Witajcie Wszyscy !! Lata 1970 - to były najlepsze lata dla polskich kolarzy . Wygrywali jak chcieli i z kim chcieli . Polska i Polacy szczycili się tymi kolarzami. Pamiętam to dobrze . Wtedy wszyscy chcieli być tak dobrymi kalarzami. Miałem wtedy 20 lat i też zaraziłem się jazdą na rowerze. Był rok 1975. Postanowiłam sam - pojechać rowerem do mojej rodziny z Elbląga do Szczecina. Dystans - dokładnie 410 km. Wyjechałem o godz. 6.oo rano w tym kierunku. Jechałem cały Boży dzień i zastał mnie na drodze późny wieczór. Do osiągnięcia celu zostało mi jeszcze 80 km. Przenocowałem u gospodarza , i raniutko na drugi dzień wyjechałem w dalszą drogę, żeby osiągnąć mój cel. Dojechałem tam przed południe ( godz : 10 - 11 ) To była niesamowita niespodzianka. Chcę napisać , rower był zwykły. JAK WYSZŁO z Powrotem ? Jeszcze proszę o chwilę. Po tygodniu ( zaplanowałem wcześniej ) wracam do Elbląga. Dokładnie mój ojciec ( w tym czasie tam był ) dał mi pieniądze na bilet na pociąg , a rower miałem nadać na bagaż. ..... i co ja ZROBIŁEM ?? Kupiłem przerzutkę do mojego roweru , zainstalowałem ją i w drogę powrotną ze Szczecina do Elbląga. Tylko 410 km. Tym razem ten dystans przejechałem w tym samym dniu tj. Od 6.00 rano 22.00 wieczorem. To był mój wyczyn . Ktoś by pomyślał - niewiarygodne , ale ja piszę : prawdziwe . Tak było i to są moje wspomnienia . Dziękuję Wszystkim, którzy przeczytali to do końca. Serdecznie pozdrawiam. 🇱🇷😀👍
To była epoka sukcesów polskiego kolarstwa szosowego oraz torowego .Składam wyrazy najwyższego szacunku dla drużyny Henryka Łaska i jego zawodnikom Szurkowski ,Szozda Mytnik Nowicki Hanusik Zieliński iZbyslaw zająć i Kieszkowski na torze i wielu innych .
Właśnie to jest ważne żeby kobieta lubiła to co jej facet , ja np.lubię kolarstwo , a żona w ogóle nie lubi rowerów ani sportu i nie możemy się zgodzić.
Witajcie Wszyscy !!
Lata 1970 - to były najlepsze lata dla polskich kolarzy . Wygrywali jak chcieli i z kim chcieli . Polska i Polacy szczycili się tymi kolarzami.
Pamiętam to dobrze . Wtedy wszyscy chcieli być tak dobrymi kalarzami. Miałem wtedy 20 lat i też zaraziłem się jazdą na rowerze.
Był rok 1975. Postanowiłam sam - pojechać rowerem do mojej rodziny z Elbląga do Szczecina. Dystans - dokładnie 410 km. Wyjechałem
o godz. 6.oo rano w tym kierunku.
Jechałem cały Boży dzień i zastał mnie na drodze późny wieczór.
Do osiągnięcia celu zostało mi jeszcze 80 km. Przenocowałem u gospodarza , i raniutko na drugi dzień wyjechałem w dalszą drogę, żeby osiągnąć mój cel. Dojechałem tam przed południe ( godz : 10 - 11 )
To była niesamowita niespodzianka.
Chcę napisać , rower był zwykły.
JAK WYSZŁO z Powrotem ?
Jeszcze proszę o chwilę.
Po tygodniu ( zaplanowałem wcześniej ) wracam do Elbląga.
Dokładnie mój ojciec ( w tym czasie tam był ) dał mi pieniądze na bilet na pociąg , a rower miałem nadać na bagaż. ..... i co ja ZROBIŁEM ??
Kupiłem przerzutkę do mojego roweru , zainstalowałem ją i w drogę powrotną ze Szczecina do Elbląga. Tylko 410 km.
Tym razem ten dystans przejechałem w tym samym dniu tj. Od 6.00 rano 22.00 wieczorem.
To był mój wyczyn . Ktoś by pomyślał - niewiarygodne , ale ja piszę : prawdziwe . Tak było i to są moje wspomnienia . Dziękuję Wszystkim, którzy przeczytali to do końca.
Serdecznie pozdrawiam. 🇱🇷😀👍
Ciekawa historia. Pozdrawiam
Smutna wiadomość, 05.03.21 zmarł Zygmunt Hanusik.
@@marekmaro7242 Niech mu ziemia lekką będzie a Ciebie kolego - pozdrawiam z New Yorku. 🤔😀👍
Ciekawe wspomnienia.Kto dzisiaj chciałby by jechać na zwykłym rowerze tyle kilometrów?
Spoczywaj w spokoju
Za wszystko wam Panowie dziękuję.Wasze piękne wspomnienia,a moja młodość. Pozdrawiam😊.
Dzięki za reportaż .pokazaliście historię Polskiego kolarstwa . Kolarzy których nazwiska uleciały z pamięci.
Piękna opowieść o najlepszych czasach polskiego kolarstwa i S.P. Hanysie Zygmuncie Hanusiku. Dzieki za modro kapusta i za ten dokument.
Od tych wielkich polskich kolarzy zaraziłem się kolarstwem i jestem wierny tej dyscyplinie do dziś, a rower jest moją miłością . Rocznik 1956.
Świetny film oczywiście bohaterowie wspaniali, ale film sam w sobie kapitalny, szalenie pogodny.
Dobry dokument, pozdrawiam
Smutne, Pan Hanusik zmarł.
Jo wos oglondom teras w swajcari i pozdrawom❤
Piękny reportaż o Wspaniałych ludziach
No i dziś dowiedziałem się o śmierci Hanusika , dosłownie kilka godzin temu. Szkoda, wielka szkoda.
Lub fih jmn r49hd fe 7t y mñn zgatkcawhnxco7tbgeigfhib fsa3r igrfnohnf5xhc lo e5w . vw
Fajny film. Pamietam wszystkich, szkoda , ze Panowie nie mieli okazji sprawdzic sie z zachodem i zarbic jakichs normalnych pieniedzy.
Pamiętam ten finisz Hanusika w Berlinie w 1968 roku.
Wyścig Pokoju w kapsle to było coś co chłopaków w mojej ulicy na Bemowie jarało równo i wyścig naokoło domów - Dostępna, Ebro i meta na Dostępnej.
To była epoka sukcesów polskiego kolarstwa szosowego oraz torowego .Składam wyrazy najwyższego szacunku dla drużyny Henryka Łaska i jego zawodnikom Szurkowski ,Szozda Mytnik Nowicki Hanusik Zieliński iZbyslaw zająć i Kieszkowski na torze i wielu innych .
Kapsle wspaniale czasy
SLONSKI PIERON SUPER CHOP 👍👌👍
Jestem z Czułowa. Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Do fajnie oglondac
Pozdrawiam Kapsik
"Wyścig to jest polityka" dopóki nasi rządzący tego nie odkryją to będziemy tacy jacyś ?
Właśnie to jest ważne żeby kobieta lubiła to co jej facet , ja np.lubię kolarstwo , a żona w ogóle nie lubi rowerów ani sportu i nie możemy się zgodzić.
Super, thx:)
Przeca powiedziol "zonka" a oni "partnerka zyciowa" piszo.. Poprawnosc polityczno kruca fiks.
Wszystko na głowie próbują postawić.
Niedługo ludzie będą się wstydzili słowa "żona" i "mąż".
Może ją kochał ale nie miał na to papierów, a w Świętym Królestwie Państwa Pisowskiego to poważna zbrodnia
@@andredo4880 Jak Kurskiego to partnerka zyciowa a jak Putina to kochanka To jest poprawnosc pisowska
Gzuj tam na wiyrchu na kole i się nie dej.
Jo tam kajś zarozki tyż byda to Ci byda kibicowoł z piekła.
Mom cztery koty i czi psy 😁😁😁😁😁
Wojtek super.
Dzięki
Miło Was zobaczyć po tylu latach.
PAMIĘTAM TE CZASY.
Jesteście SUPER. Dużo zdrowia życzę. Pozdrawiam z New Yorku.
😀👍👍
Mirku dzięki za uznanie pozdrawiam z Tychów
😁👍
Jo moł Ujka Huberta Kapsa on był sendzom w kolarstwie
w KIewkach znają tą cenę ;)
Hanusik jak wielu innych zasługiwali na więcej niż PRL im dał. Bowiem szacunek kibiców to było moralny podarunek, ale ten biedny PRL był żałosny.
1:45 szczur ( dolna klatka po prawej )
Mysz jak to w gołębniku. A film się podobał? Pozdrawiam
@@wojciechwikarek7346 Wszystko co dotyczy tak zacnych postaci kolarskiego świata mi się podoba ;)
Bochaterzy...🇵🇱🇵🇱
0
....wspanialy film....wielkie szacunek Panowie!Wszystko pamietam!❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Dziwna cisza nad Szozdą ? Dziwne bo to był jeden z najleprzych kolarzy świata.