Dlatego, jeśli mówimy o jakimkolwiek bezpieczeństwie na kolei, muszą zostać wprowadzone LEDowe oświetlenie komór semaforów. Zwykłe żarówki to jest jakiś nieśmieszny żart. Sygnał na semaforze nie jest widoczny w sytuacji gdy słońce świeci zza semafora jak i gdy świeci prosto w niego. Nie raz miałem sytuację, gdzie trzeba było się skradać do semafora polsamoczynnego bo nie było wiadomo czy to sygnał S1 czy S5.
Nie jestem święty ale ja bym się spytał dyżurnego ruchu. Nic się nie stało ...ale pewnie maszynista poleciał. Ostatnio na symulatorze instruktor pokazał mi praktyczną rzecz: nie widać i nie będzie widać semafora... niech zadziała shp on musi wyhamować pociąg przed semaforem.
Zupelnie się nie znam na kolei, ale czy w dzisiejszych dość mocno rozwiniętych technologicznie czasach przed czołowym zderzeniem chroni tylko czerwone światło i to czy maszynista na nie spojrzy ? 🤯
@@szymonrozekroszkowski To teraz pytanie.Lepsza mniejsza ilość czytelnych sygnałów czy większa nie czytelnych.(zaznaczam, jestem dyż.ruchu od 40-stu lat i mniemam ,że posiadam jaką taką wiedzę w tym temacie).
@@roberts8184 zacznijmy od tego że nawet jak jest nie czytelny sygnał to maszynista powinien zachować jakąś ostrożność, zwłaszcza że raczej przed semaforem jak w tym przypadku są tarcze ostrzegawcze bądź inne sygnalizatory powtarzające bądź uzależnione semafory.
@@szymonrozekroszkowski Maszyniści to tylko ludzie.Presja czasu powoduje, że pewne protokoły są powiedzmy naginane.Sto razy się udaje,lecz wystarczy ten jeden.Jak ktoś nie zdaje sobie sprawy z tego to nie powinien być maszynistą(kierowcą,pilotem etcetera )
Wtedy to zderzenie było wieczorem/nocy, gdy było ciemno. Ponadto odpowiadali za to zdarzenie sterujący ruchem, ponieważ ręcznie zmieniali światła semaforów, oraz puścili dwa pociągi z przeciwnych kierunków na jeden tor.
Czyli na to wychodzi że stare semafory kształtowe były najlepsze :)
Dlatego, jeśli mówimy o jakimkolwiek bezpieczeństwie na kolei, muszą zostać wprowadzone LEDowe oświetlenie komór semaforów. Zwykłe żarówki to jest jakiś nieśmieszny żart. Sygnał na semaforze nie jest widoczny w sytuacji gdy słońce świeci zza semafora jak i gdy świeci prosto w niego. Nie raz miałem sytuację, gdzie trzeba było się skradać do semafora polsamoczynnego bo nie było wiadomo czy to sygnał S1 czy S5.
Nie jestem święty ale ja bym się spytał dyżurnego ruchu.
Nic się nie stało ...ale pewnie maszynista poleciał.
Ostatnio na symulatorze instruktor pokazał mi praktyczną rzecz: nie widać i nie będzie widać semafora... niech zadziała shp on musi wyhamować pociąg przed semaforem.
Podoba mi się że maszynista w KMce nie uciekł do tyłu tylko został na stanowisku i jeszcze zawołał kierownika pociągu XD
Gdyby to były pociągi skutki byłyby jeszcze łagodniejsze. Ale że to współczesny plastik, to... 😢
Tarcza ostrzegawcza *nie ma mnie*
Zupelnie się nie znam na kolei, ale czy w dzisiejszych dość mocno rozwiniętych technologicznie czasach przed czołowym zderzeniem chroni tylko czerwone światło i to czy maszynista na nie spojrzy ? 🤯
To pod Legionowem przypadkiem nie było?
Sem.kształtowe nie oślepią.
Ale też mają mniejszą ilość możliwych sygnałów do wyświetlenia
@@szymonrozekroszkowski To teraz pytanie.Lepsza mniejsza ilość czytelnych sygnałów czy większa nie czytelnych.(zaznaczam, jestem dyż.ruchu od 40-stu lat i mniemam ,że posiadam jaką taką wiedzę w tym temacie).
@@roberts8184 zacznijmy od tego że nawet jak jest nie czytelny sygnał to maszynista powinien zachować jakąś ostrożność, zwłaszcza że raczej przed semaforem jak w tym przypadku są tarcze ostrzegawcze bądź inne sygnalizatory powtarzające bądź uzależnione semafory.
@@szymonrozekroszkowski Maszyniści to tylko ludzie.Presja czasu powoduje, że pewne protokoły są powiedzmy naginane.Sto razy się udaje,lecz wystarczy ten jeden.Jak ktoś nie zdaje sobie sprawy z tego to nie powinien być maszynistą(kierowcą,pilotem etcetera )
@@roberts8184 no to wiadomo
Głośno było wtedy o miejscówce tego semafora. Jakby go przesunęli 100m wcześniej byłoby super
No tak nieraz bywa, że warunki atmosferyczne przyczyniają się do tego.
Aczkolwiek tu, bardzo wiele rzeczy nie zagrało tak jak powinno.
no dobra, ale wczesniej pomarancz napewno widzial
I tu pełna zgoda.
Mam pytanie zkąd maszynista wie źe ma czerwone trzeba dostrzec z daleka czy są jakieś ostrzeżenia albo coś?
Wcześniej ma semafor z pomarańczowym światłem na górze, który wskazuje że następny semafor to ten z czerwonym światłem czyli S1 stój.
Wyglada jak by sie całowali
Ta a jeszcze w 2012 pod Szczekocinami karambol 2 pociągów
Wtedy to zderzenie było wieczorem/nocy, gdy było ciemno. Ponadto odpowiadali za to zdarzenie sterujący ruchem, ponieważ ręcznie zmieniali światła semaforów, oraz puścili dwa pociągi z przeciwnych kierunków na jeden tor.
I rozprucie zwrotnicy ?
A SHP nie zadziałało?
Pewnie zadziałalo i zostało zbite.
Nie miało kiedy, bo semafor stoi na końcu P. O
Jestem laikiem: nie ma systemow ktore alarmuja o wjeździe na czerwonym?
Są, ale nie na każdej linii i nie w każdym pociągu.