I właśnie teraz Was polubiłam. Bo jest tak normalnie, spokojnie, bez nadmiaru uśmiechów, które chociaż piękne, też potrafią być męczące. Sam temat b. ważny. Dzięki za wskazówki i spojrzenie ze strony kobiety, a zwłaszcza ze strony mężczyzny. Pozdrawiam.
Dzięki za poruszenie tak ważnego tematu o słuchaniu- właściwie w każdej relacji jest to podstawa i przyczyna wielu problemów w relacjach. Dlatego jest ogromna potrzeba, żeby o tym mówić i praktykować słuchanie, aby usłyszeć- bez rad, czy oceny ;) Także dzięki :))) O genialna książka: "Jak słychać, żeby dzieci mówiły, Jak mówić, żeby dzieci słuchały"
Bierzemy ślub w tym roku kochani, na obrączkach mamy cytat "Początek wieczności", mam nadzieję, że nasza wieczność, właśnie się zacznie ❤️❤️❤️❤️ Dziękujemy
Kibicuje Wam od początku i śledzę Wasze odcinki. Jesteście bardzo potrzebni. Tak jak powiedziałaś Moniko w większości odcinków widzę, że Ty wysłuchujesz Marcina i nawiązujesz do Jego wypowiedzi. Natomiast Marcin chce powiedzieć dużo treści i ma już kolejna myśl zanim Ty skończysz. Marcin te odcinki są dla nas ważne, ale niech najważniejsza będzie Monia. Słuchaj jej a to będzie najlepsze świadectwo, czasem lepsze niż treści przekazywane. Dzięki, że jesteście i robicie dobre rzeczy🙂
Mówicie, że macie różne trudności w relacji, ale jaki to jest gigantyczny kapitał, że obie strony są gotowe na wysłuchanie i otwarte na zrozumienie. Że możecie te trudności w pełni świadomie i wspólnie rozwiązywać. Że gdy jedna strona zauważa problem wystarczy jedynie to komunikować i nie trzeba jeszcze kombinować jak to wszystko "rozegrać", żeby obejść zamknięcie drugiej strony i uzyskać jakiś efekt. Gdy słowa są wyzwalające z trudności, a nie tylko je potęgują.
Dziękuję za to, że jesteście i dzielicie się swoimi przemyśleniami i świadectwem. Bardzo mi to pomaga. Biorę sobie do serca Wasze rozważania i poważnie podchodzę do zadań przez co ten Adwent jest dla mnie wyjątkowy.
Hejka. Ale was sie słucha z zapartym tchem . Wierzcie . I coraz lepiej was słyszę I rozumiem o jakich ważnych rzeczach mówicie. Pozdrawiam was sewrcznie. Jestem strasznie wdzięczna ,że na was kiedyś wpadłam 😘😍😘
Trafiliscie idealnie w mój terazniejszy problem. Moją komunikacja na poziomie słuchania. kompletnie ostatnio się rozkruszyła .Myślę bardziej nad tym co powiem niż co się do mnie mówi..Pora na zmiany...
nie czujecie się trochę nie fair w obliczu tego, że prowadziliście spotkania, w których stawiani byliście jako wzór idealnego małżeństwa i radziliście innym, jak być tacy, jak wy, jednocześnie sami mając ogromne problemy w związku? bardzo szanuję was za to, że mówicie o nich mimo wszystko i życzę wam bardzo dobrze
Nie ma idealnych małżeństw, bo nie ma idealnych ludzi. Są tylko takie, w których ludzie są bardziej szczęśliwi i mniej. Myślę, że oni wybrali drogę do ogromnego szczęścia w małżeństwie i dzielą się owocami swojego wyboru.
Ale to jest właśnie idealne małżeństwo, idealne, bo realne: bycie razem i nieustanne poszukiwanie swojej jedności małżeńskiej. Mi przychodzi na myśl przedzieranie się przez dżunglę: nie masz siły, masz dość, ale idziesz i wycinasz wielgachna roślinność, żeby dotrzeć do małżonka i do siebie w małżeństwie.
kobiety też podzielności uwagi nie mają .W moim życiu zdążyłem sprawdzić wielokrotnie tę teorię .W moim domu mam 2 kobiety miałem 3 .Teraz pracuję w środowisku gdzie pracuje większość kobiet .Na Urzędzie Pocztowym .mam więc szerokie pole do obserwacji .I Zauważyłem wiele cech kobiet pozytywnych i negatywnych ale nie zauważyłem czegoś takiego jak podzielność uwagi ( jeśli w ogóle coś takiego istnieje ) .
@@karolinakarolina6923 Mnie to obchodzi bo jestem cebularzem i kartoflem. Jak ktoś opisuje swoje życie w otchłani Internetu to musi być przygotowany na takie pytania. Z czego Żyjecie ? Kto u was zarabia ?
Ale głupoty ludzi którzy nic nie przeżyli. O życiu w małżeństwie możecie mówić po przeżyciu w zgodzie 40 lat i wychowaniu swoich dzieci na bardzo wartościowych ludzi. Gdy mąż po 40 latach codziennie mówi kocham Cię, wręcza Cię w codziennym pracach bo Ty masz mniej siły, to tak zwane rozumienie się bez słów. A to co Wy mówicie są to frazesy.
Ja myślę, ze teraz kiedy sa na poczatku swojej drogi jest najtrudniej. Nie jedno malzenstwo łamie przysięgę, bo zaczynają sie problemy, np. takie jak Marcin wspominal wczesniej, na podlozu seksualnym, albo jak u Moni, wazniejsi od meza byli rodzice... Wiele mlodych malzenstw przez to przechodzi i sobie z tym nie radza . W dzisiejszych czasach kiedy przez lawinę filmow i seriali kazdy widzi zdrady i rozwody, ciezko jest wytrwac w jednym malzenstwie, bo jak cos sie zaczyna psuc to wymienia sie na kolejną lub kolejnego. A M. i M. pokazują, ze mimo tych (dla niektorych blahostek) będą ze soba, bo zlozyli przed Bogiem przysięgę.
Moniko , kiedy wróci cykl Szalona żona ? :)
I właśnie teraz Was polubiłam. Bo jest tak normalnie, spokojnie, bez nadmiaru uśmiechów, które chociaż piękne, też potrafią być męczące. Sam temat b. ważny. Dzięki za wskazówki i spojrzenie ze strony kobiety, a zwłaszcza ze strony mężczyzny. Pozdrawiam.
Dzięki za poruszenie tak ważnego tematu o słuchaniu- właściwie w każdej relacji jest to podstawa i przyczyna wielu problemów w relacjach. Dlatego jest ogromna potrzeba, żeby o tym mówić i praktykować słuchanie, aby usłyszeć- bez rad, czy oceny ;) Także dzięki :)))
O genialna książka: "Jak słychać, żeby dzieci mówiły, Jak mówić, żeby dzieci słuchały"
Bierzemy ślub w tym roku kochani, na obrączkach mamy cytat "Początek wieczności", mam nadzieję, że nasza wieczność, właśnie się zacznie ❤️❤️❤️❤️ Dziękujemy
Kibicuje Wam od początku i śledzę Wasze odcinki. Jesteście bardzo potrzebni. Tak jak powiedziałaś Moniko w większości odcinków widzę, że Ty wysłuchujesz Marcina i nawiązujesz do Jego wypowiedzi. Natomiast Marcin chce powiedzieć dużo treści i ma już kolejna myśl zanim Ty skończysz. Marcin te odcinki są dla nas ważne, ale niech najważniejsza będzie Monia. Słuchaj jej a to będzie najlepsze świadectwo, czasem lepsze niż treści przekazywane. Dzięki, że jesteście i robicie dobre rzeczy🙂
Mówicie, że macie różne trudności w relacji, ale jaki to jest gigantyczny kapitał, że obie strony są gotowe na wysłuchanie i otwarte na zrozumienie. Że możecie te trudności w pełni świadomie i wspólnie rozwiązywać. Że gdy jedna strona zauważa problem wystarczy jedynie to komunikować i nie trzeba jeszcze kombinować jak to wszystko "rozegrać", żeby obejść zamknięcie drugiej strony i uzyskać jakiś efekt. Gdy słowa są wyzwalające z trudności, a nie tylko je potęgują.
Dziękuję za to, że jesteście i dzielicie się swoimi przemyśleniami i świadectwem. Bardzo mi to pomaga. Biorę sobie do serca Wasze rozważania i poważnie podchodzę do zadań przez co ten Adwent jest dla mnie wyjątkowy.
Monia JESTEŚ cudowna !!
💟💟💟
Marcinku, ty też !
😀😂💟
Hejka. Ale was sie słucha z zapartym tchem . Wierzcie . I coraz lepiej was słyszę I rozumiem o jakich ważnych rzeczach mówicie. Pozdrawiam was sewrcznie. Jestem strasznie wdzięczna ,że na was kiedyś wpadłam 😘😍😘
Dziękuję za ten odcinek, po prostu ❤️
Trafiliscie idealnie w mój terazniejszy problem. Moją komunikacja na poziomie słuchania. kompletnie ostatnio się rozkruszyła .Myślę bardziej nad tym co powiem niż co się do mnie mówi..Pora na zmiany...
❤
Piękne to, o czym mówicie i wzruszające! Dziękuję!❤️
Mój synek nie cierpi przytakiwania, zawsze mówi do mnie odpowiedź mi! A nie mruczysz😉
agata j Moja 3latka też zawsze się domaga słów i mówi np "powiedz taak!" po tym, jak ja przytaknę, czy powiem yhm... 😀
Ja chłop dorosły i nadal tego nie lubię
nie czujecie się trochę nie fair w obliczu tego, że prowadziliście spotkania, w których stawiani byliście jako wzór idealnego małżeństwa i radziliście innym, jak być tacy, jak wy, jednocześnie sami mając ogromne problemy w związku? bardzo szanuję was za to, że mówicie o nich mimo wszystko i życzę wam bardzo dobrze
Nie ma idealnych małżeństw, bo nie ma idealnych ludzi. Są tylko takie, w których ludzie są bardziej szczęśliwi i mniej. Myślę, że oni wybrali drogę do ogromnego szczęścia w małżeństwie i dzielą się owocami swojego wyboru.
Ale to jest właśnie idealne małżeństwo, idealne, bo realne: bycie razem i nieustanne poszukiwanie swojej jedności małżeńskiej. Mi przychodzi na myśl przedzieranie się przez dżunglę: nie masz siły, masz dość, ale idziesz i wycinasz wielgachna roślinność, żeby dotrzeć do małżonka i do siebie w małżeństwie.
Marcin gotowy na premierę nowych Star Wars. Dziękuję za odcinek
kobiety też podzielności uwagi nie mają .W moim życiu zdążyłem sprawdzić wielokrotnie tę teorię .W moim domu mam 2 kobiety miałem 3 .Teraz pracuję w środowisku gdzie pracuje większość kobiet .Na Urzędzie Pocztowym .mam więc szerokie pole do obserwacji .I Zauważyłem wiele cech kobiet pozytywnych i negatywnych ale nie zauważyłem czegoś takiego jak podzielność uwagi ( jeśli w ogóle coś takiego istnieje ) .
jestescie wzorem malzenstwa i rodzicielstwa :)
Buziaki 😉😉❤️🤩📿
A co radzicie parom z problemem bezpłodności ? Które się kochają i bardzo brakuje im dziecka do pełni szczęścia? Jak sobie z tym radzić?
In vitro :)
Ufać Bogu i modlić się,ułoży się jeśli wierzycie ze tak się stanie. ☺️
Nie wiem dlaczego ale troszkę mnie irytuje to że macie reklamy swoich filmach bierzecie sobie za pieniążki za to
Z czego żyjecie ? Z Internetu, wykłady itp czy gdzieś Jeszcze pracujecie ?
Ale cebulowe pytanie. Co to kogo obchodzi?
@@karolinakarolina6923 Mnie to obchodzi bo jestem cebularzem i kartoflem. Jak ktoś opisuje swoje życie w otchłani Internetu to musi być przygotowany na takie pytania. Z czego Żyjecie ? Kto u was zarabia ?
Monika na pewno jest mediatorem a Marcin też studiował prawo i pracował w różnych zawodach (nie wiem w czym obecnie)
Monika jest mediatorem a Marcin również pracuje, ale nie wiemy gdzie 😊 Kto obserwuje na insta to wie
@@ameliam1799 obserwuje ma insta. wiem,że Monia jest mediatorem.a Marcin?
Ale głupoty ludzi którzy nic nie przeżyli. O życiu w małżeństwie możecie mówić po przeżyciu w zgodzie 40 lat i wychowaniu swoich dzieci na bardzo wartościowych ludzi. Gdy mąż po 40 latach codziennie mówi kocham Cię, wręcza Cię w codziennym pracach bo Ty masz mniej siły, to tak zwane rozumienie się bez słów. A to co Wy mówicie są to frazesy.
Ja myślę, ze teraz kiedy sa na poczatku swojej drogi jest najtrudniej. Nie jedno malzenstwo łamie przysięgę, bo zaczynają sie problemy, np. takie jak Marcin wspominal wczesniej, na podlozu seksualnym, albo jak u Moni, wazniejsi od meza byli rodzice... Wiele mlodych malzenstw przez to przechodzi i sobie z tym nie radza . W dzisiejszych czasach kiedy przez lawinę filmow i seriali kazdy widzi zdrady i rozwody, ciezko jest wytrwac w jednym malzenstwie, bo jak cos sie zaczyna psuc to wymienia sie na kolejną lub kolejnego. A M. i M. pokazują, ze mimo tych (dla niektorych blahostek) będą ze soba, bo zlozyli przed Bogiem przysięgę.
xyz x Może by tak nie mierzyć wszystkich swoją miarą ;)
Większość ludzi uważa, że jednak oni o glupotach nie mówią:-)
❤️