O.S.T.R. - 12. To pozostaje we krwi (O.C.B.)

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 13. 11. 2010
  • i jak zawsze polecam asfaltshop.pl ;)
    Lyrics (teksty.org)
    Wybacz brat, ale nie jestem "Superstar" jak Adidas
    Nie mam platyny jak Coldplay i "Viva la Vida"
    Ale czy mi się przyda to w tej chwili by grać tu
    Niczym walizka winyli i napój kiwi do skunku
    Może być schłodzony kaktus, wchodzi dobrze na co dzień
    Od tej baby co spod lady trzepie gołdę na lodzie
    Choć ten syf to błogosławił pewnie Mojżesz na głodzie
    Bo nie idzie się nie napić, jak i spojrzeć co w wodzie
    To ten projekt czytaj blok, jak masz szansę uciekaj
    Czterdzieści metrów ZOO, tu się kaszle od lekarstw
    Przez tą złość dla człowieka to jak koszmar
    Dlatego dymem zatruci jesteśmy od środka
    Zostać tu znaczy tyle, co w życiu się poddać
    Bo zanim przyjdzie noc to światło zgasi gołda
    Alko pompuje aorta, taka jest ponoć prawda
    Nie trzeba mieszkać tu by wiedzieć gdzie owoc diabła
    Jeśli nadejdzie szansa, aby móc stąd się wyrwać
    Zapomnieć o slumsach i tym M2 bez kibla
    Brat, skorzystam choćby dla syna, bracie wierz mi
    Choć nawet gdy ucieknę blok pozostanie we krwi
    Chciałbym dostać tą szansę by to zmienić
    Dać ludziom raj zamiast bloków i kamienic
    To jest w nas, aby wierzyć w co nieosiągalne dotąd
    Chyba, że tu zamiast szczęścia ślepych odnajdzie Mołotow
    Hej, to tylko beton dla okrojonej grupy sufit
    Podłoga, ściany i przyklejone uszy
    Uczy życie pokory zwłaszcza tych wyszczekanych
    29 lat tu słyszę bij albo zabij
    Dziś mam swoją oazę, z okien oglądam jezioro
    Nie budzą mnie alarmy z kolejną auto-szkodą
    To przez zazdrość ponoć i nienawiść na zabój
    Ze stu aut pod blokiem zawsze trafiało na mój
    Jednych dosięga nabój, a chcieli zacząć z jutrem
    Bo ktoś z Londynu mówił, że za pracą idzie sukces
    Mówisz - kochamy Unię, brat, ty mi nie pierdol
    I tak z nas każdy płaci tu za litr mleka euro
    Może stąd ta pazerność lgnie do nas, to się świeci
    Myślisz, że jesteśmy lepsi jak widać po nas przepych
    Ten hajs cię nie uleczy, raczej narobi wrogów
    Chociaż każdy jakby mógł wyrwał by nogi Bogu
    Powód to rzeczywistość, brak szansy dla najlepszych
    Nawet gdy się zdołasz wyrwać - te slumsy mamy we krwi...
  • Hudba

Komentáře • 39