Ostatnio mam różne myśli na ten temat. Od jakiegoś czasu dość dobrze sobie radzę finansowo (ok. 3-4 lata) a od 2 lat zacząłem inwestycje w nieruchomości.
Mój problem polega na tym, że teraz każdy większy wydatek przeliczam na to jakie mieszkanie mógłbym kupić i ile z tego mógłbym zarobić zamiast bezmyślnie konsumować, czy to w postaci nowego auta czy większego mieszkania/domu. Wiem, wiem, problemy pierwszego świata ale warto też zauważyć, że tak na prawdę oszczędzać czy reinwestować można w nieskończoność, pytanie kiedy można w koncu pozwolić sobie na małą konsumpcję, która nie ma uzasadnienia w excelu :)
Pozdrawiam
Trafiasz w moje ucho - druga fajna muzyka na początku -- Pozdrowienia
Przez blog Mirka i inne źródła w wieku 23 lat nie wyobrażam sobie wydawania 100% czy nawet 70% dochodów...
Niestety duża część ludzi w moim wieku wpada już w wydawanie - ile by nie było - tyle trzeba wydać.
A później słyszy się o kredytach, problemach finansowych w wieku 30 lat.
Brawo Ty! Szkoda, że 15 lat temu jak byłem w twoim wieku i zarabiałem z kolegą po 1000 zł dziennie to nie było takiego Mireczka, który pomachał palcem i zawołał hej uważaj! ;)
A takie tam rzeczy w internecie. ;) 3 miesiące był high life, wszystko oczywiście wydawaliśmy i na koniec niezapłacona faktura. Dochodowy i vat z tego co zostało i spółka zakończyła działalność. :D
Patrzę na moich znajomych, idą na kawę za 15 zł i więcej, a ja idę z nimi. Tylko ja robię pyk i 16 zł na konto oszczędnościowe, zamiast na kawę. Od kilku tygodni codziennie chodzę w sposób na kawę :)
Z kolei luksus jest przereklamowany. To tylko marketing, pierwszy przystanek do bankructwa.
@@MiroBurn ja piję kawę raz w tygodniu, a na co dzień yerba mate i tak od ponad 10 lat. Polecam yerbę.
Cieszę się, że mam okazję zaznać życia bez luksusów. Mam nadzieję, że to mi pomoże, gdy już pojawią się lepsze perspektywy finansowe dla mnie. Dzięki za odcinek! :)
1) fajnie, że zostałes przy starym, dobrym intro :) andrew'a applepie brakuje :P
2) btw. widzialem, ze nowy kurs zostal umieszczony na platformie. dot produktywnosci, nauki, finanse i dzien - przegapilem jakims cudem :( Kiedy znow otwierasz? :)
3) z tym dlugodystansowym bieganiem to mnie przestraszyles ;d w sumie mnie tym zaraziłeś, a też widzę że to jednak fajne uczucie, jak zmagasz się ze sobą ;) zamiast odstawiać bieganie to chyba, będe musiał przemyślec jak dodać jakieś stałe wizyty do fizjoterapeuty etc :)
4) co do pieniedzy, niestety jeszcze nie potrafiłem wdrożyć nawyku dot. sledzenia wydatkow ;)
miłego weekendu :)
1. :)
2. to nie kurs i go nie otworzyłem - to zbiór tajnych video
3. bieganie jest dobre, ale (w tej chwili) nie jest u mnie optymalne
4. :(
MiroBurn
2) czy ujrzą kiedyś swiatlo dzienne - przynajmniej dla zwyklego smiertelnika? :P
3) nie do końca własnie rozumiem to "optymalne" - widziałem ze to odpisywałes innym pod filmem - w sensie ze nie trafia w Twoje priorytety? Wspominałeś o długości życia ;)
4) spokojnie - właśnie skonczylem caly 3P kurs - blad byl z zawaleniem się nawykami ;) chyba czasem trzeba jednak samemu sie przejechac :)
Biro jesteś Cudowny 😁❤😁🧠Niesamowite rzeczy 😁🧠😁❤Dzięki 😁Pozdrawiam serdecznie 😁👍
Bardzo wartościowy materiał, Panie Mirasku :) pozdrawiam!
Na zdrowie!