@@gawronscy1675 to jestem zdziwiony. My tam bywamy bardzo często podczas ferii zimowych i ryby/tatar/śledzie to mistrzostwo. Chyba, że poza sezonem letnim trochę inaczej to wygląda, jeżeli chodzi o jakość.
jaja sobie robicie? Nie ma dobrych wędzonych ryb w miejscach turystycznych!!! Takie ryby można znaleźć wyłącznie w pipidówkach (z całym szacunkiem dla pipidówek) i u znajomych, albo poleconych przez znajomych. I tylko wędzonych na zimno w dymie czereśniowym! Niestety, coraz mniej dobrego, prawdziwego żarcia.
Restauracja Papaj jest bardzo dobra. Oni mają właśnie też tą wędzarnię przypiecek. Napewno dobre 😋
A ja uwielbiam takie ryby i najbardziej właśnie jedzenie paluchami, pozdrawiam 😊
Te ryby są pyszne
Smacznego 😊wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy dużo zdrowia radości spełnienia wszystkich marzeń ❤
Aż slinka leci zjadłoby się taka rybkę.smacznego
Smacznego Państwu życzę.😊
No Bar Przystań👌👌👌
super SMACZNEGO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
❤️❤️❤️
Rybki tam kupione są pyszne i świeże
Dlaczego w Chorwacji nie jedliście ryb, skoro tak wam smakują?
A to Chorwacja słynie z ryb?
Mówiłem w filmie że musimy wrócić do jedzenia ryb. Nie chodziło tylko o ryby chorwackie.
No jakieś tam w morzu pływają heh
@@gawronscy1675Smaczne ryby 👨👩👧🤔😘🥰🐟🐟🐠🐟
Lepiej wódkę wiadomo 😁😊
Jesteście w okolicy, więc pewnie znacie. Jeżeli nie - U Rybaka zdecydowanie miażdży w większości potraw, od picki zaczynając a na tatarku kończąc :)
Byliśmy. Nie zachwyciło nas.
@@gawronscy1675 to jestem zdziwiony. My tam bywamy bardzo często podczas ferii zimowych i ryby/tatar/śledzie to mistrzostwo. Chyba, że poza sezonem letnim trochę inaczej to wygląda, jeżeli chodzi o jakość.
Do rybki to winko! Nie widać 😊🍷🍷
Uczta!
może odrobinka cytrynki a ryby nad morzem smakują ,że hej - u nas zdecydowanie królują pstrągi
Dla mnie to jest chore urlob ha co jedzą ach brak słów jak można to nazwać urlopem
Kochanie, to nie urlop ;)
Urlob?????? Czy urlop????
jaja sobie robicie? Nie ma dobrych wędzonych ryb w miejscach turystycznych!!! Takie ryby można znaleźć wyłącznie w pipidówkach (z całym szacunkiem dla pipidówek) i u znajomych, albo poleconych przez znajomych. I tylko wędzonych na zimno w dymie czereśniowym! Niestety, coraz mniej dobrego, prawdziwego żarcia.