy wartej złotówki.To samo było z cukrem,ten dobrej jakości szedł na Zachód za marki i dolary,a Polacy dostawali odpady poprodukcyjne do sklepów.
Zdefiniuj "samą chemię", bo mam wrażenie, że gówno się znasz, ale chciałeś zabłysnąć i powzdychać nad tym, jak to wspaniale "kiedyś było" ... Kiedyś to były czasy, teraz to nie ma, co? Szkoda strzępić ryja.
@@asuss28122 czy nie widzisz tych absurdów, kłamstw podawanych o komunie w mediach? Nie to że pragnę powrotu komuny bo zaraz się hejt zacznie.... stek szajsu na którym wychowywane jest kolejne pokolenie. I tyle w temacie. Ostatnio słyszałem że chodzenie do kościoła było blokowane.dziwne bo żyłem w wielkim mieście gdzie w parafii było 70000 ludzi. Dane od księdza owej parafii jak po kolędzie chodził. Kościoły były pełne że nie było czasami jak uklęknąć. A pałą owszem dostałem na meczu. Temat rzeka czy prawnie czy nie. Tak było i tyle.
czyli uwazasz, ze czlowiek jest istotą głupoią i nie rozumną i potrzebuje pomocy rządu? bo nie jest w stanie sam nic zorganizować? biedny czlowiek jesteś. i glupi do tego.
nie o to mu chodzilo ,kto mowi o pomocy rządu ,wlasnie chodzi o to ze rzad sie nie wpierdalał a teraz mamy dwa rzady jeszcze wiecej bydla urzedniczego do utrzymania
Nie opłacało im się wtedy bo: koszty transportu co za myślenie przedpotopowe... a kolejka stumetrowa przed sklepem ktoś kto miał wtedy łeb do interesów szybko zwietrzyłby pieniądz, taka była prawda wtedy wystraczyłby mały osiedlowy sklepik z masłem i wędlinami i szło zarabiać potężne pieniądze nawet samemu opłacałoby się uruchomić produkcję z czasem, dziś do tych kosztów transportu mysieli by dodać milion innych podatków, byliśmy w paleozoiku myślowym dopiero po 90 roku zaczął się boom gospodarczy, pamiętam dobrze te czasy i lata 90te to były najlepsze czasy dla nas Polaków
Wałęsa to był ciężki okres dla naszego państwa, zmienialiśmy ustrój, to oczywiste, ze od razu kraj nie osiągnie bogactwa Na szczęście dzięki reformom doszliśmy do tego co teraz, co jest znowu niszczone przez populistyczny rząd
Jak to nie PRL??? W 1989 roku eSBecy zabili księży S.Suchowolca, S, Niedzielaka, S.Zycha i wielu innych ludzi świeckich związanych z podziemiem opozycyjnym. Żeby pisać czy to jeszcze był PRL czy nie, to trzeba trochę historii znać, a nie ograniczać się do własnych przeżyć.
masakra przecież twaróg to najprostsze podstawowe jedzenie. jak ktoś biedny, ale nie głupi wie brzuch łatwo można napchać makaron z twarogiem. Brak twarogu, więc niech nikt mi nie mówi, że za komuny było lepiej.
@@wysanniksikondominium584 gówno na spulchniaczach nawalone chemia teraz sie wciska jako chleb ,a takiej komuny zeby niebylo co jesc niestety nie pamietam ,zawsze do syta jadlem ,moze za mlody jestem 1980 r
Kolega Ksztyrix jest chyba prorokiem ;) Jeszcze trochę i puste półki w Polsce, ale i w Zachodniej Europie będą całkiem realne. Pracować wielu z nas nie pozwolą, firmy produkować będą ograniczone ilości towarów (po kiego kupować ciągle różne szmaty, buty spodnie, skoro można siedzieć w domu w 2-3 łachach, a rzadko używane lepsze rzeczy się tak szybko nie zniszczą) - w przypadku części produktów AGD ponoć już się zaczynają braki pojawiać, co jeszcze nie tak łatwo dostrzec, bo magazyny na razie "nie świecą pustkami"... Na pocieszenie przeleją niektórym na konto rekompensatę w wysokości prawie tak wysokiej, jak wypłata, żeby ludzie tylko nie chcieli pracować ;)
zdrowszy to może być człowiek, ale od takiego twojego pierdolenia bez grama merytorycznej wiedzy nie będzie. Puste pierdolenie zero wiedzy, baba z targu "bez chemi, własne, domowe, tradycyjne" z jakiej kurwa racji twierdzisz jeżeli nie masz żadnej wiedzy o tym co mówisz?!
jakosć stała na wysokim poziomie człowieku chyba cie głowa boli. żaden polski samochód z okresu lat 70 , 80 tych nie jest kolekcjonerski. Tylko maluch dla żartu i trzeba włożyć w niego worek pieniędzy. Za to niemieckie auta czy japońskie dobrze traktowane jeżdżą do tej pory. Apropo tej zdrowej żywności podstawowe dane świadczą o niskim poziomie zdrowa społecznego w PRL , więc ten wasz twaróg nic nie pomagał. W 1969 długość życia w Polsce przestała rosnąć odbicie nastąpiło dopiero w latach 90 tych i dalej rośnie. Mimo wynalazków w medycynie zdrowie w PRL nie mogło się odbić od poziomu lat 60 tych
a płyneła rzeka mleka ,piekny rynek zbytu rosja,,teraz polskie produkty na zachod i to 10 rzy wiecej wyplywa ,przemysl rolniczy skazi nam ziemie i wode i nawet tego nie zjemy ,do nas przyjedzie turbo chemia i produkty trzeciej kasy jakosci ne sprzedajna na zachodzie
@@wojtekkowal2652 Tobie może i odetna pusty łeb, jak to nazwales. Tylko dzieciaku, nie każdy chce być niewolnikiem swojego pana. Dobry Pan, zły Pan. Takie myślenie doprowadza mnie do rzygania. Spier... Do Pana pajacu
jesteś powalony mylisz lata 60-70 z 80 za komuny że było lepiej dużo lepiej !!!! nie było pustych półek najpierw sprawdz w którym roku były puste pułki teraz żarcie to wielkie gówno i syf tyle jedzenia się marnuje bo tego nie idzie zjeść a nie że ludzie nie szanują jedzenia bo za dużo kupują albo mają pieniądze wypowiadają się ludzie którzy nie żyli w tych czasach to masakra nawet nie wiesz jak smakuje prawdziwe jabłko teraz jabłko to wielki syf już nie wspomnę o innych owocach i wędlinach
Były Delikatesy,towar z wyższej półki, Centrale rybne, pieczywo super. Niecierpienie Lidli,Biedronek czy Aldikow. Ciesze się,że mam ryneczek osiedlowy. Ludzie byli zyczliwi i sobie pomagali. Dziś jedzie samochodem i nie spyta ".może podwies " Młodzież ustępowała starszym miejsc w komunikacj. Dziś wpatrzeni w komórke albo w okno udają,że nikogo nie widzą.
jacek banach . Ale na półkach dopiero poprawiło się w 1990 roku, gdy urealniono ceny co oznaczało dowalenie kilkudziesięcio procentowych podwyżek, i zaczęto masowo przywozić spożywkę, i nie tylko, z zagranicy, prywatnym importem.
Ja rozumiem nostalgię do dawnych czasów, bo byliście młodsi, ale uwierzcie - jakbyście dzisiaj mieli stanąć w takiej kolejce po kilka rzeczy, z tego na 50% ekspedientka powiedziałaby "nie ma" i nie byłoby możliwości pójścia do innego sklepu (bo tam byłoby to samo), to szybko byście zatęsknili za dzisiejszymi czasami. Do tego brudne budynki, nierówne chodniki, syf niemal wszędzie, niedziałające neony, zarzygane bary itp.
Prawdziwe problemy gospodarcze zaczęły się w 1980 roku. Do 1980 roku gospodarka PRL rozwijała się dość stabilnie: powstawały nowe fabryki i przedsiębiorstwa, zwiększała się pomoc społeczna dla mieszkańców kraju, rozwijał się rynek wewnętrzny. Ale błąd Gomułki i Gierka polegał na tym, że główny nacisk kładziono na kredyty ze strony sowieckiej i amerykańskiej, zamiast kolasalnego rozwoju produkcji krajowej. Główny nacisk zaczęto kłaść na eksport towarów a nie na dostarczanie ich na rynki krajowe. Z tego powodu dziki wzrost wynagrodzeń Polaków w PRL, ale pojawiające się deficyty. W rzeczywistości PRL w ramach obozu socjalnego podobnie jak Węgry, nie był krajem socjalistycznym ale państwowym kapitilistycznym, który był prowadzony przez "socjalistów o specyfice narodowej", ponieważ po 1956 r. po destalinizacji nie było prawdziwych Socjalistów i komunistów
Komuna to może nie, ale tak do lat 90. chętnie wróciłbym, wtedy było jeszcze w miarę normalnie i trwało to tak mniej więcej do roku 2004. Kiedy weszliśmy do Unii, wszystko szybko zaczęło się zmieniać na gorsze, choć UE w tamtych latach to i tak nic w porównaniu do tego szamba które jest dziś i które nadchodzi, tzn Zielone Łady oraz cyfrowa kontrola i zarządzanie społeczeństwem.
Piszesz tak, bo nie zyles. Przede wszystkim zetknalbys sie z ogolnym chamstwem, brudem i szaroscia. Ludzie musieli byc cwani, bo inaczej ciezko sie zylo. Wszystko trzeba bylo zalatwiac. Caly czas zastanawialbys sie, jak zdobyc dla synka miesko, ladniejsze ubranka, zeby nie wyladal jak dziecko z Korei. Kiedy sie urodzilam i moja matka nie mogla karmic mnie piersia (tak przy okazji, czy ktos Twojej zonie na porodowce powiedzial, ze jak chcialo sie rozkladac nogi, to teraz bedzie bolec i odebral porod bez znieczulenia?), okazalo sie, ze jestem uczulona na caly ten syf sprzedawany w uwaga- aptekach- do wykarmienia dzieci i byl tylko jeden rodzaj kaszki, ktory nie powodowal alergii, to moj ojciec poruszyl absolutnie kazde kontakty, zeby wreszcie trafic na taka apteke, gdzie farmaceutka byla zaprzyjazniona i miala ten okreslony produkt. Kosztowalo go to talon na meble.
Pamietam,gdy bylam dzieckiem i szlo się do mleczarni to zapach nabialu bylo czuc juz z odleglosci 100 m.Mleko bylo w szklanych butelkach-ekologicznie,chociaz szybko kisło.Robilo sie z niego zsiadłe mleko,smakowalo pysznie do ziemniaków.Żółtego sera kupowało się mało,bo był drogi.Ciężko było o jedzenie.
A teraz mleko się nie zsiądzie tylko się zesmiergnie taka jest prawda! Pozdrawiam
To chyba nie wiesz ile tego syfu w szkle było, pamięć złotej rybki
@@damianbieniek3926 syf to teraz masz 😂
@@spacepatriots6163 wolę 100 razy bardziej obecny syf niż ten za komuny. Jak wam tak tęskno za komuną to wyku*wiajcie do korei północnej czy innego muchosrańska pod moskwa.
czesc! mieszkamy w usa, Detroit od 1988! Strasznie tęskno za zsiadlym mlekiem... może miastowe mleko bylo takie sobie? ale w weekendy (przepraszam za angielski)
jechalismy na dzialke... i chodzilismy do Sołtysa, Żona doiła krowy kilka razy w tygodniu..
i to mleko było pyszne, owszem byłem mały i młody i nie lubiłem ciepłego mleka,ale zsiadle...
i co w usa? Wisni nie ma. Porzeczki i agrest widzialem dwa razy i jeden raz przez 35 lat!!
a w Polsce? Po co nam Reklamy? wiemy co w sklepie jest, chyba?
absurd!
ok. czesc!!!
Pamiętam jaką wartość miały Święta, wspólne spędzanie czasu z rodziną przy stole i te jedzenie ,, świąteczne ,, to były piękne czasy teraz na nic się nie czeka żyje się tylko aby przetrwać
Dzieci mieli uciechę, a dorośli uganianie się po kolejkach żeby potem było to wszystko na stole.
No nie narzekaj.. By przeżyć.. Nie miałeś smartfona, Yt i i fb i social mediów.. CZcamsrem teraz można się stać w 5 minut i tatusia na stanowisku nie trzeba.. Można jeździć po Eu czy świecie na Last minute, bo taniej niż wczasy pod Giewontem, a tym bardziej Maladiwy..Polacy szwedają się wszędzie.. Afryka..A jak się chce, to na bazarek do chłopa na mleko prosto od krowy, czy jajko od wesołej kury. I z rodziną zawsze w kontakcie, jak się chce, bo WiFi i 5G..Do Afryki sprowadzają polskie jedzonko. Czy niemieckie. No widzisz CZcams i Polak zawsze niezadowolony.. To się nie zmienia.. 😁
Pamiętam mój podblokowy sklep spożywczy w latach 1987-89 i zaopatrzenie było całkiem dobre jak na tamte czasy. Owszem, były towary deficytowe (np. kawa - gdy była dostawa kawy, zamykano sklep i w drzwiach stawiano stolik i w drzwiach sprzedawano tylko tą kawę).
Kiedyś niczego nie było i ludzie mieli wszystko, dziś wszystko jest tylko ludzie niczego nie mają
He, he ,he ... Prawda, ale "wspolczesni" nie rozumieja...
Ja to rozumuje tak... czasy były cięższe, może były przydziały na żywność i było mało wszystkiego ale ludzie byli zdrowsi przez to bo nie jedli tyle. Jedli tyle ile trzeba było , szynki czy kiełbasy nie za dużo. Wiele produktów było od rolników z targu czy ze swojej uprawy na działce. Dużo się chodziło itd. no i tempo życia było wolniejsze bo dziś to jakieś szaleństwo.Poza tym ludzie byli życzliwsi czy to w pracy czy w rodzinie. Oczywiście były wyjątki.
I dlatego ten system padł bo nie działał. A kapitalizm mamy i mamy i nie wyglada na to zeby sie kiedys skonczyl.
@@asumpi34 panie, najbliższy kapitalizm jest w Liechtensteinie.
Co za bzdury wypisujesz, pamietam mnòstwo moich calkiem mlodych sasiadow poumieralo wtedy na raka, byla masa wypadkow na drogach, bo ludzie jezdzili pod wplywem alkoholu, sasiadki maz tak zginal, pijana banda wpadla na niego samochodem, kiedy wracal z pracy. Poza tym, jaka zyczliwosc? Ludzie na siebie warczeli, a kiedy wchodziles do sklepu czesto mozna bylo uslyszec - czego? Idealizujesz te czasy, bo byles mlody i pewnie jeszcze nic Cie nie bolalo, ale to byla masakra. Wszedzie kolejki i ta niepewnosc, ze mozna stac trzy godziny i nic nie dostac. Ludzie, kiedy widzieli kolejke, najpierw sie w niej ustawiali, a dopiero potem pytali- co rzucili? Nie kupowalo sie, a zdobywalo rozne produkty, o ktorych teraz mlodzi kompletnie nie pomysleliby jako o cennych, jak chociazby papier toaletowy, ktory byl jeden, szary i twardy, a przy tym latwo sie rwal. Ten papier najlepiej oddaje, jaki byl komunizm, bo byl dokladnie taki, jak ten papier.
100% racji, wróć komuno!
Komuna zabiła 100 milionów a u nas Katyń kurwy
Lata 80-te to czasy niekończących się kolejek. Ludzie mieli już we krwi nawyk napierania w kolejce w trakcie otwierania drzwi do sklepu. Pamiętam, że nawet w 10 osobowej kolejce do autobusu gdzie było 50 miejsc ludzie pchali sie jakby im miało zabraknąć miejsca.
Tak było. Mówiło się do kumpla z tyłu, żeby cię pchał na tą fajną dziewczynę z przodu 😅. Dziś to pewnie sąd i więzienie by było za to. Od razu że gwałt itd.
Tylko zboczeniec mógłby tak pomyśleć
Jak wolisz chłopców , twoja sprawa i nic mi do tego :)
@@ondre1557 jeśli z mojego komentarza wyciągnąłeś taki wniosek to tylko mogę współczuć zwichrowanego mózgu, zboczeńcu.
@@ondre1557 Lepszy kolega który woli chłopców niż potencjalny tfu gw*łciciel
Prawdziwa radosc z jedzenia takich dóbr. Wyczekanych, tworzonych ludzką ręką. Nie to co teraz- wszystko instant, w plastiku, przetworzone chemicznie, ujednolicone, zemulgowane.
Kocham te czasy mimo wszystko bylo FAJNE
Bo byliśmy młodzi/dziećmi - dlatego dobrze to wspominamy.
Tak naprawdę to była gospodarcza katastrofa.
Zdrowo, świeżo, i to co trzeba, bez dzisiejszego przetworzonego syfu. To wszystko daliśmy sobie odebrać.
Dzięki UE ;)
W Polsce nigdy nic się nie opłacało i nadal tak jest :D
Mleko w szkle a nie teraz to coś w kartonie co mlekiem nie jest
A czym jest?
@@user-ex8kr2kj8e mówisz o tym z mniejsza zawartością tłuszczu? odwirowuje się tłuszcz wirówka, a nie dodaje wody
Wtedy nawet najtańszy nabiał był wspaniałej jakości w porównaniu z tym co jest teraz...
Typowy boomer wszytko co nowe źle
@@gigachad3457 no właśnie za komuny
@@Slownerer było lepiej!
@@gigachad3457 Nowe nie zawsze znaczy lepsze.
@@damiandamian3161 w niektórych przypadkach tak ale czy to znaczy że nowe komputery są gówniane niż stare?
Anna to był fajny sklep na osiedlu w tamtych czasach
Każdy kto nie żył w tamtych czasach tego nie zrozumie..Ja ur sie w 1978 i do teraz teśknie za tamtymi czasami zapachem gazet . oranżady coca coli bo to był smak w szklanych butelkach a teraz plastik itd...chciałbym mieć ten rozum i tamte lata....pozdrawiam😊
Człowiek nie tęskni za tamtymi latami bo były piękne, a za młodością.
Pamiętam co było w GESie proszek IXI, Radion miód sztuczny, marmolada, irysy, tofi, ryż prażony, oranżada.
@@michalmysterioMylisz sie, jesli nie zyles w tamtych czasach to nie zrozumiesz... Kto wiedzial jak zyc, nic mu nie brakowalo. Dzisiaj martwie sie o dzieci i wnukow... Czy dzisiaj bedziesz mogl dokupic "miesko", lub cokolwiek innego od prywatnego rolnika (patrz wytyczne EU)? To co dzis, nijak sie ma do tamtych czasow. Pamietaj, PRL to nie byla ZSRR. Sprawdz co sie dzieje w EU (z rolnictwem), ludzi najlatwiej przymusic glodem, jeszcze kika lat temu, bylo to nie do pomyslenia i wykonania.Pozdrawiam
I stać w kolejce 2 godz za miesem potem za papierem toaletowym, potem za cytrynami......
Plastik podobnie z resztą jak puszka nie wpływa na smak, możesz sobie przelać do szklanki i w ślepych testach nikt nie zauważa żadnej różnicy.
Niby nic nie było, ale nie słyszałem żeby ktoś głodował... Chore czasy, ale jakoś to działało... :/
Nie, nie działało...
Samemu można było z mleka zrobić kwasnie,wystarczy,że postało. Tak samo smietane że słodkiej na kwasna. Białe sery były super.Robilam z nich ser smażony. Obecnie się nic nie zrobi bo wszędzie chemia.
Jakbyś się znała z Chemi. 😂
A tak, to było smacznie bo innego nie było. Gdybym postawił na stół Grana Padana, Parmeggiano Reggiano i pani biały ser, to byście wcisnęli włoskie i francuskie sery nawet nie spoglądając na PRLowski
Mleko jest teraz tylko podgrzane by zabić bakterie, nie ma tam żadnej chemii. Takie mleko prosto od krowy Ci tak samo skiśnie jak kiedyś, dzięki temu ludzie się nie trują i nie maja czerwonki
Czy pamiętacie te jogurty do picia? Po boku się paznokciem dziurkę robiło i piło się z pojemnika. To były jogurty!
fuj, niechigieniczne
@@dkjk8217 fuj, nieortograficznie!
@@MajkiPGWCh04 zmiana tematu na pisownie bo brak argumentów? Żałosne
@@dkjk8217 hę? po prostu "higiena", nie "chigiena" i tyle
@@MajkiPGWCh04 skąd mam wiedzieć jak sie pisze skoro nie używam tego słowa lol
Wszystkie pokazane produkty były prawdziwe, ależ to było pyszne.
A jak ci dzisiaj takie wyprodukują to będziesz kupował? Mleko zamiast 3 zł to za 10 zł?
@@robocop3600 wtedy ludzie kupowali,był duży przyrost ludności,wielodzietne rodziny,pełno nowych szkół szpitali ,bloków mieszkalnych czyli dało radę !!!😀😀😀. Tylko biedaki czarni księża nie mieli swoich majątków na których ludzie by pracowali ☹️☹️☹️☹️
@@zdzislaw7101 Zdzichu stary dziad u jedyny plus PRL to to że byłeś młodszy bo na pewno nie madrzejszy
@@robertkowalczyk8251 jesteś po mszy ?na tace dużo dali,już nazbierałes na mercedesa i na laseczki ?😂😂😂
@@zdzislaw7101 Ale jesteś głupi. XD
Było nie było, ale żywność wtedy była ekologiczna...zdrowa, a nie kiełbasa bez mięsa...
przykro mi jak jesz wegańską kiełbasę.
@@street_grapher Zniknelo slowo "jarosz" (tylko 2 sylaby).
@@street_grapher och, post-millenials...szkoda ze jeszcze typowy Janusz!
@@asumpi34 tylko tacy są coś warci pozdrawia millenials
wy to sie Zetki jedynie na przemiał nadajecie wegański
A w sklepach jak pachniało świezym chlebem i nabiałem ech to były czasy
Sztuczny miód, czekolado podobna, marmolada Miał być raj mal być cud erzac cholera nie życie. Przed wedlem 2 godz kolejka, do mięsnego, po żyletki, cytryny pomarańcze przed wigilja.
Zero plastiku. Tylko szkło i szary papier. Można? Można.
Bo Plastik był drogi
Taka ryba w torbie papierowej... Sorry wole reklamowke jednak.
Było mleko w butelkach a potem zrobili mleko w folii
Pierdolisz jak potuczony
Taki smalczyk albo karkóweczka w papierowym arkuszu pycha :D@@wiolawiola2141
Sery kosztowały grosze, każdego stać było, a teraz: cena sera = cena szynki.
Kosztował grosze, dlatego go nie było bo nie opłacało go się sprzedawać w Polsce tylko na eksport tak jak mówili w materiale. Zapewne jakby podnieśli ceny do było by od groma ale już ludzie by kupili mniej .
@@michamicha4120 teraz też idzie na eksport, a ceny w polszy takie jak na zachodzie. "Dobra zmiana" hahha
@@Adrianxmusic Za oceanem ceny 2 lub 3 wyzsze. Ser za 100 zl ? Najtanszy.
@@michamicha4120 Ano w 70 roku spróbowali urealnić ceny robole mordy darli i woleli zginąć niż pozwolić na wolny rynek !!!
No jak sprzedawali ze strata to czego sie spodziewasz.
Bardzo dobre jogurty owocowe w wersji do picia - w całym kraju ten sam jeden rodzaj (choć produkowany lokalnie). Nie to co dzisiejsze zbyt gęste jak dla mnie. Z dzisiejszych tylko Denon Actimel jest w odpowiedniej konsystencji.
Raczej Danone! Denon to marka sprzętu audio! Hehehe! Choć😁🤣 czasem po wypiciu jogurtu tył brzmi jak zepsuty wzmacniacz! HAHAHA!
Jedz do North Korea, wyrobisz sobie smak na nowo😄
Dodawali więcej wody 😅
Czasy, kiedy wszystko było eko/bio/organic, miało zapach i smak...Dzisiaj markety pełne chemicznej paszy dla ludzi robionych w fabrykach...
No i powiedz mi co z tym zrobisz? Ludzi coraz więcej, czyli coraz więcej mord do wykarmienia.
Jeśli myślisz, że wtedy nie sypano żadnej chemii do żarcia to muszę Cię zaskoczyć, ale sypano, tylko inną. Z tym, że nikt tego nie kontrolował, nikt nie wiedział ile tego w czym jest i jakie mogą być konsekwencje wieloletniego jedzenia takich rzeczy. O tym, że standardy higieniczne w takich zakładach były karygodne już nawet nie wspominam.
Dzisiaj masz wybór - nikt Ci nie broni zaopatrywać się w swojskie jajka od wsiowej babuni, podobnie w mleko czy proste produkty przetwórstwa mleczarskiego. Możesz nawet kupować surowe mleko i robić je samodzielnie. Z mięsem trochę trudniej bo trzebaby kupować spore ilości żeby to miało sens np świńskie półtusze - ale dla chcącego nic trudnego, można przecież sobie zrobić zapas na dłużej, a jeśli miejsca brak - dogadać się i rozebrać świniaka na dwie czy trzy osoby i się podzielić.
Ale nie, najlepiej zrzędzić.
Ot zaskocznik ,w dupie byłeś i G.widziałeś
Teraz mamy super plastiki. Dlaczego wtedy można bylo w szkle? Co na to Unia? Może ktoś by tam się wziął za plastki. ?
Unia się weźmie nie martw się :)
@@kratoss6165 bierze się od kilku lat
@@MGVK2277 niech kapitaliści się tym zajmą a nie Unia bo tylko oni mogą coś zmienić socjalizm to filozofia niepowodzeń ( nie jestem eurosceptykiem )
@@kratoss6165 nie wezmą się. Już powiedzieli przy okazji pomyslu okaucjowania butelek pet naszego socjalistycznego rządu ze im sie to nie opłaci (skupowanie/przetwarzanie/wykorzystywanie).
Plastik tańszy. Ludzie w dupie mają to, że te butelki będą się rozkładać gdy nas już dawno nie będzie. Liczy się pieniądz 🤬
Mechanizm jakbym słyszał o aktualnie panującej władzy 😂
dokladnie. doplaty ,zeby wogole się opacalo produkowac.
Super!
Wtedy nikt nie mowil "super", najwyzej turysci z Niemiec.
Mleko było lepsze, i jego transport też :)
Widać że kolejki i kartki jeszcze są. Ale do czasu, za pare miesięcy rząd PRL, je zdjął
Ostatni rok 89 słynna Lambada leciała potem Balcerowicz pozwalniali zamknęli zakłady i na bezrobocie.
@@krzysztof7898I w koncu zaczelismy sie rozwijac, bo nie doplacalismy do nierentownych biznesow.
Ehh, jak to mleko kiedys smakowalo. Az sie chcialo pic i pic.
Bo bylo w tym mleku 1/2 wody.
@@duckgeorg8748 A wodę dodałeś Ty?
@@emmagevorgyan3881 co ty wiedz na temat komunistow.w dupie bylas i göwno widzialas.
Przezylem te czasy i jeszcze teraz bym tych komunistow powiesil
@@duckgeorg8748 A jaka twoja sprawa co ja wiem????
Bo było wzbogacone kotem i myszami. I
Pewnie że było lepiej.Przede wszystkim ludzie byli inni niż teraz -lepsi.
W czym lepsi? W donoszeniu? Czy w rozkradaniu zakładów pracy?
@@xpresstesis9601 w tym i w tym ;)
@@xpresstesis9601 w donoszeniu szczególnie
@@xpresstesis9601 Pierwszy kapus PRL niejaki L Walesa, krzywa Bolek
To ze miałeś wtedy znajomych, a teraz nie masz to nie znaczy, ze ludzie byli lepsi. Mama w ciąży stała tydzień po pralkę, super system robienia z ludzi szmat
Jogurty marzenie
W sklepie pustki ale nie płacą się. 😂😂😂😂
zjadłbym taki prawdziwy ser
Donald Staruch polecam też salceson z PRL. Można w nim było znaleźć dużo sierści a szczęśliwy znajdowali nawet paznokcie. Palce lizać
Ja też.
+Tony Iro Oj tam oj tam
"prawdziwy ser" idź głupia stara tępa babo, do edukuj się motłochu
Donald Staruch. Ja bym ci nie radził! W PRL był duży kłopot z utrzymaniem czystości na każdym poziomie przetwórstwa spożywczego. Do czyszczenia linii produkcyjnych używało się nie profesjonalnych detergentów, a całkiem domowego proszku do prania IXI, w raz z Kokosalem! Czerwonka i żółtaczka były na porządku dziennym! Mleko dostarczane od rolników nie było schłodzone. Stało przy drodze w bańkach, i było zbierane przez auto z mleczarni! Bańki czasem były tylko płukane zwykłą wodą ze studni! Krowie cycki też nie były myte, bo czym? Urządzenia do automatycznego udoju również! Nawet 3/4 produktów mleczarskich, dostępnych w sklepach, miało przekroczoną normę bakteriologiczną! Na 5 gotowań mleka, 3x potrafiło się zważyć! Działo się to z powodu skażenia bakteriologicznego. Po drugie. Gleba była mocno skażona metalami ciężkimi. Bydło pasło się gdzie popadnie, nawet przy zakładach chemicznych!!! Trzeba pamiętać, że powszechne były tzw "kwaśne deszcze"! Trawa wchłaniała zanieczyszczenia, a potem jadły ją zwierzęta hodowlane! Dlatego więc, sam materiał na produkty mleczarskie był skażony, a do tego dochodziło skażenie bakteriologiczne! Pisanie o "prawdziwym serze", to totalne nieporozumienie! Dziś, samo mleko nie spełniło by żadnych norm, i określających zawartość metali ciężkich, itp, jak i norm bakteriologicznych! Nie dajmy się zwariować z tą "prawdziwością"! Co jest przyjemnego w jedzeniu nabiału z chemicznymi zanieczyszczeniami, i z szybko namnażającymi się bakteriami, dających w ogólnym rozliczeniu - rozwolnienie? :)
To byly fajne czasy jednak.nie bylo tyle chemi w żywności jak teraz.jnaczej smakowała szynka inaczej smakowało mleko.
Bzdury opowiadasz. Żarcie było tak niskiej jakości że głowa boli. Zakłady to był jeden syf i mizeria. Tak se opowiadaj wyidealizowane kawałki ale wnukom. Kto nie pracował w takich zakładach ten nie wie.
Co innego od rodziny ze wsi. To się zgodzę. Ale dla większości żarcie było, jeśli było, totalnie kiepskiej jakości.
Chemii nie było bo i tak wszystko schodziło na pniu. Druga sprawa to ówczesny przemysł był archaiczny - manufaktury z lat 50-60. Nie było mowy o jakichś ulepszaczach żywności itp.
Wszystko było lepsze.. Może było mniej towarów ale było lepiej.. Cudne czasy.. ❤️
Jaki ten nabiał był smaczny pachnący. Mleko gotujące się pachnialo długo w domu
Jak nic nie było i po zwykłe mleko stało się kilka godzn w kolejce, to był smaczny.
Janina Kowalska Kowalska. Pod warunkiem, że nie kupiło się białego sera już zżółciałego, co było normą, a mleko się nie zważyło przy gotowaniu, co miało miejsce bardzo często!
Połowa produktów była beznormowa... Ludzie obudźcie się to żarcie to było totalne ścierwo. Jedynie jak ktoś miał wtyki na wsi to mógł kupić , dostać dobre mięso , mleko, jaja.
@@pandzik Bzdury wypisujesz! Wszystko było produkowane w oparciu o jakieś normy, branżowe czy zakładowe! Normy dotyczą różnych parametrów wyrobu i wcale nie zapewniają wysokiej jakości z punktu widzenia konsumenta. Tak naprawdę, to nawet wiele norm PN, NB, było bardziej restrykcyjnych niż dzisiejsze unijne. Niestety nie wszystkie. Normy według których produkowało się np. nabiał były bardzo pobłażliwe, bo z natury zapewnienie odpowiedniej bakteriologicznej czystości w zakładach mleczarskich było niemożliwe, a i tak te normy były przekraczane wielokrotnie. W PRL nabiał był naprawdę bardzo złej jakości i bakteriologicznie skażony. Dziś, taki nabiał absolutnie nie trafiłby do sklepów bo zagrażałby zdrowiu ludzi. Wędliny były konserwowane rakotwórczymi azotynami i azotynami, a normy były często przekraczane kilkunastokrotnie, przekroczenie kilkukrotne to była norma, choć i tu normy były mocno pobłażliwe. Ja w ogóle nie wiem skąd się wzięły te bzdury o ponadprzeciętnej jakości żywności w PRL. Żywność była bardzo paskudna a zatrucia pokarmowe były nieodłącznym towarzyszem PRL!
@@NecrosDeus normy w peerelu
Zartownis
Socjalizm; bohaterskie rozwiązywanie problemów, które wcześniej samemu się stworzyło.
Jak PiSdzele teraz
@@janpstrowski8026 Te PiSostalinowskie małpy, póki co - żadnego problemu jeszcze nie rozwiązały, tylko kolejne stwarzają.
Jak każdy Babilon
Za malo otrzymywali, zamiast dostawac.
ludzie byli ludźmi
ocenzurowani ale byli
A dzisiaj to co? Nie ma cenzury???
@maczeti4 tak byli ludźmi szybciej dostałeś w mordę za nic i okradli cię ze wszystkiego jak się nie pilnowałeś...
A teraz czym/kim są?
@maczeti4. Tak, przez te "więzi ludzkie" strach było odezwać się w pracy bo pełno było KO! Bredzicie jak potłuczeni!
W pobliżu miałem sam ...
No jasne , że bylo lepiej . Zdrowe jedzenie ..prawdziwe relacje między ludźmi...teraz fake wszystko .
Jak człowiek nie potrafi miec prawdziwej realcji między swoimi znajomymi, to jest jego problem ;)
@@street_grapher nie prawda to co piszesz... chyba jestem młody..I nie pamiętasz.
bo to dolary,
a taki serek to nic
Kwintesencja upadku PRLu i g..no wtedy wartej złotówki.To samo było z cukrem,ten dobrej jakości szedł na Zachód za marki i dolary,a Polacy dostawali odpady poprodukcyjne do sklepów.
To nie jest 1989 rok bez przesady dużo wcześniej.
To jest rok 1989, widać to na zamówieniu które sprzedawczyni trzyma w ręku. Więc to już po zmianie na lepszy ustrój.
Kurła kiedyś to było. Teraz nawet było już ni ma.
Jak to NIEMA w PiS ie sa wszyscy popacz na te ryje
To był smak sera a nie sama chema
Zdefiniuj "samą chemię", bo mam wrażenie, że gówno się znasz, ale chciałeś zabłysnąć i powzdychać nad tym, jak to wspaniale "kiedyś było" ... Kiedyś to były czasy, teraz to nie ma, co? Szkoda strzępić ryja.
@@mario123m Wszędzie chemikalia teraz walą. Zamiast zdrowego prawdziwego sera mamy chemikalia przemysłowe
@@MIMALECKIPL dziecko, firm produkujących sery masz na polskim rynku od chja, są też takie które sprzedają ser bez dodatków więc co wy prdlicie?!
Sowieci mieli swoje twarogi i sery.
Propaganda tak jak głupota, żeby miała skrzydła to by fruwała.
„Dolary” - więc chodziło o Europę Zachodnią, żeby pokazać jaka to ona zła bo zabiera SOCJALISTYCZNE mleko
No kiedyś były czysto polskie i zdrowe produkty a teraz mam zatruty syf z ukrainy który kiedyś trafiał do rpa a teraz jedzie do unii.
Jak ktoś za komuny nie żył to sorry ale nie ma prawa określać jak było.
jak ktoś nie żył w dwudziestoleciu międzywojennym to nie na prawa określać jak wtedy było, sorry
@@asuss28122 czy nie widzisz tych absurdów, kłamstw podawanych o komunie w mediach? Nie to że pragnę powrotu komuny bo zaraz się hejt zacznie.... stek szajsu na którym wychowywane jest kolejne pokolenie. I tyle w temacie. Ostatnio słyszałem że chodzenie do kościoła było blokowane.dziwne bo żyłem w wielkim mieście gdzie w parafii było 70000 ludzi. Dane od księdza owej parafii jak po kolędzie chodził. Kościoły były pełne że nie było czasami jak uklęknąć. A pałą owszem dostałem na meczu. Temat rzeka czy prawnie czy nie. Tak było i tyle.
To było jedzenie bez chemii i ulepszaczy.... wszystko smakowało tak jak powinno....
czyli chujowo?
Pamiętam co było w geesie proszek IXI, Radion miód sztuczny, marmolada, irysy, tofi, ryż prażony, oranżada,
Dzisiejszego biedaka stać na wiele więcej niż przeciętnego człowieka za komuny
czyli uwazasz, ze czlowiek jest istotą głupoią i nie rozumną i potrzebuje pomocy rządu? bo nie jest w stanie sam nic zorganizować? biedny czlowiek jesteś. i glupi do tego.
maczeti4 chłopie popieram Cię w 100%. Cieszę się że są jeszcze ludzie myślący, nic dodać nic ująć!
maczeti4@ Propaganda z olgino. Radzę odwiedzić lekarza.
+entreri6 potwierdzam, ale go nie będzie stać przecież, bo podobno za komuny wszystkich było stać hahaha
nie o to mu chodzilo ,kto mowi o pomocy rządu ,wlasnie chodzi o to ze rzad sie nie wpierdalał a teraz mamy dwa rzady jeszcze wiecej bydla urzedniczego do utrzymania
Dlaczego nie mają maseczek?
Bo to bylo w 1989 roku
Popatrz na rok wtedy pewnie cię na świecie nie było
@@tomekkarlinski2210 wiem to był żart tylko ...😉
Nie maja maseczek ale maja miseczki z mlekiem zreszta
Nie opłacało im się wtedy bo: koszty transportu co za myślenie przedpotopowe... a kolejka stumetrowa przed sklepem ktoś kto miał wtedy łeb do interesów szybko zwietrzyłby pieniądz, taka była prawda wtedy wystraczyłby mały osiedlowy sklepik z masłem i wędlinami i szło zarabiać potężne pieniądze nawet samemu opłacałoby się uruchomić produkcję z czasem, dziś do tych kosztów transportu mysieli by dodać milion innych podatków, byliśmy w paleozoiku myślowym dopiero po 90 roku zaczął się boom gospodarczy, pamiętam dobrze te czasy i lata 90te to były najlepsze czasy dla nas Polaków
Pieprzysz jak poparzony. I totalne bzdury.
@@wiolawiola2141 to, że jesz chleb ze smalcem do tej pory na obiad to już niczyja wina:D
Za komuny zawsze miałam nadwagę. Mama też. Za walesy 20 kg mniej.
Ubliżaj sobie dalej , prymitywie
@@bozenasteiner8261 mgr 2 fakultety 5 języków arystokratko
@@ekunsa fakultety z otluszczenia?
Wałęsa to był ciężki okres dla naszego państwa, zmienialiśmy ustrój, to oczywiste, ze od razu kraj nie osiągnie bogactwa
Na szczęście dzięki reformom doszliśmy do tego co teraz, co jest znowu niszczone przez populistyczny rząd
PRL to lata 60-70 ,to 89 to już nie PRL to czasy zmian
Jak to nie PRL??? W 1989 roku eSBecy zabili księży S.Suchowolca, S, Niedzielaka, S.Zycha i wielu innych ludzi świeckich związanych z podziemiem opozycyjnym. Żeby pisać czy to jeszcze był PRL czy nie, to trzeba trochę historii znać, a nie ograniczać się do własnych przeżyć.
masakra przecież twaróg to najprostsze podstawowe jedzenie. jak ktoś biedny, ale nie głupi wie brzuch łatwo można napchać makaron z twarogiem. Brak twarogu, więc niech nikt mi nie mówi, że za komuny było lepiej.
za tokazdymial kogos na wsi i pozadne kielbaski ,szyneczki wedliny bez chemi i scierwa ,a ze z pominieciem sklepu ,to lepiej bez podatku
Lepsze to niż brak chleba.
@@wysanniksikondominium584 kto teraz je prawdziwy chleb ? teraz nie ma chleba
@@dariuszpieta8910 Wyjaśnisz mi to dokładniej?
@@wysanniksikondominium584 gówno na spulchniaczach nawalone chemia teraz sie wciska jako chleb ,a takiej komuny zeby niebylo co jesc niestety nie pamietam ,zawsze do syta jadlem ,moze za mlody jestem 1980 r
Już niedługo powtórka.
Dwa lata minęły i gdzie ta powtórka?
Kolega Ksztyrix jest chyba prorokiem ;) Jeszcze trochę i puste półki w Polsce, ale i w Zachodniej Europie będą całkiem realne. Pracować wielu z nas nie pozwolą, firmy produkować będą ograniczone ilości towarów (po kiego kupować ciągle różne szmaty, buty spodnie, skoro można siedzieć w domu w 2-3 łachach, a rzadko używane lepsze rzeczy się tak szybko nie zniszczą) - w przypadku części produktów AGD ponoć już się zaczynają braki pojawiać, co jeszcze nie tak łatwo dostrzec, bo magazyny na razie "nie świecą pustkami"... Na pocieszenie przeleją niektórym na konto rekompensatę w wysokości prawie tak wysokiej, jak wypłata, żeby ludzie tylko nie chcieli pracować ;)
Nabiał z tamtych lat był o niebo lepszy i zdrowszy niż dzisiejsze śmieciowe żarło z marketów.
zdrowszy to może być człowiek, ale od takiego twojego pierdolenia bez grama merytorycznej wiedzy nie będzie. Puste pierdolenie zero wiedzy, baba z targu "bez chemi, własne, domowe, tradycyjne" z jakiej kurwa racji twierdzisz jeżeli nie masz żadnej wiedzy o tym co mówisz?!
Na tym kanale znajdziesz materiały o ówczesnych kontrolach inspekcji handlowej czy podobnych. 50,% czasem 80% towarów nie spełniało żadnych norm.
czcams.com/video/YY888qqQsk4/video.html
jakosć stała na wysokim poziomie człowieku chyba cie głowa boli. żaden polski samochód z okresu lat 70 , 80 tych nie jest kolekcjonerski. Tylko maluch dla żartu i trzeba włożyć w niego worek pieniędzy. Za to niemieckie auta czy japońskie dobrze traktowane jeżdżą do tej pory. Apropo tej zdrowej żywności podstawowe dane świadczą o niskim poziomie zdrowa społecznego w PRL , więc ten wasz twaróg nic nie pomagał. W 1969 długość życia w Polsce przestała rosnąć odbicie nastąpiło dopiero w latach 90 tych i dalej rośnie. Mimo wynalazków w medycynie zdrowie w PRL nie mogło się odbić od poziomu lat 60 tych
Pamietam lata 70 -te nabial byl bardzo tani sery zolte czy mleko w proszku w niebieskich kartonach albo serki , kefirty itd
Piękne czasy :)
Уважение нации, вы смогли забыть коммунизм!
Obywatele ze wschodu. Masakra
Ja zabyl.
Mi nic nie przeszkadzało. Żyłam normalnie. Dzieci wychowywałam,nie musiałam ich budzić bo do żłobka czy przeczkola. Plus taki,że nie chorowały.
O.O dolary $.$
Utopia naszych dziatków.
Dziatki to by chciały tak dobrze, my dziadki dobrze wiemy co to szczęście
Płynie rzeka mleka. 🍶⛲️ I dokąd ona płynie?
Do Sowietów???
Mleko nie płynęło do Sowietów. Ale mrożone mięso już tak!
Lepiej bylo ze do Sowietow, teraz do Arabow ktorzy koniec koncem obetna nam puste lby.
a płyneła rzeka mleka ,piekny rynek zbytu rosja,,teraz polskie produkty na zachod i to 10 rzy wiecej wyplywa ,przemysl rolniczy skazi nam ziemie i wode i nawet tego nie zjemy ,do nas przyjedzie turbo chemia i produkty trzeciej kasy jakosci ne sprzedajna na zachodzie
@@wojtekkowal2652 Tobie może i odetna pusty łeb, jak to nazwales. Tylko dzieciaku, nie każdy chce być niewolnikiem swojego pana. Dobry Pan, zły Pan. Takie myślenie doprowadza mnie do rzygania. Spier... Do Pana pajacu
Ulubieńcy? Co Ty dajesz? Jesteś debilem?
Za komuny było lepiej!
Tym co do poludnia spali i robili zakupy w rządowym sklepie.😄
jesteś powalony mylisz lata 60-70 z 80 za komuny że było lepiej dużo lepiej !!!! nie było pustych półek najpierw sprawdz w którym roku były puste pułki teraz żarcie to wielkie gówno i syf tyle jedzenia się marnuje bo tego nie idzie zjeść a nie że ludzie nie szanują jedzenia bo za dużo kupują albo mają pieniądze wypowiadają się ludzie którzy nie żyli w tych czasach to masakra nawet nie wiesz jak smakuje prawdziwe jabłko teraz jabłko to wielki syf już nie wspomnę o innych owocach i wędlinach
nie robiłem zakupów w rządowym sklepie dzieciaku gówno wiesz jak było a się wypowiadasz
Były Delikatesy,towar z wyższej półki, Centrale rybne, pieczywo super. Niecierpienie Lidli,Biedronek czy Aldikow. Ciesze się,że mam ryneczek osiedlowy. Ludzie byli zyczliwi i sobie pomagali. Dziś jedzie samochodem i nie spyta ".może podwies " Młodzież ustępowała starszym miejsc w komunikacj. Dziś wpatrzeni w komórke albo w okno udają,że nikogo nie widzą.
Mleko? Nie lubię. Nie kupuję.
1989 to już po komunie
cudowna reformaca,poczatek konca polski i eldorado dla wybrancow
jacek banach
. Ale na półkach dopiero poprawiło się w 1990 roku, gdy urealniono ceny co oznaczało dowalenie kilkudziesięcio procentowych podwyżek, i zaczęto masowo przywozić spożywkę, i nie tylko, z zagranicy, prywatnym importem.
To już było bankructwo,ostatnie półki z towarami i przyszła hiperinflacja.
1989 to nie było "za komuny". To było za rozwalania "komuny" przez "solidarność".
i co moze jeszcze powiesz, ze to zle, iz komuna zostala za nami? xddd
@@theskllp7221 Komuny nigdy do tej pory w Polsce nie było, może w Czechosłowacji tak ale nie tu !
Ale to wszystko kiedyś było smaczne nabiał czy wedliny ,a dziś to chemia w żarciu ,gówno warte to wszystko.
Sratata, nie było nic to wszystko było smaczne.
@@animek3876 ja za to je jestem zniesmaczony twoją wypowiedzią
to jak bylo takie smaczne to pojedz do Korei Północnej lub Chin.Smacznego :)
Ja rozumiem nostalgię do dawnych czasów, bo byliście młodsi, ale uwierzcie - jakbyście dzisiaj mieli stanąć w takiej kolejce po kilka rzeczy, z tego na 50% ekspedientka powiedziałaby "nie ma" i nie byłoby możliwości pójścia do innego sklepu (bo tam byłoby to samo), to szybko byście zatęsknili za dzisiejszymi czasami. Do tego brudne budynki, nierówne chodniki, syf niemal wszędzie, niedziałające neony, zarzygane bary itp.
Było iść do sklepu za zółtooo firaną tam lepiej było tylko adresu ludzie nie znali!!!!!
Matoły wyszły na zer
Zero chemii i możliwości zbombardowania kraju xds
Malo chemii i malo higieny.
Za czasu PRL było 100 procent lepiej niż obecnie tfu Wstyd
Czyta- matka Holeckiej
Żmijowe plemię w pomiocie.
To przyszly program PO dla Polakow.
Dodaj świerszcze i robaki.Mąka ze świerszczy już jest.
Wszyscy co piszą że wtedy było nie wiadomo jak pysznie to opłacone trolle, ser i mleko produkuje się dzisiaj tak samo jak wszędzie na świecie
Jag th pierdolisz, będziesz ludziom wmawiał że nie pamiętają.
@@pan_dreptak .Dobrze powiedziane. Pozdrawiam.
Добра тема для роздумів.
W komentarzach wysyp Januszy-nosaczów małp, co narzekają jak to kiedyś było dobre a teraz jest ujowe
Prawdziwe problemy gospodarcze zaczęły się w 1980 roku. Do 1980 roku gospodarka PRL rozwijała się dość stabilnie: powstawały nowe fabryki i przedsiębiorstwa, zwiększała się pomoc społeczna dla mieszkańców kraju, rozwijał się rynek wewnętrzny. Ale błąd Gomułki i Gierka polegał na tym, że główny nacisk kładziono na kredyty ze strony sowieckiej i amerykańskiej, zamiast kolasalnego rozwoju produkcji krajowej. Główny nacisk zaczęto kłaść na eksport towarów a nie na dostarczanie ich na rynki krajowe. Z tego powodu dziki wzrost wynagrodzeń Polaków w PRL, ale pojawiające się deficyty. W rzeczywistości PRL w ramach obozu socjalnego podobnie jak Węgry, nie był krajem socjalistycznym ale państwowym kapitilistycznym, który był prowadzony przez "socjalistów o specyfice narodowej", ponieważ po 1956 r. po destalinizacji nie było prawdziwych Socjalistów i komunistów
Teraz jest wszystko dobre, z konserwantami, barwnikami Exxx itd. Jasne! 😄
Ludzie co wy wypisujecie???!!! Nic w tych sklepach na ile było! Przecież ten filmik to propaganda jak w Kurwizji.
KOMUNO WRÓĆ. PRZEPRASZAMY!
dokladnie bylo pyszne i bylo za co kupic a teraz jest gowno i gowna niema za co kupic
Było za co kupić,bo kasy wydać na inne rzeczy się nie dało. Co z tego że portfel pełny był jak nic kupić nie mogłeś
Za komuny było lepiej hehehe syf kiła mogiła
Co wy tu pierdzielicie. Co z tego że eko jak nic prawie w tych sklepach nie było. Nawet papieru toaletowego brakowało 😅
Chciałbym zyc za komuny. Dzisiejsze czasy strasznie mnie denerwują. Zaluje,ze mój syn wchłania to całe covidowe i pisowskie gowno.
Komuna to może nie, ale tak do lat 90. chętnie wróciłbym, wtedy było jeszcze w miarę normalnie i trwało to tak mniej więcej do roku 2004. Kiedy weszliśmy do Unii, wszystko szybko zaczęło się zmieniać na gorsze, choć UE w tamtych latach to i tak nic w porównaniu do tego szamba które jest dziś i które nadchodzi, tzn Zielone Łady oraz cyfrowa kontrola i zarządzanie społeczeństwem.
Piszesz tak, bo nie zyles. Przede wszystkim zetknalbys sie z ogolnym chamstwem, brudem i szaroscia. Ludzie musieli byc cwani, bo inaczej ciezko sie zylo. Wszystko trzeba bylo zalatwiac. Caly czas zastanawialbys sie, jak zdobyc dla synka miesko, ladniejsze ubranka, zeby nie wyladal jak dziecko z Korei. Kiedy sie urodzilam i moja matka nie mogla karmic mnie piersia (tak przy okazji, czy ktos Twojej zonie na porodowce powiedzial, ze jak chcialo sie rozkladac nogi, to teraz bedzie bolec i odebral porod bez znieczulenia?), okazalo sie, ze jestem uczulona na caly ten syf sprzedawany w uwaga- aptekach- do wykarmienia dzieci i byl tylko jeden rodzaj kaszki, ktory nie powodowal alergii, to moj ojciec poruszyl absolutnie kazde kontakty, zeby wreszcie trafic na taka apteke, gdzie farmaceutka byla zaprzyjazniona i miala ten okreslony produkt. Kosztowalo go to talon na meble.
Jeśli za komuny było lepiej to jeszcze lepiej było za niemca w czasie wojny
🐑🐑🐑
Wrocily czasy. Ministerstwo podjelo decyzje o dotacji.
Ja pierdole