Jestem z rocznika 86 i z Mario miałam do czynienia na kultowym Pegazusie :) w 1992 roku. Niestety nigdy nie udało mi się jej ukończyć, ale do tej pory grę darzę wielkim sentymentem i można powiedzieć, że jest to gra mojego dzieciństwa :) Z gier pegazusowych uwielbiałam jeszcze Kontrę, a moja mama spędziła długie godziny przy Arkanoidzie :) ;Cudowne lata i wspomnienia :)
Mario to pierwsza gra w jaką grałem na "Pegazusie" ;) Tak jak mówiłeś w materiale, hydraulik jest ikoną branży elektronicznej rozrywki ;) Jakieś kilka miesięcy temu wróciłem do tej gierki, aby przejść grę jak najszybciej to możliwe ;) Najlepsze jest to, że Mario nadal jest wymagający i sprawia wiele radości nawet 30 lat po premierze ;)
+SargeThePlayer Ja w to grałem dawno z milion razy i wiecie co,wciąż mi się chce grać w super mario bros i inne mario.Miałeś rację.Ta gra nigdy się nie zestarzeje i mam nadzieję,że będzie tak przez następne lata!
+☠No My Friend☠ -> Nie sądzę! :D To bardzo dobrze, że w nie grałeś - wszystkie to świetne gry, które zapewne prędzej czy później pojawią się w Retro Wspominkach;). Właściwie niektóre to już się pojawiły:).
Jak byłem mały i miałem 4 latka dostałem od rodziców konsole Pegazus. Byłem szczęśliwy z powodu ,że miałem mario bo z tego co słyszałem to była jedna z najlepszych gier. Mam bardzo miłe wspomnienia z Mario. :-)
Ja grałem pierwszy raz w SMB jakieś 5-6 lat temu, jak był zainstalowany na jednym z komputerów na świetlicy. Większość grała w NFS, ale mnie bardziej wciągał Mario. Swojego czasu nie miałem pojęcia, że taka gra istnieje ;). Dalej jest genialna.
To byla 1 z wazniejszych gier mojego dziecinstwa, wspomnienia sa piekne i nie do zapomnienia, lubie raz na kilka lat wracac do tego swietnego, ponadczasowego tytulu.
Mario to dla mnie bez watpienia najlepsza i najbardziej ulubiona gra na Pegasusa obok Micro Machines i Contry ;) Mam z nia same miłe wspomnienia . To jedyna gra w którą lubi grać moja żona, a to coś znaczy bo ona za grami najzwyczajniej w świecie nie przepada.
Pamiętam jak rodzice kupili mi pegazusa jak miałem z 4-5 lat i pierwszą grą na niego był właśnie Mario. Zagrywałem się wtedy w tą grę godzinami i nigdy mi się nie nudziła (swoją drogą wtedy zaczęła się moja przygoda z grami komputerowymi.) Teraz wracając sobie od czasu do czasu do Mario gram sobie w Mario portal, bo to jedyna darmowa wersja w którą mogę sobie pograć legalnie, niestety podczas mojego dorastania pegazus po zakupie playaka 1 został sprzedany potem play 2 i playak 1 sprzedany i na końcu xbox 360 (do dziś żałuję, że nie wybrałem PS3, chociaż wtedy nie poznałbym równie świetnego Halo) to tyle.
Super mario bros gralem najczesciej z mlodsza siostra do dzis pamiętam to podskakiwanie padem ( ruch padem ) mojej siostry :) Btw. W mario sa 4 zycia startowe, trudno nie wyjsc z pierwszego etapu z dodatkowym kiedy to pojawia sie przed pierwsza dziura na poczatku chmurki. Najczesciej tez dalo sie zdobyc zycia na zolwiach, co jest bardziej popularne w nowszych odslonach - np. Skaczac po skorupie kilka razy lub odpowiednia ja popchnac aby zabila kilka postaci. Najlepsze bylo to ze nikt o tym nie wiedzial, nikt nie spodziewal sie ukrytych sposobow na zdobycie zycia, ukrytych skrotow do innych map, tylko ciekawosc i czesto przypadek sprawial ze odkrylo sie cos nowego. A mario nie karalo za szukanie nowych przejsc.
Super film. Ja pierwszy raz grałem w Super Mario Bross na Gameboy'u- czarno-białym. Było to w okresie szkoły podstawowej. Mobilną konsolę pożyczył mi wujek. Gry nigdy nie ukończyłem, ale doszedłem ale wydaje mi się, że odwiedziłem wielepoziomów.. Na jednym z etapów gry można było zobaczyć posągi takie jakie są na Wyspie Wielkanocnej.. Pamietam także podwodną planszę, gdzie bosem był konik morski. Kiedyś Gameboya wziąłem na kolonie, gdzie jeden z kolegów pomógł mi przejść do grę. (on grał) Później zaczynaliśmy od początku, ale poziom był trudniejszy, bo po zrobieniu kilku kroków pojawiało się więcej stworków ;)
Sentyment jest ogromny. Spotkałam się z nią pierwszy raz mając jakieś sześć lat, oczywiście na Pegazusie. :) Pamiętam swoją wytrwałość żeby przejść wszystkie poziomy za jednym podejściem, nie korzystając z ukrytych przejść do wyższych poziomów. :) Ale parokrotnie mi się udało... Pograłby jeszcze w Mario. :)
Jestem tym rocznikiem, który teoretycznie nie powinien mieć nawet styczności z Pegazusem (1997), jednakże z dumą mogę powiedzieć, że byłem.. co ja mówię, NADAL jestem posiadaczem tej konsoli. Mając mniej nić 5 lat zagrywałem się w Mario, polowanie na kaczki, Contrę i wiele innych tytułów, które dla wielu moich znajomych nie mają żadnego znaczenia (albo nawet nic o nich nie wiedzą). Magia lat '90, którą miałem okazje poznać, piękny okaz z tamtych lat jest na półce do dzisiaj. :)
+Dveni -> Super, że miałeś okazję poznać też starsze gry:). Trzymaj tego Pegasusa, zawsze warto sobie po pewnym czasie z sentymentem wrócić do starszych konsol:).
Świetna gra czasów dzieciństwa. Ja ostatnio grałem w Mario jako dziecko, czyli jakieś 10-15 lat temu i bardzo miło wspominam ten tytuł. Dzięski Sarge za fajny film, który przypomniał mi takmte czasy. Pozdrawiam
Pamiętam jak dziś, ojciec po miesiącu spędzonym w szparagach w de w 94r. przywiózł mi i bratu szarą skrzynkę na której łupaliśmy w mario. Koledzy w szkole śmiali się z tych wielkich kadridży. Wtedy rządził pegasus. Najśmieszniejsze jest to że chciałem oddać NES'a za pegasusa a nikt nie chciał. Też nie zdawałem sobie sprawy z tego co mam. A gra świetna. Do ideału brakowało jej funkcji zapisu gry i co-op'a ale może przez brak tych rzeczy tyle czasu się spędziło. Do dziś pamiętam sekrety,
Kolejne Retro Wspominki i oczywiście bardzo dobry materiał. W Mario grałem, zresztą jak chyba większość osób. Zwykle Mario uruchamiałem dla funu przechodząc parę pierwszych poziomów. Raz się zaparłem i udało mi się grę przejść. Pamiętam, że w jednym z ostatnich poziomów (chyba nawet ostatnim) było coś w stylu zapętlającej się planszy, jeśli nie wskoczyło się do odpowiedniej rury. Pamiętam też, że grę ukończyłem na ostatniej sekundzie. Nawet nie uważałem na Bowsera tylko biegłem żeby zdążyć i została mi dosłownie 1 sekunda.
+ZdzichuMetal -> To nieźle. :D Zapętlające się poziomy były w ostatnich zamkach Bowsera - trzeba było wiedzieć którędy pójść, żeby fragment etapu się nie powtarzał:).
Tyle wspomnień wraca :) W Super Mario Bros zagrałem po raz pierwszy na Pegazusie także :) nieśmiertelny kardridż. Gra była wymagająca, ale to tylko zmuszało do przechodzenia na nowo by przejść dalej :) obok gry z Looney Toons, tzw. Animkami, to była obowiązkowa gra :)
+sirgon1991 -> Dokładnie tak:). Swoją drogą Looney Toons (właściwie oficjalny tytuł to bodajże Tiny Toon Adventures) to też była świetna platformówka, w którą również się zagrywałem:).
Ja z wielką przyjemnością grywałem w dzieciństwie w Giana Sisters na commodore 64. Miło się dziś takie tytuły wspomina. Pozdro Sarge, fajnie że wracasz do takich tytułów.
Gierka - klasyk :-) Czasami warto sobie powspominać tytuły, z jakimi miało się styczność na tak zwanych pegazusach :-). Poza w/w Mario ikonę stanowiła przede wszystkim Contra, zaraz po niej Tanki (chociaż zwykle wolałem "popykać" w inne gierki). Do prestiżowych gier (przynajmniej w moim środowisku) można było wliczyć Robin Hooda, Spider-Mana, Shatterhanda i wiele, wiele innych :-) Ścieżka muzyczna, fabuła, "grafika" ;-) no po prostu coś wspaniałego
Rodzice kupili nam, siostrom i mi, Pegasusa wraz z cartridgem 168in1, gdzie był właśnie Super Mario Bros. Miałem wtedy z 6 lat chyba. Wersja oryginalna, czyli ze startowymi 3 życiami była dla nas za trudna. Zawsze wybieraliśmy zmodyfikowany wariant, gdzie mogliśmy ustawić więcej, bodajże 37 żyć. Niestety nigdy nie ukończyłem gry w 100% gdyż nie potrafiłem rozgryźć późniejszych zamków Krola Koopy, gdzie było trzeba chodzić określonym schematem, by odblokować walkę z bossem. Dlatego też posiłkowałem się wrap zonami, by omijać zamki. Jako jedyny wśród rodzeństwa doszedłem do ostatniej planszy (bo tak kiedyś mówiło się na poziomy ;D) i pokonałem Króla Koopę. Ale wtedy był szacuneczek ;) Warto dodać, że po przejściu jest możliwość ponownej rozgrywki, gdzie grzybki Goomba (my na nie mówiliśmy sowy :D) były zastąpione czarnymi pancernikami. Dzięki za tę wspominkę. Jeszcze u rodziców Pegasus (ciągle ten sam sprzed 20 lat, jeszcze sprawny!) leży w szafce, może od nich go wezmę? :)
SargeThePlayer tak, 168in1 był klasykiem, dużo rodzin zacyznało przygodę z Pegasusem właśnie tą składanką :) Kot Pikaczu i chyba to był jedyny zamek, który rozkminiłem ;)
Moje wspomnienie z pierwszym Mario ogranicza się do dosyć ciekawego "remasteru" w postaci "Super Mario Crossover", czy jakoś tak. Było to klasyczne SMB, tyle że oprócz Mario zagrać mozna było także Megamanem, Komandosem z Contry i wieloma innymi gwiazdami gier retro. Fajnie się grało, ale ostatecznie skończyłem na 4 poziomie 4 świata, gdyż nieważne, jak długo napierałbym do przodu przez zapętlone lochy zamku, to i tak nigdzie nie dochodzę, bo czas się kończy.
Grałem na naszym Pegazusie, a samą grę przechodziłem wielokrotnie,a co do grania we 2 osoby to nie było to wcale takie fajne jak jedna osoba miała obcykaną grę,druga osoba mogła się nie doczekać swojej kolejki jak grę przechodziło się na jednym życiu, wiem to z autopsji.
Sarge nie spodziewałem się Mario :p aha i pierwszy raz w Mario grałem jak miałem 5 lat z mamą ona chodziła i skakała a ja strzelałem w potwory :) i komentowałem :)
Grałam w jedną z części tej gry z rodzeństwem gdy mieliśmy ku temu okazję, nie pamiętam ile lat wówczas miałam, ale rywalizacja dawała nam niezłą frajdę. :D
Super retro wspominki. Ja Super mario bros jak i inne gry z marianem darzę sentymentem. To po prostu świetne gry, piękna grafika, poziom trudności wzrasta i wiele innych atutów. Jedyne co mnie denerwuję to to że na opakowaniach gier na wii u jest ograniczenie wiekowe od 3 lat. 3 latek nie przeszedł by tej gry. Ja jakieś 2 tygodnie temu zakupiłem Wii z grą New super mario bros U i już się cieszę i jestem z tego zadowolony. Świetna konsolka, świetne gry. Polecam każdemu.
+Zefir x -> W ograniczeniach wiekowych bardziej chodzi o treści prezentowane w grze (czy jest brutalna, czy ma wulgarny język itd.), a nie o poziom trudności rozgrywki;). Gratuluję zakupu Wii U - myślę, że będziesz się dobrze bawić:).
Moi bracia mieli oryginalnego nesa. Od kiedy byłem w stanie naciskać guziki tzw joysticka (początek lat 90) pogrywało się w Mario jak i inne gry. Mam na imię Mariusz. Przypadek? xD Dzięki Sarge za przywołanie odległych wspomnień, aż się łezka zakręciła. ^^ Pozdrawiam.
Pegazusa dostało się na komunię, Mario piłkarzyki olimpiada czołgi kaczki grało się nie raz. To były czasy,teraz tak patrząc na te gry teraz a kiedyś dopiero uświadamiasz jaki jesteś stary :-)
ja do dzisiaj urzadzajac ze znajomymi rerto-wieczorki potrafimy usiasc i na PS2 odpalic ta klasyczna i kultowa juz gre i przeprowadzic male rozgrywki w kilka grup dwoosobowych ;) gra sie z taka sama przyjemnoscia (z moze nawet jeszcze wieksza) jak kiedys.. nawet PS3/4 nie da tyle radosci, co Mario :)
+SargeThePlayer Nie wiem czy pamiętasz jeszcze taką grę jak Terranigma z NES-a, posiadam NES-a do dziś bo zakupiłem go kiedyś w Niemczech. Gra sama w sobie jest uważana za dzieło sztuki a to z powodu genialnej ścieżki dzwiękowej, rzec można majstersztyk, więc jakbyś mógł to nagraj jakiś odcinek z tej gry, dzięki.
Dzięki Sarge za ten materiał. To pierwsza gra w jaka grałam z siostrą. Wiele godzin fajnej zabawy. :-) Chętnie i dziś bym w nią zagrała ale nie mam już na czym. :-( Raczej nie ma wersji na pc lub ps4 ;-) Jeśli byłaby taka możliwość to chętnie zobaczyłabym w retro wspominkach ponownie pierwszą wersję Prince of Persja. :-)
Stare, dobre Mario. Pamiętam jak namiętnie graliśmy kiedy rodzice zabierali mnie i brata do cioci i wujka i moje rodzeństwo cioteczne miało te Mario na PC. To były dopiero emocje ;) Do dziś bardzo lubię platformówki. (Aktualnie najbardziej lubię Rayman Legends). Dalej mam ogromną nadzieję, że Sarge zrobisz retro wspominki z Croc Legends of the Gobbos, bo jako mała dziewczynka zagrywałam się w te grę.
Pegazusa miałem w domu od zawsze.Kiedy w 2005 roku dostałem komputer rodzice wynieśli pegazusa do piewnicy, bo był nie potrzebny - oni przeszli Mario już 100 razy, a ja mam lepszą technologię. Contra, fifa 94 i inne gry - ok, mogę ich nie mieć, ale z powodu Super Mario pegazus wrócił do domu do dwóch dniach - prosiłem o możliwość pogrania w Mario, bo ta gra przerasta wiele tytułów z tamtego okresu, a nawet dziś ciężko o bardziej grywalną i ciekawą grę.
super Mario Bros to pierwsza gra w którą grałem niedawno odwiedziłem kuzynkę gdzie odnowiliśmy tą świetną produkcję i bawiliśmy się niesamowicie ten kto grał wie o co mi chodzi A jeśli macie okazję do zagrania w tą świetną grę zagrajcie i bawcie się świetnie :-)
Stary kineskopowy telewizor, pegazus ciągle psujące się pady kaseta z kilkunastoma grami, Mario i ja wiek około 6 lat albo i wcześniej. Ten klimat czuję do dzisiaj '93 pamiętam na rynku był gość co sprzedawał kasety z różnymi grami na pegazusa szkoda że hajsów nie było
Sarge, jesli moge zasugerować grę do kolejnego odcinka to mogłaby nią byc: Captain Tsubasa 2 vel Boy Soccer Team 2 na NES. Oczywiście tylko wersja japońska z wpisywaniem haseł po japońsku 😃 To była genialna gra 😊
Pamiętam jak kilka lat temu w to grałem. Teraz mam 14 lat a gralem jak mialem moze 6. Nawet nie wiem jak sie nazywala konsola na ktorej gralem :). Z bratem mielismy 2 pady a jako ze brat byl starszy to mial lepszy. Byly takie same, tylko ze w tym gorszym byla jedna galka zepsuta i nie mozna bylo chodzic w lewo, więc głownie patrzylem jak on gra. NIgdy tego nie przeszliśmy :)
+the Marti -> To miałeś nieźle podwyższony poziom trudności nie mogąc ruszać się w lewo;). Trzeba jednak przyznać, że kiedyś czerpało się wielką frajdę z grania, nawet gdy coś nie do końca działało;).
To była chyba pierwsza gra w jaką grałem w życiu :) Nie wiem czy 6 lat to późno czy wczęnie ale cóż...I tak byłem podjarany nawet patrzeniem. Miło wspominam wszystkie gry mario w które kiedyś grałem.
Moja pierwsza gra na pegasusie :) Pegasusa dostałem na swoje urodziny i pamiętam, że to było dość drogie :) Ile godzin zagranych z bratem i odszyfrowanie zamku tego smoka, gdzie wszystko się powtarzało i powtarzało :D Dobra wspominka.
ja jak wspominam mario brosa to mi się łezka w oku kręci a gałem w to jak miałem gdziesz 5 lub 6 lat i jeszcze jedno mario bros to była pirwsza gra z którą miałem doczynienia
WOW! Materiał najwyższej klasy i ogromny skok jakościowy względem wcześniejszych odcinków! Założę się że przeniesie Cię on do mainstreamu ''opowiadaczy o grach'' gdzie urzędują wszelkie NRgeeki i inne Arhn'y. Nie będziesz zwykłym Let's playerem. Widać że kochasz tą grę i zależało Ci na zrobieniu jak najlepszego materiału z niej, na 30 urodziny. :) Mam jedno pytanie: Kiedy (w którym roku) Ty pierwszy raz zagrałeś w SMB i na jakiej konsoli?
+KaamCAM -> Miło mi, osobiście bardzo lubię tworzyć takie materiały i z chęcią robiłbym ich dużo więcej, gdyby tylko czas na to pozwalał:). Nie chcę ograniczać się wyłącznie do Let's Playów. Co do Twojego pytania - jeśli dobrze pamiętam, pierwszy raz w Super Mario Bros. zagrałem w 1996 roku (w wieku sześciu lat) na popularnym w naszym kraju Pegasusie. Z czasem miałem też okazję sprawdzić grę na NES-ie.
Zdarzało mi się aby pokonać brata w przejściach siedziałem całą noc aby opanować do perfekcji co również do przejścia kilkakrotnego jak i również robiliśmy współpracę aby przekonać się co będzie jak przejdziemy tą grę kilka razy
Sentyment tak ale mając ile 8 lat grając z bratem na pegazusie było tak on pierwszy 1h potem moja kolej 10 min i znowu on xD ale fajnie się i tak grało :)
+SargeThePlayer Niesamowicie grywalny tytuł, nawet po 30 latach. W gry z tej ery grało się wiele razy, za każdym razem ginęło się coraz dalej aż się przechodziło całą grę. Ja aktualnie przeszedłem kilka razy tę grę (4-5 razy). A czy Tobie Sarge udało się przejść tę grę? PS Co sądzisz o Super Mario Bros. 3 - na te czasy to był tytuł-gigant :)
ja również grałam to były czasy ,jedynie co mnie denerwowało to ta melodyjka przy smokach :) Ale gra sama w sobie majstersztyk nieważne że taka stara :)
moja pierwsza gra w jaką zagrałem kest właśnie mario na pegazusie zagrałem w nia kiedy mialem 5 lat ale nadal ja wspominam bardzo dobrze pomimo to że mam już ps4 chciał bym jeszcze zagrać w ta gierke
sarge super mario bros przeszedłem na pegazusie w 2005 roku miałem wtedy 5 lat:) Po obejrzeniu twojego filmu sciągne emulator pegazysa i sobie zagram w super matio bros a może przyokazii ogram sobie kontre i tanks .
Na gwiazdkę otrzymałem jakąś konsole. Być może pegasusa wiem ze bylo w niej można wybierać gry i nie potrzebne byly plytki no i tak się zaczelo. Pamiętam ze nie dalem rady przejść tej gry.
Super mario Bros to już nie gra. Po tylu latach spokojnie można uznać że. Mario to już. Legenda ;)
Coś w tym jest
@@czerwonymotyl948 jhjhou
Jestem z rocznika 86 i z Mario miałam do czynienia na kultowym Pegazusie :) w 1992 roku. Niestety nigdy nie udało mi się jej ukończyć, ale do tej pory grę darzę wielkim sentymentem i można powiedzieć, że jest to gra mojego dzieciństwa :) Z gier pegazusowych uwielbiałam jeszcze Kontrę, a moja mama spędziła długie godziny przy Arkanoidzie :) ;Cudowne lata i wspomnienia :)
+Uayo27 -> Oj tak, w Contrę i Arkanoida też się grało godzinami:). Możliwość kooperacji z drugim graczem w Contrze - to było coś;)...
dokładnie tak :)
Mario to pierwsza gra w jaką grałem na "Pegazusie" ;)
Tak jak mówiłeś w materiale, hydraulik jest ikoną branży elektronicznej rozrywki ;)
Jakieś kilka miesięcy temu wróciłem do tej gierki, aby przejść grę jak najszybciej to możliwe ;)
Najlepsze jest to, że Mario nadal jest wymagający i sprawia wiele radości nawet 30 lat po premierze ;)
+KONDZIO PLAYER -> Dokładnie, ta gra się chyba nigdy nie zestarzeje i to jest piękne;).
+SargeThePlayer Ja w to grałem dawno z milion razy i wiecie co,wciąż mi się chce grać w super mario bros i inne mario.Miałeś rację.Ta gra nigdy się nie zestarzeje i mam nadzieję,że będzie tak przez następne lata!
+KONDZIO PLAYER Ja też w nią grałem, gdy byłem dzieckiem! Bardzo fajna i do tego trudna ta platformówka! :D
+SargeThePlayer Dziwne jest to Sarge że we wszystkie gry z intra grałem na moim starym PSX, przypadek? :-)
+☠No My Friend☠ -> Nie sądzę! :D To bardzo dobrze, że w nie grałeś - wszystkie to świetne gry, które zapewne prędzej czy później pojawią się w Retro Wspominkach;). Właściwie niektóre to już się pojawiły:).
Jak byłem mały i miałem 4 latka dostałem od rodziców konsole Pegazus. Byłem szczęśliwy z powodu ,że miałem mario bo z tego co słyszałem to była jedna z najlepszych gier. Mam bardzo miłe wspomnienia z Mario. :-)
Ja grałem pierwszy raz w SMB jakieś 5-6 lat temu, jak był zainstalowany na jednym z komputerów na świetlicy. Większość grała w NFS, ale mnie bardziej wciągał Mario. Swojego czasu nie miałem pojęcia, że taka gra istnieje ;). Dalej jest genialna.
Ten Mario to był absolutny hicior.Jestem rocznik 84 i grałem w tą grę godzinami :D
To byla 1 z wazniejszych gier mojego dziecinstwa, wspomnienia sa piekne i nie do zapomnienia, lubie raz na kilka lat wracac do tego swietnego, ponadczasowego tytulu.
grałem w to dawno temu ale gra nie śmiertelna kto się ze mną zgadza łapka w górę świetna gra :)
sarge mam 11 lat i poznaje stare gry które ty lub mój brat grał dzięki za retro wspominki
Ja już umarłem na pierwszym grzrybku, gdy grałem pierwszy raz XD :D XD
Mario to dla mnie bez watpienia najlepsza i najbardziej ulubiona gra na Pegasusa obok Micro Machines i Contry ;) Mam z nia same miłe wspomnienia . To jedyna gra w którą lubi grać moja żona, a to coś znaczy bo ona za grami najzwyczajniej w świecie nie przepada.
kurcze mapy znam na pamięć :) tyle wspólnych chwil z Mario :D
❤️
Pamiętam jak rodzice kupili mi pegazusa jak miałem z 4-5 lat i pierwszą grą na niego był właśnie Mario. Zagrywałem się wtedy w tą grę godzinami i nigdy mi się nie nudziła (swoją drogą wtedy zaczęła się moja przygoda z grami komputerowymi.) Teraz wracając sobie od czasu do czasu do Mario gram sobie w Mario portal, bo to jedyna darmowa wersja w którą mogę sobie pograć legalnie, niestety podczas mojego dorastania pegazus po zakupie playaka 1 został sprzedany potem play 2 i playak 1 sprzedany i na końcu xbox 360 (do dziś żałuję, że nie wybrałem PS3, chociaż wtedy nie poznałbym równie świetnego Halo) to tyle.
Coś wspaniałego! Najlepsza gra w życiu. Tyle wspomnień. Wczoraj miałam okazję zagrać i tyle emocji!!!!
gra mojego dzieciństwa zawsze zasiadałem jak miałem wolny czas ale nigdy nie ukonczyłem tego tytułu
W poziomie z wyskakującymi rybkami, zawsze biegło się jak najszybciej i nigdy nas te rybki nie dotykały :)
Zapomniałeś opowiedzieć o fasolkach, które przenosiły do nieba, ale kawał dobrej roboty!
Super mario bros gralem najczesciej z mlodsza siostra do dzis pamiętam to podskakiwanie padem ( ruch padem ) mojej siostry :)
Btw. W mario sa 4 zycia startowe, trudno nie wyjsc z pierwszego etapu z dodatkowym kiedy to pojawia sie przed pierwsza dziura na poczatku chmurki. Najczesciej tez dalo sie zdobyc zycia na zolwiach, co jest bardziej popularne w nowszych odslonach - np. Skaczac po skorupie kilka razy lub odpowiednia ja popchnac aby zabila kilka postaci. Najlepsze bylo to ze nikt o tym nie wiedzial, nikt nie spodziewal sie ukrytych sposobow na zdobycie zycia, ukrytych skrotow do innych map, tylko ciekawosc i czesto przypadek sprawial ze odkrylo sie cos nowego. A mario nie karalo za szukanie nowych przejsc.
Super materiał Sarge :)
Mario to pierwsza gierka jaką ogrywałem, coś genialnego. Aż się łezka w oku kręci ;)
Super film. Ja pierwszy raz grałem w Super Mario Bross na Gameboy'u- czarno-białym. Było to w okresie szkoły podstawowej. Mobilną konsolę pożyczył mi wujek. Gry nigdy nie ukończyłem, ale doszedłem ale wydaje mi się, że odwiedziłem wielepoziomów.. Na jednym z etapów gry można było zobaczyć posągi takie jakie są na Wyspie Wielkanocnej.. Pamietam także podwodną planszę, gdzie bosem był konik morski. Kiedyś Gameboya wziąłem na kolonie, gdzie jeden z kolegów pomógł mi przejść do grę. (on grał) Później zaczynaliśmy od początku, ale poziom był trudniejszy, bo po zrobieniu kilku kroków pojawiało się więcej stworków ;)
Sentyment jest ogromny. Spotkałam się z nią pierwszy raz mając jakieś sześć lat, oczywiście na Pegazusie. :) Pamiętam swoją wytrwałość żeby przejść wszystkie poziomy za jednym podejściem, nie korzystając z ukrytych przejść do wyższych poziomów. :) Ale parokrotnie mi się udało... Pograłby jeszcze w Mario. :)
Jestem tym rocznikiem, który teoretycznie nie powinien mieć nawet styczności z Pegazusem (1997), jednakże z dumą mogę powiedzieć, że byłem.. co ja mówię, NADAL jestem posiadaczem tej konsoli. Mając mniej nić 5 lat zagrywałem się w Mario, polowanie na kaczki, Contrę i wiele innych tytułów, które dla wielu moich znajomych nie mają żadnego znaczenia (albo nawet nic o nich nie wiedzą). Magia lat '90, którą miałem okazje poznać, piękny okaz z tamtych lat jest na półce do dzisiaj. :)
+Dveni -> Super, że miałeś okazję poznać też starsze gry:). Trzymaj tego Pegasusa, zawsze warto sobie po pewnym czasie z sentymentem wrócić do starszych konsol:).
wspomnienia wracają :)
Świetna gra czasów dzieciństwa. Ja ostatnio grałem w Mario jako dziecko, czyli jakieś 10-15 lat temu i bardzo miło wspominam ten tytuł. Dzięski Sarge za fajny film, który przypomniał mi takmte czasy. Pozdrawiam
+Damian Nagoda -> I ja dziękuję za komentarz:).
W końcu kolejny odcinek po tych 4 mięsiącach przerwy.
Mario pokonuje już na starcie wiele dzisiejszych gier, mimo tego że ma już tyle lat na karku i jest starsze niż ja 😃
Grało się w to, grało 😅
Mario!!! Gra dzieciństwa. Pamiętam jak w pszedszkolu na kompach z kumplami graliśmy xDDD
super! Mario najlepsza gra! :)
Pamiętam jak dziś, ojciec po miesiącu spędzonym w szparagach w de w 94r. przywiózł mi i bratu szarą skrzynkę na której łupaliśmy w mario. Koledzy w szkole śmiali się z tych wielkich kadridży. Wtedy rządził pegasus. Najśmieszniejsze jest to że chciałem oddać NES'a za pegasusa a nikt nie chciał. Też nie zdawałem sobie sprawy z tego co mam. A gra świetna. Do ideału brakowało jej funkcji zapisu gry i co-op'a ale może przez brak tych rzeczy tyle czasu się spędziło. Do dziś pamiętam sekrety,
Bardzo fajny odcinek miło się słuchało jak zawsze 😊 pozdrawiam
W Mario grałem w latach 90 i jeszcze na początku lat 2000.
Grałem na kasetach kupowanych na bazarach.
Kolejne Retro Wspominki i oczywiście bardzo dobry materiał. W Mario grałem, zresztą jak chyba większość osób. Zwykle Mario uruchamiałem dla funu przechodząc parę pierwszych poziomów. Raz się zaparłem i udało mi się grę przejść. Pamiętam, że w jednym z ostatnich poziomów (chyba nawet ostatnim) było coś w stylu zapętlającej się planszy, jeśli nie wskoczyło się do odpowiedniej rury. Pamiętam też, że grę ukończyłem na ostatniej sekundzie. Nawet nie uważałem na Bowsera tylko biegłem żeby zdążyć i została mi dosłownie 1 sekunda.
+ZdzichuMetal -> To nieźle. :D Zapętlające się poziomy były w ostatnich zamkach Bowsera - trzeba było wiedzieć którędy pójść, żeby fragment etapu się nie powtarzał:).
Tyle wspomnień wraca :) W Super Mario Bros zagrałem po raz pierwszy na Pegazusie także :) nieśmiertelny kardridż. Gra była wymagająca, ale to tylko zmuszało do przechodzenia na nowo by przejść dalej :) obok gry z Looney Toons, tzw. Animkami, to była obowiązkowa gra :)
+sirgon1991 -> Dokładnie tak:). Swoją drogą Looney Toons (właściwie oficjalny tytuł to bodajże Tiny Toon Adventures) to też była świetna platformówka, w którą również się zagrywałem:).
Ja z wielką przyjemnością grywałem w dzieciństwie w Giana Sisters na commodore 64. Miło się dziś takie tytuły wspomina. Pozdro Sarge, fajnie że wracasz do takich tytułów.
To co kolejny rok na retro wspominki :)
ach te wspomnienia ja przeszlem ją jak miałem 5 lat :)
Gierka - klasyk :-) Czasami warto sobie powspominać tytuły, z jakimi miało się styczność na tak zwanych pegazusach :-). Poza w/w Mario ikonę stanowiła przede wszystkim Contra, zaraz po niej Tanki (chociaż zwykle wolałem "popykać" w inne gierki). Do prestiżowych gier (przynajmniej w moim środowisku) można było wliczyć Robin Hooda, Spider-Mana, Shatterhanda i wiele, wiele innych :-) Ścieżka muzyczna, fabuła, "grafika" ;-) no po prostu coś wspaniałego
Rodzice kupili nam, siostrom i mi, Pegasusa wraz z cartridgem 168in1, gdzie był właśnie Super Mario Bros. Miałem wtedy z 6 lat chyba. Wersja oryginalna, czyli ze startowymi 3 życiami była dla nas za trudna. Zawsze wybieraliśmy zmodyfikowany wariant, gdzie mogliśmy ustawić więcej, bodajże 37 żyć. Niestety nigdy nie ukończyłem gry w 100% gdyż nie potrafiłem rozgryźć późniejszych zamków Krola Koopy, gdzie było trzeba chodzić określonym schematem, by odblokować walkę z bossem. Dlatego też posiłkowałem się wrap zonami, by omijać zamki. Jako jedyny wśród rodzeństwa doszedłem do ostatniej planszy (bo tak kiedyś mówiło się na poziomy ;D) i pokonałem Króla Koopę. Ale wtedy był szacuneczek ;) Warto dodać, że po przejściu jest możliwość ponownej rozgrywki, gdzie grzybki Goomba (my na nie mówiliśmy sowy :D) były zastąpione czarnymi pancernikami. Dzięki za tę wspominkę. Jeszcze u rodziców Pegasus (ciągle ten sam sprzed 20 lat, jeszcze sprawny!) leży w szafce, może od nich go wezmę? :)
+Kazik Palec (Demokracja Bezpośrednia) -> Kultowy cartdridge 168in1, świetne gry tam były:)...
Jak bylem mały to pamietam ten zamek co najpierw trzeba było iść górą, potem środkiem, a na końcu, dołem, długo to kminiłem. :D
SargeThePlayer tak, 168in1 był klasykiem, dużo rodzin zacyznało przygodę z Pegasusem właśnie tą składanką :) Kot Pikaczu i chyba to był jedyny zamek, który rozkminiłem ;)
Moje wspomnienie z pierwszym Mario ogranicza się do dosyć ciekawego "remasteru" w postaci "Super Mario Crossover", czy jakoś tak. Było to klasyczne SMB, tyle że oprócz Mario zagrać mozna było także Megamanem, Komandosem z Contry i wieloma innymi gwiazdami gier retro. Fajnie się grało, ale ostatecznie skończyłem na 4 poziomie 4 świata, gdyż nieważne, jak długo napierałbym do przodu przez zapętlone lochy zamku, to i tak nigdzie nie dochodzę, bo czas się kończy.
Grałem na naszym Pegazusie, a samą grę przechodziłem wielokrotnie,a co do grania we 2 osoby to nie było to wcale takie fajne jak jedna osoba miała obcykaną grę,druga osoba mogła się nie doczekać swojej kolejki jak grę przechodziło się na jednym życiu, wiem to z autopsji.
Sarge nie spodziewałem się Mario :p aha i pierwszy raz w Mario grałem jak miałem 5 lat z mamą ona chodziła i skakała a ja strzelałem w potwory :) i komentowałem :)
pamiętam jak wyszły pierwsze konsole uwielbiałem grać w mario jedyna fajna miło tą grę wspominam Dzięki sarge
grałem kiedyś w Mario i naprawdę polecam tą grę. jest bardzo Stara, ale świetna.
Grałem w to, wciągało, że hej, pozdrawiam
Moją ulubioną grą był Command & Conquer: Red Alert albo Gran Turismo a także Contra ^^
Grałam w jedną z części tej gry z rodzeństwem gdy mieliśmy ku temu okazję, nie pamiętam ile lat wówczas miałam, ale rywalizacja dawała nam niezłą frajdę. :D
Ale bym sobie zagrała! Jejku na pamięć wszystkie poziomy znam, a i miałyśmy jeszcze różne wersje, bo jakiś latający był :) Tęskno :)
miałem kiedyś super Mario Bros na pegazusie i bardzo za tym tęsknke
Zawsze grywałem z siostrą w mario ehh wspomnienia moja ulubiona gra na pegazie zaraz obok adventure island i dizzy'ego
Super retro wspominki. Ja Super mario bros jak i inne gry z marianem darzę sentymentem. To po prostu świetne gry, piękna grafika, poziom trudności wzrasta i wiele innych atutów. Jedyne co mnie denerwuję to to że na opakowaniach gier na wii u jest ograniczenie wiekowe od 3 lat. 3 latek nie przeszedł by tej gry. Ja jakieś 2 tygodnie temu zakupiłem Wii z grą New super mario bros U i już się cieszę i jestem z tego zadowolony. Świetna konsolka, świetne gry. Polecam każdemu.
+Zefir x -> W ograniczeniach wiekowych bardziej chodzi o treści prezentowane w grze (czy jest brutalna, czy ma wulgarny język itd.), a nie o poziom trudności rozgrywki;). Gratuluję zakupu Wii U - myślę, że będziesz się dobrze bawić:).
SargeThePlayer ja już się dobrze bawię, najtansza konsola a ma tyle funkcji
SargeThePlayer pamiętam jak kiedyś grałem w Mario na NES'ie jak byłem mały. Grałem też w Crash a Bandicoot'a w Tomb Raider 1 2
Moi bracia mieli oryginalnego nesa. Od kiedy byłem w stanie naciskać guziki tzw joysticka (początek lat 90) pogrywało się w Mario jak i inne gry. Mam na imię Mariusz. Przypadek? xD Dzięki Sarge za przywołanie odległych wspomnień, aż się łezka zakręciła. ^^ Pozdrawiam.
Sarge twój głos jest bardzo miły , miło się słucha wszystkich twoich materiałów
Sarge dobrze znam twoją radość gdyż ja też dobrze się bawiłem przy tej grze mimo że jej nie przeszedłem :)
Pegazusa dostało się na komunię, Mario piłkarzyki olimpiada czołgi kaczki grało się nie raz. To były czasy,teraz tak patrząc na te gry teraz a kiedyś dopiero uświadamiasz jaki jesteś stary :-)
ja do dzisiaj urzadzajac ze znajomymi rerto-wieczorki potrafimy usiasc i na PS2 odpalic ta klasyczna i kultowa juz gre i przeprowadzic male rozgrywki w kilka grup dwoosobowych ;) gra sie z taka sama przyjemnoscia (z moze nawet jeszcze wieksza) jak kiedys.. nawet PS3/4 nie da tyle radosci, co Mario :)
wspomnienie z dzieciństwa niesmiertelne mario ;]
Sarge więcej gier z pegazusa. Chętnie bym obejrzał retro wspominki z Country i paru innych gier z pegazusa.
+maniora12 -> Na pewno pojawią się kiedyś w Retro Wspominkach jeszcze jakieś gry z NES-a, czy jak kto woli, z Pegasusa. :)
+SargeThePlayer Nie zapomnij o Tankach 1990. Niech młodzi widzowie zobaczą jak wygląda kooperacja kiedyś ;)
+SargeThePlayer Nie wiem czy pamiętasz jeszcze taką grę jak Terranigma z NES-a, posiadam NES-a do dziś bo zakupiłem go kiedyś w Niemczech. Gra sama w sobie jest uważana za dzieło sztuki a to z powodu genialnej ścieżki dzwiękowej, rzec można majstersztyk, więc jakbyś mógł to nagraj jakiś odcinek z tej gry, dzięki.
dla mnie super mario bros to prawdziwa legenda ja w 2008 miałem podróbkę konsoli NES miałem też czipa i deila :D
Dzięki Sarge za ten materiał. To pierwsza gra w jaka grałam z siostrą. Wiele godzin fajnej zabawy. :-) Chętnie i dziś bym w nią zagrała ale nie mam już na czym. :-(
Raczej nie ma wersji na pc lub ps4 ;-)
Jeśli byłaby taka możliwość to chętnie zobaczyłabym w retro wspominkach ponownie pierwszą wersję Prince of Persja. :-)
Grałem w tego Super Mario Bros i jest super
Zawsze jak byłem mały w to z mamą grałem najdalej doszedłem do 7-1 przy okazji nadal pamiętam miejsce położenia grzybków i innych bonusów
Stare, dobre Mario. Pamiętam jak namiętnie graliśmy kiedy rodzice zabierali mnie i brata do cioci i wujka i moje rodzeństwo cioteczne miało te Mario na PC. To były dopiero emocje ;) Do dziś bardzo lubię platformówki. (Aktualnie najbardziej lubię Rayman Legends). Dalej mam ogromną nadzieję, że Sarge zrobisz retro wspominki z Croc Legends of the Gobbos, bo jako mała dziewczynka zagrywałam się w te grę.
+Majas1200 -> Też mam taką nadzieję;). Ja również Croca wspominam bardzo miło, więc pewnie kiedyś i na niego poświęcę oddzielny odcinek:).
moja ulubiona seria
Zajebiste!
Pegazusa miałem w domu od zawsze.Kiedy w 2005 roku dostałem komputer rodzice wynieśli pegazusa do piewnicy, bo był nie potrzebny - oni przeszli Mario już 100 razy, a ja mam lepszą technologię. Contra, fifa 94 i inne gry - ok, mogę ich nie mieć, ale z powodu Super Mario pegazus wrócił do domu do dwóch dniach - prosiłem o możliwość pogrania w Mario, bo ta gra przerasta wiele tytułów z tamtego okresu, a nawet dziś ciężko o bardziej grywalną i ciekawą grę.
Fajny odcinek.
super Mario Bros to pierwsza gra w którą grałem niedawno odwiedziłem kuzynkę gdzie odnowiliśmy tą świetną produkcję i bawiliśmy się niesamowicie ten kto grał wie o co mi chodzi A jeśli macie okazję do zagrania w tą świetną grę zagrajcie i bawcie się świetnie :-)
Mario to jedna z pierwszych gier, jakie grałem, ale to nie była cześć wspomniana w tytule, nie pamiętam tytułu tej części, ale ciepło wspominam te grę
Stary kineskopowy telewizor, pegazus ciągle psujące się pady kaseta z kilkunastoma grami, Mario i ja wiek około 6 lat albo i wcześniej. Ten klimat czuję do dzisiaj '93 pamiętam na rynku był gość co sprzedawał kasety z różnymi grami na pegazusa szkoda że hajsów nie było
ja pamiętam jak z kuzynem grałem w contre na 2 a siostra moja przechodziła zawsze mario na fulla :)
Sarge, jesli moge zasugerować grę do kolejnego odcinka to mogłaby nią byc: Captain Tsubasa 2 vel Boy Soccer Team 2 na NES. Oczywiście tylko wersja japońska z wpisywaniem haseł po japońsku 😃 To była genialna gra 😊
Pamiętam jak kilka lat temu w to grałem. Teraz mam 14 lat a gralem jak mialem moze 6. Nawet nie wiem jak sie nazywala konsola na ktorej gralem :). Z bratem mielismy 2 pady a jako ze brat byl starszy to mial lepszy. Byly takie same, tylko ze w tym gorszym byla jedna galka zepsuta i nie mozna bylo chodzic w lewo, więc głownie patrzylem jak on gra. NIgdy tego nie przeszliśmy :)
+the Marti -> To miałeś nieźle podwyższony poziom trudności nie mogąc ruszać się w lewo;). Trzeba jednak przyznać, że kiedyś czerpało się wielką frajdę z grania, nawet gdy coś nie do końca działało;).
To była chyba pierwsza gra w jaką grałem w życiu :) Nie wiem czy 6 lat to późno czy wczęnie ale cóż...I tak byłem podjarany nawet patrzeniem. Miło wspominam wszystkie gry mario w które kiedyś grałem.
ja stycznosc z gra mario mialem na konsolach pegazus lata temu i do dzis lubie pograc w mario od czasu do czasu
Moja pierwsza gra na pegasusie :) Pegasusa dostałem na swoje urodziny i pamiętam, że to było dość drogie :) Ile godzin zagranych z bratem i odszyfrowanie zamku tego smoka, gdzie wszystko się powtarzało i powtarzało :D Dobra wspominka.
Ojej ta gra już ma tyle lat? 😆 mimo to wspominam ją bardzo miło
czekam na więcej
ja jak wspominam mario brosa to mi się łezka w oku kręci a gałem w to jak miałem gdziesz 5 lub 6 lat
i jeszcze jedno mario bros to była pirwsza gra z którą miałem doczynienia
Ja przesiadywałam u rodziny i graliśmy na zmiane, oczywiście nigdy nie szło mi dobrze :p
WOW! Materiał najwyższej klasy i ogromny skok jakościowy względem wcześniejszych odcinków! Założę się że przeniesie Cię on do mainstreamu ''opowiadaczy o grach'' gdzie urzędują wszelkie NRgeeki i inne Arhn'y. Nie będziesz zwykłym Let's playerem. Widać że kochasz tą grę i zależało Ci na zrobieniu jak najlepszego materiału z niej, na 30 urodziny. :)
Mam jedno pytanie: Kiedy (w którym roku) Ty pierwszy raz zagrałeś w SMB i na jakiej konsoli?
+KaamCAM -> Miło mi, osobiście bardzo lubię tworzyć takie materiały i z chęcią robiłbym ich dużo więcej, gdyby tylko czas na to pozwalał:). Nie chcę ograniczać się wyłącznie do Let's Playów. Co do Twojego pytania - jeśli dobrze pamiętam, pierwszy raz w Super Mario Bros. zagrałem w 1996 roku (w wieku sześciu lat) na popularnym w naszym kraju Pegasusie. Z czasem miałem też okazję sprawdzić grę na NES-ie.
Niema to jak mario :)
a i można kontynuować po gameoverze wciskając A i start
Na jakiej konsoli ( lub na czym innym) można w to pograć w dzisiejszych czasach ?
+Kamil Chrypliwy -> Jeśli chodzi o współczesne konsole to najłatwiej zagrać na Wii U, Wii lub 3DS-ie:).
SargeThePlayer Acha , poszukam na allegro :) Dzienki.PS: Bardzo fajny odcinek :)
+Kamil Chrypliwy -> Na tych konsolach gra jest dostępna tylko w cyfrowej dystrybucji, nie kupisz jej w pudełku na aukcjach:).
SargeThePlayer Ok, to poszukam z konsoli, dzięnki przynajmniej zaoszczędziłem czas :-)
Jak się odnalazło fasolkę można było uzbierać mnóstwo monet. Ukryte również w cegłach 💰 Mario Bros wciągająca gra
osobiście wychowałem się na Pegazusie i brakuje mi tych czasów ;[
Do tej serii pasował by The Elder Scrolls: Arena
Zdarzało mi się aby pokonać brata w przejściach siedziałem całą noc aby opanować do perfekcji co również do przejścia kilkakrotnego jak i również robiliśmy współpracę aby przekonać się co będzie jak przejdziemy tą grę kilka razy
jej marian jeszcze pamiętam jak grałem w niego na pegagazusie
Sentyment tak ale mając ile 8 lat grając z bratem na pegazusie było tak on pierwszy 1h potem moja kolej 10 min i znowu on xD ale fajnie się i tak grało :)
ja grałem z całą rodziną (mamą Tatą bratem ciotkami itd.) właśnie w mario .
+Shaco League i to jest przykład jak gry łączą ;)
+SargeThePlayer Niesamowicie grywalny tytuł, nawet po 30 latach.
W gry z tej ery grało się wiele razy, za każdym razem ginęło się coraz dalej aż się przechodziło całą grę.
Ja aktualnie przeszedłem kilka razy tę grę (4-5 razy).
A czy Tobie Sarge udało się przejść tę grę?
PS Co sądzisz o Super Mario Bros. 3 - na te czasy to był tytuł-gigant :)
ja również grałam to były czasy ,jedynie co mnie denerwowało to ta melodyjka przy smokach :) Ale gra sama w sobie majstersztyk nieważne że taka stara :)
to była moja pierwsza gra
moja pierwsza gra w jaką zagrałem kest właśnie mario na pegazusie zagrałem w nia kiedy mialem 5 lat ale nadal ja wspominam bardzo dobrze pomimo to że mam już ps4 chciał bym jeszcze zagrać w ta gierke
+Artur Zieliński -> Tak, pierwsze gry zawsze wspomina się ze szczególnym sentymentem;)...
sarge super mario bros przeszedłem na pegazusie w 2005 roku miałem wtedy 5 lat:) Po
obejrzeniu twojego filmu sciągne emulator pegazysa i sobie zagram w super matio bros a może przyokazii ogram sobie kontre i tanks .
Ja zaczynałem właśnie od Mario i mało znanej Pekka Kana 2
Jechałem w ta grę dzień i noc przez trzy dni wierząc ze ta gra ma koniec xD
To wideo było zrobione 6 lat temu. Czuję się staro
Na gwiazdkę otrzymałem jakąś konsole. Być może pegasusa wiem ze bylo w niej można wybierać gry i nie potrzebne byly plytki no i tak się zaczelo. Pamiętam ze nie dalem rady przejść tej gry.
ja w to grałem sporo na świetlicy bo tylko w to szło pograć