ZBLIŻENIA [#1] Intro | s. Gaudia Skass
Vložit
- čas přidán 27. 08. 2024
- Obraz Jezusa Miłosiernego jest znany praktycznie na całym świecie, ale wciąż mało jest osób, które potrafią ten obraz „przeczytać”, które rozumieją jego symbolikę. Św. Paweł w Liście do Filipian pisał, że w porównaniu z poznaniem Jezusa wszystko inne uznaje za śmieci (por Flp 3,8) Chciałabym, żeby ten sam ogień płonął w nas, ta pasja poznawania Jezusa!
Jaki On jest naprawdę? Jak sam się nam przedstawia poprzez ten obraz?
Wybierz się w pasjonującą duchową podróż bliskich spotkań z Bogiem, podczas których będziesz mógł także poznawać siebie samego lepiej.
Nowe odcinki podcastu będą ukazywały się w niedzielne wieczory. Zapraszamy!
___________________
Zredagowane napisy dostępne są jedynie w języku polskim.
Tłumaczenie na język angielski jest automatyczne i może zawierać błędy.
___________________
→ Podcast: anchor.fm/blis...
Nasze social media:
→ FB: / bliskorahamim
→ IG: / blisko_rahamim
#Zblizenia #GaudiaSkass #podcast
![ZBLIŻENIA [#2] Oczy, które widzą wszystko | s. Gaudia Skass](http://i.ytimg.com/vi/lPiEv7C40ao/mqdefault.jpg)
![ZBLIŻENIA [#2] Oczy, które widzą wszystko | s. Gaudia Skass](/img/tr.png)
![Zeszyty Miłości Pełne [#28] Ślub z Bogiem | s. Gaudia Skass](http://i.ytimg.com/vi/g3y75lA1zdw/mqdefault.jpg)
![ZBLIŻENIA [#3] Co Bóg mówi o mnie za moimi plecami? | s. Gaudia Skass](http://i.ytimg.com/vi/VJ6o71diRvA/mqdefault.jpg)
Bóg zapłać 🙏Panie dziękuję Ci naprawdę że cały czas się o mnie troszczysz 🙏Bądź Uwielbiony Panie 🙏Jezu, ufam Tobie 🙏Choćby wątpił świat. Cała jestem Twoja Panie 🙏Panie Jezu Kocham Cię 🙏TY jesteś Panem mego ❤🙏Oblubienica ma Oblubienica 🙏Teraz i na wieki 🙏Bez Ciebie Boże nic nie znaczę 🙏❤️🌹😇✝️🛐🕊🇲🇨🙏
Szczęść Boże❤️🙏😇 Jezu pełen miłosierdzia ufam Tobie❤️😇🙏 Ty znasz ból mojego serca❤️🙏😇 Jezu Ty się tym zajmij❤️😇🙏
Droga Siostro Gaudio, bardzo dziękuję za tę piękną inicjatywę! Wiem, że przed wstąpieniem do zakonu skończyła Siostra warszawskie ASP i teraz widzę, jak bardzo Bóg buduje również na tych artystycznych talentach i wrażliwości na wszelkiego rodzaju obraz, dlatego jest Siostra bardziej wiarygodna w opowiadaniu nam o tym absolutnie szczególnym OBRAZIE - chwała Bogu za Siostrę i Siostry charyzmaty, w tym również charyzmat słowa! Niech Dobry Bóg, za wstawiennictwem Maryi Matki Miłosierdzia i św. Siostry błogosławi Siostrze we wszystkim, co Siostra robi dla głoszenia Orędzia o Bożym Miłosierdziu, najważniejszego orędzia w tych czasach zamętu, panoszącego się zła i lęku. Bóg zapłać!
Serdecznie dziękuje za tyle serdecznych słów i za błogosławieństwa! Niech miłosierny Bóg działa wiele dobra przez ten kanał! Pozdrawiam ciepło!
@@blisko_rahamim Dziękuję Siostro! :) Z Bogiem!
Siostrzyczko Kochana ❤❤dobrze, że jesteś ❤❤
Dzięki bardzo BARDZO s.Gaudio za piekne Wprowadzenie❤
❤❤❤Siosto Gaudi dziękuję Ci za poznawane głębiej Jezusa mojej milosci❤❤❤❤❤100procent
CHWAŁA PANU BOGU ♥️👏. Dziękuję Siostrze Gaudii za Jej podcast 🙏💞💐🤗.😅
Bog zapłać Draga Siostro Gaudio❤
Dzisiaj pierwszy raz slucham Siostro twojego podcasts odkrylam kilka dni temu z serial dziekuje za twoja prace dla nas
Szczęść Boże. Ja dopiero siostre odkrylam podczas rozmowy z harcerzami na Jasnej Górze. I jest to piekne co siostra mówi i robi. Teraz staram sie przesluchac wszystko po kolei. Obiecuje modlitwe i proszę to robic nadal. Człowiek slaby potrzebuje otuchy i pokrzepienia jakie daje Bog nam przez siostry rece i serce oddane nam słuchaczom i modlacym sie. Bog zapłać.
Amen. ❤❤❤
Chryste zabierz nasze troski i pozwól mi służyćTobie jak i innym zabłąkanym, takim jak ja sam jestem.
Jezu ufam Tobie.
Będzie z tego homilia w niedzielę miłosierdzia ♥️
Dziękujemy s.Gaudio. Niech Cudowny Miłosierny Najdroższy Bóg Cię Błogosławi i obdarza najpotrzebniejszymi łaskami 🙏🏻 Jezus jest miłością i miłosierdziem naszym💗💗💗💗💗
Dziękuję!
Szczęść Boże ❤️ Bóg Zapłać Za Słowo Boże ❤️ Bóg Zapłać Bogu Niech Bendą Dzięki Z Panem Bogiem ❤️ I Niechaj Bóg Błogosławi I Maryja 💗 Na Każdy Dzień ❤️
Bóg Cię kocha.. każdego z nas potrzebuje ❤i na każdego z nas czeka..❤
Ja dostałam drugie życie 🥰 i Dar łez w prezencie ❤😊Kocham Go za wszystko,za Boże łzy,za radości ogrom,za ból.. który mija. Ale On..Tato mój ❤ jest ze mną Zawsze i w każdym momencie ❤❤ Cudowny,Wszechobecny, Wszechwładny ❤❤a ja jestem Jego.. córką Króla Zbawiciela ❤❤
Sis Faustynka.. była i jest ze mną zawsze❤❤ Bożej serdeczności Kochani 🤗♥️
Dziękuję bardzo:)
Wysłuchałam dzisiaj 1 odcinka. Dziękuję ❤️
Serdeczne Bóg zapłać ❤ pozdrawiam cieplutko ♥️♥️♥️
Bóg zapłać Siostro ❤ Myślę że to nie przypadek, że trafiłam dziś w Niedzielę Miłosierdzia Bożego na wywiad z Siostrą w telewizji regionalnej w programie po Koronce do Miłosierdzia Bożego. Ujęła mnie Siostra swoim uśmiechem i ogromną pogodą ducha❤Wyszukałam od razu siostrę na you tube i trafiłam na kanał Blisko Rahamim. Jestem wdzięczna Panu Bogu, że tak mnie pokierował. Pragnę poznawać Pana Boga co raz bardziej i cudownie trafiłam 🙏❤
Obraz Jezusa Miłosiernego jest dla mnie bardzo bliski. Ma duże znaczenie w drodze, gdy przechodzilam moje nawrocenie. Zawsze, gdy jestem na Eucharystii w mojej parafii, mam w Kosciele swoje miejsce... niby z boku ołtarza, ale koniecznie z pełnym widokiem na Pana Jezusa z obrazu. Ma on w sobie coś tak niezwykłego, co daje tyle siły, że sama nie umiem tego wyjaśnić 😊💜🙏
Rozumiem Cię bez wielu wyjaśnień
Bóg Zapłać ❤️ Szcześć Boże ❤️ Jezu Ufam Tobie ❤️🙏💙🌿🙏
Szczęście , że mamy taką Siostrę Gaudie ❤
Potwierdzam.❤😊
🌹piękny podcast💖
Tak jak Siostra powiedziała ,, Pan Bóg chce bliskich spotkań z każdym z nas,, 😍 Chwała Mu za to!
Chwała MU!!
@@blisko_rahamim Dziękuję.Miłosierdzie Boże beż granic.
Witam. Odkryłem kanał niedawno. Pedarta.😊
Amen🙏❤😇
Dziękuję Siostro Gaudio za ten cudowny podcast...dziękuję z najcieplejszej przestrzeni swego serca :)
W dniu dzisiejszym Oblicze Jezusa Miłosiernego szczególnie mnie wzrusza ❤
Jezu Ufam Tobie!
Jeszcze raz dziękuje za odcinek Siostry z O. Tomaszem Nowakiem „ A my się spodziewali „ , przez który tu trafiłam i teraz słucham Siostrę podkast za podcastem 🤗🥰😅
Trafiłam również na ten podcast tą samą drogą 😊
@@zwrotniko.k.6174 😅🤗🥰
Ja też trafiłam tą drogą pozdrawiam
Ja też tak trafiłam - rodzi nam się klub - przez Tomasza do Gaudii, drogi Bożego Miłosierdzia
@@mariaignatowska7621 🌼
Bóg zapłać 🙏🕊️❤️
Droga Siostro Gaudio,coz za radosc!!! Otoz wysluchalam «Zblizenia» cudownie..Senegal..Mahomet..tak,on nadal zyje,a tj.JEGO moc,PANA MILOSIERNEGO..Chwalmy GO..brakuje slow,serca czuja i rozumieja.Szczesc Boze w tej pieknej JEGO Misji.s Ksawera
Jezu ufam Tobie
Szczęść Boże, pozdrowienia dla siostry Gaudii z Edmonton, ks Andrzej Szablewski, PSS
Szczęść Boże! I ja serdecznie Księdza pozdrawiam! Tylko z innego miejsca na kuli ziemskiej ;) Zapraszam do Łagiewnik!
Wspaniale się zaczyna.
Z całego serca Bóg zapłać 🙏❤️
Dziękuję siostro za te piękne słowa dające nadzieję, że On jest blisko.
Czasem myślę, że to jedyna rzecz, lub jedna z tych paru najważniejszych, które wciąż trzeba sobie samemu i wszystkim dookoła powtarzać. Tak łatwo zapominamy...
Szczęść Boże 😊
Jezu ufam Tobie!💗
Mega :) Błogosławię Siostro +:)
Dziękuję Księże za dobre słowo i błogosławieństwo!
O jak pięknie 🖖 ksiądz Teodor też tutaj 😇🙏🌿💙Niech Pan Bóg błogosławi Wam i wynagrodza 🙏🌿💙
Bóg zapłać siostro Gaudio za interesujący i pouczający przekaz.
........................................................................................................
Ef 6,18b: „Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu! Nad tym właśnie czuwajcie z całą usilnością.
.......................................................................................................
- Modlitwa to jedność z Bogiem.
- Trwaj w modlitwie i zapomnieniu o sobie.
- Oddawaj wszystko i siebie Bogu swojemu.
- Twoją bronią jest modlitwa, a osłoną jest Bóg.
Z Panem Bogiem.
Jezu daj mi przyjmować to , co Ty chcesz mi dać. Daj mi wyzbyć się moich oczekiwań i przyjmować Twoją wolę i trwać przy Jego sercu. Amen ❤️
AMEN!!!!
Dziękuję
Serce Pana Jezusa pękło . Dziś Panie Jezu oddaje Ci moje pęknięte serce i proszę uzdrów moje niedowiarstwo. Dziś chcę być w twoim sercu. ♥️
Bóg zapłać Siostro. Szczęść Boże. Któż jak Bóg. 🙏😇❤
Jak miło się siostry słucha 🥰
Dziękuję :)
💚🌿💚♥️♥️♥️
Jezu, ufam Tobie. 🙏😇❤🔥
Szczesc Boze 🙏🏻🤍
Siostro, wielkie Bóg zapłać. Słuchałam i słuchałam, czasami musiałam przerwać, żeby się zastanowić. To co chciałabym napisać nie potrafię po ludzku ubrać w słowa. Od dziecka mam dziwne wydarzenia i to właśnie nazywam spotkaniem z Bogiem. Z perspektywy lat widzę to bardzo wyraźnie a obecnie, czasami Bóg wprawia mnie w niesamowity zachwyt. Mimo bardzo trudnego dzieciństwa a później malzenstwa czułam Jego realną obecność duchowo. Schema
Napisy dla osób niesłyszących:
Witajcie kochani, nazywam się siostra Gaudia Skass, a to jest wprowadzenie do podcastu ,,Zbliżenia". W kolejnych odsłonach tego podcastu będziemy odkrywać prawdę o Bogu takim, jak Sam nam się przedstawia przez obraz, którego zapragnął. Najsłynniejszy obraz Jezusa, który można spotkać praktycznie teraz już w każdym kościele katolickim na świecie, ale nawet nie tylko tam. On jest tak uniwersalny, że spotykamy go w miejscach nawet niezwiązanych z żadną religią. Będziemy odkrywać prawdę o nim ukrytą w symbolach tego obrazu. Przez ten obraz On zbliża się do nas, ale i my odkrywając jego symbolikę, będziemy zbliżać się do Niego. Każdy kolejny odcinek tego podcastu będzie ukazywał się w niedzielny wieczór, ta pora dnia i tygodnia nie jest przypadkowa, a jak wytrwacie z nami do końca tego odcinka, wszystko stanie się jasne. Każdy kolejny odcinek będzie ukazywał się na takich platformach podcastowych Spotify i Apple Podcast, a także na kanale CZcams tajemniczo zatytułowanym ,,Blisko Rahamim". Tam będzie też trochę wizji, trochę będzie można zobaczyć tego, co dzieje się za tym audio. Będzie można też zaglądać na Facebook i Instagram o tym samym tytule - Blisko Rahamim. Tam będą dodatkowe treści, które czasami warto będzie zobaczyć, przeczytać, skomentować może. Mówić o obrazie nie jest łatwo, bo przecież maluje się wtedy, kiedy... kiedy nie wiemy, jak coś powiedzieć, kiedy coś jest większe niż słowa, bardziej intymne, bardziej osobiste i po prostu słów brakuje. Obraz maluje się też dla pewnego doświadczenia, aby nie tylko podzielić się tym, co się wydarzyło w sercu, we wnętrzu twórcy, ale... ale też by dać pewne doświadczenie tym, którzy przed obrazem potem staną.
2: Bardzo szczególną rolę odgrywa sztuka sakralna - ona już w ogóle z samego założenia jest sztuką, która ma służyć spotkaniu. Kiedy stajemy przed obrazem w kościele, w miejscu świętym jest to zawsze przestrzeń spotkania. Obraz sakralny powinien być taką przestrzenią do spotkania, miejscem spotkania. Jest on jak otwarte okno na wieczność - okno, przez które spotykamy się, patrzymy na tego, który Jest wieczny, zawsze Był, Jest i zawsze Będzie. I taka dygresja: ty też już zawsze będziesz i przed tym oknem na wieczność warto stawać często. To miejsce spotkania, miejsce święte jest przestrzenią najistotniejszą w naszym życiu - przestrzenią modlitwy. Czasami wydawać by się mogło, że... że takie bliskie spotkania z Bogiem są zarezerwowane dla jakiejś elitarnej grupy ludzi: że to tylko kapłani, siostry zakonne, może niektórzy świeccy, ale już wybitnie duchowe osoby, które modlą się bardzo dużo i żyją bardzo święcie, że tylko one mogą sobie pozwolić na takie bliskie spotkania z Bogiem, tak naprawdę wejść w modlitwę i mieć doświadczenie Boga. Bliskie spotkania z Bogiem nie są zarezerwowane dla jakiejś elitarnej grupy ludzi. To nie jest tak, że tylko jak ja żyję w sposób bardzo święty i nie grzeszę, mogę spotykać się z Bogiem. Zresztą, czy tacy ludzie w ogóle istnieją? Ta lista bezgrzesznych zaczyna się dwoma Imionami - Jezus i Maryja - i na tych dwóch Imionach się kończy. Nikt z nas nie jest doskonały, a jednak z każdym z nas Pan Bóg chce się spotykać. On chce tych bliskich spotkań. Jedno z moich ulubionych zdań z Pisma Świętego to jest to, które otwiera 15 rozdział Ewangelii Łukasza, a brzmi ono tak: ,,Zbliżali się do Niego wszyscy: i celnicy, i grzesznicy, aby Go słuchać". I to właśnie będą te nasze podcastowe spotkania: ja i ty, i wszyscy grzesznicy, i celnicy będziemy się zbliżać do Niego, będziemy się zbliżać do Jezusa. Jaki Ten Jezus musiał być zachwycający, że wszyscy chcieli się do Niego zbliżać. I to właśnie ci, którzy wiedzieli, że są jakoś niegodni, ci, którzy czuli się odsunięci na bok, oskarżeni, osądzeni, którzy doświadczali jakichś samotności, może nawet żyli z takim poczuciem winy, ciężarem, wiedząc, że nie zawsze postępowali tak jak chcieli, tak jak inni się spodziewali po nich, jak oczekiwali i żyjąc z tym ciężarem, czuli się może niechciani, niekochani.
3: Co musiało być takiego w Tym Jezusie, że... że oni do Niego lgnęli, oni za Nim szli i chcieli Go słuchać, i chcieli być blisko? No właśnie, to jest kolejna genialna rzecz w tym fragmencie: że... że oni przychodzili do Niego nie prosząc Go o wysłuchanie ich próśb, z listą życzeń oczekując, że On jak wielki magik sprawi dokładnie to, co oni sobie zażyczą. Nie, oni przychodzili, żeby Go słuchać. Co On im mówił, że oni tak chcieli to usłyszeć? Przez ten podcast będziemy się też uczyli słuchać Jezusa, bo On do nas mówi codziennie i mówi dokładnie to, czego my tak bardzo potrzebujemy, za czym tęsknimy. Wystarczy się trochę zbliżyć do Niego, aby usłyszeć to, czego najbardziej potrzebuję dziś. Często mamy z tym trudności - jak usłyszeć głos Jezusa? Będziemy o tym mówić w kolejnych odcinkach podcastu. Wracając do głównego wątku, do obrazu Jezusa, przy którym i przez którego pośrednictwo mamy tą możliwość, wielką pomoc w takim bliskim spotkaniu z Bogiem. Chcę się z wami podzielić pewną historią, która świetnie zilustruje to, że bliskie spotkania, realne spotkania z Żywym Bogiem są możliwe i to dla każdego. Ta historia wydarzyła się w Senegalu. Opowiedziała mi ją kiedyś siostra Ksawera Michalska. Pozdrawiam siostrę Ksawery, jeżeli słucha tego podcastu. Siostra należy do Zgromadzenia Urszulanek Unii Rzymskiej i jest misjonarką przez wiele lat przebywającą w Senegalu. Pielęgniarka pracująca w tamtejszej przychodni na przedmieściach Dakaru, gdzie mieszka bardzo dużo ubogich ludzi. Bardzo wielu z nich jest chorych, zwłaszcza na AIDS i większość z nich to muzułmanie. I pomimo tego, że w tej przychodni pracują siostry, to oni tam przychodzą. Przychodzą tam z chęcią, bo przyjść do prawdziwej siostry, to przyjść do człowieka, który cię przyjmuje, przyjmuje cię zawsze takim, jakim jesteś i przyjmuje cię dyskrecją, z taką wielką wrażliwością i nie patrząc na twoją religię, bo nie o to chodzi. Chodzi o przyjęcie drugiego człowieka. I tak też tam muszą się czuć, skoro przychodzą od lat. Większość z nich to muzułmanie. Jedną z tych osób często przychodzących do przychodni był Mahomet. Mahomet wraz ze swoją mamą chorował na niedokrwistość sierpowatą. To jest bardzo poważna choroba i nieuleczalna, a na dodatek Mahomet miał grupę śmiertelną, co znaczy, że w najlepszym wypadku dożyje dwudziestu-kilku lat. I on przychodził do tej przychodni zawsze taki obciążony, smutny. Nawet w tym jak chodził było to widać: zawsze chodził pochylony tak, że ciężko było nawet dostrzec, jak on wygląda, jaką ma twarz. I któregoś dnia zjawił się w przychodni odmieniony: wyprostowany, można było mu spojrzeć prosto w oczy, promieniował jakimś szczęściem naprawdę nie z tego świata. Okazało się, że on odkrył w jednej z sal tych przychodni obraz Jezusa Miłosiernego. Siostry dostały kiedyś taki duży, duży obraz, którego nie wiedziały, gdzie umieścić i pomyślały sobie o jednej sali nieużywanej właśnie tam w tej przychodni - że tam go zaniosą, żeby mogły sobie same siostry chodzić w wolnych chwilach na modlitwę, ale z czasem tą salę odkryli także pacjenci - muzułmanie. Jednym z nim był właśnie Mahomet. Zaczął tam chodzić i autentycznie będąc przed tym obrazem spotkał Boga i oddał Mu swoją chorobę, i oddał Mu tą świadomość, że niedługo pożegna te życie. W krótkim czasie po tej modlitwie takiego oddania, całkowitego zawierzenia zjawił się u siostry Ksawery z prezentem na pożegnanie, a był nim obraz Jezusa Miłosiernego, obraz malowany na wzór tego z Łagiewnik, namalowany przez jego kolegę - też muzułmanina, bo Mahomet po tym jak sam go spotkał, zaczął przyprowadzać przed ten obraz swoich kolegów chcąc, by i oni mieli możliwość tego wyzwalającego spotkania, przemieniającego spotkania. Obok obrazu jest taki duży napis z ,,Dzienniczka" świętej siostry Faustyny. Siostry wypisały go na ścianie. Są to Słowa Jezusa, Który powiedział: ,,Zrób Mi przyjemność, że Mi oddasz wszystkie swe biedy i całą nędzę, a Ja cię napełnię skarbami łask".
4: Możliwe, że są z nami takie osoby, które już dobrze znają obraz Jezusa Miłosiernego, a więc i całe jego zaplecze czyli to, skąd się wziął, jest im dobrze znany, ale i pewnie są wśród nas ci, dla których słowo ,,Dzienniczek" niewiele znaczy, albo i sama święta siostra Faustyna jest kimś nowym, kogo dopiero po raz pierwszy mają okazję poznać, a więc dwa słowa wyjaśnienia. Co to jest dzienniczek? To jest 6 zeszytów, takich standardowego rozmiaru zeszytów zapisanych właśnie przez świętą siostrę Faustynę. Jest jeszcze jeden mały taki notesik, który jest dodatkiem do tych sześciu zeszytów. One razem po jej śmierci zostały opublikowane: najpierw spisane na maszynie z manuskryptu, z jej zapisków ręcznych i opublikowane, wydane, uu, już będzie z 40 lat temu i nazwane takim jednym, wspólnym imieniem ,,Dzienniczek świętej siostry Faustyny" i do niego będziemy się dość często odwoływać, bo no właśnie, z czasem sami się przekonacie, że jest to niezwykła lektura. A kim jest święta siostra Faustyna? Zanim została świętą, zanim została siostrą nawet, była po prostu Heleną. I Helena urodziła się w czasie, kiedy Polska istniała tylko w sercach ludzi i nie było jej nawet na mapach świata. To jest rok 1905, trwają zabory i Helena rodzi się w Głogowcu - bardzo polsko brzmiąca nazwa i jest to polska wioska dziś w centralnej Polsce, ale gdy przyszła na świat Helena, była ona na zachodnich krańcach ogromnego Imperium Rosyjskiego. Polska odzyskała niepodległość dopiero, gdy Helena miała 13 lat. Urodziła się w biednej rodzinie, była jedną z dziesięciorga. Żyło im się ciężko, często brakowało pieniędzy nawet na podstawowe rzeczy. I na tę biedną dziewczynę nagle znikąd zwrócił uwagę Bóg. On naprawdę patrzy inaczej niż człowiek. On naprawdę widzi serce i od początku dostrzegł niezwykłą wrażliwość Heleny na... na Boga i na innych ludzi. To zawsze idzie w parze: jak ktoś ma taką autentyczną wrażliwość na Boga, na modlitwę, na obecność Boga w codzienności, to też dostrzega innych ludzi, ich zmaganie, ich cierpienia, ich potrzeby i taką osobą była Helena. Jednocześnie ta wrażliwość była połączona z taką wielką realnością. Możliwe, że taki realizm życia został wypracowany poprzez ciężkie warunki, poprzez ciężką pracę na roli, brudne warunki mieszkalne, to że ciągle czegoś brakowało, że trzeba było się starać pomagać innym, wychowywać młodsze rodzeństwo. Może to było wypracowane, a może taka się urodziła: bardzo wrażliwa i bardzo realna, mocno stąpająca po ziemi.
5: Na chwilę obecną niech nam tyle wystarczy historii Heleny, aby wiedzieć, jakiego typu osobą była ta, która miała to niezwykłe spotkanie z Jezusem, na które my teraz patrzymy poprzez ten obraz. To niezwykle wydarzenie, takie kluczowe wydarzenie dla naszego podcastu miało miejsce 22 lutego 1931 roku i była to niedziela, wieczór. Teraz już rozumiecie, dlaczego ten podcast będzie ukazywał się właśnie zawsze w niedzielny wieczór. Helena miała wtedy 26 lat, od prawie 6 lat była już w Zgromadzeniu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia i już teraz nazywali ją siostrą Faustyną. W swoim „Dzienniczku” siostra Faustyna zapisała pod numerami 47-48, (to jest pierwszy zeszyt), co się dokładnie wydarzyło tamtego wieczoru, gdy sama była w swoim pokoju. Napisała tak: „Ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej: jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie: jeden czerwony, a drugi blady. W milczeniu wpatrywałam się w Pana. Dusza moja była przejęta bojaźnią, ale i radością wielką. Po chwili powiedział mi Jezus: „Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz z podpisem „Jezu, ufam Tobie”. Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie. Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie. Obiecuję także już tu na ziemi zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, a szczególnie w godzinę śmierci. Ja sam bronić ją będę jako swej chwały”. To jest cudowna obietnica. Najprościej rzecz ujmując chodzi o wieczne zbawienie. Jezus obiecuje zwycięstwo w ostatniej walce, w tej decydującej walce o najwyższą stawkę - o wieczność, o to z kim ja spędzimy. Obietnic związanych z obrazem jest więcej, ale na razie zatrzymajmy się na tej pierwszej, którą powiedział przy pierwszym spotkaniu. Obraz Jezusa Miłosiernego jest zupełnie unikalny. To jest niesamowite, że Bóg stanął przed człowiekiem i powiedział: „Takim chcę Być namalowany”. Przez siostrę Faustynę ten obraz został namalowany słowami, bo ona malować pędzlem nie potrafiła i to jest ciekawe, to nam coś bardzo ważnego mówi: że Jezus wybrał siostrę Faustynę jako tą, która Go zobaczy, i On przecież wiedział, że ona malować nie potrafi. Gdyby chciał, mógłby też dać jej nagle jakieś niezwykłe zdolności malarskie, i z chwili na chwilę mogłaby nagle posiąść te umiejętności bez żadnych szkół, ale tego nie zrobił. Z tych prostych faktów wyłania się taka prosta prawda, że ten obraz nie jest zdjęciem Jezusa. Siostra Faustyna będzie opowiadać malarzowi to, co widziała. Sama nigdy nie weźmie pędzla do ręki. Z tego wyłania się pierwszy ważny wniosek dla nas: ten obraz nie jest zdjęciem Jezusa. Jest czymś więcej, bo zdjęcie jest tylko przedstawieniem ulotnej chwili, a ten obraz jest jakby dotknięciem wielkiej tajemnicy Boga. Jest jak uchylenie zasłony Nieba - Faustyna używa takiego obrazu, że będzie nam uchylać zasłony Nieba, czyli odsłaniać tą rzeczywistość normalnie dla nas niewidoczną, nieosiągalną, ale przez siostrę Faustynę Bóg chce nam się pokazywać, właśnie chce nam odsłaniać to, co jest dla zwyczajnych śmiertelników jeszcze zakryte.
6: Wiele osób widziało ten obraz. Jak już powiedziałam, jest on prawie w każdym kościele katolickim na świecie i w wielu innych miejscach, także wiele osób go kojarzy, natomiast mało osób jeszcze go naprawdę rozumie, potrafi odczytać ten obraz, rozumieć symbolikę, a przez to i znać Boga lepiej, poznawać Go, ciągle Go poznawać. Święty Paweł w liście do Filipian pisał o tym, że porównanie z poznaniem Jezusa wszystko inne uznaje za śmieci. Ja bym chciała, żebyśmy mieli taką pasję poznawania Jezusa, szukania, pytania, badania, pukania do wszystkich możliwych drzwi, żeby Go poznać. Ten podcast będzie taką przestrzenią podprowadzającą nas do lepszego poznania Boga. Z tym poznaniem naprawdę nic się nie równa, wszystko inne to są śmieci, ale słowo samo z siebie, słowo wprowadzenia tego podcastu może być tylko podprowadzeniem pod coś naprawdę istotnego, pod prawdziwe spotkanie. Te najgłębsze spotkania, poznawanie Boga odbywa się na modlitwie, nad tym podczas tego osobistego czasu jeden na jeden. Dlatego zapraszam was po wysłuchaniu tego wprowadzenia do naszego podcastu, abyście pozwolili sobie na chwilę ciszy. Cisza jest taką uprzywilejowaną przestrzenią spotkania i może będąc w tej ciszy zapragniecie tak zwyczajnie z Bogiem porozmawiać, powiedzieć Mu o tym, co wam na sercu leży, co się poruszyło w was słuchając tego podcastu. Może powiecie Mu o jakichś swoich tęsknotach, bólach, o radościach, cokolwiek tam jest, cokolwiek jest jakąś prawdą o waszym doświadczeniu teraz, jest ważne dla Niego. Ja też na koniec tego wprowadzenia chcę zwrócić się do Niego i tak po prostu powiedzieć: „Jezu, Ty, Który spotykałeś się z grzesznikami, celnikami, Który spotykałeś się z tym młodym Afrykańczykiem w Senegalu, z młodą siostrą Faustyną w jej pokoju w Płocku, Ty, Który dałeś się poznać świętemu Pawłowi tak, że wszystko inne było już dla niego nieistotne, było jak śmieci w porównaniu z tym szczęściem poznania Ciebie, proszę Cię, daj nam to samo szczęście, daj nam poznać się lepiej. Proszę Cię, daj się poznać nam, którzy teraz wyruszamy w tą duchową wędrówkę w „Zbliżeniach”. Proszę Cię, niech ten podcast naprawdę podprowadza nas wszystkich pod osobiste spotkania z Tobą. Amen. Kochani, dziękuję wam za to pierwsze podcastowe spotkanie. Do usłyszenia już wkrótce i już za tydzień w drugim odcinku „Zbliżeń” w niedzielny wieczór, a do tego czasu życzę wam takich dobrych codziennych, bliskich spotkań z Miłosiernym. I ja sama już do Niego pędzę. Papa.
Jest!! Pierwszy odcinek, nareszcie!
Na większą chwałę Miłosiernego i dla rozradowania wielu!!
Amen!
Dziękuję.....ta radość w Siostry głosie mocno się udziela... wzbudza ciekawość i tęsknotę.....
Radośnie dziękuję :)
Długo czekałam na takie rozważania o Najpiękniejszej Miłości 💙🙏💙DZIĘKUJĘ
Amen. 🙏
Zbliżyć się do Niego aby Go słuchać, tak po prostu❤Z niecierpliwością czekam na nowy odcinek
Z przyjemnością się Siostry słucha!
Jak czytam Twój komentarz przed oczami pojawia mi się Maria, przyjaciółka Jezusa, siostra Marty i Łazarza 🤍
Dziekuję Amen🙏🏻❤
Wspaniały podcast ❤ Bóg zapłać! ❤
Dziękuję Siotrze
❤️❤️❤️
💓
Bog Zaplac 🙏🙏🙏🇵🇱🇬🇧kochane siostry ❤
Wielki Post spędzę z Jezusem Miłosiernym ♥️i Wami Siostrzyczki♥️
Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus
Piękny podcast
Szczęść Boże Siostro Gaudio. Słuchając mam w sercu wszystkie chwile spędzone w Sanktuarium w Płocku wpatrując się w te oczy, które mówią należysz do mnie. Pozdrawiam i pamiętam w modlitwie S.Mariola z Paryża
Bóg zapłać!
Szczęść Boże Wspaniały podkast. Kocham ❤
Cudowny głos ❤️ słuchając widzi się piękny Boży uśmiech 😊
Ależ to będzie radość, gdy któregoś dnia zobaczymy jak ON się uśmiecha!! ❤
@@blisko_rahamim AMEN!!!!
Bóg zapłać!🙏❤️❤️❤️
Siostra dobrze powiedziala ze mamy problem ze sluchaniem z uslyszeniem tego co Bog do nas mówi I że On pragnie z nami sie spotkać Nawiazujac do tematu opowiem historie z mojego życia Byl październik 2016 r (po ŚDM2016 Piekny czas) Pewnego dnia bylam caly dzien poddenerwowana choć nie mialam powodu Nie rozumialam tego co sie dzieje wewnatrz mnie.Sadzilam ze to minie. Minął dzień i noc Rano wstaję o 8.45 i dalej to samo Nie rozumiejac tego.W tamtym czasie na segmencie w domu kolo książek i Pisma św stalo zdj Pana Jezusa Milosiernego z Wilna które mam do dziś.Wstałam więc podeszlam do Pana Jezusa i patrzac się na Niego i zerkajac na Pismo św powiedzialam po cichu pod nosem " Panie Jezu powiedz mi bo nie rozumiem? " I za chwilę w prawym uchu słyszę męski delikatny głos który mi mówi
" Czytaj Pismo Św" W tym momencie stanęlam w prawdzie Tym razem już w duchu powiedzialam Wiem Panie Jezu że nie czytam Pisma św ale jak chcesz bym czytała? W domu? Czy do czegoś więcej mnie powołujesz?Coś nie pozwalalo mi juz wiecej pytać Pomyślalam wtedy o dzienniczku że do s Faustyny Pan Jezus często mówił " Idz do tego kaplana a przez jego usta powiem ci co masz czynić dalej" W pierwszej chwili nie wiedzialam jak się zachować mówić o tym komuś nie mówić? Postanowilam że pójdę dziś do kościoła na 18 Przy okazji wezme bransoletkę z ŚDMu do poświęcenia Pierwsza myśl była by pójść do swojej parafii św Rodziny Gdy nastał czas wychodzenia z domu zmienilam zdanie Pomyślałam że skoro pomyślałam o dzienniczku to Faustyna A skoro Faustyna to kościół MBM który jest przy Zgromadzeniu MBM A który też jest obok mnie I poszlam tam na mszę św postanawiajac NIC nie mowić a bardziej patrzeć na rozwój wydarzeń Dodam że do tego kosciola nie chodzilam unikalam bez powodu całe życie Msza św się skończyła więc skierowalam się w stronę Zakrystii od oltarza wchodząc jak księża by poswiecić a bardziej poblogoslawić bransoletke 10 tke rożańcowa Chcąc już wchodzić naraz przede mną staje proboszcz który mnie Nie znał Ja NIC nie mówię A ksiądz patrząc na mnie naraz mówi " Będziesz czytać Pismo Św na Mszy pokazując mi palcem na ambonkę Już w tym momencie wiedzialam że dostalam odpowiedz i potwierdzenie tego co uslyszalam rano Ks w jednej chwili wypytal się mnie o wszystko Ja już będąc w Zakrystii zaczęłam się śmiać i tylko powiedzialam do księdza Ksiądz mnie nawet nie zna? Nawet się mnie nie zapytał czy chcę? A już mi daje miejsce w kościele? Popatrzyl się na mnie uśmiechnął i powiedział Od tego jestem proboszczem Co prawda zanim się przelamalam by przyjść i czytać musial minąć miesiąc Jednak od listopada 2016 r po dziś dzień jestem lektorką w parafii MBM I przez te 6 lat działy się piękne rzeczy i sytuacje gdzie ewidentnie Widzę Palec Boży
Dziękuję Bogu za dar zasłuchania się w siebie Za tą wrażliwość na obecność Boga I to dziecięce zaufanie
Dodam że to była parafia s Livii Pozdrowienia ślę dla niej przy okazji od Olivki 😉
A s Gaudie przytulam i życzę blogoslawionego dnia!
Dzięki Olivko (szmitekorbitek) ; ) za podzielenie się historią, która pomimo że wydarzyła się kilka lat temu, jest wciąż w Tobie żywa, więc musiała być bardzo szczególnym, głębokim przeżyciem. Wzrastaj we wrażliwości na głos i obecność Boga! Pozdrowienia łagiewnickie!
@@blisko_rahamim Przepraszam ze tak to rozciagnelam Normalnie napisalabym to w 2 zdaniach 😉 Jak ja sie ciesze ze siostra tu jest 😁😁😁
Filmik idzie na moja grupe o milosierdziu Niech sie niesie dalej A ludzie niech nabieraja odwagi i ufnosci wiekszej do Pana 🙏
Wizerunek z Całunu Turyńskiego oraz obraz twarzy Pana Jezusa Miłosiernego to obrazy identyczne.
Amen
Bóg😇🙏👼 zapłać
Zapowiada się pięknie 🙏🕊
Dziękuję siostro❤piękny głos i piękne treści,czekam na kolejne niedzielne spotkania😊
Bardzo mnie poruszyła historia Mahometa...❤
Pa,pa!Ślicznie!
☺
❤
Czekam na więcej
Bóg zapłać!! 🙂❤
Dziękuję
❤️🙏
❤️🙏❤️
Nie znam siostry. Ale zaciekawiło mnie siostry imię, skąd wybór imienia Gaudia? Z jakiego siostra jest jest zgromadzenia? Pozdrawiam, Szczęść Boże 🙂
Pozdrawiam z krakowskich Łagiewnik, gdzie mieszkam razem z moimi siostrami ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia. A imię to zostało mi dane w Zgromadzeniu. Wierzę, że wyborem kierował Duch Święty. Po łacinie oznacza radość w liczbie mnogiej, więc wiele radości (!!)
O pięknie.
Moim marzeniem jest kiedyś odwiedzić Sanktuarium w Łagiewnikach. Dodam, że siostra ma taki kojący głos.
Pozdrawiam i czekam na następny odcinek, Bogu na chwałę 🙏🕊️
@@agajaga9836 Dzięki! Zapraszam Cię serdecznie do Łagiewnik (dobre połączenia pociągami z każdego zakątka Polski) ;)
Niech wszystko na naszym kanale będzie Bogu na chwałę!
Moi rodzice nie żyją, miesiąc temu zmarła mi siostra...nie mam już sił!!!😢
Współczuję. Pomodlę się za Ciebie ❤️
@@joannax8132 Bardzo Dziękuję. Bóg Zapłać ❤️
Pomodlę się za Ciebie
@@marek2658 Bardzo Dziękuję ❤️
Niech Dobry Bóg da Ci radość, niech Cię pocieszy 💙
❤️
❤️