Zadzwonię o wpół do trzeciej. Iwona Wąsik -
Vložit
- čas přidán 13. 10. 2023
- Jest październik 2002 roku. Iwona Wąsik wraca ze szkoły do domu. Niesie słoik zupy dla swojej mamy. Nigdy nie dociera do domu. Nie dzwoni także do swojej przyjaciółki, z którą umówiona jest na telefon o 14:30. Co stało się z trzynastolatką z Tarnowskich Gór?
Serial kryminalny DŹWIĘK CISZY znajdziesz w Aplikacji Słucham na Google Play i w AppStore:
Google Play: play.google.com/store/apps/de...
AppStore: apps.apple.com/pl/app/słucham...
Masz dla mnie sprawę? Wyślij ją mailem: po[at]piateniezabijaj.pl
Możesz mnie spotkać:
Grupa: / piateniezabijaj
_______
Słuchaj na:
Spotify: spoti.fi/2WM488O
Apple Podcasts: apple.co/3CELhCr
Tidal: bit.ly/3tUkXAw
Google : bit.ly/3I7v5L6
CZcams: bit.ly/2Ur9Cbw
_______
Muzyka wykorzystana w odcinku:
Wstęp: Resolver - Amulet
Czołówka: Doug Maxwell - Heartbeat of the Hood
Tło: Luke Atencio - Counsel
Tyłówka: The Inner Sound - Jesse Gallagher
Musicbed SyncID:
MB01TFL0BRK5AZQ
_______
Wybrane źródła:
vod.tvp.pl/informacje-i-publi...
997 z 20.02.2003
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...
dziennikzachodni.pl/ojciec-cz...
dziennikzachodni.pl/ojciec-ch...
detektywonline.pl/iwona-wasik...
bytom.naszemiasto.pl/jasnowid...
www.fakt.pl/wydarzenia/polska...
tarnowskie-gory.policja.gov.p...
tarnowskiegory.naszemiasto.pl...
www.se.pl/slask/miala-13-lat-...
www.o2.pl/informacje/za-pomoc...
gwarek.com.pl/pl/11_wiadomosc...
katowice.wyborcza.pl/katowice...
katowicedzis.pl/2021/05/50-ty...
www.pressreader.com/poland/an...
Jestem w wieku Iwony i przeraża mnie, co ją spotkało. Pamiętam, gdy miałam 13 lat. Początki życia w Internecie, szukanie znajomości za chatach i podekscytowanie, gdy starszy chłopak do mnie napisał. Oczywiście wszystko w ukryciu przed rodzicami, by nie słuchać kazań o tym, że w moim wieku ważna jest nauka, a nie chłopaki. Niby miałam się za odpowiedzialną i przezorną, ale nie wiem, czy nie umówiłabym się z kimś, marząc o znalezieniu miłości jak z komedii romantycznej. Na szczęście nie dostałam takiej propozycji. Pamiętam, gdy przyjaciółka umówiła się na randkę z kolesiem, poznanym w Internecie. Urządziłam z innymi koleżankami obstawę w krzakach, mając w pogotowiu telefon, gotowe dzwonić na 997, gdyby ten chciał jej zrobić krzywdę. Z tym, że takie pomysły miałam w liceum. Dzieci natomiast są bezbronne i naiwne. Trudno je ochronić :(
Mądre nastolatki z was były!
Babska głupota jak w każdej prawie sprawie kryminalnej...miłości szukają naiwne idiotki...
JA do dzisiaj jak sie umawialam z kims z neta to dawalam jego nr przyjaciolce. Mowilam jak sie anzywa, gdie sie umowilismy i o ktorej. Po takiej 'randce' od razu pisalam do przyjaciolki - ona robila tak samo.
Ja też miałam podobną historię. Raz weszłam do auta Ale znałam przelotnie. Tzn. Kuzyn moje przyjaciółki. Podwozac mnie powiedział A co byś zrobiła jak bym wjechał do lasu I wiesz. Zmrozilo mnie Ale zaczęłam się śmiać I zaglądałam to że co za bzdury. Nic się nie stało . Innym razem umówiłam się z chłopakiem przez kolegę. Napisał do mnie ja go nie znałam nic. Głupia była tak. Przyjechał do miasta I mówi że zaprasza mnie do sobie pociągiem 15 km za miastem. Zgodziła się o zgrozo. Poszłam do jego domu. Byliśmy sami. Zaczął się dobierać Ale skutecznie udało mi się wykręcić. Powiedziałam że już muszę wracać do domu. Wziął kolegę I była sama z dwoma koelsiami w aucie. Powrót był przez las. Bo takie były rejony. Nic mi się nie stało pewnie dlatego że udałam że się spotkamy. On myślał że się spotkamy dlatego nic mi nie zrobił. Ale była głupia. Teraz mam córkę I przestrzegam ją.
Też pamiętam te czasy. Jako 13-latka nie miałabym oporów, by się z kimś spotkać, byłam bardzo naiwna. Miałam takiego jednego, z którym rozmawiałam na czacie WP. Na szczęście się z nim nie spotkałam, bo mieszkał daleko, ale podałam mu wszystkie dane, numer telefonu stacjonarnego. Potem wydzwaniał do domu, rodzice musieli wysłuchiwać gróźb i wyzwisk. Okazało się, że gościu miał co najmniej dwadzieścia kilka lat, a nie 16, jak twierdził. Przecież wtedy się nie myślało o bezpieczeństwie, że ktos może mieć złe intencje. Jaki człowiek w tym wieku był naiwny...
Justyna Mazur-Kudelska Jestem z bardzo bliskiego otoczenia Iwony. Muszę skorygować parę błędów i informacji.
1) Nie tarnowski, a tarnogorski
2) Schronisko dla zwierząt Cichy Kąt w tamtych czasach leżało przy ul. Wiśniowej 35 w Tarnowskich Górach, a nie przy ul. Zagórskiej jak obecnie (istotna informacja moim zdaniem)
3) Ukochany pies Iwonki nazywał się Kaja
4) Tylko jeden z braci Iwony mieszka za granicą.
Dziękuję za ten podcast. Od siebie mogę dodać, że policja dała ciała po całej linii... 💔
A co z tą Sabiną w takim razie? Informacje z końcówki podcastu zostały jakoś potwierdzone?
Policja jak zwykle...nic się nie stało.
Czuję,że coś złego stało się Iwonie w Schronisku.Ludzie coś wiedzą i ukrywają.
@@user-ls4tu9ex5m tak, kot ją zjadł
Dlatego nie slucham, bo niestety, wiele nieścisłości jest w podcastach Justyny
Ta smutna historia pokazuje jak malo rodzice wiedza o swoich dzieciach .Niby znali dobrze swoja corke ale jednak nie mieli pojecia o jej prywatnym zyciu . Bardzo intrygujca ta sprawa .Jak tak po prostu mozna zniknac bez sladu .
Dziwne że ta Sabina nie była później przesłuchiwana.Ewidentnie wie więcej niż mówi.
Mam wrażenie że gdyby ta Sabinę przesłuchiwał ktoś kto się zna na technikach przesłuchania to udałoby się zmusić ją do mówienia, bo ewidentnie wiedziała więcej niż powiedziała
Ta koleżanka sprzedawała się dla pieniędzy więc na pewno sprzedała też koleżankę …. 😖
Tez mi się właśnie wydaje ze Sabina coś wie... akurat niby w ten dzień musiała spotkać się z ´tata´... dodatkowo czy znaleźli tego faceta co zamieszany był w handel?
@@innciee5226 Ja się też zastanawiam czy ta Sabina spotkała się w ten dzień z ojcem?
Jackowski i Rutkowski obecni w każdym śledztwie,tak jak Zenek i Maryla zawsze na Sylwestrze Marzeń.Tylko, że rozwiązanie spraw przy ,, pomocy ''tego duetu, pozostaje wciąż w sferze marzeń 😅. Dzięki za przypomnienie tej sprawy.
Rutkowski żadnej sprawy nie rozwiąże ale trzeba przyznać, że mobilizuje policję do działań, bo trąbi o sprawie we wszystkich mediach. Myślę, że Rutkowski uchronił niejedną sprawę przed zamieceniem jej pod dywan i umorzeniem po cichutku
@@3popo166 Czyli coś tam jednak pomógł.
Na pewno pomogl przy sprawie Magdy z Sosnowca
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤Uwielbiam komentarz😊
@@agnieszkaszpyrka6296 🌹
Mama niepotrzebnie sie obwinia.Jezeli byla na "celowniku"handlarzy ludzmi,jej znikniecie bylo kwestia czasu.Szkoda dziewczynki.
Ten podcast wprost idealnie ilustruje to, dlaczego to, co mowi o zaginionej osobie rodzina, często nie jest warte zlamanego grosza.
Nie tylko w przypadku zaginionych
Przyjrzyjmy się jej przyjaciółkom.. naprawdę ten trop jest sensowny biedna dziewczynka
Powinno sie zakazac jakiejkolwiek dzialalnosci wszystkim jasnowidzam , poczawszy od tego " slynnego " w Polsce . To taka moja dygresja . Dzieki za odcinek ! Jestes super !! Pozdrawiam .
Iwona Cygan, Iwona Wieczorek, Iwona Wąsik... i każda z nich miała "przyjaciółkę"...
Tak i jeszcze w dodatku na imię Iwona. Chyba za duzo filmow since fikcion
Pewnie za ich zaginięciem stoi ta sama psychiczna i zboczona osoba :")
😂dobrze że się nie nazywam Iwona, bo też mam przyjaciółkę. Strach się bać 😂
Matki często myślą, że ich dzieci są nieskazitelne a to zawsze te inne dzieciaki mają zły wpływ na ich anielskie pociechy. Może czas zrozumieć, że dla innej matki jest zupełnie odwrotnie. W czasach liceum byłam uważana za buntowniczkę i rodzice koleżanek bały się o mój zły wpływ na ich córeczki. Nie wiedziały, że potulnie wracałam do domu i resztę dnia spędzałam na nauce i domowych obowiązkach, ponieważ mieszkałam w innym mieście i trudno było zweryfikować, co też tam odwalam zakazanego. Koleżanki w rozmowach z opiekunami powoływały się na moje szalone życie towarzyskie i liczyły na to, że uzyskają dzięki temu więcej luzu. Tym samym byłam znienawidzona przez rodzicieli większości koleżanek z klasy. Owszem, ubierałam się odważniej, nosiłam makijaż. To były moje maski... Natomiast te anielskie dziewczynki, skromne, delikatnie ubrane gorszyły wszystkich dookoła historiami wyjętymi wprost z filmów erotycznych. Niestety, ta prawda do rodziców nie docierała.
Dlatego, zanim uznacie, że ktoś ma zły wpływ na Wasze pociechy, zastanówcie się, czy Wasze pociechy nie mają gorszego wpływu na swoje otoczenie.
Pozdrawiam miłośników Pani Justyny i życzę wszystkim miłego dnia 🥰
Ciężko było by mi myśleć o moim dziecku źle. To przecie moje dziecko. Nie wymagaj niemożliwego
@@Kejti88 ale łatwo oceniać inne dzieci źle, bądź realistka.
@@Kejti88 Dlaczego od razu źle? Realnie. A inne dzieci bez uprzedzeń, jak przystało na osobę dorosłą i dojrzałą. Tyle wystarczy.
Mama Iwony nie powinna się obwiniać. Jeżeli córka utrzymywala szemrane kontakty, to prędzej czy później mogło to się w ten sposob skończyć. Przykro mi jest, kiedy slucham takich historii.
Pochodzę z Tarnowskich Gór, moja kuzynka mieszkała na tym osiedlu niedaleko niej i była jej koleżanką. Przerażająca historia o której mówi się do dnia dzisiejszego. Niestety były to czasy bez monitoringu, czasy dzikiego internetu. Iwona nie była świadoma niebezpieczeństw czyhających z sieci, nikt tego nie tłumaczył, nie edukował dzieci. Prawdopodobnie padła ofiarą mordercy ewentualnie pedofila poznanego w internecie.
Jeronie, dziołcha, jo by niy pomyślała, że Ty tak poradzisz szwandrać 😅 Podwójna kompetencja językowa aż miło! ❤
Jestem zdziwiona że nie przesłuchano Sabiny powtórnie tak samo jak wszystkich koleżanek które brały udział w rozmowie. Dlaczego? Sabina z pewnością wie co się wydarzylo, albo przynajmniej podejrzewa/wie więcej niż dotychczas wyznała. Jestem w szoku jak może żyć ze sobą po tylu latacu i dalej nie ułatwić śledztwa informacjami.
Wiadomo co dzieje się z przyjaciółką Iwony, Sabiną? Przerażają mnie sprawy gdzie istnieje podejrzenie handlu ludźmi.
Śpi
@@dast3971Bardzo śmieszne. Zwłaszcza wobec tragedii tu opowiedzianej. 😊
@@dast3971Zamilkła na wieki 😂
@@jolantawiktorkospać nie dają, bosze
Ja za dzieciaka korzystałam z czaterii. Też pisałam z jakimiś starszymi facetami dla beki. I tak sobię człowiek teraz myśli ile można było komuś problemów narobić, jak podawałam się za dużo starszą. Ja z resztą też mogłabym sobie narobić problemów jakbym kiedykolwiek się spotkała tak dużo starszym mężczyzną... 🤯
Dokładnie, wszyscy tam wchodzili. Wtedy mało kto miał w domu internet, więc wchodziło się gdzie była okazja, czasem nawet na lekcji informatyki jak była chwila wolnego czasu.
Tak, tez tak robiłyśmy z koleżankami dla beki ( chociaż teraz nie wiem co w tym śmiesznego było 😅). Ja zawsze zakładałam, ze ta druga osoba może tez trochę koloryzować rzeczywistość ( my często fałszywe imię podawałyśmy, kłamałyśmy na temat wieku itd), dlatego spotkanie się z taka osoba w rzeczywiści było wykluczone.
20 lat temu bardzo powszechne były kafejki internetowe-to prawda. Nie chodziło się tam po to, aby zalogować się na pocztę mailową. Całym podwórkiem chodziliśmy, żeby czatować z obcymi ludźmi. IRC, czaty na wp/Onecie/Interii były głównym celem wizyt w kafejkach. Ja w tamtym czasie miałam nawet konto na WP, stały nick. Ludzie ze stałymi nickami spotykali się na zlotach. Bywało tak, że pojedyncze osoby przemierzały pociągiem nawet kilkaset kilometrów, żeby wziąć udział w zlocie. I wiecie...kiedyś musiało być to pierwsze spotkanie, pierwsze wejście w grupę osób (w realu), która ponoć już się znała. Do dziś pamiętam swój pierwszy zlot. Miałam kupę szczęścia, bo faktycznie trafiłam na normalnych ludzi ale z pewnością nie zawsze tak było, a społeczność czatów to pełen przekrój społeczeństwa. Oby rodzina poznała prawdziwy los Iwony.
P.S. dzięki za odcinek. Czekam na kolejne 😊
Dziwne to wszystko na początku tego zaginięcia ojciec wsiada na rower jedzie do schroniska gdzie pracownicy mówią ze Iwona sie nie wstawiła i jest to sytuacja nadzwyczajna ponieważ nigdy przenigdy nie opuściła swojego dyżuru.Natomiast później podczas trwania śledztwa okazuje sie że robiła to nagminnie wiec co jest prawdą?
,,Nie jest imprezowiczką, nie kręci jej życie kubowo, dyskotekowo pubowe" - dziwne gdyby dziecko chodziło już po klubach w tym wieku
Też o tym od razu pomyślałam…
Coraz słabsze sa te podkasty
To samo pomyślałam 12-13 latki nie chodzą raczej po klubach 😅
Też o tym pomyślałam 🙈 nie raz takie dziwne tezy w podcastach zwróciły moją uwagę.
Ludzie to było 20 lat temu. Świat wyglądał trochę inaczej. I tak, chodziliśmy na imprezy w wielu 14 15 lat.
Koleżanka coś wie. Skoro razem chodziły do schroniska i tego dnia też podobno się umawiały na wspólne wyjście, a później się okazało że jednak Iwona w schronisku nie pojawia się od dłuższego czasu ... to gdzie one chodziły?
Jest to też kolejny przykład, gdy rodzice myślą, że doskonale znają własne dziecko a później się okazuje, że nie do końca. :(
nie z sabina chodzila
No i to spotkanie Sabiny z ojcem, czy ten wątek został dokładnie zbadany.
Ì
@@ewa366 dokładnie, zawsze się odprowadzały a tu nagle spotkanie z ojcem. W dodatku Iwona, która mogłaby potwierdzić czy Sabina rzeczywiście mówiła o tym spotkaniu z ojcem zaginęła.
Ale wiecie, że powiedzenie, że "zawsze się odprowadzały" wcale nie musi oznaczać absolutnie kazdego jednego dnia.. Ponad to Sabina mogła kryć Iwonę i wcale nie wiedzieć, gdzie ona chodzi, nigdy nie kryliście swojej koleżanki albo kolegi? To są 13latki oni nie myślą jak dorosły człowiek..
Pewne aspekty tej sprawy przypominają mi o zaginięciu Moniki Kobyłki, pewmie jeszcze kilka takich mozna by bylo przytoczyć, niestety.. Dziękuję bardzo za przedstawienie tej sprawy.
od razu przyszlo mi do glowy , intuicyjnie poczulam , ze z ta Sabina cos nie teges, ze byla z ojcem gdzies umowiona i zostawila Iwone itp.
Tez uwazam, ze spotkanie z ojcem bylo wymyslone, tak, akurat tego dnia! Mysle, ze wiedziala, ze na Iwone ktos tam juz czeka😢
Ale co w tym.takiego dziwnego. Nawet jakby kłamała i wiedziała że Iwona się z kimś umówiła to jaki byłby seks kłamać wiedząc że jej koleżanka zaginęła.
Przejeżdżałam dzisiaj przez Tarnowskie Góry, aż ciarki przechodzą na samą myśl o tej sprawie. Biedna Iwona… bardzo współczuję rodzinie.
Bardzo dziękuję za poruszenie tej sprawy. Jest mi szczególnie bliska, bo z mojego miasta, bardzo dobrze pamiętam porozwieszane na przystankach plakaty i to zdjęcie Iwony z warkoczykami. 💔
Brakowało mi Twojego głosu Justyno. Twoje podcasty są the best!
Jestem z okolic TG. Pamiętam ten czas… wszędzie plakaty, w każdym autobusie… moja siostra chodziła do szkoły ze starszym bratem Iwony.
13-letnie dziecko spędza całe godziny w kafejkach internetowych,umawia sie ze starszymi mężczyznami....
Nie oceniaj. Rodzice o tym nie wiedzieli
Tak mało ostatnio Justyno tych podcastow. .
Ja uwielbiam Twój głos i te podcasty 😊😊
Jedna z tych spraw, która nie może wyjść z głowy. Bardzo chciałabym aby Bliscy dowiedzieli się , co tak naprawdę się z Iwoną stało...
Pani Justyno, bardzo proszę o opowiedzenie historii Moniki Kobyłki. Sprawa stokroć bardziej skomplikowana.
Justyna tyle razy prosiła żeby jej nie paniować.
@@pawerzaca4761netykieta mówi właśnie o tym, że w internecie się nie paniuje😅
@@ayame81może jestem wapniak lecz co oznacza to słowo?
Jak to w internecie się nie paniuje?Od kiedy stosowanie form grzecznościowych jest obrazliwe?
@@ayame81a ty jesteś adwokat Justyny? 😂
Zapewnie dziewczynka spotkała sie z kims kogos poznała przez internet, w tamtym czasach nie było jeszcze takiej świadomości o tym jak niebezpieczne moga byc takie znajomości
Justyna nie wspomniała o jednej waznej kwestii. Do Iwony wysyłał kartki i pocztówki gość podpisujący się jako "Miras". Czyli gdzieś podawała swój adres zamieszkania. Niestety dziewczyna wsiaknęła w niebezpieczny świat internetu, który najprawdopodobniej stał się głównym powodem jej przemiany i doprowadził do przykrych nastepstw. Jak chyba większość także jestem podejrzliwa co do jej przyjaciółki Sabiny, mam wrazenie, że miała zły wpływ na nią, ale mogła jej imponować. Nawet mama Iwony była do niej sceptycznie nastawiona, a matki czują takie rzeczy, tak samo było w przypadku Iwony Cygan, jej matka także ostrzegała ją przed przyjaciółką. Sprawa Iwony siedzi mi od dawna, calym sercem mam nadzieje, ze cos w koncu ruszy do przodu. Ogromnie żal mi rodziny Iwony, tym bardziej, że została rozbita...
Moja najstarsza siostra korzystała w podobnych latach z kafejek. Pamiętam, że wchodziła na czaterię, czyli czat Interii. Może Iwona też z tego korzystała.
Jestem z Tarnowskich Górach. Pamiętam ten czas, gdy zaginęła Iwona. Plakaty były wszędzie. Wydawało mi się wtedy, że ona za chwilę się znajdzie.
Graffiti
Jakie grafiti co do czego ten komentarz
Witam wszystkich sluchaczy.
Dziekuje Justynko,ze JESTES❤❤
🙋♀️😀
Jestem młodsza od Iwony o 2 lata i nosiłam to samo nazwisko co ona- dlatego sprawa w jakiś tam sposób stała się być dla mnie szczególnie bliska. Pamiętam jak usłyszałam o niej oglądając 997. Mam nadzieję, że kiedyś się wyjaśni co się stało z Iwoną :(
Witam Panie Justyno. Jak dostałam powiadomienie o Pani podkaście to ucieszyłam się jak dziecko. Robi Pani kawał dobrej roboty. Dziękuję bardzo ❤😊
To były czasy między innymi czatów. Sam siedziałem na wp czat szukałem miłości. To było modne,jako 33 latek umawiałem się z trochę młodszymi dziewczynami do tego z innego miasta,ponieważ wybór był wtedy dużo większy jeśli się weszło na ogólnopolski np. 30 latki. Mając samochód jeździło się wtedy do innego miasta na randki. Mogło być tak,że właśnie poznała kogoś z innego miasta i ten ktoś by się z nią spotkać przyjechał do jej miasta zabierając ją na niestety ostatnią"randkę". Chciał się zbliżyć a ona nie chciała ale wiedziała o nim już sporo bo relacja trwała już jakiś czas,choć wirtualnie....ehh
Justyna a moze bys nagrala o zaginięciu Darii Mlynarczyk z Piły, również bardzo tajmnicze zaginięcie...uwielbiam Twoje podcasty 😊
Z tego co się orientuję, tam było podejrzenie na sąsiada?
@@magdalenaa.2250 niby tak stwierdził Jackowski ale nie znaleziono jej do tej pory ani jej ciała, nikomu też nie postawiono żadnych zarzutów , nie ma żadnego tropu
Dziękuję Ci Justyno, za kolejny, wspaniale przygotowany, podcast. Może nie lubisz jak Ci się sugeruje o jakiej sprawie zrobić podcast, ale proszę weź pod uwagę sprawę Jolanty Brzozowskiej. Dziękuję 🫶
Uwielbiam twoje podcasty 😍
Pani Justyno ten podkast to ogrom pracy dla nas
Zawsze warto na Ciebie czekać
Pomimo tragicznych spraw ja tu przychodze odpocząć
Dziękuję ❤
Od razu jak usłyszałam o tym, że akurat tego dnia Sabina nie mogła odprowadzić Iwony tak jak zawsze bo była z kimś umówiona, przyszło mi do głowy że to ona może wiedzieć więcej niż się wydaje. I też od razu skojarzyło mi się to ze sprawą Iwony Cygan, jak już tu ktoś napisał…
Twoje podcasty są fantastyczne, uwielbiam Twój głos!! Każda sprawa którą prezentujesz wzbudza we mnie ogromne emocje. Zawsze czekam z niecierpliwością na każdą sprawę. Dziękuję, że nagrywasz♥♥♥
Miałam dokładnie ten sam układ z koleżanką, odprowadzanie do połowy drogi między blokami. Nawet kiedyś zmierzylyśmy odległości metrówką, choć nie bylo tak blisko 😉
Tablice rejestracyjne mogą być fałszywe.
Czy nikt nie przesłuchał tych dziewczyn w sprawie smsow?
Jeżeli jej przyjaciółka miała kontakty z kimś kto handlował ludźmi, to rozwiązanie sprawy niestety nasuwa się samo. Kilka dni po zaginięiciu, przyszła nawet na komisariat, żeby zmylić tropy i odsunąć podejrzenia od siebie i swojego "znajomego". Najgorsze, że pewnie nigdy nie powie prawdy, bo wie, że spotkałoby ją to samo.
Dokładnie co z tą policja i sądami kto te śledztwa prowadzi ta koleżanczka na bank w to zamieszana jest mała k....ka pewnie stary co jej płacił sam jej proponował taki wyjazd albo ultimatum ona albo kogoś jej wystawi i ta Iwonę wystawiła to nie miało znaczenia czy ona by wróciła do tej szkoły czy nie po ta zupę według mnie dlatego że ta koleżanka, wspomniała że akurat w ten dzień nie będzie mogła pójść z nią tak jak zawsze tłumacząc się spotkaniem z ojcem.Przypadek nie sądzę czyli wcześniej z tym facetem już się musiała umówić jaka trasa idą i w jakim miejscu Iwona będzie szła sama.Jak dla mnie to kluczem do rozwiązania sprawy jest w końcu przyciśnięcie tej "koleżanki".Myślę że Archiwum X mogłoby tu pomóc kto wie ile spraw dziewczyn by się wyjaśniło.
Wszystkie te nieszczęsne dziewczyny miały ,podejrzane psiapsióły, ciekawe. Jestem z Radzionkowa,czyli Tarnowskie Góry ,to moje strony. Każdy tu slyszał o tej ponurej historii,Dziękuję za jej przypomnienie
tez to zauważyłam, iwona cygan i ta dziwna Renata, iwona wieczorek i adria(?) też podejrzana
Jestes❤ tesknilam za Twoim głosem i nawet wczoraj sprawdzalam czy czegoś nie przegapilam. Zaczelam Cie sluchac jak mieszkalam jeszcze w Polsce a teraz twoj glos wypelnia moj dom w nadmorskim Torbay. Pozdrawiam mocno i dziekuje za Twoja pracę
Ładnie napisane 😉😁😃
Angielskie Torbay - piękne 3 miejscowości na południu kraju! Ja mieszkałam kiedyś w jednej z nich- Torquay!❤ Piękna okolica i cudne wspomnienia!😊❤
Co do zdjeć to pamoetam dokładnie, ze w tamtym czasie aparaty cyfrowe były dosc łatwo dostępne i większość moich znajomych posiadała taki w domu. Pamietam dokładnie bo w tamtym czasie urodził sie mój brat. Bardzo popularne było zrzucanie zdjeć na komputer z imprez lub takich zwyczajnych z przyjaciółmi.
Moim zdaniem tę zupę gdzieś przy śmietniku nie musiała wcale zostawić Iwona. Mogło być tak, że zostawiła ją gdzieś indziej, a później ktoś inny ją tam zaniósł. Może dziewczyna zobaczyła kogoś znajomego i było jej głupio, że niesie jakąś zupę w słoiku dla mamy i położyła ją szybko gdziekolwiek (dla dzieciaków to wystarczający powód do śmiechu..).
Czekałam i się doczekałam dziękuję za podcast .
Wspaniale opowiedziane, ewidentnie postać Sabiny wydaje się kluczem do wyjaśnienia tej zagadki, pozdrawiam serdecznie 😊
Dziękuje za nowy odcinek.
Sprawa mi bliska, mieszkałam w okolicy i faktycznie pamiętam, że rozmawiano o niej i przestrzegano przed zatrzymującym się czarnym samochodem
Zastanawiam się dlaczego nikt nigdy nie brał pod uwagę dwójki starszych kolegów Iwony, z którymi spotykała się w wakacje kilka parę miesięcy przed zaginieciem. W tym podcaście nie ma o nich mowy. Zdaje sobie sprawę, że zostali przesłuchani i nie zostało im nic zarzucone, jednak mam dziwne wrażenie, że do końca wszystkiego nie powiedzieli.
Wreszcie , czekałam na tą sprawę. Teraz czekam jeszcze na sprawe Moniki Kobyłki
A ja bym marzyla zeby Justyna zrobila cala serie o zaginieciach ze Śląska, np Basia Majchrzak, Sylwia Iszczylowicz, bracia Palasikowie itd
Był jeszcze Mateusz Domaradzki z Rybnika. Niby skazali za to dwóch upośledzonych typów, ale ich wina wcale nie jest do końca taka wiarygodna.
Oo faktycznie ciekawe. Nie jestem ze Śląska i nie słyszałem nigdy tych nazwisk.
Dzięki za podpowiedź- poczytam o tym
Dokładnie. Tym bardziej, że ciała Mateusza nigdy nie znaleziono.
@@jadwiga40 niby mówili, że zakopali Mateusza i nawet pokazali miejsce, ale to była sroga zima, ciężko było gdziekolwiek wbić łopatę. Ponoć w Rybniku nikt nie wierzy, że to oni. Prędzej jestem skłonna uwierzyć, że zrobiono z nich kozłów ofiarnych, może coś widzieli, może zostali zastraszeni, a policji na rękę, że "sprawa odhaczona".
tarnogorskie schronisko, nie tarnowskie. Dziewczyna nie była dyskotekowa i pubowa. No raczej...miała 13 lat. To było jeszcze dziecko.
Dzięki Justyna za interesujacy podkast , dzięki za twoją pracę i że jestes z 5 nie zabijaj , lubię twoje podkasty.
1 Iwona Wieczorek
2 Iwona Mogila
3 Iwona Cygan
4 Iwona Wąsik... I wszystkie zniknely bez śladu. A sprawcy ich zniknięcia nie ponieśli zadnych konsekwencji karnych. Brak słów.
Iwona Wieczorek, Edyta Wieczorek, Zbigniew Wieczorek, Aleksandra Wieczorek, Oliwia Wieczorek. Przeraża mnie to nazwisko
@@dorota8588 No nazwisko pechowe.
@@dorota8588Zbigniew wieczorek mogę coś wiecej prosic
Iwona Cygan nie zniknęła przecież bez śladu... Została znaleziona zakatowana
Zabójcy Iwony Cygan staneli przed sądem .
Kolejny dobry podcast ❤
Jak odzyskiwalo sie rozmowy z Gadu-Gadu? Nic bardziej prostego. Były po prostu zapisane na dysku twardym komputera. Nie trzeba bylo hackowac sieci, czy starac sie oficjalne udostępnianie przez portal. Były nie szyfrowane, dostępne na 3 klikniecia :)
jackowski slysze klasycznie, "wode, widze wode!" i odbebnione, kasa w portfelu, usmiech szeroki
Dziękuję za Twoją pracę
Dziękuje za podcast 🌺
Dziekuje i pozdrawiam.Sloik zupy jest dla mnie niepojety.....
Nareszcie kochana.
Opowiadasz w taki sposob,ze wsluchujac sie jestem tylko z Toba i tam gdzie to sie dzieje.
Pozdrawiam i bardzo dziekuje za ta historie tak strasznie smutna.❤❤❤
Małe sprostowanie: Cichy kąt wtedy był na
Ul. Wisniowej czyli trochę bliżej niż na Zagórskiej
Witaj Justynko 💞miła niespodzianka z Twojej strony😍biorę się za odsłuchanie 😊
Pubowe i imprezowe życie w wieku 13 lat? Naprawdę?
Pubowe - w Polsce nie, imprezowe - jak najbardziej. Pamiętaj, że w domu albo na podwórku tez można urządzić imprezę
Tęskniłam! Justyna dzięki za ciągle tworzysz PNZ❤️
Po to tu jest, by tworzyć PNZ
Dziękuję Pani Justyno, jak zwykle the best! ♥️ A ja myślę, że dziewczyna nie żyje. Była w takim wieku, że nie mogła po prostu uciec i żyć sobie dalej z mężczyzną? Starszym? Bo przecież nie z rownolatkiem, ani też z innymi " rodzicami" A uprowadzenie do domu publicznego, ok, tylko, że z kolei w takim przypadku dziewczyna już była na tyle duża, że z czasem by szukała kontaktu z rodziną. To nie był jakiś patologiczny dom, a dziewczynka była jeszcze dzieckiem. Może i ja uprowadzono, może pojechała sama, naiwnie wierząc w cos, co jej obiecano, ale moim zdaniem niestety nie żyje.😔
Według Mnie, jedyna sensowna z tych 5 podawanych teorii, to ta ostatnia. Ciekawe czy Sabina wie coś więcej, może ta rozmowa koleżanek to prawda a może tylko powtarzały jakieś plotki. Sama byłam w tym samym wieku co Iwona w 2002r i wiem, że opowiadało się wtedy różne niestworzone historie między sobą.
Tez sie zastanawiam czy Sabrina wiedziala cos wiecej ale nie powiedziala .Byla najlepsza przyjaciolka Iwony i pewnie wiele tez wiedziala na temat znajomosci internetowych Iwony .
Witam wszystkich 😊 jak zwykle bardzo ciekawy podcast 👍
Dziękuję autorko 🌹
Jak to cudownie znowu Cię posłuchać. Justynko jesteś niesamowita i dziękuję że mogę Cię słuchać . 🥰🥰♥️♥️♥️
W większości przypadków na początku odcinka mówione jest to samo - ktoś jest super ułożony, obowiązkowy, miły i nie ma żadnych problemów. Nie kłóciła się z rodzicami i rodzeństwem- kto to potwierdza? Rodzice i rodzeństwo. To że dziecko chodzi do szkoły i odrabia prace domowe nie oznacza, że nie ma głupich pomysłów. Dodatkowo chciałabym wiedzieć jak dużo osób uważa, że dziewczynka wyglądała w tamtym czasie na starszą, na zdjęciu wyglada dokładnie na 13 max 14 lat.
Zgadza się, to nagranie jak z matrycy,kariery nie zrobi
To jest BARDZO SMUTNE
Propozycje: Monika Kobyłka - dość podobna sprawa do Iwony, i jest o niej już trochę podcastów, ale z dużą chęcią zobaczyłabym taki w twoim wykonaniu.
Krzysztof Dymiński - sprawa bardzo świeża i wciąż toczona, ale myślę że warto o niej mówić, zwłaszcza, że Krzysztofa rzekomo widuje się w wielu miejscach. Obydwie te sprawy są nierozwiązane, i myślę że warto poruszyć je na twoim kanale ze względu na jego zasięgi - może komuś coś się przypomni lub ktoś odważy się coś zgłosić.
O tym Krzysiu tyle jest w sieci, że już nawet przestaje to interesować ludzi. Ciekawi za to czemu? Czemu tak bardzo dużo i głośno jest o nim? Przecież tych zaginięć nierozwiązanych od maja jest na pewno wiele i żadna nie jest tak nagłaśniana…..
Bo jego rodzice dużo w tym kierunku robią, żeby sprawę nagłośnić. Po prostu. Poszli do Uwagi, do gazet, działają w mediach społecznościowych. Tak samo jak mama Iwony Wieczorek i nie ma co się doszukiwać teorii spiskowych.
Jest podkast Justyny o Monice Kobyłce
Dziękuję ❤
Może sprawa zamordowanej lekarki z Wielunia w latach 90 tych? Nikt o tej sprawie nie nagrał nic ....
Mnie zastanawia ten facet, który zrywał plakaty z wizerunkiem nastolatki i z którym ponoć była widziana.
Sprawę znam. Współczuje mamie Iwonki 😢
Nie korzystajcie z usług Rutkowskiego, strata kasy i czasu.
Dziwi mnie ze ludzie korzystaja z uslog rutkowskiegi i jackowskiego strata pieniedzy , ale w takich sytuacjach szukaja pomocy gdzie sie tylko da
Jestes!!! Kontroluje pare razy na dzien!!! Nareszcie!!❤ dziekuje Justynko❤❤❤❤❤
Aż serce pęka z żalu,tak bardzo mi szkoda tej Iwonki😢😢😢😢😢
Dziewczyna trafila na chorego zboczeńca skoro nie znaleziono ją to może być ktos kogo znala
Słychać, żeś jest dziołcha że Slonska, jak czytasz te smsy. Ślicznie ❤❤
A Co z tą Sabiną?? Czy ktoś ją pytał po tych wszystkich latach?? Jako jej przyjaciółka musi coś wiedzieć....lepsza najgorsza prawda od niepewności...😢
Dziekuje za 5nz
Dziękuję
Oskarżanie 13-latki o stręczycielstwo to przegięcie. Myślę, że początkowo Iwona uciekła z domu, czasem wystarczy impuls i wydaje mi się, że tym impulsem był słoik z zupą. Dla nastolatki powrót do stołówki był na pewno żenujący. Zjadła już obiad nie chciała zupy a tu musi wrócić i prosić o zupę do słoika. Nie rozumiem: matka nie wiedziała, że Iwona nie zje zupy a daje jej po drodze słoik? Miała już przygotowany? Później rozpoznaje go jako swój, gdy zostaje odnaleziony. Rodzina idealizuje relacje, ale myślę że "wrzało". Może poszła do kogoś kogo poznała w internecie a on ją skrzywdził? Relacje o Iwonie rodziców znacznie różnią się od relacji rówieśników.
zgadzam się , ciekawa sprawa z tym słoikiem . Matka chodziła z tym słoikiem po osiedlu , bo skoro go rozpoznała jako ich domowy słoik , a do domu po niego nie poszła? Ogólnie podcast bardzo ciekawy ale mam ciarki jak sobie przypomnę różne głupstwa które robiłam w tym wieku. Dzięki Bogu że miałam więcej szczęscia niż biedna Iwona.
Wiele wskazuje na to, że Iwona zostala sprzedana.
w sumie to absolutnie nic na to nie wskazuje
To historia z mojego miasta rodzinnego, pamiętam zaginięcie tej dziewczynki. Wszyscy właśnie mówili, że porwał ja jakiś mężczyzna z którym pisała przez internet...
Myślę, że niestety, ale już od dawna nie żyje...
Czekałam na Twój nowy podcast. Dziękuję za rzetelnie przedstawioną sprawę.
Lecimy z odsłuchem 😊😊
Strasznie dziwna historia. Ale gdyby mocniej przetrzepać co niektórych może wtedy by to wyszło. 🙁