Las Węglas - nocny cień wieży za dychę

Świat z góry czasami wygląda inaczej, jakby ktoś zamienił szkiełko w kalejdoskopie na różowe okulary. Zachęcony medialnym szumem, postanowiłem pokazać Wam nocną iluminację wałbrzyskiej wieży za skromne dziesięć złotych.
Ale co to? Niespodzianka! Gdy zegar wybił godzinę 22, świetlista bryła wieży rozpłynęła się w powietrzu jak kamfora. Został jedynie jej cień, który rozpostarł się nad miastem jak niechciana plaga. To jakby kupić sobie loda i odkryć, że w środku jest tylko patyk.
Ale nie martwcie się, drodzy widzowie! Polowanie na to znikające światełko trwa dalej. Uzbrojeni w cierpliwość, kamery i oczy szeroko otwarte, jeszcze złapiemy ten ulotny blask. Bo kto jak nie my, łowcy miejskich miraży?
(dziękuję profesjonaliście za tekst)

[@radekzachariasz]

Super 👍

[@jareknowak8712]

Pieknie !!
👍

[@Kubaitato]

Witam. Z tej perspektywy trudno rozpoznać czy to Las Węglas czy Las Vegas😀.
Pozdrawiam Radosław z Górnego Śląska.