Błotniki SKS Speedrocker i Wahoo Roam Po Reklamacji
Vložit
- čas přidán 5. 12. 2021
- #niesiedźwdomu #idźnarower
Krótka prezentacja z montażu oraz test błotników w czasie jazdy, a także kilka słów o liczniku po reklamacji. Zapraszam :)
********************************
Kamera: GoPro Hero 9 Black
Rower: Merida Silex 400
Licznik: Wahoo Elemnt Roam
Lusterko: Author AM-70
Opony: Panaracer Gravelking SS
********************************
Strava Klub: / strava
Instagram: / trochuroweru
Mail: TrochuRoweru@op.
Uu panie, cztery rowery w jednym pokoju, kruca bomba. Na bogato jest.
Lepiej cztery rowery niż cztery samochody.
@@Robertroba25B za kilka lat to samochody będziemy oglądać na zdjęciach :D chyba że kogoś będzie stać na elektryka z salonu... biorąc pod uwagę że już teraz z 80% ludzi żyje na kredyt to tak średnio :P
ja też kiedyś myślałem,że są cztery rowery,ale okazało sie że 2 ,a to odbicie od lustra
Jeśli mowa o początku filmu to... lustro ;)
Na samym początku też się nabrałem, że cztery ;-)
mam z Silexem - działają, łatwe w montażu i demontażu, są super.
Trytytki też mogą się zsuwać. Polecam taśmę samowulkanizującą. Zrobisz z niej kołnierz a jak będziesz chciał usunąć przy demontażu błotników nie będzie śladu (nie ma kleju).
Dzięki :)
Szacunek dla Ciebie za jazdę w trudnych warunkach . Dla zdrowia i wyrobienie techniki jazdy warto . Oczywiście z zachowaniem bezpieczeństwa i mało uczeszczanymi drogami . Miałem szczęście z blotnikami . Mechanik serwisu dobral mnie do Giant Contend AR1 aluminiowe hydraulika 105 tarczowe opony 32 × 700 . Wyglądają prawie jak do roweru Ukraina tylko węższe . Mam je dwa sezony i są super . Sklep Centrum rowerowe jest chwalony przez rowerzystów co przekłada się na obsługę klientów . Dzięki Krzyś za fajny film i życzę szerokiej drogi i wytrwałości . Pozdrawiam serdecznie z Chicago 🚲🎄🇵🇱
Najważniejsze w baterii to najlepiej nie schodzić poniżej 25%. potem po naładowaniu do 100% nie przechowywanie go w takim stanie. Jeżeli naładujesz do pełna to powinien zostać w krótkim czasie użyty. Jeżeli chcesz przechować licznik np. dzień dwa czy więcej ładujesz baterię do przedziału 50-70%.
Też kupuję w Centrum, często mają lepsze ceny niż inni i szybka dostawa.
Fajne te błotniczki no i pokręcone a to najważniejsze, co do reklamacji to u mnie też szybko kurtkę wymienili w Centrumrowerowym dobry sklep chwałaim za to pozdrower.
8:01 Też jestem zdziwiony (zaskoczony?) jak dobrze sprawują się Gravelkingi SS na różnych nawierzchniach i w różnych warunkach, które no, jakby nie patrzeć są semi-slick'ami. Polecam 👍
Szacun za jazdę po takiej nawierzchni , jak dla mnie to takie warunki są zbyt extremalne , łatwo o wywrotkę .
Pozdrawiam :)
Ja też będę szukał błotników do mojego mtb . Fajny fil.ik wyszedł
Do MTB polecam błotniki SKS, bardzo prosty montaż trzymają się stabilnie, a I demontaż szybko i łatwo.
Ja mam już opory w głowie jechać z takimi prędkościami jak Ty w takich warunkach. Dziś zaliczyłem pierwszą poważną glebę na lodzie w lesie 😁. Na siniakach powinno się skończyć, ale lampkę zgubiłem.
Tak to już w zimę bywa że gleby jakoś częściej się zdarzają. Siniaki zejdą, lampki szkoda ;)
Też kupiłem speedrockera. Są spoko. montaż i demontaż są chyba ich największymi zaletami. Żeby się nie zsuwało to taśma izolacyjna. Trytka też może opadać.
Też mam Gravelkingi ale SK 43 mm. Bardzo uniwersalne. Teraz czekam na wersje EXT w rozmiarze 33 mm - jako koła do jazdy w zimie.
eleganckie blotniki ja mam plaskitowe przymocowane na jakis sznurek , tylny potrafi machac sie na boki
Właśnie dziś wyklepałem ze starej puszki Petrochemii Warszawa (???) aluminiowe błotniki pod wymiar roweru :)Młotek ,kombinerki i obciążniki sztangi do nadania kształtu pod koło hehe Śrubek tylko nie miałem więc zakup za 1,20 I tak że temat jak najbardziej na czasie /pzdr/ ps pudełko pod Twoje większe być nie mogło hehe Myślałem że kolega nowe koła kupił ;)
No i piknie :) Jak ma się zdolności i czas to można się pobawić, a i satysfakcja z własnoręcznie wykonanej pracy duża.
Na razie kół wystarczy :D
Cześć. Cieszę się, że problem z licznikiem został rozwiązany. Sklep o, którym wspominasz uważam za warty polecenia. Tez robię u nich zakupy. Podziwiam Ciebie Krzysztofie za jazdę w takich warunkach, no nie ma mocnych na Ciebie 👍
Wszelakie układy ładowania w urządzeniach wyposażonych w akumulator są zabezpieczone przez przeładowaniem ogniwa. Po naładowaniu do pełna pobór prądu z ładowarki spada praktycznie do zera. Przeładowanie akumulatora grodziłoby wybuchem, pożarem lub zniszczeniem ogniw. Nic się z akumulatorem nie stanie jak nawet tydzień będzie podłączony do ładowarki.
Dzięki za obszerne wyjaśnienia, sam się na tym nie znam, a wiele osób podaje sprzeczne informacje.
Ktoś mi podsunął taki pomył, aby kupić większego power-banka i nim ładować takie sprzęty. Większość power-banków ma w sobie blokadę, że jak sprzęt się naładuje (mniej napięcia pobiera), to się power-bank wyłącza i przestaje ładować urządzenie. Czyli tutaj teoretycznie nie byłoby tego tzw. przeładowania.
na instrukcji obsługi czytnika ebooków (zupełniue inne urządzenie ale też z baterią) było : ładować max prądem 1 amper, a w dobie ładowarek telefonowych i wszelkich szybkich ładowań faktycznie nie warto z takich ładowarek korzystać poza samymi smartfonami
tylko powoli mneijszym prądem
Nie da się go przeładować ani rozładować do uszkodzenia baterii, nad tym czuwa elektronika wewnątrz. Bardziej już by szkodziło pozostawienie naładowanego na max albo rozładowanego na dłuuugi czas. Raczej wadliwa bateria, 2 lata to nie jest dużo dla takich baterii ty bardziej, że pewnie nie był ładowany codziennie.
Też tak myślę że bateria była wadliwa w pewnym stopniu co ukazało się z czasem. To nie smartfon który użytkuje się cały czas i ładuje praktycznie codziennie.
Szczerze nie znam się, może być tak jak piszecie i faktycznie bateria była walnięta. Dla mnie najważniejsze że wymienili na nowy ;)
Moim zdaniem nie da się przeładowywać baterii w liczniku, to nie wiadro z którego nadmiar się wyleje oczywiście w dużej przenośni, fakt dużo zdrowiej jest ładować częściej do ok 80%max i nie rozładować poniżej 20-15%. A jeżeli chodzi o ładowanie do 100% też na jakiś czas warto, szczególnie jeżeli zamierzasz jechać dalej. Bardzo ważny jest prąd ładowania, osobiście wybrałbym przykładowo jakaś starsza ładowarkę od telefonu aby ładować baterie dłużej niższym prądem, myślę że używanie ładowarki z prądem ok 1,5A było by spoko. Zobacz czy obecna ładowarka nie nagrzewa Ci zbytnio urządzenia podczas ładowania(to skutek uboczny szybszego ładowania niezbyt zdrowy dla baterii)
Dodam że sam używam wahoo bolt V2 czyli młodszego mniejszego brata, i specjalnie wyciągnąłem z szafy ładowarkę starsza 1A bo te z nowszych telefonów podgrzewały ładnie baterię.
z tego co pamietam Janek na biekshowcc mówił ze nowsze Wahoo mają coś inaczej z przyciskami, nie wykluczone że kolejne sztuki nawet starszego modely też
Bardzo możliwe, bo różnica jest zauważalna.
17:40 jeżeli chcesz uniknąć w przyszłości takiego migotania na filmie przy sztucznym świetle w Polsce to nagrywaj w 50 fps. Kwestia częstotliwości prądu.
Na korytarzu mam świetlówki i to przy nich taki efekt powstaje, w domu jak nagrywam tego nie ma. Zresztą widać to na początku filmu ;)
Fajne błotniki oby dobrze służyły. No i Wahoo aby ten egzemplarz działa bezproblemowo
Witam
Też mam takie, powiem tak wolałbym bez błotników swojego silexa. Pora roku nie sprzyja jeździe bez nich. Po pierwszej jeździe wszystko się poluzowało, więc mocniej podaciagalem rzepy na widelcu i mam święty spokój.
Pozdrawiam.
Wystarczyło żeby dali w tych błotnikach zacisk śrubowy jak w Zefalach G50 a nie gumki i rzepa. Dużo osób narzeka na osuwanie się przedniego błotnika.przy okazji nie masz problemu w swoim Sikexie z dolnym łożyskiem sterów? U mnie po 3 miesiącach od zakupu pojawiły się trzaski w kolumnie rozebrałem i dolne łożysko było całe w piasku.
Nie wiem kto narzeka, bo na pewno nie ja. Jak się ten błotnik zamontuje poprawnie to nic się nie zsuwa nawet w czasie jazdy po lesie. A dolne łożysko musiałem wymienić, dostała się woda ( słabe zabezpieczenie widocznie ) i całe pordzewiało.
O ile siodełko Brooks'a jest stylowe i wygodne to mega psuje design tego Silexa 🙆 wiem, że o gustach się nie dyskutuje ale takie moje zdanie.
Do którego masz oczywiście prawo :) Mnie jakoś zbytnio nie kłuje w oczy, chociaż faktycznie niezbyt sportowo się prezentuje ;)
Dlaczego Roam a nie Bolt V2 ?
Przede wszystkim wielkość wyświetlacza. Roam ma jednak trochę większy, a ja często jeżdżę z mapą. Teoretycznie powinien też troszkę dłużej pracować na jednym ładowaniu. Jakoś niczym nowym mnie Bolt nie zachęcił do wypróbowania.
@@trochuroweru myślisz że ekran bolta byłby zdecydowanie za mały dla Ciebie ?
@@RafalSto Pewnie bym się szybko przyzwyczaił do mniejszego ekranu, ale skoro mam wybór ;)
@@trochuroweru rozumiem , ja dziś oczekuję paczki z boltem no i zobaczymy czy mi podpasuje 🤞
O Paanie po takich ośnieżonych drogach jak w 11.20 zapindalać, toż to szok i niedowierzanie. Prawie jak jazda samochodem na slickach w zimie:)))
Na slickach byłoby zapewne ciekawie ;) Na szczęście czoło opony to delikatny bieżnik który całkiem dobrze sobie radzi w takich warunkach. Zresztą potem jeszcze z kolegą po lesie jechałem, on na terenowych i zbytnio rower nie odstawał :)
A czy w DTErce wahoo były wytyczne odnośnie bezpiecznego ładowania ?
Podejrzewam że nie, więc pewnie są jakieś zabezpieczenia przed przeładowanuem, ale lepiej na zimne dmuchać niż później się sparzć.
W zasadzie chyba nic o ładowaniu nie ma, ale na wszelki wypadek tym razem będę go ładował inaczej ;) Ewentualnie za dwa lata znowu wymienię ;)
Od kiedy jeździsz na takiej kanapie? Chyba coś przeoczyłem. 😀
Jakie masz oponki kolego
widzisz może różnicę w długości działania licznika przy niskich temperaturach vs letnie temperatury?
P.S.
Centrumrowerowe bardzo ładnie załatwia wszelkie reklamacje, potwierdzam i również polecam :)
Ciężko stwierdzić, jednak w niskich temp. jeździ się trochę krócej ;) Ale z tego co pamiętam to w zeszłym roku robiłem 200km w lutym, tak samo w listopadzie i jeszcze chyba 150 w grudniu. I licznik bez potrzeby doładowania dał sobie radę, więc nie jest źle pod tym względem.
Sam często zostawiam licznik na ładowaniu nieraz i na całą noc. Na razie mi bateria trzyma. A rower jak się spisuje? Może zrób o nim jakiś odcinek bo już trochę go masz i robisz sporo kilometrów więc pewnie jakieś przemyślenia masz.
A widzisz, więc może faktycznie u mnie była wadliwa bateria a nie wina tego jak go ładowałem. A o tym gravelu to już kilka filmów było, raczej nic nowego bym nie powiedział na jego temat.
Siemanko. Jaka lampkę z przodu używasz? :)
Prox Sirius
Tak poprawiono działanie klawiszy w Wahoo są bardziej czułe i precyzyjne
Cześć a kiego opinia i dane techniczne nowych kółek bo była chyba tylko prezentacja bez opowieści o nich . Pozdrawiam Robert
Było i o kołach, tyle że połączone z innym filmem ;) Gdzieś od piątej minuty
czcams.com/video/gavAWgMwtD8/video.html
@@trochuroweru dziękuję na pewno obejrzę. Pozdrawiam Robert
zamiast trytek które mogą porysować widelec i same w sobie są plastikowe- śliskie , to spróbuj kilka warstw czarnej taśmy izolacyjnej pod mocowaniem nawinąć :)
Jesteś na stravie lub garminie?
Strava, link w opisie pod filmem
Na tych semi-slick'ach śmigasz? Odważnie ;)
Czoło opony to delikatny bieżnik, więc nie są ''łyse'' i zaskakująco dają radę w takich warunkach.
@@trochuroweru Wiem, bo kupiłem latem te same ;) Fakt, są one zaskakująco przyczepne, ale ja na późnej jesieni aż do wiosny wrzucam ramblery 40c tak dla poprawy komfortu i bezpieczeństwa. Już w tym roku trafiło mi się jechać w śnieżycę i nie zawiodły. To samo w lesie i błocie pewniej mi się na nich jedzie.
@@demoon222 Ja na tych Ramblerach do pracy właśnie śmigam, dzisiaj była przymrożona jezdnia i jechało się bardzo bezpiecznie :)
Nie taniej/lepiej kupic sterego samsunga S7 za 150-200 zł ? Znacznie wiekszy i lepszy ekran, wieksza funkcjonalnosc, mozna wymienic baterie za 100wke jak bedzie trzeba, zawsze mozna podpiac do powerbanka.
A to już zależy czego się oczekuje/potrzebuje. Żaden telefon nigdy nie będzie tak funkcjonalny jak tego typu komputerek. I odwrotnie, żaden komputerek nie będzie telefonem ;)
@@trochuroweru Jasne, ale ja mysle ze to chyba zalezy od aplikacji jaka mamy zainstalowana na telefonie, nie jestem w tej dziedzinie ekspertem bo uzywam tylko Stravy i Komoot-a ale wydaje mi sie ze powinny byc tez bardziej wyspecjalizowane apki na smartfona aby pokrywaly funkcjonalnoscia to co maja tego typu komputerki. Ograniczen to raczej mozna sie spodziewac po stronie tych komputerkow rowerowych niz smartfona, przynajmniej tak mi sie wydaje. Ale, kazdy uzywa to co lubi i co jest dla niego wygodniejsze, dla mnie to po prostu jedno urzadzenie do ładowania obslugi mniej.
Przeprowadziłeś się?
Nie, to samo miejsce.
Ja tez muszę sobie sprawić jakieś lepsze błotniki, bo te co mam - plastikowe szajstwo nic nie daje. Wczoraj jeździłem po śniegu, błocie, wodzie, liściach, gałęziach i cały rower i ja uwalony.
Te nawet całkiem nieźle chronią, chociaż jakie by nie były to raczej na 100% skuteczności liczyć nie ma co. Ale tył ubrania czyściutki pozostał, a na butach i tak ochraniacze miałem.
Baterie czasem tak maja. Powodem moze byc tez powerbank. Wiele z nich ma ponizej 5V i zawszs jak doladowywalem power bankiem to bateria potem gorzej dzialala.
Akumulator ładowany jest prądem, a nie napięciem. O prąd ładowania dba telefon/licznik czy co tam ładujesz. Nie ważne czy używasz ladowarki, power banku czy gniazda usb z kompa.
Witam
Co do działania przycisków to raczej zasługa najnowszego firmware a nie innego modelu bo u mnie też jest wyrażnie szybciej
czcams.com/video/MGPiJwr8dJo/video.html
Może i tak, teraz już porównać nie mogę. Chociaż mam wrażenie że sam skok przycisku jest inny, ale to może tylko takie wrażenie ;)
Krzychu powiem Ci od razu że na styku tylnego błotnika z rura (pod przerzutka), weź owiń izolacją rurę. na bank porysuje. u mnie lakier wydarło do gołego amelinium
Dzięki :)
Moim zdaniem trzeba było brać Garmina. Mam porównanie bo tak zrobiłem i zamieniłem Wahoo Bolt V2 na Garmina 530. Wahoo musi się jeszcze sporo od Garmina uczyć , jak na razie to ma dobrą reklamę sponsorowana na Youtubie bo porozdawał liczniki do testów komu się tylko dało i każdy chwali ale niewiele ma to wspólnego z rzetelnością.
A w czym jest lepszy garmin 530? pytam bo mam dylemat właśnie między boltV2 a 530
No ja go nie dostałem, a też przeważnie chwalę :) Może i kiedyś jakiś Garmin się u mnie pojawi, na razie jedyne co bym zaimportował do Wahoo to ClimbPro. Tej opcji trochę posiadaczom Garmina zazdroszczę ;)
@Gilberto De Piento tutaj jest całkiem fajne porównanie
elkapitano.pl/2019/07/26/garmin-edge-530/
@@trochuroweru O super, dzięki, na pewno przeczytam w wolnej chwili...
@@GilbertoDePiento2 Aby opisać wszystkie różnice i funkcje brakło by tu miejsca, ale już dla samego CilmbPro wybrałbym Garmina . Takie najważniejsze i najprostsze to bateria 20h , większy ekran, lepiej działająca nawigacja ( bez opóźnienia kilkunastu albo kilkudziesięciu metrów ) nie wspomnę już o czujniku temperatury który w boltV2 praktycznie nie działa.
Błotniki na pewno dużo lepsze niż to badziewie dedykowane do Meridy. Kupiłem te dedykowane żonie w ubiegłym roku i teraz przed jesienią poszły w pi**du do śmieci, a wjechały właśnie speedrockery ;)
Z zalet zauważonych po pierwszej jeździe to praktycznie ich nie słychać, tamte od Meridy cały czas się gdzieś trzaskały. No i całkiem nieźle chronią ubrania przed zachlapaniem, zwłaszcza tylny mnie zaskoczył, jak czysty bezrękawnik pozostał.
Uczciwie Ci powiem, że mi te błotniki się nie podobają. Nie robią podstawowej rzeczy, nie chronią przed błotem. Przez to że są dzielone, błoto, woda są walone w stery, a tylni błotnik jest za krótki z przodu i cały syf idzie w napęd i przednią przerzutkę. Poza tym wyglądają paskudnie. Są przecież takie ładne i dyskretne błotniczki, jak SKS Edge AL 46 , które świetnie chronią, z daleka ich praktycznie nie widać, a z bliska wyglądają na rowerze świetnie.
Nie mają się podobać tylko być funkcjonalne, a te dla mnie takie są.
Tylny jest przeze mnie specjalnie ucięty, normalnie zachodzi aż do przedniej przerzutki. Te co zaproponowałeś dla mnie mają podstawową wadę, mocowanie na śruby. Wolę rozwiązanie zastosowane w moich, minuta i zamontowane lub zdjęte bez zbędnego pierdzielenia ;)
Ps. żadne błotniki nie wyglądają na rowerze świetnie :))
@@trochuroweru O podobaniu wspomniałem tylko przy okazji, przede wszystkim mówię o tym, że nie spełniają swojej roli.
Może i sensowne te błotniki ale nie jestem przekonany do ideii by zakładać błotniki mocowane na opaski, jeśli rower ma otwory montażowe. No i na przodzie dość słabo wizualnie to się prezentuje.
Dedykowane błotniki to porażka moim zdaniem, już po pierwszej jeździe na tych mocowanych opaskami mogę stwierdzić że wygrywają z oryginalnym produktem Meridy.
Nie polecam, zawsze będą się obsuwać i tylny też wystarczy wjechać na kostkę nie mówiąc już o polnej drodze. Moim zdaniem to błotniki co najwyżej do roweru miejskiego. Przerobiłem wydaje mi się ten temat i chcę Wam zaoszczędzić wydatków, tylko błotniki na prętach i przykręcane. Trochę upierdliwe w pierwszym montażu i troszkę cięższe ale to najlepsze wyjście. Chyba, że ktoś ma rower bez otworów montażowych wtedy zostaję męka z takimi wynalazkami.
Póki co nie zauważyłem żeby tylny się przesuwał, a jeździłem też trochę po lesie. Zobaczymy jak będzie dalej. Dla mnie przykręcane odpadają, potrzebuję takich które mogę szybko zdjąć lub założyć w zależności od potrzeb. Montaż na stałe odpada.
@@trochuroweru wiesz, to na stałe oznacza kilka śrubek czyli jakiś 3 min na zdjęcie i 5 na założenie. Ale rozumiem, wolisz szybko. W każdym razie jak kiedyś cię wk...ią to wiesz co robić 😉
Najlepsze błotniki to SKS ale Bluemels'y 55 na oponki 35 w sam raz. Mam polecam. No ale Merida Silex to takie g że się nie da tam ich zamontować :D
A skąd taka zdecydowana opinia o Silexie? Jakieś przykre doświadczenia?
@@trochuroweru tylko dlatego że nie da się tam zamontować NORMALNYCH pełnych i DOBRYCH błotników... te Twoje nowe błotniki to jest jakiś żart a nie błotniki... a gravel powinien oferować taką możliwość, no i ceny tych producentów tych rowerów są jakieś no bez przesady, ale z kosmosu i nieźle rąbnięte... sam jeżdżę na fitnessie za 1499 z oponami za 200 za sztukę, nabiłem nim z 35000km w ciągu ostatnich 5lat, na Meridzie nie jeździłem i nie mam zamiaru :P :)
@@rafa6536 Nie bardzo rozumiem takie podejście, skoro nie jeździłeś to na jakiej podstawie oceniasz rower? I kto powiedział że nie da się zamontować pełnych? Świadomie założyłem takie, które mogę szybko zdjąć. Na stałe błotników nie chcę montować, stąd taki wybór. Ceny wszystkich rowerów poszły w górę, tak samo jak i komponentów. Fajnie że jesteś zadowolony ze swojego fitnesa, ale to nie znaczy że inni też powinni na takim jeździć. Mamy szeroką ofertę na rynku, więc niech każdy decyduje za siebie 😉
Najlepsze są pełne błotniki żeby chroniły naped, też speedrockery to takie pseudo błotniki na szybko, jak ktoś chce mieć najlepszą ochronę przed błotem deszczem to tylko pełne błotniki
Pełne błotniki są dla osób które z takimi chcą jeździć cały czas. Ja nie chcę, więc te sprawdzają się jak najbardziej.