Czy bezpiecznie jest pić wodę z kranu?
Vložit
- čas přidán 7. 07. 2024
- Podziękowania dla ► www.warszawskakranowka.pl
Patronite ► patronite.pl/NaukowyBelkot
Moja książka ► geny.altenberg.pl
Mix audio ► ratstudios.pl/
Są pytania mało ważne, umiarkowanie ważne, ważne, bardzo ważne i takie, które do końca nie wiemy jak ważne są. Jednym z nich jest pytanie o to, czy powinniśmy pić wodę z kranu, która (co prawda) jest 2-3 tysiące razy tańsza od tej butelkowanej... ale przecież pochodzi z sieci wodociągowej... a ona jest w ziemi i tam są rury... i pobiera się ją z rzek... no musi być coś z nią nie tak... prawda? Odpowiedź w filmie.
Subskrypcja ► / uwaganaukowybelkot
Facebook ► / uwaganaukowybelkot
Twitter ► / naukowybelkot
Instagram ► / naukowybelkot
===
Timestamp:
0:00 Dylemat spragnionego
2:27 Na początek - odpowiedź
5:05 Walka z koloidami
9:40 Filtr, ozon, filtr i filtr
15:15 To co? Chlor?
Wyłącznie Naukowy Bełkot ► goo.gl/Do7VCc
Grupa na facebooku ► goo.gl/HP8J83
===
Źródła (wybrane):
Odcinek powstał we współpracy z ekspertami warszawskich Filtrów oraz w oparciu o 12 lat spędzonych na studiowaniu chemii na lubelskim UMCS - wskazanie konkretnych prac jest więc trudne...
clark.com/deals-money-saving-...
Komentarz po obejrzeniu i przeczytaniu niektórych Waszych komentarzy, drodzy Widzowie:
Proszę... Dbajcie o własne instalacje w domu. Czyśćcie i systematycznie wymieniajcie chociażby perlatory. Wiecie ile ich macie połamanych, zniszczonych kamieniem, ociekających od dziwacznego śluzu? Łatwo mieć pretensje do takiego MPWiK vel innego lokalnego producenta i dystrybutora wody pitnej, a samemu nie myśleć, że też się odpowiada za stan cieczy lanej do czajników czy szklanek. Inni szatani tam czynni to na przykład bezmyślni niszczyciele instalacji, zrywający rury, bo sami kopią kanał pod gaz, czy inne media. I niszczą czyjąś robotę. Gdybyśmy wspólnie o tym myśleli i dbali, z pewnością byłoby lepiej. Zasobów wody w Polsce NIE SZANUJE się, nie odzyskuje się deszczówki, nie mamy obyczaju podlewać kwiatów wodą z gotowania ziemniaków czy innych warzyw!... Ale dość o tym, bo zaczynam opowiadać inne historie, a poza tym tldr ;-)
Pozdro wszystkim, którzy jednak przeczytali moje wywody.
Z tą wodą po gotowanych ziemniakach to ciekawa sugestia, dzięki.
O! Ja bym bardzo chętnie dowiedziała się więcej! Mogę prosić o zgłębienie tematu dbania o własną instalację? :)) Co do marnotrawstwa wody to zupełnie się zgadzam :( W ogóle sama świadomość tego, że to ograniczony zasób jest znikoma...
@@d.b.9642 Dbanie o własną instalację polega przede wszystkim o systematyczny przegląd wszystkich punktów poboru, które są w Twojej władzy, od Ciebie zależne: w domu, w ogrodzie, w mieszkaniu. Uszczelnianie, wymiana pękniętych wężyków czy baterii - w szczelinach szybciej, niż gdzie indziej osadzają się ewentualne zanieczyszczenia czy kamień. Odkrycie na działanie bezpośredniego przepływu pękniętego korpusu baterii też smaku wody nie polepszy. Niby drobiazgi - a jednak zmieniają sporo i sama to sprawdziłam, porównując Warszawę w różnych dzielnicach (Ursus, Wola) czy miejscowościach podwarszawskich (Piastów, Pruszków). Wszystko u krewnych czy znajomych. Jak zaczęłam im "truć" o zmianie czy czyszczeniu perlatorów, sami przyznali mi potem rację.
Wiesz, nie jestem specjalistą, więc więcej niespecjalnie jestem w stanie powiedzieć, oprócz takich oczywistości.
Zgadzam się natomiast z Tobą w 100% co do braku świadomości, że Polska ma bardzo ograniczone zasoby wody pitnej, uszczuplane przez praktycznie coroczną, wiosenną suszę, oraz strasznie modną "betonozę" - i właśnie nie w dużych miastach, tylko tych średnich lub małych. Brak drzew, nieregulowanych trawników... Bo jak jest dziko i bez uporządkowania, to znaczy, że brudno i nikt o to nie dba... Owszem, często tak i jest, lecz czy znakiem dbałości o otoczenie koniecznie musi być jego zabetonowanie?...
@@hellis2885 Taka woda, to dobry nawóz. Podlewam tak zwłaszcza krzewy na działce. Wystudzoną, oczywiście ;-)
@@d.b.9642 Dbanie o instalację? Brak przerdzewiałych rur, nieszczelności, montaż filtra siatkowego zaraz za licznikiem.
Chyba nikt nie płucze ani nie przepycha wyciorem rur. :)
Rodem z dzieciństwa:
-Umyj owoce wodą z kranu zanim je zjeszm
-nie pij wody z kranu bo jest "brudma"
To chyba proste. W czasach dzieciństwa owoce były pryskane (i do dzisiaj często są) takimi rzeczami, że nawet niepewna kranówka przy tym to był pikuś.
@@CyprianKozlowicz Warto dodać, że niektóre chemikalia konserwujące w transporcie są nierozpuszczalne w wodzie i w zasadzie niezmywalne.
@@CyprianKozlowicz jabłka się ładuje na konwencję celną TIR? pierwsze słysze. Myślałem że do naczepy ciężarówki. Całe życie w kłamstwie :(
I co w tym dziwnego? Woda z kranu jest zanieczyszczona rdzą, po roku jej picia będziesz miał kamienie nerkowe, bo rury są zardzewiałe i stare.
@@kamilnowak9750 Mnóstwo ludzi ma teraz urządzenia lub całe instalacje do zmiękczania wody do picia albo nawet całej bieżącej wody w domu.
A od zardzewiałych rur to chyba kamień się nie robi.
Komnata Tajemnic została otwarta. Strzeżcie się wrogowie Myśliwca
Harry Zięba będzie musiał uratować Ginny Sochę
@Zenfon Max co?
Jak dobrze, że Dawid zrobił ten film. Wody butelkowane to jeden z największych scamów naszego wieku.
Czy ja wiem. Dla mnie liczy się też smak
@@leamajakruszona521 wysokomineralne ok, fajnie, ale to porównywalne, czy gorsze od kranówki? (ja mam bardzo twardą wodę)
Woda twarda to woda wysokozkineralizowana. Można ją pić prosto z kranu. Jeśli chcemy ją przegotować np do herbaty to musimy ją przefiltrować bo minerały się wtedy wytrącą w formie tzw. kamienia.
Co to jest scam ?
nie no wiadomo, jak ktoś ma pić wodę źródlaną, płacić za nią znacznie więcej i jeszcze tworzyć plastik to lepiej pić kranówkę.
Ja boję się, że pijąc wodę z kranu niebezpiecznie obniżę poziom plastiku w moim organizmie.
Dobre!
15:06 "stabilizuje ją pod względem chamicznym" dzięki temu woda w kranach jest pełna kultury :)
W mojej sali biologicznej był mem "szanujmy bakterie, bo to jednym kultura jaką posiada większość ludzi". Sorry, tak mi się skojarzyło i musiałem to napisać. :)
To wynika ze specyfiki miejsca. U nas w W-wie jest właśnie takie skażenie (CHAMICZNE), i dobrze, jak się to da "ustabilizować" , bo wyplenić nijak nie idzie :)
Czy to jest te sławne "strukturyzowanie wody" ? ;D
@@bartekwojcik5472 Jaki genialny mem! Szanuję Cię za to, że to napisałeś, nie musisz przepraszać, jesteś dobrym człowiekiem!
Całe życie piję kranówkę. Nigdy nie miałem problemów żołądkowych! Polecam!
Ja od kilku lat pije praktycznie tylko kranówkę i także nic mi nie było.
To ja dodam od siebie, że od zawsze piję kranówkę i jest ok. Ale mam swoje studnie :P 3 studnie, każda z innego źródła, z każdej jest inna w smaku woda.
@@kuba729 Też, gorzej z tym, że jak nalewam sobie wodę z kranu i widzą to rodzice, to chcą mnie udusić XDD
ja nie pije z kranu filtruje w czajniku "zmiękczam" jak zrobię herbatę bez filtrowania to kozuch z wierzchu muszę łyżeczką przegarnąć
ja pije kranowke od 30 lat :D W Lodzi najlepsza kranowka w kraju, niczym nie odbiega od mineralki.. wlacznie z mineralami!
Brakuje mi tylko porównania do wód źródlanych jak i mineralnych sprzedawanych w butelkach. Opis powstawania ww wód mile widziany 😉
nie mówię że wszystkie, ale około połowa to duża hala produkująca butelki, napełniająca wodą z kranu i pakująca w sześciopaki. ewentualnie w międzyczasie dodaje się dwutlenek węgla do gazowanych, aromat i cukier do smakowych, czy magnez w proszku do wysoko zmineralizowanych.
@@raciawelli magnez jako dodatek ?? Pierwszy raz słyszę o takiej wodzie.
Jedyna różnica między wodą źródlana a mineralną to głębokość wydobycia wody. W skrócie woda źródlana to kranówka z miejskich rzek ,a woda mineralna to woda z głębi ziemi gdzie zawartość składników mineralnych jest nawet 10 krotnie większa od zwykłej wody źródlanej i takie wody należy pić gdy kupuje się wodę w butelce. Jedynie trzeba uważać na wody lecznicze gdzie jest dużo siarkowodoru i sodu i innych rzeczy , nie wszystkim może służyć choć według niektórych lekarzy zawartość tych składników jest tak mała, że nie powinno mieć wpływ na organizm bo więcej zdobywasz z pożywienia.
@@Craft97pl brzmi ciut bzdurnie
@@ostpr8uss8n a woda z kraju nie jest z rzeki?
@@ostpr8uss8n odnosiłem się do tej "kranówki z miejskich rzek". Wiadomo, że jakościowo jest podobna, ale wydaje mi się, że produkuje się ją gdzieś indziej niż - upraszczając - w miejskich wodociągach
Wujek Sasza co służył w Armii Czerwonej mówi, że to zależy do której ściany przykrecisz kran
rel
Dopiero zacząłem oglądać i muszę przyznać, że niesamowicie podobał mi się lekki ruch kamery w lewo w celu zrobienia miejsca dla spisu treści odcinka. Wgl strasznie fajnie że takich montażowych smaczków jest coraz więcej.
Smaczki smaczkami, ale werbalna grafomania przyozdobiona różnymi takimi "fenomenami" jest słaba.
W gminie, w której mieszkam kilka razy do roku stacja sanitarna zabrania picia wody z kranu ze względu na pałeczki e-coli.
Przyjeżdżają wozy sanitarne i napełniają mieszkańcom ich butelki z wodą żeby ludzie mogli sobie choćby zagotować wodę na herbatę.
Więc nikt mi nie powie.
Skąd ja to znam, z tym że ujęcie wody jest "czyste" natomiast woda zanieczyszcza się gdzieś po drodze w sieci wodociągowej, (stara instalacja i zapewne nieszczelna)
Producenci wody butelkowanej go nienawidzą!
Udowodnił, że nie trzeba przepłacać za zdrową wodę, zobacz jak!
Opadły im szczęki i zaniemówili. Młody Polak ośmieszył swiatowe koncerny ;-)
Ja się pozbyłem wątpliwości kiedy serwisowaliśmy koparki lokalnym wodociągom. Też miałem wtedy okazję zwiedzić całe przedsiębiorstwo i posłuchać wielu mądrych ludzi tam pracujących. Pozdrowienia dla wszystkich pracowników stacji uzdatniania i dziękuję za waszą odpowiedzialną pracę ;-)
*KURDE BOJE SIĘ OGLĄDAĆ BO JEDYNE CO PIJE TO ALKOHOL I WŁAŚNIE TYLKO I WYŁĄCZNIE WODA Z KRANU...*
😂
wódka z wodą - mój studencki drink
To ty sb odkazasz ta wodę 2 raz XD
I jak tam ziomek, dalej naj*bany?😂
@@immortale8431 dokładnie tak właśnie wstałem piwko otwarte xd
Gdyby do tego filmu dopowiedzialby Pan o filtrowaniu wody z kranu w domu (dzbanki z filtrami/butelki filtrujace) to byloby ekstra!
koszerna wodda ?=Dostawca wody firma z Izzraela ? bez filtrow jada ?
11:00 Tak tak wszystko tak chcemy więcej filmów o tych bardziej skomplikowanych rzeczach xD
Jak widać 50% Polaków wciąż potrzebuje filmów o takiej tematyce xd
@@lucje6281 Nie, po prostu chcą odcinki do oglądania. Pewnie duża część nawet nie rozumie tematu.
Firmy wody butelkowanej go nienawidzą. Ten człowiek odkrył sposób jak zarobić na piciu wody z kranu. [Naciśnij tutaj]
I na końcu: ,,ZOBACZ JAK"
O właśnie 😃
Miałem ten dylemat milon razy na kacu, ale wciąż żyje. Niestety.
wiem co czujesz :( u mnie to samo...
Knykieć, to Ty?
smutne
Słaby kac, skoro masz siły na takie rozkminy
Jest rozwiązanie na oba problemy ;)
Lubię te "życiowe" odcinki które odpowiadają na tego typu zagadnienia zwiazane z codziennością
,,I to jest bardzo słuszna koncepcja'' ;-)
Zabrakło mi powiedzenia trochę bardziej o smaku i zapachu wody. Dlaczego wody smakują inaczej? Czy na jakiś zapach trzeba zwrócić uwagę i nie pić takiej wody?
@@ostpr8uss8n a jakie wodociągi znajdują się w dużych miastach i wsiach? skąd mamy wiedzieć czy danym wodociągom można ufać?
@@ostpr8uss8n no chlor ma piękny smak i zapach codziennie rano wale 10g chloru piękny zapach
@@kamilnowak9750 gdzie ty chlor w kranówie czujesz
@@prkp7248 lepiej powiedz jak Ty go nie czujesz. chlor jest dodawany do wody żeby zabić wszystko co w niej jest inaczej wszyscy byśmy się zatruli
@@prkp7248 jest to oczywistość poczytaj
Ilekroć widzę nowy film na tym kanale, tylekroć zawsze poprawia mi się humor.
Nie powiedziałabym, że normy są wszędzie spełniane tak samo. Ja u siebie w domu mam filtr i rozmawiałam o tym z hydraulikiem, który go wymieniał. Stwierdził, że w naszym rejonie woda jest na tyle zanieczyszczona, że nie powinno się jej pić. W mojej byłej szkole mieliśmy poidełko, które było zachwalane przez wszystkich do okoła. Gdy zmierzył w nim zanieczyszczenie wody zabrakło mu skali w mierniku.
Ostatnio wstałem na mega kacu i nie chciało mi się iść na dół do kuchni po wodę, poszedłem więc do toalety która jest naprzeciwko i zacząłem się właśnie zastanawiać czy to co robię jest aby bezpieczne. Dobrze że są takie kanały, nigdy więcej nie będę miał już takich dylematów
Piję z kranu od 30 lat. Nie przegotowaną i bez filtra. Jeszcze żyję, cud.
Jak zwykle mega materiał. Super że są tacy pasjonaci jak Pan. Pozdrawiam i życzę wielu podobnych publikacji. Świetne.
Do samej wody mam zaufanie. Natomiast nie mam zaufania do instalacji, która powstała w czasach budownictwa wielkiej płyty.
Nie do końca wiem, czy ta woda traci na zdatności przez taką instalację.
Dobrym rozwiązaniem jest filtr
Jak się boisz to nie lepiej zanieść taką wodę do analizy do laboratorium? I byś wtedy wiedział konkretnie i mógł normalnie ją pić.
Pomyślę o laboratorium. Dzięki, warto rozwiać wątpliwości. Filtru już używam od pół roku.
Moja instalacja jest z lat 60 pozdrawiam
@@luk11c4 I codziennie mam ją nosić do laboratorium? Przecież po drodze do mieszkania może się wydarzyć wiele...
Jakże ja jestem Ci wdzięczna za ten film. Dziękuję!
Dziękuję Dawidzie, długo szukałem odpowiedzi na to pytanie ale nigdy nie dostałem tak wyczerpującej odpowiedzi. Pozdrawiam
0:49 Z plastikowej butelki zawsze "zdrowa", zwłaszcza gdy przechowywana jest przez całe lato pod ciemną plandeką, zamiast pod dachem.
Popieram! tu może kolejne wyzwanie do autora, który interesuje się nauką i chemią - jaki wpływ ma butelka plastikowa na napój w zależności od sposobu przechowywania produktu.
@@kicikicipandor9237 Dokładnie! A bisfenol A i ftalany zawarte w tworzywie PET?
Jeśli nie ma w niej 5G, to tak
Oh jas xD
XDXD
I szczepionki
Niestety woda ma pamięć, więc jak 5G raz się dostanie do wody, to woda jest na zawsze skażona, bo zmienia się nieodwracalnie w monotlenek diwodoru.
Wszyscy umrzemy!!!
@@pawe1912 chcą nas zaczipować poprzez umieszczenie w wodzie z kranu czipów do kontroli ludzi
Za mało jest informacji w filmie o dwóch ostatnich etapach dostarczania wody. Rury wodociągów oraz rury w mieszkaniach. Czy przez te etapy woda może być skarżona np metalami ciężkimi?
@@ostpr8uss8n co masz na myśli pisząc o instalacji w budynkach?
Oczywiście, że tak. :)
Stare, rdzewiejące rury ocynkowane mogą zanieczyszczać wodę, ocynku nie stosuje się też do ciepłej wody bo w temp >50*C ocynk się "rozpuszcza" a warstwa ocynku to cynk, kadm, ołów, (ciepła woda lubi rozpuszczać i nosić syfy dlatego to do mycia raczek bardziej niż picia :P), źle zainstalowane i zaniedbane miedziane rury też mogą wzbogacać wodę.
Ja mam przyłącze z plastiku, w domu 30letnie rury ocynkowane, wodę nalewam sobie z kranu najbliżej licznika, 2m od niego i woda nie ma metalicznego posmaku.
@@ostpr8uss8n a co z rurami poza budynkami. No bo na te rury w budynku można mieć jakiś wpływ, ale te rury co nie należą do budynków to podejrzewam, że leżą odłogiem póki coś ciec nie zaczyna.
Polecam USG nerek zobaczysz jakie kamienie sobie wychowałeś. Woda w kranie jest twarda bo rury zardzewiałe
@@kamilnowak9750 Po tym kom. Zalecał bym tomografię mózgu żeby sprawdzić czy w ogóle go masz...
Piję kranówkę ze względów ekologicznych(plastik), ale mam pewną obawę- w tym roku w Krakowie /Wieliczce wykryto bakterie coli w wodzie z kranu. Przez ile dni ludzie pili taką wodę, zanim wydano oficjalny komunikat i zakaz jej spożywania?
Polecam USG nerek zobaczysz jakie kamienie sobie wychowałeś. Woda w kranie jest twarda bo rury zardzewiałe
@@kamilnowak9750 Twardość wody nie zależy od tego czy "rury zardzewiałe" czy nie, tylko od ilości wodorowęglanów wapnia. Jak można się domyślić w rurach nie ma wapnia. Do tego dochodzi fakt, że kamienie nerkowe to nie jest tylko i wyłącznie wapń. Są to również związki takie jak kwas szczawiowy, fosforany, kwas moczowy. Picie dużych ilości wody ogranicza ryzyko gromadzenia się tych związków w nerkach. W skrócie - większe ryzyko odłożenia kamieni nerkowych jest po dodawaniu soli do każdej potrawy, niż picia twardej wody z kranu.
@@schmidt7064 Problem polega na tym, że woda z zakładów wodociągowych w miastach i gminach nim trafi do naszej szklanki musi pokonać długą trasę rurami. I właśnie o jakość tych rur chodzi, ponieważ w większości są one stare, żelazne i niezmodernizowane. Stan sieci wodociągowych w naszym kraju pozostawia wiele do życzenia - mimo zapewnień, że można pić wodę prosto z kranu bo jest ona świetnej jakości - musimy pamiętać, że nie jest to czysta H2O, a znacznie bardziej bogatsza w składzie mieszanina chemiczna. Bardzo często nie nadaje się ona do bezpośredniego spożycia.
Widoczne gołym okiem wytrącenia żelaza z wody to rdza, poza tym występuje ono jeszcze w postaci rozpuszczonej i obie te formy występowania tego pierwiastka są szkodliwe dla naszego zdrowia. Wielu z nas pewnie to zdziwi, ponieważ o żelazie mówi się jako o niezbędnym składniku hemoglobiny. Skąd zatem ten szkodliwy wpływ?
Odpowiedź jest prosta - żelazo żelazu nierówne. Jak się okazuje ten sam pierwiastek może mieć dwa oblicza. Z jednej strony jest niezbędny do życia dla ludzkiego organizmu, z drugiej niszczy go i wywołuje nieuleczalne choroby przyczyniając się również do przedwczesnego starzenia. I właśnie to żelazo pochodzące z wody wodociągowej niesie takie spustoszenie w naszym organizmie.
Poza tym bardzo często związek między pogarszaniem się naszej kondycji a jakością spożywanej wody jest pomijany w diagnostyce, gdyż jest to proces powolny i trudno zauważalny. Zaczyna się dość niewinnie - stopniowo włosy stają się coraz bardziej suche i łamliwe, a skóra szorstka i nieprzyjemna w dotyku, rozwarstwiają się paznokcie, uszkodzeniu ulega również układ pokarmowy. Z czasem diagnozowane są cięższe choroby krwi, duże obciążenie toksykologiczne, które prowadzą do uszkodzenia organów wewnętrznych i głównych arterii organizmu.
W wodzie przeznaczonej do spożycia nie powinno być więcej niż 0,2 mg żelaza na 1 litr wody.
W praktyce wartość ta jest przekroczona dziesięciokrotnie a nawet i więcej. Co więcej nie jest to odnotowywane w samych zakładach wodociągowych, gdzie woda poddawana jest filtracji, a dopiero po wędrówce cieczy przez rury, które korodując "wzbogacają" ją w żelazo. My z kolei nie zawsze świadomie spożywamy taką wodę. Żelazo to nie jedyny związek, który dołącza do składu wody wodociągowej - wykrywa się dodatkowo chrom, mangan, cynk, kobalt, czy nikiel. Nawet ich niewielkie stężenie może doprowadzić do odkładnia się tych toksyn w organizmie
Podejrzewam, że zakazują zanim ilość E coli osiągnie potencjalnie niebezpieczny poziom 🤔
@@katarzynapawowska9601 oby
A co z brudnymi albo zardzewiałymi rurami? Bo często taki argument się pojawia odnośnie czystości wody z kranu
Zgłaszać wymieniać... o czajniki dbamy jeśli kamienieją, o rury nie, a potem pretensje do dostawcy wody.
Właściwie to jak sprawdzić, czy rury są w porządku? Po stanie czystości wody, czy jest inny sposób?
@@windylue6206 Można oddać wodę z kranu do laboratorium.
@@koria4606 Tak, już widzę jak ludzie regularnie wymieniają całą instalację. Porada oderwana od rzeczywistości.
@@luk11c4 Ile taka przyjemność kosztuje?
Ani słowa o rurach doprowadzających wodę do domów. Mają wpływ na jakość wody czy nie?
@@tobiaszkomorski5980 Żeby cokolwiek dostało się do instalacji wodnej przy jak to piszesz "mikro przecieku"musiałoby być pod wyższym ciśnieniem niż to, które jest w ZWU. Ponadto rury zarastają kamieniem, więc jedyna sytuacja kiedy coś się może z takich rur znaleźć w szklance jak zakręci się i odkręci stary zawór, i wtedy przez chwilę leci brudna woda z cząstkami oderwanymi z zaworu. I masz na myśli perlator w zlewozmywaku bo nie znam osób, które w domu nabierają wody z umywalki czy prysznica do czajnika czy szklanki w celu zaspokojenia pragnienia.
@@tobiaszkomorski5980 po to montuje się zawór antyskażeniowy, i nie tłumacz mi o perlatorach, pracuję w szpitalu i czasem dziennie wymieniam ich tyle co ty przez całe życie. Chyba nie za bardzo zrozumiałeś też że to był sarkazm do tego co pisałeś o łazience i wodzie do picia. Kamień też jest w kiblu i też nie sądzę żeby ktoś z niego wodę do picia czerpał. Chociaż...
@@tobiaszkomorski5980 skup się, sam na początku piszesz jak "znafca" wodociągów pisząc bzdury o zanieczyszczeniach w rurach dorabiając do tego teorie o jakichś mikroprzeciekach. Może komentuj w tematach na których sie znasz z racji wykonywanego zawodu albo szkoly.
@@tobiaszkomorski5980 bez jaj odp palnika to jakas zena zawiedzonego zyciem konserwatora wszystkiego w szpitalu tam taki himor to norma na wszystko ci odp abys poprostu spadal na bambus. Oczywiscie masz racje ze w domu kran na cos do powiedzenia w temacie. Ale rozmawialem z hydraulikami co pracuja ponad 40 lat w zawodzie i jakie rury mamy zamontowane wlasnie 70 lat co maja co w nich jest za mul i nikt tego nie wymieni. Pozostaje nam tylko jedno kupic kubki do badan labolatoryjnuch i wyslac probki wody do wojewodzkiego labolatorium badania wody i oni spr za 5 - 10 zl co i jak obraz jak na dloni bedzie z papierami dla ewentualnych pozniejszych wnioskow... ;)
@@RafaSitnik . Dla Twojej informacjim zajmuje sie tu jeszcze stacjami uzdatniania wody i węzłami cieplnymi. I dalej piszesz bzdury bo podstawowe badanie wody to koszt kilkuset złotych. Za 5-10 to sobie możesz zbadać twardość wody co najwyżej z zestawów z allegro
btw, serio, przestań tu pisać bzdury
Wspaniały odcinek, dzięki!
Dzięki Dawid, przyjemny materiał :)
Daje znać, że chętnie obejrzę film o tej fizykochemi ;)
dziękuję za szerzenie prawdy i naukowego uświadamiania
Wielkie dzięki za ten odcinek, przyda mi się w uświadamianiu opornych 🤭
Dziękuję za niezmiernie ciekawy odcinek!!! Szkoda, że takich pożytecznych i naukowych treści nie propaguje się w telewizji publicznej (tak sądzę, bo sama nie oglądam żadnej tv od lat:) Pana wykład pomógł mi utwierdzić się, że robię dobrze, nie kupując na codzień wody butelkowanej.
Dzięki za materiał. Co sądzisz @Naukowy Bełkot odnośnie zawartości wody do picia z kranu na zanieczyszczenia typu: pestycydy, sole metali cieżkich czy fluor i trihalogenometany?
Sam sprawdzałem wodę w Szczecinie jedynie w kwestiach podstawowych odnośnie chloru to go nie ma, a jej odczyn (Ph) jest neutralny, czyli bardzo dobrze. Niestety jest dość mocno twarda (zakamieniona) co z pomocą może pomóc np: dzbanek z filtrem (polecam wymieniać filtr raz na 30-45 dni, bo się gromadzą w nim bakterie itd).
A ja bym polecał zainteresować się wpływem dezynfekcji ClO2 na rury z PE które są u nas szeroko stosowane. Niestety nie jest tak różowo jak opisujesz to w materiale. Nawet oficjalne stanowisko stowarzyszenia producentów tych rur stanowczo odradza stosowanie tej metody dezynfekcji.
Mieszkam w Gdańsku i tu mamy (na szczęście) bardzo dobrą kranówkę, gdyż pobierana jest głównie z ujęć głębinowych, z pokładów, z których wydobywa się również tę dobrą butelkowaną mineralną. Jest wręcz pyszna, dużo smaczniejsza od butelkowanej, nie mówiąc już o przegotowanej, która nie ma smaku. Do tego jest to woda twarda, z dużą zawartością minerałów. Uważam, że kto ma dobrą wodę w kranie, powinien pić kranówkę.
Jak najbardziej czekam na dokładniejsze opisy naukowe z "materiału z dłuższego odcinka"! :D
Panie Dawidzie, może stworzyć kanał "rozszerzony Naukowy Bełkot"
Gdzie będzie Pan opowiadał bez "hamulców" rozszerzając tematy z głównego kanału , naukowym językiem, dokładnie co i jak działa nie przejmując się tym że ktoś może danego pojęcia nie rozumieć //bardziej dociekliwe osoby wyszukają znaczenie.
Myślę że znajdzie się grupa uczelnianych widzów :)
Pozdrawiam !
Wyłącznie Naukowy Bełkot?
@@mixderman2461 nie do końca na tym polega ten kanał, ale mógłby na nim zrobić taką serię z nauką na całego
Dajemy znać, że chętnie obejrzymy materiał o fizykochemii granic faz :>
Ja bym jednak wolał, żeby Dawid poświęcił czas na robienie filmu o tematyce, którą jestem w stanie zrozumieć.
@@patrykbryk1245 Jestem pewny, że przedstawiłby temat tak aby laicy w tej dziedzinie go zrozumieli, a doświadczeni mogli się czegoś ciekawego dowiedzieć :D
Dobry materiał. Brakuje mi tylko poruszenia kwestii samej sieci wodociągowej i jej ewentualnego wpływu na jakość wody dostarczonej do domów - kwestie awarii sieci, płukanie sieci wodociągowej, stan infrastruktury itp.
Super film, pozdrawiam
Pomysł na film: ile maksymalnie decybeli może wytworzyć ziemia (otoczenie, jej mieszkańcy, ludzie itp.)
Zmiękcza wodę. Dzięki temu masz mniej soli mineralnych, które osadzają się w urządzeniach AGD.
@@DominikTrzaskacz Nie rozumiem twojej odpowiedzi
@@marvelik5369 nie tu miała być odpowiedź ;-)
@@DominikTrzaskacz aha rozumiem :)
Mi troszkę brakowało poruszenia dodatkowej filtracji przez dzbanki "Dafi" itp. Kanał uwielbiam, bardzo rzeczowy i profesjonalny, ciekawie opowiadane zagadnienia i chce się słuchać ;)
Szacunek za to, że na początku mówisz jaka jest prawda, a potem pokazujesz potwierdzenia tego
Jak zwykle ciekawy materiał
Ryby i małże nie pracują tylko w warszawskich wodociągach. To dość popularne rozwiązanie w Polsce 🙂
Dokładnie tak, osobiście widziałem małże w wodociągach w Bydgoszczy, jak dobrze pamiętam w ujęciu wody "Czyżkówko"
"Idzie facet brzegiem Wisły.
Widzi faceta klęczącego i pijącego wodę z rzeki.
Spacerowicz woła:
- Co pan robi? Niech pan nie pije! Otruje się pan, chemikalia i odpadki!
- Was? Ich verstehe nicht!
- Powoli, bo zimna."
Stare, ale wciąż bawi ;-)
problemem nie jest jakość wody, ale rur i instalacji, ja na przykład mieszkam na wsi i wiele razy zdarzały się sytuacje kiedy sieć wodociągowa ulegała awarii i z kranu leciała zanieczyszczona woda. Raz była sytuacja kiedy na wskutek awarii w wodzie kranowej obecne były bakterie E. Coli, a o zaistniałej sytuacji informacje były jedynie na tablicach/słupach ogłoszeniowych. Gdybym mieszkała w mieście prawdopodobnie piłabym kranówkę bez żadnych obaw (choć wody w mojej starej szkole po teście nasza chemiczka radziła nam nie pić xd), ale niestety w tym momencie muszę albo posiłkować się filtrem, który zabiera tej wodzie wszelkie mikro i makroelementy, albo kupować wodę butelkowaną ://
Od 2 lat piję tylko kranówkę, z racji że uwielbiam gazowaną, zakupiłem saturator i dzięki temu uwolniłem się od latania ze zgrzewkami wody :) mi lżej i ekologicznie :))) Fajny materiał.
czy woda w kranach na wsiach i małych miejscowościach jest tak samo czysta jak w warszawie czy innych dużych miastach???
Raczej czy w dużych miastach jest tak czysta jak w małych miejscowościach ;)
Woda w mniejszych miejscowościach jest zazwyczaj dużo lepsza od tej w dużych miastach, większym problemem są stare rury
@@isaja0059 Jak mieszkałem w Radomiu (miasto 200 000 luda) . To woda w centrum była syfiasta , woda w blokach na peryferiach dobra . Czyli w centrum były stare zardzewiałe ,zasyfiałe rury . Można powiedzieć. Że na wiochach gdzie wodociągi są od niedawna woda powinna być lepsza (ale to tylko teoria , ja mieszkam na wsi i woda jest totalny syf -jakieś minerały w olbrzymich ilościach ).
Interesuje mnie co byś miał do powiedzenia odnośnie filtracji metodą odwróconej osmozy. Co myślisz o instalacji osmotycznej w domu i mineralizacji wody po filtracji?
Osobiście używam takiego filtra do oczyszczania wody z kranu, którą następnie wykorzystuje do akwarium i do podlewania roślin ze względu na dużą twardość wody .
Oczywiście nie używam mineralizatora, ale zastanawiam się jak ma się taka zmineralizowona woda w domowej instalacji do takiej butelkowanej. Po samej osmozie wzkazania ec-metra wynosi zero.
W gimnazjum, miałam okazję odwiedzić na godzinie wychowawczej, lokalną stację uzdatniania wody. Dowiedziałam się skąd się pobiera wodę, jakie filtry ją oczyszczają. Osoba odpowiedzialna za tą stacje, zachęcała do picia wody z kranu, a nawet pokazała że, taka woda pobrana z głębi, z lekkim zabarwieniem jest zdatna do picia😃. Doceniam to, że edukujesz w tak przyjemny sposób 🧠😁
Odpowiedź już na początku filmu, leci 👍
Dziękuję za ten filmik! Tyle razy tłumaczyłam ludziom, że picie wody z kranu jest ok, nawet omawiałam proces uzdatniania wody, ale "szaleni ziębowcy magicy" i tak twierdzą, że nie można pić z kranu.
Piłaś wodę z kranu w Warszawie? Jest po prostu niesmaczna. Dlaczego od razu obrażasz ludzi bo im woda z kranu nie smakuje. Tym bardziej, że w filtrach może być woda super ale po drodze płynie w wodociągach o fatalnej jakości.
@@WielkieES szczerze, to piję wodę z kranu. Kilkanaście lat temu woda w Warszawie śmierdziała chlorem i nawet herbata była obrzydliwa. Nie wiem kiedy dokładnie się to zmieniło, ale mieszkam tu na stałe od 2,5 roku i jak najbardziej piję kranówkę od tego czasu
@End Is NearWszystkie z powyższych argumentów słyszałam w dyskusji. Dodałabym jeszcze jeden : po zagotowaniu twardej wody powstający osad zabija i zwapnia żyły xd
@@WielkieES Jak piszę w komentarzu o szalonych zębowcach to chyba jasną rzeczą jest to, że nie chodzi o smak, a o ludzi, którzy widzą w wodzie z kranu śmiertelne niebezpieczeństwo? Poza tym zawsze jak obalę teorię ze śmiertelnie niebezpieczną wodą to z braku argumentów słyszę : mi ta woda i tak nie smakuje xd.
@End Is Near No a co z fluorem? W Polsce dopuszczalna norma to 1.5mg fluoru na litr, a to bardzo dużo. Fluor jest silnie trujący- w nadmiarze powoduje pękanie szkliwa, próchnicę, niszczy nerki, obniża iloraz inteligencji, zwapnia szyszynkę i kumuluje się w organiźmie. Nie bez powodu był używany w sowieckich obozach do otępiania więźniów. Wg badań sprzed 15lat, w polskiej kranówce jest 0,1-0,3mg/l, ale od kiedy wody polskie zostały sprzedane firmie z Izraela, to spodziewałbym się wszystkiego. Zresztą... w Polsce od dawien dawna fluoryzuje się dzieciom mleczaki w szkołach, a fluor przecież doskonale wchłania się spod języka. Po co to robią? -Zostawiam do własnej interpretacji.
Woda stabilizowana CHAMICZNIE 😁 dobrze, że jest odchamiona 😉
Btw świetny film jak zawsze!
Aż mi się przypomniało, jak okropnie chlorem cuchnęła woda w Londynie. Nieprzyjemnie było brać w niej prysznic, a co dopiero robić na niej herbatę lub pić z kranu
Dodam, że w Polsce piję kranówę
W dużych miastach jest bezpiecznie ale np jakiś czas temu w jednej z gmin woj Kujawsko-Pomorskiego w wodzie pojawiła się bakteria E.coli i mieszkańcom powiedzieli dopiero po kilku dniach. Nie mogli używać wody, później powiedzieli że jest ok, a za kilka dni znów była niezdatna do użycia.
Witam.
Chętnie bym obejrzał film od Ciebie o przebiegunowaniu ziemi. Czy jest możliwe, kiedy i jak będzie wyglądać.
Pozdrawiam!
Jeśli mieszkasz w odpowiednim miejscu, to spuszczasz w kiblu lepszą wodę niż sprzedaje się w sklepie pod szyldem "mineralna"
Piłeś z muszli?
@@marcin280 po kij, mogę z kranu.
Dawid, wspaniała robota!
Jednym słowem- woda Younga. Zainteresowanych odsyłam do... albo nie, sami sobie znajdźcie:):):)
Materiał bardzo fajny jak zawsze od Bełkotu. Pozdrawiam!
Piłem długo wodę z kranu, ale musiałem zainwestować w filtr wody, strasznie jakość się popsuła, pewnie jakaś rura w magistrali, bo rury dopływowe do mieszkań były wymieniane w całym bloku
no wlasnie, szkoda ze gosc pominal kwestie rur
@@Skorpion1991 Nikt nie jest wszechogarniający, daj mu żyć
@@AmoreenaXX akurat sie spozniles bo Dawid potem zrobil PS i poruszyl te tematy o ktorych tu zapomnial, miedzy innymi o rurach
15:01 - stabilizacja pod zględem chamicznym? To by tłumaczyło stabilne, niemiłe zachowanie kierowców na warszawskich numerach w całej Polsce... ;)
U mojej mamy w całym bloku musi być coś z instalacją, bo woda od lat smakuje chlorem. Nawet w radiu mówili promując picie wody z kranu, że jeśli smakuje chlorem to trzeba to zgłosić... od lat nikt nie zgłosił. Myślę, że przez takie wadliwe instalacje w domach ludzie są negatywnie nastawieni.
Dawaj dalej! głębiej w filtrację i fizykochemię, możne gimby zrozumieją a i mi się tak dla przypomnienia sprzyda, pozdro!
"taka sytuacja" - mistrzowstwo ;)
Dzięki
4:23 kocham
Ja powiem tak praktycznie -trenuje z 10lat na silowni, mozna po jakosci treningu stwierdzic czy dana woda jest wartosciowa czy niczym źrodlana ;) byl etap w moim zyciu ze mocno oszczedzalem i postanowilem nalewac sobie w domu wode z kranu do butelki -jakosc treningu bardzo sie poprawila, wody na treningu schodzilo ciut mniej niz sklepowej(przewaznie cos troszke tanszego niz muszynianka). I zostalem przy kranowce do dzis z tym ze dla smaku dorzucam dodatkowe mineraly :)
1. Do ujarzmienia grzywki polecam (bezinteresownie)Toni &Guy Men texturising fibre 👍🏻.
2. Super w okularkach, dodają powagi 👍🏻.
3. Okej czyli w wodociągach woda jest zdatna do picia. Ale musi jeszcze pokonać drogę do naszego mieszkania. Pozostaje więc kwestia czy woda np. płynąc w rurach z ołowiu (norma w UK, instalacja wiktoriańska, nowe domy mają plastikowe, ale tez gdzieś tam w dalszym biegu są podłączone do ołowianej) nie zawiera tego ołowiu, a jeśli tak to jaki ma to wpływ na nasze zdrowie. No i jeszcze osad z kamienia - niewątpliwie wytrąca się z „twardej” wody, jaki wpływ ma on na nasze zdrowie? W mojej miejscowości woda jest w smaku okropna i „twarda”, do tego kilka razy w miesiącu dodają jakieś świństwo w dużym stężeniu ponoć w celu konserwacji (tak nam odpisali na list wyrażający wątpliwości czy te dawki są bezpieczne) i wtedy nie można przełknąć herbaty czy kawy zrobionej z takiej wody. Nie wyobrażam sobie żeby to pić z kranu bez przegotowania, my jeszcze dodatkowo filtrujemy dzbankiem, a i tak pijemy głównie mineralną z butelki, która może i jest z tego samego ujęcia, ale nie przechodzi ołowianymi rurami i nie zawiera środków konserwujących instalację a przynajmniej nie cuchnie jak ta z kranu.
Moja gmina wykryla coli ale wywiesili tylko informację na budynku i zanim wodę odkazili ludzie pili cały tydzień
I właśnie dlatego nie będę pił kranówy
W mojej miejscowości rodzinnej tak samo. Plus 2-3 razy w roku ruda woda w kranie. W życiu bym się tego nie napił.
A czy stosowanie filtrów typu 'brita' do filtrowania wody kranowej ma sens i jakiekolwiek zalety?
Zmiękcza wodę. Dzięki temu masz mniej soli mineralnych, które osadzają się w urządzeniach AGD.
Ma sens jeśli twoim celem jest dofinansowywanie branży suplementów diety. Te filtru tworzą niemalże wodę destylowaną pozbawioną wapnia magnezu i żelaza (ten brązowy osad który pokazują na "pokazach" tego typu filtrów" Tak filtrowana dodatkowo woda nie dość ze nie dostarcza ci tych składników to je jeszcze wypłukuje (dlatego woda dopuszczalna do spożycia ma ich zawartość od-do) Stosując dodatkowe filtry na wodę z wodociągową tak naprawdę filtrujesz to co jest ci potrzebne a potem wydajesz kasę by suplementami uzupełnić braki tego czego sam siebie pozbawiłeś.
No i najważniejsze choć, krótkie podsumowanie jest dopiero od 21:05 do 21:15 - w skrócie jak masz dobre rury to praktycznie nic ci się nie stanie. I od tego trzeba było zacząć, a nie przekonywać przez 20 min., że picie wody bezpośrednio po po przefiltrowaniu w tych zakładach oczyszczania jest bezpieczne. Jak ktoś mieszka w blokowisku powstałym w latach 70-tych, gdzie do tej pory nie było modernizacji sieci wodociągowej to spróbuj udowodnić że wtedy to jest bezpieczne, a przede wszystkim, że woda która wypływa tam z kranu nie śmierdzi i nie ma odpychającego smaku!
u mnie bezpiecznie nie jest, mieszkam na wsi gdzie w wodociągach wiecznie jest oglaszane, że woda zanieczyszczona jest bakterią E.Coli. Juz nieraz wylądowałam przez to paskudztwo w szpitalu, w swoim domu w zyciu nieprzegotowanej wody nie tknę. Nawet ta przegotowana to nie jest 100% gwarancja..
Szkoda, że nie został poruszony temat Zanieczyszczeń Farmaceutycznych i Ochrony Osobistej (PPCP), czyli lekarstw i antybiotyków znajdujących się w obiegu wody.
4:25 hahah
szanuje za to
Tak, bo biloszka w szkole nam tak radziła XD
Żeby nie płacić za butelkowaną ale to też zależy od jakby regionu. Przykładowo w okolicy Częstochowy kranówka jest dość jakościowa. Ale dobrze ze robisz taki materiał bo ludzie często nie uważają na lekcjach, czy na czymkolwiek
Super!
Czy ten odcinek powstał na podobnych warunkach na jakich "współpracowała" pani A. Witt?
Spełniamy wymogi ministra zdrowia. Zaraz jakiego ministra?
Tego samego co wszystkie normy i zdrowie i życie ludzi ma głęboko w d... !
Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2017 r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi (Dz.U. 2017 poz. 2294)
Piję w Gdańsku wodę z kranu chyba od 10 lat. Na pewno piłem już 7 lat temu, ale zacząłem chyba znacznie wcześniej, a jeszcze dawniej piłem przegotowaną.
Jak gdzieś wyjeżdżam to też staram się pić kranówkę i nalewać ją do własnych butelek. Jednak bywa różnie. Czasem na miejscu decyduje się jednak na zakup wody butelkowej, bo z kranu ma dziwny posmak. 4 lata temu właśnie w Warszawie miałem problem z ich wodą na Bielanach. 2 lata temu zaś smakowała mi warszawska woda na Mokotowie.
Pani Magdalena Karwowska super elokwencja ... po prostu BRAWO. 👏👏👏
dobra, info o partnerze odcinka i już wiadomo jaka będzie odpowiedź, można iść spać
Czy bezpiecznie jest pić wodę z plastiku?
Z tego co wiem bezpieczne w kontakcie z jedzeniem są plastiki nr 2 i 5, a butelki PET, czyli plastik o nr 1 tylko jednorazowo i nie można ich podgrzewać. Czyli woda w takim plastiku po nagrzaniu w aucie już nie jest bezpieczna.
Ej, jesteśmy w xxi wieku w środku Europy. Wynaleziono już szkło xd
Good question. (Mem z shreka)
Zapytaj wieloryby.
@@marcin280 wole plastik bo lżejszy
W takim razie ciekawe dlaczego tyle kamienia się osadza w czajniku po gotowaniu kranówki :) Niezależnie od stanu instalacji w mieszkaniu, nawet ze wszystkimi rurami kładzionymi dwa lata wcześniej bo budynek nowy sytuacja taka sama.
Nie wiedziałem że Pan uczy w szkole w Lublinie :D
A przynajmniej tak się domyślam, ciekawi mnie czy jak uczyłeś, to czy dalej to robisz :)
(domysły na podstawie odcinka Kuchennych Rewolucji Sezon 19 odcinek 6 tytuł ,,zapiecek")
To może teraz odcinek o tym co się dzieje "z drugiej strony" z oczyszczalni ścieków ? 💩
Mam propozycję na kolejny filmik. Czy mógłbyś obalić bądź potwierdzić mit tego, że noszenie telefonu w kieszeni powoduje bezpłodność? Szczerze wydaje mi się to absurdalne lecz chciałabym się upewnić. Pozdrawiam
O ile dobrze kojarzę, to mówił chyba o tym w filmie apropo's 5G, więc polecam tam zajrzeć :)
@@JDFilmStudio. dzięki wielkie
Łatwo Ci mówić, Dawid, "można pić wodę z kranu". Ja pracuję niedaleko ładnie pokazanych przez Ciebie Filtrów. Siedząc od 30 lat w jednym miejscu mam zakodowane, że np. herbata zrobiona z tej wody będzie śmierdziała jak preparaty stosowane do odkażania kibla. To już minęło, bo wprawdzie filtry powolne ciągle te same, ale pozostałe procesy na szczęście unowocześniono. Ale odruch unikania wody z kranu (nawet gotowanej) pozostał.
super odcinek ! ;D
A co z woda na wsiach i mniejszych miastach?
@@tobiaszkomorski5980 Na wsiach jest lepsza woda niż w miastach. Umnie na wsi są dwie studnie glembiniwr zasilające 2 gminy. Jakość wody jest świetna i smakiem dorównuje jej tylko Żywiec Zdrój.
Nie ma
Wodociągowa musi spełniać te same normy.
A lokalna studnia - na własna odpowiedzialność.
@@michaxd1776 s10
Tobiasz Komorski taaaa, woda czasami brunatna leci, pozdro 😂 dlatego tylko swoja studnia
To moje 3 słowa:
Lepiej pić piwo :)
Dzięki piwu ludzkość tak się rozwinęła w kulturę rolniczą i w ogóle dzięki piwu ludzkość przeżyła . Tylko tamto piwo było inne od współczesnych.
Następny odcinek: Czym jest ozon i do czego go wykorzystujemy?
świetny film, pozdrawiam z zielonej góry gdzie wszyscy piją wode z kranu :)