Ja mam XP z roku 2000 1.8 benzyna. Nie mam żadnych problemów z tym autem od lat. Nie ma grama rdzy, i żadnych problemów z ekektryką. Jedyny mankament, to schodzący klar z auta. Technicznie bez zarzutów,a części tanie jak do roweru.
11listopada w dzień niepodległości kupiłem zagazowana Xsare picasso za 2,400zeta.. Silnik na gazie pracował na dwóch garach i w lasciciel jeździł tylko na benzynie.. Gaziwnik stwierdził że padnięta listwa wtryskow i zawołał 500.. Nie dałem mu zarobić i w Ch.. sie zrobić.. Kupiłem na allegro używke za 40 zł i zamontowalem w dniu piętnaście minut, silnik pracuje ja zegarek.. Spalanie gazu w granicach dychy, jednym słowem jestem naradzie zadowolony.. Pozdrawiam..
Wiesław Stańczyk to jest właśnie ten urok Citroena Picasso, nie jest tak że się nie psuje tylko tak, że naprawy kosztują guziki i potem cieszysz się fajnym autem za względnie małe pieniądze, a jaką pojemność masz?
Super odcinek - dzięki, sporo się dowiedziałem :). Posiadam od 4 miesięcy XP 2001rok 1,8 benzyna +gaz, kupiłem od starszego Pana co miał go 11 lat i osobiście sprowadził z Francji od 1-go właściciela, zapłaciłem 5300zł niby dużo jak na 17 latka ale auto wyglądało jak nowe i nie miałem nawet podstaw aby się targować - lakier oryginał, szyby oryginał, środek prawie jak z salonu - jedynie na boczkach drzwi materiał tapicerki troszkę odstaje ale wogóle tego nie widać, narazie przejechałem tylko 5 tys, oczywiście ogrom zalet a z minusów co zauważyłem to jedynie niewielkie branie oleju, narazie dolałem niecały litr i poziom jest na maks więc jak na 5 tys km to nie tragedia (trzeba pamiętać że to LPG), przez kilka dni świeciła mi się check a dokładniej po zweryfikowaniu sonda lambda i auto było nieco słabsze ale samo wszystko wróciło do normy. Progi mam całe bez najmniejszych śladów rdzy- właściciel mówił że nic blacharsko nie robił więc może to trochę na wyrost powiedziałeś że w każdym muszą zgnić :) . Auto mega wygodne, super wyposażone - 2001 rok i 4 poduchy, climatronik, radio cd ze sterowaniem w kierownicy, komputer, mnóstwo schowków, podwójna podłoga - po prostu mega.
@@TheSambaGarage trochę głupie pytanie ale gdzie to sprawdzić? Książki serwisowej ani dowodu zakupu niestety nie posiadam co w sumie 17 letnim aucie nie powinno dziwić :)
Calkiem fajne auto :) Ja jezdzilem Picasso ponad 6 lat. Tez kupione od pierwszego wlasciciela. Kupione w PL w salonie. Przy 160kkm zrobilem tylna belke. Niestety progi zjada rdza - tam gdzie schodza blotniki do progow jest wada fabryczna. Zalowalem, ze wczesniej nie zajrzalem tam. Silnik 1.8 - oczywiscie wcinał olej :) Z wad - duzy promien skretu jak kareta.
Jestem Właścicielem Citroena Xsara Picasso 2.0HDI.2000r.Jezeli chodzi o Wady tego Auta:(brak wad) Z zaletami się zgadzam w 110% Ps:Ale nie jest to Auto za 3-do-5 tyś. Pozdrawiam 😉
NaSwójSposób jeśli chodzi o wady silnikowe to oczywiście diesele nie miały raczej problemów a pozostałe kwestie to w wielu przypadkach kwestia przedziału finansowego oczywiście. Dzięki za głos w dyskusji
@@TheSambaGarage Przed Egzemplarzem który opisałem wcześniej,moja Dziewczyna była posiadaczem Xsary Picasso 1.6 benzyna z 2001r. Także to Auto było bez problemowe 👍 Natomiast BRYKA ta była zakupioa przez jej Rodziców z Salonu,i tylko serwisowane w ASO. DLA TEGO JEST SENTYMENT DO TEGO SAMOCHODU 😎
Oj oj to auto ma wady, całkiem sporo. Pierwsza wada jak tylko się wsiądzie, mianowicie widoczność. Słupek A jest ogromny, czasami ciężko dostrzec pieszych. Trzeba się wychylać z fotela, żeby upewnić się czy nie nadjeżdża samochód z lewej, ani czy nie idzie żaden pieszy. Druga wada: średnica skrętu. Parkuje się przez to tragicznie w połączeniu ze słabo wyczuwalnym tyłem. Zawsze jak parkuje równolegle to potrzebuje do tego dużo więcej miejsca niż na to faktycznie potrzeba. Kwestia wyczucia ale wolę nie ryzykować. Trzecia wada: hałas w kabinie. Przy 120km/h w górę robi się niekomfortowo jeżeli chodzi o tłumienie wiatru i brak 6-tego biegu (2.0 hdi). Do innych wad: trzeszczące plastiki, koła bez tunela środkowego więc mało który serwis może je wyważyć, c.zęsto rdzewiejący układ wydechowy, belka skrętna z tyłu (dla mnie to akurat wada). Całe szczęście w moim modelu (2001) progi żyją, nie mają oznak korozji a auto 24/7 stoi na ulicy. Żeby to auto faktycznie ożywić to trzeba by było wymienić poduszki silnika, sprzęgło, wszystkie amortyzatory (na wysokiej klasy), regeneracja belki skrętnej, nowy akumulator, ale wywalać tyle pieniędzy na tak stare auto to bezsens. Zwłaszcza, że trzech pierwszych wad nie da się naprawić.
Kupilem 11listopada cytryne zagazowana tylko lpg nie bylo uzywane od roku..Popszedni wlasciciel niemogl sobie z tym poradzic i majsty kroili go niemilosiernie he he. Ja wskoczylwm na yt.i napisalem nierowna praca silnika na lpg..Kupilem listwe wtryskow za 50 zeta uzywana i silnik pracuje jak pszczoleczka.... Dzieki za fimik ,zgadzam sie z tym co mowisz tylko moje progi sa okejowe i nie gnija..Pozdrawiam ...
Dzisiaj dzień po zdaniu egzaminu, dostałem od rodziców właśnie to auto rocznik 2000 1,8 benzyna przebieg 270 tysięcy, za dwa tygodnie zaczynam jeździć, muszę odebrać prawko najpierw.
Auto dobre jak na pierwsze jazdy, ja nim jeżdżę od 2 lat, ponad 90 km co tydzień, wcześniej 70 km dziennie i dawało radę, mimo że zawsze chciałam małe kobiece autko :D
Tez mialem xsarke picasso z 2003 roku i tez benzyna 1.8. I jest to samochod nie dozajechania zjezdzilem cala europe i bylem pewny ze wroce nim z powrotem. Samochod przechuj jedyny jaki problem mialem to szybko sie kostki hamulcowe scieraly szkoda mi bylo go sprzedawac to oddalem go bratu a ja zakupilem c5
Bloodypopo HRB w temacie diesela nie pomogę benzyna w zasadzie każda jest żywotna choć z dynamiką średnio, ale to duże auto w końcu. Co do blachy zwróć uwagę na progi bo lubią gnić na przedłużeniu słupka A ale ogólnie samochód bardzo przyjemny w użytkowaniu
@@plooszac mam 2,0 HDI 90KM i polecam. średnie spalanie 5,5l na 100km. Tradycyjnie lewy próg do wymiany i kostkę przy stacyjce wymieniałem 2 razy, a tak to jeździ bezproblemowo
Wydaje mi się, że XP'ki powypadkowe rdzewieją. Jak tylko były naruszone lekko progi, to za jakiś czas ich nie będzie. W końcu po coś blacha jest na nich ocynkowana.
@@arkasza2007 Dokładnie! Omijać auta powypadkowe! Lepiej przyjąć na klatę 100 tyś więcej przebiegu niż stłuczkę w historii auta!!! KAŻDA naprawa blacharska wcześniej czy później będzie źródłem korozji. Przerabiałem temat w dwóch autach.
Co do odmy kupiłem juz bez niej tzn. przewody połamane po odpinane czyli były problemy założyłem nową nie wiem czy dobrze silnik 1.8 16v bez gazu jak na razie za te pieniadze ok .
@@TheSambaGarage wiem ,że fajne auto o problemie z odmą tylko pisałem ( bo jedni twierdza ,że lepiej nie podpinać tylko niech gazy nie wracaja spowrotem do silnika ) :)
@@TheSambaGarage nie ma co na odme tak narzekac, w golfie 4 to regularne czyszczenie tez potrzebne, w tym zakichanym 1,6sr, ogolnie moim zdaniem nieudanm silniku, to raz tak zamarzlo i zaklajstrowalo sie syfem, ze mi caly olej wywalilo. jak sie dba to da sie jezdzic. ale maze o jakims peugeocie bo komfort i widocznosc to dla mnie wazna rzecz. mamy w domu golfa 4 i peugeota 307 i tam komfor i widocznosc to marzenie. wiadomo, tez ma swoje problemy. a to zarowki podswietlenia deski wywala, albo podswietlenie ekraniku centralnego, czy tam wyswietlacz centralny pada, ale kazdy stary zlomek ma cos. ogolnie zawsze chcialem picasso miec, ale teraz to juz chyba troszke za stare te autka.
Różnie z tym bywa, można zobaczyć auta bez grama rdzy i kompletnie przegnite oczywiście bezwypadkowe, tak jakby kombinowali w trakcie produkcji z lakierami
![[UŻYWANE] Citroen Xsara Picasso 2.0HDI 90KM 2000 - Andrzeja MOTO Świat #11](http://i.ytimg.com/vi/zBIdrtKm5CA/mqdefault.jpg)
Predkość odtwarzaniia filmiku 1,5. i wtedy ok".
I know it is quite off topic but do anybody know of a good website to stream newly released movies online?
@Quinn Messiah I would suggest Flixzone. You can find it by googling =)
@Quinn Messiah I use flixzone. Just search on google for it =)
@Quinn Messiah Try Flixzone. Just search on google for it :)
@Jaime Cody yup, been watching on Flixzone for months myself =)
Ja mam XP z roku 2000 1.8 benzyna. Nie mam żadnych problemów z tym autem od lat. Nie ma grama rdzy, i żadnych problemów z ekektryką. Jedyny mankament, to schodzący klar z auta. Technicznie bez zarzutów,a części tanie jak do roweru.
11listopada w dzień niepodległości kupiłem zagazowana Xsare picasso za 2,400zeta.. Silnik na gazie pracował na dwóch garach i w lasciciel jeździł tylko na benzynie.. Gaziwnik stwierdził że padnięta listwa wtryskow i zawołał 500.. Nie dałem mu zarobić i w Ch.. sie zrobić.. Kupiłem na allegro używke za 40 zł i zamontowalem w dniu piętnaście minut, silnik pracuje ja zegarek.. Spalanie gazu w granicach dychy, jednym słowem jestem naradzie zadowolony.. Pozdrawiam..
Wiesław Stańczyk to jest właśnie ten urok Citroena Picasso, nie jest tak że się nie psuje tylko tak, że naprawy kosztują guziki i potem cieszysz się fajnym autem za względnie małe pieniądze, a jaką pojemność masz?
Super odcinek - dzięki, sporo się dowiedziałem :). Posiadam od 4 miesięcy XP 2001rok 1,8 benzyna +gaz, kupiłem od starszego Pana co miał go 11 lat i osobiście sprowadził z Francji od 1-go właściciela, zapłaciłem 5300zł niby dużo jak na 17 latka ale auto wyglądało jak nowe i nie miałem nawet podstaw aby się targować - lakier oryginał, szyby oryginał, środek prawie jak z salonu - jedynie na boczkach drzwi materiał tapicerki troszkę odstaje ale wogóle tego nie widać, narazie przejechałem tylko 5 tys, oczywiście ogrom zalet a z minusów co zauważyłem to jedynie niewielkie branie oleju, narazie dolałem niecały litr i poziom jest na maks więc jak na 5 tys km to nie tragedia (trzeba pamiętać że to LPG), przez kilka dni świeciła mi się check a dokładniej po zweryfikowaniu sonda lambda i auto było nieco słabsze ale samo wszystko wróciło do normy. Progi mam całe bez najmniejszych śladów rdzy- właściciel mówił że nic blacharsko nie robił więc może to trochę na wyrost powiedziałeś że w każdym muszą zgnić :) . Auto mega wygodne, super wyposażone - 2001 rok i 4 poduchy, climatronik, radio cd ze sterowaniem w kierownicy, komputer, mnóstwo schowków, podwójna podłoga - po prostu mega.
Schmielu Schmielu dzięki za Twój głos
A jaką masz wersję wyposażenia ?
@@TheSambaGarage trochę głupie pytanie ale gdzie to sprawdzić? Książki serwisowej ani dowodu zakupu niestety nie posiadam co w sumie 17 letnim aucie nie powinno dziwić :)
Schmielu Schmielu rozkodowując VIN na darmowych stronach dowiesz się
@@TheSambaGarage mógłbym prosić o pomoc, kiedyś próbowałem to mi same płatne wyskakiwaly i mnóstwo reklam, VF7CH6FZB38842730, dziękuję :)
Schmielu Schmielu sprawdź choćby na autodna. Jak znajdę link na którym odczytam więcej to napiszę
Calkiem fajne auto :) Ja jezdzilem Picasso ponad 6 lat. Tez kupione od pierwszego wlasciciela. Kupione w PL w salonie. Przy 160kkm zrobilem tylna belke. Niestety progi zjada rdza - tam gdzie schodza blotniki do progow jest wada fabryczna.
Zalowalem, ze wczesniej nie zajrzalem tam.
Silnik 1.8 - oczywiscie wcinał olej :)
Z wad - duzy promien skretu jak kareta.
Czyli nie tylko u mnie progi w tym miejscu leciały
Co prawda belka nie wymagała remontu ale bardzo miło wspominam to auto
Spoko recenzja
Jestem Właścicielem Citroena Xsara Picasso 2.0HDI.2000r.Jezeli chodzi o Wady tego Auta:(brak wad)
Z zaletami się zgadzam w 110%
Ps:Ale nie jest to Auto za 3-do-5 tyś.
Pozdrawiam 😉
NaSwójSposób jeśli chodzi o wady silnikowe to oczywiście diesele nie miały raczej problemów a pozostałe kwestie to w wielu przypadkach kwestia przedziału finansowego oczywiście. Dzięki za głos w dyskusji
@@TheSambaGarage
Przed Egzemplarzem który opisałem wcześniej,moja Dziewczyna była posiadaczem Xsary Picasso 1.6 benzyna z 2001r. Także to Auto było bez problemowe 👍
Natomiast BRYKA ta była zakupioa przez jej Rodziców z Salonu,i tylko serwisowane w ASO.
DLA TEGO JEST SENTYMENT DO TEGO SAMOCHODU 😎
NaSwójSposób uwierz mi że tez mam sentyment do tego auta, bardzo fajnie mi się nim jeździło, bardzo fajne auto mimo tego co przedstawiłem
Oj oj to auto ma wady, całkiem sporo.
Pierwsza wada jak tylko się wsiądzie, mianowicie widoczność. Słupek A jest ogromny, czasami ciężko dostrzec pieszych. Trzeba się wychylać z fotela, żeby upewnić się czy nie nadjeżdża samochód z lewej, ani czy nie idzie żaden pieszy.
Druga wada: średnica skrętu. Parkuje się przez to tragicznie w połączeniu ze słabo wyczuwalnym tyłem. Zawsze jak parkuje równolegle to potrzebuje do tego dużo więcej miejsca niż na to faktycznie potrzeba. Kwestia wyczucia ale wolę nie ryzykować.
Trzecia wada: hałas w kabinie. Przy 120km/h w górę robi się niekomfortowo jeżeli chodzi o tłumienie wiatru i brak 6-tego biegu (2.0 hdi).
Do innych wad: trzeszczące plastiki, koła bez tunela środkowego więc mało który serwis może je wyważyć, c.zęsto rdzewiejący układ wydechowy, belka skrętna z tyłu (dla mnie to akurat wada).
Całe szczęście w moim modelu (2001) progi żyją, nie mają oznak korozji a auto 24/7 stoi na ulicy.
Żeby to auto faktycznie ożywić to trzeba by było wymienić poduszki silnika, sprzęgło, wszystkie amortyzatory (na wysokiej klasy), regeneracja belki skrętnej, nowy akumulator, ale wywalać tyle pieniędzy na tak stare auto to bezsens. Zwłaszcza, że trzech pierwszych wad nie da się naprawić.
Kupilem 11listopada cytryne zagazowana tylko lpg nie bylo uzywane od roku..Popszedni wlasciciel niemogl sobie z tym poradzic i majsty kroili go niemilosiernie he he. Ja wskoczylwm na yt.i napisalem nierowna praca silnika na lpg..Kupilem listwe wtryskow za 50 zeta uzywana i silnik pracuje jak pszczoleczka....
Dzieki za fimik ,zgadzam sie z tym co mowisz tylko moje progi sa okejowe i nie gnija..Pozdrawiam ...
Dzisiaj dzień po zdaniu egzaminu, dostałem od rodziców właśnie to auto rocznik 2000 1,8 benzyna przebieg 270 tysięcy, za dwa tygodnie zaczynam jeździć, muszę odebrać prawko najpierw.
Auto dobre jak na pierwsze jazdy, ja nim jeżdżę od 2 lat, ponad 90 km co tydzień, wcześniej 70 km dziennie i dawało radę, mimo że zawsze chciałam małe kobiece autko :D
Tez mialem xsarke picasso z 2003 roku i tez benzyna 1.8. I jest to samochod nie dozajechania zjezdzilem cala europe i bylem pewny ze wroce nim z powrotem. Samochod przechuj jedyny jaki problem mialem to szybko sie kostki hamulcowe scieraly szkoda mi bylo go sprzedawac to oddalem go bratu a ja zakupilem c5
Radek Zdrzalik tez byłem zadowolony ale teraz mam Mercedesa choć nie ukrywam że czasem z łezką w oku patrzę na xsarę Picasso
Daje ci lapke i suba i prosze o wiecej filmow dobrze sie ciebie slucha. Pozdrawiam i powodzena!!!!!
Radek Zdrzalik dzięki bardzo i życzę miłego oglądania
Właśnie planuje wymienić alfe Romeo 159 na XP gdyż mam dość tego awaryjnego syfu i miejsce się przyda
Ma Pan jeszcze tą alfe?
cześć, możesz podać link do tego odcinka u Zarebskiego z XP ?
Bloodypopo HRB oczywiscie czcams.com/video/ggHHkAVPtA4/video.html
@@TheSambaGarage Dzieki. Właśnie chcę kupić XP. W benzynie lub diesel, ale ten 90KM bez dwumasy i dpf. Jakieś porady ?
Bloodypopo HRB w temacie diesela nie pomogę benzyna w zasadzie każda jest żywotna choć z dynamiką średnio, ale to duże auto w końcu. Co do blachy zwróć uwagę na progi bo lubią gnić na przedłużeniu słupka A ale ogólnie samochód bardzo przyjemny w użytkowaniu
@@TheSambaGarage ok, dzięki.
@@plooszac mam 2,0 HDI 90KM i polecam. średnie spalanie 5,5l na 100km. Tradycyjnie lewy próg do wymiany i kostkę przy stacyjce wymieniałem 2 razy, a tak to jeździ bezproblemowo
Mam 9 lat już Xsarę z 2002 roku i to jeszcze podbijają bo taką już kupiłem i tam zupełnie nic nie rdzewieje.
Norbert 2017 to się ciesz
Wydaje mi się, że XP'ki powypadkowe rdzewieją. Jak tylko były naruszone lekko progi, to za jakiś czas ich nie będzie. W końcu po coś blacha jest na nich ocynkowana.
@@arkasza2007 Dokładnie! Omijać auta powypadkowe! Lepiej przyjąć na klatę 100 tyś więcej przebiegu niż stłuczkę w historii auta!!! KAŻDA naprawa blacharska wcześniej czy później będzie źródłem korozji. Przerabiałem temat w dwóch autach.
nie mam problemow z odmą, 150k, progi cale aczkolwiek pianke zapuscilem, spala 10 fabrycznie i w zasadzie alternator wymienilem
Piankę?????
Co do odmy kupiłem juz bez niej tzn. przewody połamane po odpinane czyli były problemy założyłem nową nie wiem czy dobrze silnik 1.8 16v bez gazu jak na razie za te pieniadze ok .
Wielki Jaszczur bo to bardzo fajne auto
@@TheSambaGarage wiem ,że fajne auto o problemie z odmą tylko pisałem ( bo jedni twierdza ,że lepiej nie podpinać tylko niech gazy nie wracaja spowrotem do silnika ) :)
masz u mnie plus za lpg
nigdy mi odma nie zamarzła przez 4 lata
A jakiej pojemności masz silnik
@@TheSambaGarage nie ma co na odme tak narzekac, w golfie 4 to regularne czyszczenie tez potrzebne, w tym zakichanym 1,6sr, ogolnie moim zdaniem nieudanm silniku, to raz tak zamarzlo i zaklajstrowalo sie syfem, ze mi caly olej wywalilo. jak sie dba to da sie jezdzic. ale maze o jakims peugeocie bo komfort i widocznosc to dla mnie wazna rzecz. mamy w domu golfa 4 i peugeota 307 i tam komfor i widocznosc to marzenie. wiadomo, tez ma swoje problemy. a to zarowki podswietlenia deski wywala, albo podswietlenie ekraniku centralnego, czy tam wyswietlacz centralny pada, ale kazdy stary zlomek ma cos. ogolnie zawsze chcialem picasso miec, ale teraz to juz chyba troszke za stare te autka.
progi,elektronika,sprzęgło-150tys,jakieś czujniki.XP 2000 1 6 88KM
Nie zgadzam się z tą radzą A auto już u mnie 10lat
Różnie z tym bywa, można zobaczyć auta bez grama rdzy i kompletnie przegnite oczywiście bezwypadkowe, tak jakby kombinowali w trakcie produkcji z lakierami
Pewnie fleszke dodajesz do auta
?
@@TheSambaGarage y