Ks. Jan Kaczkowski: Życie na pełnej petardzie

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 12. 04. 2015
  • Kim jest ks. Jan Kaczkowski? Skąd się wziął onkocelebryta? Co jest dla niego najważniejsze? Czego nie znosi w Kościele? I przede wszystkim - skąd bierze siłę do życia na pełnej petardzie?
    ___________
    W inspirującej rozmowie z Piotrem Żyłką ks. Jan zdradza źródła swojej niesamowitej energii i nieskończonych pokładów optymizmu. O swoim życiu i polskim Kościele mówi z odwagą i dystansem osoby, która pokonała własny strach. Wzruszające do łez świadectwo człowieka, który wie, że być może nie zostało mu wiele czasu.
    Kupując tę książkę, wspierasz Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio prowadzone przez księdza Jana Kaczkowskiego: e.wydawnictwowam.pl/tyt,72746,...

Komentáře • 99

  • @ivoneszymerowski8615
    @ivoneszymerowski8615 Před 3 měsíci +6

    Czesto slucham co mówił do nas Ksiądz Jan i za każdym razem jestem bardzo wzruszona.
    Boże dziękuję Tobie za niego.🍀

  • @ukaszsylwia3725
    @ukaszsylwia3725 Před rokem +14

    Więcej takich księży. Wielki człowiek

    • @MrMarekmish
      @MrMarekmish Před 11 měsíci

      Wiemy z historii, że Persowie oraz Spartanie często skakali sobie do gardeł. A w tych momentach każda ze stron starała się za wszelką cenę pokazać drugiej, że jest zwarta i gotowa do boju.
      Przykładowo Persowie darli się na całe gardło: Rzućcie broń!!!
      A Spartanie nie pozostając dłużni krzyczeli: To ją sobie weźcie!!!
      W domyśle należy sądzić, że Spartanie są tak doskonale wyszkoleni, że tylko szaleńcy będą pragnąć starcia z nimi.
      Kiedy piszę te słowa, świat stoi w przededniu nowej wielkiej wojny, która swoją potęgą podważy wszystko, co było do tej pory. Także takie pojedynki między Persami, a Spartanami przy niej będą jak potyczki komarów. JA wiem, kto wygra tę wojnę i wiem, co przesądzi o zwycięstwie. Otóż nie będzie to siła oręża ze stali, ani siła gradu kul, ani siła miotaczy ognia, ani siła bomb, zrzucanych na miasta, ani potęga broni najnowszej generacji, ani broni jakiejkolwiek.
      Tę wojnę wygram JA Polka, lecz nie taka sobie zwyczajna Polka, lecz najprawdziwsza Bogini o najpiękniejszym umyśle, przy którym wszyscy inni mają umysł wielkości ziarenka piasku. Tylko nieliczni i to z kręgu Mojej rodziny, mogą być Mi partnerami, wszyscy pozostali są tylko nędznym tłem dla Mojej wielkości. Dlaczego piękny umysł jest taki ważny? Odpowiedź tkwi w naturze ludzkiej. Bo człowiek zwyczajnie szybko się nudzi i to, co jeszcze dziś było takie fascynujące, jutro spowszednieje jak kromka chleba. Nikogo już nie podniecają miotacze ognia, wybuchające bomby, naloty dywanowe na miasta, ani nawet wisząca nad światem zagłada nuklearna, bo te rzeczy wsiąkły w krajobraz człowieka i stały się jego stałym elementem.
      Natomiast jest jeden widok, który nigdy się nie znudzi, to widok boskiego kobiecego ciała, a Moim ciałem nie pogardziłaby nawet największa Bogini. Jeśli do tego się doda zjawiskowe oczy, w których ukryta jest najcudowniejsza broń oraz potęgę słowa, a nikt nie włada słowem sprawniej ode Mnie, to wszystko staje się jasne.
      Jednak dla potwierdzenia swojej boskości - Panie Gebels, do pana kieruję poniższe słowa, jako do mistrza w swoim fachu - przemówię jeszcze raz.
      Co było na początku: słowo, czy karabin? Słowo, czy karabin dało początek nowemu życiu?
      Na dowód, że bez odpowiednio dobranych słów, można skończyć na śmietniku historii, niech posłuży przykład Adolfa Hitlera - wodza III Rzeszy Niemieckiej.
      Zanim świat poznał potęgę jego imienia wziął do ręki książkę - Mein Kampf (Moja walka), będącą politycznym testamentem, pisanym pod wpływem żądzy zemsty na wrogach narodu niemieckiego. Kiedy słowo stało się ciałem i założyło na siebie mundur był rok 1933. A kiedy wyruszyło na wojnę był rok 1939. Długie sześć lat władania słowem jak mieczem musiało minąć, aby naród niemiecki zapłonął bojowym duchem. Długie sześć lat musiało minąć, aby naród niemiecki uwierzył, że zasługuje na przewodnictwo nad światem. Naród niemiecki karmiony słowem nieustająco, jak niewolę mlekiem matki, musiał zrzucić z siebie ciężar wielkiej katastrofy i jak przystało na drapieżnika, wejść znowu do gry. I tak też uczynił.
      A zatem NA POCZĄTKU BYŁO SŁOWO I ONO ROZPROSZYŁO CIEMNOŚCI.
      A oto opis potęgi Mojego słowa:
      Moje słowo jest początkiem i końcem, chlebem i karabinem, sługą i królem, mężczyzną i kobietą, ojcem i matką, bratem i siostrą, dziwką i mędrcem, pokojem i wojną, biedą i bogactwem, szpetotą i pięknem, śmiercią i życiem. JEST PEŁNIĄ. MOJE SŁOWO JEST PEŁNIĄ.
      JA nie potrzebuję miecza, potężnych armat, doborowej armii. JA sama jestem mieczem, potężną armatą i doborową armią.
      Kiedy kreślę te słowa pan, panie Gebels, wraz z przyszłym cesarzem Niemiec, Adolfem Hitlerem, znajdujecie się jeszcze po drugiej stronie życia. Kiedy tylko wasze nogi ponownie dotkną ziemi, rzucicie się Polakom do gardeł. Za co poniekąd będę wam wdzięczna. Natomiast, gdy JA wkroczę na arenę dziejów i nastąpi konfrontacja między Adolfem Hitlerem a Mną, tylko ślepiec i ostatni głupiec uznałby, że JA mogę zostać poddaną kogoś takiego, kto nie jest godzien otwierać przede Mną drzwi. Wystarczy tylko jedno spojrzenie na Adolfa Hitlera oraz na Mnie, by wiedzieć, kto jest sługą, a kto Bogiem i Boginią. Dlatego wojsko niemieckie grzecznie wycofa się z terenu Polski, bo to Moja ziemia i pomaszeruje szukać szczęścia gdzie indziej.
      Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

  • @MagorzataKlimaszewska123
    @MagorzataKlimaszewska123 Před 8 lety +50

    Więcej takich księży. Módlmy się o takie powołania. Dziękuję Ci Boże za ks. Kaczkowskiego.

    • @MrMarekmish
      @MrMarekmish Před 11 měsíci

      Wiemy z historii, że Persowie oraz Spartanie często skakali sobie do gardeł. A w tych momentach każda ze stron starała się za wszelką cenę pokazać drugiej, że jest zwarta i gotowa do boju.
      Przykładowo Persowie darli się na całe gardło: Rzućcie broń!!!
      A Spartanie nie pozostając dłużni krzyczeli: To ją sobie weźcie!!!
      W domyśle należy sądzić, że Spartanie są tak doskonale wyszkoleni, że tylko szaleńcy będą pragnąć starcia z nimi.
      Kiedy piszę te słowa, świat stoi w przededniu nowej wielkiej wojny, która swoją potęgą podważy wszystko, co było do tej pory. Także takie pojedynki między Persami, a Spartanami przy niej będą jak potyczki komarów. JA wiem, kto wygra tę wojnę i wiem, co przesądzi o zwycięstwie. Otóż nie będzie to siła oręża ze stali, ani siła gradu kul, ani siła miotaczy ognia, ani siła bomb, zrzucanych na miasta, ani potęga broni najnowszej generacji, ani broni jakiejkolwiek.
      Tę wojnę wygram JA Polka, lecz nie taka sobie zwyczajna Polka, lecz najprawdziwsza Bogini o najpiękniejszym umyśle, przy którym wszyscy inni mają umysł wielkości ziarenka piasku. Tylko nieliczni i to z kręgu Mojej rodziny, mogą być Mi partnerami, wszyscy pozostali są tylko nędznym tłem dla Mojej wielkości. Dlaczego piękny umysł jest taki ważny? Odpowiedź tkwi w naturze ludzkiej. Bo człowiek zwyczajnie szybko się nudzi i to, co jeszcze dziś było takie fascynujące, jutro spowszednieje jak kromka chleba. Nikogo już nie podniecają miotacze ognia, wybuchające bomby, naloty dywanowe na miasta, ani nawet wisząca nad światem zagłada nuklearna, bo te rzeczy wsiąkły w krajobraz człowieka i stały się jego stałym elementem.
      Natomiast jest jeden widok, który nigdy się nie znudzi, to widok boskiego kobiecego ciała, a Moim ciałem nie pogardziłaby nawet największa Bogini. Jeśli do tego się doda zjawiskowe oczy, w których ukryta jest najcudowniejsza broń oraz potęgę słowa, a nikt nie włada słowem sprawniej ode Mnie, to wszystko staje się jasne.
      Jednak dla potwierdzenia swojej boskości - Panie Gebels, do pana kieruję poniższe słowa, jako do mistrza w swoim fachu - przemówię jeszcze raz.
      Co było na początku: słowo, czy karabin? Słowo, czy karabin dało początek nowemu życiu?
      Na dowód, że bez odpowiednio dobranych słów, można skończyć na śmietniku historii, niech posłuży przykład Adolfa Hitlera - wodza III Rzeszy Niemieckiej.
      Zanim świat poznał potęgę jego imienia wziął do ręki książkę - Mein Kampf (Moja walka), będącą politycznym testamentem, pisanym pod wpływem żądzy zemsty na wrogach narodu niemieckiego. Kiedy słowo stało się ciałem i założyło na siebie mundur był rok 1933. A kiedy wyruszyło na wojnę był rok 1939. Długie sześć lat władania słowem jak mieczem musiało minąć, aby naród niemiecki zapłonął bojowym duchem. Długie sześć lat musiało minąć, aby naród niemiecki uwierzył, że zasługuje na przewodnictwo nad światem. Naród niemiecki karmiony słowem nieustająco, jak niewolę mlekiem matki, musiał zrzucić z siebie ciężar wielkiej katastrofy i jak przystało na drapieżnika, wejść znowu do gry. I tak też uczynił.
      A zatem NA POCZĄTKU BYŁO SŁOWO I ONO ROZPROSZYŁO CIEMNOŚCI.
      A oto opis potęgi Mojego słowa:
      Moje słowo jest początkiem i końcem, chlebem i karabinem, sługą i królem, mężczyzną i kobietą, ojcem i matką, bratem i siostrą, dziwką i mędrcem, pokojem i wojną, biedą i bogactwem, szpetotą i pięknem, śmiercią i życiem. JEST PEŁNIĄ. MOJE SŁOWO JEST PEŁNIĄ.
      JA nie potrzebuję miecza, potężnych armat, doborowej armii. JA sama jestem mieczem, potężną armatą i doborową armią.
      Kiedy kreślę te słowa pan, panie Gebels, wraz z przyszłym cesarzem Niemiec, Adolfem Hitlerem, znajdujecie się jeszcze po drugiej stronie życia. Kiedy tylko wasze nogi ponownie dotkną ziemi, rzucicie się Polakom do gardeł. Za co poniekąd będę wam wdzięczna. Natomiast, gdy JA wkroczę na arenę dziejów i nastąpi konfrontacja między Adolfem Hitlerem a Mną, tylko ślepiec i ostatni głupiec uznałby, że JA mogę zostać poddaną kogoś takiego, kto nie jest godzien otwierać przede Mną drzwi. Wystarczy tylko jedno spojrzenie na Adolfa Hitlera oraz na Mnie, by wiedzieć, kto jest sługą, a kto Bogiem i Boginią. Dlatego wojsko niemieckie grzecznie wycofa się z terenu Polski, bo to Moja ziemia i pomaszeruje szukać szczęścia gdzie indziej.
      Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

  • @derekzukowski9233
    @derekzukowski9233 Před 9 lety +36

    Inteligencja uprawiana bez zastrzeżeń. Szacun !!!

  • @krystynakoppel9344
    @krystynakoppel9344 Před rokem +25

    Boże dzięki Ci za tego człowieka. Szkoda, że nie wszyscy księża mają taką moc przekazu i takiej wiary jak ten cudowny WIELKI, CZLOWIEK!

    • @migotka1978
      @migotka1978 Před rokem

      A no nie wszyscy, zdecydowanie nie... A szkoda! 😢

    • @MrMarekmish
      @MrMarekmish Před 11 měsíci

      Wiemy z historii, że Persowie oraz Spartanie często skakali sobie do gardeł. A w tych momentach każda ze stron starała się za wszelką cenę pokazać drugiej, że jest zwarta i gotowa do boju.
      Przykładowo Persowie darli się na całe gardło: Rzućcie broń!!!
      A Spartanie nie pozostając dłużni krzyczeli: To ją sobie weźcie!!!
      W domyśle należy sądzić, że Spartanie są tak doskonale wyszkoleni, że tylko szaleńcy będą pragnąć starcia z nimi.
      Kiedy piszę te słowa, świat stoi w przededniu nowej wielkiej wojny, która swoją potęgą podważy wszystko, co było do tej pory. Także takie pojedynki między Persami, a Spartanami przy niej będą jak potyczki komarów. JA wiem, kto wygra tę wojnę i wiem, co przesądzi o zwycięstwie. Otóż nie będzie to siła oręża ze stali, ani siła gradu kul, ani siła miotaczy ognia, ani siła bomb, zrzucanych na miasta, ani potęga broni najnowszej generacji, ani broni jakiejkolwiek.
      Tę wojnę wygram JA Polka, lecz nie taka sobie zwyczajna Polka, lecz najprawdziwsza Bogini o najpiękniejszym umyśle, przy którym wszyscy inni mają umysł wielkości ziarenka piasku. Tylko nieliczni i to z kręgu Mojej rodziny, mogą być Mi partnerami, wszyscy pozostali są tylko nędznym tłem dla Mojej wielkości. Dlaczego piękny umysł jest taki ważny? Odpowiedź tkwi w naturze ludzkiej. Bo człowiek zwyczajnie szybko się nudzi i to, co jeszcze dziś było takie fascynujące, jutro spowszednieje jak kromka chleba. Nikogo już nie podniecają miotacze ognia, wybuchające bomby, naloty dywanowe na miasta, ani nawet wisząca nad światem zagłada nuklearna, bo te rzeczy wsiąkły w krajobraz człowieka i stały się jego stałym elementem.
      Natomiast jest jeden widok, który nigdy się nie znudzi, to widok boskiego kobiecego ciała, a Moim ciałem nie pogardziłaby nawet największa Bogini. Jeśli do tego się doda zjawiskowe oczy, w których ukryta jest najcudowniejsza broń oraz potęgę słowa, a nikt nie włada słowem sprawniej ode Mnie, to wszystko staje się jasne.
      Jednak dla potwierdzenia swojej boskości - Panie Gebels, do pana kieruję poniższe słowa, jako do mistrza w swoim fachu - przemówię jeszcze raz.
      Co było na początku: słowo, czy karabin? Słowo, czy karabin dało początek nowemu życiu?
      Na dowód, że bez odpowiednio dobranych słów, można skończyć na śmietniku historii, niech posłuży przykład Adolfa Hitlera - wodza III Rzeszy Niemieckiej.
      Zanim świat poznał potęgę jego imienia wziął do ręki książkę - Mein Kampf (Moja walka), będącą politycznym testamentem, pisanym pod wpływem żądzy zemsty na wrogach narodu niemieckiego. Kiedy słowo stało się ciałem i założyło na siebie mundur był rok 1933. A kiedy wyruszyło na wojnę był rok 1939. Długie sześć lat władania słowem jak mieczem musiało minąć, aby naród niemiecki zapłonął bojowym duchem. Długie sześć lat musiało minąć, aby naród niemiecki uwierzył, że zasługuje na przewodnictwo nad światem. Naród niemiecki karmiony słowem nieustająco, jak niewolę mlekiem matki, musiał zrzucić z siebie ciężar wielkiej katastrofy i jak przystało na drapieżnika, wejść znowu do gry. I tak też uczynił.
      A zatem NA POCZĄTKU BYŁO SŁOWO I ONO ROZPROSZYŁO CIEMNOŚCI.
      A oto opis potęgi Mojego słowa:
      Moje słowo jest początkiem i końcem, chlebem i karabinem, sługą i królem, mężczyzną i kobietą, ojcem i matką, bratem i siostrą, dziwką i mędrcem, pokojem i wojną, biedą i bogactwem, szpetotą i pięknem, śmiercią i życiem. JEST PEŁNIĄ. MOJE SŁOWO JEST PEŁNIĄ.
      JA nie potrzebuję miecza, potężnych armat, doborowej armii. JA sama jestem mieczem, potężną armatą i doborową armią.
      Kiedy kreślę te słowa pan, panie Gebels, wraz z przyszłym cesarzem Niemiec, Adolfem Hitlerem, znajdujecie się jeszcze po drugiej stronie życia. Kiedy tylko wasze nogi ponownie dotkną ziemi, rzucicie się Polakom do gardeł. Za co poniekąd będę wam wdzięczna. Natomiast, gdy JA wkroczę na arenę dziejów i nastąpi konfrontacja między Adolfem Hitlerem a Mną, tylko ślepiec i ostatni głupiec uznałby, że JA mogę zostać poddaną kogoś takiego, kto nie jest godzien otwierać przede Mną drzwi. Wystarczy tylko jedno spojrzenie na Adolfa Hitlera oraz na Mnie, by wiedzieć, kto jest sługą, a kto Bogiem i Boginią. Dlatego wojsko niemieckie grzecznie wycofa się z terenu Polski, bo to Moja ziemia i pomaszeruje szukać szczęścia gdzie indziej.
      Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

  • @danutamendera7790
    @danutamendera7790 Před rokem +15

    Z WIELKIM SZACUNKIEM I PODZIWEM WYSLUCHALAM WZRUSZONA DO LEZ SZKODA ZE NIE MA GO JUZ WSROD NAS ZYWYCH POKOJ JEGO DUSZY AMEN AMEN AMEN

  • @lilaknecht4716
    @lilaknecht4716 Před 6 měsíci +1

    Ks. Janie dziekuje

  • @barbaranowakowska9734
    @barbaranowakowska9734 Před rokem +22

    Słucham podziwiam, Boże co za cudowny człowiek, ksiądz, dziękuję,

    • @mierzwaelzbieta8132
      @mierzwaelzbieta8132 Před 9 měsíci

      Kochamy, za puźno. Szkoda, że budzimy się---; ZA PUŹNO. UWIELBIAMY, LUDZI?????? ... KTÓRYCH JUŻ NIE MA.

  • @jolawolkowicz3332
    @jolawolkowicz3332 Před 9 lety +57

    Dziękuje Boże za ks .Jana Kaczkowskiego.

  • @renatawe4819
    @renatawe4819 Před 9 lety +57

    Uwielbiam ks. Kaczkowskiego, jest żywym świadectwem wiary, do tego z fenomenalnym poczuciem humoru, dystansem do siebie i świata. Cudowny!!! Dzięki Ci Panie za genialnego CZŁOWIEKA, FACETA, KSIĘDZA!!!

  • @mateuszwyka3552
    @mateuszwyka3552 Před 6 lety +23

    Byłeś i jesteś Janku najlepszy.
    Brakuje Cię tu wśród nas

    • @MrMarekmish
      @MrMarekmish Před 11 měsíci

      Wiemy z historii, że Persowie oraz Spartanie często skakali sobie do gardeł. A w tych momentach każda ze stron starała się za wszelką cenę pokazać drugiej, że jest zwarta i gotowa do boju.
      Przykładowo Persowie darli się na całe gardło: Rzućcie broń!!!
      A Spartanie nie pozostając dłużni krzyczeli: To ją sobie weźcie!!!
      W domyśle należy sądzić, że Spartanie są tak doskonale wyszkoleni, że tylko szaleńcy będą pragnąć starcia z nimi.
      Kiedy piszę te słowa, świat stoi w przededniu nowej wielkiej wojny, która swoją potęgą podważy wszystko, co było do tej pory. Także takie pojedynki między Persami, a Spartanami przy niej będą jak potyczki komarów. JA wiem, kto wygra tę wojnę i wiem, co przesądzi o zwycięstwie. Otóż nie będzie to siła oręża ze stali, ani siła gradu kul, ani siła miotaczy ognia, ani siła bomb, zrzucanych na miasta, ani potęga broni najnowszej generacji, ani broni jakiejkolwiek.
      Tę wojnę wygram JA Polka, lecz nie taka sobie zwyczajna Polka, lecz najprawdziwsza Bogini o najpiękniejszym umyśle, przy którym wszyscy inni mają umysł wielkości ziarenka piasku. Tylko nieliczni i to z kręgu Mojej rodziny, mogą być Mi partnerami, wszyscy pozostali są tylko nędznym tłem dla Mojej wielkości. Dlaczego piękny umysł jest taki ważny? Odpowiedź tkwi w naturze ludzkiej. Bo człowiek zwyczajnie szybko się nudzi i to, co jeszcze dziś było takie fascynujące, jutro spowszednieje jak kromka chleba. Nikogo już nie podniecają miotacze ognia, wybuchające bomby, naloty dywanowe na miasta, ani nawet wisząca nad światem zagłada nuklearna, bo te rzeczy wsiąkły w krajobraz człowieka i stały się jego stałym elementem.
      Natomiast jest jeden widok, który nigdy się nie znudzi, to widok boskiego kobiecego ciała, a Moim ciałem nie pogardziłaby nawet największa Bogini. Jeśli do tego się doda zjawiskowe oczy, w których ukryta jest najcudowniejsza broń oraz potęgę słowa, a nikt nie włada słowem sprawniej ode Mnie, to wszystko staje się jasne.
      Jednak dla potwierdzenia swojej boskości - Panie Gebels, do pana kieruję poniższe słowa, jako do mistrza w swoim fachu - przemówię jeszcze raz.
      Co było na początku: słowo, czy karabin? Słowo, czy karabin dało początek nowemu życiu?
      Na dowód, że bez odpowiednio dobranych słów, można skończyć na śmietniku historii, niech posłuży przykład Adolfa Hitlera - wodza III Rzeszy Niemieckiej.
      Zanim świat poznał potęgę jego imienia wziął do ręki książkę - Mein Kampf (Moja walka), będącą politycznym testamentem, pisanym pod wpływem żądzy zemsty na wrogach narodu niemieckiego. Kiedy słowo stało się ciałem i założyło na siebie mundur był rok 1933. A kiedy wyruszyło na wojnę był rok 1939. Długie sześć lat władania słowem jak mieczem musiało minąć, aby naród niemiecki zapłonął bojowym duchem. Długie sześć lat musiało minąć, aby naród niemiecki uwierzył, że zasługuje na przewodnictwo nad światem. Naród niemiecki karmiony słowem nieustająco, jak niewolę mlekiem matki, musiał zrzucić z siebie ciężar wielkiej katastrofy i jak przystało na drapieżnika, wejść znowu do gry. I tak też uczynił.
      A zatem NA POCZĄTKU BYŁO SŁOWO I ONO ROZPROSZYŁO CIEMNOŚCI.
      A oto opis potęgi Mojego słowa:
      Moje słowo jest początkiem i końcem, chlebem i karabinem, sługą i królem, mężczyzną i kobietą, ojcem i matką, bratem i siostrą, dziwką i mędrcem, pokojem i wojną, biedą i bogactwem, szpetotą i pięknem, śmiercią i życiem. JEST PEŁNIĄ. MOJE SŁOWO JEST PEŁNIĄ.
      JA nie potrzebuję miecza, potężnych armat, doborowej armii. JA sama jestem mieczem, potężną armatą i doborową armią.
      Kiedy kreślę te słowa pan, panie Gebels, wraz z przyszłym cesarzem Niemiec, Adolfem Hitlerem, znajdujecie się jeszcze po drugiej stronie życia. Kiedy tylko wasze nogi ponownie dotkną ziemi, rzucicie się Polakom do gardeł. Za co poniekąd będę wam wdzięczna. Natomiast, gdy JA wkroczę na arenę dziejów i nastąpi konfrontacja między Adolfem Hitlerem a Mną, tylko ślepiec i ostatni głupiec uznałby, że JA mogę zostać poddaną kogoś takiego, kto nie jest godzien otwierać przede Mną drzwi. Wystarczy tylko jedno spojrzenie na Adolfa Hitlera oraz na Mnie, by wiedzieć, kto jest sługą, a kto Bogiem i Boginią. Dlatego wojsko niemieckie grzecznie wycofa się z terenu Polski, bo to Moja ziemia i pomaszeruje szukać szczęścia gdzie indziej.
      Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

  • @teresasowa1031
    @teresasowa1031 Před rokem +3

    Dziękuję księże dziękuję mold się za nami ❤

  • @mar12301
    @mar12301 Před rokem +4

    Piękny człowiek

  • @justyna2593
    @justyna2593 Před 7 lety +28

    Wieczny odpoczynek ...dziękuję za wspaniałego człowieka z którego należy brać przykład.

    • @MrMarekmish
      @MrMarekmish Před 11 měsíci

      Wiemy z historii, że Persowie oraz Spartanie często skakali sobie do gardeł. A w tych momentach każda ze stron starała się za wszelką cenę pokazać drugiej, że jest zwarta i gotowa do boju.
      Przykładowo Persowie darli się na całe gardło: Rzućcie broń!!!
      A Spartanie nie pozostając dłużni krzyczeli: To ją sobie weźcie!!!
      W domyśle należy sądzić, że Spartanie są tak doskonale wyszkoleni, że tylko szaleńcy będą pragnąć starcia z nimi.
      Kiedy piszę te słowa, świat stoi w przededniu nowej wielkiej wojny, która swoją potęgą podważy wszystko, co było do tej pory. Także takie pojedynki między Persami, a Spartanami przy niej będą jak potyczki komarów. JA wiem, kto wygra tę wojnę i wiem, co przesądzi o zwycięstwie. Otóż nie będzie to siła oręża ze stali, ani siła gradu kul, ani siła miotaczy ognia, ani siła bomb, zrzucanych na miasta, ani potęga broni najnowszej generacji, ani broni jakiejkolwiek.
      Tę wojnę wygram JA Polka, lecz nie taka sobie zwyczajna Polka, lecz najprawdziwsza Bogini o najpiękniejszym umyśle, przy którym wszyscy inni mają umysł wielkości ziarenka piasku. Tylko nieliczni i to z kręgu Mojej rodziny, mogą być Mi partnerami, wszyscy pozostali są tylko nędznym tłem dla Mojej wielkości. Dlaczego piękny umysł jest taki ważny? Odpowiedź tkwi w naturze ludzkiej. Bo człowiek zwyczajnie szybko się nudzi i to, co jeszcze dziś było takie fascynujące, jutro spowszednieje jak kromka chleba. Nikogo już nie podniecają miotacze ognia, wybuchające bomby, naloty dywanowe na miasta, ani nawet wisząca nad światem zagłada nuklearna, bo te rzeczy wsiąkły w krajobraz człowieka i stały się jego stałym elementem.
      Natomiast jest jeden widok, który nigdy się nie znudzi, to widok boskiego kobiecego ciała, a Moim ciałem nie pogardziłaby nawet największa Bogini. Jeśli do tego się doda zjawiskowe oczy, w których ukryta jest najcudowniejsza broń oraz potęgę słowa, a nikt nie włada słowem sprawniej ode Mnie, to wszystko staje się jasne.
      Jednak dla potwierdzenia swojej boskości - Panie Gebels, do pana kieruję poniższe słowa, jako do mistrza w swoim fachu - przemówię jeszcze raz.
      Co było na początku: słowo, czy karabin? Słowo, czy karabin dało początek nowemu życiu?
      Na dowód, że bez odpowiednio dobranych słów, można skończyć na śmietniku historii, niech posłuży przykład Adolfa Hitlera - wodza III Rzeszy Niemieckiej.
      Zanim świat poznał potęgę jego imienia wziął do ręki książkę - Mein Kampf (Moja walka), będącą politycznym testamentem, pisanym pod wpływem żądzy zemsty na wrogach narodu niemieckiego. Kiedy słowo stało się ciałem i założyło na siebie mundur był rok 1933. A kiedy wyruszyło na wojnę był rok 1939. Długie sześć lat władania słowem jak mieczem musiało minąć, aby naród niemiecki zapłonął bojowym duchem. Długie sześć lat musiało minąć, aby naród niemiecki uwierzył, że zasługuje na przewodnictwo nad światem. Naród niemiecki karmiony słowem nieustająco, jak niewolę mlekiem matki, musiał zrzucić z siebie ciężar wielkiej katastrofy i jak przystało na drapieżnika, wejść znowu do gry. I tak też uczynił.
      A zatem NA POCZĄTKU BYŁO SŁOWO I ONO ROZPROSZYŁO CIEMNOŚCI.
      A oto opis potęgi Mojego słowa:
      Moje słowo jest początkiem i końcem, chlebem i karabinem, sługą i królem, mężczyzną i kobietą, ojcem i matką, bratem i siostrą, dziwką i mędrcem, pokojem i wojną, biedą i bogactwem, szpetotą i pięknem, śmiercią i życiem. JEST PEŁNIĄ. MOJE SŁOWO JEST PEŁNIĄ.
      JA nie potrzebuję miecza, potężnych armat, doborowej armii. JA sama jestem mieczem, potężną armatą i doborową armią.
      Kiedy kreślę te słowa pan, panie Gebels, wraz z przyszłym cesarzem Niemiec, Adolfem Hitlerem, znajdujecie się jeszcze po drugiej stronie życia. Kiedy tylko wasze nogi ponownie dotkną ziemi, rzucicie się Polakom do gardeł. Za co poniekąd będę wam wdzięczna. Natomiast, gdy JA wkroczę na arenę dziejów i nastąpi konfrontacja między Adolfem Hitlerem a Mną, tylko ślepiec i ostatni głupiec uznałby, że JA mogę zostać poddaną kogoś takiego, kto nie jest godzien otwierać przede Mną drzwi. Wystarczy tylko jedno spojrzenie na Adolfa Hitlera oraz na Mnie, by wiedzieć, kto jest sługą, a kto Bogiem i Boginią. Dlatego wojsko niemieckie grzecznie wycofa się z terenu Polski, bo to Moja ziemia i pomaszeruje szukać szczęścia gdzie indziej.
      Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

  • @robertforenda178
    @robertforenda178 Před 7 lety +8

    ....dzięki Ci Janie😊........

  • @monikakot7324
    @monikakot7324 Před 2 lety +8

    On byl, ale on jest🙏✌️Dzieki Ksieze

  • @hana0475
    @hana0475 Před rokem +5

    Nie jestem religijną osobą, zaczęłam się dopiero interesować , słuchać, po obejrzeniu filmu Johnny. Dzięki internetowi mogę poznawać rozmowy, księdza Jana !!! Jestem wdzięczna temu Człowiekowi Dialogu. Dał tak dużo.

    • @MrMarekmish
      @MrMarekmish Před 11 měsíci

      Wiemy z historii, że Persowie oraz Spartanie często skakali sobie do gardeł. A w tych momentach każda ze stron starała się za wszelką cenę pokazać drugiej, że jest zwarta i gotowa do boju.
      Przykładowo Persowie darli się na całe gardło: Rzućcie broń!!!
      A Spartanie nie pozostając dłużni krzyczeli: To ją sobie weźcie!!!
      W domyśle należy sądzić, że Spartanie są tak doskonale wyszkoleni, że tylko szaleńcy będą pragnąć starcia z nimi.
      Kiedy piszę te słowa, świat stoi w przededniu nowej wielkiej wojny, która swoją potęgą podważy wszystko, co było do tej pory. Także takie pojedynki między Persami, a Spartanami przy niej będą jak potyczki komarów. JA wiem, kto wygra tę wojnę i wiem, co przesądzi o zwycięstwie. Otóż nie będzie to siła oręża ze stali, ani siła gradu kul, ani siła miotaczy ognia, ani siła bomb, zrzucanych na miasta, ani potęga broni najnowszej generacji, ani broni jakiejkolwiek.
      Tę wojnę wygram JA Polka, lecz nie taka sobie zwyczajna Polka, lecz najprawdziwsza Bogini o najpiękniejszym umyśle, przy którym wszyscy inni mają umysł wielkości ziarenka piasku. Tylko nieliczni i to z kręgu Mojej rodziny, mogą być Mi partnerami, wszyscy pozostali są tylko nędznym tłem dla Mojej wielkości. Dlaczego piękny umysł jest taki ważny? Odpowiedź tkwi w naturze ludzkiej. Bo człowiek zwyczajnie szybko się nudzi i to, co jeszcze dziś było takie fascynujące, jutro spowszednieje jak kromka chleba. Nikogo już nie podniecają miotacze ognia, wybuchające bomby, naloty dywanowe na miasta, ani nawet wisząca nad światem zagłada nuklearna, bo te rzeczy wsiąkły w krajobraz człowieka i stały się jego stałym elementem.
      Natomiast jest jeden widok, który nigdy się nie znudzi, to widok boskiego kobiecego ciała, a Moim ciałem nie pogardziłaby nawet największa Bogini. Jeśli do tego się doda zjawiskowe oczy, w których ukryta jest najcudowniejsza broń oraz potęgę słowa, a nikt nie włada słowem sprawniej ode Mnie, to wszystko staje się jasne.
      Jednak dla potwierdzenia swojej boskości - Panie Gebels, do pana kieruję poniższe słowa, jako do mistrza w swoim fachu - przemówię jeszcze raz.
      Co było na początku: słowo, czy karabin? Słowo, czy karabin dało początek nowemu życiu?
      Na dowód, że bez odpowiednio dobranych słów, można skończyć na śmietniku historii, niech posłuży przykład Adolfa Hitlera - wodza III Rzeszy Niemieckiej.
      Zanim świat poznał potęgę jego imienia wziął do ręki książkę - Mein Kampf (Moja walka), będącą politycznym testamentem, pisanym pod wpływem żądzy zemsty na wrogach narodu niemieckiego. Kiedy słowo stało się ciałem i założyło na siebie mundur był rok 1933. A kiedy wyruszyło na wojnę był rok 1939. Długie sześć lat władania słowem jak mieczem musiało minąć, aby naród niemiecki zapłonął bojowym duchem. Długie sześć lat musiało minąć, aby naród niemiecki uwierzył, że zasługuje na przewodnictwo nad światem. Naród niemiecki karmiony słowem nieustająco, jak niewolę mlekiem matki, musiał zrzucić z siebie ciężar wielkiej katastrofy i jak przystało na drapieżnika, wejść znowu do gry. I tak też uczynił.
      A zatem NA POCZĄTKU BYŁO SŁOWO I ONO ROZPROSZYŁO CIEMNOŚCI.
      A oto opis potęgi Mojego słowa:
      Moje słowo jest początkiem i końcem, chlebem i karabinem, sługą i królem, mężczyzną i kobietą, ojcem i matką, bratem i siostrą, dziwką i mędrcem, pokojem i wojną, biedą i bogactwem, szpetotą i pięknem, śmiercią i życiem. JEST PEŁNIĄ. MOJE SŁOWO JEST PEŁNIĄ.
      JA nie potrzebuję miecza, potężnych armat, doborowej armii. JA sama jestem mieczem, potężną armatą i doborową armią.
      Kiedy kreślę te słowa pan, panie Gebels, wraz z przyszłym cesarzem Niemiec, Adolfem Hitlerem, znajdujecie się jeszcze po drugiej stronie życia. Kiedy tylko wasze nogi ponownie dotkną ziemi, rzucicie się Polakom do gardeł. Za co poniekąd będę wam wdzięczna. Natomiast, gdy JA wkroczę na arenę dziejów i nastąpi konfrontacja między Adolfem Hitlerem a Mną, tylko ślepiec i ostatni głupiec uznałby, że JA mogę zostać poddaną kogoś takiego, kto nie jest godzien otwierać przede Mną drzwi. Wystarczy tylko jedno spojrzenie na Adolfa Hitlera oraz na Mnie, by wiedzieć, kto jest sługą, a kto Bogiem i Boginią. Dlatego wojsko niemieckie grzecznie wycofa się z terenu Polski, bo to Moja ziemia i pomaszeruje szukać szczęścia gdzie indziej.
      Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

  • @krzysztofcwiklicki9255
    @krzysztofcwiklicki9255 Před 2 měsíci +1

    To był Wielki człowiek, prawdziwy kapłan wybrany przez Boga. Jego życie jego bycie prawdziwym cierpiącym człowiekiem pokazuje że w tym Świecie pełnym brudu , pychy , chciwości można być pełnym dobroci i miłości do ludzi .Księże Janie badz z nami tam w domu Ojca .

  • @mrmarek9891
    @mrmarek9891 Před rokem +5

    KS .Jan na zawsze zostanie w mojej pamięci był wspaniałym i madrym człowiekiem oby więcej takich księży było młodzi ludzie nie odchodzili by od kościoła codziennie słucham mądrego przekazu ks.Jana .❤❤❤❤❤❤❤❤

  • @mariaklajny2855
    @mariaklajny2855 Před rokem +4

    Wieki człowiek. Cudowny ksiądz Wspaniałe się Go słucha.

  • @hydromillo
    @hydromillo Před 8 lety +18

    Cudowny ksiądz 😇😈

  • @-Jarek
    @-Jarek Před 3 lety +7

    Wspanialy Kaplan I czlowiek

  • @kasiakorza4718
    @kasiakorza4718 Před 10 měsíci +2

    Slucham i podziwiam. Ksiądz Jan święty...

  • @rafalpolak-kuchta9044
    @rafalpolak-kuchta9044 Před rokem +5

    Szczęść Boże

  • @thedoors92
    @thedoors92 Před 7 lety +18

    wspaniały człowiek, brakuje go na tym świecie chciałoby sie go sluchac i sluchac, wspaniale opowiadal o młodzieży z ktora pracował:)

    • @MrMarekmish
      @MrMarekmish Před 11 měsíci

      Wiemy z historii, że Persowie oraz Spartanie często skakali sobie do gardeł. A w tych momentach każda ze stron starała się za wszelką cenę pokazać drugiej, że jest zwarta i gotowa do boju.
      Przykładowo Persowie darli się na całe gardło: Rzućcie broń!!!
      A Spartanie nie pozostając dłużni krzyczeli: To ją sobie weźcie!!!
      W domyśle należy sądzić, że Spartanie są tak doskonale wyszkoleni, że tylko szaleńcy będą pragnąć starcia z nimi.
      Kiedy piszę te słowa, świat stoi w przededniu nowej wielkiej wojny, która swoją potęgą podważy wszystko, co było do tej pory. Także takie pojedynki między Persami, a Spartanami przy niej będą jak potyczki komarów. JA wiem, kto wygra tę wojnę i wiem, co przesądzi o zwycięstwie. Otóż nie będzie to siła oręża ze stali, ani siła gradu kul, ani siła miotaczy ognia, ani siła bomb, zrzucanych na miasta, ani potęga broni najnowszej generacji, ani broni jakiejkolwiek.
      Tę wojnę wygram JA Polka, lecz nie taka sobie zwyczajna Polka, lecz najprawdziwsza Bogini o najpiękniejszym umyśle, przy którym wszyscy inni mają umysł wielkości ziarenka piasku. Tylko nieliczni i to z kręgu Mojej rodziny, mogą być Mi partnerami, wszyscy pozostali są tylko nędznym tłem dla Mojej wielkości. Dlaczego piękny umysł jest taki ważny? Odpowiedź tkwi w naturze ludzkiej. Bo człowiek zwyczajnie szybko się nudzi i to, co jeszcze dziś było takie fascynujące, jutro spowszednieje jak kromka chleba. Nikogo już nie podniecają miotacze ognia, wybuchające bomby, naloty dywanowe na miasta, ani nawet wisząca nad światem zagłada nuklearna, bo te rzeczy wsiąkły w krajobraz człowieka i stały się jego stałym elementem.
      Natomiast jest jeden widok, który nigdy się nie znudzi, to widok boskiego kobiecego ciała, a Moim ciałem nie pogardziłaby nawet największa Bogini. Jeśli do tego się doda zjawiskowe oczy, w których ukryta jest najcudowniejsza broń oraz potęgę słowa, a nikt nie włada słowem sprawniej ode Mnie, to wszystko staje się jasne.
      Jednak dla potwierdzenia swojej boskości - Panie Gebels, do pana kieruję poniższe słowa, jako do mistrza w swoim fachu - przemówię jeszcze raz.
      Co było na początku: słowo, czy karabin? Słowo, czy karabin dało początek nowemu życiu?
      Na dowód, że bez odpowiednio dobranych słów, można skończyć na śmietniku historii, niech posłuży przykład Adolfa Hitlera - wodza III Rzeszy Niemieckiej.
      Zanim świat poznał potęgę jego imienia wziął do ręki książkę - Mein Kampf (Moja walka), będącą politycznym testamentem, pisanym pod wpływem żądzy zemsty na wrogach narodu niemieckiego. Kiedy słowo stało się ciałem i założyło na siebie mundur był rok 1933. A kiedy wyruszyło na wojnę był rok 1939. Długie sześć lat władania słowem jak mieczem musiało minąć, aby naród niemiecki zapłonął bojowym duchem. Długie sześć lat musiało minąć, aby naród niemiecki uwierzył, że zasługuje na przewodnictwo nad światem. Naród niemiecki karmiony słowem nieustająco, jak niewolę mlekiem matki, musiał zrzucić z siebie ciężar wielkiej katastrofy i jak przystało na drapieżnika, wejść znowu do gry. I tak też uczynił.
      A zatem NA POCZĄTKU BYŁO SŁOWO I ONO ROZPROSZYŁO CIEMNOŚCI.
      A oto opis potęgi Mojego słowa:
      Moje słowo jest początkiem i końcem, chlebem i karabinem, sługą i królem, mężczyzną i kobietą, ojcem i matką, bratem i siostrą, dziwką i mędrcem, pokojem i wojną, biedą i bogactwem, szpetotą i pięknem, śmiercią i życiem. JEST PEŁNIĄ. MOJE SŁOWO JEST PEŁNIĄ.
      JA nie potrzebuję miecza, potężnych armat, doborowej armii. JA sama jestem mieczem, potężną armatą i doborową armią.
      Kiedy kreślę te słowa pan, panie Gebels, wraz z przyszłym cesarzem Niemiec, Adolfem Hitlerem, znajdujecie się jeszcze po drugiej stronie życia. Kiedy tylko wasze nogi ponownie dotkną ziemi, rzucicie się Polakom do gardeł. Za co poniekąd będę wam wdzięczna. Natomiast, gdy JA wkroczę na arenę dziejów i nastąpi konfrontacja między Adolfem Hitlerem a Mną, tylko ślepiec i ostatni głupiec uznałby, że JA mogę zostać poddaną kogoś takiego, kto nie jest godzien otwierać przede Mną drzwi. Wystarczy tylko jedno spojrzenie na Adolfa Hitlera oraz na Mnie, by wiedzieć, kto jest sługą, a kto Bogiem i Boginią. Dlatego wojsko niemieckie grzecznie wycofa się z terenu Polski, bo to Moja ziemia i pomaszeruje szukać szczęścia gdzie indziej.
      Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

  • @magko1436
    @magko1436 Před 2 lety +7

    Piękna, głęboka rozmowa, dziękuję! i bardzo dziękuję za książkę, do której mogę wracać. "Życie na pełnej petardzie" Tak szkoda, że już więcej Takiego Księdza nie posłucham...

    • @MrMarekmish
      @MrMarekmish Před 11 měsíci

      Wiemy z historii, że Persowie oraz Spartanie często skakali sobie do gardeł. A w tych momentach każda ze stron starała się za wszelką cenę pokazać drugiej, że jest zwarta i gotowa do boju.
      Przykładowo Persowie darli się na całe gardło: Rzućcie broń!!!
      A Spartanie nie pozostając dłużni krzyczeli: To ją sobie weźcie!!!
      W domyśle należy sądzić, że Spartanie są tak doskonale wyszkoleni, że tylko szaleńcy będą pragnąć starcia z nimi.
      Kiedy piszę te słowa, świat stoi w przededniu nowej wielkiej wojny, która swoją potęgą podważy wszystko, co było do tej pory. Także takie pojedynki między Persami, a Spartanami przy niej będą jak potyczki komarów. JA wiem, kto wygra tę wojnę i wiem, co przesądzi o zwycięstwie. Otóż nie będzie to siła oręża ze stali, ani siła gradu kul, ani siła miotaczy ognia, ani siła bomb, zrzucanych na miasta, ani potęga broni najnowszej generacji, ani broni jakiejkolwiek.
      Tę wojnę wygram JA Polka, lecz nie taka sobie zwyczajna Polka, lecz najprawdziwsza Bogini o najpiękniejszym umyśle, przy którym wszyscy inni mają umysł wielkości ziarenka piasku. Tylko nieliczni i to z kręgu Mojej rodziny, mogą być Mi partnerami, wszyscy pozostali są tylko nędznym tłem dla Mojej wielkości. Dlaczego piękny umysł jest taki ważny? Odpowiedź tkwi w naturze ludzkiej. Bo człowiek zwyczajnie szybko się nudzi i to, co jeszcze dziś było takie fascynujące, jutro spowszednieje jak kromka chleba. Nikogo już nie podniecają miotacze ognia, wybuchające bomby, naloty dywanowe na miasta, ani nawet wisząca nad światem zagłada nuklearna, bo te rzeczy wsiąkły w krajobraz człowieka i stały się jego stałym elementem.
      Natomiast jest jeden widok, który nigdy się nie znudzi, to widok boskiego kobiecego ciała, a Moim ciałem nie pogardziłaby nawet największa Bogini. Jeśli do tego się doda zjawiskowe oczy, w których ukryta jest najcudowniejsza broń oraz potęgę słowa, a nikt nie włada słowem sprawniej ode Mnie, to wszystko staje się jasne.
      Jednak dla potwierdzenia swojej boskości - Panie Gebels, do pana kieruję poniższe słowa, jako do mistrza w swoim fachu - przemówię jeszcze raz.
      Co było na początku: słowo, czy karabin? Słowo, czy karabin dało początek nowemu życiu?
      Na dowód, że bez odpowiednio dobranych słów, można skończyć na śmietniku historii, niech posłuży przykład Adolfa Hitlera - wodza III Rzeszy Niemieckiej.
      Zanim świat poznał potęgę jego imienia wziął do ręki książkę - Mein Kampf (Moja walka), będącą politycznym testamentem, pisanym pod wpływem żądzy zemsty na wrogach narodu niemieckiego. Kiedy słowo stało się ciałem i założyło na siebie mundur był rok 1933. A kiedy wyruszyło na wojnę był rok 1939. Długie sześć lat władania słowem jak mieczem musiało minąć, aby naród niemiecki zapłonął bojowym duchem. Długie sześć lat musiało minąć, aby naród niemiecki uwierzył, że zasługuje na przewodnictwo nad światem. Naród niemiecki karmiony słowem nieustająco, jak niewolę mlekiem matki, musiał zrzucić z siebie ciężar wielkiej katastrofy i jak przystało na drapieżnika, wejść znowu do gry. I tak też uczynił.
      A zatem NA POCZĄTKU BYŁO SŁOWO I ONO ROZPROSZYŁO CIEMNOŚCI.
      A oto opis potęgi Mojego słowa:
      Moje słowo jest początkiem i końcem, chlebem i karabinem, sługą i królem, mężczyzną i kobietą, ojcem i matką, bratem i siostrą, dziwką i mędrcem, pokojem i wojną, biedą i bogactwem, szpetotą i pięknem, śmiercią i życiem. JEST PEŁNIĄ. MOJE SŁOWO JEST PEŁNIĄ.
      JA nie potrzebuję miecza, potężnych armat, doborowej armii. JA sama jestem mieczem, potężną armatą i doborową armią.
      Kiedy kreślę te słowa pan, panie Gebels, wraz z przyszłym cesarzem Niemiec, Adolfem Hitlerem, znajdujecie się jeszcze po drugiej stronie życia. Kiedy tylko wasze nogi ponownie dotkną ziemi, rzucicie się Polakom do gardeł. Za co poniekąd będę wam wdzięczna. Natomiast, gdy JA wkroczę na arenę dziejów i nastąpi konfrontacja między Adolfem Hitlerem a Mną, tylko ślepiec i ostatni głupiec uznałby, że JA mogę zostać poddaną kogoś takiego, kto nie jest godzien otwierać przede Mną drzwi. Wystarczy tylko jedno spojrzenie na Adolfa Hitlera oraz na Mnie, by wiedzieć, kto jest sługą, a kto Bogiem i Boginią. Dlatego wojsko niemieckie grzecznie wycofa się z terenu Polski, bo to Moja ziemia i pomaszeruje szukać szczęścia gdzie indziej.
      Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

  • @krzysztof2568
    @krzysztof2568 Před 7 lety +12

    Ks. Jan cudowny, mądry człowiek! PS: Piotr, dobra robota!

  • @halinabieda8974
    @halinabieda8974 Před rokem +6

    Najlepsi ludzie umierają wcześniej!!!

  • @stanisawpecak0808
    @stanisawpecak0808 Před 8 lety +7

    Księże Janie żyj 100 lat Na Pełnej Petardzie !

  • @sabinakostecka7013
    @sabinakostecka7013 Před 7 lety +10

    Moge słuchac i słuchac ks.JANA ,bardzo brakuje mi jego nowych wypowiedzi , a wiem ze bylyby mega ostre , to człowiek który nie przebierał w słowach i mówila otwarcie jak widzi Kościół i innych księży....To On mi uświadomil bardzo wiele spraw Jego slowa WDARŁY SIE ODRAZU W MOJĄ GLOWE SERCE DOSŁOWNIE JAK " PETARDA " Strzał konkretny . Boże Dzieki Ci że moge sluchac tego człowieka ,a ks.Jan niech zyje na pelnej PETARDZIE Z TOBĄ :) :)

  • @atonewoyny2936
    @atonewoyny2936 Před 8 lety +20

    Właśnie odszedł [*] do Pana.. I żal ogromny, i radość z ulgi w cierpieniu oraz z pozostawionej schedy na życiowe drogi..

  • @lilaknecht4716
    @lilaknecht4716 Před 3 lety +6

    Byles cudownym Kapłanem i człowiekiem
    Tyle sie od Ciebie ucze

  • @pikaczu2875
    @pikaczu2875 Před rokem +5

    Jak bardzo Go brakuje ..

  • @gabrielatchorzewska1492
    @gabrielatchorzewska1492 Před 8 lety +21

    Kapłan, w którym żyły tylko POKÓJ i DOBRO. Brak innych słów.

  • @korniszonek89
    @korniszonek89 Před rokem +6

    Nie wieżę w niebo i piekło ale wieżę w życie poza ciałem mam nadzieje że po tamtej stronie jest mu dobrze. Fajnie się go słuchało był bardzo dobry człowiekiem.

    • @chelaole9993
      @chelaole9993 Před rokem +5

      W ortografię też nie wierzysz....

    • @MrMarekmish
      @MrMarekmish Před 11 měsíci

      Wiemy z historii, że Persowie oraz Spartanie często skakali sobie do gardeł. A w tych momentach każda ze stron starała się za wszelką cenę pokazać drugiej, że jest zwarta i gotowa do boju.
      Przykładowo Persowie darli się na całe gardło: Rzućcie broń!!!
      A Spartanie nie pozostając dłużni krzyczeli: To ją sobie weźcie!!!
      W domyśle należy sądzić, że Spartanie są tak doskonale wyszkoleni, że tylko szaleńcy będą pragnąć starcia z nimi.
      Kiedy piszę te słowa, świat stoi w przededniu nowej wielkiej wojny, która swoją potęgą podważy wszystko, co było do tej pory. Także takie pojedynki między Persami, a Spartanami przy niej będą jak potyczki komarów. JA wiem, kto wygra tę wojnę i wiem, co przesądzi o zwycięstwie. Otóż nie będzie to siła oręża ze stali, ani siła gradu kul, ani siła miotaczy ognia, ani siła bomb, zrzucanych na miasta, ani potęga broni najnowszej generacji, ani broni jakiejkolwiek.
      Tę wojnę wygram JA Polka, lecz nie taka sobie zwyczajna Polka, lecz najprawdziwsza Bogini o najpiękniejszym umyśle, przy którym wszyscy inni mają umysł wielkości ziarenka piasku. Tylko nieliczni i to z kręgu Mojej rodziny, mogą być Mi partnerami, wszyscy pozostali są tylko nędznym tłem dla Mojej wielkości. Dlaczego piękny umysł jest taki ważny? Odpowiedź tkwi w naturze ludzkiej. Bo człowiek zwyczajnie szybko się nudzi i to, co jeszcze dziś było takie fascynujące, jutro spowszednieje jak kromka chleba. Nikogo już nie podniecają miotacze ognia, wybuchające bomby, naloty dywanowe na miasta, ani nawet wisząca nad światem zagłada nuklearna, bo te rzeczy wsiąkły w krajobraz człowieka i stały się jego stałym elementem.
      Natomiast jest jeden widok, który nigdy się nie znudzi, to widok boskiego kobiecego ciała, a Moim ciałem nie pogardziłaby nawet największa Bogini. Jeśli do tego się doda zjawiskowe oczy, w których ukryta jest najcudowniejsza broń oraz potęgę słowa, a nikt nie włada słowem sprawniej ode Mnie, to wszystko staje się jasne.
      Jednak dla potwierdzenia swojej boskości - Panie Gebels, do pana kieruję poniższe słowa, jako do mistrza w swoim fachu - przemówię jeszcze raz.
      Co było na początku: słowo, czy karabin? Słowo, czy karabin dało początek nowemu życiu?
      Na dowód, że bez odpowiednio dobranych słów, można skończyć na śmietniku historii, niech posłuży przykład Adolfa Hitlera - wodza III Rzeszy Niemieckiej.
      Zanim świat poznał potęgę jego imienia wziął do ręki książkę - Mein Kampf (Moja walka), będącą politycznym testamentem, pisanym pod wpływem żądzy zemsty na wrogach narodu niemieckiego. Kiedy słowo stało się ciałem i założyło na siebie mundur był rok 1933. A kiedy wyruszyło na wojnę był rok 1939. Długie sześć lat władania słowem jak mieczem musiało minąć, aby naród niemiecki zapłonął bojowym duchem. Długie sześć lat musiało minąć, aby naród niemiecki uwierzył, że zasługuje na przewodnictwo nad światem. Naród niemiecki karmiony słowem nieustająco, jak niewolę mlekiem matki, musiał zrzucić z siebie ciężar wielkiej katastrofy i jak przystało na drapieżnika, wejść znowu do gry. I tak też uczynił.
      A zatem NA POCZĄTKU BYŁO SŁOWO I ONO ROZPROSZYŁO CIEMNOŚCI.
      A oto opis potęgi Mojego słowa:
      Moje słowo jest początkiem i końcem, chlebem i karabinem, sługą i królem, mężczyzną i kobietą, ojcem i matką, bratem i siostrą, dziwką i mędrcem, pokojem i wojną, biedą i bogactwem, szpetotą i pięknem, śmiercią i życiem. JEST PEŁNIĄ. MOJE SŁOWO JEST PEŁNIĄ.
      JA nie potrzebuję miecza, potężnych armat, doborowej armii. JA sama jestem mieczem, potężną armatą i doborową armią.
      Kiedy kreślę te słowa pan, panie Gebels, wraz z przyszłym cesarzem Niemiec, Adolfem Hitlerem, znajdujecie się jeszcze po drugiej stronie życia. Kiedy tylko wasze nogi ponownie dotkną ziemi, rzucicie się Polakom do gardeł. Za co poniekąd będę wam wdzięczna. Natomiast, gdy JA wkroczę na arenę dziejów i nastąpi konfrontacja między Adolfem Hitlerem a Mną, tylko ślepiec i ostatni głupiec uznałby, że JA mogę zostać poddaną kogoś takiego, kto nie jest godzien otwierać przede Mną drzwi. Wystarczy tylko jedno spojrzenie na Adolfa Hitlera oraz na Mnie, by wiedzieć, kto jest sługą, a kto Bogiem i Boginią. Dlatego wojsko niemieckie grzecznie wycofa się z terenu Polski, bo to Moja ziemia i pomaszeruje szukać szczęścia gdzie indziej.
      Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

  • @agatakempskabicica1768
    @agatakempskabicica1768 Před 7 lety +6

    szkoda,ze nie ma takich ksiezy jak ksiadz Jan,nie ma i chyba nie bedzie,szkoda,ze nas opuscil,byl taki supet,tesknie,i dlatego ciagle sluchal jego programow,ucze sie dobra i wiem,ze najwiekszym moim marzeniem jest zbawienie

  • @tomaszzukowski8177
    @tomaszzukowski8177 Před 8 lety +18

    Głos naszego sumienia, słyszalny dla wszystkich. Tak to widzę.

  • @lidka7180
    @lidka7180 Před 6 lety +6

    Byłam tam , mam dedykację w książce, bardzo się cieszę, poznałam Świętego 😀

  • @wandaziomek7547
    @wandaziomek7547 Před 7 lety +8

    Kochany ks. Jan Kaczkowski

  • @izabela6367
    @izabela6367 Před rokem +2

    To Jest prawda mój ojciec na około dzień przed śmiercią opowiadał że byli u niego nieżyjący już znajomi

  • @user-lx7hb3jf7c
    @user-lx7hb3jf7c Před 8 měsíci +2

    To był ksiądz

  • @truckerhiob
    @truckerhiob Před 8 lety +6

    45:35 Akurat oglądam i słucham w Środę Popielcową, a do tego do Krakowa mam kilka tysięcy km, ale zapamiętam i przy najbliższej okazji spróbuję. :-)

  • @monikakot7324
    @monikakot7324 Před 2 lety +6

    Pana Boga w Ksiedzu chwale🙏

  • @romanosowicki4053
    @romanosowicki4053 Před rokem

    W naszym Kraju po śmieci wszyscy nas słuchają 😢😢😢

  • @renatadrozdowska2991
    @renatadrozdowska2991 Před 4 lety +4

    🙏🥰❤🌹

  • @PoleaM
    @PoleaM Před 4 lety +3

    💖

  • @magdalenapawlik1334
    @magdalenapawlik1334 Před 8 lety +3

    Ogromny zal

  • @iwonapaul7206
    @iwonapaul7206 Před rokem +3

    Może doczekamy się beatyfikacji....

  • @darokarwi3823
    @darokarwi3823 Před 21 dnem

    Był z niego niesamowity człowiek. Dla mnie religie to życie w iluzji. Religie to kłamstwa. I dlatego życie księdza to zmarnowane życie na rozpowszechnianie bajek. 😢Ale był dobrym człowiekiem.

  • @michu22873g
    @michu22873g Před 9 lety +1

    O co x. Janowi chodzi z tym Tantum ergo? Obecnie najpowszechniej używane tłumaczenie ("Przed tak wielkim...") pochodzi z lat 40tych.

  • @annaraj7958
    @annaraj7958 Před 4 lety +8

    NIEZWYKLE UTALENTOWANY I Z DUZA KULTURA WEWNETRZNA

  • @Amba_Aradam
    @Amba_Aradam Před rokem

    39:57

  • @Amba_Aradam
    @Amba_Aradam Před rokem

    43:08

  • @ryszardaharwat7585
    @ryszardaharwat7585 Před rokem

    Dlaczego dopiero teraz ludzie slysza o NIM?PO FILMIE JEST ROK 2023

    • @przemop7092
      @przemop7092 Před rokem +1

      Ale to dobrze, że ten film otworzył ludzi na tego dobrego człowieka. I nie ważne, że jest rok 2023 i wiele lat po śmierci, ważne, że wielu ludzi wysłucha jego nauk i się nad tym zastanowi. Pozdrawiam

  • @bibliabinitarianizmkondycj1687

    szkoda że o tym się nie mówi na religii ................. Wyszukiwarka : " Jezus Stwórcą życia informacja w DNA "
    ;
    ;

  • @cugierkoteczka
    @cugierkoteczka Před 6 lety +2

    To smutne, że tacy księża umierają. Reszta zaś nawraca tylko już nawróconych. Boniecki, Lemański, Tiszner, Życiński...

  • @mierzwaelzbieta8132
    @mierzwaelzbieta8132 Před rokem

    Co ? To znaczy! Życie na? Całej petardzie! ?? Bo tego nie rozumie.

  • @IZAJASZArozdzial53
    @IZAJASZArozdzial53 Před 8 lety +2

    człowiek jest nazwany przez Stwórcę : prochem, marnością, tchnieniem, trawą, cieniem który przemija - pytanie dla nas : Czy wierzymy że zostaliśmy stworzeni i że jest w SYNU BOŻYM obietnica powstania z martwych, czy wierzymy że jesteśmy zwierzętami i bakterie gnilne sa naszym końcem ,,,,,,,,,,,,,,,,,, CZcams : Bóg cudów lektor ________ youtube : 100 powodów dla których ewolucja jest głupia ___________ wyszukiwarka : " athanasia nowe niezniszczalne ciała blogspot "

  • @RAMFISpl
    @RAMFISpl Před 3 lety

    Co te dziewczyny w tle tam robią??? Zabłądziły czy co?...

  • @mieczducha5514
    @mieczducha5514 Před 8 lety +3

    .życzę zdrowia temu człowiekowi, ale nie tylko zdrowia cielesnego ale i duchowego, bo w katolicyźmie go nie ma. Rzymski katolicyzm to karykatura i imitacja chrześcijaństwa, a podział na duchownych i świeckich to diabelski podział, sprzeczny z nauką Zbawiciela i jego apostołów. Kult maryjny, kropienie wodą nieświaodmych dzieci, spowiedź uszna, ofiara mszy, czyściec i wiele innych to wielkie błędy ................. Wyszukiwarka : " wystarczalność Chrystusa upadek dogmatów maryjnych " _______ youtube : papież wymysł katolicyzmu

  • @trueogre11
    @trueogre11 Před 6 lety +1

    prawdę powiedział, kościół to 2000lat mobbingu na całym świecie, nie tylko w polskim ciemnogrodzie. 100% prawdy!

    • @84Nietzsche
      @84Nietzsche Před 4 lety

      tak nikt tak nachalnie nie wchodzi w duszę człowieka jak kościół, mobbinguje do wyrzygania dziś może tylko psychicznie, w przeszłości jak mógł zabijać to robił to psychicznie i fizycznie!!!

  • @TheMonalisa1976
    @TheMonalisa1976 Před rokem

    Ja mysle,ze On przejezyczyl sie w przypadku zwierzat😊wplacajmy takze na zwierzaki, sa w 100% niewinne I czyste, jestesmy im winni opieke, Bo przez czlowieka maja podle zycie.
    Jedzac zwierzeta, trzeba pamietac,ze cierpia podczas smierci. Hold poledwicy I wyplywajacej krwi, nie pasuje mi do Jana.

  • @barabaszbarabasz5206
    @barabaszbarabasz5206 Před 4 lety

    teraz zalujecie ze takimi pieknymi przemowami ukrzyzowaliscie Jezusa. Za te czyny zaplacicie. Spadnie na was reka Boza w postaci polskiej agresji.

  • @dreamcatcher115
    @dreamcatcher115 Před 9 lety

    Ludzie w tym kraju nie mają co do garnka włożyć, a ten się popisuje, że zażera się z kumplami polędwicą i podlewa to winem. Mało to chrześcijańskie...

    • @krzysztofkost2187
      @krzysztofkost2187 Před 9 lety +6

      dreamcatcher115 Chopie, zmów co dnia rózaniec, przeczytaj na dzień jedną Ewangelię a się nie obejdziesz od pomysłów na zarabianie.
      Kiedy Bóg jest na pierwszym miejscu wszystko jest na pierwszym miejscu.
      Tylko prawdą żyj! I pójdź jutro przed Najświętszy Sakrament wolne popołudnie.

    • @dreamcatcher115
      @dreamcatcher115 Před 9 lety +1

      Krzysztof Kost
      Taa, filozofia młodych zamożnych wielkomiejskich katolików :) W sumie jednak racja. Kaczkowski - chłopaczek z bogatego domu - jest idealnym dla Was księdzem, a z drugiej strony sensu nie ma abym dalej hejtował pod pogadankami mojego wroga klasowego ;) Poszukam innych księży do posłuchania.

    • @MrGoldenBoy333
      @MrGoldenBoy333 Před 9 lety +9

      dreamcatcher115 Bracie, kto mówi że jest idealny..? Jest po prostu autentyczny. Potrzebujemy właśnie autentycznych ludzi - tak, w tym też i księży :) A odnośnie Twojej uwagi że "chłopaczek z bogatego domu...". No ten Gość ma raka i z tego co wiem, to powoli umiera...Nie wiem czy jest mądrym oceniać kogoś w tej sytuacji przez pryzmat stanu posiadania...Pozdrawiam i z Bogiem! :d

    • @dreamcatcher115
      @dreamcatcher115 Před 8 lety

      +MrGoldenBoy333
      Czyli jak ktoś jest ciężko chory to jest poza wszelką krytyką?

    • @paweposzaj9262
      @paweposzaj9262 Před 8 lety +2

      +dreamcatcher115 Dziwny ten człowiek.Atakować Kościół?Jeśli ma jakieś ale to niech uda się do biskupów a nie gadać bzdury do świeckich ludzi.Nie przemawia do mnie. Nie czuję w nim miłości do Kościoła.