Pozew banku o zwrot kapitału - jak Frankowicz może wygrać taką sprawę?
Vložit
- čas přidán 8. 09. 2024
- Obejrzyj nagranie webinaru i zdobądź niezbędną wiedzę, która pomoże Ci w obronie swoich praw w przypadku otrzymania pozwu z banku o zwrot kapitału. Podczas nagrania eksperci prawa podzielą się praktycznymi i zrozumiałymi wskazówkami.
Dla kogo jest to szkolenie?
To szkolenie skierowane jest przede wszystkim do osób posiadających kredyty waloryzowane do franka szwajcarskiego, które znajdują się w sytuacji, gdzie bank składa przeciwko nim pozew o zwrot kapitału. Zarówno osoby, które już są w toku postępowania sądowego, jak i te, które chcą się przygotować na ewentualne takie wydarzenie, znajdą tu cenne informacje.
Czego się dowiesz na tym szkoleniu?
• Zrozumiesz kluczowe aspekty które mogą wpływać na możliwość powodzenia sprawy o zwrot kapitału.
• Poznasz możliwości negocjacji z bankiem w celu osiągnięcia korzystnego porozumienia.
• Poznasz sposoby obrony w przypadku długotrwałego procesu sądowego.
• Dowiesz się czym jest oświadczenie o potrąceniu i jak je stosować, aby nie stracić przysługujących Ci odsetek.
Nagranie jest świetną okazją, aby poszerzyć swoją wiedzę i zrozumieć swoje prawa w obliczu wyzwań, jakie stawiają przed Wami banki. Pamiętajcie, że nasze porady są ogólnego charakteru.
Kto prowadzi szkolenie?
Agata Bicka-Cenzartowicz - Adwokat. Ukończyła Prawo na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej, od 2013 r. jest członkiem Izby Adwokackiej w Lublinie, a od 2016 r. wspólnie z adw. Katarzyną Cimek prowadzi Kancelarię BCC Adwokaci nastawioną na pomoc Frankowiczom. Angażuje się w działalność Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu.
Specjalizuje się w sprawach kredytów indeksowanych lub denominowanych do walut obcych. W prowadzonych sprawach ceni sobie profesjonalizm, empatyczne podejście do Klientów oraz dobrą komunikację polegającą na posługiwaniu się językiem zrozumiałym dla konsumentów.
Joanna Zielińska - jest adwokatem od 2015 r. wykonującym zawód w Izbie Katowickiej. Od 2021 r. współpracuje na stałe z Kancelarią Lexnord Dorota Pilarczyk i Współpracownicy i kieruje zespołem wspierającym klientów Kancelarii w sporach z powództw banków o zwrot tzw. wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału, waloryzację oraz zwrot kapitału udostępnionych kredytów.
Damian Nartowski - Radca prawny. Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego. Koordynator Sekcji Prawa Cywilnego Studenckiej Poradni Prawnej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zdobywca (laureat) nagrody specjalnej w konkursie Rising Stars Prawnicy - liderzy jutra 2023.
Specjalizuje się w prowadzeniu postępowań sądowych. Pomaga osobom dochodzącym roszczeń w sprawach dotyczących kredytów indeksowanych i denominowanych w walutach obcych oraz innych produktów oferowanych przez podmioty rynku finansowego („polisolokaty”, obligacje korporacyjne, fundusze inwestycyjne itp.). Zastępuje klientów w postępowaniach przeciwko bankom, towarzystwom ubezpieczeniowym, funduszom, domom maklerskim.
________
🔹 Poznaj nas bliżej:
▪FB: / bccadwokacipolska
▪WWW: bccadwokaci.pl
Kanał stworzony przez BCC Adwokaci Polska, kancelarię specjalizującą się w sprawach kredytów frankowych.
________
🔔 Zasubskrybuj nasz kanał:
/ @bccadwokacipolska
________
Masz pytania? Skontaktuj się z nami:
📞 Tel. +48 790 707 227
📧 E-mail: sekretariat@bccadwokaci.pl
#frankowicze #kredytfrankowy #kredytCHF #zwrotkapitału #pozewzbanku #wynagrodzeniezakorzystaniezkapitału
Słuchałam z wielką uwagą i skupieniem ale też nie rozumiałam niektórych kwestii. Wynika to pewnie z dość specyficznego języka prawniczego:-) Za miesiąc mam 1ą sprawę w Sądzie i właśnie dowiedziałam się o ryzykach pozwu banku z tytułu rozliczenia. Czeka mnie powazna rozmowa z moim pełnomocnikiem.
Współczuję, że nie została Pani uprzedzona o takiej konsekwencji. Ważne, aby pełnomocnik był odpowiednio przygotowany na sytuację, gdy otrzyma Pani wezwanie banku do zwrotu kapitału.
Dużo ważnych informacji . dzięki wielkie
Dziękujemy!
Czy taki pozew o zwrot kapitału, gdy rata jest płacona co miesiąc, nie ma się zabezpieczenia roszczenia a bank w sprawie z naszego powództwa twierdzi , że umowa jest ważna nie powinien być przez sądy oddalany ze względu na przedwczesność takiego roszczenia ? to byłoby chyba najbardziej logiczne...
Sądy na razie nie reagują na zarzut przedwczesności takiego pozwu z banku. Zwykle jeśli sprawa kredytobiorcy nie jest jeszcze prawomocnie zakończona, to zawiesza sprawę z pozwu banku.
Jeśli w przyszłości okaże się że te wezwania do zapłaty czy pozwy banków są bezpodstawne,pozorne i przedwczesne to co z naszymi oświadczeniami o potrąceniu?
Pozwolę sobie (jako otrzaskany już w boju "frankowicz") na komentarz i w mojej opinii powinien on być dla Państwa użyteczny. Poruszacie Państwo naprawdę bardzo ważny dla nas temat zwrotu kapitału. Jednakże sposób w jaki go prezentujecie, jest bardzo zagmatwany/niejasny i obawiam się, że mocno nieczytelny dla słuchaczy. Może warto przed wyemitowaniem audycji dać ją do wysłuchania zaprzyjaźnionych osób?
Dzień dobry Pani Justyno, dziękuję za Pani komentarz. Jest to cenna uwaga, która biorę do serca. Z Pani perspektywy jakie pojawiają się największe obawy czy wątpliwości w temacie zwrotu na rzecz banku kapitału kredytu?
A jak się sprawa zakończyła jeśli można wiedzieć? Czy bank wystąpił o zwrot kapitału i toczyły się równolegle dwie sprawy?
@@marysia5049 Nie do końca wiem, o którą sprawę Pani pyta. Czy może Pani określi pytanie? :)
Co się dzieje w sytuacji kiedy kredytobiorca złoży oświadczenie o potrąceniu i w pierwszej kolejności potrąci raty nieobjęte pozwem a kolejne skapitalizowane odsetki a później okaże się że (jakimś cudem;)) przegra swój proces wytoczony bankowi?
Jeśli sąd oddali powództwo klienta z uzasadnieniem, że umowa jest ważna, to dokonane oświadczenie o potrąceniu zostanie uznane za nieskuteczne, bo wierzytelność z tytułu nienależnego świadczenia nie istniała. Tym samym pozew banku o zwrot kapitału zostanie oddalony przez sąd.
Super rady👍
Dziękujemy!
Nie rozumiem jaka jest podstawa wydania przez bank wezwania do zapłaty, jeśli sprawa jest w toku. Bank twierdzi w przebiegu procesu, że umowa jest ważna, co za tym idzie powinna być wykonywana zgodnie z jej postanowieniami. Jedynym powodem wezwania do zwrotu kapitału jest wypowiedzenie umowy albo uznanie jej za nieważną. Żaden z tych elementów nie ma miejsca. Co w takim razie jest powodem wystawienia przez bank wezwania do zapłaty kapitału kredytu?
Po prostu bank może mieć taką strategię, że w procesie z powództwa kredytobiorcy uważa, że umowa jest ważna, a z drugiej strony zabezpiecza się przed przedawnieniem i dlatego wzywa kredytobiorcę do zapłaty.
@@bccadwokacipolska Rozumiem, ale w umowie kredytowej są określone warunki kiedy bank może zażądać zwrotu kapitału. Z tego co wiem nie ma tam punktu, który daje bankowi możliwość żądania zwrotu kapitału żeby się zabezpieczyć. Moje pytanie dotyczy co jest podstawą żądania zwrotu kapitału w takiej sytuacji. Chęć zabezpieczenia się nie ma umocowania w umowie, chyba że istnieją jakieś nadrzędne przepisy, które mówią o możliwości chęci zabezpieczenia, jeśli tak to jakie to przepisy. Dziękuję za odpowiedź.
@@tomaszw7045 Panie Tomaszu, zwrot kapitału jest w istocie nienależnym świadczeniem, które wynika z przepisów prawa, a nie z umowy. Tak każde roszczenie pieniężne ulega terminom przedawnienia.
Państwo dyskutujący nie biorą pod uwagę jednej rzeczy - kosztów postępowania w pierwotnej sprawie wytoczonej przez kredytobiorcę. Przecież jeśli złożymy oświadczenie o potrąceniu w sprawie o zwrot kapitału, to nasze roszczenie w pierwotnym pozwie jest bezzasadne. W sytuacji, gdy żądaliśmy pozwem 300 000 zł, z czego 250 000 zł to kapitał, to w sytuacji złożenia oświadczenia o potrąceniu uznajemy prawo banku do otrzymania kapitału, a co za tym idzie, sąd zasądzi nam tylko 50 000 zł, więc przegramy sprawę w znacznej części i koszty pójdą do Banku. W takiej sytuacji bardziej racjonalne wydaje się uznanie powództwa, które nie wywołuje skutków materialnoprawnych razem z zarzutem zatrzymania do momentu, aż bank nie zaofiaruje zwrotu całości naszego roszczenia.
Braliśmy pod uwagę kwestię, o której Pan pisze. W takiej sytuacji gdy kredytobiorca cofa pozew, bo dokonał zwrotu kapitału przez potrącenie, nie powinien być on uznany za przegranego, ponieważ w chwili gdy wytaczał powództwo roszczenie mu przysługiwało. Dodatkowo uznanie w takiej sytuacji konsumenta za przegranego w części jest niezgodne z dyrektywą 93/13 i wydanym na jej kanwie orzecznictwem TSUE (np. wyrok z 16.07.2020 r. w sprawach połączonych C-224/19 i C-259/19).
Ciekawa jestem jak wyglądałoby postępowanie jeśli kredytobiorca ma w całości spłacony kredyt (czyli bank jest w posiadaniu 100% kapitału) a bank wzywa i pożywa do spłaty kapitały?
Takie procesy są już w toku. Wynika to z tego, że kredyt jest uważany za spłacony przy opcji ważnej umowy. Gdy umowa jest nieważna, zarówno bank, jak i kredytobiorca mają względem siebie niezależne roszczenia o zwrot świadczeń nienależnych. Pamiętajmy zatem, że każde wezwanie do zapłaty banku i każdy pozew wymaga odpowiedzi. Sąd nie będzie za nas działał z urzędu.
Czyli z tego, co zrozumiałam macie takie sprawy ale żadnej zakończonej? Czy na etapie zachęcania klienta do złożenia pozwu wobec banku informowaliście o takich zagrożeniach i możliwych konsekwencjach? Ja rozmawiałam z paroma kancelariami, nawet nie pisnęli i tym, że bank zaraz wystąpi o zwrot kapitału:) Uważam, że to skrajnie nieodpowiedzialne że strony kancelarii, która chce złapać klienta a potem to choćby i potop.
Zgadzam się z Panią, że to nieodpowiedzialne, aby nie poinformować Klienta na początku współpracy o ewentualnym pozwie banku o zwrot kapitału. My to robimy. Co więcej, nie bagatelizujemy wezwań do zapłaty, które Klienci otrzymują.
Skoro bank moze wzywać do zwrotu mimo , ze twierdzi, ze umowa jest wazna, bo proces o ustalenie jest w toku, to czy my mozemy potracić na wypadek gdyby roszczenie nie było przedawnione? Mozna złożyć takie potrącenie i ono będzie prawidłowe?
Potrącenie ewentualne co do zasady jest możliwe. Natomiast dotykamy już kwestii mocno skomplikowanej, która powinna być ustalana indywidualnie w sprawie.
Czy kredyty hipoteczne są abuzywne jeżeli tak w jakim procencie pozdro odp
Kredyty hipoteczne tzw. frankowe, które były zawierane na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych, z reguły zawierają niedozwolone postanowienia umowne, a przez to są nieważne. Ale żeby ten efekt uzyskać, konsument musi się o to sam upomnieć.