ZK-120, czyli koślawy król magnetofonów [TOWARY MODNE 37]

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 10. 11. 2020
  • Jak pracuje najpopularniejszy w Polsce magnetofon szpulowy ZK-120? Jak jest zbudowany i jak brzmi? Czym jest magiczne oko i do czego służy?
    Zapraszam do wsparcia mojego kanału: patronite.pl/smialekadam
    oraz do subskrybowania: czcams.com/users/AdamSmialek?...
    Napisy: Anna Śmiałek

Komentáře • 777

  • @felikscair5153
    @felikscair5153 Před 3 lety +15

    Panie Adamie jest pan jednym z niewielu na youtubie którzy maja coś ciekawego i mądrego do powiedzenia w prosty i przystepny sposób.

  • @arekw7388
    @arekw7388 Před 3 lety +22

    Mój pierwszy magnetofon ever - dostałem go od Taty w 1979 roku - mam go do dziś - jest sprawny i gra :) Zmienił naprawdę wiele w moim życiu ... i nauczył słuchać muzyki! PS: Nauczył mnie też tego że nawet po odłączeniu z prądu nie należy dotykać kondensatora ;)

    • @rolenc1977
      @rolenc1977 Před 2 lety +1

      Oj nie raz dostałem kopa z kondensatora

  • @zygmaj
    @zygmaj Před 3 lety +6

    To był mój pierwszy magnetofon. Do kompletu był mikrofon czechosłowackiej firmy TESLA. Mając dziewięć lat nagrywałem na niego z telewizora koncert zespołu ABBA emitowany w programie STUDIO 2 w 1976 roku. Co ciekawe zespół ABBA tym występem rozpoczął promocję swojej płyty "Arrival". W przeciwieństwie do prezentowanego egzemplarza mój miał znaczek UNITRY zamiast 'ZRK' z nutką. Również miał to logo 'GRUNDIG LICENCE'.

  • @bluehead_info
    @bluehead_info Před 3 lety +10

    Poruszyły mnie schematy rozkładu naprężeń pasków. Szacunek za włożoną pracę. 👍

  • @piotrmarcin5123
    @piotrmarcin5123 Před 7 měsíci +8

    Najlepszy magnetofon wszech czasów, ever.
    Miałem taki 50 lat temu :)

    • @MikiFiki-tr6ce
      @MikiFiki-tr6ce Před 4 měsíci

      A co on miał takiego naj ?

    • @piotrmarcin5123
      @piotrmarcin5123 Před 3 měsíci +2

      @@MikiFiki-tr6ce Wszystko.Najlepsza muza wszech czasów z niego grała. Piękny wygląd, kultowość, no i wszystko.

    • @Pazuzu-Gazuzu
      @Pazuzu-Gazuzu Před 23 dny +1

      Ja też ,kosztował kupę forsy,Tato mi kupił choć chciał komarka,pamiętam zapach ,,nowości ,, prosto ze sklepu, ,,Magia,,

  • @piwex69
    @piwex69 Před 3 lety +5

    Pamiętam jak ojciec zabierając mnie z przedszkola pokazał mi to cudo (ZK120T) w samochodzie. Pierwszego dnia przy otwieraniu pokrywy "kuwety", wyłamałem ten plastikowy zaczep na blacie ... nie było miło. Ale to był pierwszy "mój" sprzęt, razem z Jowitą, a jeszcze przed Amator 2 Stereo, MK232 i Kapralem B113. Zaraziło mnie to sprzęciarstwem muzycznym na całe życie.

    • @ryanray6215
      @ryanray6215 Před 3 lety

      A jaki Pan ma obecnie sprzęt ?

    • @piwex69
      @piwex69 Před 3 lety

      @@ryanray6215 Braun wieża 1979: A301+TS501+C301M; Braun RA1; Braun Regie 450S; Braun R4; Technics wieża CA10; Technics wieża SU-8; Technics SU-V5; Diora wieża mini; ZK-120T i jeszcze coś pewnie by się znalazło.

  • @armo1118
    @armo1118 Před 3 lety +16

    W latach 80 ciężko było dostać taśmy do ZeTki, żeby nagrywać muzykę z Trójki. Z kumplem wyczailiśmy, że w sklepie z materiałami dla szkół i uczelni w Katowicach były te taśmy z jakimiś wykładami. Do dziś pamiętam minę kobiety kiedy kupiliśmy 10 szpul z jakimś wykładem o maszynach rolniczych :)
    Pozdro.

    • @adamcichowicz1474
      @adamcichowicz1474 Před 3 lety +2

      Tak. Ja w latach 80. miałem magnetofon "Opus " i też polowałem na taśmy. Kupiłem kilka zestawów nauki języka angielska na niezłych taśmach ORWO.

    • @gg708580
      @gg708580 Před 3 lety +3

      Potwierdzam, też tak robiłem na taśmach z językiem angielskim i niemieckim. Chyba były tańsze od czystych, przecenione bo nikt nie kupował.

    •  Před 3 lety +4

      I to jest właśnie fenomen gospodarki centralnie planowanej: taśmy, przy których było dużo więcej pracy sprzedawano taniej od czystych.

    • @b.k.2804
      @b.k.2804 Před 3 lety

      @@gg708580Nikt nie kupował, nikt sie języków nie uczył. hehe a nie lepiej było wykorzystać zgodnie z przeznaczeniem?

    • @michalwarmbier4113
      @michalwarmbier4113 Před 3 lety +3

      Wspaniałe macie wspomnienia szkoda ze takich nie mam. Pamietam natomiast jak kupiłem taka zetke od nauczyciela zpt chyba w 7 klasie podstawówki za 5 zł wtedy miałem 4 taśmy od wujka i nagrałem na nie wszystkie swoje kasety podłączając do niego walkmana kupionego w peweksie kilka lat wcześniej. Jak padły paski magnetofon służył jako wzmacniacz do walkmana tak go wspominam

  • @norbi7842
    @norbi7842 Před 3 lety +7

    Dzwoneczki najlepsze :)

  • @lukluk4213
    @lukluk4213 Před 3 lety +6

    Ten materiał odtworzony na początku edukacyjny, szok jaka ludzie mieli dykcję, aż chce się słuchać... dziś kluski w gębie

  • @adamcichosz2723
    @adamcichosz2723 Před 3 lety +7

    Dzisiaj "Misia" oglądałem, w szafie był :)

  • @adamcichowicz1474
    @adamcichowicz1474 Před 3 lety +9

    W chwili, gdy ten magnetofon pojawił się na rynku to było jednak ważne wydarzenie. Jeśli dobrze pamiętam to kosztował on chyba powyżej 4500 zł, co wykraczało poza możliwości przeciętnej płacy. Z punktu widzenia technicznego to był hit - w porównaniu z magnetofonem Tonette (całkowicie pomijam magnetofon Melodia). Mój znajomy chyba w 1969 roku za pierwszą płacę jako specjalista kupił sobie ten magnetofon. Ponieważ nie miał z czego nagrywać - poprosił mnie, abym mu nagrał u siebie w domu z audycji Mini-max płytę LP II zespołu Led Zeppelin (ja wtedy jeszcze byłem w liceum i miałem w domu nowy odbiornik z UKF - Domino, z dobrą anteną zewnętrzną). Jakość nagrania była znakomita. Do radia miałem podłączony zestaw 2. głośników w obudowie ze starej dębowej szafki - nagrane wtedy utwory odtworzyłem torem poprzez odbiornik radiowy i kolumnę. Brzmiało znakomicie. W 1971 roku miałem okazję u znajomego słuchać muzyki, nagranej z odbiornika Chopin na oryginalnym magnetofonie Grundig - TK-145. W 1970 roku w grudniu magnetofony ZK-120 staniały bodajże do poziomu 3500 zł (słynna regulacja cen Gomułki - podrożała żywność a staniały artykuły trwałego użytku). Wtedy właśnie rodzice kupili mi ten wymarzony magnetofon. Służył mi on przez wiele lat. Faktycznie jakość zastosowanych naszych rodzimych materiałów mocno ciągnęła ten produkt w dół. Polskie taśmy intensywnie wycierały głowicę (dwa razy ją wymieniałem w latach 70. - na szczęście nie było to kosztowne i było łatwe do wykonania). Drugą wadą było trzeszczenie potencjometrów - niestety ich wymiana czy nawet demontaż i oczyszczenie było mocno utrudnione). Pod koniec lat 60. i na początku lat 70. seria magnetofonów na licencji Grundig spełniała swoją rolę. Jak pojawiał się ZK-120 mówiło się, ze tę licencję PRL kupił tani z uwagi na to, że Niemcy odchodzili już od tej serii na rzecz układów półprzewodnikowych i chętnie nam tę licencję wcisnęli.

    • @mareksobkiewicz5512
      @mareksobkiewicz5512 Před 3 lety

      Jak juz pisalem dzieki temu grungikowi moglismy przegrywac zachodnnie ptzeboje. Led zeppelin. JIMy hendrix, lron Butter fly, nie wie jakto sie pisze: juraya hip, black sabbath, santana itp. Co dawalalo radio I jeden program tv: np. Haline Kunicka I Raya Charlesa. Moze slyszeliscie o zawolamiu: POLSKA mlodziez spiewa polslkie piosenki. Komuna likwidowala wszystkich ktory spiewali zagraniczne utwory.

    • @adamcichowicz1474
      @adamcichowicz1474 Před 3 lety +1

      @@mareksobkiewicz5512 Bez przesady - w PRL nikomu nie spadł nikomu włos z głowy za nadawanie lub lubienie zachodniej muzyki. Program III Polskiego Radia nadawał niemal wyłącznie taką muzykę. Dziennikarze muzyczni się chwalili, jak poprzez zaufane stewardesy LOT dostawali z Zachodu kupione przez nie zachodnie płyty. To było ciekawe - taka płyta kosztowała 10$, a średnia płaca w Polskim Radio to było ok. 2500 zł. Płaca ta redaktorom była wypłacana w złotówkach, a kupowali za dolary, którym handel w Polsce był surowo karany.

    • @mediazet7479
      @mediazet7479 Před 3 lety

      @@adamcichowicz1474 za Gierka zgoda, ale nie za Gomuly!

    • @adamcichowicz1474
      @adamcichowicz1474 Před 3 lety

      @@mediazet7479 Słuchałem programu III od 1968 roku, a więc za Gomułki.

  • @robertrak6381
    @robertrak6381 Před 3 lety +6

    Kupiłem ZK140T w 1978 bo kumple mieli ( zaczęło się od jednego z nich, który miał właśnie ZK120). Zabawa polegała na tym, że każdy z nas, najczęściej bez pomocy kabla ale przez dołączony do magnetofonu mikrofon, z głośnika radia (sic!) nagrywał fajne kawałki (AC/DC, Black Sabbath, Led Zeppelin itd.) a później się schodziliśmy u któregoś w domu i już przez kabel przegrywało upolowane hity na magnetofony pozostałych. Jakość leciała na łeb ale nie to było wtedy ważne... :)
    Taśmę raczej starało się nie wkładać w rowek szpuli ale mocować siła tarcia na jej bębnie - przez to końcówki nie niszczyły się. Taśmy były czerwone (pudełka) Stilonu (różnych wielkości) i np. ORWO - raczej gorsze.

  • @skorakora
    @skorakora Před 3 lety +8

    Ten "lakier" na śrubach to nie żaden lakier tylko czerwony marker olejowy.
    Na praktykach w woltanie poznałem tą "tajnikę", wszystkie śruby się tak kiedyś zabezpieczało.
    W łódzkim woltanie dalej ten patent stosują, ma to 2 zastosowania 1 - zabezpieczenie przed samoodkręceniem a drugi to sprawy gwarancyjne, od razu widać że w sprzęcie ktoś grzebał.

    • @OblivionLPS.
      @OblivionLPS. Před 3 lety

      Chyba, że "grzebacz" również dysponuje podobnym markerem olejowym, co w obecnych czasach jest łatwe do zrealizowania za grosze 😉.

    • @skorakora
      @skorakora Před 3 lety

      Oni tak zabezpieczali bo PKP lubiło w aparaturze grzebać. Ja w jednym prostowniku kolejowym zostawiłem informację dla grzebacza - "Bardzo ciekawski jesteś ;)"

  • @MatsyaAvatar
    @MatsyaAvatar Před 3 lety +7

    Miałem ZK140. Jeszcze na lampach. Był cuuudem! Fascynacją! Dlatego targało się go z prywatki na prywatkę choć był niezłym kajdanem. I jeszcze flaszki! Pieczołowicie nagrywało się muzykę, kopiowało od innych. Można było po raz pierwszy w życiu, w historii, usłyszeć swój własny głos! Działał znakomicie. Jaki koślawy?

  • @tadekrafa4121
    @tadekrafa4121 Před 3 lety +4

    Ile godzin spędziłem ,przy moim ZK140 słuchając muzyki . Mój był już na tranzystorach i miał dwie diody led sygnalizacyjne w miejscu ,gdzie był wskaźnik wysterowania, do tego potrójny przełącznik wyboru ścieżek. Także słuchania było na dobrych kilka godzin ,przy długich taśmach. . Sam dźwięk był taki sobie , ale przyznam ,że nieźle nagrywał. Wszystkie utwory na taśmach ,jeszcze po ojcu , nagrane z radia bądź TV . Do dzisiaj stoi w szafce z kilkoma szpulami . Problemem jest tylko głowica , bo jest dość wytarta .

  • @Tempera101
    @Tempera101 Před 3 lety +8

    Podzielę się patentem na „tuning” sprzętu. Mając kolorową folie można ja było wyciąć w kółeczko i podłożyć pod pokrętło funkcji. Wtedy napisy się świeciły pod kolor. Bardziej pracowici sklejali folię różnokolorową. U mnie STOP się świecił na czerwono, PAUSE i KROPKA na pomarańczowo, START na zielono a >> i

    • @MatsyaAvatar
      @MatsyaAvatar Před 3 lety

      Mocne! Ale właśnie takie takie rzeczy wtedy cieszyły. Ja pociągnąłem sobie linię telefoniczną do mojego pokoju a telefon to była tarcza wybieraka przymocowana do ścianki biblioteczki i pałąk z niklowanego drutu na którym się wieszało słuchawkę. No i szał! Balszaja tiochnika!

  • @zawodowyamator5033
    @zawodowyamator5033 Před 3 lety +5

    Witam Panie Adamie. Mam taki u siebie w piwnicy. Od czasu do czasu, przenoszę do domu, żeby posłuchać starych szpul. Ja w moim ZK 120 przerobiłem, że wskaźnik działa przy odtwarzaniu. Oczywiście przy nagrywaniu też działa. Fajny filmik, życzę dużo zdrowia.

  • @tuningomanJAk559
    @tuningomanJAk559 Před 3 lety +9

    U mnie też była "Zetka", ale już w wersji "HiTech". Nie dość, ze czterościeżkowa, to jeszcze oparta na tranzystorach. ZK-140T

  • @marioblues8074
    @marioblues8074 Před 3 lety +5

    Gościu ... jestem z tamtych lat i miałem ZK 140T ... to legendarny magnetofon ,, przerobiłem na nim TYSIĄCE dyskotek i było SUPER !!!!!
    Nic nie siadło, nic nie fałszowało a jak coś "pękło" to dało się naprawić a dzisiejsze "sprzęty" to od razu do śmietnika !!!

    •  Před 3 lety +1

      Kiedyś mieliśmy zdecydowanie niższe wymagania :)

  • @MikiFiki-tr6ce
    @MikiFiki-tr6ce Před 4 měsíci +2

    Bardzo fajny odcinek, prezentacja na wysokim poziomie 👍.

  • @KorekWstydu
    @KorekWstydu Před 3 lety +8

    Jestem prostym człowiekiem - widzę nowy film Pana Adama - wchodzę i od razu daję łapkę w górę

    • @jerzyjerzewski6162
      @jerzyjerzewski6162 Před 3 lety +1

      A mnie już trochę kręgosłup napiernicza. Ale także oglądam.

  • @andrzejbialecki1
    @andrzejbialecki1 Před 3 lety +7

    Mam ZK 140T i świetnie gra do dziś.

  • @witoldwielki201
    @witoldwielki201 Před 3 lety +5

    W latach osiemdziesiatych u mnie na wsi z kumplami mielismy klub zetkowcow , wszyscy mielismy zk140t , ot stare dobre czasy , słuchało sie Włoskich przebojów.

  • @TrockeyTrockey
    @TrockeyTrockey Před 3 lety +3

    Posiadam taki i działa. W latach 70, gdy byłem chłopcem, to był dla mnie super sprzęt. Wielki dzięki za nagranie.

  • @fakilakipaer2049
    @fakilakipaer2049 Před 3 lety +8

    Dziadek zdał 3 świnie i dostaliśmy pozwolenie na zakupy. zk127 oraz motorower komar.Mam sprawne jedno i drugie.

  • @alaindomagala1022
    @alaindomagala1022 Před 2 měsíci +1

    bardzo dobry program, jest godny programowi typu Sonda, ktorego kazdy z nas ogladal kiedys w TV

  • @lukiluk3329
    @lukiluk3329 Před 3 lety +4

    Panie Adamie tak lubię te odcinki że musiałby Pan codziennie jeden nagrać aby zaspokoić mój apetyt. Dziękuję i pozdrawiam

    •  Před 3 lety +5

      Też tak bym chciał :)

  • @wooowoo6291
    @wooowoo6291 Před 3 lety +4

    Się wzruszyłem :) To był mój pierwszy sprzęt grający podarowany dziesięciolatkowi przez starszego brata (koniec lat 70.). Jakby nie patrzeć, byłem w mojej grupie jednym z 2 posiadaczy własnego sprzętu. Emocje związane z czatowaniem na nagrania w radio pamiętam do dzisiaj. Wgapianie się w ciemności w magiczne oczko. I te trudne wybory: czy nagrać One Way Ticket To The Moon na Afriku Simonie? Bo miało się wtedy 5 taśm :) I to właśnie ten sprzęcior zaraził mnie ciężką audiofilią trawiącą do dziś.

    • @ryanray6215
      @ryanray6215 Před 3 lety

      Jaki sprzęt ma Pan obecnie ?

    • @wooowoo6291
      @wooowoo6291 Před 3 lety

      @@ryanray6215 Od żródła: Mac Mini (Audirvana, Tidal), CD Sony CDP-XB920E (transport), Gustard U12 (USB-AES/EBU), Aqvox DA USB MkII DAC, pre AVM Evolution V2, iFi iTube, Audionet AMP I, Audio Physic Tempo 25. Kable: USB iFi Gemini, VdH The Second XLR, The First Ultimate, The Revelation.

  • @natenus9635
    @natenus9635 Před 3 lety +5

    Do dnia dzisiejszego posiadam ZK-140T, ojciec kupił mi jak miałem 14 lat. Były imprezy. Pozdrawiam.

    • @natenus9635
      @natenus9635 Před 3 lety

      @Mruuuczek Użyłem czasu przeszłego, to były lata 70-te, szkoła średnia. Pozdrawiam.

  • @konczwasc
    @konczwasc Před 3 lety +5

    Serie zetek 120 i 240 oraz pochodne modele szpulowe z Kasprzaka po rozgrzaniu miały taki specyficzny, przyjemny ( jak dla mnie) zapach. Po serwisie współczesne smarowanie daje tylko namiastkę wspomnień;) Zapewne złudzenie ...

  • @myohmydoyouwannasaygoodbye

    Pamiętam zapach tego magnetofonu. Najpierw nagrzewał się magnetofon a chwilę później taśma i szpule, co dawało bukiet gorącego plastiku i podgrzanego kurzu z domieszką smaru. ;-)

    •  Před 3 lety +2

      On tak pachnie nadal :)

    • @wojtekchudy5517
      @wojtekchudy5517 Před 3 lety

      Kochałeś go tak jak ja....ten zaaapach.

    • @lukasznalaskowski6294
      @lukasznalaskowski6294 Před 2 lety

      A ten co miałem ja to jak sobie stał na luziewłączony to "popiskiwał" czasem z mechaniki. Żaroweczka była przepalona na pokretle no i fajnie można było to pokrętło wyjąć ...

  • @jacekbarski2866
    @jacekbarski2866 Před 3 lety +4

    ...hehehe...to było marzenie w tamtych czasach...pamiętam prawie codziennie chodziłem do sklepu zurt-u po szkole aby patrzeć na niego i marzyć że może kiedyś będzie mój...

    • @Mikexception
      @Mikexception Před 3 lety

      Robił wrażenie wygladem zrywającym z stylem zaokrąglonym. Jedno ładne metalowe pokrętło prezentowało się dużo lepiej od stosu plastykowych przycisków i klawiszy. Spokojnie nadawał się nawet do klubu melomanów. Pamietam prezentację King Crimsona w klubie z tej ZetKi140T upgradowanej na stereo , oczywiście z dużymi głosnikami i oddzielnym wzmcniaczem i to była jakość.nie odbiegająca od gramofonu czyli od jakości popularnych wtedy dyskotek . .

  • @fifitoja
    @fifitoja Před 3 lety +6

    Mój tata ma do dzisiaj :)

  • @adamnn6058
    @adamnn6058 Před 3 lety +2

    Na początku lat 90 tych dostałem ten sprzęt do zabawy od starszych braci.Na samym początku sprzęt należał do taty.Był używany w domu przez ponad 20 lat.Ps: Szkoda, że nie można dać drugiego kciuka za bardzo estetycznie nawinięta taśmę.Taki artystyczny nieład.😄. Dziękuję za przywrócenie wspomnień z dzieciństwa.

  • @xjanqxv1573
    @xjanqxv1573 Před 3 lety +6

    W tamtych czasach kiepska jakość nie odgrywała większego problemu. Braki w wspomnianej jakości nadrabialiśmy wyobraźnią, której teraz co niektórym mocno brakuje.

  • @witekmarcinek7341
    @witekmarcinek7341 Před 3 lety +4

    Wspaniały odcinek!!!

  • @Radek.68
    @Radek.68 Před 3 lety +3

    Miałem taki mieć, ale nie miałem, bo w latach 70. zaczynały wchodzić magnetofony kasetowe i taki właśnie dostałem. I nie żałuję, kasety (CC) okazały się lepsze, bo łatwiejsze w obsłudze. No a potem to już tylko magnetofony kasetowe królowały.
    Natomiast co do samego ZK-120 (czy ZK-140) - nie ma co narzekać, w tamtych czasach naprawdę nie zwracało się uwagi na pewne niedoskonałości, a człowiek się cieszył, że gra (i że może nagrywać) :)
    Pozdrawiam!

  • @michalsliwinski4881
    @michalsliwinski4881 Před 3 lety +5

    Swojego czasu był obiektem westchnień - był ładny nagrywał to co każdy chciał nie był może doskonały ale nasze ucho nie jest miernikiem zniekształceń i wiele nie słyszy . Nie odbierajmy sobie dawnych złudzeń czar .

  • @mariuszrl1143
    @mariuszrl1143 Před 3 lety +4

    1977 - ZK 125 ... dostałem w prezencie od wójka mechanika samochodowego - naprawiał Merce i był całkiem majętny ... 1980 od tegoż wujka dostałem ZK 145 ! 😁.
    1983 od tegoż wujka dostałem ZK 246 Stereo !
    😁😁😁😁
    Później były już sterefoniczne kaseciaki, a szpulowce poszły ... do śmietnika ... szkoda, ale tak to kiedyś było 😁.

  • @rafalwoloszyk
    @rafalwoloszyk Před 2 lety +2

    Fakt że ten magnetofon był najbardziej popularny. Z chęcią obejrzał bym film o opusie ,uwerturze. Sprzęt hi fi w tamtych czasach. Więc jeśli kiedyś pojawi się taki film. Z radością go obejrzę.

  • @mirosawnikitiuk7835
    @mirosawnikitiuk7835 Před 3 lety +3

    nie żyjący już mój kolega miał zk140 i wydaną orginalną taśmę z płytą Kombi... taką z nożem i widelcem... przegrałem sobie na kasetę... to był czad

  • @milosztobiasz8801
    @milosztobiasz8801 Před 3 lety +6

    Mimo iż ta rodzina magnetofonów nie była zbyt imponująca to bardzo banalnie prosto się je naprawia- piękno tkwi w prostocie 😉. Pozdrawiam posiadacz 7 zetek 🙂

    •  Před 3 lety +3

      Okazuje się, że mam sześć :)

    • @gg708580
      @gg708580 Před 3 lety

      Potwierdzam, stosunek skomplikowania do efektywności był niewielki. Kiedyś popełniłem taki oto filmik czcams.com/video/aknEROHGiaI/video.html tylko z ZK145

  • @mrted1852
    @mrted1852 Před 3 lety +4

    Mam do tej pory ZK140T kupiony przez ojca na początku lat 70-tych.

  • @MatsyaAvatar
    @MatsyaAvatar Před 3 lety +6

    Nawet lampowy, (później wyszły tranzystorowe 120T, 140T) a my nie mieliśmy wówczas możliwości porównywania jakości dźwięku (słuchało się Radia Luxemburg na 1440kHz z fatalną jakością, z dalekiego nadajnika, "Sugar, Oh honey, honey" z zanikającą falą. Pamiętam do dzisiaj. A jak ktoś jeszcze nagrał to na magnet, bo miał, i umiał podłączyć to był "miszcz"! Desperasci nagrywali nawet przez mikrofon, który był w komplecie z magnetofonami ZK - totalna bryndza dzisiaj. Ale wtedy cóś!

    • @mareksobkiewicz5512
      @mareksobkiewicz5512 Před 3 lety +1

      Pod koniec lat 60 I na poczatku lat70 ludzie przywozili do kraju longplaye z zachodu. My dzieki tym magnetofonomnagrywalismypoznalismy JIMy hendrix, Janis Joplin. Proctor Harum., Who. Led zeppelin,

    • @MatsyaAvatar
      @MatsyaAvatar Před 3 lety +1

      @@mareksobkiewicz5512 Tak było. Ja tak poznałem Dark Side of the Moon, Pink Floyd. Całe towarzystwo schodziło się by słuchać tego LP na polskim adapterze stereo u mojego kolegi. Bo tylko on miał adapter stereo. I wtedy po raz pierwszy słyszałem dźwięk stereo. No i oczywiście zostało to przegrane na liczne taśmy.

    • @Mikexception
      @Mikexception Před 3 lety

      To był hard core - ja mam do dziś parę godzin nagrań z Radio Karolina z 1 połowy 70 lat. . Warto słuchac muzyki z radia AM nawet dziś

    • @MatsyaAvatar
      @MatsyaAvatar Před 3 lety

      @@Mikexception Tak też mam. Byłem 20 lat radiooficerem we flocie handlowej i był to mój zawód ale także pasja. Nawet mówiono do mnie "panie radio" albo "radio goo goo" :-)) i wiele innych. Dzisiaj jak słucham bezpośrednich sygnałów radiowych z anteny, ze świata, zakłóconych, zanikających, daleko niedoskonałych, to czuję że tam jestem. Z internetu tego poczucia nie ma. Radio Caroline gra nadal te same kawałki. www.radiocaroline.co.uk/#home.html

    • @Mikexception
      @Mikexception Před 3 lety

      @@MatsyaAvatar Moja pasja też pewnie ma związek z pływaniem w flocie handlowej .(Może tak do pana mowiłem?) Moja ksywa to żarówa. W 81 na statek zabralem z sobą chassis Stradivariego 2 i od szwagra do naprawy magnetofon Wiesna. Dzieki temu mam wciąż np lokalne nagranie programu radiowego z Jakarty w 81 roku. Antena szła przez 4 pokłady :).
      Arcyciekawa sprawa że tydzień temu w pasmie 31 metrów "leciał" program Karoliny nadawany 40 lat temu .Ogólnie polecam każdemu poszukać sobie na AM muzyki. bo ona jest inna. No i ta świadomość że słuchamy sygnału czasem z Bangkoku czy Hanoi. I to przyzwoicie. . Aż sobie zrobiłem konwerter na 4 lampach Pozdr.

  • @jaro3301
    @jaro3301 Před 3 lety +2

    Tak to moj pierwszy magnetofon jaki miałem. Dla mnie świetny.

  • @radiotv2011
    @radiotv2011 Před 3 lety +3

    Super Panie Adamie 😀👋pozdrawiam serdecznie

  • @grzegorzgrzybek8630
    @grzegorzgrzybek8630 Před 2 lety +2

    Panie Adamie, kilka dni temu przypadkowo trafiłem na jeden z Pana filmów. Jestem pod ogromnym wrażeniem Pana: obszernej wiedzy i umiejętności, bogatego zasobu słów, pomysłowości w przekazaniu nam tych informacji oraz umiejetności gospodarowania czasem, który trzeba znaleźć, by stworzyć kolejny ciekawy odcinek.

  • @czadzikful
    @czadzikful Před rokem +1

    Świetny i fachowy powrót do przeszłości. Takie programy powinny być w TV a producenci powinni dostawać godną gażę. Pozdrawiam

  • @tomaszt4045
    @tomaszt4045 Před 3 lety +3

    Super jak zwykle!

  • @Marian.Rafael
    @Marian.Rafael Před 3 lety +1

    Uwielbiam pana Filmy , sa naprawde wspanialem i pouczajace . Zycze Zdrowia !

  • @tompl1222
    @tompl1222 Před 3 lety +2

    jak zwykle świetny materiał pozdrawiam i czekam na więcej

  • @frycz66
    @frycz66 Před 3 lety +2

    Super robota! Dziękuję!!

  • @darek3141
    @darek3141 Před 3 lety +2

    Bardzo przyjemnie się oglądało . Pozdrawiam

  • @dppp6120
    @dppp6120 Před 3 lety +5

    Ja miałem ZK 140T. Ale szalałem. Lato z Radiem, mikrofon, Led Zeppelin, Radio Luxemburg i inne. Czy ktoś to jeszcze pamięta????

    • @dorotamagda9394
      @dorotamagda9394 Před 3 lety +3

      Tak pamięta, polowało się na piosenki, więc każde nagranie miało swoistą wartość

  • @scribepl
    @scribepl Před 3 lety +3

    świetny materiał!!!!

  • @marekgarwolinski1253
    @marekgarwolinski1253 Před 3 lety +5

    Mam od nowości z połowy lat 70-tych ZK 120T i działa do tej pory.

    • @muza5497
      @muza5497 Před 3 lety +1

      Mam go również,działa sprawny 100%🤚

  • @mazakaudio
    @mazakaudio Před 3 lety +1

    Super filmik,gratulacje.

  • @StrzalaOstryPazur
    @StrzalaOstryPazur Před 3 lety +2

    Świetny odcinek 👍
    Lata temu wujek pokusił się by pożyczony od taty ZK120 poznać w szczegółach przy pomocy wkrętarka. ..... oddał w pudełkach po butach. Fakt - niedoświadczony majsterklepka nie miał szans 😉

  • @bodzio73
    @bodzio73 Před 3 lety +2

    Kolejny super odcinek . Panie Adamie gratuluję wiedzy i sposobu jej przekazania laikowi takiemu jak ja.

  • @jakubjakub2663
    @jakubjakub2663 Před 3 lety +2

    Super odcinek

  • @mariuszzyciak3416
    @mariuszzyciak3416 Před 3 lety +1

    Panie Adamie podoba mi sie Pana sposob podejscia do tematu. Gratuluje kolejnego ciekawgo filmu.

  • @piterm6176
    @piterm6176 Před 3 lety +4

    Mam taki magnetofon,służył mi w latach 70-tych,był lepszy od Tonette,który mniej nawalał .ale mam też zabytek,pierwszy magnetofon polski "Melodia" sfatygowany ale kompletny,nie trzeba było przekładać taśm,bo chodził w dwóch kierunkach(lampowy)

  • @naprawiacz7879
    @naprawiacz7879 Před 2 lety +4

    Paaanie, żebym ja taki film instruktażowy obejrzał w 1985-tym gdy zapragnąłem budować magnetofon ...
    A generalnie znak czasów, jako nastolatek ten sprzęt to już był dla mnie przeżytkiem epoki lat 70-tych (aczkolwiek stanowiący standardowe wyposażenie szkół). Tak samo dzisiejsi 20-to latkowie nie mają pojęcia co to Winamp :-)

  • @marecki15m.84
    @marecki15m.84 Před 3 lety +3

    Świetny materiał. Moje czasy. Miałem kiedyś magnetofon ZK - 147. Pozdrawiam :)

  • @ndaniel80
    @ndaniel80 Před 3 lety +2

    Ponownie rewelacyjny odcinek. Gratuluję cierpliwości i nakładu pracy włożonej w jego przygotowanie. Zabawne bo śledzę Pański kanał od kilku miesięcy i zawsze gdy tylko sprawiam sobie jaką nową zabawkę retro, Pan kilka dni później robi o tym odcinek. Tak było po tym jak do retro PC włożyłem SB Live 5.1 i wgrałem sample z Gravisa, jak kupiłem kasetowego decka Onkyo a w zeszłym tygodniu kolega podarował mi ZK 145 nad restauracją którego teraz siedzę :)

  • @skrzypek433
    @skrzypek433 Před 2 lety +2

    Tata kupił miałem około 16 lat, piękne chwile spędziłem przy tym sprzęcie i wspominam te dyskoteki i imprezy ach.............

  • @ratuj_dusze
    @ratuj_dusze Před 3 lety +2

    Gratulacje za ciężką pracę włożoną w przygotowanie odcinka i jeszcze do tego bardzo ciekawy i nie nużący komentarz. Do tej pory mam kilka takich magnetofonów Pierwsze moje nagranie wykonałem już na wersji tranzystorowej ZK140T w 1976 roku w wieku 5 lat. Był to hejnał z wieży mariackiej nadawany o 12:00 w pierwszym programie PR. Nostalgia.... Pozdrawiam!

  • @zygmunttes9489
    @zygmunttes9489 Před 2 lety +1

    Komentarz dla zasięgu tego kanału. Świetny kanał, merytoryczny i w "starym duchu" techniki - nie zadawala się na pobieżnym omówieniu tematu. Pozdrawiam.

  • @chrisgreen9979
    @chrisgreen9979 Před 3 lety +5

    Bardzo lubię takie mądralińskie wywody. Nie było takich magnetofonów wykończonych mahoniem; to jakaś indywidualna inicjatywa posiadacza. Wyśmiałeś Pan ten sprzęt, nawybrzydzaleś, ubogi zestaw manipulatorów, marny design, a to był naprawdę świetny sprzęt, design jak najbardziej zgodny z duchem czasu, bez żadnych modnych dzisiaj kosmicznych okrągłości i głupawych kolorków. Ojciec mi kupił ZK120 na urodziny w 1974 roku. Nagrałem na nim całą dyskografię The Beatles i The Rolling Stones. Zadbany i konserwowany, świetnie działał i działa do dziś. Nie wyobrażam sobie zakupionego dzisiaj jakiegokowiek sprzętu, który będzie działał bez zarzutu przez 47 lat.

    •  Před 3 lety +3

      Były takie "machoniowe" magnetofony, produkowane w mniejszej ilości, ale dostępne. Znalazłem kilka identycznych modeli, więc raczej nie sądzę, by masowo oklejano je tak domowo, zwłaszcza, że sposób w jaki jest to zrobiony wymaga całkowitego rozebrania obudowy.
      Design, w porównaniu do konkurencji, jest taki sobie. Bywało gorzej, ale bywało też dużo lepiej. I nie chodzi o żadne kolorki i krągłości, a to, co produkowano wówczas na zachodzie. Akurat Grundig (bo to nie jest polski projekt) miał specyficzną "niemiecką" linię i daleko mu było do Włochów, Francuzów, a nawet Amerykanów i Japończyków (którzy akurat robili też projektowe knoty).
      Tak na marginesie, ZK-120 nigdy nie brzmiał świetnie. Brzmiał marnie z założenia, z powodu marnej głowicy, która marnowała cały potencjał pół-ścieżki. Dobrze brzmiał dopiero ZK-145

    • @krazislav
      @krazislav Před 3 lety

      Znostalgłeś się.

    • @januszgagaa3278
      @januszgagaa3278 Před 3 lety

      Nie czepiaj sie Niedługo krytykant Adam przedstawi swój opatentowany grający wynalazek jak przystało na tak wyśmienitego znawcę tematu

    •  Před 3 lety

      Nic o tym nie wiem, ale może kiedyś, czemu nie?

    • @eskwadrat
      @eskwadrat Před 2 lety

      Polecam ci Ulgix, na wzdecia zamiast klipów pana Adama.

  • @khiara69
    @khiara69 Před 3 lety +3

    Nagrywalam sie na takim jako dzieciak. Ale była zabawa!

  • @drble1
    @drble1 Před 3 lety +5

    Ja mam 120T znaleziony przypadkiem obok smietnika... sprawny 😀

  • @user-cb4ts9zx8g
    @user-cb4ts9zx8g Před 3 lety +2

    "...a nawet smartfon" :) Świetny materiał. Świetny pomysł.

  • @adamcichowicz1474
    @adamcichowicz1474 Před rokem +3

    Byłem pod koniec liceum, gdy rodzice kupili mi to wymarzone cacko, pozwalające nagrywać z odbiornika radiowego płyty prezentowane w programie III PR. Mój starszy znajomy kupił go sobie za pierwszą wypłatę po skończeniu studiów, pod koniec lat 60. (chyba w 1969 roku, bo nagrywaliśmy na nim z "Trójki" utwór Epitaph King Crimson. Pojawienie się tego magnetofonu było dużym wydarzeniem - w porównaniu z magnetofonem Tonette to było świetne urządzenie. Niestety - drogie, bo jego cena zdaje się sięgał blisko 5000 zł - ro były dwie płace nauczyciela szkoły średniej. Obiekt marzeń. Gdy w grudniu 1970 roku ogłoszono podwyżki cen artykułów spożywczych, obniżono ceny artykułów trwałego użytku - ZK -120 staniał do 3500 zł, co pozwoliło moim rodzicom spełnić marzenie moje i mojego brata. Do magnetofonu była dołączona czysta taśma firmy BASF - mam ją do dzisiaj. Ten magnetofon służył mi do końca lat 80. Dwa razy zmieniałem głowicę i raz paski. Pierwszymi nagraniami, jakie wykonałem w grudniu 1970 roku to fragmenty płyty zespoły Blodwin Pig wydanej w 1969 roku (audycja w Programie III PR) - pierwszym był ten:
    czcams.com/video/w5m7q7zyrOE/video.html&ab_channel=sbritt
    Nieco później pojawił się ZK-140: cena chyba 5500 zł. Nieosiągalne marzenie, bo pozwalał nagrać dwa razy więcej utworów.

    • @piotrmarcin5123
      @piotrmarcin5123 Před 7 měsíci

      Tak, kosztował 4500 zł, dwie pensje . Podobnie kosztował motorower Pegaz.

  • @MrMarek41
    @MrMarek41 Před 3 lety +5

    Mam Philipsa z 1972 roku . Sześć głowic , cztery silniki ,trzy prędkości .Licznik z programowaniem i zegar. Szesnaście żarówek. Zdalne sterowanie podświetlanym pilotem. Oczywiście stereo i autorevers. Na najniższej prędkości porównywalna jakość zapisu z tym cudem .Działa do dzisiaj idealnie.

    • @NecrosDeus
      @NecrosDeus Před 3 lety +1

      Wbrew pozorom, w krajach zachodnich na Hi-End też nie wszystkich było stać. Tego Philipsa z pewnością nie każdy Niemiec czy Francuz miał.

    • @MrMarek41
      @MrMarek41 Před 3 lety

      @@NecrosDeus Zgadza się . Zk-120 u nas też.

    • @wojtasdezk
      @wojtasdezk Před 3 lety +2

      Też mam tego Philipsa 4450. Ale niemiecki oryginał tej "kuwety" z filmu na prawdę gra świetnie. Polskie są niewiele gorsze. Zastanawiam się skąd w komentarzach takie negatywne opinie.

    • @MrMarek41
      @MrMarek41 Před 3 lety

      @@wojtasdezk Brudne głowice ,podła taśma i często nagrywanie z mikrofonu. Cudo to nie było ,ale porównywać go z ówczesnymi u nas dostępnymi kaseciakami , to pomyłka.

    • @wojtasdezk
      @wojtasdezk Před 3 lety

      @@MrMarek41 No, HiFI, to nie jest :) Ale przypomniałeś mi lata 90-te i zalew targowisk kasetowymi cudami z Chin... - jakość nagrań tych "magnetofonów" z kawałkiem magnesu zamiast głowicy kasującej (takie rodzice moich kolegów fundowali im do użytku), powodowały u niejednych powrót do ZK z piwnic, które po czyszczeniu okazywały się TOP-hifi w porównaniu z tymi zabawkami ;) Nagrania i tak były przeciez kopiowane - kto mógł sobie pozwolić na kupno co kilka dni nowej kasety, a wychodziło tego już wtedy bardzo dużo :) poza tym MTV puszczało hit za hitem!

  • @jozekk6243
    @jozekk6243 Před 3 lety +5

    Moi rodzice mieli takie cudo w latach 80-tych. Leżało to w szafie i raz do roku było wyciągane na godzinę jako ciekawostka. Mieli tam jakieś 2-3 taśmy z jakimiś Polskimi nagraniami i tyle. Nikt tego nie słuchał bo nie było co na tym słuchać. Każdy wolał posłuchać radia. Nawet nie wiem czy wychodziły jakieś albumy na to?! No w końcu epoka music cornerów w Krakowie nastała dopiero w latach 90-tych :-)

    • @maciejlegowicz5834
      @maciejlegowicz5834 Před 3 lety +4

      Ja to mialem dla siebie za dzieciaka w tamtych latach. Codziennie o 7.20 rano byly puszczane dwie cale piosenki, ktore akurat wychodzily i oczywiscie przed wyjsciem do szkoly nagrywalem je. Za Chinly ludowe nie zwracalem uwagi na pasmo przenoszenia i przydzwiek.
      Jakkolwiek - sprzet faktycznie sprawial wrazenie, ze mozna nim rozwalic czarna skrzynke z Tupolewa albo Boeinga :-) Nastepnym magnetofonem ktory zagoscil w domu, ale to juz w "duzym pokoju" byl pokazany w tym materiale czterosciezkowiec - chyba nawet stereo. Podlaczone to bylo do Amatora Stereo ... ale imprezy byly.
      Fajny odcinek - pozdrawiam i czekam na kolejny.

    •  Před 3 lety +2

      Z tego co wiem, wychodziły tylko serie edukacyjne dla szkół i szkoleniowe.

    • @jerzyjerzewski6162
      @jerzyjerzewski6162 Před 3 lety

      O rany ! Ktoś jeszcze prócz mnie pamięta Music Corner !
      Ale naj naj najlepsza była K 67 na Kalwaryjskiej. Dawniej E.Wedel. Sorry ! Pstrowskiego 67.

    • @jozekk6243
      @jozekk6243 Před 3 lety

      @@jerzyjerzewski6162 Najbardziej magiczne sklepy na rynku :-D Całymi tygodniami zbieralem złom żeby kupować kasety :-D Były tam też CD ale dość że o odtwarzaczu nawet nie myslałem to cena była barierą nie do przeskoczenia :-)

    • @jozekk6243
      @jozekk6243 Před 3 lety

      @ Nie do pomyślenia w tych czasach żeby na zakupionym sprzęcie audio nie było co słuchać. To pokazuje jak ważna jest symbioza inżynierów i artystów :-) Może ktoś w PRL wymyslił że winyle zostawiamy artystom a magnetofony to sprzęt profesjonalny. Chociaż "profesjonalny" to troche w tym wypadku lekkie nadużycie :-)

  • @Mechanotron
    @Mechanotron Před 3 lety +3

    Mam do dzisiaj Zk-140T , dostałem go od mojej cioci przed wielu laty w zamian za Kasetowca 😂 . Mało co go urzywałem bo coś sie popsuło i wogule nie działał . W tedy zaglądałem do środka , ale nie znalazłem powodu. Dzisiaj po wieloletnim pobycie w piwnicy stoi na półce z ksiażkami jako ozdoba . Może go kiedys naprawie.🙂

  • @pawekrzysztof1677
    @pawekrzysztof1677 Před 3 lety +3

    Pamietam taki "grundig szpulowy" był u nas w domu, ale nie pozwalali mi go dotykać. Mogłem się bawić tylko "pionowym kasprzakiem" i "poziomą unitrą". Tak te sprzęty nazywano u mnie w domu. Pionowego nie wolno było oczywiście kłaść poziomo, bo wkręcał taśmę. I vice versa. Podział na pionowe i poziome magnetofony był bardzo istotny.

    • @kala-re-pah958
      @kala-re-pah958 Před 3 lety +1

      To pewnie zainteresujesz się faktem, że mechanizm 120-tki tak ulepszono w Uwerturze iż stał się ostatecznie poziomo-pionowy xD.

  • @zbigniewstadnik4517
    @zbigniewstadnik4517 Před 3 lety +3

    Piękne to jeżeli za punkt odniesienia przyjąć sentyment. Teraz aż się prosi o Arie wzmacniacz Radmor i Amatora. Pozdro i dzięki że się Panu chce.

  • @allall1987
    @allall1987 Před 3 lety +3

    Mój ZK120 miał licznik taśmy z prawej strony, identycznie jak mój ZK140T na którego go zamieniłem :)

  • @gregskuza7166
    @gregskuza7166 Před 2 lety +1

    Moj ojciec balowal przy takim, pamietam ten sprzet dobze I bardzo stare piosenki na nim odgrywane. Swietny material

  • @tombush8350
    @tombush8350 Před 3 lety

  • @stefankowalski751
    @stefankowalski751 Před 3 lety +4

    Kiedy grałem w zespole, kolega gitarzysta używał ZK-120 lampowego jako przesteru do gitary.

  • @jaco5265
    @jaco5265 Před 2 lety +1

    To był pierwszy magnetofon w moim domu ZK 120 oczywiście czyli lampowa wersja jeszcze. Miała go moja mama jeszcze z lat panieńskich. I dużo fajnych nagrań na taśmach.

  • @TheErbeski
    @TheErbeski Před 3 lety +1

    Dzięki za wspomnienie młodości i czekam na wersję 140, bo taką miałem. Potem "zaszalałem" i kupiłem magnetofon "Uwertura", i ten był stereo🙂

  • @elutekyt
    @elutekyt Před 3 lety +3

    A ja się zastanawiałam, co to za cudak po Tacie na stryszku został. A to chyba to. Albo podobne relikwie😆. Pozdrawiam serdecznie. Z przyjemnością posłuchałam ,,z czym to się je,, Dzięki. 🙋🏾‍♀️

  • @mellodeque
    @mellodeque Před 3 lety +3

    Fajny odcinek, mam takie 3 ;) chyba jeszcze działają, leżą w dobrych warunkach na "strychu" ;) trzeba będzie w zimie, sprawdzić czy po tylu latach jeszcze żyją...

  • @janekskokoowsky8623
    @janekskokoowsky8623 Před 3 lety +3

    Super do tej pory mam 8 magnetofonie i grają hodz już mała kto używa

  • @MrocznyTechnik
    @MrocznyTechnik Před 2 lety +6

    Sucharek na dziś 🙂
    - Skąd masz ECC83 ECL86 i EM84?
    - Dostałem od bogatego przyjaciela za seks.
    - Ejno, nie ściemniaj...
    - Dobra.. Kupiłem ZK120, ale nikomu nie mów, bo trochę obciach....

  • @TakJakbyLuksusowo
    @TakJakbyLuksusowo Před 3 lety +2

    Te magnetofony są jak pralka Frania SHL: dupowata (Światowitki były klasę wyżej), ale tania w produkcji i dość łatwo dostępna. I przez to kultowa.

  • @Stawiarstwo
    @Stawiarstwo Před 2 lety

    Witam . Aż mi się łezka w oku ( magicznym ) zakręciła . Użytkowałem całą serię ZK . Do początku lat 80 byłem użytkownikiem jeszcze wielu dziwnych marek magnetofonów nieraz wiązało się to z naprawą. Największy z nich był " Melodia " z silnikiem od pralki Frani , ciekawy też był rosyjski " Nuta 8M " i " Mrija " Lata 80-te wyhamowałem i poszedłem w kierunku rybactwa ale zamiłowanie do elektroniki po moim Ojcu zostało . PS. Przerobiłem lata temu przystawkę magnetofonową na magnetofon . Pozdrawiam Sławek.

  • @KrystianPilot
    @KrystianPilot Před 3 lety +2

    Witam!
    Teoretycznie, schematycznie, praktycznie super!
    Ostatni magnetofon oparty na tym mechanizmie to chyba Uwertura. A nastepne - klawiszowce. ZK246 królem. Dalej Aria, Opus ( mam do dzisiaj ) i następny krok, coś za 230 000 złotych ze zrobionym układem sterowania na TTL, KONCERT. Chyba tylko Ferrari jest droższe😢 Ale wygląd, parametry, sterowanie... klękajcie narody 😁 SUPER jak na tamte czasy👍 Pozdrawiam i czekam na kineskop EM84 :)

    • @Bucefal76
      @Bucefal76 Před 3 lety

      Koncert to zupelnie inny mechanizm, z zupelnie innej bajki.

    • @KrystianPilot
      @KrystianPilot Před 3 lety

      @@Bucefal76
      Witam.
      Dokładnie 😁
      Pozdrawiam!

  • @Kacper-fp1ok
    @Kacper-fp1ok Před 3 lety +1

    Super

  • @marianekbollo5572
    @marianekbollo5572 Před 3 lety +1

    Dobry film. Często brudzących się głowic :) to taśmy typu Stilon to robiły:) dziś mam taśmy Maxell TDK czy Basf i nic nie brudzi. No raz na miesiąc trzeba zrobić przegląd a kiedyś po kilku taśmach głowice i rolka była do gruntownego czyszczenia :)

  • @zodiak865
    @zodiak865 Před 3 lety +1

    Czasem zazdrościłem ....tych ZK .. . W osiemdziesiątym roku ojciec zaczął używać Uwertury , mogłem czasem się pobawić ,zawsze było to jakieś doświadczenie :)

  • @jochanmucha4466
    @jochanmucha4466 Před 3 lety +4

    Mój dziadek do dzisiaj taki ma w pokoju ale bardziej popularny był zk 140 i zk 140t (tranzystorowy brat)

  • @iqsebcio
    @iqsebcio Před 3 lety +4

    Mialem od Taty, Laskowika znalem na pamiec. "Widzisz te gory? To Karpaty... "

  • @marek50kaoverload23
    @marek50kaoverload23 Před 3 lety +1

    ZK-120 pamiętam ze szkoły podstawowej (rok 1988), który o dziwo jeszcze jakoś działał. I pewnego razu na lekcji PO poplątałem na nim taśmę, na której nauczyciel miał nagrane sygnały alarmów.

  • @MTWODZU
    @MTWODZU Před 3 lety +4

    0:49 - Ooooo, wypraszam sobie ;D

    •  Před 3 lety +1

      :)

  • @adamkowal7428
    @adamkowal7428 Před 6 měsíci +3

    Mieliśmy ZK 140T nagrywałem z radia Luksemburg jak był dobry odbiór z radia Lidia 2😊 Nagrywało się również przez mikrofon ale to była zabawa jak matka wchodziła i psuła nagrania także na Suzi Quatro czy Mud lub Slade często było słychać OBIAD‼️😅A co do samego magnetofonu to w porównaniu do Tonet wizualne była przepaść w stosunku do ZK.Ale dźwiękowo nie wiem bo tego pierwszego nie miałem.

  • @rockyhunter85
    @rockyhunter85 Před 3 lety +2

    Do dzisiaj gram na wzmacniaczu stereo zrobionego z dwóch gramofonów bambino. Czyli ECL86 + omawiane lampy wystrojenia EM84