Zupa szczawiowa z młodych liści szczawiu z polskich łąk. Sprawdzony przepis mojej mamy.
Vložit
- čas přidán 8. 09. 2024
- Zupa szczawiowa. Sprawdzony przepis mojej mamy. Mama gotuję najlepsze zupy na świecie, mama ogólnie mega dobrze gotuje. Koniecznie zrób tą zupę z przepisu mojej mamy.
2 litry wody
Warzywa:
3 marchewki
1 pietruszka korzeń
Por
1 cebula - można dodać
Nać lubczyku, pietruszki, Bluszczyk kurdybanek jeśli rośnie w ogrodzie,
może być rownież seler
150 g szpinaku( dwie garści)
1 śmietana
Jajka na twardo
Sól i pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, pieprz ziarno
Filmy wspomniane:
Bluszczyk kurdybanek:
• Bluszczyk kurdybanek. ...
Szczaw zastosowanie i właściwości
• Szczaw - roślina o wie...
#szczaw #zupaszczawiowa #gotowanie #gotowaniejestproste #kulinaria #wiosennazupa #zioła
![WSPÓLNE GOTOWANIE NAJLEPSZEJ WIOSENNEJ ZUPY /// ZUPA SZCZAWIOWA [601]](/img/n.gif)
Należę do tych szczęśliwców którzy delektowali się tym rarytasem. Zrezygnowałem z kolacji co by nie zapomnieć smaku tej zupy.
A ja w filmie powiedziałam, ze ty nie jesz tej zupy😀😀😀. Dziękuje. Dla tych którzy czytają komentarze- mój mąż stronił zawsze od szczawiowej
@@kasiarutkowska-blizejnatury a ja poproszę 4 porcje 😊 MNIAM
Witam Panią , gotuję zupę szczawiową w okresie wiosenno-letnim , ale całkiem inaczej . Mam 73 lata i od małego jadłam ją np. z jajkiem na twardo , ryżem , bądź z całymi gotowanymi ziemniaczkami. Pomijam na czym ją ugotujemy , chodzi oto, że do wywaru daję szczaw w całości (sporą garść) ,po ok.10-15 minutach ugotowany szczaw przecieram przez emaliowany durszlak , tak jak pomidory na pomidorówkę. Cały przecier nadaje zupie piękny kolor i smak. Na koniec zaprawiam ją łyżką mąki wymieszaną w małej ilości wody aby ją troszkę zagęścić. Śmietanę dodaję do zupy dopiero na talerzu. Ja uwielbiam wszystkie tzw. "kwaśne" zupy.
Pozdrawiam i życzę smacznego . BabciaAnia
Każdy gotuje inaczej. Ja szczawiową zagęszczam jajkiem. Mąki staram sie nie dodawać. Nagrywałam ten film i nie miałam czasu czekać, aż zupa mi ostygnie. Nagranie poszło bez zagęszczenia i tak zostało. Zazwyczaj robię tak, że kiedy zupa przestygnie odlewam cześć do miski i roztrzepuję z jajkiem. Później wlewam wszystko do cieplej zupy. To dopiero jest rarytas. Jeśli zrobi sie to wszystko w nieodpowiedniej temperaturze to sie zważy. Mimo wszystko same pyszności. Czy używała Pani do gotowania kiedyś Bluszczyk kurdybanek? Polecam.
@@kasiarutkowska-blizejnatury A u mnie będzie chłodniczek z bowinki też z jajeczkiem.....zawsze wysiewam buraczki pod folią....część pikuje na zewnątrz....reszta właśnie na chłodniczek....a szczawiową uwielbiam...gdzie ten garnuszek😄
Z dodatkiem kurdybanku na pewno smakuje wyśmienicie! 🌿🌿🌿❤️
Kurdybanek wpiął się do mojego ogrodu i został- niech rosnie
Za wege podziękuję ;) Nie należę do tych sekt 🤣Zacząłbym od robienia wywaru z kości i to duuużo dłużej. Tracisz mnóstwo ich dobroci jak gotujesz je tylko godzinę. Śmietana na koniec w talerz a nie do garnka. Jajko na twardo traci właściwości. Zamiast niego ogryzłbym te kości 😀 👍Pozdrawiam🙂❤
😀😀😀kości obgryzam. Krzysiu ja nie mam czasu długo bawić sie z zupą. Jeśli kości są wołowe to poświęcam sie i dłużej gotuje, wtedy dodaje Lapki z kurczaka jeszcze. Sprawdzę info z jajkiem, ale coś mi sie wydaje, że to mit. Śmietana na talerz - tak- dodaje w ten sposób gdy robię kremy. Super dziękuje za taki fajny komentarz😀👍
@@kasiarutkowska-blizejnatury Wywar możesz sobie zrobić od razu więcej i w słoiki pozamykać. Robię raz na kilka tygodni 😀Potem tylko otwierasz słoik i gotowe na szybko. Z jajami niestety pewna wiadomość. Żółtko jest najlepsze półpłynne co jest trudne do wykonania bez długiego gotowania na niskiej temperaturze. Znacznie prościej na miękko ;) Na twardo traci witaminy i wiele innych substancji odżywczych. Białko ma być twarde albo wcale go nie jeść bo na miękko blokuje wchłanianie ważnych substancji. Żółtko półpłynne albo na miękko. Do 3 jaj dziennie można jeść razem ze ściętym białkiem. Więcej niż 3 też można ale już bez białka (tyle jedzą w celach leczniczych). Polecam książkę "Dieta Optymalna" Jana Kwaśniewskiego. Mała książeczka a w prosty sposób tłumaczy o co chodzi.
@@Krzysztof_Kwiatkowski dziękuje za polecenie książki.
Jadało się w dzieciństwie z jajkiem na twardo a czesto z plackiem potaszowym w reku czyli jak to się teraz nazywa proziakiem
Moja rodzina ze strony mamy pochodzi z okolic Lwowa i tam sodę nazywano potaszem
Pozdrawiam serdecznie miłego wieczoru życząc
Smaczne i zdrowe
Nigdy nie jadłam szczawiowej ale czuje ze ta zupa by mi posmakowała
Jest pyszna
Przeczytałam komentarze i taki się wniosek nasunął. Czy nie lepiej zmiksować wyjęte warzywa (nic nie powiedziałaś co z nimi robisz to tym bardziej były by wykorzystane) i nimi zagęścić zupę?
Moja mam inaczej robiła szczawiową bo wszystkie warzywa (zwane włoszczyzną) były w niej pokrojone, oczywiście był pokrojony szpinak, jako i śmietana.
Można miksować, ale to już krem sie zrobi. Marchew ugotowaną i pietruszkę zjadam od razu po wyjęciu. To nie jest przepis na jedyną zupę szczawiową. Każdy robi po swojemu. Przepisów jest mnóstwo. Pozdrawiam
@@kasiarutkowska-blizejnatury to kwestia ile z tych wyjętych warzyw się zmiksuje 🙂. Oczywiście, że jest wiele wersji zupy.
Ja jak robiłam rosół (zanim przestałam jeść mięso) to wszystkie warzywa zjadałam jak były jeszcze ciepłe, a warzyw zawsze było wrzucanych do garnka bardzo dużo (tak mi po mamie zostało) 🙂