Czym byli Balrogowie? Czy mieli skrzydła? Ilu ich było?
Vložit
- čas přidán 12. 09. 2024
- Witajcie moi drodzy! W dzisiejszym materiale opowiemy o Balrogach.
Wbij na discorda 😎
/ discord
Scenariusz i research: Jaskier
Wykonanie: Gotri
Miłego oglądania :)
Chcesz pomóc w tworzeniu materiałów? Wesprzyj kanał 😁
/ @gotri98
Zajrzyj też na drugi kanał 😎
/ @gotriplus
Źródła:
Karen Wynn, The Atlas of Middle-earth, 1991J.R.R. Tolkien, Lord of the Rings The Fellowship of the Ring, 1954J.R.R. Tolkien, Lord of the Rings The Two Towers, 1954J.R.R. Tolkien, Lord of the Rings The Return of the king, 1955J.R.R. Tolkien, Christopher Tolkien (ed.), The Silmarillion, 1977J.R.R. Tolkien, Christopher Tolkien (ed.), The History of Middle-Earth Collection, 1996J.R.R. Tolkien, Christopher Tolkien (ed.), The Unfinished Tales, 1980
Co do skrzydeł to ewidentnie jak kury :) te skrzydła nawet mogły się od siebie różnić, bo melkor mógł po prostu eksperymentować, żeby zrobić balrogom działające skrzydła, ale się nie udało. Być może niektóre te skrzydła pomagały w szybszym bieganiu lub skokach, ale nie umożliwiały całkowicie lotu.
Co do ilości, to podejrzewam, że na początku tych balrogow było więcej i może średnio były słabsze, ale przez ten czas i bitwy mniej ich zostało w powłokach cielesnych, ale właśnie przetrwali najsilniejsi a przez doświadczenie ich moc też nieco wzrosła.
Pozdrawiam serdecznie, świetny materiał
Po Twoich vlogach i wszystkich tych informacjach można się w twórczości Mistrza Tolkiena tylko i wyłącznie ponownie zakochać 😎😎😎
Mega mi się podoba że w Twoich filmach nie podajesz tylko czystych faktów z uniwersum Tokiena ale np takie różne ciekawostki z innych produkcji nawiązujących do Lotra, albo po prostu filmów czy gier z Władcy Pierścieni :D (Tego mi też brakuje u Quela który ma strasznie sztywne i czasem wręcz jednowymiarowe podejście do dzieł Tolkiena)
Hej! Ale Quela to Ty szanuj! Porządną robotę chłop robi ;) Zresztą każdego kto przeszukuje tolkienowe tomiszcza w poszukiwaniu rzetelnych, świetnie zebranych faktów i ciekawostek trzeba na YT szanować!
Tak Quel bardziej jest Tolkienowym purystą... ciekawe jak bardzo go skrecalo przy ogladaniu amazonskich "pierscieni wladzy"...
Moim zdaniem jest tak jak mówisz mieli skrzydła ale niepotrafili latać nie jest to jedyny taki przykład w sirmanillionie był smok z gondolinu (bestia z gondolinu) który miał skrzydła ale nie umiał latać
Może zdolność lotu nie była właściwym lotem, a jedynie czymś na wzór skoku z dopalaczem. Może wykorzystywali płomienie do stworzenia odrzutu, który pozwalał im się szybko przemieszczać. Nie byłby to prawdziwy lot, więc pasowałoby do konfliktu Melkora z Orłami oraz do faktu że paru Balrogów zginęło spadając w przepaść.
Kurde. Jak się słucha i czyta przebiegi tych wszystkich bitew, jednocześnie sobie to wyobrażając, to aż człowiek dostaje ciarek. Jak te wszystkie zastępy Balrogów z Glaurungien i Gothmogiem gromiły niespodziewających się takich sił elfów. Czasem aż dziw że siły dobra to wygrały
Nie wygrały - pętle czasowe sie zacieśniają , czasy rownolegle zlepiają - nadchodzi mrok - wkrótce zobaczysz o czym pisze
@@gregbelial4613 Jeśli chodzi ci o Dagor Dagorath, czy Dagor Bragollach, to wiem mniej więcej o tym
Pięknie przedstawione lore ! Chylę czoło !
Być może skrzydła u balrogów były pozostałością po nieudanej próbie nadania im możliwości lotu ale pozostawiono je ze względu na wartość bojową i fakt że balrogowie ze skrzydłami wydawali się znacznie więksi.
Tylko z naszego punktu widzenia skrzydła z oczywistych względów służą lataniu. Może w świecie Tolkiena służyły czemuś innemu? Skrzydła to świetny sposób ukierunkowania energii w powietrzu: żar i ogień, dym. Może, o ironio były elementem chłodzenia, coś jak uszy słonia. A Dumbo umiał latać! xD
@@freuer007 "skrzydła z oczywistych względów służą lataniu" - tak jak u strusi, pingwinów, kazuarów, kiwi, czy wymienionych w materiale kur ;)
@@freuer007Z punktu widzenia Polskiej kawalerii to raczej nie do latania xd
Mam teorie. Zawsze podejrzewałam że barlog który był pod miastem krasnoludkim był zamknięty nie przypadkowo. Mitryl był niezłym surowcem. Moim zdaniem to nie był żaden surowiec typu złoto czy węgiel . Mitryl był klatką w której barlog był uwięziony.
Wyobraźmy sobie. Potężny mag albo grono najpotężniejszych magów łapie ostanich barlrogow i zamyka ich w podziemnej jaskini. Sprowadzonym skądś lub przez siebie stworzonym mitrilem zamykają balrogi w oddzielnych klatkach jednego obok drugiego. Po czym zamykają to mitrilem surowcem który sami w jakiś sposób odkryli. Dla pewności stawiają kupę kamieni i ziemi żeby nikt nigdy nie zaglądał. Przysięgają milczeć o tym co zrobili lub czas zatarł taki fakt. Mija ileś lat niewierzący o niczym krasnoludy kopia tunele i trafiają na niezłykły surowiec nie wiedząc że rozwalają wiezienie potwora. Właśnie dlatego tak długo o balrogach nikt nie słyszał. I właśnie dlatego w podziemiach rodzą się dziwne stworzenia nie ma tak dużych szczelin między kamieniami żeby barlog mógł wyjść ale posyła swoje pomioty które miały ich uwolnić. Co im się nie udało. Właśnie dlatego pomimo że mieszkały pod miastem nigdy nie zaatakowały nowych mieszkańców. Licząc ze pewnego dnia odkopią swoich stworców
Bardzo ciekawy temat Gotri,że tak powiem to nawet ,,gorący temat " 😁. Fajnie usłyszeć coś więcej o tych majestatycznych stworach zła,których historia jest naprawdę ciekawa.Dzięki wielkie za ten materiał i opowiedzenie o nich, pozdrawiam serdecznie i dziana 💪😎🥝👊
15:53 melkorm mógł próbować nadać barlogom zdolność latania, żeby jakoś ją przejąć, ale nie udało mu się
barlogi miały skrzydła ale nigdy nie udało mu się żeby poleciały... mogło tak być
podczas walki i upadku barlogom ciężko było używać skrzydeł, i nie wiadomo czy docierały do ziemi żywe, umierały od upadku czy później w walce czy od ran
Super odcinek! Mam pytanie, czy prawdą jest, że każdy kto stoczył pojedynek z Balrogiem musiał zginąć? Gdzieś natrafiłem na taką teorię, ale nie pamiętam gdzie. Czy istnieją jakieś źródła potwierdzające to?
Czy musiał. Faktem jest, że każdy opisany pojedynek, w którym zginął któryś z balrogow zakończył się śmiercią zwycięzcy. Jednak nie wygląda to na jakąś klątwę czy inne fatum. Glorfindel zginął, bo balrog spadając w odchlan pociągnął go za włosy. Gandalf umarł z wycieczenia i ran, Ectelion był tak czy siak ranny i ledwie trzymal się na nogach po czym utopił się w fontannie z Gothmogiem. Jednak balrogow miało być więcej. Od chyba 7 do nieokreślonej liczby. Balrogi ginęły w czasie bitew i nie wszystko zostało opisane. Więc... Trudno powiedzieć z całą pewnością.
Musisz zginąć z Balrogiem i ten który powstanie z martwych jest zwycięzcą
@@adamd4290 XDD Kto pierwszy wstanie ten wygrywa? Dobra teoria haha
@@1wawszczyk jak pierwszy wstanie drugiemu zabiera dusze
Wojtek a ja mam pytanie do ciebie. Bierzesz tabletki przed snem????
Mistrzowsko przedstawione lore! Czuję progress :)
Świetny kanał i wspaniały głos!
głos ewidentnie po modyfikacjach
Świetny kanał dawno nie widziałem czegoś takiego na youtube
chcialbym zobaczyc film/serial na poziomie adaptacji jacksona przedstawiajacy czasy sprzed 2 ery bo chyba to mnie najbardziej interesuje
O skrzydłach balrogów. Myślę o podlatywaniu jak kury u barlogów i jeszcze dochodzi możliwość rozniecania ognia, podłożonego biczem lub płonącym orężem.
Fajnie, że wspomniałeś o balrogach z "Historii Śródziemia"
Balrog bardzo mi przypomina demona Uthera z serii gier disciples 2 , albo to twórcy gier inspirowali się LOTR ;)
Robisz dobrą robotę łapka w górę
Świetny film!
*jak zwykle XD*
rakson rakson a kogo my tu mamy
Oooo kolejny odcinek wleciał git. Miłego oglądania mieszkańcu Ardy.
Zapraszam na Discorda (Link w opisie) 😁
Co do skrzydeł. Opis z książki wspomina o ciemności na kształt skrzydeł. Więc możliwe, że opis odnosi się bardziej do aury grozy i ciemności, które roztaczały te stworzenia. Poza tym fizyka. Same skrzydła nie zapewniają umiejętności aktywnego lotu. Trzeba tu coraz potężniejszych, czytaj cięższych mięśni. Co z kolei prowadzi konieczności powiększenia skrzydeł i koło się zamyka. A Balrogi były twarde i niesamowicie żywotne. Więc nie mogły mieć lekkiej konstrukcji ptaków. Innymi słowy. Skrzydła balrogow były elementem "dekoracyjnym" wzbudzającym grozę. Wizualnie powiększające sylwetkę balroga. A nie służyły bezpośrednio do lotu.
Ja zakładam że te "skrzydła" to mrok lub dym . Coś na zasadzie mroku który Gandalf wyczarował, by przestraszyć Bilba. W filmowej wersji. A jeżeli nie mrok to dym. Który Balrog mógł kształtować. Ale nie miały mocy by unieść stwora. Czyli bardziej na pokaz lub by wzbudzić strach.
Coś jak skrzydła Husarii, dobre :D
@@rafal.qwerty Nie zupełnie. Skrzydła Husarii, głośno hałasowały. I początkowo było wybitnie skuteczne. Później wróg się przyzwyczaił, nauczył. A konnicę rozpier.... armatami. Ale legenda pozostała, po dziś dzień. Podobnie jak z "niezawodnym, najlepszym, super duper, hiper Czołgiem ze Stalinium T-34" . Takie same bujdy propagandowe
To sprawia, że zastanawiam się jak to było w końcu z tym lataniem, i w którym momencie Tolkien stwierdził, żeby pozwolić postaciom i bestiom po stronie zła latać. Muszę to sprawdzić, może się przyda kiedyś :P
@@MrRetsyM Tak sobie pomyślałem, że może z tym lataniem Balrogów to było bardziej na zasadzie odrzutu. Po prostu wykorzystywali płomienie tworząc w ten sposób sztuczny ciąg co pozwoliło im się szybko przemieszczać na duże odległości, a ich skrzydła poza funkcją zastraszającą pomagały przy manewrowaniu. Taki rodzaj lotu w sumie pasowałby do tych wszystkich nieścisłości kojarzonych z posiadaniem skrzydeł.
@@rudizdobywca3228 Skrzydła Husarii nie hałasowały głośno, i nie pełniły żadnej funkcji poza estetyczną. To było wielokrotnie obalane już
W realnym świecie zasadniczo jest zasada że nie może istnieć latający ptak/zwierzak mający więcej niż 19kg. Winna jest grawitacja. Bo aby wznieść się wyżej musiał by mieć większe mięśnia i skrzydła a to powoduje wzrost wagi przez co potrzebne są znowu większe skrzydła i mięśnie - i tak w nieskończoność.
Tworząc Balrogów a potem też Smoki Morgoth za nic miał prawa fizyki i natury
@@nocnyowca5619 Hej, to fantastyka, wiem że tu prawa fizyki i natury nie muszą działać jak w realnym świecie, tylko ciekawostkę mówię:)
@@Krios1988 Wiem i propsy za to
Myślę że balrogowie mały skrzydła ale nie potrafiły latać z powodu braku mięśni służących do poruszania nimi (były zbyt słabe żeby je unieść) lub mogły szybować jak pierwsze dinozaury jest jeszcze możliwość że pomagały w utrzymaniu równowagi (np.przy bieganiu jak u dużych ptaków)
Możliwe że Balrogowie spowijali się płomieniami które formowały kształt peleryny czy też skrzydeł, w celu zastraszenia wroga i optycznego powiększenia się. Jednak raczej nie potrafiły latać, tylko szybko biegały. Zresztą jest jeszcze wspomniane, że Balrogowie dosiadali smoków, żeby móc latać.
To, że istota ma skrzydła nie oznacza od razu, że może latać. Może dla Balrogów skrzydła służyły jako dekoracja, podobnie jak ogon dla pawia. Rozpostarte skrzydła miały im nadawać majestatu i przerażać wrogów ale przez to, że posiadali oni ogromną masę i rozmiary, ich skrzydła nie byłyby wstanie pozwolić im na swobodny lot. Może co najwyżej szybowanie i spowolnienie upadku ale w to wątpię.
"Coś jak kury" no popłakałem się ze śmiechu xD
Apropo skrzydeł u balrogow, wiesz pamiętaj że są ptaki które mają skrzydła A nie latają, kura, pingwin, kogut i jeszcze kilka się znajdzie.
Dodatkowo napisałbym na temat skrzydeł na zasadzie formowania ognia, czakry jego jak to ma w wielu filmach fantasy bądź bajkach anime.
Kury potrafią latać. Co prawda nie tak jak "standardowe" ptaki ale latają. Żeby nie latały przerzedza się im pióra na skrzydłach. Ale nie wszystkie bo skrzydło poprzez pióra opiera się na udach.
Świetny odcinek. Oprawa muzyczna pierwsza klasa.
Miłego oglądania
Jestem prostym człowiekiem widzę BARLOGI klikam lajka!
Poważny materiał. Ważne treści...to nie. Trzeba porównać balroga do kurczaka. xD ❤
To jest tak skomplikowane ze ciezko to ogarnac za pierwszym razem :D
Jeszcze też jest w jednej grze który też przypomina balroga w demons souls Flameurker
To, co mnie zastanawia, to różnica gabarytów pomiędzy elfami a Balrogami i różnica fizycznej siły. Jak mogły wyglądać ich pojedynki? Przecież zablokowanie albo ustanie po trafieniu w pancerz fizycznie musiałoby takiego elfa zmieść z miejsca, w którym stał.
Elfy były w końcu zwinne, podejrzewam że elficcy wojownicy ograniczali się po prostu do szybkich cięć i uskoków
Wydaje się niepisaną zasadą, że zabijając Balroga samemu traci się życie. Tak było przynajmniej w tych opisanych szczegółowo sytuacjach
A co do skrzydeł. To albo wydaje mi się że Skrzydła spełniają tu rolę pokazową, by przerażać wrogów wielością skrzydeł. Bądź nie potrafiły wzbijać się w powietrze, lecz szybować jak Kondory. Bądź po prostu mogły latać przez krótki okres czasu
Wspomniane "fly" tłumaczyłbym jako nasze "wiać", czyli Gandalfa: "Wiejcie stąd głupcy!"
Fajny materiał
Oglądam to po czasie, przy prasowaniu i tak sobie myślę: dlaczego Zguba Durina iest taki (z braku lepszego określenia) mało rozgarnięty? Wydaje się być bezmyślnym taranem, brutalną siłą. Staje naprzeciw Gandalfa, myślę że rozpoznał z kim walczy i co? Idzie na niego bezmyślnie na tym moście, jak ostatni bezmózg. W armii Morgotha był pewnie uważany za szychę, dowódcę oddziału, a tu nie wykazuje nawet inteligencji za dużo. Sauron mu podsyła orków, a on nawet chyba nie współpracuje z Sauronem. Przecież znał go. Nawet dla własnej korzyści by współpracował, to nieee.
Nagraj drzewo plemion elfów
I mniej więcej je opisz i nakreśl historie
Dziękuję pięknie
Jak myślisz, dlaczego Sauron nie spróbował zwerbować Balroga z Morii? Przecież tak potężny sprzymierzeniec byłby dla niego niezwykłym wsparciem. Czyżby Sauron bał się konkurenta? A może próbował, ale dumny Balrog nie zgodził się słuchać Saurona? Przecież znali się jeszcze z Pierwszej Ery.
Sauron był co prawda potężniejszym majarem niż Balrogowie, przelał jednak swą moc w pierścień. Gdyby zguba Durina dowiedziała się o pierścieniu i osłabieniu Saurona, ten zapewne mógłby zostać obalony albo urósłby mu kolejny oponent na wzór Sarumana
@@Kustosz2137 Ale przecież właśnie o mało co do tego nie doszło. Gdyby nie poświęcenie Gandalfa to Zguba Durina zdobyłby Jedyny Pierścień. Też jestem zdania, że Sauron bał się tak potężnej istoty (choć sam był silniejszy) co jednak dowodzi że nie rozumiał Balroga. Balrogowie nie wydają się mieć pragnienia władzy czy potęgi, byli wojownikami i wodzami, jednak nie widać by pożądali czegoś ponad to.
@@Bzhydack Nie wiadomym jest czy Balrog wiedział o pierścieniu. Równie dobrze mógł go wyczuć i to spowodowało, że zaatakował drużynę
Kury jednak potrafią spowolnić swój upadek naturalnie używając skrzydeł, ale fakt - są nielotami. Balrog (Zguba Durina lub bezimienny wróg Glorfindela) spadający w przepaść mógł nie być w stanie użyć skrzydeł z różnych powodów: zmęczenie, rany, różnice w anatomii ("ale masz małe!" :v) lub umiejętności. :) Przeciwnie niż trzmiel, który nie wie, że nie może latać! To jeden z wielu smaczków dla fanów lore.
Porównanie Balrogów do kur - sztos ;)
Super odcinek
Nawiązanie do kur zrobiło mi dzień :)
A może te skrzydła były po prostu językami z żywego ognia. Może magia formowała płomienie na kształt skrzydeł, jednakże ich zadaniem nie była zdolność lotu co sianie grozy.
A co do samej zdolności lotu, może Balrogowie wykorzystywali płomienie na zasadzie odrzutu. W praktyce byłyby to duże skoki z dopalaczem, a nie aktywny lot więc Melkor nadal mógłby poszukiwać zdolność prawdziwego lotu.
Balrogowie z jetpackami.
Nie wiem czy to bardziej przerażające, czy śmieszne 😂
@@Bzhydack Też tak myślę, ale jakby się chwilę zastanowić to nie jest to takie kompletnie bez sensu :P
Tez mysle ze miały skrzydła z cienia ale nie były zdolne do lotu, może jako eksperyment Morgotha przy próbie opanowania zdolności latania. A kury latac potrafią, co prawda na krótkich dystansach ale kura spadajac zacznie szybować. Wiec słaby przykład lepszym byłyby strusie np
17 minut? ło panie, najs
Czasem można zaskoczyć 😀
W grze bfme2 balrog mógł na krótki dystans przelecieć wieć myśle że nie mogły latać,bardziej służyły do szybkiego okresowego przemieszczania sie. Za to +100 do wyglądu za skrzydła.
super.
Kury potrafią latać, ale im się nie chce :) Po drugie, Stary Żelazny Król z gry Dark Souls 2 jest niemal identyczny jak Balrog.
Kury nie potrafią tak do końca latać, potrafią wykonać krótki nie wysoki lot, ale nie ma mowy w ich przypadku o pełnoprawnym lataniu jak np u gołębi czy orłów. Kury są takie pół na pół między ptakami latajacymi, a nielotami.
@@jacekgodula7540 dlatego napisałem to żartobliwie. Ze wsi jestem, kury miałem. Wiem co potrafią :) Zależy jakie kury tak z drugiej strony. Na przykład bażant to też kura a potrafi świetnie latać.
@@marcindziki2089 A no chyba że tak, nie wylapalem żartu. Miałem na myśli te najpospolitsze kury, A moi dziadkowie też kury mieli więc co nieco wiem
Może barlogiwie nie umieli latać a skrzydła służyły im do szybowania. Jest też drugie pytanie z czego były te skrzydła z jakiejś materii czy może płomienia. Bo jeżeli z płomienia lub czegoś podobnego np cienia to nie mogły by wtedy ich poddzwignąć. Albo poprostu mogły służyć im jako broni psychologicznej, musimy też jednak zauważyć że barlogiwie to majarzy i powinni móc zmieniać swoją formę jak sauron który przybrał postać nietoperza
Najlepsze było porownanie balroga do kury 😀
Pozdrawiam, miłego oglądania
Z reklamami to trochę przesadziłeś. Materiał super! 😊😊😊😊
30 sekundowe reklamy serio?
Może następny film będzie o fortecach angband i utunno ?
Utumno*.
Spoko
Mam pytanie. Gdzie toczył się pojedynek Barłogach z Gandalfem?
Na górze Celebdil w Górach Mglistych.
@@julianmaslanka1952 A jak oni się tam przenieśli skoro wpadli w przepaść?
@@avrace2708Jako przybysz z przyszłości odpowiadam. Spadli ale potem wleźli po długich schodach na szczyt.
W trzeciej erze pół śródziemia bało się jednego balroga a parę tysięcy lat wcześniej co drugi książe noldorów bił się solo z kilkoma naraz
Może miały skrzydła, ale nie służyły do latania tylko budowania przerażenia wśród wrogów. Coś 'ala skrzydła husarii. :)
15:10 Może spadły ponieważ te skrzydła nie były tak dobre jak powiedzmy skrzydła orłów.
A może teraz coś na temat Ungolianty?
Dziękuję za serduszko. Ja jestem fanem świata LOTR. Sam troszkę szukałem informacji na ten temat. I wyszło mi tyle że ona poprostu była i już. Ale co, jak i kiedy? W sumie to przyznam szczerze że bardziej ujął mnie Sirmarillion niż Władca Pierścieni.. Jestem wręcz oczarowany tym mitycznym Światem.
🤩👍🙋
Jeśli o skrzydła chodzi to raczej miały znaczenie psychologiczne jak np skrzydła husarii lub ogon pawia. Nie do latania a do przestraszenia przeciwnika
I do zalotów? :D
Ja osobiście sadze ze Barlogi posiadały skrzydła. Jednak pozwalały im na bardzi krótki lot. Lekkie oderwanie się od ziemi
Można gdzieś kupić to książke z początku
Czekam na ukazanie Barlogow w adaptacji Amazonu
teraz małe pytanko do autora, nie mam czasu akurat zeby zobaczyc wszystkie Twoje filmy. Powiedz mi, kim byl Pan Tom Bombadil ;), jak juz nakreciles film na temat tej postaci w calym uniwersum to podpisz pod komentarzem a ja sobie to odpale jak bede mial chwile wolną :)
Film o tej postaci znajdziesz na kanale, to jeden z wcześniejszych :)
Tez mi sie wydaje ze najzwyczajniej nie potrafily latac lub tez nie wszystkie mialy skrzydla
Wydaje mi się że te skrzydła to coś w rodzaju peleryny. Stąd mogli by jak kury przyspieszczc i skakać wysoko.
A co z tar goroth z Shadow of war?
Jest wspomniany w końcówce materiału :)
@@GOTRI98 to dziwne bo u mnie się zakończył film chyba wcześnie jeszcze raz słucham w takim razie
Może po upadku Melkora straciły umiejętność latania
co do opinii ze skrzydłami. wszystko co złe jest wypaczane przez Melkora. Toć i nie dziwota, że skrzydła mogły by być u Balrogów ale Zero umiejętności lotu. być może mogły by one być zbyt małe w stosunku do masy owej bestii lub podobnie jak ich serce zrobione z płomieni po części po części przez ten płomień strawione co ruwmierz wpłynęło by zaledwie na symboliczny charakter skrzydeł.
W Silmarilionie i pierwszym tomie Władcy Pierścienia jest to trochę wyjaśnione. Jest kilka wzmianek o tym że podrywały się do lotu, ale chyba ich masa w stosunku do błotniastych skrzydeł była zbyt wielka, żeby mogły samodzielnie się wzbić w powietrze. Niemniej jednak na moście w Kazak Dum ,Barlog podrywa się skokowo na chwile w powietrze i ląduje na mości przelatując lub raczej przeskakując rozpadlinę. Podobnie w czasie walki o Gondolin. To znaczy że nie potrafiły zbyt długo unosić się w powietrzu jeśli próbowały startować z ziemi, gdyż ich masa i płomienie na to nie pozwalały. Co innego ,gdy startowali ze szczytów gór wtedy mogli szybować jak szybowiec lecz nie na wielkie dystanse. Co do zapisów w Silmarilionie ,gdy ratują Melkora z rąk Pajęczycy to prawdopodobnie startowali ze szczytów Thangorodrimu ,a do mroźnej cieśniny Heralakse nie było zbyt daleko, więc stąd pewnie zapiski o tym że przylecieli jak na skrzydłach. Nie mniej jednak nie umieli latać jak orły czy smoki i ze złych bestii tylko smoki potrafiły wbijać się w powietrze no ale one miały inną anatomie, gdyż Melkor na skutek różnych prób i eksperymentów stworzył ich z prawdopodobnie latających jaszczurek, powiększając je dając im coś ze swojej mocy lub tchnąć w nich duchy złych upadłych Majarów. Sam nie potrafił tworzyć jak Eru, lecz potrafił przedrzeźniać, więc smoki miały być przeciwwagą w walce powietrznej przeciwko wielkim orłom Manwego i z tego co Tolkien pisze tylko one z ciemnej strony mocy potrafiły samodzielnie latać i wzbijać się w powietrze. Dopiero Sauron w III erze pewnie wzorując się na swoim byłym Panu Melkorze ,wyhodował bestie latające dla swoich Nazguli ale z tego co pisze Tolkien były to naturalne zwierzęta, które wyhodował z jajek i odpowiednio ich znieprawił swoją mocą. Tak więc oprócz tych bestii nie było innych latających stworzeń po stronie Morgotha.
P.S. Co do liczebności Barlogów to podejrzewam że było ich około 12-tu. 2 zabiły Elfy Ekthelion i Glorfindel w czasie bitwy o Gondolin, 8 zginęło w Wojnie Gniewu zabitych przez Valarów, 2 zbiegło(napisane jest w Silmarilionie że Balrogowie wyginęli nieomal doszczętnie po wojnie gniewu przetrwało ich zaledwie kilku i ukryło się u korzeni gór stąd wniosek że musiało przeżyć co najmniej dwóch lub nawet trzech- jeden to nie kilku), jednego w Morii zabija Gandalf co sugeruje że mógł przetrwać jeszcze co najmniej jeden. Pytanie tylko w jakich górach się ukrył?
P.P.S. Niemniej jednak Tolkien pisze że nie było ich więcej niż 7-miu, więc możliwe że ten z Morii był jednak ostatnim Barlogiem jaki przeżył. Nie daje mi jednak spokoju ten zapis z Silmariliona, gdyż sugeruje on że mogło przeżyć ich więcej :(
Booski film 😍
więcej tych reklam się nie dało wsadzić?
Ja nie miałem ani jednej
@@leokardia_jaroz na premium sie nie ma
@@zubi9995 nie mam premium
ja se wydziarałem czarnoksięznika z angmaru i teraz kminię czy by balroga nie walnąć obok
Ten syn Tolkiena to dobry gagatek - nawet po śmierci dorabiał na dorobku ojca 🤣
A kto powiedział że wszystkie muszą mieć skrzydła. Może tylko niektóre je miały jak u smoków.
Audycja dla niesłyszących
Czyli dla ciebie Natsu
Chyba "Barlogowie", a nie "Barlogi"... Jak myślisz?
Bo tak jak jak u niektórych ptaków, Balrogi - nieloty 👍
Dźwięku ni ma
Miały skrzydła ale nie latały.
Stawiam, że miały skrzydła ale ze względu na masę nie potrafiły latać
A ja stawiam że nie potrafiły latać w technicznie poprawny sposób. Nie był to swobodny lot i szybowanie, a raczej coś na wzór dopalacza rakietowego. A skrzydła miały raczej funkcję zastraszającą i ewentualnie pomagały przy manewrowaniu w trakcie "lotu".
@@rafal.qwerty Tak zasadzie nie wiadomo jak wogóle by mógł taki lot wyglądać bo nawet w normalnym świecie nie istnieją organizmy posiadające razem ręce, nogi i skrzydła (na plecach), a jedynie takie gdzie skrzydła zastępują lub pełnią funkcję przednich kończyn
@@avrace2708 No nie do końca bo istnieją chociażby owady, które mają 6 kończyn i 1 lub 2 pary skrzydeł. Także budowa ciała sama w sobie nie wyklucza zdolności lotu.
Więc jeśli skrzydła byłyby dostatecznie duże i silne to byłyby w stanie unieść nawet i humanoida do lotu. Jednakże te na grafikach przedstawiających Balrogów skrzydła są zbyt małe dlatego też sugeruję lot wspomagany dopalaczem.
@@rafal.qwerty A faktycznie, zupełnie zapomniałem o owadach, ale one mają w sumie taki bardziej ,, helikopterowy" styl latania, no a przynajmniej niektóre bo w sumie nie mam na ten temat jakiejś dokładniejszej wiedzy
Czy Sauron mogl być Balrogiem?
Mógłbyć.
No sound
Coś jak... Kury XD
Teoria z kurami ma sens
Rozwiewając wszelkie niejasności i przecinając tą bezpłodną dyskusję,oznajmiam wszem i wobec, że oni nie istnieją!🤭
Bezpłodna???
Kiedyś wpadłem na pomysł że Zguba Durina to tak naprawdę Gothmog, co o tym myślicie?
W okresie akcji "Władcy Pierścieni" byłoby to kłopotliwe ze względu, że tak samo nazywa się dowódca orków pod Minas Tirith.
@@freuer007 Że tak się wyrażę, a co to jednemu psu Burek?
@@Bzhydack Nie, jasne, że nie, toteż w takim, układzie Gothmog II by mógł być, albo ten pierwszy zwyczajnie przeżyć Wojny o Beleriand, ale mi się coś niecoś, kojarzy, że akurat Gothmog zginął w potyczce z jednym z Noldorów albo ogólnie w jednej z Wojen o Beleriand...
Balrogowie najlepsi
Chyba raczej padli wszyscy balrogowie, poza tymi drobnymi niuansami jest ok.
Balrogi to kury, proste
Bo to takie Husarze byli. xd Skrzydła niby mieli ale nie latali. xd
Majarami.
To upadły anioł
Chyba majar, na dodatek konkretny typ majara: ,,duch ognia"
Tytuł dziwny. Chyba kim byli - chodzi o istoty - a nie czym.
Jednak ,,czym" odnosi bardziej do rasy tych istot, a rasa to jest coś a nie ktoś