Wpływ smartfonów na rozwój dziecka
Vložit
- čas přidán 7. 05. 2019
- Dzieci rodzą się po to by się uczyć. Uwielbiają różnorodną stymulację i szybko nudzą się, gdy dostarczana jest zbyt jednorodna.
W dobie technologii cyfrowej, tv, smartfonów wydawałoby się, że właśnie ona zapewni naszym milusińskim bogatą dietę dla mózgu. Nic bardziej mylnego!
________________________________________________________________________________________________
Pierwsze dziecko przed Tobą?
Sprawdź mój kurs, który pozwoli Ci się dobrze przygotować do tego wymagającego okresu: kursy.kasiasawicka.pl/pierwsz...
Przygotowałam również darmowy test online "Jaką będziesz mamą". Dostępny na moim blogu:
kasiasawicka.pl/jaka-bedziesz...
________________________________________________________________________________________________
Badania pokazują, że dzieci, które dużo oglądają tv są dużo mniej inteligentne niż ich rówieśnicy wychowywani bez niej. Rozwojowo wygląda to tak, że dzieci potrzebują stymulacji wielowymiarowej, czyli 3D. Najważniejszy jest jednak kontakt z innymi, interakcje oraz uczenie się w kontekście. Telewizja jest dla dzieci zbyt "płaska" i jednorodna stąd jej wartość rozwojowa jest niska. W praktyce oznacza to, że do 2 roku życia dzieci nie powinny mieć kontaktu z telewizją i smartfonami. Do 5,6 roku życia 20- 30 minut dziennie jest optymalnym czasem.
MAIL/ COLLABORATION:
k.sawickam@wp.pl
ZNAJDŹ MNIE W SIECI:
Facebook: / rodzinne-puzzle-650720...
Instagram: kasia.sawic...
NAJPOPULARNIEJSZE FILMY:
Dobry seks w związku:
• Dobry seks w związku ...
Toksyczni ludzie:
• TOKSYCZNI LUDZIE - 8 c...
Toksyczny Narcyz:
• TOKSYCZNY NARCYZ - 10 ...
Osobowość BORDERLINE:
• Osobowość BORDERLINE -...
SERIA DLA RODZICÓW:
• Jak kształtować od naj...
➡➡➡ Mam na imię Kasia, mam 158 cm wzrostu, mieszkam w Gdyni. Z wykształcenia pedagog, mam piątkę dzieci. Wiele lat spędziłam w terapii pedagogicznej, pracując z dziećmi, które miały problemy z czytaniem oraz byłam trenerem szybkiego czytania i technik pamięciowych. Moje ulubione tematy to: indywidualne podejście do dzieci, nastolatki, rozwój osobisty, dysfunkcje w rodzinie.
Ten vlog powinien mieć conajmniej 15mln wyświetleń.
Ja wpadłam w pułapkę piosenek z animowanymi teledyski dla dzieci na tablecie jak dziecko miało ok 1,5 roku (o zgrozo jak teraz o tym myślę! ) i zaczęło na nas wymuszac włączenie piosenki, bo inaczej nie chciało jeść. Zauważyłam też, że nie ogląda żadnej do końca tylko właśnie ciągle przewija, następna, następna.. W końcu coś nas oświecilo, powiedzieliśmy, że tablet się zepsuł i był koniec. Przerzucilismy się na książki. Najlepsza decyzja wychowawcza🙂
A u nas świetnie się sprawdziło, dzięki temu córka ze znacznymi opóźnieniami w mowie zaczęła mówić i szybko nadrobiła braki, czego nie potrafiła dokonać terapia logopedyczna i pedagogiczna
Grunt to uświadomić sobie złe nawyki i umiec konsekwentnie ich zaprzestać
@@Liniorek hej, czy nadal tak jest u Ciebie?
No i potem powstaje takie dziecko które nie potrafi w odpowiednim stopniu korzystać z technologi
Ja też to teraz zauważyłam, że córka przełącza od jednej do drugiej i jest bardziej nerwowa, śpi też gorzej. Cofam tablet, dopóki nie będzie starsza. Z powrotem do klocków, książek i częste spacery na zewnątrz.
Dziękuję ci za ten film. Choć ciężko nie dawać dziecku dostępu do ekranu, kiedy sami rodzice mają problem z ich nadmiernym używaniem
Zgadzam się Kasiu. U nas jest trójka maluchów w wieku 3, 5 i 7. Każde zaczęło wcześnie mówić i każde się fantastycznie rozwija, ale to jest zasługa czasu spędzonego z każdym z nich - wspólne rozmowy, zabawy, spacery, książki, puzzle, gry planszowe, ciastolina, farby, kredki, instrumenty, taniec... Smartfony i telewizja są w użyciu, ale limitowane. Kiedykolwiek pozwoliliśmy na dłuższą interakcję, zdarzało się, konsekwencje w zachowaniu były widoczne od razu. Dzieci potrzebują bardzo dużo ruchu, świeżego powietrza, odkrywania świata wokoło i mnóstwo czasu na zabawę. Dzięki za świetne filmiki Kasiu. Pozdrowienia ☺️
Dziękuję za propagowanie tak bardzo potrzebnych w dzisiejszych czasach zasad.
Zaraz po studiach pracowałam jako niania w Stanach w rodzinie gdzie chłopcy 3 i 9 lat mieli nieograniczony dostęp do telewizji i gier. 3-latek bał się wychodzić z domu bez kocyka, 11 skoczków (10 na paluszkach a 1 w buzi), wiecznie w pieluchach, nie było mowy o korzystaniu z nocnika. 9-latek grał w gry wojenne, niestety na mnie wyładowywał agresję, napady leku i frustracji. Byłam notorycznie kopana, drapana, szarpana, itp. Ich matka oczekiwała ode mnie, że "zapanuję nad jej synem, w końcu jestem nianią i po to mnie zatrudniła". Co ciekawe, zwolniono mnie po miesiącu zarzucając, że nie znam się na wychowaniu dzieci (własnych wtedy nie miałam) bo nie umiem nakłonić najstarszego do porzucenia gier i odrabiania lekcji. Owszem matka mu pomagała, szturchając, szczypiąc i wyzywając zmuszając do koncentracji. Ten koszmar zapamiętam na całe życie. To była niesamowita anty-lekcja rodzicielstwa.
Dziecko to co jest w TV i grach odbiera jako rzeczywistość,nie rozumie że to jest program,wirtualne postacie i je naśladuje.Jeśli w grach jest bijatyka,zaczyna bić kolegów.
Ostatnio czekając na autobus doznałam szoku. Mama z dzieckiem na spacerze, wiosna w koło, wszystko kwitnie, pięknie... idzie i rozmawia przez telefon. Myślę sobie, ale fajnie może sobie pogadać, bo dziecko pewnie zasnęło. Pani przechodzi dalej a dziecko ...na moje oko 8 miesięcy... siedziało w wózku z telefonem w ręku i gapiło się w jakieś piosenki dla dzieci. Oczy mi wyszły z orbit. Dodam że sama mam dwie córki 4 i 7 lat. Moje dziewczyny owszem oglądają bajki czy piosenki. Ale jest to góra 2x 30 min dziennie. Ewentualnie wspólna dłuższa bajka z mamą i z tatą co jakiś czas.
Przeczytałam większość komentarzy i widzę, że dużo motywacji mają rodzice malutkich dzieci, ale schody powstają wraz z wiekiem. Ja jestem bardzo ciekawa jak z tym problemem radzą sobie rodzice nastolatków. Co robić gdy nastolatek jest uzależniony, jak funkcjonują nastolatkowie wychowani w domu bez tv i smartfonów i czy w ogóle tacy istnieją? Jak znaleźć ten złoty środek?...
U nas nie ma telewizora i problem z głowy :) Mój synek (roczniak) już zaczyna się interesować tym dziwnym urządzeniem którym bawi się ciągle mama ;) i tutaj są schody, bo nadszedł czas, w którym i mój telefon musi pójść na poleczke. Bo nie wytłumaczę mu dlaczego on się nie może tym bawić skoro mamusia się ciągle bawi. Myślę, że często my sami mamy większy problem żeby odłożyć telefon na bok. Jest to trudne. Ale uważam, że wykonalne. Jak ja chce obejrzeć jakiś filmik na you tubie i leci to w tle, to mój synek momentalnie robi się rozdrazniony i zaczyna marudzić. Bo co z tego że mama z nim siedzi i uklada klocki, skoro jej uwaga nie jest nastawiona na niego, tylko na to co tam szemrze. Już dużo ładniej się bawi sam a ja np gotuje obiad. Wtedy coś śpiewam i rozmawiam z nim o tym co będziemy robili. Że pójdziemy na spacerek (on po swojemu odpowiada drrrrrn drrrrn), że zobaczymy autka (on brum brum), pieska (łoł łoł), może kotka (miau) i kurki (kokoko), będziemy karmić kaczuszki (ka ka), zjemy pyszny mus (glaszcze się po brzuszku) i Stasiu pójdzie spać (aaaaaa). Całkiem sensowne dialogi można już prowadzić z takim brzdacem. Owszem jest to wyzwanie żeby utrzymać jego zainteresowanie i jednocześnie pichcic ale uważam, że jest to wysiłek, który się opłaca. Wszyscy się zachwycają jaki ten mój synek bystry. Myślę, że gdybym do niego tyle nie gadała, to nie byłby taki wygadany. Mam wrażenie, że dzieci są mądrzejsze niż nam dorosłym się wydaje i rozumieją więcej niż możemy przypuszczać.
masz rację
Tak się wydaje że do ok roku nic nie rozumieją co mówisz o co chodzi ale wtedy się uczą niebywale, sama się o tym przekonałam
Bardzo mi się podoba Twoją wypowiedź. Też mam rocznika w domu i też nie mam tv. Ale moja córka już od dawna interesuje się komórkami, komputerami, wszelkimi kabelkami i ogólnie wszystko co zawiera się w temacie RTV. Nie wiem skąd jej się to wzięło? Może to, że ja też lubię wszelkiego rodzaju gadżety choć staram się nie naduzywac. Obecnie jest tak że rzeczywiście przy niej nie mogę używać komórki za bardzo, o żadnym oglądaniu mowy nie ma. Czasem uda mi się prowadzić jakąś konwersacje na whatsappie. Ale generalnie ciężko mi ją odciągnąć od tych sprzętów jak jest gdzieś poza domem i nie wiem jak ja sobie poradzę dalej. Nawet zauważyłam że jak jej dałam komórkę z krótką animacja z flamingami i z podkładem z muzyką klasyczna to ona tylko chwilę się wpatrywał a potem brała i oglądała komórkę że wszystkich stron... Dziwna ta moja córka.
Nasz niespełna 15 miesięczny syne też należy do tych "bystrych" , ale po prostu staram się nie zakłócać jego rozwoju. Zero tv, ze smartfona czasem muzyka, ale bez ekranu. Dużo książek od urodzenia (dla noworodka kontrastowe), które uwielbia, rozmów, wspólnej zabawy z dialogami, wspólne śpiewanie i naprawdę są tego efekty.
Wypracowanie z Polaka napisała xDD . PRZYDA SIĘ
Wydaje się że telewizor to już przeszłość. Lucyfer przeniósł się do internetu i socjal mediów. Tam to dopiero jest jazda. :-)
To prawda, tez tak sądzę, ze to lucyfer
Xd
moje dzieciaki korzystają ale mało, bawią się tez klockami, mamy super zestw od Plus-plus, na dodatek nie toksyczne
Lucyfer?
@@polishalien6971 Jak masz Netflixa wpisz sobie Lucyfer to zobaczysz. Fajne to jest.
z naszego życia:
-"To wasz dwulatek już tyle mówi?"
-"Tak. Nie włączamy mu TV ani nie dajemy telefonu"
-"Przecież Wy mu zabieracie dzieciństwo!!!"
-"Nie. My mu je dajemy."
z tym stwierdzeniem się trochę nie zgodzę
TV i bajeczki nie są do niczego potrzebne dziecku.
@@kiniam.6126 Wszystko z umiarem,nie może być tak,że dziecko pół dnia ogląda bajki.
Brawo
Bardzo bardzo ważny temat Pani Kasiu. Niestety dotyczy też wielu dorosłych jak i młodzieży. Uzależnienie XXI wieku!!!
Jak ja Panią uwielniam słuchać i jeszcze nie zdarzyło się żebym z jakimiś poglądami się nie zgodziła. Mało tego jest Pani taka inspirująca. Zarówno treści przekazane jak i sam sposób są niesamowite. Mam nadzieję że nigdy nie przestanie Pani nagrywać. Serdecznie ściskam i dziękuję że jest Pani dla mnie autorytetem wychowawczym. Niestety mamy już nie mam. Miło że w świecie są kobiety od których można dużo się nauczyć.
Kopalnia wiedzy!!! Wspaniały filmik, jak zawsze❤️ bardzo dużo sie tutaj ucze Pani Kasiu, dziękuję 💖👍
Zgadzam się w 100%! Mój 3latek choleryk, gdy oglądał choćby 15min bajki (szczególnie na CZcams,np Peppa albo coś innego, krótkiego), robił się agresywny, krzyczał na nas, bił,kopał i pluł. Zabraliśmy tablet,internetu nie ma i jest ok. Syn ma teraz niemal 4lata, zamiast tableta,przynosi mi książki do czytania i można z nim super porozmawiac 👍😊
Wow. Super.
Gratuluję, że zareagowaliście w porę.
@gofinia też za nią nie przepadam 😏
Dzięki za ten filmik, bo problem u nas bardzo aktualny. Najgorsze jednak i najtrudniejsze jest to, ze taka jest dzis norma: dzieci siedzą z nosem w tel, a aplikacja tik tok to juz prawdziwa plaga. Telefon to przynaleznosc do grupy. Ile sie trzeba nagimnastykowac,zeby dziecku to przetlumaczyc... Smutne czasy...
Bardzo przydatny film!! Dziękuję bardzo
Dziękuję za ten filmik.
Mam córkę 2,5 roku i syna 4 lata. Córka od początku telewizor traktowała jako dodatek, szybko traciła zainteresowanie, zresztą jej największe hobby to mama. Syn i telewizor to tragedia, małe zombi. Gdy syn wraca z przedszkola to nie ma telewizora. Syn ma zdiagnozowany autyzm, bez telewizora robi dużo większe postępy, mamy z nim lepszy kontakt. Czasami aż korci żeby sobie kupić czas wolny telewizorem. Syn lubi puzzle, czasami już naprawdę rzygam układaniem po raz setny tych samych puzzli, ale czego się nie robi dla dzieci.
U nas telewizor pojawił się w domu dopiero teraz 😉 4 lata wytrzymał bez tego i staram się jak mogę nie dopuścić do sytuacji w której moje dziecko miałoby oglądać tv całe dnie.
Bajka od czasu do czasu, piosenki od czasu do czasu. Ale jak słyszę, że trzylatek ma swoje aplikacje to mnie wzdryga. Owszem, moje małe dzieci wiedzą, co to tablet i telefon, że mama czasem ich używa do pracy, ale nie widzą mnie wgapionej w smartfona.
Świetny film! Jestem młoda i dziecka jeszcze nie mam ale jak widzę w autobusie dziecko w wózku które nie jest zainteresowane kompletnie niczym, nie potrafi jeszcze nawet mówić siedzi z tabletem czy telefonem i ogląda bajki a nawet nie ogląda tylko jest zapatrzone i wyłączone od świata, podczas gdy mama stoi lub siedzi obok i robi dokładnie to samo to zastanawiam się dlaczego? Czy to dziecko tak cały dzień? Nie chce wnikać w wychowanie dziecka i zwracać uwagi rodzicom ale czasem tego nie pojmuję.
Nie zawsze jest tak czarno - biało, jakby się mogło wydawać. W moim przypadku też czasem korzystam w autobusach z pomocy telefonu, żeby zająć dziecko, kiedy ono już nie chce współpracować. A autobus to miejsce publiczne, więc nie chce fundować też innym współpasażerom wrażeń w postaci krzyczącego dziecka. Ale to przecież nie oznacza, że moje dziecko ogląda bajki każdego dnia. Telefon to narzędzie, które ma w czymś pomóc, więc dobrze, gdy spełnia te funkcje. Najtrudniejsza jest umiejętność, jak mądrze korzystac z tego narzędzia, ktorej się ciągle uczę. Jednak nie popadajmy w żadna skrajność :)
Dziękuję za filmik, mam nadzieję że dzieki niemu przekonam męża aby nauczył się odmawiac
dziecku dawania komurki dla '' swietego spokoju''
Kasiu,prosze,blagam o film jak wyrwac nastolatki spod wplywu komórki,dzien i noc,przy jedzeniu i myciu....czekam niecierpliwie,pozdrawiam!!!
Jak? Zareagować. Porozmawiać. Wyznaczyć granice. Przecież to Ty opłacasz rachunki.
Malgosia StemerfhdjkkvsulvUy nie ograniczy, jak sama tego nie bedzie chciala. Dajmy na to, ze Ty uwielbiasz slodycze. Czy przestalabys je jesc, bo ktos Ci tego zakazal?
Wylaczyc. Albo przestac oplacac abonament. Problem zniknie. Ludzie sami sobie robia problemy. A kto powiedzial, ze nastolatka musi miec komorke? To, ze inni maja akutat nie jest wystarczajacym powodem. Zainstalowac telefon stacjonarny w domu. W wyjatkowych sytuacjach kiedy trzeba sie skontaktowac z dzieckiem, ktorego nie ma w domu dac zwykla komorke, nie smartfona.
W naszym domu nie mamy telewizji, za to wisi telewizor i bardzo wybiórczo oglądamy na nim filmy. Kiedy pojawiają sie u nas dzieci znajomych, przyjaciół od razu widać, które dzieci i ile czasu spędzają przed telewizorem lub też z telefonem w ręku. Jak tylko dziecko powie czarodziejskie słowo pt* nudzę się*, wtedy rodzice wpadają w panikę, bo przecież ich dziecko się NUDZI!! O zgrozo!!! Biedne!!. Na nic możliwość wyjścua na tzw.podwórko- plac zabaw, na nic książki itp. I tutaj jedna dobra znajoma bardzo mile mnie zaskoczyła. Jej * jedynak*- lat 7, kiedyś zaczął się u nas właśnie tak NUDZIĆ, na co ona z uśmiecham zakomunikowała- widzisz synu, z nudzenia czasami też biorą się ciekawe rzeczy...,myśli, pomysły, marzenia. Możesz popatrzeć co się dzieje naokoło z tarasu, poczytać nową książkę, pomyśleć co chciałbyś robić na wakacjach. No cóż...brawo, przynajmniej jedna mama na hmm..6, które były u nas tak zadziałała :). Może fizjoterapeutki mają to we krwi ? ;-)
Czekam z niecierpliwością na obiecany filmik dzięki za ten
Jestem nauczycielem. Moje doświadczenie całkowicie potwierdza treść tego filmu.
Generalnie zasada jest taka - im mniej elektroniki w życiu , tym lepiej. To dotyczy rownież dorosłych. ❗️
Jako nauczyciel przedszkolny, podłączam się do tego stwierdzenia.
Nie prawda
W szkołach powinny być : tablety,smartfony,komputery,
Iphony,xiaomy,macy,jbl,stacje do ładowania smartfonów,
. Wugule co to ma być zabieranie smartfony dziecku nienormalne.
Wugule świat polega na elektronice światło to prąd woda to prąd nauka to smartfon
@@zeromamyscp697 idź se do biblioteki po słowniki ortograficznych
My nie wiedzieliśmy co robić z tv i zaczęliśmy puszczać młodemu Ok 30min dziennie . Jednak po wysłuchaniu audycji - tej - zweryfikuje to - wiele poglądów moich ten film obalił Dziekuje !
Ulżyło mi. Myśli Pani to samo co ja na temat szeroko rozumianych "ekranów". Powinien być zupełny zakaz używania smartfonow w podstawówkach. Dziękuję :)
Nie prawda jest wręcz na odwrut
Ni powinno być zakazu w podztawuwkach na smartfony . SMARTFONY POMAGAJĄ W NAUCE JA SIĘ NAUCZYŁEM NA SPRAWDZIAN Z SMARTFONA
magda1 roman1 kobieto... Boże Święty... zastanów się co piszesz
W wielu podstawówkach jest taki zakaz, i słusznie.
@@robuzytkownik7505 Słusznie? XDDD
Wyobraź sobie kogoś takiego, kto chodzi do szkoły z takim zbędnym zakazem i też dodatkowo z jakiegoś powodu nikt go nie lubi. I co on ma robić na przerwie? Np. Zrobił coś kiedyś i wszyscy z klasy go znienawidzili. I co, ma liczyć kafelki na suficie?
I proszę mi wierzyć, ja nie jestem kimś takim, lubią mnie i potrafię się czymś zająć, ale nie każdy tak ma. Pozdrawiam :)
Dziękuję za film.
Super! Jestem zachwycona Panią! Mam niespełna 1.5 roczną córeczkę i brak tv w domu, laptop w szafie i jest zasada (dla mnie i męża) że włączamy go tylko kiedy mała już śpi. Obecnie walczę sama ze sobą, bo wiem że za dużo jestem w telefonie :( ale ani razu mała nie widziała żadnego filmiku, jedynie siebie w aparacie 🙊🙀 Super, że mówi Pani o tym właśnie mówieniu do dziecka. Od urodzenia małą nosiłam w chuscie i gadałam do niej na spacerach zawsze 'zobacz jakie drzewo, spójrz śnieg spadł' ludzie patrzyli na mnie jak na wariatke, a teraz co chwilę słyszę, że 'takie grzeczne i mądre dziecko MI SIĘ TRAFIŁO' odrobinę mnie wtedy zagrzewa w środku, bo to na prawdę nie jest tak, że dzieci rodzą się grzeczne, albo nie grzeczne, no ale nie przegadam 🤦🤷 zabieram się za oglądanie kolejnych filmików! No może po dwa wieczorem?a od rana telefon do szuflady?😁Pozdrawiam serdecznie!!
Mam to samo. Rocxniak w domu, telewizor od którego sama kiedyś byłam uzależniona (leciał w tle) wyłączony od ponad pół roku (włączamy z mężem filmy jak syn pójdzie spać), ale z telefonem nie potrafię się pożegnać na dobre i już nie raz odstawie gdzieś daleko a to mi się coś przypomni typu "miałam poszukać na allegro" albo MUSZĘ coś komuś napisać.. no plaga straszna, ale walczę ze sobą. Zainstalowałam apke które liczy czas spędzony w telefonie i staram się kontrolować ale różnie to bywa..
@@materialistka123 ja należę to ludzi którzy chyba inaczej nie potrafią, że muszę wyłączyć go i schować gdzieś na lodówkę, żeby nie korzystać... Wtedy dzień jest cudowny na prawdę... Ale jak włączony to leci... CZcams, allegro i inne... Dziś w nocy nagle mnie olsnilo że MUSZĘ znaleźć basen porodowy 🤦🤷 choć termin mam na koniec listopada.. 😁😄 Powodzenia! Pozdrawiam 😀
@@dominikasuek3236 Ja poprzedniej nocy po karmieniu o 3:00 szukałam na grupach sprzedażowych piżamek dla synka, bo mi się akurat przypomniało, że wyrósł ze wszystkich 🙈
Ja bardzo starałam się ograniczać screen Time i muszę przyznać opłacało się. Moje dzieci pięknie piszą malują wycinaja... Ale to oznaczało ciągle bałagan bo jak nie farbki to plasteliny albo nożyczki szły w ruch. Dużo spacerów i zabaw na świeżym powietrzu a teraz mają niesamowitą formę. Jestem z siebie dumna. I co z tego że był bałagan. Teraz (8, 6lat) wspólnie przygotowujeny posiłki i sprzątamy, więc jako mama nie czuję że jestem czyjąś służącą... Opłaca się nie mieć świętego spokoju jak dzueci 3h oglądają bajki. Polecam
Nie radzę sobie. Mam w domu dwunastolatka uzaleznionego od tableta. Mam też starszą córkę, ale i noworodka w domu i choć wiem, że to żadna wymówka to jest ciężko. Boję się go odciąć raz a dobrze, boję się tej agresji, raczej robię to metodą małych kroków, zaczyna być troszeczkę lepiej, zaczyna być po prostu nastolatkiem siedzącym za długo na tablecie, a proszę mi wierzyć, było tragicznie. Nie jadł, nie spał, szkoda mu było czasu, żeby się umyć czy iść do toalety załatwić. Rozwodzilam się, mój ex mąż też jest uzależniony od komputera, dzieci były u niego na weekendy i tam było siedzenie na tabletach cały czas, jak syn wracał to strasznie się buntowal jak chciałam tableta zabrać, a ja miałam wyrzuty sumienia, bo przecież się rozwiodlam z jego tatą, nie chciałam mu sprawiać przykrości i ustepowalam. Ostrzegam innych rodziców, to jest naprawdę tragedia
Zaproponuj swojemu synowi coś ciekawszego, bo samo odciąganie od telefonu nic nie da, ja sam mam 12 lat, telefon mi się zepsuł (piszę to na komputerze) i bardzo lubię jeździć na rowerze i mam przyjaciół z którymi w ten sposób spędzam czas, oczywiście korzystam też z komputera ale z umiarem.
bardzo wartościowy materiał, czekam na filmik z propozycjami zabaw :-)
Robiono niedawno eksperyment na myszach który wykazał, że myszy po kontakcie z ekranem przechodziły labirynt dwa razy wolniej niż te bez kontaktu. Takie "upośledzenie" mózgu trwało dość długo. Teraz niech rodzice zastanowią się, czemu ich dzieci źle się uczą. Dochodzi do tego w późniejszym wieku gigantyczny problem uzależnienia od mediów spolecznosciowych. Uzależnionego dziecka nie zainteresuje się nauką, o czytaniu książek nie ma mowy. Nie zainteresujesz alkoholika wodą mineralną. Wyraźnie widzę to pracując w szkole - zakaz używania telefonów komórkowych jest dla dzieciaków chyba bardziej dotkliwy, niż gdyby zakazać im korzystania z toalety i jedzenia. Jak tylko się odwrócisz: telefon. Oczywiście można uznać, że jak zawsze jest to wina nauczyciela, który nie potrafi zainteresować lekcją. Stwierdzą tak tylko osoby, które nic na ten temat nie wiedzą, nie czytają oraz nie pracowały ze współczesną młodzieżą. Drogie mamy, chrońcie swoje dzieci. Przed nimi wiele problemów, z którymi my w ogóle nie musiałyśmy się mierzyć. Byłoby wspaniale, gdyby Pani Kasia nagrała filmik o tym co dzieciaki robią w internecie - wiem, że np. moi uczniowie klas ósmych zaglądają na "kamerki" pornograficzne. Plaga, z której rodzice mają prawo nie zdawać sobie sprawy.
Dobrym wyjściem było by, gdyby szkoła całkowicie zakazała noszenia smartfonów. Zwykły telefon ok, ale nie smartfon. :-)
@@k24now Wie Pani, to jest wszystko proste teoretycznie, szkoła może zakazywać bardzo różnych rzeczy. Prawda jest jednak taka, że szkoła nie ma żadnych narzędzi egzekwowania takiego zakazu, a jeśli ze strony rodziców nie ma woli współpracy to byłby kolejny pusty zakaz. Gdy rodzice nie mają wiedzy - takiej jaką przekazuje Pani Kasia - uznają tylko że "nauczyciele znów coś wymyślają". W domu telefon nie przeszkadza, to czemu w szkole?
@@agnieszkaparzych6265 Z perspektywy kolejnych spotkań szkolnych, coś się zmienia. Dużo zależy od przemyślanej argumentacji nauczycieli i dyrekcji. :-)
k24now nie nie powinna
Agnieszka Parzych przesadza pani
Zastygłe spojrzenie dobra ksiazka polecam. Malo jest rodziców, którzy mają świadomość jak destrukcyjne dla dzieci jest ciągle granie w gry, ogladanie tv i pochlanianie uwagi przez multimedia. Mają po prostu spokój.
Podziękuję. Wolę wyjść do lasu lub zrobić jakieś terrarium.
Podziękuje, nie lubię czytać
Pani Kasiu... Gdy Pani powołuje się na jakieś badania to bardzo proszę o podanie źródeł. Jest to wtedy bardziej wiarygodne i wzbogaca wypowiedź. Jednocześnie dziękuję za swoje cenne spostrzeżenia.
Bardzo czekam na filmik z tymi zajęciami dla dzieci 🙂🙏🙏
Mam 3 małych dzieci (3,4,6lat) i organizuję im czas w taki sposób,że jak już jest totalna nuda to siadają, by coś łaskawie obejrzeć. Podwórko i place zabaw oraz plastyczne zabawy. Dzięki Bogu!
Czekam na filmik o tych stymulujacych zabawach 😍 Czegoś takiego potrzebuje
Pani Kasiu, przesłuchałem juz spora ilość Pani filmów i jestem zachwycony! 😀 kawał dobrej wiedzy. Dziękuje. Mam natomiast sugestie, czy może Pani publikować nagrania w formie podcastu? Na iTunes lub soundcloud. Często słucham w podróży i niestety CZcams w tym przeszkadza. Proszę przemyśleć 😉
Super by bylo :)
DZIEKUJE POZDRAWIAM SERDECZNIE
Od roku pracuje z dziećmi w wieku7-10. Niestety jest problem już w tym wieku z uzależnieniem od smartfonów... Dzieci chwalą się że nie mają w domu ograniczeń w dostępie do technologii. Grają w GTA! 7latki! Mówią że rodzice nie kontrolują w co grają i nie zabraniają. Jest sporo problemów emocjonalnych u tych dzieci i agresji. Niestety często okazuje się, że nie potrafią wykorzystywać tej technologii inaczej. Bo pojawia się w szkołach jeszcze jeden problem- dzieci którym rodzice zabraniają kontaktu z technologią, gorzej sobie radzą na informatyce, są wykluczenie przez grupę rówieśniczą, często nie wiedzą o czym inne dzieci rozmawiają itp. Pokazuję mojej 7latce programy graficzne - ma talent plastyczny. Fantastycznie garnie się do rozwijania umiejętności pracy na komputerze z tymi programami. Polecam pokazać im inne możliwości technologii i wszystko w granicach rozsądku. I polecam dopytywać dzieciaki czego sie też uczą na informatyce bo często nauczyciele pozwalają grać dzieciakomI prawda Pani Kasiu, że dzieci chcą z nami być w codzienności mój 2.5 latek często zagląda jak siostra coś włącza ale jak słyszy mnie w kuchni to przychodzi i chce pomagać (wymyślam mu różne zadania jak np. przekładanie cebuli z miski do koszyczka itp.)
Spokojnie, gta nie jest taką straszną grą jak ją inni malują
Moj patent to kupno dziecku telefonu zwyklego z przyciskami zeby moglo zadzwonić że doszło do szkoły lub wróciło ze szkoy dodomu. Zadnych smartfonow itp
( Wiem data) Już lepiej w ogóle dziecku telefonu nie kupić bo jak ktoś zobaczy taki telefon to dziecko będzie miało zniszczone życie w szkole.
Jak moja starsza córka miała 2-3 lata to miałam ogromny problem. Jak wytłumaczyć dziecku, ze tata pracuje na komputerze, a ona NIE pracuje, tylko chce oglądać bajki? Na szczęście przeszło. Teraz ma 5 i prosi często o włączenie, ale najczęściej odmawiam. Oczywiście, zdarza się, nie jestem tu święta. Młodsza, prawie 2 lata, póki co w ogóle się jeszcze nie interesuje, co jest dla mnie szokiem, bo starsza w tym wieku mogłaby ślęczeć przed ekranem non stop. Ale ogarnęliśmy temat, szybko przeszło i teraz książki u nas królują. :)
Poza tym, ciagle się zastanawiam, co nasi rodzice i dziadkowie robili ze swoimi dziećmi będąc w domu?! Dało się? Dało! :)
Kasia, jesteś super, dzięki ❤️
Ale masło maślane wyszło z tego komentarza, trudno! Za dużo myśli na raz :D
Ja mam taka sama motywacje.. kiedyś nie było tych wszystkich "pomocy" i dzieci wyrosły na mądrych ludzi :) więc też udaje, że nie ma tej pomocy i jakoś ogarniamy ;)
Mam dwójkę dzieci. Córka lat 6, od początku oglądała mnóstwo bajek. Właśnie to złudne wrażenie że w tym czasie ja mogę coś zrobić etc. Był okres agresji, był okres wiecznego domagania się bajki. Teraz wie że bajki są sporadycznie i mimo że stosunkowo często pyta czy może bajkę (tak powiedzmy raz na dwa dni) to odpowiedź odmowna przyjmuje bez problemu. Wie też że jak będzie sytuacja że na stwierdzenie "koniec oglądania" będzie ryk czy inny bunt (tak było wczesniej) to 1. I tak jest koniec 2. Dość długo, przynajmniej kilka dni, nie będzie miała szans na bajkę. Natomiast syn 2 lata nie miał prawie wcale bajek, jak co to pojedyncze piosenki w tle i do tego wspólna zabawa, to teraz nawet jak siostrze włączyły bajkę, to on popatrzy parę minut i rezygnuje bo np woli przyjść do mnie i np "wieszać" pranie. Nie jest zupełnie do tego nauczony i to to nie ciekawi.
Bardzo prosze o odcinek jak sobie radzić kiedy dziecku dokuczają koledzy i koleżanki ze szkoły.
U nas bajki od 2 rż, syn ma 4 i w sumie bardzo rzadko mu puszczamy, ja nawet o tym zapominam i on też. Jest jeszcze niemowlaczek, ale nie wyobrażam sobie żeby starszemu włączyć bajke "dla świętego spokoju"... U nas bajki glownie w czasie choroby do inhalowania. Boje sie jednak co bedzie jak wyrosną, szkoła, znajomi... Mam nadzieję, ze wartosci ktore im przekazujemy bedą mialy wieksza siłę przebicia 🙂 pozdrawiam Pani Kasiu, tresci, ktore Pani przekazuje są mega wartościowe i wiele z nich pomogło w kryzysach, nie tylko rodzicielskich. Dziękuję za tą wiedzę
Bardzo dziękuję za tak potrzebny filmik! Poproszę więcej w tym temacie, bo to plaga. Przy trójce dzieci jest tak trudno...
U nas tv do 14 mca nie było. Później potrzebowaliśmy czegoś do odwrócenia uwagi przy codziennych inhalacjach których nienawidził (alergik) a nie chcieliśmy traumy z silowymi rozwiazaniami. Jednak gdy tylko zaczęła się zima to ponownie wróciliśmy do braku :) i zdecydowanie dziecko jest lepsze gdy tv nie ma wcale. W tym sezonie będzie starszy więc liczę że uda nam się jakoś umilić inhalacje w inny sposób :)
Nie mamy telewizora i nie będzie mam nadzieję dłuższy czas... Będę sama z Malutka w domku więc tak jak moja Babcia i Mama będę pracowała z dzieckiem przy domowych obowiązkach. I tyle... Sama do tej pory pamiętam jak lepilam pierogi z Babcia czy robiłam swój własny ogródek z Mama...
Jest ciężko.. Chcemy dawać dobry przykład, ale czasami ze zmęczenia odpuszczamy 😔 szukamy w chwili obecnej dobrego rozwiązania
Jest ciekawa książka pt. Cyfrowa demencja.
Mam 24 lata i teraz widzę jaką bolączką w naszym społeczeństwie staje się wszechobecność smartfonów. Ja nawet sama po sobie widzę przebodźcowanie mediami i mam tzw."anxiety", które teraz jest takie popularne w Stanach (swoją drogą, nie wiem, jak to się po polsku nazywa, lęki? niepokój?). Widzę po sobie, że jestem dużo spokojniejsza jak np od miesiąca prawie wcale nie wchodzę na facebooka. Więc skoro dla mnie, dorosłego jakby nie patrzeć człowieka, to jest za dużo, to co dla takiego dopiero rozwijającego się dziecka.
Mam też młodszego brata i widzę, że on spędza tego czasu w telefonie jeszcze więcej ode mnie. I myślę, że jest w tym duża wina rodziców, że nie zaszczepili w nim jakiejś pasji albo nawet poszukiwania pasji, ale też niestety duży wpływ ma środowisko. I ja widzę teraz jak bardzo konsumpcyjna młodzież się stała (:D pewnie teraz brzmię "ach ta młodzież! za moich czasów to tak nie było! ale jednak jest różnica całego pokolenia, ja telefon dostałam w gimnazjum i był on jedynie do dzwonienia, prawdziwy smartfon miałam dopiero pod koniec liceum). Nowe buty, nowy telefon, to są synonimy ich statusu wśród rówieśników.
Racja , jesteś bardzo inteligentna że to widzisz.Ja to samo zauważyłam.Pozdrawiam
Masz rację i bardzo mądre spostrzeżenia! Aż miło przyznać to tak młodej osobie :) Ja też zauważyłam po sobie ten "niepokój" i ciągle kołaczące się myśli po głowie, po korzystaniu z internetu i mediów społecznościowych, zwłaszcza wieczorem, co często utrudnia zasypianie.. Dlatego postanowiłam, że nie będę z nich korzystała przed snem. A fb przez wiele lat nie miałam i był to dobry czas, ale teraz niestety "jestem zmuszona" ze względu na przedszkole syna. A chętnie bym się tego pozbyła, bo widzę, że to paskudny złodziej czasu i spokoju..
mam synka 16 miesiecy poprosze o jakies rady jak bawic sie w tym wieku z dzieckiem. tatus z niewiedzy nauczyl go ogladac bajki. Wiec chciala bym to szybko zmienic
filmiki o zabawach z dziećmi! czekam!
Uczę angielskiego. Najlepsze efekty w nauczaniu dzieci języka obcego osiąga się poprzez kombinację interakcji, kontekstu i ruchu. 3D to przestrzeń, a przestrzeń to ruch.
Witam. Czy udziela pani konsultacji online? Pozdrawiam
Córka 8 lat, w tygodniu nie dostaje telefonu, w weekend może korzystać jakiś czas ale widzę jakie to zło, kiedy czas używania mija i nagle widzę, że robi się nerwowa i agresywna. To straszne. Myślę żeby całkowicie zabronić dostępu do multimediów.
Mało tego, mówi, że wszystkie dzieci w klasie mają telefony i noszą do szkoły.
Bo to normalne że każdy ma telefon xd
Elizabeth White pani się uspokoji
Elizabeth White Jezu, nie powinno się zabraniać multimediów bo pani coś się nie podoba.
@@polishalien6971 proszę zająć się swoimi dziećmi, pozdrawiam i powodzenia
To ja tak latam wokół dziecka właśnie.
Moim dzieciństwem rządziła telewizja. Wiem że zawsze oglądalam ją bezmyślnie, to było dosłownie uzależnienie. Jestem pewna, że z tego powodu od 7 roku życia noszę okulary..
Dziś studiuję i unikam tego pudła jak ognia. Nie chcę już tego więcej dla siebie ani w przyszłości dla dzieci
Kasiu, dziękuje za tak ważny temat. Ja sobie nie radzę, nasz high Need daje nam tak popalić ze czasami z niemocy mu włączam bajki żeby być w stanie coś ugotować. Jesteśmy jednak na dobrej drodze zmniejszania ilości czasu przed ekranem...
Chodzi o przebodżcowanie i hipnozę.Dzieci to co jest w telefonie traktują jako rzeczywistość.
Za moich czasów czyli 20 lat temu nie było tego gówna i wolałbym, żeby wróciły te czasy bez internetu i smatfonów. Wszyscy byli by na równi, a nie bo ty masz takiego smartfona, a ja innego, ty masz wolny internet, a ja szybszy. Ten internet ma tylko tą zalete, że wszystkie rachunki można zapłacić w domu. Ludzie chcąc się spotkać musieli wyjść z domu, a nie tak jak teraz chwila i już mamy odpowiedz czy ta osoba jest w domu czy chce sie spotkać itp.
Jakiego gówna?
Ok boomer
Czy ja znalazłem właśnie legendarnego boomera? Twój komentarz to literalnie "Kiedyś to było kurła"
Kasiu, proszę o odcinek jak walczyć z wszechobecnym bałaganem, a może bardziej własnym bałaganiarstwem. Problem jest o tyle uciążliwy, że kiedy ma się jedno dziecko w wieku szkolnym z ADD, które wymaga wielu godzin codziennego siedzenia przy odrabianiu lekcji, drugie roczne wymagające opieki plus jeszcze pracę... Do tego dochodzi wszechogarniające zmęczenie. Nie ma już czasu i sił na twórcze zabawy z dziećmi, bo człowiek każdą wolną chwilę próbuje poświęcić na sprzątanie, żeby zapewnić dzieciom minimum normalnych warunków do funkcjonowania w domu, a i tak ciągle jest syf... Najprościej byłoby powiedzieć: to nie rób bałaganu! Ale gdyby to było takie proste to nie pytałabym o radę. A ja na prawdę potrzebuję niestandardowego rozwiązania...
Zgadzam się. Od narodzin syna zarządziłam zakaz telewizora, komórek, tabletów. Minimum do drugiego roku życia. Mały ma 14 miesięcy i rozwija się genialnie 😊 z drugim postaram się tak samo 🤞
Z drugim trudniej. Pierwszy starszy dzieciak ogląda bajkę. Trudno młodzego wyrzucić. Wiec o ile młodszy nie wiedział co to tv do prawie 4 roku życia , to mlodszy już od 2 roku.... Stosujemy figurki tj. każdy ma figurkę na tv i oznacza to mniej więcej 20 minut oglądania. Potem figurka jest chowana. Jest to też forma kary i nagrody.
@@sigi285550 ciekawy patent 🤔😊 dzięki 🙂 Pierwszy będzie miał półtora roku jak drugi się urodzi to coś będziemy kombinować. Dobrze że lato to będzie opcja wyjścia z domu 🤞wiem że nie da rady bo trzeba się będzie noworodkiem zająć i pewnie tv wejdzie, ale trzymam za nas kciuki 😂
Nie do końca się z tobą zgadzam.
Nie mamy telewizora od 3 lat. Ale widzimy pewną przypadłość , jak jesteśmy z dziećmi u znajomych na kawce , a oni maja włączony wyciszony telewizor ,nasze dzieci przechodząc obok telewizora , nie słysząc dźwięku ....zatrzymują się i stoją zahipnotyzowane. Szok! Dziś wiemy , że niebieskie światło choćby z komputera , czy laptopa działa niedobrze na mózg , na świadomość i podświadomość . Kupiliśmy dzieciom żółte okulary , żeby mogły korzystać z laptopa 1 h dziennie max.
Pierwsze słyszę o żółtych okularach🤦🏼♀️Wogole się nie interesowała tematem...
Folie z głów
Tylko jak w tym świecie odłożyć telefon. Ludzie tak się uzależnili, że tego się nie kontroluje. Widzę po sobie, że ciągle sięgam po telefon czasem tylko po to żeby go dotknąć/sprawdzić godzinę jak by miało znaczenie gdy się nie ma nic w planach..
Kupić sobie zegarek - problem godziny z głowy.
♥️♥️♥️♥️👍
Mój syn bije mnie i bije wszystkich moim, że nie korzysta z telefonu i telewizji i bardzo lubi się przytulać
Więc agresja w tym wypadku to nie do końca efekt mediów
Ja mam problem z uargumentowaniem córce (9 lat) dlaczego nie może nosić smartfona do szkoły. Odpowiedź którą słyszę to"bo wszystkie dzieci maja i muszę czekać w kolejce żeby zagrać". Informacja że dostanie tel tylko z możliwością dzwonienia powoduje rozpacz. Szkoła dopuszcza przynoszenie przez dzieci tel i granie na przerwach. Jak sobie z tym poradzić?
Rodzice są częścią szkoły. Należy podejmować ten temat na zebraniach, zorganizować petycję, umówić się na prywatną rozmowę (lub urząd kladowy) z dyrektorem. Im więcej rodziców będzie o tym mówić i przedstawić konkretne argumenty, tym szybciej coś z tym zrobią
mehhh....
Nam udaje się żyć bez ekranów. Na stanie 6 latek. Nie ma telewizji, tableta czy smartfonu. Są książki, duuuuużo książek, które sama uwielbiam i mój syn też. Staram się, żeby widział mnie wieczorem z książką. Myślę, że to kluczowe, bo dzieci przecież uczą się od nas. Jest sport i zwierzęta. I wiem, jak czasem my mamy potrzebujemy "zająć" czymś dzieci i nie neguję, jeśli ktoś bez takiego koła ratunkowego nie daje rady. Ale trzeba mieć świadomość, jak okrutnie negatywny wpływ na dziecięcy mózg ma smartfon. A na smartfony, tablety i laptopy, czy co tam ludzkość jeszcze wymyśli, dzieci mają jeszcze czas. Polecam książkę Manferda Spitzera "Epidemia snartfonów"
Czy moglaby Pani nagrać filmik na temat pracy z dziećmi autystycznymi ?
Nie mam doświadczenia .
Dzien dobry, Pani Kasiu a co robic gdy chlopiec nie mial telefonu do 12 lat. W wieku 11 lat dostal tablet, ktory byl potrzebny do szkoly, caly czas byl okropnie agresywny w stosunku do mnie, bo nie mial komorki. Zaznaczam, ze jestesmy caly czas w domu, dzieci maja duzo naszej uwagi, wychodzimy do parku, spacery, kempingujemu itp. A syn caly czas negatywnie nastawiony, dostal komorke i przez 1 mc byl grzeczny i zadowolony. teraz od nowa nieprzyjemny, nie chce sie uczyc, zaczepia brata itp Co robic z nastolatkiem?
Ja się zastanawiam co s sytuacji kiedy dziecko ma 10-11 lat i wszyscy maja telefony, co wtedy? Kiedy dziecku dac telefon?
U nas 2 i 4 latek oglądają wieczorem tv po angielsku, około pół godziny i to nie zawsze bo często mamy inne zajęcia.
P.S. Pani Kasiu, uwielbiam gładząc Pani filmiki, bardzo mi pomagają przy wychowywaniu moich dwóch kochanych Urwiskow. Dziękuje!
❤🥰❤
Najlepsza youtuberka
Z innej strony: zainteresowania i rozmowy przedszkolaków mocno opierają się na bajkach właśnie. Nieraz są one pełne przemocy itp. Znam sytuację, gdzie mama jednego chłopca nie pozwalała mu oglądać tej właśnie bajki na która była faza w przedszkolu. Chłopiec był wykluczany z grupy. Było to dla niego bardzo przykre. Czasami to niejako inni wywierają niechciany dla nas wpływ na to co mamy oglądać i ile by być akceptowanym. Bardzo to przykre
Pani Kasiu, czy włączony telewizor tylko jako tło do zabawy też bedzie szkodliwy? Jak bedzie Pani nagrywac filmik dotyczacy zabaw to prosze uwzglednic kategorie wiekowe. Wlasnie szukalam takich zabaw dla 2latki, dlatego czekam na Pani pomysly! Wspanialy kanal 😉
Wszystko co lubisz robić :) mój syn kocha piec i gotować że mną oraz sądzić kwiaty i podlewać, dbać o nie. Z mężem chodzi do jego warsztatu i razem "majsterkują" :) najlepsze zabawy :) polecam też poszukać kanałów na instagramie np mama i Franek :)
@@inesblueberry1470 dziekuje. My to wszystko robimy ale myslalam o takich typowych zabawach dla dzieci, ciastolina juz sie znudzila, rysowanie itp. Chcialam jakies nieyypowe zabawy z dzieckiem. Poszukam, pewnie😉
Ene_azk - hiszpański kanał ale mnóstwo inspiracji z zakresu Montessori. Matkalogopedka- zabawy które wspierają funkcje poznawcze i rozwój mowy 💖 dwa takie dla mnie najważniejsze :)
Oczywiście to są nazwy instagramowych kont :)
Telewizor włączony w tle również jest szkodliwy. Rodzicom tylko się wydaje, że dziecko nie zwraca na niego uwagi, a każde zerknięcie to jest odwrócenie uwagi od zabawy, którą dziecko wykonuje. Poza tym, włączony telewizor w tle również skutkuje tym, że dziecko ma mniejszą interakcje rodzicem. Polecam książkę 'Teleogłupianie', otwiera oczy na wiele spraw związanych z telewizją.
Moj 3 latek zdecydowanie oglada za dużo bajek. Muszę z tym skończyć. Łatwo nie będzie 🙈
jak mu zmienisz stopniowo aktywacje bedzie ok.ja tak mialam.
mam nadzieję, że nie ogląda ich a smartfonie!
To jest łatwe! Szczegolnie latem, gdy można siedzieć na zewnątrz cały dzień. Wszystko zależy od rodzica
❤😁👍
Bardzo potrzebny filmik Pani Kasiu. Niestety - biję się w piersi, bo wiem, że syn spędza zbyt wiele czasu przed tv. Na szczęście telewizor jest tylko u dziadka, a domu nie mamy, ale i tak wiem, że jest tego za dużo.. Wielokrotnie postanawialiśmy, zeby ograniczać - najpierw do godziny, a potem najlepiej zejść do 30 min i ten dzisiejszy filmik po raz kolejny mnie zmobilizował, żeby zabrać się konsekwentnie za ten temat..
U nas jest tablet tylko w weekend, a przynajmniej się tak staramy. Ale w tyg często właśnie słyszę że to nie fair że my mamy tel kiedy chcemy a oni nie mogą. Więc chyba czas ograniczyć do minimum spędzanie czasu przed tel przy dzieciach. Dodam że jak nie maja tableta czy innych gadżetów to się świetnie razem bawią (6 i 7lat) A nawet dwulatka biorą do zabawy i mają mega zabawę. A jak jest tablet to są tylko kłótnie i nerwowa atmosfera się robi. Pytanie też bo wciąż nie wiem, jak długo mogą korzystać z tego tableta w weekend? Bo co z tego że w tyg nie maja a w weekend potrafią cały dzień na zmianę przy nim siedziec jak tylko jesteśmy w domu.
Ja zawsze muszę odbyć kłótnie z mężem, który wieczorem gra w gry online i nie rozumie, że córka ma pretensje bo ona gra tylko w weekendy. Jego argument jest taki, że jest dorosły i koniec tematu. Myślę o rozwodzie
@@elizabeta5501 Mój mąż grał trzy lata, był jednym z najlepszych w Polsce. O mało się nie rozwiedlismy ale nie tylko z tego powodu. Ale z doświadczenia wiem że zawsze warto walczyć. Dla siebie i dla dzieci. I poprosić o pomoc kogo kto się na tym zna. Nawet jeśli tylko jedna strona chce. A zmiany zacząć od siebie nie patrząc i nie wymagając od drugiej strony tego samego. Teraz wiem czemu mój mąż był uzależniony. Po pierwsze skutki dysfunkcujnej rodziny w której dorastał, ja również, a po drugie tak uciekl w miejsce gdzie był doceniany, ważny. Ja nieświadomie nie dawałam mu miłości i tego co sprawia iż czuje się kochany bo nie umiałam A także nie znałam jego języka miłości a jest zupełnie inny od mojego. Pozdrawiam Cię i życzę Ci siły do walki o lepsze małżeństwo, lepsza siebie. 🤗♥️👨👩👧👧
Wpływ to my chyba dobrze znamy, ale jak to ogarnąć!?
Corka ma 8 lat. Od początku musiałem walczyć z dziadkami żeby nie kupowali tabletów, telefonów itd.
Starsi ludzie myślą że robią dobrze dla 3 letniego dziecka że kupią mu smartfona...
Teraz staram się ograniczać córce ekrany, ale zdalne nauczanie nie pomaga...
Fajny telewizor, ile ma cali ? 😊
Pani Kasiu, potrzebuje bardziej dokladnych informacji nt wplywu ekranow na dzieci. Szczegolnie pod katem trudnosci w integracji sensorycznej. Czy moglaby Pani podzielic sie literatura, informacjami dotyczacymi badan? Bardzo prosze i pozdrawiam
Polecam książkę Manfreda Spitzera "Epidemia smartfonów"
😍😍
...
Wiele dzieci pochodzi do innych i bije.
My z mężem odkąd jesteśmy razem (10 lat) nie mamy telewizora:) czasami oglądamy coś na laptopie, ale w ogole nam nie brakuje tv. Synek 2,5 roku na codzień najbardziej lubi czytać książeczki, czasami włączamy mu bajkę na smartfonie, ale staramy się z czymś to łączyć, np. bajka do obcinania paznokci albo włosów ;)
Ogolnie to moglbym sie zgodzic z tym ze dawanie telefonu, tabletu itd. dziecku do 7 roku zycia ale 7 i wyzej to juz raczej norma. Ale przykro mi widziec 2 letnie dzieci z telefonem w ręku bo ja sie zabawkami wychowalem i dworem (nie jestem boomerem mam 15 lat tylko xDDDD)
wszystko jest fajne ale w teori bo lazdy z nas wie ze dziecko nie powinno spedzac wiec niz 2 godz na tel, tablecie itd jednak realia sa zupelnie inne , dzis kazdy nastolstek traktuje telefon jak przepustke do swiata tam jest jego zycie towarzyskie, tam sa przyjaciele itd itp, kiedy odetniemy zrobimy wielka krzywde jedynie co mozemy zrobic to uswiadamiac ze to nie jest do konca dobre, zapewne dobry temat pani wybrala jednak tylko na wyswietlenia bo wiekszosc obejzy ale i tak nie zmieni tego co w dzisiejszym swiecie jest poprostu “normalne”
Nie radzimy sobie 🤗
oczywiście jeśli mamy choć trochę czasu wychodzimy z dzieciakami na dwór, próbujemy rysować ale niestety choroba cywilizacyjna nas dopada...
Powinni Państwo przewartościować swoje życie i na nowo ustalić priorytety. Ułożyć swoje partnerskie relacje, zawodowe, a na pewno znajdziecie czas na bycie z dzieckiem. Jestem mamą 3 dorosłych dzieci i mówię na podst własnych doświadczeń.
Proszę zrobić odcinek jaki ma wpływ na dziecko odizolowanie o mediów i drewniane klocki.
Zbawienny! Rozwija twórczość, wyobraźnię i nie powoduje niepotrzebnego niepokoju i przebodźcowania. Całe pokolenia wychowały się w ten sposób - były twórcze, potrafiły nawiązywać relacje i zdrowsze emocjonalnie niż dzisiejsze dzieci. Pozdrawiam!
Rodzice strasznie boją się o to, ze dziecko będzie się nudzić, jakby nuda miała je zabić! Moja córka potrafi się bawić sama, ja mogę robić coś w kuchni obok. Nigdy nie włączałam jej bajek z tego powodu. Ma 2.5 roku i jest bardzo kreatywna w wymyślaniu sobie zajęcia.
U nas bajki są tylko u babci, tak jak słodycze...
Sa chwile w których potrzebuje, żeby dzieci siedziały cicho i się czymś zajęły, wiec mam w domu czerwone pudełko, które zawiera ciche zabawy. Piasek kinetyczny, magnesowe tablice, zestaw do szycia dla dzieci, przewlekano, szklane kulki itp. Wytrwałam dzięki pudełku rok na studiach dziennych z dwójka dzieci (tak, chodzą ze mną na zajęcia ;). Pudełko nie jest dostępne dla dzieci. Wyciągam je tylko gdy potrzebuje naprawdę ciszy!
Kolejny patent to załatwić dziecku rodzeństwo jak najszybciej :D
Moje dzoecko glownie wysiaduje przed telefonem. Jak jestesmy na placu zabaw z nikim sie nie bawi tylko wszystkim robi na zlosc, strzela fochy, krzyczy, bije a ma juz 5 lat. Ale bez telefonu umieram po calym dniu z dzieckiem. Dzis za takie zachowanie dostala szlaban na telefon. Zobaczymy jak bedzie jutro
Zejdź z tej drogi zanim będzie za późno. Nie wychowujemy dzieci dla siebie tylko dla świata a człowiek nie umiejący nawiązywać relacji to kaleka.Polecam totalny odwyk od ekranów i wspólne życie w realu.
@@oulanka1 sama jestem taka kaleka i jest mi bardzo ciezko, jestem nawet chyba glownie tym umeczona i nie mam sily walczyc z 5 latkiem. Ale przynajmnie jestem swiadoma i dla mnie i mojego dziecka to juz jest cos
@@dzigit4680 to co ja robiłam z dziećmi w tym wieku to tworzenie na wszelkich polach:malowanie, cięcie, śpiewanie, tańczenie, klejenie, jeżdżenie na rowerach,pływanie i gry planszowe, karciane. Może będzie Wam trudno ale warto się przestawić i poszukać co wam się spodoba najbardziej. Można też po każdej wycieczce w ciekawe miejsce rysować, robić teatrzyk na dany temat i układać różne scenariusze. Co do relacji to nie wiem jak Tobie pomóc ale dziecko powinno szybko nadrobić zaległości gdy trafi do przedszkola czy szkoly. Generalnie świat opiera się na rozmawianiu, zainteresowaniu sobą i chęci dzielenia wrażeń, obdarowywania miłością. Powodzenia!!!
@@oulanka1 teatrzyki tematyczne to rzeczywiscie cos nowego dla nas. Bedziemy prubowac😉
Moja córka dostała telefon na 3 urodziny bawiła się tydzień i nie jara się tym woli gotować że mną i pomaga w wychowywaniu siostry nawet pomoże pielucha zmienic, tv ogląda ale nie obowiązkowe, tak samo słodycze dam jej czekolade i dam obiad to walnie czekolade leci do obiadu. Ale mój brat ma 11lat i jest tak uzależniony że ja... gra na Xbox i ogląda na tablecie jednocześnie aż głowa boli od patrzenia, każde dziecko jest inne jedno nie uzależnia się A drugie w myk i już trans
To jest niestety częste zjawisko :(
dorośli i technologia.... szkoda gadać
3 urodziny? Omg😑
Monika Ryb ciekawe że tak nagle usunęła Pani swój komentarz z mojej wypowiedzi...
Coś chyba Ci się dziecko pomyliło😬
Święta racja=amen
Dziecko problematyczne objawia tylko problem, który tkwi w nawykach rodziców, musimy więc zacząć od siebie i swoich uzależnień od ekranu. To wymaga pracy i zaangażowania najpierw w swój rozwój, a nie wszyscy widzą w sobie problem i chcą z nim pracować.