Nocki w mniejszych makach bez driva są zajebiste, o ile ma się zgraną ekipę to wszystko idzie zrobić grubo przed czasem, u nas na nocce zwykle jest po dwie-trzy osoby i często się zdarza że siedzimy na przerwie np godzinę, nie licząc przerw na papierosy których nie sposób zliczyć, niemal zawsze nie wychodzi się tylko na jednego szluga, tylko na dwaaa- trzy czasem i nawet haha
Cześć i jak się sprawy potoczyły? Dobrze było w nocki popracować w maku? ;) Zdaje sobie sprawę, że komentarz został napisany dwa lata temu aczkolwiek jestem ciekaw jak wspominasz pracę w McDonaldzie, a może jeszcze tam pracujesz. Pozdrawiam!
Ja mam 13 nocek w kwietniu... :) Jestem mgr ale też mam od groma rzeczy + pomaganie chłopakom. Tak jak wspomniałeś... drive jest przejebany !!! Pamiętam jak za czasów instruktorskich byłam posrana z nerwów. Przychodzi weekend, czasy zamykają się 999sek. Nie dość, że sama sobie wszystko musiałam robić to jeszcze trzeba było ogarnąć cały serwis do rana na błysk. To się tak fajnie mówi, że łoo tyle czasu ma nocka na ogarnięcie. Czas w nocy zapieprza niemiłosiernie. Przez moje doświadczenia z drive'm, zawsze ale to zawsze wchodzę na kuchnie i pomagam. Nie każdy mgr tak robi... ;)
W pizdu. Ja jestem lekarzem i też nie raz zapierdalam na nocki w szpitalu. Nienawidzę tego ale jak mi ordynator idiota wpierdoli w grafik to nie ma że boli -muszę do roboty przyjść. Ty ziomek nie narzekaj bo nie chciał byś się ze mną zamienić. Jeden rzyga, drugi ma sraczke, trzeci po wypadku. Ktoś umiera itd. Pospać nie mogę jak za komuny, nic tylko na zwolnienie iść i mieć na to wszystko wyjebane. Jeszcze żeby chociaż płacili jak należy, ale ni huja, płacić nie chcą chamy. A później się dziwią że lekarze strajkują.
Tylko nocki od jakis 7 lat;) z miesiac w zyciu pracowalem na dniowkach-ciagle niewyspany i ospały..po powrocie zero sily na nic..a po nocy 12-13 bez budzika get up, ogarnac sie, trening, zakupy i jest fajnie :) choc swojego czasu po nockach isc prosto na zajecia bylo ciezko a zostac awaryjnie na dniowke jeszcze gorzej (ale nie mowie o mc);)
Pracuje na nocnej zmianie i polecam 😏 💪😁 Jest zajebiscie i zawsze se podjesz jedzenie. Tyle że trzeba się szybko wyrobić a szczególnie z grillem i frytkownicą
Frytkownice to bez lipki Robię od 23-8 i do 5:30 musi być umyte wszystko na kuchni i zmopowana podłoga. Moja knajpa ma driva wiec o drugiej się zamykają a do drugiej zazwyczaj wszytskie frytkownice mam już zrobione a druga osoba robil grilla jednego o 23 a drugiego jak zamkną o drugiej
@@filipiak11 możesz opisać mniej więcej jak to wszystko wygląda, chętnie bym popracował w takim klimacie, ale z czym to się je? Trzeba coś rozkładać, sciągać, odkręcać maszyny? Do tego się okna myje, mopuje? Tak ogólnie jak to wygląda na takiej zmianie?
@@pentagramyt417 Okien się nie myje.Mc cafe i kuchnia przynajmniej u nas czyści 70 procent swojego stanowiska.O 4 rano zostaje nam tylko podłoga której nie mopujemy bo mamy specjalną szczotke elektryczną którą zalewamy wodą z płynem.Druga osoba leci ze specjalnym odkurzaczem i ściąga piane.Co zajmuje z 10 minut.O 5:30 wchodzi pierwsza zmiana.Jak ogarniasz i lubisz nocki to super praca.
Ja na przykład lubię nocny tryb życia i praca w macu w nocy jest trudna ale nie jest to piekło za jakie wielu ludzi je uważa owszem kierowcy to kurwy czasem ale po pewnym czasie idzie się przyzwyczaić
No nocce w Mc to jest jazda bez trzymanki, jak masz restauracje z drugim największym obrotem w Polsce, o największej możliwej powierzchni (bodajże ponad 550 m kw.) to sprzątanie sali to może być katorga, jak czasem coś jest tak uwalone, że chemia stoi na tym do 5 rano i to dalej nie chce zejść. To wtedy jest problem.
Pracuje już jakoś 1.5 miesiaca i w sumie to nocka spoko Trochę ciężko czasem po drugiej jak okazuje się ze zostało trochę rzeczy a ok 4 dobrze NY nylo zacząć serwis zamiatać żeby się wyrobić ale tak to u mnie bardzo fajni ludzie wiec spoko
Siemanko Moris, zasubskybowałem Ci kanał i oczekuję Twoje ''dwa zdania'' 😀 Idę za dwa tygodnie za pół etatu 21pln/h +20% Jestem z małego miasta a Mc jest oddalony od mojej chaty jakieś 2km....Ale do Meritum: Od lat jestem ''nierobem'' Warto wg Ciebie iść na te nocki 2tyg/msc ? Przekulać jakoś zimę ? Pozdro
Tak się składa że ja również pracowałem na nockach zimą. Ciężko mi powiedzieć czy warto, zawsze do pracy w mc podchodziłem jak do konieczność. Jeśli nie masz chwilowo nie masz innych możliwość to oczywiście warto, zarobisz i zdobędziesz doświadczenie, liche ale zawsze. Natomiast 2 tyg na msc, nie do końca tak to wygląda, zazwyczaj masz 2-3 dni tygodniowo, w przypadku nocek może to rozregulować Ci zegar biologiczny, jeśli jesteś na to gotów to spoko :) W razie co pytaj postaram się odpowiedzieć.
W kfc to okropieństwo na ostatniej zmianie i kanapki robisz i sprzątać musisz ...ja na pierwszym zamknuęciu olej z fryty wylałam XD tak czy inaczej serwis miał najgorzej
Zgłosiłem się do pracy na nockę całotygodniowo przed obejrzeniem tego filmu, sytuację mam dość kiepską ale nie wiedziałem że aż tak jest ciężko, musisz pracować jednocześnie na drive i sprzątać czy są jakieś wyznaczone zmiany? Ile tam miesięcznie wychodzi? Chodzi mi o to, żeby jakoś spłacić ratę, czynsz i rachunki
i czy trzeba mieć książeczkę sanepidowską od razu czy można sobie wyrobić w czasie bo to wymagane w restauracjach i obiektach takich gdzie jest żywność
u nas ,,nocka,, trwa 22-1 w nocy ale mamy do tylko kuchnie i serwis wiec jest luz, gorzej jak o 22 jest ,,10 morów,, na kuchni a ty musisz już sprzątać.... edit: 10:50 tym czasem ja z całym miesiącem nocek
Nocki w mniejszych makach bez driva są zajebiste, o ile ma się zgraną ekipę to wszystko idzie zrobić grubo przed czasem, u nas na nocce zwykle jest po dwie-trzy osoby i często się zdarza że siedzimy na przerwie np godzinę, nie licząc przerw na papierosy których nie sposób zliczyć, niemal zawsze nie wychodzi się tylko na jednego szluga, tylko na dwaaa- trzy czasem i nawet haha
W grodzisku doleko nie tak
Cześć i jak się sprawy potoczyły? Dobrze było w nocki popracować w maku? ;) Zdaje sobie sprawę, że komentarz został napisany dwa lata temu aczkolwiek jestem ciekaw jak wspominasz pracę w McDonaldzie, a może jeszcze tam pracujesz. Pozdrawiam!
Ja mam 13 nocek w kwietniu... :) Jestem mgr ale też mam od groma rzeczy + pomaganie chłopakom. Tak jak wspomniałeś... drive jest przejebany !!! Pamiętam jak za czasów instruktorskich byłam posrana z nerwów. Przychodzi weekend, czasy zamykają się 999sek. Nie dość, że sama sobie wszystko musiałam robić to jeszcze trzeba było ogarnąć cały serwis do rana na błysk. To się tak fajnie mówi, że łoo tyle czasu ma nocka na ogarnięcie. Czas w nocy zapieprza niemiłosiernie. Przez moje doświadczenia z drive'm, zawsze ale to zawsze wchodzę na kuchnie i pomagam. Nie każdy mgr tak robi... ;)
W pizdu. Ja jestem lekarzem i też nie raz zapierdalam na nocki w szpitalu. Nienawidzę tego ale jak mi ordynator idiota wpierdoli w grafik to nie ma że boli -muszę do roboty przyjść. Ty ziomek nie narzekaj bo nie chciał byś się ze mną zamienić. Jeden rzyga, drugi ma sraczke, trzeci po wypadku. Ktoś umiera itd. Pospać nie mogę jak za komuny, nic tylko na zwolnienie iść i mieć na to wszystko wyjebane. Jeszcze żeby chociaż płacili jak należy, ale ni huja, płacić nie chcą chamy. A później się dziwią że lekarze strajkują.
Brawo 😉
@@urkaburka248 Wam nie mierzą czasów 😆
Tylko nocki od jakis 7 lat;) z miesiac w zyciu pracowalem na dniowkach-ciagle niewyspany i ospały..po powrocie zero sily na nic..a po nocy 12-13 bez budzika get up, ogarnac sie, trening, zakupy i jest fajnie :) choc swojego czasu po nockach isc prosto na zajecia bylo ciezko a zostac awaryjnie na dniowke jeszcze gorzej (ale nie mowie o mc);)
W kfc jest jeszcze gorzej nie ma zmian sprzątających i trzeba dużo czyścić po całej zmianie samemu dodatkowo
Praca w nocy przynajmniej w moim przypadku idzie mi łatwiej niż w dzień.
Pracuje na same nocki bo jest chill totalny, spoko pieniądze przynajmniej u mnie plus awans na instruktora
Pracuje na nocnej zmianie i polecam
😏 💪😁 Jest zajebiscie i zawsze se podjesz jedzenie. Tyle że trzeba się szybko wyrobić a szczególnie z grillem i frytkownicą
Frytkownice to bez lipki
Robię od 23-8 i do 5:30 musi być umyte wszystko na kuchni i zmopowana podłoga.
Moja knajpa ma driva wiec o drugiej się zamykają a do drugiej zazwyczaj wszytskie frytkownice mam już zrobione a druga osoba robil grilla jednego o 23 a drugiego jak zamkną o drugiej
@@filipiak11 możesz opisać mniej więcej jak to wszystko wygląda, chętnie bym popracował w takim klimacie, ale z czym to się je? Trzeba coś rozkładać, sciągać, odkręcać maszyny? Do tego się okna myje, mopuje? Tak ogólnie jak to wygląda na takiej zmianie?
@@pentagramyt417 Okien się nie myje.Mc cafe i kuchnia przynajmniej u nas czyści 70 procent swojego stanowiska.O 4 rano zostaje nam tylko podłoga której nie mopujemy bo mamy specjalną szczotke elektryczną którą zalewamy wodą z płynem.Druga osoba leci ze specjalnym odkurzaczem i ściąga piane.Co zajmuje z 10 minut.O 5:30 wchodzi pierwsza zmiana.Jak ogarniasz i lubisz nocki to super praca.
Dalej jest zajebiście?
@@filipiak11 czy jest potrzebne badania krwi do pracy?
Jak już ktoś chce pracować na samych nockach to polecam pracować na 3/4 etatu, chociażby z względu zdrowotnych
Dokładnie
ja juz 3 miesiąc na nockach i jest zajebiście
2 lata na nockach jako zwykły pracownik i kilka miesięcy jako manager
Jakie teraz piastujesz stanowisko ?
Ja na przykład lubię nocny tryb życia i praca w macu w nocy jest trudna ale nie jest to piekło za jakie wielu ludzi je uważa owszem kierowcy to kurwy czasem ale po pewnym czasie idzie się przyzwyczaić
tego właśnie szukałem
No nocce w Mc to jest jazda bez trzymanki, jak masz restauracje z drugim największym obrotem w Polsce, o największej możliwej powierzchni (bodajże ponad 550 m kw.) to sprzątanie sali to może być katorga, jak czasem coś jest tak uwalone, że chemia stoi na tym do 5 rano i to dalej nie chce zejść. To wtedy jest problem.
Trzy miesiące od pracowałę w nocki. Samo nie przyjemnie to rano utro.
5lat nocne zmiany,wstane o 14,codziennie cwicze.Mozna,mozna
Pracuje już jakoś 1.5 miesiaca i w sumie to nocka spoko
Trochę ciężko czasem po drugiej jak okazuje się ze zostało trochę rzeczy a ok 4 dobrze NY nylo zacząć serwis zamiatać żeby się wyrobić ale tak to u mnie bardzo fajni ludzie wiec spoko
Siemanko Moris, zasubskybowałem Ci kanał i oczekuję Twoje ''dwa zdania'' 😀 Idę za dwa tygodnie za pół etatu 21pln/h +20% Jestem z małego miasta a Mc jest oddalony od mojej chaty jakieś 2km....Ale do Meritum: Od lat jestem ''nierobem'' Warto wg Ciebie iść na te nocki 2tyg/msc ? Przekulać jakoś zimę ? Pozdro
Tak się składa że ja również pracowałem na nockach zimą. Ciężko mi powiedzieć czy warto, zawsze do pracy w mc podchodziłem jak do konieczność. Jeśli nie masz chwilowo nie masz innych możliwość to oczywiście warto, zarobisz i zdobędziesz doświadczenie, liche ale zawsze. Natomiast 2 tyg na msc, nie do końca tak to wygląda, zazwyczaj masz 2-3 dni tygodniowo, w przypadku nocek może to rozregulować Ci zegar biologiczny, jeśli jesteś na to gotów to spoko :)
W razie co pytaj postaram się odpowiedzieć.
@@Uncle_Moris Dzięki bardzo !!!
@@Uncle_Moris czy praca jest od 23 do 5 .00?
Czy odrazu wypłacana w ten sam dzień?
Moris, a nie wspomniałeś jeszcze o dostawach, które ogarniamy również na nocce, a nocki mam po 9, 10 h.
Nie miałem przyjemności robić dostawy w nocy. Były raczej o 6-7 rano
W kfc to okropieństwo na ostatniej zmianie i kanapki robisz i sprzątać musisz ...ja na pierwszym zamknuęciu olej z fryty wylałam XD tak czy inaczej serwis miał najgorzej
CO KURWA LEJ TE COLE 🔥🔥🔥
7 miesiąc na nockach ♥️
I jak?
Kiedy będą historie z drive'a?
Dzień dobry czy mogę przyjąć zamówienie.
@@Uncle_Moris to jest odpowiedź na to, że nie będzie?
@@jaken0 Może będzie tylko muszę wrócić do traumatycznych wspomnień z Wietnamu XDDD ale pomysł spoko
@@Uncle_Moris uwielbiam wspomnienia z Wietnamu
Hej, jestem studentem zaocznym i myślę właśnie na przejście na nocki na 1/4 lub 2/4 czy to jest dobry pomysł ?
Nie polecam
Ja byłam na 3 nockach i było spoko 🙂
Zgłosiłem się do pracy na nockę całotygodniowo przed obejrzeniem tego filmu, sytuację mam dość kiepską ale nie wiedziałem że aż tak jest ciężko, musisz pracować jednocześnie na drive i sprzątać czy są jakieś wyznaczone zmiany? Ile tam miesięcznie wychodzi? Chodzi mi o to, żeby jakoś spłacić ratę, czynsz i rachunki
i czy trzeba mieć książeczkę sanepidowską od razu czy można sobie wyrobić w czasie bo to wymagane w restauracjach i obiektach takich gdzie jest żywność
prawie cały tydzień, nie zaznaczyłem sobót i niedziel
@@robercik101potrzebna książka sanepid?
@@robercik101i jak praca?
@@Alex-ib7gh niestety to było tylko zgłoszenie i nie otrzymałem odpowiedzi
wow są ludze co nie spią w nocy xD np ja teraz
ps pracowałem na stacji😌
u nas ,,nocka,, trwa 22-1 w nocy ale mamy do tylko kuchnie i serwis wiec jest luz, gorzej jak o 22 jest ,,10 morów,, na kuchni a ty musisz już sprzątać....
edit: 10:50 tym czasem ja z całym miesiącem nocek
ktos wie czy na nocki biorą kobiety?
Zaprosili mnie dzisiaj na rozmowę więc raczej tak
A czy przekimac sie mogłeś??
Nie
Rybak co łowi filety
Jest do du.. Ale każdy młodzik powinien to przeżyć aby mieć co wspominać!!! To uszlachetnia...
Ile płacą na h
😩😩😩
Uciekaj !!
15 zł na rękę?
I czy jest to umowa o pracę?
@@lucille3141 zazwyczaj tak
@@lucille3141 18 i umowa o prace
ile dają za h?
3/4 etatu miałem około 2100zł
18,5 normalna, 22.2 nocna plus małe dodatki
@@tteqhu To stawki brutto czy netto?
@@sharewithus8901 A jak myślisz? Brutto.
Wafel Jestes i tyle
Hahahhaahhahahahahahahah xdd zrobiłeś mi wieczór xd hahahahaha
xDDDD