Fly agaric - Amanita muscaria
Vložit
- čas přidán 24. 11. 2023
- Fly agaric - Amanita muscaria
The red fly agaric (Amanita muscaria) is a mushroom belonging to the fly agaric family (Amanitaceae). This species was first described by Carl Linnaeus in 1753 as Agaricus muscarius.
Fly agaric mushroom is an inedible, even poisonous mushroom. It has a characteristic appearance, clearly indicating its species affiliation, and accidental poisonings are rare. It is used by suicide bombers, which most often ends with gastric lavage. Sometimes this species is also consumed for intoxicating purposes. This is a practice known to Siberian tribes and South American Indians, who entered a state of trance by eating the fly agaric. The main poisonous component of the mushroom is ibotenic acid, which turns into less harmful muscimol during decarboxylation; fresh toadstools are more poisonous than dried ones. Muscarine, a poisonous alkaloid with a parasympatholytic effect, is also responsible for the dangerous properties of the mushroom.
Fly agaric is a mushroom that often arouses considerable controversy. It is sometimes practiced to eat fly agaric in small amounts, maximum 1g in the evening, drinking plenty of water, which we do not recommend. When used externally, the tincture can be treated as a traditional remedy with analgesic, anti-inflammatory and anti-swelling properties. It is believed that the use of fly agaric in this form can benefit people suffering from rheumatic ailments, degenerative joint disease, and inflammation of the blood vessels of the lower limbs. However, it should be emphasized that this remedy is not recommended in official treatment! Despite the current fashion for red fly agaric, which many people promote on the Internet, it is worth being reasonable and remembering that it is a poisonous mushroom and do not experiment. Even when using externally, please use common sense!
Ten muchomor nie jest niebezpieczny. Straszą nas nim żeby czasem nam nie pomógł.
Proszę czytaj opis pod filmikiem. Pozdrawiamy
Podczas szuszenia w ciemnym miejscu i utleniania muskaryna zmienia się w muscomol, a muscomol jest zdrowy w małych ilosciach.
Osoby rozsądne dadzą sobie radę, jedynie przypadkowi mogą sobie zrobić krzywdę. Natura ma wiele ciekawostek, jeszcze dużo przed nami.
Pozdrawiam
7:13 Jakie proporcje grzybka do alko?
Pozdrawiam serdecznie. Ciekawy filmik.
To już koniec grzybowego raju. Serdecznie pozdrawiam
Super wykład Kochaniutcy jestem już mądrzejsza o tą wiedzę którą Wy przekazujecie dziękuję♥️♥️pozdrawiam serdecznie❤️❤️❤️
Przeciez amanita nie jest trująca,nigdy nikt nie umarł od Amanity 😂jesli zjecie więcej surowej to bedziecie miec tylko faze jak po trawce itp...ale nigdy sie nie zatrujecie..dlatego najlepiej z jeść ją suszoną minimum 3mce a wtedy nie będzie efektu fazuni...
Ale amanita ma mnóstwo właściwości zdrowotnych,antyrakowych itp...wystarczy poczytać
Czytałeś opis po filmem?
Witam Was kochaniutcy. Miło Was widzieć 🤗 ♥️🌲🍄 proszę uważajcie na okruchy i pył z tych grzybów, żeby piesek nie polizał, jak coś spadnie na podłogę , albo zostanie na stole ! Pozdrawiam serdecznie i buziaczek dla ślicznego pieska 😘🐕🦺
Muchomor nie jest Trujacy można go dawkiwac w mitro dawkach
Nie ma to jak pigwówka 🤣🤣🤣
Trujący jak jest swierzy suszony traci toksyczność
Pierdoły powiadasz, sam osobiście zjadłem świeżynke z lasu a dowód ? piszę teraz i żyję, amanita jest uważana za trującą lecz maleńko było zgonów od spożycia w nadmiernej ilości ( ponad 15 kapeluszy doś dużych ) a i jest uważany za grzybek nie szkodzący organom( nie uszkadza ich trwale). Ale Pozdrawiam serdecznie.. Wiedza przychodzi z czasem...
Czytaj, czytaj, a później pisz :) spójrz na opis pod filmem: Muchomor czerwony (Amanita muscaria) to grzyb należący do rodziny muchomorowatych (Amanitaceae). Po raz pierwszy gatunek ten został opisany przez Karola Linneusza w 1753 r. jako Agaricus muscarius.
Muchomor czerwony to grzyb niejadalny, wręcz trujący. Ma charakterystyczny wygląd sygnalizujący zdecydowanie swoim wyglądem przynależność gatunkową , do przypadkowych zatruć dochodzi rzadko. Wykorzystują go samobójcy co najczęściej kończy się płukaniem żołądka. Zdarza się, że ten gatunek jest również spożywany w celach odurzających. To praktyka znana plemionom syberyjskim oraz Indianom Ameryki Południowej, którzy przez spożycie muchomora czerwonego wprowadzali się w stan transu.Głównym trującym składnikiem grzyba jest kwas ibotenowy, który w czasie dekarboksylacji przechodzi w mniej szkodliwy muscymol, bardziej trujące są muchomory świeże niż suszone. Za niebezpieczne właściwości grzyba odpowiada również muskaryna trujący alkaloid o działaniu parasympatykolitycznym.
Muchomor czerwony to grzyb, który często wzbudza spore kontrowersje. Praktykowane jest czasem spożywanie muchomora w małej ilości maksymalnie 1g wieczorem popijając obficie wodą, czego nie sugerujemy, podkreślając że jest to jednak grzyb trujący.
Jesteśmy zdecydowanie przeciwni spożywaniu w jakichkolwiek postaciach muchomora czerwonego, jedynie nalewkę użytą zewnętrznie można traktować jako tradycyjny środek o właściwościach przeciwbólowych, przeciwzapalnych i przeciwobrzękowych. Uznaje się, że na stosowaniu muchomora czerwonego w takiej postaci mogą skorzystać osoby cierpiące na dolegliwości reumatyczne, chorobę zwyrodnieniową stawów, a także borykające się ze stanami zapalnymi w obrębie naczyń krwionośnych kończyn dolnych. Należy jednak podkreślić, że środek ten nie jest zalecany w oficjalnym lecznictwie! Mimo panującej mody na muchomora czerwonego, którą w sieci promuje wiele osób, warto zachować rozsądek i pamiętać, że to grzyb trujący, nie eksperymentować..
Kwas ibotenowy i muscymol to substancje odpowiedzialne za psychoaktywne i toksyczne właściwości muchomorów czerwonych. Muchomory czerwone mogą łagodzić bóle pleców, szyi, stawów oraz objawy reumatyzmu, zapalenia węzłów chłonnych, a nawet raka skóry, stosowane zewnętrznie.
Nawet przy użyciu zewnętrznym proszę kierować się zdrowym rozsądkiem!
@@piotrmetys198 prawda! Korporacje zakazują bo swoje trucizny chcą nam sprzedać
Nie traci 😊 Dopiero jest moc...✌️
😂😂😂😂
Jest Pan w wielkim bledzie' trujace to zycie kochaniutki, w prl glupot nagadali i ciagnie sie to za tym wspanialym grzybkiem proponuje zaglebic wiedze i glupot ludziom nie gadac publicznie niepowolane to sa big farmy denerwujecie Mnie bardzo ta paplanina
W czasach mojej młodości stosowano wywar z muchomora czerwonego do zwalczania much, które po spożyciu mikstury były sparaliżowane. Czytanie nie boli :) obszerny opis pod filmem. Niestety tak jest w naturze ze to co może pomóc potrafi równie dobrze zaszkodzić. Daleki jestem od namawiania innych do niekontrolowanych poczynań. Łatwo jest krytykować, a co gorsza namawiać innych do nie do końca bezpiecznych poczynań. Anonimowy wpis nigdy nie będzie wiarygodną oceną!
Są dokumenty tylko Polaków trzyma się w ciemnocie,cytuje:"wszystko może być trucizna i wszystko może być lekarstwem"jak Pan myśli kto to powiedział?,wszystko dla rozsądnych ludzi ,przyroda wie co Nam jest potrzebne,lekarstwa przeciwbólowe na każdej stacji ,właściwie wszędzie a trują o wiele bardziej słyszał Pan o tzw.mikrodawkowaniu?pewnie nie ,to tak jak że srowidem wszyscy prawie dali sobie w krew i co ?i umierają depopulacja całą gębą,czasami trzeba i ludzi młodych wysłuchać.Pozdrawiam Pana.
No co za bzdury. Ten grzyb mozna, a nawet trzeba spożywać. Najlepiej działa w mikro dawkach