LIPEN feat. Hania Rybka & Kwiatek Nigdy Nie Zagaśnie prod. DIDKER

Utwór Nigdy Nie Zagaśnie Jacka LIPENa Lipskiego powstał z okazji obchodów trzydziestolecia Państwowej Straży Pożarnej.
Tekst utworu:
"Kompania baczność, na prawo patrz!"
Stoję w szeregu, wznosi się flaga
ciszę wypełnia państwowy Hymn
Serce przeszywa munduru chwała
historia pisana przez żółtą nić
Sztandar z patronem zbiera honory,
minęło już dzisiaj 30 lat
Dumny dziś jestem jak orzeł z korony,
że część mega życia to Państwowa Straż.
Spójrz na figurę św. Floriana,
niech każdy krok w boju pilnuje Bóg
Wspomnij na rotę i dzień ślubowania
gdy akcja przystawi ci pod gardło nóż
Nie musisz oddawać życia za życie,
ocal dwa życia i będzie miód
Bogu na chwałę ludziom pożytek,
w ich oczach nadzieja w Twych rękach cud
Trud to nie wróg to droga męstwa
do zwycięstwa masz talent i już
Hartuj się w służbie, zdobywaj gwiazdy
brat bratu w rocie jak Anioł Stróż
Refren:
Zedrę z siebie skórę, otulę Cię mundurem,
i choć miałbym zginąć to wskoczę na ratunek
Nigdy nie zagaśnie do straży szacunek,
30 lat za nami Ojczyzna Wam dziękuje
1 lipca 92 rok
PSP staje na straży państwa,
by już za miesiąc straszliwy los
na Śląsku rozpalił pożary w lasach,
Las się odrodził silny jak Polska
i znowu historia - za flagę krew
Chcieli by tylko czerwony został,
lecz cud nad Wisłą zachował biel
Bitwa warszawska w niej dzielny kapelan
z żołnierzem na rękach sam poniósł śmierć
Zabili go, gdy sakramentu udzielał
duch jego się rozlał wrogowi dał kres
Tak się właśnie tworzy Ojczyzna
tożsamość Polaka i wyższy cel
Niech żyje nam wolna i niepodległa [Polska]
bądź mężny w służbie, gdy przyjdzie Twój dzień
Czołem strażacy jak Mariacki Hejnał,
niesie się echo od morza do tatr
Legenda strażaka, zabili by nie grał
i dali mu wieczność codziennie dziś gra
Brać strażacka dobrze zna temat
i walczy do końca choć brakło by tchu
Dwudziestu w akcji już oddało życie
minuta ciszy i dla was salute
Piękny to symbol, że pamięć jest wieczna,
a w tym co przemija nie ma co trwać,
Lepiej odważnie kroczyć przez życie,
niż zjadać swój ogon i wiecznie się bać
Zaszczytny apel przerywa alarm
stukot bukatów jak jeden rytm
Podbija tętno, by do działania
byli gotowi udźwignąć krzyż
Krzyk się rozchodzi jak akcja po kościach
profeska wiadomo to JRG
Ogień się zgasił po kilku ripostach
wsparte działania przez OSP
Refren x 2:
Zedrę z siebie skórę, otulę Cię mundurem,
i choćbym miała zginąć to wskoczę na ratunek
Nigdy nie zagaśnie do straży szacunek,
30 lat za nami ojczyzna wam dziękuje
Czołem Panie prezydencie chcemy nieść ojczyźnie chlubę,
w kraju, za granicą znają ratowniczą grupę
USAR - Haiti, HCP na Bałkanach,
Grecja, Turcja, Szwecja - pożary w lasach
I zaszczyt to dla nas, że możemy pomoc bratu
w obliczu podłej wojny dając przykład światu
Nie historia i nie blizny tylko autentyczne łzy
płynące z oczu dzieci trzeba pomóc im.
Kompania baczność, kompania spocznij"
W teledysku wykorzystano materiały autorów: TVP, Łukasz Ratkowiak, Marcin Wróblewski, Krzysztof Pisz, Tomasz Flak, NAC, KGPSP