Grafik i rozmowa o pracę, czyli jak robiłam z siebie debila
Vložit
- čas přidán 12. 09. 2024
- W zeszłym tygodniu mówiłam o błędach początkujących grafików i projektantów, dziś opowiem Wam o moich błędach z rozmów kwalifikacyjnych, czyli krótki film o tym, jak robiłam z siebie debila. Tak ku przestrodze żebyście mogli uczyć się na moich błędach, a co! :D
I oczywiście jak zawsze - jeśli jesteście zainteresowani tym tematem i chcecie żebym bardziej go rozwinęła na blogu lub w materiałach video - dajcie znać w komentarzach! :)
Jak zostać grafikiem, czy jak nauczyć się grafiki komputerowej, to częste pytania, padające ze strony zainteresowanych tematem osób. Warto zerknąć też na poprzednie filmiki, gdzie znajdziecie polecane przeze mnie książki, tipy od czego zacząć naukę, a co lepiej sobie darować.
-----------------------------
Wiem, że część z was woli mnie słuchać niż oglądać, dlatego zaczęłam tworzyć alternatywne odcinki na popularne platformy podcastowe. W podcaście częściej gadam też o rzeczach dookoła projektowania. Znajdziesz mnie tu:
Spotify: open.spotify.c...
Google: podcasts.googl...
Apple: podcasts.apple...
----------------------------
➳ Newsletter:
newsletter.zeb...
➳ Instagram:
/ zebzanet
➳ Zniżka na kursy of IxDF (3 miesiące darmoszki):
www.interactio...
----------------------------------------------
🎵Muzyka:
Danse of Questionable Tuning Kevin MacLeod (incompetech.com)
Bumbly March Kevin MacLeod (incompetech.com)
March of the Spoons Kevin MacLeod (incompetech.com)
Kevin MacLeod: Hall of the Mountain King - na licencji Creative
Licensed under Creative Commons: By Attribution 3.0 License
creativecommons...
Szacun za szczerość, za to że dzielisz się z innymi i za boazerię!
Czwórka wymiata 😀 no i kto z nas nie wysyłał CV wszędzie gdzie się da? Piękne historie ❤
:D czwórka mnie boli w serduszko
Z życia wzięte! Ja tez wysyłałam moje CV gdzie się dało( wtedy akurat potrzebowalam praktyki i miałam bardzo mało czasu na znalezienie) i raz wysłałam za jednym razem do 5 i oczywiście dostałam
e- meila by ponownie tego nie robić gdyż firmy mogły zobaczyć do kogo również je wysłałam ( faceclap) Dzięki za rady i za opowiedzenie ze tez robiłaś błędy, i to gorsze
oooo, też grubo, haha :D
Cieszę się, że nie tylko ja popełniam takie błędy :D Świetne filmy, a Ty super je prowadzisz. Pozdrawiam ;)
myślę, że każdy ma jakiś rekrutacyjny grzeszek na sumieniu :D no ale nic, ważne żeby się na tych błędach uczyć :)
Z przyjemnością oglądałam ten filmik:) Jakoś po nim pozytywniej podchodzę teraz do swoich błędów.:) Okoliczności mojej pierwszej rozmowy były tak absurdalne, że na prawdę byli zdesperowani, że mnie przyjęli:) Zszywanie spodni w kroku na ostatnią chwilę, bo nagle pękły przy zakładaniu, brak autobusu, korek, przejeżdzająca kolumna prezydenta, później minuta ciszy, niemiłosierny upał , spóźnienie chyba nawet 1h....to taki tylko wstęp co może pójść nie tak już w drodzę na rozmowę:D..więc tak wyciągajmy wnioski, ale pamiętajmy w tym przypadku, że może ktoś miał gorzej:))
o, też nieźle :D! ale tak, zawsze sobie myślę, że w sumie mogło być gorzej ;D
Co prawda nie jestem grafikiem i być nim nie chce, ponieważ wolę kodować strony ale i tak mi się bardzo fajnie ogląda Twoje odcinki. Czekam na więcej :D
ha, dzięki :D! ciśniesz front-end, back-end, czy pełen serwis :D?
Wolę back-end :D Zdecydowanie. :D
Bardzo się cieszę, że znalazłam Twój kanał. Dziękuję Ci za Twoje filmiki
a ja dziękuję, że tu wpadasz :)!
Poskładałam się :D Ale hej!, to są takie błędy, że jeśli nikt startujący do działu kreatywnego nie zrobił chociaż 3 z nich, to się zdziwię :D Klasyką jest odbieranie telefonu od ludzi, którzy chcą Cię zatrudnić i... niezapytanie o to, skąd dzwonią, gdy za pierwszym razem nie usłyszysz! A najlepiej, jak - tak jak sama mówiłaś - składasz na różne stanowiska w ramach podobnych działów i potem nie ogarniasz, na rozmowę w jakiej sprawie idziesz. Albo że piąty raz piszesz do tej samej firmy :D
Życie tak bardzo...
:D pocieszam się, że nie tylko ja robiłam takie błędy :D trochę mi z tym lżej!
Są nas miliony! :D
Chyba każdemu zdarzyły się jakieś wtopy podczas rozmów kwalifikacyjnych. Stres robi swoje ;)
Do pewnej dużej firmy na rozmowę poszedłem w oblanym jogurtem polarze tzn byłem głodny i w samochodzie wypiłem jogurt który częsciowo wylał sie na mnie nie zauważyłem tego...i o dziwo dostałem tę "robote" :-)...a wczesnij garniaki nie pomagały. :-)
Dodałaś mi wiary w siebie :D Jednak bycie roztrzepanym, z talentem sytuacyjnym i ciapkowatością ma swój urok :D Mimo, że bywa równie wstydliwe, jak i irrrrrytujące :) I czasami pytasz się: WHY?! WHY?! :D
Bardzo Ci dziękuję, że tworzysz ten kanał :) Pozdrawiam serdecznie :)
całe szczęście po jakimś czasie mogę się z tego po prostu śmiać :P
Właśnie projektuje logo i całkiem przyjemnie się Pani słucha naprawdę hehe
Been there, sister! Popełniłam wszystkie te błędy, wkurzałam się, że nie mogę nic znaleźć konkretnego. Po tym jak się ogarnęłam i autentycznie zaczęłam sprawdzać firmy, przygotowywać pytania, wysyłać tylko tam gdzie naprawdę chcę pracować, pracę znalazłam, o dziwo, bez większego problemu. Sama musiałam jednak do tego dojść, szkoda, że nie wspominają o tym na studiach.
Taak! Ja w ogóle lubię teraz chodzić na rozmowy kwalifikacyjne, ale właśnie przez to, że przede wszystkim, wiem, że jestem przygotowana :D Co do studiów, no cóż. Z jednej strony rozumiem, że studia to studia, a nie "kursy przedpracowe", ale są kierunki, które ciężko rozwijać na ścieżce akademickiej - jak na przykład wiele z zakresu sztuk cyfrowych. Grunt, że zaczęto zapraszać w szeregi kadr również praktyków i można czasami porozmawiać o tym, jak to faktycznie później w praktyce wygląda.
pracodawcy sami powinni jak dzwonią przedstawić się z jakiej firmy, bo chyba nie myślą, że składało się podanie tylko od o nich :D a bardzo często mówią tylko, że ,, składała Pani do Nas podanie.... '' i niestety czasem człowiek ze stresu zapomina się dopytać... a potem jest czas na rozwikłanie zagadki. Polecam w takim przypadku oddzwonić, to mniejsze zło.
Jejku ale miło. Fajnie mieć starszą koleżankę! Szacun. Dzięki! ❤
Super!dziękuję..za szczerość..
bardzo mi się podoba ten odcinek ;D ja również miewam do tej pory wtopy gdyż tak jak Ty, również jestem mega nieogarem... Raz składałam CV do jednej firmy, znałam doskonale temat, byłam na ich stronie i nie wiem jak to się stało, czy niezbyt dokładnie sprawdziłam, ale okazało się że nie wiedziałam do końca co oni robią... Wydawało mi się że wiem i opowiedziałam im o tym co widziałam na ich stronie, pewna siebie, ale oni powiedzieli "hmm nie, nie do końca się tym zajmujemy" xD więc też żenua, to było moje pierwsze pytanie na tej rozmowie. I już przez całą rozmowę szef patrzył na mnie dziwnie i wiedziałam, że jestem skreślona. xD
Pojawiają mi się losowe filmiki na głównej *yt* i teraz widząc ten tytuł muszę go koniecznie obejrzeć do ziółek po pożywnym obiadku po dodatkowym dniu pracy na magazynie xd
Piękne historie.
:D no z tym powtarzaniem to jest różnie
*Ad. 1)* możliwe że to chodzi o taki mechanizm, że *"jak mi się nie uda tam i tam, to będzie chociaż to awaryjne wyjście",* ale jak to awaryjne wyjście zaprasza nas na rozmowę na początku poszukiwań, to robi się problem, dlatego chyba lepiej cierpliwie i z wiarą czekać niż się łapać gorszych opcji
*Ad. 2)* O! Oglądałem to już kiedyś, pamiętam to! *xdd* Gdy odkryłem kanał po rozmowie u Romana ;) Widać, że ten *podtytuł* przyciąga mnie za każdym razem, gdy tylko o nim zapomnę ;)
*Ad. **3:30* może po prostu ktoś miał nosa do dobrze zapowiadających się talentów czy tam coś w tym stylu ;)
Mistrz ;) :D
super opowieści! :)
Miałam taki okres w życiu że bardzo chciałam być grafikiem- setki godzin spędzonych przed komputerem, szkoła o tym profilu, jeden kurs, drugi kurs. Potem bezskuteczne szukanie pracy i olałam sprawę, już nie wysyłam c.v. , szukam pracy w innej branży
Hej, z projektowaniem wygląda to tak, że pomimo znajomości programów, jeśli nie pokażesz w swoim portfolio że jesteś kreatywna i masz umiejętności, to nici z tej pracy :/
Jestes wspaniala
Słodka i szczera
Może to i będzie trochę głupie pytanie ale je zadam, tak więc jak (nawet sam nie wiem jak skonstruować sensownie to pytanie xD) ćwiczyć swojego skilla w PS to znaczy: Czy lepiej będzie brać jakieś randomowe obrazy (jakiś widok bądź pejzasz cokolwiek) i dodawać tam jakieś efekty czy tworzyć coś od Białej warstwy, a może wyimaginować sobie firmę/zlecenie i zrobić logo . Po prostu nie wiem jak mam się zabrać za to żeby ćwiczyć, próbuję coś sensownego narysować ale brakuję mi pewnych umiejętności i wiedzy logistycznej gdzie owe efekty znaleźć w PS. Bardzo bym prosił o pomoc starszej koleżanki. Wiem że ten kanał (przynajmniej w moim przekonaniu) jest o tym jak wygląda "życie" ? Grafika a nie o skupieniu się na programach (chodzi mi o poradniki). Pracuję na Photoshop CC. Robisz świetne filmy i wpieram Cię jak mogę :D Bo w końcu ktoś mi opisał jak to wszystko wygląda (chodzi o to "życie :D"). Dzięki ;)
hm jeżeli widzisz, że brakuje Ci jeszcze obycia w programie, tzn. nie wiesz jak osiągnąć jakieś efekty, które chcesz wykorzystać - to spokojnie możesz posiedzieć w tutorialach photoshopa lub szukać ich na bieżąco, kiedy zaczynasz pracę i widzisz braki
to co chcesz robić, czy biała kartka, czy efekty na pracy zależy od tego... jaki efekt chcesz osiągnąć :) najpierw zastanów się CO i DLACZEGO chcesz zrobić, a później wybierz sobie metodę - bo i tak i tak może być całkiem ok :)
Trzeba mieć takie portfolio, taką wiedze i takie niskie oczekiwania finansowe, że przed firmą ci czerwony dywan specjalnie dla ciebie rozłożą. No cóż zabawa zacznie za za kilka miesięcy :)
jeszcze wysłanie CV z Lorem Ipsum :D:D
a na błędach młodszych koleżanek też się mogę uczyć? ;) chociaż, może już za późno ;)
Planuje zdobyć pracę jako grafik komputerowy. Skąd się najlepiej uczyć i ile czasu zajmie zdobywanie pracy?
Zewsząd - zależy jakie preferujesz sposoby nauki. Niektórzy wolą książki, inni metodę prób i błędów, ktoś woli kurs online, a inna osoba tekstowy tutorial. Jak zerkniesz na mojego bloga, znajdziesz w sekcji edukacja sporo poleceń książek, newsletterów, platformy kursowe i kanały na CZcams - więc możesz zacząć od tego i zobaczyć jaka forma najlepiej Ci pasuje.
Dużo też zależy od tego co już umiesz i czy startujesz zupełnie od zera.
A z pracą jest różnie, są tacy co i po roku znajdą już fajną robotę i tacy, którzy będą na to pracować kilka lat. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi niestety na Twoje pytania.
@@byZebza dziękuję za odpowiedź.:) teraz rozumiem jak się mniej więcej za to zabrać i przestać zwlekać. A mam jeszcze pytanie czy konkurencja jest spora wśród grafików teraz?
Jest dość duża i to nie tyle co wśród samych grafików, a innych opcji, które mają klienci - jest sporo osób, które oferują tanie grafiki w ramach prac tak zwanych "wirtualnych asystentek", sporo jest osób, które robią grafiki w ramach obsługi social media (social media managerowie) i jest mnóstwo darmowych narzędzi, gdzie sobie szybko można wygenerować całkiem niezłe grafiki np. na FB czy Instagram (canva).
@@byZebza to pewnie trzeba w grafice być naprawdę dobry i się wyróżniać. Teraz się zastanawiam czy warto i czy dam radę bo od zera bym zaczynał. Ogarnięcie programów będzie latwe ale tworzenie mega projektów to wyzwanie.
@@byZebzaa na co patrzą rekruterzy lub klienci? Chyba nie na wiek, szkole, poprzednie pracę?
Szukam pracy i nie mogę znaleźć
Hej! Może to być spowodowane 2-ma rzeczami, ale chyba tak naprawdę 1-ną: możliwe, że musisz popracować nad portfolio i swoimi umiejętnościami. Na 1-no miejsce jest kilkunastu chętnych i zawsze wybierają najlepszego kandydata. Podszlifuj umiejętności i nie poddawaj się.
jest w Tobie coś antypatycznego
Twój komentarz jest na jej instagramie ;D
Hej, pewnie na rozmowach o pracę też wychodzę na jakąś antypatyczną, bo często po nich dziękują mi za udział w rekrutacji i znikają :'(
Wydaje mi się, że jest to nieuniknione zjawisko oczywiście jeżeli tylko ktoś pragnie nauczyć się tego na własnych błędach. Moje pierwsze rozmowy wspominam właśnie w identyczny sposób bo nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy by nauczyć się od doświadczonych osób tylko po prostu szedłem jak to się mówi ,,na żywioł". Czasami lepiej jest coś takiego przeżyć to hartuje :D
noooo a ile potem uciechy z własnej głupoty :P
Cześć! Wiem że kobiet się o wiek nie pyta ale... Ciekawi mnie twoje doświadczenie - ile masz lat i jak długo działasz z grafiką? :D
Niespecjalnie to ukrywam, ba, wszystko można znaleźć na linkedinie.
Mam 28 lat, od 10 zajmuję się tym zawodowo, wcześniej po prostu się bawiłam w jakieś strony, ilustracje i animacje :)
by Zebza od 18 to i tak świetny wynik ;) dziękuję za odpowiedź, z chęcią będę śledził rozwój kanału :)
Swoja droga z tymi pytaniami o wersje Adobe to totalne prostactwo, i tak wiekszosc ludzi nie wykorzystuje ponad 30% mozliwosci tych programow, czasem roznice sa na tyle nieznaczne ,ze moga byc istotne tylko w pewnych sytuacjach a zreszta zawsze mozna ogarnac to w inny sposb wiec BULWERS z powodu wersji akurat 5.5 ?!!! /ktora nb. jest calkiem niezla )) jest ZE-NU -JA-CY. Jak dla mnie.
Ta rozmowa była w ogóle żenująca na wielu poziomach. A poziom przebił się przez dno, kiedy zaoferowali za cały etat 2000 brutto (biuro w centrum Warszawy) :D
Uuu, słabiutko ))); A na marginesie: teraz zaczyna sie przebijac Affinity Photo, Designer oraz niedlugo Publisher. Na razie nie AZ TAK szybkie ale pracowac sie da jak na PS. No i ceny nie te ))
Wszystko kwestia potrzeb - mi w tej chwili programy graficzne są mniej potrzebne, a z racji tego, że używam innych programów z pakietu, to wygodnie korzysta się z PSa. Jest jednak coraz więcej osób, które przesiadają się na Affinity i z tego co widzę, są raczej zadowoleni. Trzymam mocno kciuki za dalsze rozwijanie tych produktów - przyda się mocna konkurencja dla Adobe :)
pozdrawia inny życiowy nieogar.. :D
rzeczywiście niektóre błędy strasznie głupie i nieodpowiedzialne, np. jak z tym niezapisywaniem, gdzie i na jakie stanowisko składasz CV (nie wspominając o nieznajomości własnego CV).
Wiesz, błędy jak błędy. "Shit happens" - jak mawiał poeta. Gorzej jeśli czekasz, czekasz, czekasz i ni widu ni słychu. Telefon milczy jak zaklęty...
Rzeczywiście jesteś nieogarnięta...wysiąść 10 przystanków za wcześnie!?:)
haha, coś o tym wiem :P
złe kadrowanie na filmie ;p
No i dlatego nie zamierzam nigdzie się samemu kwalifikować, tylko czekam na ludzi aż sami przyjdą :)
setup ala "bołazeria" :-) index hipstera 1000 XD
nie ala, tylko to było bardzo stare mieszkanie, gdzie boazeria po prostu była ;)
@@byZebza aha ;-)
ad. 4 - gdyby po drugiej stronie nie była kobieta to na pewno by przyjęli bez głupich pytań o ich własna stronę internetową, liczy się człowiek a nie to co zobaczył albo i nie zobaczył ;-)
jak można słuchac takich pierdoł xD