Koncert - cz. 1 #51

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 7. 09. 2024
  • Magnetofony Koncert M3401SD i M3201SD - szczytowe osiągnięcie naszej techniki w dziedzinie zapisu magnetycznego dźwięku. W filmie historię tych urządzeń, wiele zagadnień technicznych, meandry konstrukcji, ciekawostki z zakresu mechaniki, elektroniki, ergonomii oraz anegdoty z biur konstrukcyjnych i pracowni projektowych przedstawiają twórcy tych urządzeń.
    Materiał okazał się na tyle obszerny, że postanowiłem opublikować w 3 częściach.
    Instrukcja serwisowa z korektą konstruktora unitraklub.pl/...
    Instrukcja serwisowa - w. angielska unitraklub.pl/...
    Przepisy strojenia unitraklub.pl/...
    Katalog części w wersji DE i EN unitraklub.pl/...

Komentáře • 258

  • @arekguinness2342
    @arekguinness2342 Před rokem +28

    Wszyscy inżynierowie wykonali fantastyczną robotę. Ci ludzie są godni najwyższego szacunku. Stworzyli bardzo wysokiej klasy sprzęt w trudnych warunkach politycznych i gospodarczych. Świetnie obaj panowie opowiedzieli o tym magnetofonie! Arcyciekawy film Panie Waldemarze.

    • @ZygmuntKiliszewski
      @ZygmuntKiliszewski Před rokem +2

      Nic dodać, nic ująć - duży kunszt techniczny (!).

    • @robvandermolen6767
      @robvandermolen6767 Před 10 měsíci +1

      Polska jest pod okupacją od wieków i nie warto się tam wyginać, kto wychyli łeb, zaraz go straci. Okupacyjne rządy bardzo tego pilnują. Okupant wie, że 4 Polaków rozpieprzy ich w tri miga

  • @dariuszr8426
    @dariuszr8426 Před rokem +11

    Jestem pod wrażeniem ,coś niesamowitego ,ileż wiedzy mają panowie konstruktorzy,o niektórych problemach w konstrukcji słyszę po raz pierwszy.
    Brava wielkie brava

  • @Mech_VRDS25X
    @Mech_VRDS25X Před rokem +12

    Świetny materiał.
    Pierwszy raz zobaczyłem magnetofon Koncert na Targach Poznańskich gdy zabrał mnie na nie ojciec. To był początek lat 80-tych. Gdy zobaczyłem ten magnetofon to stanąłem jak wryty i autentycznie nie mogłem sie ruszyć. Słuchałem i patrzyłem na niego przez godzinę nie wierząc , że jakikolwiek magneofon w ogóle może tak grać. To był czarny egzemplarz. Pomijam to, że nie moglem uwierzyc , że może to być polski produkt. To bylo magiczne doświadczenie. Mialem wtedy kilkanascie lat i kompletnego "bzika" na punkcie sprzętu audio. Do dzisiaj pamiętam co wtedy czułem obserwując mechanikę prowadzenia tasmy, autoregulację naciagu taśmy przez rolki i słuchając demonstracyjnej tasmy odtwarzanej z KONCERT-a.
    Taki sprzęt był nieosiągalny dla przysłowiowego Kowalskiego w tym czasie.
    Ten magnetofon był namacalnym potwierdzeniem hasła = "Polak Potrafi jeśli tylko mu się na to pozwoli".
    Na tych samych Targach Poznańskich zobaczyłem pierwszy raz w życiu i dotknąłem fizycznie płytę CD, kóra wtedy dopiero wchodziła na rynek jako coś co może się kiedyś przyjąc jako standard.

    • @ZabytkiTechniki
      @ZabytkiTechniki  Před rokem +3

      Dziękuję :) W kolejnym odcinku będą też zdjęcia z Targów Poznańskich '79. Może nawet Pan na nich jest :)

  • @supermolibden5037
    @supermolibden5037 Před rokem +10

    Waldek, powiem tylko tyle , Mistrzostwo Świata!!!. Ten odcinek jest doskonały. Ilość wiedzy i szczegółów, z pierwszej ręki, to poezja . Serdecznie Ci dziękuję , i wyrażam podziw i ogromne wyrazy szacunku. Pozdrawiam , Adam.

  • @Radmrus
    @Radmrus Před rokem +6

    Ładne eksponaty. Gotowy materiał edukacyjny, nawet dla odbiorców w telewizji państwowej 👌

  • @gwidonkamieniarz4031
    @gwidonkamieniarz4031 Před rokem +9

    Chciałbym tylko podziękować autorowi za wysiłek włożony w stworzenie filmu a Panom konstruktorom za podzielenie się z nami bardzo interesującymi informacjami, bezcenne.

  • @jacekcb
    @jacekcb Před rokem +6

    Z ogromną przyjemnością mogłem panów wysłuchać i dowiedzieć się jak skomplikowana jest praca przy projektowaniu takiego magnetofonu.Tym bardziej jest to dla mnie interesujące iż wychowałem się na magnetofonach.pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę.

  • @123Santur
    @123Santur Před rokem +6

    To jest MAGIA obracających się tak dużych szpul. Nie można oderwać oczu. No ja tak mam. Jestem akurat z tamtych lat i jako młody człowiek miałem naprawdę BARDZO DUŻO sprzętu z tamtych lat. Taka pogoń młodego człowieka za coraz to "lepszym" sprzętem. Zaczynając od kolumn a kończąc na gramofonach. Oczywiście polskiej produkcji bo w tamtych czasach był bardziej dostępny i w bardziej przystępnej cenie niż zachodni sprzęt (później przesiadłem się na zachodni bo nasz przemysł tego typu sprzętu po prostu się wysypał). Ale KONCERT był dla mnie praktycznie niedostępny z racji cenowej i bardzo małej produkcji w tamtych czasach. Do dnia dzisiejszego nie mogę od niego oderwać oczu. Chyba z racji sentymentu. Moim marzeniem jest taki kupić i wyeksponować centralnie w salonie. Z racji tego, że na obecne czasy zakup takiego jest praktycznie niemożliwy bo większość jest po prostu "zajechanych" a ceny takiego w akceptowalnym stanie lub bardzo dobrym osiągają bardzo wysokie ceny i jest ich tyle, że można je policzyć na palcach jednego palca to chyba obejdę się "smakiem". Mam pytanie. 4:55. Co to za nazwa Unitra SIL pod osłoną głowic? To jakiś prototyp? To nie jest filmik dla "zwykłych ludzi". Pięknie jest w nim wszystko wyłożone w najdrobniejszych szczegółach o których przeciętny Kowalski nie ma zielonego pojęcia. Pozdrawiam "zboczeńców".

  • @seboc1
    @seboc1 Před rokem +10

    W sklepie "G" to cudo kosztowalo 205 tys. zl.
    To oznacza, ze kosztowal 1/3 duzego fiata.
    W ww. sklepie ten grzmot stal kilka lat, az do zamkniecia sklepu.
    Kiedy ten magnetofon byl eksponowany, to zenit ttl kosztowal 13,5 tysiaca, radziecka lampa blyskowa z wlasna automatyka 3,5 tysiaca, rower ukraina lub ural 6 zysiecy.
    Zegarek poljot z 17 kamieniami, 3600zl.

  • @motiondesignstudio429
    @motiondesignstudio429 Před 3 měsíci +2

    Wspaniali ludzie. na prawdę jestem pod wrażeniem. Odwalili kawał dobrej roboty w tak trudnych czasach. Gorąco Panów pozdrawiam i zyczę dużo zdrowia!

  • @szymon.szczesniak
    @szymon.szczesniak Před rokem +6

    Jestem pod wrażeniem wiedzy konstruktorów. Dziękuję za bardzo ciekawy materiał o bardzo ciekawym sprzęcie, ale przede wszystkim ciekawych ludziach.

    • @ZabytkiTechniki
      @ZabytkiTechniki  Před rokem +1

      I ja dziękuję :) Zawsze, kiedy patrzę na tak skomplikowane urządzenie, podziwiam konstruktorów :)

  • @Informatykwakcji
    @Informatykwakcji Před rokem +9

    👍 👍 👍 👍 👍 👍 👍 🍀 Wow! Będzie co oglądać! Piękny sprzęt! Na razie tylko przejrzałem pobieżnie i zapowiada się naprawdę ciekawie! P.S. Ale żeś dopracował warsztat edycyjny filmu. Kadry, oświetlenie, przejścia, zdjęcia makro (prawie, ale w dużym zbliżeniu). Aż przyjemnie zobaczyć! Może nawet spróbuję coś tam od Ciebie podejrzeć! Zerknę na całość na spokojnie w wolnej chwili.

  • @naprawaglosnikowczorny
    @naprawaglosnikowczorny Před rokem +9

    Czekałem na odcinek o magnetofonie szpulowym koncert. Ciekawa historia, początki sięgają 1976, trochę za późno wszedł do produkcji. Urządzenie powstało z niczego, to udowadnia, jak zdolny mieliśmy i mamy nadal inżynierów.

  • @namzilat
    @namzilat Před rokem +6

    Bardzo dobry materiał, dziękuję.Miałem przyjemność pracować na 2 magnetofonach Koncert w radiowęśle zakładowym KiZPS "Siarkopol" w Tarnobrzegu.To była przyjemność posiadać tak dobry sprzęt.Nigdy mnie nie zawiódł.A pracował dzień w dzień.Pozdrawiam konstruktorów tak wspaniałego magnetofonu.

    • @marian198102
      @marian198102 Před rokem +4

      Właśnie wiele tych magnetofonów pracowało w radiowęzłach i tak się zastanawiam jaki to miało sens, tzn kupowanie tak drogiego sprzętu do radiowęzła? Chyba wystarczyłby zwykły magnetofon bo cały system radiowęzła i tak był taki sobie.

    • @ZabytkiTechniki
      @ZabytkiTechniki  Před rokem +1

      Dziękuję :) Także w imieniu konstruktorów. Jest spora szansa, że tu są :) Czy coś pozostało po tym radiowęźle?

  • @WILKOJAD
    @WILKOJAD Před rokem +6

    Dziękuję serdecznie za szczegółowe techniczne zrelacjonowanie pokonywania trudności technicznych.

  • @rebelbastard4684
    @rebelbastard4684 Před rokem +7

    Znowu rewelacyjny materiał - prosimy o więcej.

  • @pmielecki
    @pmielecki Před rokem +6

    Bardzo ciekawa historia i pięknie opowiadana. Czekam na ciąg dalszy 🙂
    Magnetofon Koncert był moim zdaniem najambitniejszym projektem, jaki został zrealizowany (bo była produkcja seryjna) w polskiej elektronice użytkowej. Fakt, że sukcesu rynkowego nie odniósł nie jest winą konstrukcji ani konstruktorów. Konstrukcja była na poziomie drugiej połowy lat 1970-tych, wstydu nie było, ale nie było u nas również rynku na tej klasy sprzęt. W latach 1980-tch domowe "szpulaki" systematycznie i nieodwracalnie oddawały pole kaseciakom, które zapewniały już bardzo akceptowalne (i coraz lepsze) parametry, w pełni satysfakcjonujące domowych użytkowników. Zdecydowała wygoda używania (i przechowywania) oraz niższe koszty nośnika, nie tylko magnetofonu.
    Mimo wszystko mam wielki sentyment do taśmy. Na magnetofon klasy Koncerta oczywiście (ważne to słowo: "oczywiście") nie było mnie w młodości stać. Czy to Koncert, czy Revox, czy Akai - ta sama abstrakcja, pomijając dostępność w PRL-owskich sklepach. Do końca lat 1980-tych używałem Arii, którą wciąż poprawiałem i łatałem, przez następne 10 lat poprawiałem i łatałem już diorowskiego MSH 101, szpule zaginęły w otchłani dziejów. W następnej dekadzie (i stuleciu) zarzuciłem zwyczaj poprawiania rodzimych fabryk i wpuściłem do domu Japończyków. Trochę jednak żałuję, że nie zachowałem sobie gdzieś w charakterze eksponatu któregoś z tych poprawianych i łatanych "sprzęciorów". Zapewne nie słuchałbym dziś na nich muzyki, ale czasem bym włączył, żeby elektrolity nie wyschły 🙂
    Wielkie dzięki za ten odcinek i jeszcze raz to powiem, czekam na następny.

    • @ZabytkiTechniki
      @ZabytkiTechniki  Před rokem +2

      Dziękuję bardzo i za dobre słowo i za wszystkie wspomnienia :)

    • @pmielecki
      @pmielecki Před rokem

      @@ZabytkiTechniki 🙂

  • @vintagehifi5679
    @vintagehifi5679 Před rokem +5

    Wspaniały materiał! W latach 80-tych czytałem o nim artykuły i oglądałem zdjęcia i marzyłem aby go kupić. Teraz go mam i będę naprawiał. Pozdrawiam

  • @zbydeczekbodek209
    @zbydeczekbodek209 Před rokem +4

    Pamiętam jak stał na półce w sklepie unitra serwis i dominował ceną obecnie jest też poza zasięgiem wielu kolekcjonerów . Pozdrawiam świetny materiał.

  • @Rzimizak
    @Rzimizak Před rokem +8

    Wszystko fajnie opowiedziane, dobrze ze Panowie konstruktorzy wspomnieli o korzeniach Koncerta , którym był Revox A 700. Koncert jest takim ich dziełem jak potwornie drogi ZRK M-601 SD "Marcin", którego miałem nieprzyjemność posiadać. Szybko pozbyłem się tych PRL-owskich High-Endów i obecnie ciesze sie wspaniałym dźwiękiem i rewelacyjna precyzja budowy (w przeciwieństwie do siermiężnego wnętrza Koncerta) dwu ścieżkowego Revoxa B77 MKII.
    Serdeczne podziękowania za ciekawa opowieść świadków historii siermiężnego sprzętu Hi-Fi PRL-owskich i ich parszywych osiągnięć. Gratulacje za fantastyczna wiedze, fachowość i pamięć tych dawnych czasów dla Panów!

    • @ZabytkiTechniki
      @ZabytkiTechniki  Před rokem

      Nie można postawić znaku równości pomiędzy Koncertem i Marcinem. Marcin był w zasadzie produktem Sanyo montowanym u nas, Koncert... jak widać w filmie.

  • @marekjedro3314
    @marekjedro3314 Před rokem +8

    Dla mnie wszyscy konstruktorzy to są cudotwórcy. W szczególności w czasach PRL robili coś z niczego .
    Lubię oglądać Pana materiały kawał dobrej roboty.
    Pozdrawiam pasjonat polskiej myśli technicznej.

    • @nnnnnn3647
      @nnnnnn3647 Před rokem

      nie do końca z niczego. sporo podpatrzyli. ;)

    • @marekjedro3314
      @marekjedro3314 Před rokem +2

      @@nnnnnn3647 może tak może nie .Rób coś jak nie masz komponentów .A sprzęt powstawał. Teraz jest łatwiej a ludziom się nie chce a wiesz dlaczego ? ...

    • @nnnnnn3647
      @nnnnnn3647 Před rokem

      @@marekjedro3314 Jak to się nie chce? Cały czas powstają nowe produkty.

    • @marekjedro3314
      @marekjedro3314 Před rokem +1

      @@nnnnnn3647 masz rację powstają i będą powstawać ale chyba nie wiesz o co mi chodzi .

    • @nnnnnn3647
      @nnnnnn3647 Před rokem

      @@marekjedro3314 chyba jednak wiem.

  • @buncio67
    @buncio67 Před rokem +5

    Dziękuję za dobrze dopracowany materiał. Nic nie zastąpi szczegółowych wyjaśnień konstruktorów.

    • @ZabytkiTechniki
      @ZabytkiTechniki  Před rokem +1

      Dziękuję :) Taką miałem nadzieję, rozciągając ten film na 3 części :)

  • @danielduda6111
    @danielduda6111 Před rokem +7

    Piękny, Panowie chylę czoła.

  • @Samadhi-cz4dz
    @Samadhi-cz4dz Před rokem +7

    U starszego kolegi (dziś ok 60:) stał w pokoju na środku ten pokój był jak ołtarz to chyba był ten model. Ja grałem na małych kasetach ale magnetofony to już był JVC ze stożkowa głowicą to była przepaść do ówczesnych magnetofonów z PRL chyba ze dołożyło się stożkowa głowicę. Duża taśma to nośnik nie do pobicia. Brawo za profesjonalny film o historii radiotechniki. 👍👍👍

  • @dyw.3034
    @dyw.3034 Před rokem +4

    Serdecznie słowa wdzięczności za wspaniały film o wspaniałym unikacie i o wspaniałych gościach programu. Jestem pełen podziwu i szczęśliwy za kolejny film o tym magnetofonie!

  • @esaudiolab8490
    @esaudiolab8490 Před rokem +5

    Super ciekawy odcinek ukazujący ile jest pracy aby taki magnetofon opracować, zbudować, mieć koncepcję szczególnie w tamtych czasach ,ile podmiotów było zaangażowanych...I pomyśleć że dziś muzyka jest z plików ,bez kółek, głowic, silników itp.Ja na pamiątkę tamtych lat mam Damę pik w super stanie i zupełnie nowe taśmy ORWO.

  • @tomaszgebel9038
    @tomaszgebel9038 Před rokem +7

    Chyba najlepszy odcinek ze wszystkich, które widziałem. Rzeczowe, kompetentne, ciekawe i podane w łatwoprzyswajalny sposób. Ciekawe co w następnych odcinkach o Koncercie?

  • @artur_unitra
    @artur_unitra Před rokem +3

    Początkowo traktowałem koncerta jako jakąś "rozwojówkę" M-ek 2405, opusa lub arii, która ma wyglądać jak Revoxy, Studery, lub coś innego ze "zgniłego zachodu". Teraz po obejrzeniu pierwszej części, wiem, że jest to zupełnie inna konstrukcja, która nie jest zła. Osobiście nie słuchałem jeszcze koncerta, głównie z powodów finansowych - po prostu na taki magnetofon mnie nie stać - a ceny jego tanie nie są, tak samo jak serwis.

  • @MarcinII
    @MarcinII Před rokem +5

    Waldek! Rewelacja! Fantastyczny materiał. Dziękuję.

  • @tadekniejadek5570
    @tadekniejadek5570 Před rokem +4

    Cudowni ludzie , geniusze , giganci.....
    Uwięzieni w czasie i systemie pod złym zarządzaniem.....
    Mogliby zarobić miliony gdyby .....

  • @czependoza
    @czependoza Před rokem +11

    Te filmiki prawdopodobnie podniosa rynkowa cene KONCERT do astronomicznych wartosci,
    mam sugestie dla wszystkich chetnych posiadania szpulowca.
    Rozgladajcie sie aukcjach jak wyglada sytuacja w EUROPIE trudno mi powiedziec ale w USA tego sporo.
    Widywalem nawet wielosladowe magnetofony studyjne z DOLBY A

    • @ZabytkiTechniki
      @ZabytkiTechniki  Před rokem +2

      Nie wiem, czy to jeszcze możliwe :) Te ceny już są astronomiczne!

    • @jakosyjanar5838
      @jakosyjanar5838 Před rokem

      Posiadam między innymi jednego szpulaka ściągniętego z Florydy a drugiego z Kanady.

    • @czependoza
      @czependoza Před rokem

      @@jakosyjanar5838 Gdzies zawieruszyl sie moj post ale dokladnie to samo mysle ze da sie kupic dosc tanio magnetofony z USA,
      widywalem nawet wielosladowe magnetofony z DOLBY A kiedys to byla cena dobrego domu w Californi.
      Jednak ostrzegam serwis takiego sprzetu jest drogi.

    • @jakosyjanar5838
      @jakosyjanar5838 Před rokem

      @@czependoza Szpulaka, które posiadam to Tascam br- 20t a ciekawego zabytka to Sony kwadrofoniczny tc. Serwis jest ... , też drogi. Np. taki mam zestaw czcams.com/video/IyeEwjMCpUU/video.html

    • @andr27
      @andr27 Před rokem

      dokladnie, dostanie sie tam sprzet wysokiej klasy, renomowanych marek, niezaj..bany, i do tego w niższej cenie niż te bolatzkie bezwartosciowe wynalazki

  • @marekkwiatkowski7558
    @marekkwiatkowski7558 Před rokem +5

    Piękny materiał. Wyrazy szacunku za dociekliwość, profesjonalizm i brak krytykanctwa tak często spotykanego u pseudo znawców. Dziękuję.

  • @mi_7967
    @mi_7967 Před rokem +7

    W dobie PRL "Magnetofon szpulowy Koncert" był niczym Święty Graal polskiej elektroniki użytkowej:)

  • @zygmuntmaciaszczyk7769
    @zygmuntmaciaszczyk7769 Před rokem +4

    Pracowałem w ZRK na wydziale 2200 właśnie na koncercie. Montowałem mechanikę. Mostek z głowicami, silniki, cały naciąg taśmy itp. Mostki wstępnie ustawiane pod mikroskopem. Te które ja montowałem powinny mieć na mostkach napis JMK i datę. Pisałem to markerem i po tylu latach może być ledwo widoczne.

  • @sahara4828
    @sahara4828 Před rokem +8

    Koncert widziałem raz w sklepie RTV kosztował ponad 220 tys zł. To było gdzieś w 85/6 roku. Zarabiałem wtedy ok 23 tys zł.

    • @pmielecki
      @pmielecki Před rokem +6

      We Wrocławiu na ostatnim piętrze domu handlowego Łada przy ul. Oławskiej był zaaranżowany salon audio prawie taki, jak w normalnych krajach. Można tam było zobaczyć na żywo najbardziej atrakcyjne produkty Unitry, w tym Koncerta. Zobaczyć i posłuchać, nie znaczy kupić.
      A cena Koncerta wynikała z faktu, że taki sprzęt po prostu musiał tyle kosztować. Choćby ze względu na fakt, że bardzo ważne komponenty (głowice, silniki) trzeba było kupować za prawdziwe pieniądze od producentów, którzy potrafili je robić. I tak pozytywnym (oraz wyjątkowym) zjawiskiem jest fakt, że dobrze układała się współpraca ze szwajcarskim Studerem, nie było żadnego embarga na głowice ani zastrzeżeń patentowych na rozwiązania mechaniczne. Może to się jakoś wiąże z faktem, że inż. Kudelski swoją firmę Nagra miał w Szwajcarii?
      Abstrakcyjna była nie tyle wysoka cena Koncerta (bo realnie taka musiała być), co szokująco niskie zarobki obywateli w krajach odizolowanych od światowego systemu finansowego w porównaniu z zarobkami obywateli krajów nieodizolowanych. Było to skuteczne narzędzie pozwalające Moskwie trzymać za twarz swoją strefę wpływów (zarówno indywidualnych obywateli, jak i całe gospodarki). Nie dawało jednak szans m.in. na rozwijanie nowoczesnych technologii w produktach konsumenckich (np. zainwestowanie w opracowanie głowic i silników) oraz zarabianie na tym. Jakieś możliwości istniały jedynie w zakresie zamówień "resortowych". Stąd m.in. wspomniany w filmie brak w Koncercie "małej studyjnej" prędkości przesuwu taśmy, jest za to "bardzo mała resortowa".

    • @niewierna22
      @niewierna22 Před rokem +5

      @@pmielecki Raczej mnie nie dziwi że Studer nie robił problemów. Do dzisiaj Szwajcaria jest praktycznie jedynym w pełni demokratycznym krajem i to najbogatszym. Tam liczą się tylko aspekty ekonomiczne a nie polityczne. Jak można na czymś zarobić to tam władza w tym pomaga a nie kładzie kłód pod nogi jak u nas.

    • @pmielecki
      @pmielecki Před rokem +1

      @@niewierna22 Szwajcaria jest krajem raczej niedużym, za to bezpiecznie położonym. Od wielu pokoleń może dzięki temu nie uczestniczyć w konfliktach militarnych i spokojnie się bogacić. Niewielkie wymiary i wysoki budżet pozwalają np. na wykorzystywanie bezpośredniej formy demokracji w postaci referendów oraz oświetlenie latarniami wszystkich autostrad. My (i większość krajów) jesteśmy na to przede wszystkim trochę zbyt duzi.
      Natomiast współpraca ze Studerem przy okazji Koncerta (o czym jest mowa w filmie) przebiegała w atmosferze nie tyle oczekiwanego biznesu, co raczej koleżeńskiej życzliwości. No i nie była do tego potrzebna władza, były dobre kontakty. Nie znam żadnych źródeł, które by to potwierdzały, ale słyszałem od znajomego (było to w połowie lat 1970-tych), że on słyszał o jakimś nieformalnym wspieraniu pomysłu na zrobienie w Polsce dobrego magnetofonu przez inż. Kudelskiego. Mogło tak być.

    • @mareks1284
      @mareks1284 Před rokem

      Też taką cenę pamiętam .

    • @JERZ69G
      @JERZ69G Před rokem

      @@pmielecki W Szwajcari to jest kult techniki nie co to u slowian. Inna mentalnosc inny swiat. Kudelski w polsce to bylby dziadem i nic by nie zrobil.

  • @oldman8188
    @oldman8188 Před rokem +3

    MAGIA !!! Niewiele zrozumiałem z wywodu Panów, ale słuchałem z rozdziawioną gębą. Czekam na ciąg dalszy.

  • @robertzakowski2221
    @robertzakowski2221 Před rokem +2

    Jest super odcinek pozdrawiam serdecznie Robert 👍👍👍👍🖐️🖐️🖐️🖐️🤩🤩🤩❤️❤️❤️

  • @jerzykarnasiewicz2147
    @jerzykarnasiewicz2147 Před rokem +5

    Bardzo, Bardzo Panu dziękuję za ten "Koncertowo-Kosmiczny" odcinek!

  • @audiotone.
    @audiotone. Před rokem +5

    Waldku dziękuję za fantastyczny film ;-)

  • @jarym3091
    @jarym3091 Před rokem +3

    Aż się łezka w oku kręci.

  • @audiofan8632
    @audiofan8632 Před rokem +3

    Super odcinek o fenomenalnym sprzęcie. Brawo i dzięki!

  • @robert3501
    @robert3501 Před rokem +7

    już na samym początku ..założenia konstrukcji magnetofonu dla użytkowników głównie instytucji państwowych mówią dlaczego te sprzęty były bardzo trudno dostępne na rynku dla zwykłego klienta skoro produkcja w zasadzie w całości szła na potrzeby instytucji państwowych, a na rynek rzucano jedynie niewielki ilości, nie dość że trudno dostępne dla zwykłego użytkownika to i ich ceny były zaporowe , swoją drogą zachodnie wyroby też tanie nie były ale przynajmniej były i dostępne dla każdego i w zasadzie każdy mógł nabyć taki sprzęt ...systemy ratalne, łatwe do spłaty, nawet dla robotnika na zachodzie, u nas jak to u nas albo firmy państwowe jako główni nabywcy a resztki na rynek ogólny w cenach że tylko najlepiej zarabiający mogli sobie na to pozwolić, o jakości można by długo ale skrócając jakość wykonania i użytkowania to jak porównać fiata 125P do hm...zachodnich aut ze średniej bo nie wyższej półki ..stylistycznie owszem nie odbiegały od produktów zachodnich ale ich jakość wykonania, awaryjność, dostępność na rynku, ceny no to dwa inne światy. Piękny ale jakże nieużyteczny złom ;) wartość obecnie takich zabytków osiąga w sensie cen na rynku wtórnym zawrotne wartości .I jak te PRL miało przetrwać skoro wyższej jakość sprzęt kupowalo od siebie samego ;) a lud niech ślini się oglądając foldery reklamowe ;) najważniejsze były Ośrodki Kultury i inne tego typu instytucje. Lud pracujący co najwyżej mógł sobie pomarzyć że kiedy uda się może kupić ...Lud pracujący ma pracować a nie leżeć i słuchać arii operowych ot co ! ;) leżąc nie pracuje a ktoś musiał to produkować by panie i panowie w ośrodkach kultury, czy sekretarze w swoich biurach mogli sobie na spokojnie : whyski z lodem albo czysta muzyczka w tle i jak tu nie kochać PZPR ;)

    • @dyw.3034
      @dyw.3034 Před rokem +5

      Witam serdecznie, jednakże po tym komentarzu przemawia jakiś żal i złość. Ja wychowałem się w PRL-u i jestem z rocznika 64, ale przyznam że i ja również mocno i często przylegałem nosem do szyby wystawowej sklepu ze sprzętem elektronicznym i kiedy przychodziły dostawy, to sklep był pełen osób, które to mogły pozwolić sobie na zakup takiego sprzętu, a my którzy marzyliśmy o znalezieniu się na miejscu tych szczęśliwców, poprzylepiani byliśmy szczelnie do szyb wystawowych, marząc i tym, że stanie się cud. Jednakże nie można tylko porównywać tego zbutwiałego zachodu, wiem o czym mówię, żyję 36 lat w Niemczech i proszę mi wierzyć, że jestem również melomanem i posiadam dobrej klasy sprzęt mojej klasy portfelowej i sprzęt, który sprawia, że jestem szczęśliwy, odsłuchując muzykę, ale proszę nie przesadzać z tym zachodem! Ja zostałem wychowany na polskim radiu, gdzie nagrywało się muzykę i to było piękne, to nas kształtowało i sprawiło, że kochamy tę nostalgię, co jest piękne. Powracamy do wspaniałych konstrukcji, do wspaniałych ludzi, którzy możnaby w PRL-u nazwać, musieli nieraz z niczego zrobić coś, a nazywaniem tych konstrukcji gratem, czy czymś podobnym, uważam, że powinno zmienić się kanał! Owszem, że większość tych wspaniałych konstrukcji miało z góry narzucone przeznaczenie, jednakże byli i normalni ludzie, którzy jak ojciec mojego kolegi z klasy zafundował sobie właśnie taki magnetofon i kiedy bywałem u kolegi, to mogliśmy słuchać go, z wrażenia dostawałem aż gorączki, takie cacko stanowiło to dla mnie i moich rówieśników! Kiedy mowa jest o cenach, to powiem tak, każdy przedmiot dla kolekcjonera jest tyle wart, na ile ceni go sobie sam kolekcjoner! Dla mnie ten magnetofon, jak i rozmowa o tym sprzęcie tych zacnych panów, wprowadziła mnie w zachwyt nad całym zespołem pracującym nad tym produktem i jednocześnie dała mi odpowiedź, dlaczego ten magnetofon, był i jest nadal obiektem pożądania i dlatego był i jest drogi!

    • @konradklekot
      @konradklekot Před rokem +8

      Dla "zwykłego obywatela" to był ZK140. Dla "takiego lepszego" to Dama Pik lub Aria.

    • @dyw.3034
      @dyw.3034 Před rokem +1

      @@konradklekot Zgadzam się z Panem, acz ci panowie którzy stworzyli ten magnetofon, możnaby powiedzieć polski Revox, to przypuszczam i raczej jestem pewien, iż oni na to wpływu nie mieli. Dlatego miał on już w zasadzie od początku nadany cel przeznaczenia. Jednakże, chociaż ceny na rynku wtórnym są jak już słyszałem astronomiczne, co prawdziwego kolekcjonera myślę, ten fakt nie odstraszy.

    • @jerzyjerzewski6162
      @jerzyjerzewski6162 Před rokem

      @@dyw.3034 Ale oczywiście masz świadomość tego że to piękne radio na którym ja także się wychowałem zostało w pierwszej połowie '90 brutalnie dorżnięte przez komercyjne stacje na czele z debilną stacją trzyliterową która wyspecjalizowała się w chamskim łomocie dla głuchych oraz hojnie zaczęła rozdawać "słuchaczom" milionowe "nagrody" w kretyńskich zgadywankach dla opóźnionych.
      I tak wśród przyjaciół psy zająca zjadły. Pozdrawiam.

  • @nnnnnn3647
    @nnnnnn3647 Před rokem +7

    Zawsze mnie to w jakiś sposób dziwnie nastraja, kiedy słyszę o układach mechanicznych, torach przesuwu i elektronicznych systemach nagrywania. O całej tej wiedzy zdobywanej w pocie czoła przez kilkadziesiąt lat.
    W pewnym momencie wszystko to poszło na śmietnik. Technika cyfrowa wysłała cały ten genialny sprzęt do muzeum. I to w ciągu kilku lat.

    • @steam7087
      @steam7087 Před rokem +1

      Często tak jest. Podobnie stało się z klasyczną telefonią albo technologią lamp próżniowych.

    • @nnnnnn3647
      @nnnnnn3647 Před rokem

      @@steam7087 Telefony stacjonarne umierały jakieś 10 lat i wciąż jest ich sporo w domach, urzędach i firmach. W przypadku muzyki to było nagłe. Tak samo jak śmierć VHS. Miałem znajomego, który miał firmę kopiującą kasety (legalne kopie dla dystrybutorów). Powiedział, że to było nagłe, po prostu pewnego dnia nie przyszło żadne zamówienie i już tak zostało.

    • @steam7087
      @steam7087 Před rokem +1

      Od dawna nie ma już elektromechanicznych centrali z tymi doskonalonymi przez dekady systemami wybieraków, liniami kablowymi itp. Dziś najczęściej typowa, miedziana linia w miastach, kończy się kilkaset metrów dalej na wyniesionej części cyfrowej centrali tekekom. Dalej mamy łącza światłowodowe. A coraz częściej również u abonenta. Aparat jest końcówką współpracującą z systemem obsługującym VOIP.
      Trochę inaczej jest w urzędach albo większych zakładach, te często mają jeszcze niewielkie wydzielone sieci telefoniczne.

    • @pmielecki
      @pmielecki Před rokem +2

      @@nnnnnn3647 Podobnie stało się z wypożyczalniami płyt DVD - padły niemal z dnia na dzień.

    • @nnnnnn3647
      @nnnnnn3647 Před rokem

      @@pmielecki Tak.

  • @Elemelekable
    @Elemelekable Před rokem +2

    Świetny materiał !!! Serdecznie dziękuję.

  • @krzysztofsz9076
    @krzysztofsz9076 Před rokem +2

    Dziękuję za koncertowy odcinek!

  • @WOJTAS7171
    @WOJTAS7171 Před rokem +4

    Witam Rewelacyjny filmik i przedstawienie całej historii (jeszcze kolejne części ;) ) tworzenia zaawansowanego szpulowca. Teraz wiadomo, że był on nieosiągalny/za drogi dla przeciętnego użytkownika sprzętu RTV, a to za sprawą ceny, która była podyktowana podzespołami z zachodu, bądź wytworem precyzyjnych elementów składających się na niego. Bardzo fajne opowiedzenie i omówienie owego magnetofonu. Pozdrawiam serdecznie gości i realizatora odcinka Dzięki :)

    • @ZabytkiTechniki
      @ZabytkiTechniki  Před rokem +1

      Dziękuję :) No, to z założenia był sprzęt dla instytucji. Chociaż... Zapraszam szczególnie na trzecią część :)

  • @jacutin5033
    @jacutin5033 Před 10 měsíci +1

    Piękny sprzęt, prawdopodobnie najlepszy technicznie i najlepiej dopracowany ze wszystkich magnetofonów Unitry. Problem a tym, że jak zwykle w PRL wszedł do produkcji zbyt późno, w momencie kiedy maszyny szpulowe w obrocie konsumenckim uległy magnetofonom kasetowym z dobrymi parametrami. W tym czasie sam szpulowiec, taśmy, szpule stawaly się coraz mniej popularne i tym samym coraz droższe, dostępne głównie dla koneserów. Gdyby wprowadzili go na rynek 5 lat wcześniej, pewnie stałby się hitem eksportowym.

    • @robert3501
      @robert3501 Před 7 měsíci

      wątpię czy stał by się hitem eksportowym na zachodzie, w tym czasie na zachodzie było mnóstwo świetnych konstrukcji, znanych i cenionych na rynku od lat, chyba że sprzedawany byłby po kosztach a i tak miałby bardzo ciężko się przebić na rynku zapełnionym sprzętem z japoni, firm zachodnich, na krajowym rynku że taki sprzęt występował rzadko w domach, bardzo drogi i słabo dostępny, to sprzęt w zasadzie półprofesjonalny, dla zwyklego domowego użytkownika zbyt drogi, ceny szpul i taśm nie były aż tak wysokie, vide popularność magnetofonów "aria" "dama pik" dużo tańsze, mniej skomplikowane, wbrew pozorom nawet na zachodzie tego typu sprzęt Hi Fi wysokiej jakości nie był dostępny dla zwykłego użytkownika ..ceny były kosmiczne, swoją drogą jeżeli ktoś obecnie z mlodszych widzów myśli że na zachodzie w owym czasie czyli lata 80 ubiegłego wieku i wcześniej taki sprzęt był dostępny dla każdego to się grubo myli ..to były zestawy bardzo drogie nawet jak na zachodnie płace, dla niewielu dostępny cenowo, ceny takiego sprzętu osiągały pułap setek jak nie tysięcy marek, dolarów czy funtów, rynek był zapełniony sprzętem ze średniej półki ..masowy ...a i tak jakościowo w porównaniu z naszym rodzimym produktem można by : duży fiat 125P a golf 1 :P

  • @janusz4444
    @janusz4444 Před 10 měsíci +1

    Przepiękny sprzęt asz łza w oku kręci

  • @jarosawcichocki2383
    @jarosawcichocki2383 Před 9 měsíci +2

    Szacunek dla Tych ludzi. I
    Mówi się , że Czasy Gierkowskie to Tylko To
    I Tamto, a teraz to Przeskok Epoki. Tyle tylko, że kiedyś ludzie potrafili po
    Mimo Ucisku, a dziś w Niby Pseudo Demokracji Nie mamy Nic. Ino Zielona Wyspa Marketów

    • @jerzys9763
      @jerzys9763 Před 3 měsíci +2

      Bredzisz i to podwójnie. Raz, to wcale nie nasza konstrukcja (jak gierkowskie maluchy, duże fiaty i polonezy). Dwa, ciesz się, że masz markety, bo gdyby nie one, to zakupy robiłbyś w PDT lub Społem - niektóre się zachowały, wejdź tam i porównaj choćby z biedronką. Rada - nie bredź jak menel kaczy, bądź mężczyzną, a nie nieudacznikiem jak on.

  • @djdjjaro1234
    @djdjjaro1234 Před rokem +2

    Meega material,ile pracy,determinacji Panowie inzynierowie,i reszta okoloprodukcyjna wlozyla,pomimo takich kłód pod nogi rzucanych,bylibysmy potęgą w europie,a nawet na swiecie,komus bardzo zależało by tak nie było,szacunek przeogromny dla tych ludzi

    • @vojtec1979
      @vojtec1979 Před rokem +1

      To w takim razie Czesi ze swoimi inżynierami i biurami rozwojowo-konstrukcyjnymi byli by potęgą galaktyki 🤣🤣🤣. Celowo dałem za przykład Czechów nie kraj bardziej rozwinięty bo tak jak PL po Jałcie trafili za żelazną kurtynę. Nie umniejszam tu polskim inż, jedak prawda jest taka, że byli i są bardzo przeciętni nawet raczej poniżej. Zdarzały się jednostki wybitne jak w tym filmie (kłania się równanie dążenia do średniej), z kilkoma miałem okazję pracować. Te jednostki mimo swojej naprawdę dużej wiedzy na rynku krajowym wypadały i wypadają niestety bardzo blado w konfrontacji z inż zachodnimi :-). Co to naszych sąsiadów Czechów to tylko oni i Niemcy mieli naprawdę doskonale rozwinięty park konstrukcyjno - badawczy. Nie przez jakieś "magiczne' siły które się uwzięły na PL tylko dlatego, że kultura przemysłowa naszego kraju była ze resztą europy jakieś 200lat. Pozdrawiam.

  • @andysq9gat887
    @andysq9gat887 Před rokem +1

    Rewelacja. Miałem to szczęście serwisować jeszcze w ZURiT ten wspaniały magnetofon.

  • @arturstan
    @arturstan Před 9 měsíci +2

    Fantastyczna gawęda!
    PRAWDZIWI FACHOWCY żyjący tym co robili!!!

  • @Obywatel1978
    @Obywatel1978 Před rokem +14

    Porównując z tym, co Polska jest w stanie wyprodukować dziś, stworzenie i wyprodukowanie takiego urządzenia było imponującym dokonaniem. Całe szczęście, że Polsce trafił się taki "kolorowy slajd" w postaci lat '70, który pozwolił rozwinąć się wielu wartościowym ludziom i stworzyć wiele fajnych rzeczy.
    Wbrew pozorom to nie zadłużenie z lat '70 pogrążyło polską gospodarkę, a fatalne zarządzanie kryzysem w latach '80. Niestety nieznający się na gospodarce Jaruzelski - z natury asekurant - otaczał się twardogłowymi 'fachowcami' od ekonomii marksistowskiej, którzy doprowadzili gospodarkę na skraj upadku. To właśnie fatalna polityka z lat '80 doprowadziła do zdekapitalizowania wielkich inwestycji z poprzedniej dekady i odebrała Polsce mnóstwo szans rozwoju.

    • @MarcinII
      @MarcinII Před rokem +5

      Brawo!!! Jak wspaniale czytać taki głos, ja pisze to czasami choć nie tak ladnie wyłożone i niestety mur stereotypów a czasami inwektyw. Dziękuję za ten głos. Polecam (choc pewnie zbytecznie) ksiazkę prof Kieżuna.

    • @Samadhi-cz4dz
      @Samadhi-cz4dz Před rokem +1

      Podstawa to odcięcie od możliwości spłaty długów w USD . Tak się ugotuje każdego kredytobiorcę zabierając mu możliwość zarabiania. Widać to tez dziś . Powtórka z rozrywki. Za dużo możemy i trzeba nas ujebaaa..c .

    • @NecrosDeus
      @NecrosDeus Před rokem +2

      ​@@Samadhi-cz4dz Doprowadzenie do kryzysu lat 80'tych to długotrwały proces, który rozpoczął się już po objęciu przez Gierka sterów władzy. Po objęciu władzy Gierek dostał w spadku kraj, który był skansenem Europy, nawet na tle innych państw Demoludów. Bieda i potworne zacofanie gospodarcze. Na początku lat 70'tych nasz przemysł był oparty o technologie otrzymane (sprzedane) od ZSRR, które implementowane w Polsce w latach 1945-1955 w zasadzie miały swój rodowód z lat 30'stych. Gomułka totalnie nie dbał o przemysł, dlatego przez cały okres jego rządów w zasadzie nic nowego nie powstawało, a stare nie modernizowano. Tak zacofana gospodarczo i technologicznie Polska nie była w stanie na początku lat 70'tych zmodernizować swój przemysł własnymi siłami. Jedynym ratunkiem były pożyczki z Zachodu. Plan był prosty. Weźmiemy pożyczkę, za nią zbudujemy nowy przemysł, produkowane towary trafią zarówno na rynek wewnętrzny, jak i na eksport. Z eksportu będziemy mieli na spłatę pożyczki, a i może też coś zarobimy, choć dochód wewnętrzny nie był priorytetem tego przedsięwzięcia. Priorytetem było zbudowanie normalnego, w miarę nowoczesnego (jak na kraje socjalistyczne) przemysłu. Szybko okazało się, że sprzedane technologie nie są najnowocześniejsze, są do tego bardzo energochłonne i na wykonanie procesów technologicznych są potrzebne rzesze ludzi i mnóstwo roboczogodzin. I to co najgorsze, produkcja wymagała tzw. wkładu dewizowego. Wnet okazało się, że produkowane wyroby nie mają takiego wzięcia za granicą i trzeba je sprzedawać praktycznie za pół darmo. Silniki elektryczne sprzedawały się bardzo dobrze, ale problem był w tym, że znajdywały kupca za 1/3 - 1/4 wartości silnika wiodącej na rynku firmy. Owszem, silnik miał o 30% większe straty, był o 1/3 większy, awaryjny, ale do zastosowań mało ambitnych (np. wentylatory) nadawał się. Popyt na polskie wyroby wyprodukowane w nowo zakupionych licencjach, przy udziale zagranicznych komponentów, zakupionych na dodatek za dewizy, był zaskakująco mały. Z czasem okazało się, że eksport nie dostarcza wymaganej ilości dewiz. W zasadzie trudności ze spłatą kredytów pojawiły się już w 1976 roku. By mieć na spłatę kredytów (wtedy jeszcze obsługa pożyczek dotyczyła zarówno sumy bazowej jak i odsetek) zaczęto eksport po cenach dumpingowych, w którym nieważny był zysk, a tylko pozyskanie dewiz. Socjalistyczna gospodarka to ekonomiczna fikcja z pieniędzmi drukowanymi według potrzeb. W pojęciu wewnętrznym nie istnieje coś takiego jak zysk czy koszty produkcji. Pieniądze na pensje można wydrukować, za produkty dostępne w kraju a potrzebne do produkcji też można zapłacić umowną walutą bez wartości, problem jednak był w tym, że zakupione licencje wymagały wkładu komponentów z Zachodu, za które trzeba zapłacić w dewizach. W tym momencie nie przejmowano się kosztami produkcji, tylko tym, za ile najtaniej można sprzedać cokolwiek, by wpłynęło na konto trochę dewiz. Po chwili już sprzedawaliśmy tak tanio, że pozyskanych dewiz wystarczało tylko do zakupu komponentów potrzebnych do produkcji! By obsłużyć zadłużenie zaczęto sprzedawać wszystko, co Zachód chciał kupić. Ponieważ na światowych rynkach cena cukru była wysoka, to postanowiono wywieźć z Polski ile się da tego cukru, licząc się z jego brakiem na rynku i koniecznością wprowadzenia dużych podwyżek. Stąd właśnie talony na cukier umożliwiające zakup pewnej ilości cukru po niskiej gwarantowanej cenie. Rok 1976 to był rok, w którym już przestaliśmy regularnie obsługiwać nasz dług, w rok 1977 weszliśmy tylko z regulowaniem zobowiązań odsetkowych, przy zawieszeniu spłaty kwoty bazowej. Z Polski w tym czasie wywożono totalnie wszystko, co dało się sprzedać za dewizy. Zakłady produkcyjne produkowały coraz mniej, nie było dewiz na tzw. wkład dewizowy. Praktycznie wszystko co wyprodukowano wywożono za granicę i sprzedawano w cenie dumpingowej. Pod koniec lat 70'tych sytuacja była już tak tragiczna, że w ogóle przestano obsługiwać dług zagraniczny z powodu braku dewiz. Początki kryzysu to połowa lat 70'tych, rok 1976 uznaje się za jego początek, który skończył się bankructwem państwa w 198o roku. Ponieważ państwo socjalistyczne zbankrutować nie może, to tę szopkę ciągnięto dalej, a robił to właśnie Jaruzelski, w zasadzie "namaszczony" przez Breżniewa by utrzymać jedność bloku państw socjalistycznych. Ogólnie napisałeś bzdury, bo właśnie jak wyglądała droga od modernizacji bierutowo-gomułkowskiego przemysłu do bankructwa państwa jest bardzo dobrze opisana. Wystarczy trochę wysiłku i można dokumenty sobie poczytać. Ja na twoim miejscu nie porównywałbym tamtejszych pożyczek do dzisiejszych. Nie trzeba być miłośnikiem teorii spiskowych, by się domyślić, że Zachód specjalnie wpuścił nas na taką "minę". Wtedy nie mogliśmy kupić żadnej nowoczesnej technologii z oczywistych powodów. analitycy zachodni, wytrenowani w gospodarce wolnorynkowej, dobrze wiedzieli że sprzedając nam nieświeże technologie, energochłonne i pracochłonne, powoli przybliżają upadek gospodarczy. Technologie uzależniające nas od dostaw z Zachodu, za dewizy, też nie były proponowane przypadkiem. To musiało się źle skończyć, bo problem tak naprawdę nie leżał w pożyczkach, ale leżał w założeniach ekonomicznych systemu socjalistycznego, w którym dosłownie wszystko było fikcją. Strajki w 1980 roku tylko pogłębiły kryzys i spotęgowały niedobory w handlu, ale nie były bezpośrednią przyczyną ekonomicznego bankructwa Polski. W 1980 roku już nie spłacaliśmy długu bo nie było dewiz, by jakieś towary w ogóle trafiały na rynek konsumpcyjny to zaczęła się reglamentacja a w procesach technologicznych dewizowe komponenty zastępowano polskimi odpowiednikami, co z czasem powodowało drastyczne obniżenie jakości. To jest takie kuriozum, ale pod koniec lat 80'tych jakość produkcji była już naprawdę makabryczna, dużo gorsza niż w czasach największego kryzysu 1980-1983. Czy gierkowskie pożyczki były błędem? Nie. Błędem był socjalizm z fikcyjną ekonomią i gospodarką. Dodam, że ciężko było z tej produkcji obsługiwać zadłużenie i jeszcze na tym zrobić, bo mała atrakcyjność techniczna na rynkach to tylko jeden z problemów. Nasze zakłady produkcyjne pełną parą pracowały na inne państwa Demoludów, a przede wszystkim na ZSRR, który był głównym odbiorcą polskiego przemysłu elektrotechnicznego i stoczniowego. My spłacaliśmy pożyczkę, kupowano komponenty za dewizy, po czym ZSRR zabierał nam część produkcji "płacąc" w tzw. rublach transferowych, a w ramach tego "barteru" za statki, silniki elektryczne, itd. mogliśmy co najwyżej w ZSRR "kupić" arbuzy a w Bułgarii winogrona. Interes był "złoty", ale może dlatego ZSRR zgodził się na zastrzyk gotówki z Zachodu, o ile nie było to polecenie z Moskwy.

    • @mareks1284
      @mareks1284 Před rokem +2

      Solidarność załatwiła wszystko

    • @rafagorniok1526
      @rafagorniok1526 Před rokem +1

      100% racji

  • @Matel98
    @Matel98 Před rokem +3

    No nareszcie :D

  • @mi_7967
    @mi_7967 Před rokem +3

    Czy film miałby więcej wyświetleń, gdyby nosił tytuł: "Magnetofon szpulowy Koncert..."?

  • @karolwojtyla3047
    @karolwojtyla3047 Před rokem +1

    Kolejny bardzo ciekawy odcinek, dziękuję.

  • @MrocznyTechnik
    @MrocznyTechnik Před rokem +2

    I tak powstał najlepszy polski magnetofon.... Najlepszy bo silniki robił Papst a głowice Studer. Geniusz konstruktora i technologa nic nie pomoże, gdy robotnik jest oderwany granatem od pługa i kombinuje co robić żeby nie robić.......

  • @wroclawskichlopakwroclawsk5619

    Marzenie kazdego chlopaka

  • @czesq30
    @czesq30 Před rokem +1

    Film jak zwykle ciekawy, pozdrawiam i czekam na kolejny odcinek.

  • @adambit1
    @adambit1 Před rokem +2

    No to oglądamy … :)

  • @Kijek2022
    @Kijek2022 Před rokem +2

    Predom Zelmer maczał palce w Koncercie 😉 Pozdrawiam 🌞

  • @konradklekot
    @konradklekot Před rokem +6

    Bardzo ciekawy film, dużo merytorycznej wiedzy. Szkoda że upadł pomysł napędu bezpośredniego wałka przesuwu. Ciekaw jestem, jak obecnie zachowane egzemplarze, które nie przeszły generalnego remontu mechanicznego, zachowują wszystkie te rygory mechaniczne, o których wspominają konstruktorzy.

    • @gallanonim1379
      @gallanonim1379 Před rokem +1

      Zapewne zależy od intensywności użytkowania i sposobu przechowywania...

    • @ZabytkiTechniki
      @ZabytkiTechniki  Před rokem +1

      Wszystkie egzemplarze pokazane w tym odcinku przeszły remont. W trzeciej części wystąpi pewien egzemplarz, który nie był odnawiany i on miał spore problemy.

  • @arturrudolf9389
    @arturrudolf9389 Před rokem +1

    O szkicach i modelach imitacyjnych* z lat ~1974 (i o samych modelarzach) nic nie było wiadomo.
    Dziękuję też za fotki wczesnych modeli i przybliżenie kulis porzucenia legend "quadro".
    *modele imitacyjne to jakby prototypy brył (obudowy) bez działającego środka.

  • @Mikexception
    @Mikexception Před 10 měsíci +1

    Czekałem przez cały czas filmu na krytyczną dla jakości magnetofonu informację - jakiego typu łożyska miały silniki szpul ale się nie doczekałem. Bo jeśli były to łożyska brązowe to wg mnie to jest problem który narasta z ilością godzin używania
    Brązowe mogą być gdy używamy magnetofon w pozycji horyzontalnej. Mój zupełnie prosty magnetofon Tesla B115 pracuje "z mojej woli" z tego powodu horyzontalnie a nie tak jak chciał producent bo wtedy skorygowany przeze mnie naciąg taśmy może być bardzo niewielki ( małe zużycie głowic i komfort dla taśmy) a i tak jest automatycznie, mechanicznie stabilizowany .Szpula która bywa ciężka przy pracy pionowej obciąża bocznie łożyska i one w miarę ścierania brązu zaczynają mieć opory. Tych oporów nie koryguje czujnik automatycznego naciągu taśmy.,
    Moje Uhery mają szpule ułożyskowane na precyzyjnych łożyskach kulkowych i to powoduje że wiele problemów przy pracy pionowej z prowadzeniem i oporami w taśmie i głowicami po prostu nie ma.

  • @Krzysiek.alfaomega-jv6ou
    @Krzysiek.alfaomega-jv6ou Před 3 měsíci +1

    Wspaniałe.

  • @danieljankowski8437
    @danieljankowski8437 Před rokem +1

    Super materiał o polskim Pół-Revoxie

  • @adamkocinski3581
    @adamkocinski3581 Před rokem +1

    super odcinek.Pozdrawiam

  • @tadeuszborek5832
    @tadeuszborek5832 Před rokem +2

    Tak miło posłuchać Polskich naukowców..........naukowiec amator

  • @lcaise
    @lcaise Před rokem +1

    świetny materiał, dziekuje

  • @adamex87
    @adamex87 Před rokem +3

    Super odcinek, myślałem że z grubsza wiedziałem jak działa magnetofon, ale o paru rzeczach usłyszałem tu po raz pierwszy. A z tym sezonowaniem odlewu przez rok to na serio czy raczej anegdotka wymyślona przez problemy z wystartowaniem produkcji?

    • @sylwiastaniszewska4145
      @sylwiastaniszewska4145 Před rokem +1

      Samo sezonowanie stopów aluminium jak najbardziej występuje, np. przy odbudowie silnika lepiej użyć "starych" tłoków niż takich świeżo odlanych, świeże bowiem szybciej puchną od temperatury.

  • @ksieciunio66
    @ksieciunio66 Před rokem +1

    super

  • @borysandreyev9717
    @borysandreyev9717 Před rokem +1

    Вид бомбический! Не знал о таком. Unitra классная фирма

  • @alazarow1
    @alazarow1 Před rokem

    Dużo roboty !!!

  • @krzysztofwaleska
    @krzysztofwaleska Před rokem +1

    Mi to wszystko przypomina konstrukcje spawarki miedziano-gazowej, jaka robiona na kopalni Debiensko w latach bliskich 80-tych. Teraz to chyba tig nazywaja. Wiedzieli jak. Mieli elementy. Dali rade, mimo problemow. Ktos podobno tego uzywal. Ja to tylko zlomowalem. Fajne, nieczesto spotykane elementy. Za malo, zbyt wolno, za pozno.

  • @edwardkonski186
    @edwardkonski186 Před rokem

    Podobny mechanizm prowadzenia taśmy i naciągu,dwie głowice i 3 silniki były stosowane w magnetofonach specjalnego stosowania Mak i Mak2

  • @niewierna22
    @niewierna22 Před rokem +7

    Po obejrzeniu filmu wiadomo już dlaczego ten magnetofon był tak drogi. Nigdy jakoś mnie zbytnio nie podniecał i nie "polowałem" na niego bo cena była absurdalnie wysoka w tamtych czasach. Trochę rozsądku udało się zachować i odpuścić sobie zakup bo za podobne pieniądze można było kupić magnetofon znacznie lepszy zachodni. Dzisiaj ceny tych magnetofonów są także niemal kosmiczne i sam sentyment to trochę za mało by taki Koncert sobie sprawić.

    • @konradklekot
      @konradklekot Před rokem +6

      Jeśli za cenę M3401 lub mniejszą można kupić Revoxa B77, to po co się interesować Koncertem? Dopóki dawało się je kupić po 2000-2500 zł to miało to jeszcze jakiś sens. Dziś wydać 5 tyś za koncerta, nie wiadomo ile za remont, to już jest zerowa opłacalność. Do tego podaż na rynku jest niewielka, zadbane egzemplarze w zasadzie w ogóle nie trafiają na rynek. Revoxów zrobili miliony i zakup nie stanowi problemu. Części także.

    • @niewierna22
      @niewierna22 Před rokem +1

      @@konradklekot Koncert był mocno spóźnioną konstrukcją. Kiedy był dostępny to już były także magnetofony kasetowe o porównywalnych parametrach technicznych. Dlatego sobie nie zawracałem tym głowy bo taniej można było kupić w Pewexie jakiś wysoki model chociażby Technicsa z trzema silnikami i dbx. Gdyby mnie w tej chwili naszedł sentyment na "szpulową szafę" to wolałbym jakiś piękny magnetofon Akai. Koncert jest w tej chwili zbyt drogi a dostępność części mechanicznych żadna.

    • @nnnnnn3647
      @nnnnnn3647 Před rokem

      @@niewierna22 Koncert jak wszystko w PRL był gotowy, kiedy było już po wszystkim. Gdyby wyszedł w 1976 to byłoby coś. W latach 80 to już była ciekawostka.
      Poza tym zawsze jego dostępność dla ludzi w sklepach była zerowa. Pamiętam jeden na wystawie sklepu, którego nie można było kupić. A nawet jeżeli to była to kasa typu półroczne przeciętne dochody.

    • @krzysztofantoniewicz824
      @krzysztofantoniewicz824 Před rokem +4

      @@niewierna22 "były także magnetofony kasetowe o porównywalnych parametrach technicznych?
      Tak, papierowe parametry, przy odsłuchu sprzętu mają gigantyczne znaczenie.
      Na poważnie - żaden kaseciak nie zbliży się jakością odtwarzanej muzy do dobrej klasy szpulowca.
      Ament.

    • @niewierna22
      @niewierna22 Před rokem +2

      @@krzysztofantoniewicz824 Szczera prawda. Tylko mówimy o Koncercie który wcale dobrym magnetofonem nie był i niektóre japońskie kaseciaki z tych czasów biły go na głowę. Koncert przegrał już na starcie bo zrezygnowano w nim z tzw. "szybkości studyjnej" przesuwu taśmy. To był taki dziwoląg bo szpule były wielkie a szybkości standardowe. Komu to było potrzebne wiadomo. Dobrej klasy szpulowiec ma z pewnością parametry lepsze od kaseciaka tylko że Koncert nie jest przykładem takiego magnetofonu.

  • @gregro
    @gregro Před rokem

    Witam. Świetny materiał. W jednym egzemplarzu nie świeci dioda od autostopu.

    • @ZabytkiTechniki
      @ZabytkiTechniki  Před rokem +1

      Dzięki! Nie zauważyłem. Miejmy nadzieję, że właściciel ogląda :)

    • @amcomcmodelarz437
      @amcomcmodelarz437 Před rokem +2

      Bo jest na LED IR. Fabrycznie była żaróweczka.

    • @gregro
      @gregro Před rokem

      @@amcomcmodelarz437 Faktycznie, po dokładnym przyjrzeniu widać, że to wklejona dioda. Czyli tak jak w Revoxie i ASC. Widać bardzo dużo podobieństw z dobrym wzorem np. silniki Papst. Ale mimo to widać ograniczenia ustrojowe. Szkoda, że wymiana głowic nie była rozwiązana jak w zachodnich. Cały mostek się wyjmuje i wstawia nowy na złączu.

    • @amcomcmodelarz437
      @amcomcmodelarz437 Před rokem +1

      @@gregro Tu można tak samo, tylko to złącze jest lepsze i zabezpieczone dwiema śrubkami. Ustawienie głowic i innych elementów jest konieczne w każdym przypadku.

    • @gregro
      @gregro Před rokem

      @@amcomcmodelarz437 To dobrze, że dobrych wzorców kopiowano.

  • @leszekzachara6482
    @leszekzachara6482 Před rokem +3

    Świetny materiał. Niestety urządzenie było drogie ,trudno dostępne za ubogie jako sprzęt studyjny do noszenia na prywatki też się nie nadawało.

  • @waldemarfabin3741
    @waldemarfabin3741 Před rokem +1

    Jeszcze 38cm/s. i rewelacja.

  • @pablobaldomir9430
    @pablobaldomir9430 Před 8 měsíci +1

    Mui bueno

  • @pawelhuczewski2772
    @pawelhuczewski2772 Před rokem +2

    Czemu liczniki taśmy były mechaniczne? Układy TTL Cemi robiła , wyświetlacze LED chyba Polamp. Chodziło o pamięć? żeby nie kasował się licznik po wyłączeniu zasilania ? Taki licznik byłby widoczny z kilku metrów . Widzę że ten naciąg taśmy to fachowa konstrukcja , jednak to magnetofon faktycznie stanowczo lepszy niż cała reszta . Ciekawe jakby tak w zwykłym DECK-u kasetowym Kasprzaka zwiększyć prędkość przesuwu taśmy x2, powinna jakość wzrosnąć.

  • @Learning_With_Me_is_Easy
    @Learning_With_Me_is_Easy Před 6 měsíci +1

    Снаружи очень похож на Электроника-004. А внутри?

  • @vladimirberac6666
    @vladimirberac6666 Před měsícem +1

    Unitra bola aj je lepšia aj krajšia ako tesla..!!!
    Dá sa ten magnetofon kúpiť ?no v zachovalom stave a strieborný.

  • @radioslaw
    @radioslaw Před 9 měsíci +1

    Dziękuję, fantastyczny materiał. Mam jednak pytanie: podczas prezentacji jednego z egzemplarzy pojawia się informacja o współcześnie zmodyfikowanych rolkach naciągu - czy można prosić o dokładniejszą informację, bo wizualnie nie widzę różnic? Mam szczęście być posiadaczem tego magnetofonu i ta adnotacja mnie zaintrygowała.

    • @ZabytkiTechniki
      @ZabytkiTechniki  Před 9 měsíci +1

      Dziękuję bardzo :) Na tę modyfikację zwrócili mi uwagę sami konstruktorzy. Tak się złożyło, że dwa z pokazywanych magnetofonów były restaurowane przez jednego serwisanta i noszą tę modyfikację. Warto porównać sobie widok z powyższego filmu z minuty 9 i z części 2 - minuta 12 i 7 sekund. W powyższym filmie widać tor taśmy oryginalny. Tam z lewej strony (obok żaróweczki) i z prawej (nad rolką dociskową) są kołki odsuwające taśmę od głowic podczas przewijania. Modyfikacja polegała na zastąpieniu ich rolkami. Modyfikacja zdaniem konstruktorów zupełnie nic niewnosząca.

    • @radioslaw
      @radioslaw Před 9 měsíci +1

      Dziękuję. Nie wiem, jak mogłem nie zauważyć. Rzeczywiście, przy tak nieznacznym kącie opasania wydaje się to przerostem formy nad treścią. Ale cóż, ważne, że nie szkodzi.
      To fantastyczne, że odszukał Pan konstruktorów i twórcę wzoru. Warto posłuchać z pierwszej ręki, jak pasjonaci swej pracy próbowali do siermiężnej rzeczywistości PRL-u wnieść choć trochę cywilizacji. Myślę, że dla nich to też przyjemność i powód do dumy, że owoc ich pracy jest dziś obiektem pożądania tylu zapaleńców. Proszę ich gorąco pozdrowić w imieniu całych rzesz wzdychających do tego sprzętu i nielicznych kolekcjonerów, którzy mają szczęście być POSIADACZAMI. Mój M3401 ma nr 0313 :) @@ZabytkiTechniki

  • @RoboD7
    @RoboD7 Před rokem +1

    W domu przeciętnego Polaka gościł rzadko, ponieważ kosztował niebotyczne pieniądze. Nie pamiętam dokładnie kwoty, ale w latach 80-tych w sklepie RTV cena zawaliła mnie z nóg.

    • @tomaszgebel9038
      @tomaszgebel9038 Před rokem

      O cenie chodziły legendy, mówiono nawet o konieczności uiszczania wkładu dewizowego koniecznego przy produkcji.

    • @darekm1962
      @darekm1962 Před rokem

      @@tomaszgebel9038 Nigdy nie był dostępny w żadnym sklepie.

    • @RoboD7
      @RoboD7 Před rokem +4

      @@darekm1962 Białystok, obecnie róg Piłsudskiego i Pałacowej był dwupoziomowy sklep RTV gdzie widziałem ten magnetofon z ceną

    • @amcomcmodelarz437
      @amcomcmodelarz437 Před rokem

      @@darekm1962 Był i to w wielu. Sam kupowałem, mam dokumenty.

    • @JacekGD
      @JacekGD Před 10 dny

      @@darekm1962 Był, sam kupowałem, cena 203 000 zł

  • @misfozzie5058
    @misfozzie5058 Před 9 měsíci +1

    łza się w oku kręci ... to były czasy .... a potem zstąpił i odnowił ....obrzydłym na pochybel !

  • @marekwojcik9557
    @marekwojcik9557 Před rokem +6

    A ja jestem ciekaw co się stało z tymi drogimi zachodnimi magnetofonami które zostały zakupione do skopiowania pomysłów gdzie można one później służyły czy w prywatnych domach czy państwowych instytucjach ??????

    • @MarcinII
      @MarcinII Před rokem +4

      Zrób śledztwo i zgłoś do prokuratury

    • @jerzyjerzewski6162
      @jerzyjerzewski6162 Před rokem +2

      Z pewnością obowiązywała ścisła zasada (kolejności) dziobania.

    • @andr27
      @andr27 Před rokem +1

      no co za absurdalne pytanie, chyba oczywiste ze sie to rozeszło po kwadratach tych co mieli chody

    • @NecrosDeus
      @NecrosDeus Před rokem +2

      Marek Wojcik. Tu można dodać ciekawostkę, że w wielu instytucjach w ogóle kupowano drogi sprzęt elektroniczny, w zasadzie nie wiadomo po co bo zastosowania praktycznego nie można było się dopatrzeć, który później był użytkowany w prywatnych domach wierchuszki. W latach 80'tych do wojewódzkiego komitetu PZPR w moim mieście kupowano magnetowidy, zestawy audio, aparaty fotograficzne. Oczywiście drogich marek zachodnich, i za to wszystko płacono dewizami. Na przełomie lat 80/90, kiedy likwidowano ten KW PZPR, a później PZPR, w zasadzie z tych mnóstwa markowych zachodnich i drogich rzeczy nic fizycznie na stanie już nie było. Nie było tajemnicą, że sprzęt po zakupie trafiał od razu do pewnych ludzi. Zakupione aparaty fotograficzne miały służyć do dokumentowania działalności KW PZPR, do robienia zdjęć na oficjalnych uroczystościach. Zenit oczywiście nie nadawał się do tego z powodu przerażającej awaryjności, a z "enerdowską" Practicą na tym szczeblu nie wypadało się pokazywać. Kupiono więc Nikony, nie pamiętam już jaki model, które w zasadzie cały czas były "wypożyczone" przez pewne osoby, na wyjazd na wczasy do Bułgarii na przykład. Kupiono kilka sztuk, chyba 4 o ile pamiętam, trzy zawsze były poza KW PZPR. Przy likwidacji budynku nic z drogich rzeczy nie było fizycznie na stanie. Były jakieś protokoły zniszczenia w dziwnych okolicznościach, albo po po prostu nie było i problemu tez nie było.

    • @krisk1236
      @krisk1236 Před rokem +3

      "Poszukiwany, poszukiwana"
      No przecież sam sobie nie będę kwitował.

  • @piotrdmochowski9150
    @piotrdmochowski9150 Před rokem

    Potrafił pokazać "pazur"zwłaszcza jak był "karmiony"najlepszymi taśmami z "przemytu".Zdradziłem go po latach na rzecz Revox b 77 mk2😁

    • @MrocznyTechnik
      @MrocznyTechnik Před rokem +2

      No jasne, po co się bujać z komuszą podróbką jak można mieć oryginał. Studer jest Studer :d
      Nie powiem, że tamci konstruktorzy byli mądrzejsi, bo nie byli. Chodziło o robotników, którzy 'na zachodzie' nie pracowali za karę i dużo więcej się dało.. niż u nas się nie dało.

    • @adamkowal7428
      @adamkowal7428 Před 5 měsíci

      ​​@@MrocznyTechnikNo jasne wtedy w PRL wchodziło się do sklepu RTV i mówiło,, dzień dobry poproszę tego Studera z lewej co stoi obok tego Uhera na przeciwko Pioniera płaciłeś pakowali i wychodziłeś 😊 Dopiero później się okazało że to był sen 😂

    • @MrocznyTechnik
      @MrocznyTechnik Před 5 měsíci

      @@adamkowal7428 Chyba nie do końca kumasz idee kontekstu. Mój komentarz tyczył wymiany "po latach". Polecam czytanie przed pisaniem. Ja wiem, że projektanci Diory czy Radmora stawali na rzęsach, żeby złożyć sprzęt klasy HiFi se śmieci jaki produkował nasz przemysł, ale było minęło i szkoda się w tym szajsie teraz grzebać jak jest cały świat vintage'owego HiFi do odkrycia.

  • @ryszardryszard6843
    @ryszardryszard6843 Před 13 dny +1

    Dlaczego magnetofon Olimp 004 produkcji ZSRR na podzespołach montowanych z ZRK Koncert Obudowa jest super Nie tak tandetna jaką ma nasz Koncert

  • @adamdarski8919
    @adamdarski8919 Před rokem

    Nie do wiary, że miał dwa liczniki! Normalnie jak w samochodzie!

  • @jarekratter3347
    @jarekratter3347 Před rokem

    😃😀

  • @marekcieslar4352
    @marekcieslar4352 Před měsícem +1

    Jestem fanem tego magnetofonu chociaż nigdy go nie miałem Mam zamiar kupić proszę jak ktoś się zna Na co zwracać uwaga przy zakupie

    • @sawekolkiewicz5068
      @sawekolkiewicz5068 Před 12 dny +1

      Szczególnie zwróć uwagę na cenę, bo osiąga kosmiczne liczby

    • @marekcieslar4352
      @marekcieslar4352 Před 12 dny

      @@sawekolkiewicz5068 Zgadza się ceny są przerażające i do końca nie wiem dlaczego tak jest morze dlatego że na rynku ich już mało jest

  • @wlodasban466
    @wlodasban466 Před rokem

    Piękna historia....sam jestem posiadaczem tej zacnej maszyny....mam takie pytanie....Czy w latach 80 nie był do wygrania w jakimś teleturnieju w TVP?lub coś w stylu nagrody dodatkowej w lotto?może ktoś ma wiedzę w tym temacie bo ja z racji prawie 50 lat na karku mam takie przedłużki że coś takiego miało miejsce w epoce prl....

    • @JacekGD
      @JacekGD Před 10 dny

      Tak, masz dobrą pamieć, był. W jakim? Nie pamiętam, ale kupowałem go do pracy i stąd zwróciłem uwagę.

  • @CzerwonyFotel
    @CzerwonyFotel Před rokem +1

    Szukam bliższych informacji na temat eksportu Koncertów. Czy faktycznie w latach 1979-81 miał on miejsce, a jeżeli tak, to czy tzw. wsad dewizowy był w nich większy niż w wersjach na rynek krajowy.

    • @ZabytkiTechniki
      @ZabytkiTechniki  Před rokem

      Żaden z moich rozmówców nie wspominał o czymś takim. Jedyny eksport, o którym była mowa to ten do ZSRR. A pytałem o to, bo znany mi jest jeden egzemplarz znaleziony we Włoszech. Z drugiej strony jest dokumentacja po angielsku :)

    • @CzerwonyFotel
      @CzerwonyFotel Před rokem

      Posiadam Koncerta z płytą czołową w angielskiej wersji językowej, ale podejrzewam, że jest to radosna twórczość poprzedniego właściciela.

  • @Rzimizak
    @Rzimizak Před 9 měsíci +1

    A co na to Revox A 700 i jego inżynierowie?

    • @ZabytkiTechniki
      @ZabytkiTechniki  Před 9 měsíci

      Odpowiedź na to pytanie znajduje się w jednym z 3 filmów o Koncercie

  • @pablobaldomir9430
    @pablobaldomir9430 Před 8 měsíci +1

    De qe fabricacion es?

    • @MikiFiki-tr6ce
      @MikiFiki-tr6ce Před 6 měsíci +1

      Unitra ZRK . Produkowany od roku 1979 do połowy lat 80.

  • @szymonkrazynski4958
    @szymonkrazynski4958 Před rokem +3

    Można, jak widać można. Japończycy, Koreańczycy, Chińczycy też zaczynali od kopiowania dobrych rozwiązań. Szkoda, że nam zawsze brakuje cierpliwości.

    • @andr27
      @andr27 Před rokem +1

      podpierdolić pomysł? no można jak widać

    • @JERZ69G
      @JERZ69G Před rokem

      Polacy nie maja cierpliwosci do uczciwej pracy z sensem a juz nie miesci im sie w glowie wprowadzic cla zeby zmusic wszystkich do produkcji czegos wlasnego jak Japonia i Korea. Teraz to juz jest za pozno. Elektronika to glownie inzynieria materialowa na takim poziomie ze kraj europalet i frytek nie jest nawet zdolny o tym pomyslec.

  • @krzysztofantoniewicz824
    @krzysztofantoniewicz824 Před rokem +1

    Najważniejsze elementy z importu - silniki i głowice.
    Trzeba docenić, że w PRL-u mieliśmy duży przemysł produkujący elektronikę użytkową.
    I komu to przeszkadzało...

    • @the_normal
      @the_normal Před rokem +2

      dzisiaj mamy dziesiatki takich firm.Oczywiscie polskiej mysli technicznej.

    • @pmielecki
      @pmielecki Před rokem +2

      Trochę tu wewnętrznej sprzeczności: "Najważniejsze elementy z importu - silniki i głowice." vs. "Trzeba docenić, że w PRL-u mieliśmy duży przemysł produkujący elektronikę użytkową.
      I komu to przeszkadzało..." nie brzmi logicznie 😊
      Poza tym ani jedno, ani drugie nie ma uzasadnienia. Żadna fabryka produkująca wyroby bardziej skomplikowane od cepa nie robi wszystkich elementów u siebie. Nie mieliśmy w Polsce producenta wysokiej klasy głowic i silników, ale były jakieś możliwości ich pozyskania od renomowanych producentów - była to oaza normalności na pustyni braku wszystkiego, nawet sznurka do snopowiązałek. A elektronikę profesjonalną (zwłaszcza wojskową) i użytkową mamy dziś znacznie większą, niż wtedy. Tyle, że nie kopiemy się z np. japońskim koniem tam, gdzie więksi od nas zaliczyli glebę.

    • @MarcinII
      @MarcinII Před rokem +1

      Inspiratorom przewrotu ...

    • @nnnnnn3647
      @nnnnnn3647 Před rokem

      @@MarcinII to wina amerykanskich podżegaczy wojennych.

    • @nnnnnn3647
      @nnnnnn3647 Před rokem +1

      obecnie mamy lepszy przemysł.

  • @gallanonim1379
    @gallanonim1379 Před rokem +4

    Co do prędkości 4,76cm/s to czy na pewno jest to tylko sprawka służb? Koncert jako magnetofon półprofesjonalny dla wszelakich instytucji pracował również w instytucjach gdzie wygłaszano różne przemówienia, mowy, referaty i tak dalej. Przy tego typu nagraniach, każda możliwość zaoszczędzenia deficytowej taśmy była pożądana. Bardziej mnie dziwi, że przy elektronicznym sterowaniu silnikami nikt nie dołożył po prostu 38cm/s jako czwartej prędkości, przecież nie byłoby to jakimś wielkim problemem technicznym. P.S. Ciekawe jak po ostatecznym podliczeniu wyszłoby porównanie kosztów całego programu rozwojowego tego magnetofonu wraz z produkcją do zwyczajnego zakupu za dolary odpowiedniej liczby Revoxów, albo nawet porównywalnych magnetofonów produkcji radzieckiej...

    • @czependoza
      @czependoza Před rokem +2

      Rosjanie chyba nic podobnego nie robili a nawet jesli to w sladowych ilosciach

    • @gallanonim1379
      @gallanonim1379 Před rokem +3

      @@czependoza Robili, i to w ilościach odpowiednich do wielkości kraju. Mieli magnetofony klasy Koncerta("Orbita", "Elektronika 004"), mieli też dużo trochę niższej klasy, ale trzygłowicowych i sterowanych elektrycznie magnetofonów, co najśmieszniejsze wszystkie z obowiązkowo wbudowanym wzmacniaczem. Ogólnie radziecka elektronika użytkowa(i nie tylko, bo wytwarzali pełną gamę sprzętu profesjonalnego na potrzeby swoje i państw ideologicznie pokrewnych) to jest temat rzeka, pełen naprawdę ciekawych konstrukcji(nawet standard kodowania stereo w emisji FM mieli inny niż na całym świecie, pod pewnymi względami nawet lepszy), w Polsce praktycznie nieznany bo poza telewizorami Rubin i radiami VEF nic z tego do nas masowo nie importowano.

    • @konradklekot
      @konradklekot Před rokem

      Problemem technicznym może i nie, ale mechanicznym to już tak.

    • @adriant9034
      @adriant9034 Před rokem

      @@czependoza Był ruski magnetofon, bodajże Olimp który także był wzorowany na tym samym Revox-ie co nasz koncert. Ogólnie mówiąc Rosjanie nie projektowali własnej elektroniki wysokiej klasy, tylko od każdego kopiowali. Nawet od Polaków.

    • @gallanonim1379
      @gallanonim1379 Před rokem +1

      @@adriant9034 A co to niby od Polaków skopiowali?

  • @mattaimp
    @mattaimp Před rokem

    Jak to możliwe że Revox do dzisiaj stoi w studiach nagraniowych....

    • @andrzejl713
      @andrzejl713 Před rokem +3

      Studer , kolego . Revox to sprzet amatorski.

    • @mattaimp
      @mattaimp Před rokem

      @@andrzejl713 A później i tak się nieco pomieszało... Faktem jest że u nas lansowali inny sprzęt niż nasz.

    • @zelazny1530
      @zelazny1530 Před rokem

      @@andrzejl713 Revoxy z powodzeniem służyły w studiach BBC,właśnie te "amatorskie" a77