AYAHUASCA CZY CHANGA? Porównanie i działanie
Vložit
- čas přidán 9. 03. 2024
- Czym rożni się Ayahuasca od Changi?
Jakie jest ich dzialanie? Jak odbywa się proces? Gdzie można odbyć ceremonię?
NA KOŃCU VIDEO KRÓTKIE PODSUMOWANIE
KONTAKT: gringostraveltours@gmail.com
INSTA: @podcast.inneswiaty
@gringostravel_tours
Wiele razy paliłem Changę. Pierwszy raz z kimś kto mnie prowadził, a później zawsze sam. Była moją medycyną. Z czasem nauczyłem się odsunąć od wizuali, bo doszedłem do tego, że to zbyt piękne. Potraktowałem wizuale jak pokusę i zacząłem medytować z tą medycyną. Wtedy wszedłem na zupełnie inny poziom doświadczenia. Changa zmieniła mnie jako człowieka od korzeni po koronę. To potężna medycyna! Medytując z Changą można kontemplować konkretny temat zgłębiając go na dosłownie wszystkich płaszczyznach. Poznałem klucz dzięki któremu możemy dostać się do miejsca w którym wiemy wszystko. Pokora, zaufanie do Boga i tego co przychodzi, poddanie się w 100% i wdzięczność. To właśnie klucz który dobrze jest najpierw pokontemplować w medytacji z tą medycyną. To oczywiście moje doświadczenie i jest tak wiele zależności, że trudno pisać o jakimś wyjątkowym przepisie który zadziała każdemu
Pięknie ✌️💛
Dziękuję za mega wartościowy, opisowy komentarz! Cieszę się, że przeżyłeś taką pracę z tą medycyną i oby więcej takich doświadczeń! U mnie różnica ta, że podczas Ayahuaski te wizuale trwają dłużej, ale jest łatwiej się skupić na tym, co poza. Wydaje mi się też jak na generalna sensację, że podczas ceremonii Ayahuaski wizuale to 25%, a reszta to odczucia, uczucia, emocje, konkretne procesy. Tutaj dla mnie było zbyt wiele wizuali, za mało tych pozostałych części, ale super wiedzieć, co zrobić, aby wejść na kolejny level pracy z Changą. Pozdrawiam Cię słonecznie i wszystkiego dobrego! ☀️
japierdole niwierze ze to tak dziala
@@xlouiscsgopotwierdzam to tak działa, tak a nawet bardziej tylko ziomek nie napisał bo byśmy mu nie uwierzyli.
@@kubabartczak6798 zarłem kwasy 2cb i tylko jak wiadro polaczylem z tym to byla sieckza jestem ciekawe czy to dmt i czangalanga by mnie polozyla tak ze nie wierzeee
Bardzo ciekawy odcinek, pozdrawiam ❤
@@DorotaZarzyckaPonke Dziękuję, również pozdrawiam! ❤️
Mam podobne odczucia, nie paliłam Changi, ale czyste Dmt i porównywałam do Grzybów czy Lsd, bo Ayi również nie miałam przyjemności próbować i też zauważyłam, że było to doświadczenie bardziej mechaniczne, mniej terapii a więcej samego doświadczania, co było również niesamowite i piękne i zgadzam się to dobry początek dla osób, które boją się spotkania z Ayą, choć na początek nie polecam dla niedoświadczonych osób brać więcej niż jednego buszka, bo po trzech może być równie ciężko, wtedy czas przestaje się liczyć i coś co trwa niby 10 minut może trwać wieki, jak nie jest się gotowy, to naprawdę może trochę wystraszyć. Wszystko kochani w odpowiednim towarzystwie, czasie i podejściu, pokora, zrozumienie i otwartość na doświadczenie wiele zmienia, ale i tak bywa ciężko, choć pięknie. Do końca swojego życia będę wdzięczna za Medycynę, która zmieniła moje życie w sposób niewyobrażalny! Świetny kanał, super się Ciebie słucha...🙏❤🙏
Cześć Dara! Dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami. Mam nadzieję, że inni skorzystają. Cieszę się, że odkryłaś moc medycyny i wiesz jak tego używać, aby się rozwijać (choć ja zawsze mówię, że prawdziwy test rozpoczyna się po tym, jak już mamy wskazówkę i jak ją potem wykorzystamy na naszej ścieżce). Ściskam, dziękuję za dobre słowa i wszystkiego dobrego dla Ciebie! ☀️🥰🙏🏽
@@inneswiaty583 Widać ze zrozumieniem już tak jest, że choć podąża różnymi ścieżkami i zajmuje nam różny czas prowadzi w te same miejsca.... Ja zawsze mówię, nie ważne co rozumiemy, lecz to co z tym zrozumieniem robimy... Pięknie jest trafiać na Ludzi, którzy mają podobne zrozumienie, choć dzieli Nas wiele szukajmy go w drugim człowieku, wtedy utwierdzamy się w przekonaniu, że podążamy właściwą ścieżką.... Dziękuję...❤
Paląc Change to jak zaglądać do wielkiej biblioteki przez dziurkę do klucza❤
Serdecznośći...🎉
Fajnie powiedziane! Pozdrawiam i wszystkiego dobrego ☀️
To jest klucz do tej biblioteki...
Jak milo Cie znowu widziec i slyszec od razu cieplej tutaj mi w angielskim lesie ;)
Jesteś Piękna i Oryginalna.
Czysty Umysł Najlepszy.
Pozdrawiam Serdecznie.
Jak zwykle śliczna! Uwielbiam słuchać Twojego uspokajającego głosu.
Pozdrowionka
🥰
Przepraszam, ale to ja pierwszy wyznałem miłość Pannie Julii i proszę się nie wtryniać w kolejkę Panie kolego.
@@humandisorder3962 więc będzie trzeba zorganizować pojedynek.
Proszę wybrać broń.
Innych dróg rozwiązania tej sytuacji sobie nie wyobrażam.
@@mnifalkabula2453 Dobrze, jeśli chodzi rodzaj broni jaką wybieram do tego pojedynku na śmierć to niech będzie to zazdrość twoja kiedy się ożenię z Panną Julią.
Witaj Julia dziękuję za film ciepło widoki fajne dziękuję za informację pozdrawiam serdecznie 🌹🌹🌹🍰☕😊
13 minut ciekawie spędzone przy kawie☕😀
Kawusia musi być. Pozdrówka, Yogi! ☀️
Witaj Juli😊Fajny odcinek.Changa....moja pierwsza podróż.Piękna....bezcenna.Cudowności🙏💛🏵️💜🌹❤️🌼💖🌺
Oczywiście...jest różnica wielka.Z doświadczenia polecam.... trzy podróże pod rząd 😊
Zdrawiam 🤗 Cię Serdecznie 😀 Julka ☘️❤️💫 właśnie na temat wyprawy napisałem wczoraj do Ciebie maila...
P.s przepraszam za błędy ortograficzne itp w mailu..
Pozdrawiam Serdecznie 🌹
Pozdrawiamy serdecznie
Julka jestes wspaniała 💪😁💐duzo Zdrówka dla ciebie
☀️♥️
Pozdrawiam.
Witaj Julia 🙂 Pozdrawiam serdecznie!!!
Long time no see! Ściskam mocno!
❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Kocham
❤❤❤❤❤❤❤❤❤
😉
Go Julia;)
Witam pani profesor 😂❤
😂
Ja kiedyś paliłem salvie x30. OMG. Buch i podróż, a potem zimne poty i spanie przez kilka godzin ( tak ogroma energia przeszła przeze mnie)
Nie mam odwagi na to, ale również nikt jeszcze mi nie mówił o Salvi terapeutycznie, chyba że jest to okadzanie chaty. Raczej wolę trzymać się z daleka od dragów rekreacyjnie, z rzadkimi wyjątkami. Pozdrawiam! ☀️
Salvia nie jest rekreacyjna i takze nie powinna byc palona. Powinno sie zuc liscie najlepiej swieze ale wysuszone rehydrated take sie nadaja. Wspaniale dzialanie przeciwdepresyjne i stabilizujace nastroj.
@@inneswiaty583 użyłem tego raz i to było 3 lata temu...
👍👍👍witam👍👍👍
Progress!! Viva!
❤❤❤❤❤
❤
serdecznie poelcam palenie czangi z zamknietymi oczami, patrzcie do środka.
to można inaczej?!
@@Zelaot no można, tutaj słyszę że autorks najbardziej zwraca uwagę na wizuale
@@konew może chodziło mu o cevy xd
Inb4 nie oglądałem filmu tylko same komentarze czytam XD
Nie rozumiem tylko tego trzymania w płucach - wymiana gazów między płucami, a krwią to ułamki sekund i jedyne co można na tym zyskać to rozedma płuc. Szczególnie zielarze są na to narażeni.
Zdecydowanie, nie powinniśmy trzymać dymu z dmt w płucach zbyt długo, prawdę mówiąc lepiej ściągnąć więcej buchów
❤👍🏻
☀️
@@inneswiaty583 a ja sie zastanawiam czemu co jakis czas łzawienie mam a to forma oczyszczenia organizmu może być Pozdro
@@gymmenpoland4652 super ze doszedłeś do tego wniosku!
Changa z bonga brzmi niezle, mozna by jeszcze sprobowac z wiadra. Lub z ujscia rzeki amazonki, sciagnac taka chmure. Mam pytanie odnosnie samych roslin. Moza je uprawiac poza Ameryka Poludniowa? Legalne jest jej wywiezienie, ich nasion by je zasadzic gdzies w innym miejscu? Jak to wyglada od tej strony.
Fajny odcinek
Chacrunę myślę, że w warunkach domowych w doniczce się utrzyma, ale.legalne nie jest. Choć założę się, że mało kto wie jak wygląda ta roślina. Ayahuasca - raczej nie dałoby rady, za zimno. Wywóz i przywiozę nasion jest nielegalny, ale już niejedna osoba stąd wywiozła jakieś brazylijskie zioła i zasadzili sobie w domu ;-)
Dzięki bardzo za te cenne info ! Przymierzam sie do podjecia przygody z psychodelikami mam depresję problem z uzależnieniami (krzyżowymi) chcę coś zmienic w swoim zyciu.. co polecilabys najpierw dla kogos takiego ?
Kolejny super materiał pozdro Julia ❤
Cześć Mati! Chyba najbardziej poradziłabym Tobie jak na razie skupić się na depresji - znasz herbatę z dziurawca? Pijesz to takie dość mocne, kubek 2-3 razy dziennie. Jeśli chodzi o uzależnienia - w innym video mówiłam o książka Allena Carra "Jak łatwo rzucić palenie" ale ma on też książkę dla alkoholików. Nie wiem czy to jest Twój problem czy uzależnienie chemiczne. Najlepiej działać holistyczne. Jeśli myślisz o psychodelikach w celu leczenia uzależnienia, to może sporóbuj Amanity Muscaria - sporo ludzi mi mówiło o tym, jak wyciągnęła ich z uzależnień. Samoświadomość I intencja tego, po to to robisz. Zawsze przywoływanie tej intencji, bo to ona ma Ciebie prowadzić. Najlepiej działać z lokalnymi roślinami, wtedy masz ciągłość i inaczej się z nimi łączysz. Ściskam Cię i życzę wszystkiego dobrego! Masz w sobie moc, aby poradzić sobie z czymkolwiek, poproś Amanitę, żeby ją Tobie pokazała. ☀️🙏🏽
@@inneswiaty583 jeśli chodzi o moje uzależnienia to alkohol ale głównie chemiczne stymulanty dlatego chcę zacząć się leczyć naturalnie stąd moje zainteresowanie psychodelikami i roślinami
Bardzo Ci dziękuję za tą odpowiedź pozdrawiam ❤
Psychodeliki cię nie wyleczą tylko wpadniesz w nowe problemy, psychiczne. Wiem, że to mało popularne co pisze, ale nie ładuj się w ten nowy shit, bo jak dodasz nowe problemy do starych to dopiero zwariujesz.
@@mati666X58 może spróbuj z psylocybiną? otwiera oczy na to, co szkodzi Twojemu ciału, fajnie jest mieć przy sobie doświadczonego przewodnika-trip sittera, ale na razie w Polsce to tylko marzenia, niemniej jednak polecam
🍎🍎🍎
Julenka cuowna...
Kochana ♥️
Cześć cześć Julka, pytanko mam... Jakbyśmy na własną rękę przylecieli to można wpaść do Ciebie na kilka dni oczywiscie odpłatnie?
Generalnie zajmuję się tylko wyprawami, ale napisz do mnie na gringostraveltours@gmail.com i zobaczymy :-)
Zrobisz odcinek o brazylijskich imprezach funk
?
Tutaj gdzie mieszkam jest brega funk, ale raczej nie widzę siebie kręcącej na takiej imprezie. Chyba ze starym telefonem 😂
Witaj Piekna Pani- obserwuje Twoją osobowos długo i z przerwamy (raz pierwszy jeszcze gdy zrobilas film z kolezanka z Niemiec i Tych dwoje ludzikow- objrzdzaczy z Poznania lub okolic. Rzekne krotko co chce powiedziec. Poniewaz urodzony w pazdzierniku, chcialbym przyjechac do Świętego Pawla na zawody F1. - prezent dla siebie. Zawody odbeda sie 1-3 listopada. Czy jest mozliwosc ze bdziesz mogla mi towarzyszyc w tym czasie? -
Bardzo dziękuję Tobie za zaproszenie, jestem niezwykle zaskoczona i jest mi milo, ale planuję wtedy miesiąc miodowy na 30 rocznicę moich rodziców, których nie widziałam od 6 lat. Także ciężko mi powiedzieć, bo raczej te daty się pokryją. Ale jestem niezmiernie wdzięczna, że o mnie pomyślałeś i gdyby nie okoliczności to pewnie bym się skusiła. Wysyłam dużo słońca i dziękuję za wierne oglądanie! 🥰☀️🇧🇷
@@inneswiaty583 ….nie to nie : łaski bez, biore swoje zabawki i ide do swojej piaskownicy. Natomiast pozwol, ze zadzwonie do Ciebie jeszcze w okolicy czerwca. Romek
Chang to z kolei nazwa niskoprocentowego piwa tybetańskiego, robionego sposobem domowym z jęczmienia, przez wysokogórską ludność Ladakhu. Ot takie podróżnicze skojarzenia...😅
😂😂
Julio miałaś okazję prubować Ibogi(medycyna z Afryki)?Słyszałaś wogóle,co możesz o niej powiedzieć?Pozdrawiam💚
Nie próbowałam. Z drugiej strony nie wiem czym bym próbowała, bo jakoś mnie nie woła mnie. Inna rzecz - iboga jest native dla Afryki, tutaj raczej Ayahuasca, kambo i Jurema.
@@inneswiaty583 Dziękuje za odpowiedź.
@@inneswiaty583 Jeszcze jedno.Słyszałaś o Gajałasce z rośliny jaką jest Ruta Stepowa?Jest to roślina występująca w Europie i bardziej niż ajałasca pozwala połączyć się z "Bogami","duchami" ,mądrościami z tej "słowiańskiej" części świata.
@@Arjan343 Tak, tutaj w Pernambuco mamy taką jakby kuzynkę Ayahuaski - Juremę (Mimosa hostilis). Ją właśnie podaje się jako DMT, a z kolei jako imao jest arruda da Síria - ruta syryjska czyli najwidoczniej ta ruta stepowa, i której mówisz. Imao też jest e liściach marakui, ale mimo, że dużo szukałam, nie udało mi się znaleźć żadnych badań na ten temat. Pozdrawiam Cię! Widzę, że jesteś w temacie ;-)
A na bank oni sprowadzają tą rutę z Afryki, więc by się zgadzało :-)
Miałaś kiedyś do czynienia z osobami, które mają silną potrzebę kontroli więc nie mogliby mieć przeprowadzonych rytuałów? Robi się wywiad z taką osobą, na co cierpi etc.?
Tak, zawsze jest ok. półgodzinny wywiad z pytaniami o zdrowie, o to dlaczego i z czym osoba przychodzi. Na jego podstawie decydujemy czy dana osoba może wziąć udział w ceremonii (piszę o Ayahuasce). Miałam kilkukrotnie ludzie, którzy właśnie przychodzili z taką nadmierną kontrolą, ale generalna zasada jest taka, że ufaj procesowi, bo i tak nie da rady skontrolować tego, prócz faktu bycia przygotowanym i skupionym na swoich intencjach. Ale to też uczestnik musi zdecydować czy jest gotowy na tego typu doświadczenie, wiedząc, że będzie musiał - w pewnym sensie - oddać kontrolę. Zdarzały się osoby, które kurczowo trzymały się tego, co przychodziło i to tylko kreowało cierpienie, więc wtedy mam specjalne ícaro, w którym śpiewam, aby nie wiosłować pod prąd. Ściskam Roxana!
hejka
DzienDobry .Czy adres e_mail (podany na koncu vloga) pisany ma byc z duzych liter?.Zdr.
Obojętnie :-) małe i duże dochodzą tak samo :-) Pozdrawiam!
... zastanawiam się czy owa ajułaska ma coś wspólnego z Bożą łaską.. ?
Też się czasem nad tym zastanawiam 😉
Niespanie w nocy ? Mój rekord to 15 dni bez żadnych efektów ubocznych ani zmęczenia. Po tym przestałem, bo obviously mi się znudziło 🤪Ja jestem w dzień aktywny, a w nocy mam boost energetyczny 🥳
dobrze rozumiem że paliłeś change codziennie przez 15 dni?
Ja też w nocy boost, ale tak jak po jednej nocy przy ceremonii jeszcze spoko, funkcjonuję, to kiedy moje ciało woła o sen, to to respektuję. Czuję jak brak snu wyniszcza i nie zostawia miejsca na regenerację. Jeśli nie czujesz snu przy 15 dniach to znaczy, że coś ważnego Ci się wyłączyło. Nic dobrego, choć pozazdrościć rezystencji.
Mordo, ale Cię odkleiło xd Czytaj ze zrozumieniem
Nie spałem przez 15 dni, a potem mi się znudziło. Nigdy nie próbowałem żadnych psychodelików ;)@@RogalDDLo
Nigdy nie próbowałem żadnych psychodelików etc. Po prostu nie muszę spać i nie odczuwam zmęczenia ;) Z pewnością chciałbym się w to zagłębić, bo podobno ciekawe są efekty tych ceremonii i psychodelików
@@SpicySpiritualpowinieneś dać naukowcom zbadać Twój mózg co się d dzieje przez tyle dni w nim że nie odczuwasz zmęczenia
A może tak Amanita?
Jeśli kiedyś spróbuję to pewnie - ale tutaj niestety nie ma. Pozdrawiam ☀️
Witam ❤
Witam czy mogłabyś porównać to do ceremonii grzybów? Pozdrawiam
Pomyślę nad tym, ale z grubsza powiem, że ciężko to porównać. Ja z grzybami mam ciężkie procesy i nie wiem czy mogłabym być wystarczająco obiektywna. Ale będę pamiętać o tej prośbie i jak poczuje vibe to nagram :-) Pozdrawiam!
@@inneswiaty583Na czym polegają u Ciebie te ciężkie procesy z grzybami? Czy chodzi o te owiane złą sławą "bad tripy" czy też chodzi o coś innego. Jakbyś coś więcej napisała, to byłoby miło 🙂 Aha i jeszcze z jakimi konkretnymi gatunkami miałaś do czynienia. Pozdrowionka i może kiedyś do zobaczenia 😏
Tym się inchaluje kobieto nie wolno tego spalać tylko podgrzewać!!! Amatorka 100%
czy na pewno to była changa, a nie czyste DMT ?
Przy czystym DMT dostanie trwa z 12 min max 15, przy chandze ponoć 45 minut..
Na pewno Changa.
Potwierdzam mnie trzymało około godziny po chandze . Kryształ z crakpipe parę min ponieważ bez inhibitora Mao ;)
A to nie salvia d czasami?
Nie, salvia to co innego. Poszukaj :-)
Okolo roku 1995 po Starym Miescie w Krakowie biegal czlowiek nazywany Bifart. Bifart nie byl szalencem, Bifart przeszedl przez portal i juz nigdy z tamtad nie wrocil - zostal na astralu na zawsze - nie polaczyl sie juz z ziemia.
...
czy ktos z was doświadczył jakby ona sterowała wszystkimi nerwami ciała powodujace mimowolne ruchy ciala ???
Z Ayahuaską raczej czułam takie fale energii przepływające, ale możesz być medium jeśli masz takie efekty w ciele
niem to jak narkotyk
Potrzebujesz rzucić te drugs potrzebny ci konkretny chłop 😉
Ja lubię po dobrej marihuanie dwójkę kumam o co chodzi z oczyszczaniem Aya
Ciało astralne, to nie ciało duchowe.
Jest tylko jedną formą z pięciu ciał człowieka.
Ludzie trenujący i przeżywający doświadczenia poza ciałem (OOBE - Out Of Body Experience)
podróżują w świecie niefizycznym bez użycia jakichkolwiek specyfików.
To tylko kwestia praktyki w celu "otwarcia bramy" do Astralu.
Zgadza się. Kiedyś się zagłębię w temat. Pozdrawiam!
A jak otworzyć tą bramę? Masz klucz do niej? 🙂 Pewnie chodzi o sposoby pioniera w tym temacie, słynnego badacza Monroe, czyż tak? Ewentualnie jakbyś mnie naprowadził żebym nie błądził za bardzo to byłbym wdzięczny. 🙂
Parę razy mi się udało. OOBE jest lekko mówiąc powalone hehe Nigdy nie miałem okazji próbować psychodelików, ale na trzeźwo już wyszło i jest możliwe. Opiszę Ci to +/- ... Wyjście z ciała jest szybkie, a przynajmniej takie było to, które opisuję. Oczami wlatujesz w międzywymiarową energię, która Cię otacza i widzisz ten proces z kilku perspektyw jednocześnie. Zaczynasz obserwować cały proces i wpadasz w wir. Oczywiście wszystko jest bezcielesne, nie czujesz ciała, jesteś całkowicie od niego oderwana. Po chwili zaczynają się wizje, które mieszają się z wymiarem, gdzie jest ciało - można pozwolić temu się przenikać, albo je oddzielić - to zależy od poziomu rozluźnienia i pozwolenia się wciągnąć. Może tęż się zdarzyć, że ten wymiar i wizje się ze sobą połączą i będzie jeszcze mocniejszy "trip". Wszystkie zmysły Ci się wyostrzają do takiego stopnia, że łącząc to z ... kurde, nawet nie wiem, jak to opisać ... rozdzieleniem duszy i świadomości i wyrzut jej / błyskawiczna podróż we wszystkich kierunkach jednocześnie i doświadczanie i słyszenie wszystkiego w tym samym czasie, gdzie w pełni zachowujesz świadomość co się dzieje, tak jest to tak poyebane, że nawet nie da się tego opisać słowami. Ale w skrócie, czego doświadczyłem. Rozmowy wielu ludzi z różnych miejsc, słychać każdy ich głos/słowo/nawet myśli, potem focus leci na wiewiórkę (nawet nie wiem gdzie, bo u mnie ich nie ma xd), na wibrującą pralkę, potem wybija w przestrzeń do góry do lecącego ptaka - słyszysz/czujesz go/widzisz/"dotykasz" jednocześnie, czas się zatrzymuje/zwalnia. Potem już tylko hehe rzuca Cię obok silnika samolotu (tak wszystko dzieje się w czasie rzeczywistym, w tym wymiarze), słychać jego pracę, widzisz wszystko, o czym możesz pomyśleć, Na koniec wracasz do ciała, silnik nadal Ci towarzyszy w tle, wiruje w okól Ciebie, potem blenduje się w ciszę, która błyskawicznie przeradza się w silny wiatr, tu już jest "zawieszenie" między wymiarami/duszą i ciałem, gdzie jesteś na etapie ponownego łączenia, chcesz otworzyć oczy, ale nie możesz, bo wzrok jeszcze nie wrócił, traw to kilkanaście sekund, słyszysz bardzo silny wiatr i go czujesz. W końcu Cię wyrzuca dość gwałtownie i brakuje Ci przez chwilę powietrza, puls wywala poza skalę, ale wszystko się normuje. Efekt jest taki, że czujesz się lekko i przez chwilę dochodzisz do siebie, próbując ogarnąć, co się właśnie stało 🤯
To sobie nie wyobrażam, co by się działo przy psychodelikach, gdy odblokowałyby jeszcze więcej 😍😉@@inneswiaty583
Jeżeli tak krótko trwa "trip" to wygląda bardziej jak palenie DMT niż czangi. Za mało Mao 😂
Mieliśmy DMT i changę. Ja raczej nie jestem zwolennikiem takich ekstraktów. Być może za mało imao. Dzięki za ciekawá uwagę.
Oczywiście. Dobra changa która zawiera odpowiednią ilość MAOi to spokojnie 20-40 minut przy jednym paleniu a przy dopalaniu to się nawet jeszcze wydłuża. Min 10-15% harmaliny i harminy 😊
Dokładnie 😆 Widać w Europie mamy tu lepszych alchemików
Promowanie zwyklego ćpania na swoje problemy i dla rozrywki. Obie te oocje nie są niczym lepszym niz kokaina czy alkohol.
Nie ma w ogóle to porównania. Ale zakładam, że Ayahuaskę znasz jedynie z opowieści, bo gdybyś faktycznie kiedyś próbował, to nie rozprzestrzeniałbyś takich herezji. Poczytaj o pozytywnym wpływie Ayahuaski na mózg, na zachowanie ludzi, na ich radzenie sobie w życiu - są konkretne badania i ich rezultaty są zupełnie po drugiej stronie skali niż alkohol czy koks.
@@inneswiaty583 nie zgodzę się. Znam osoby które są uzależnione od takich bzdur, znam też osoby które takimi ceremoniami chcą oczyścić pół roku ostrego chlania i cpania i szukają rozgrzeszenia. Znam też 2 osoby, które skorzystały z całego rytuału i powiedziały że nigdy więcej. Ja nie korzystałem, bo jestem daleki od takich spraw, szczególnie że jestem alkoholikiem po odwyku i terapii, nie pije już ponad 15 lat i nie zamierzam wchodzić w żadne inne szamanstwa ani nałogi. Na codzień mam do czynienia z ludzmi uzależnionymi, mam też doczynienia z osobami zafiksowanymi na temat jogi, mis tybetańskich, biorezonansow (xD że ludzie nadal w to wierzą) , ayahuaski, palenia szałwii itp. , znam zielarzy z prawdziwego zdarzenia ale tez zielarzy naciagaczy, podejmuje rozmowy... I naprawdę, z całym szacunkiem, ale to są często klimaty ćpuńskie pod przykrywką bycia z naturą ;) to trochę jak z mariuchana- też są badanie "za", ale są też "pezeciw". Natomiast badania związane z ayahuasca i mózgiem- no sorry, nie wszystkie są rzetelne , czesc z nich jest na poziomie dr Zięby i dr Dąbrowskiej
@@inneswiaty583 natomiast dokaczajac mój poprzedni komentarz, który się tu nie wyświetla, nie wiem czy jest skasowany czy o co chodzi... ale chętnie poczytam, tylko poproszę konkretne dzieła lub artykuły. Bo internetowe madrosci, tak jak pisałem wyżej, bywają na poziomie dr Dąbrowskiej i dr Zięby czyli są podparte pseudo dowodami
@@mrokomaroko4429 Pierwsze co się wyświetla na google - badania przeprowadzone przez rządowe instytucje z USA, choć tutaj jest dużo więcej badań po portugalsku. www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6343205/
Wystarczy się trochę zagłębić w temat. Wiem jak działa alkohol i wiem jak kokaina i Ayahuasca nie stoi nawet w pobliżu tych dwóch, nie mówiąc o tym, że dzięki temu, że nie wpływa na ośrodki przyjemności w mózgu, nie wywołuje efektu uzależnienia, tak jak powyższe wymienione przez Ciebie. Pozdrawiam!
❤
❤
♥️☀️🙏🏽