Wspomnienia o Wandzie Rutkiewicz

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 3. 02. 2024
  • 81 lat temu, 4 lutego 1943 roku, w Płungianach na Żmudzi urodziła się Wanda Rutkiewicz, pierwsza Europejka i trzecia kobieta na świecie, która zdobyła najwyższy szczyt ziemi - Czomolungmę, bardziej znany pod nazwą Mount Everest (8848 m n.p.m.).
    Po powrocie do kraju himalaistka opowiadała o olbrzymim wysiłku, jaki musiała pokonać: - Ja, podchodząc do szczytu, ostatnie 50 metrów szłam bez tlenu, dlatego, że zalodził mi się wlot do maski tlenowej. Musiałam ją zdjąć i ostatnie metry przeszłam, oddychając powietrzem z zewnątrz. Na tych ostatnich metrach jest się w takim stanie euforii, że szłam do szczytu w tym samym tempie bez tlenu jak z tlenem.
    ℹ️
    - Wspomnienia o Wandzie Rutkiewicz w rocznicę jej zaginięcia. (Archiwum PR)

Komentáře • 3

  • @iwonapolowczyk1778
    @iwonapolowczyk1778 Před 6 dny +2

    Absolutna rewelacja aż po prostu koi i serce wspaniały głos wspaniały człowiek wspaniałe przeżycia aż mam wrażenie że z jakąś duchowością obcuje coś wspaniałego bardzo dziękuję jaka szkoda że jej z nami nie

  • @pawelewandowski2022
    @pawelewandowski2022 Před měsícem

    Podziwiam alpinistòw.
    Sam mam paniczny lęk wysokości....
    Lecz połykam książki o tych wspaniałych ludziach.
    Opisy ich wypraw,przemyśleń o górach i potocznym życiu są bezcenne.
    Uświadomiło mi to jak nie wiele potrzebuje tak naprawdę człowiek aby żyć..
    Tam gdzie zdani jesteśmy tylko na siebie lub połączeni liną z towarzyszem wspinaczki...
    Wiara we własne siły, łyk z kubka ciepłej wody, kęs batonika lub nie ....I wejście w ścianę jak My w życie...
    Jeden cel ...Nie ma już odwrotu ,tylko w górę na szczyt.
    Tyle przeszkód ,silnego ,lodowatego wiatru....
    I w końcu finisz...
    Błękit stalowo sinego nieba,płynące obłoki i cisza.
    Mimo krańcowego wycieńczenia bezkres szczęścia.
    Czyż to nie alegoria do zwykłego bytowania??
    Gdy wracali z takich wypraw byli ,,oczyszczeni,,..
    O wiele bardziej kochali życie bo dotknęli nieskończoność...
    Wanda ..przeszła granicę że świata szarego życia do świata Bogów....
    Jest tam na TRONIE BOGÓW...Szczęśliwa, wolna,zjednoczyła się że skałą Swoich ukochanych gór....
    Sama stała się górą, która monumentalna,piękna, jest i trwać będzie wiecznie.

  • @witoldszalankiewicz474
    @witoldszalankiewicz474 Před měsícem +2

    Nasza Wandzia kochana..
    Szkoda ze nie bylo czasu wtedy, na takie rozmowy..