ECHA FESTUNG BRESLAU #2 - Maciej Wlazło - Spod tynku patrzy Breslau
Vložit
- čas přidán 12. 09. 2024
- Wykład Macieja Wlazło z "Beard of Breslau" w ramach panelu dyskusyjnego "Echa Festung Breslau" dotyczący poniemieckich napisów we Wrocławiu i formy odkrywania ich, jak oswajania się z niemiecką historią miasta.
Kopiowanie i obrót materiałem bez wiedzy autora jest zabroniony!
Podobał się film? Przybij nam "piątkę" na Patronite, abyśmy mogli przeprowadzić więcej takich wydarzeń:
patronite.pl/E...
Zajrzyj również na Facebook:
/ echazfestungbreslau
Ogladalem w calosci,jednak czesto wracam do tych wykladow,dlatego bardzo dziekuje za podzial tematyczny.
2:10- ja jestem z Kielc i nie jest mi trudno zrozumieć dlaczego ktoś się interesuje historią swojego miasta. Jak i również nie zgodziłbym się, że osoby ze wschodniej Polski nie rozumieją elementów poniemieckich w krajobrazie. W różnych regionach Polski ścierała się różna historia i w całym kraju są jej pozostałości. Chyba, że jestem w błędzie?
W takim razie cieszymy się, że rozumie Pan historię, jak i to, że nie jest ona czarno-biała, a szara. Niestety bardzo często jest tak, że jeśli ktoś bada "poniemieckie" tematy i przebija się z tym głównych mediów lub pokazuje realizowany projekt, aby ocalić od zapomnienia kawałek historii swojego regionu (jaka by ona nie była), to największe głosy oburzenia spadają jednak z centralnej i wschodniej Polski, którzy często (choć nie zawsze) patrzą na świat i historię mocno zero jedynkowo. Pozdrawiamy i mamy nadzieję, że kanał się podoba. Zapraszamy do Wrocławia!
Oprócz oczywistej poniemieckości Wrocławia jest tu jeszcze pierwotna popolskość. Warto o niej przypominać gdyż po 1989r została mocno zepchnieta w niepamięć. Uznano bowiem ze skoro to komuna tak eksponowała polskość Ziem Odzyskanych to jak wszystko za jej czasów było nieprawdziwe i źle to i to też. Doprowadzono w ten sposób do sytuacji w ktorej wiedza o niemieckości tych ziem jest powszechna a o polskości zapomniana. Naród który zna czy nawet wielbi cudze bardziej niż własne ma problemy zarówno z poczuciem własnej wartości co często tu widać ale też z zakorzenieniem.
ale o tym Maciek opowiada na swoim kanale, facebooku, instagramie. Czy tak ciężko zrozumieć, że to wykład o poniemieckich śladach we Wrocławiu?
Delikany temat.... Czy Pan wie gdzie można zobaczyć Wrocław przedwojenny okolice obecnego Hallera, Słowicza ?
Mamy też powojenne polskie napisy sklepów lub warsztatów, więc proszę nie spłycać tematu, że piastowskich napisów nie ma. To żenujące. Wiadomo bowiem, że w średniowieczu posługiwano się łaciną. Jednak historia miasta jest wielonarodowa - jeśli uwidacznia się judaika , ślady germańskie, to równie dobrze można opisać przy budynkach kto i kiedy ufundował budowlę. We Wrocławiu niedaleko jest budynek w którym pracował polski neurolog przy ulicy św Katarzyny za kościołem Dominikanów w kierunku Ostrowa Tumskiego, kompletnie zrujnowany. 77 lat po wojnie są budynki z nie odnowioną fasadą - 77 lat po wojnie. To jest problem Wrocławia.