CZY JEŹDZIECTWO = UPADKI? | Poradnik jeździecki #39

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 2. 09. 2019
  • Jakie macie doświadczenia z upadkami? Czy któryś był poważniejszy i łączył się z kontuzją? A może jesteście jeźdźcami, którzy jeszcze nie poznali "smaku piasku"?
    ♞ Nie zapomnij zostawić nam suba i kliknąć dzwoneczek.
    ♞Stajnię Iskra znajdziesz również na:
    facebooku / / stajniaiskra
    instagramie / / stajniaiskra
    ♞ Lubisz jeździeckie vlogi? Oglądnij naszą playlistę
    • JEŹDZIECKIE VLOGI, WYD...
    ♞ Porządną dawkę wiedzy z zakresu jeździectwa znajdziesz w naszym "Poradniku jeździeckim"
    • PORADNIK JEŹDZIECKI
    ♞ Iskrową dawkę rozrywki i filmiki "na luzie" znajdziesz tu:
    • ISKRA NA LUZIE
    #stajniaiskra #poradnikjeździecki #upadekzkonia
  • Sport

Komentáře • 59

  • @zbrodniarz5831
    @zbrodniarz5831 Před 4 lety +11

    A ja dzisiaj miałam taki ładny upadek pod koniec jazdy, mój koń się spłoszył i zaczął brykać tak mocno, że poleciałam pięknym łukiem prosto na twardą ziemię tuż za pastuchem 😝 porwałam bryczesy, jestem cała w siniakach i mam problemy z ruszaniem się i oddychaniem, ale jest to dla mnie tak zabawne że nie mogłam się przestać śmiać leżąc na ziemi. Jako osoba jeżdżąca ponad 10 lat mogę powiedzieć, że po czasie to po prostu staje się dla was obiektem żartów, takie sytuacje się zdarzają i nie można się blokować przez upadki

  • @paulinagladysz
    @paulinagladysz Před 4 lety +8

    Wszystko bardzo spoko, ale nigdy, naprawdę NIGDY nie można bagatelizować upadków. Jako dziecko spadałam ciągle... do rowu z wodą, na płot, w krzaki. Jako zaawansowany jeździec spadłam z konia na tyłek na miękkie podłoże. Wsiadłam, pojechałam szereg raz jeszcze i po chwili stwierdziłam, że nic nie pamiętam. Miałam wstrząśnienie mózgu. Miesiąc spędziłam w szpitalu. Do tej pory nie pamiętam upadku, ani nawet okresu miesiąc przed i miesiąc po upadku. Znam tę historię tylko z opowieści. Nie warto bać sie upadków, bo one się zdarzają, ale nigdy nie należy ich bagatelizować.

  • @mixxila2864
    @mixxila2864 Před 4 lety +30

    Awwww jest i mój filmik z upadku Etny
    Turnus 8

    • @sunlighthope6513
      @sunlighthope6513 Před 4 lety +11

      Twój film, gleba moja. Przynajmniej wszyscy zobaczą jak nie należy skakać 😂

    • @mixxila2864
      @mixxila2864 Před 4 lety +6

      Hahaha nadal wspominam zdziwienie Etny zaraz po waszym upadku 😂😂

    • @elliemoonstone9712
      @elliemoonstone9712 Před 4 lety +1

      Pamiętam tą glebe 😜 Akurat na żywo jej nie widziałam, ale koleżanka z pokoju mi pokazała 😝
      Turnus 8 ❤️

    • @smerfysaniebieskie8400
      @smerfysaniebieskie8400 Před 4 lety +1

      Minuta 1:49 ??

    • @mixxila2864
      @mixxila2864 Před 4 lety

      @@smerfysaniebieskie8400 tak

  • @dariazmuda-trzebiatowska5133

    no ja właśnie spadłam przy skoku i złamałam ręke bo ją wyciągnęłam i spadłam na łokieć. ja ogólnie mało spadam, i to był mój 2 w życiu upadek. moje ciało jeszcze nie umie ułożyć się do odpowiedniej pozycji ponieważ spadałam zbyt mało haha ale mam nadzieję że to się zmieni :) moje dwa upadki nauczyły mnie czegoś innego: pierwszy upadek nauczył mnie aby nie jeździć za traktorem podczas koszenia trawy, a drugi niepchania się do skakania przeszkód. Spadnę napewno jeszcze wiele razy i każdy nauczy mnie czegoś innego i polecam każdemu kto spadnie wieczorem przemyśleć co zrobiło sie źle ;D

  • @mseloe3241
    @mseloe3241 Před 4 lety +4

    Dziękuję, Pani Marto, za dodanie otuchy. Co nie oznacza, że nie przestanę się bać 😎

  • @cityxpilots1584
    @cityxpilots1584 Před 4 lety +2

    Wiem, że filmik nie jest najnowszy, ale-najważniejsze jest to żeby właśnie nie przejmować się upadkami, tylko mieć do nich dystans. Takie jest moje zdanie❣️ Kiedyś spadłam dosyć poważnie, najpierw spadłam na twarz,na lód,potem przewróciłam się na plecy, również na lód. Dodam, że to był pierwszy upadek, przy nauce galopu, ale mam do tego dystans i się tym nie przejmuję, zawsze się z siebie samej śmieję😂 pozdrawiam!

  • @monikarozankiewicz3561
    @monikarozankiewicz3561 Před 4 lety +4

    o ja też miałam taki okres kiedy spadała na każdej jeździe chociaż dwa razy

  • @zosqaaa
    @zosqaaa Před 4 lety +6

    Ale ładna miniaturka, z Arizonką❤

  • @oliwia8646
    @oliwia8646 Před 4 lety +2

    *rozpisze sie troche*
    Ja jeżdze rok, i spadlam tylko raz. Zacznijmy od tego że pomiędzy tym rokiem była pół roczna orzerwa ale to przez szkołę, w kazdym bądz razie spadłam tylko 1 kiedy byłam na etapie kłusowania samodzielnie, przez to że koń mi zadębował *nie z mojej winy bo stałam normalnie a jakaś dziewczyna we mnie prawie wjechała i jej koń kopnąl mojego i tak sie skonczylo xd* ale bylam młodsza i odrazu sie bardzo wystraszyłam. Z małego otłuczenia zrobilam złamanie, w sensie, wydawało mi sie jak bym złamała ręke a tylko lekko ją otłukłam. Potem byłam na 1 jeździe ale więcej już nie chodziłam *ale tylko przez szkole xdd* no i po przerwie zaczełam jeździć znowu ale w innej stajni, tam sie rozkreciłam i samodzielnie galopuje. Przy pierwszych galopach na jednej jezdzie wypadly mi obie nogi ze strzemion przez kolano, co już poprawiłam, i lekko sie zsunełam. Naszczęście bardziej sobie uswiadomiłam w tej przerwie że jazda konna jez tez niebespieczna i oglądałam mnostwo filmów na kazdy temat o jeździe. Na tamtym treningu na którym sie lekko zsunelam nie spadłam bo sie złapalam w ostatniej chwili, a ostatecznie wylądowałam na szyji konia haha. Ale podsumowując spadłam tylko raz kiedyś. Boje sie kolejnego upadku bo bardzo mnie ciekawi jak upadne, czy bedzie bardzo bolało, w jakim momecie, i na jakiej jeździm ale chyba tego sie nie dowiem xD. Wiem tylko ze może to być zaniedługo bo jsszcze troche i bede zaczynać ze skokami, wiec zabawa sie rozkreca xDD
    Pozdrawiam

  • @monikagraff9874
    @monikagraff9874 Před 4 lety +2

    Jeden upadek zapamiętam do końca życia..... potem trafiłam na stół operacyjny, ale mimo to i tak kocham konie, bo to moje życie ;)

  • @konupsychologa
    @konupsychologa Před 4 lety +2

    Również nagrałam film o tym jak sobie poradzić ze strachem po upadku wiec jakby ktoś był zainteresowany to zapraszam 😊

  • @ola.sw1998
    @ola.sw1998 Před 4 lety +5

    W tamtym roku we wrześniu miałam taki upadek że wylądowałam w szpitalu na tydzień, miałam operacje dreny w brzuchu i do transfuzji byłam przygotowana...
    Okazało sie że koń był nie tego.. po tym jak mnie zrzucił jeszcze się po mnie przebiegł.
    Miałam rozwaloną wątrobe połamane rzebra i skóre zdartą z części pleców..
    Nie polecam nikomu
    Jak koń wykona jakiś gwałtowniejszy ruch albo na jezdzie się potknie to się zaczynam bać.. ale wsiadam bo mam nadzieje że ten lęk minie.

    • @olived9220
      @olived9220 Před 4 lety +3

      masz przez to zdarzenie teraz jakies problemy ze zdrowiem? Po jakim czasie wróciłaś do jazdy? Ile mialas wtedy lat?

    • @ola.sw1998
      @ola.sw1998 Před 4 lety +3

      @@olived9220 fizycznie nic mi już nie jest, oprócz tego że mam blizne po operazji i ślad zrośniętej skóry na plecach. Tak jak pisałam, psychicznie odczuwam czasem lęk przy koniu gdy np gwałtowniej się ruszy. na konia wsiadłam pół roku po wypadku gdy wszystko miałam już w miare zrośnięte, by spradzić, czy nie będę się bała.

    • @julwis6292
      @julwis6292 Před 4 lety +3

      @@ola.sw1998 A to był jakiś duży koń?
      Bardzo bolało?
      Pozdrawiam serdecznie.
      Wiem data

    • @ola.sw1998
      @ola.sw1998 Před 4 lety +3

      @@julwis6292 Tak to był duży koń. Miałam rozwaloną wątrobe a to jest najgorszy ból jaki przeżyłam. Żebra się zrosły tak w 3-4 miesiące. Do dzisiaj zdarza się że bolą.. jak to sie mówi na zmiane pogody..

    • @julwis6292
      @julwis6292 Před 4 lety +2

      @@ola.sw1998 oj współczuję.
      A teraz z wątrobą wszystko jest dobrze?

  • @ola.s3102
    @ola.s3102 Před 4 lety +1

    Ja ostatnio spadłam mocno ryjąc w ziemię ciałem i kilka dni potem jak myślałam sobie o tym upadku to doszłam do wniosku, że dzięki temu upadkowi mimo, że był mocny to do końca utwierdziłam się w przekonaniu, że w przyszłości chcę pracować z końmi :D

  • @iksde3817
    @iksde3817 Před 4 lety +5

    Ja spadam bardzo rzadko, ale jak już spadam to bardzo boleśnie, ze ruszyć się nie mogę ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ Ale chwile poleżę, wstanę i wsiadam znowu

  • @panichoi3076
    @panichoi3076 Před 4 lety +10

    Na ja spadłam 4 razy pierwszy raz na rękę i ją złamałam drugi i trzeci na łopadkę i wsumie nic mi się nie stało a 4 to miałam skoczyć przeszkodę mała była ok 30- 40cm ale nie koń się zatrzymuję a ja tym razem na udo😂🤣😂🤣😂 oczywiście dobrze że ybko wstałam bo mogła bym zostać zdeptana , ale za jakieś ok.3minuty wsiadłam zpowrotem a i polecam kamizelki ponieważ nigdy ie wiadomo kiedy i jak zpadniesz.

  • @xyz-yc3mu
    @xyz-yc3mu Před 4 lety +6

    Ja ostatnio spadlam w terenie i uderzyłam głową w drzewo i pozdzieralam sobie całe plecy
    Ale nic poza tym mi sie nie stalo

    • @MinYoongi-iq9ec
      @MinYoongi-iq9ec Před 4 lety +1

      Ja ostatnio na drzewie robiłam hamowanie awaryjne xd nie polecam 😝

  • @jakajajestem
    @jakajajestem Před 2 lety

    Kask i kamizelka nie chronią całkiem przed niefortunnymi upadkami. A czasem mogą nawet przyczynić się do problemów. Warto mieć tego świadomość.
    Nie dają też poczucia większego bezpieczeństwa.
    Z konia, tak samo jak przy jeździe na rolkach, czy na nartach/snowboardzie - trzeba nauczyć się spadać bezpiecznie. Za granicą dobrzy trenerzy uczą jak upadać bezpiecznie, u nas to jest bardzo rzadkie, a szkoda.
    Jedną z podstawowych wytycznych jest to, by nie napinać ciała. Kiedy się spinamy - szanse na złamanie bądź poważny uraz, są dużo dużo większe niż przy rozluźnionym ciele (to trochę tak jak pijany człowiek, który upada - nic mu się nie dzieje, bo jest rozluźniony. Druga analogia - to jak spada coś elastycznego - nie potłucze się, a sztywna szklanka - poleci w drobny mak...). Dlatego np sztywny kask, kiedy głową w nim walniemy o ziemię, może spowodować tzw efekt whiplash - czyli efekt smagnięcia biczem. Doświadczyłam tego kilka razy - właśnie w kasku, kiedy upadałam na plecy i głowa odbiła się w tym kasku od ziemi. Nic fajnego.
    Inna kwestia - lecąc głową w dół (częsty przypadek przy nauce jazdy, kiedy pochylamy się do przodu) najlepiej jest zrobić wtedy fikołka, czyli upadać niejako przez bark. Niestety kask nie ma naszych receptorów czuciowych, nie rozpoznajemy jego wielkości i próba zrobienia przerzutu przez bark może się zakończyć.. poważną kontuzją mięśni szyi, bądź kręgosłupa szyjnego.
    Kolejna rzecz - dzieciaki unikają dzisiaj jak ognia wysiłku fizycznego i ciała dzieciaków są.. tak sztywne, jak ciała dorosłych. To bardzo niefajne. Wielu ludzi nie ma pojęcia jak się robi przewroty! Kto jeździ konno powinien zatem ćwiczyć upadki na matę - judo, karate - to są takie ćwiczenia, które dają dobre podstawy. Nauka upadania pomaga chronić nasze ciała przed poważnymi kontuzjami.
    Z jednego ośrodka - dowiedziałam się, jak chronić się przed upadkiem, kiedy np koń nas wysadzi z siodła (czy bryknie, czy też przy skoku stracimy równowagę i będziemy lecieć do przodu) - wówczas łapiemy się szyi konia - staramy się objąć go rękoma i jeśli idzie dalej - to zawisnąć na tej jego szyi. Koń z ciężarem na szyi zwolni i nie pójdzie dalej, a wisimy dopóki koń nie stanie.. Kilka razy takie właśnie zachowanie pomogło mi uniknąć niefajnego upadku. Ale tutaj ważna uwaga - kiedy czujemy, że tracimy równowagę - i chcemy się łapać za szyję konia, to KONIECZNIE TRZEBA WYCIĄGNĄĆ NOGI ZE STRZEMION! Bo inaczej może się źle skończyć..
    Jeden z gorszych upadków jeśli idzie o odczucia w ciele, choć w zasadzie nie bardzo silnych (nooo.. zależy z jakiej wysokości się spada i na jaką ziemię;) ), to upadek na tzw blachę na plecy.. Wrażenie jakby wszystko miało z nas wyskoczyć i uderza w przód klatki piersiowej, a potem jeszcze siłą impetu uderza w plecy.. brrr.. ;)
    Taka moja uwaga - po każdym upadku warto się przejść do terapeuty Integracji Strukturalnej, chiropraktyka, albo osteopaty (bądź jakiekolwiek ogarniętego fizjoterapeuty) - żeby posprawdzał, czy nie ma jakichś uszkodzeń/punktów spustowych/przemieszczeń niewielkich, które w dłuższej perspektywie zmieniają naszą postawę.. A im człowiek sztywniejszy/starszy tym bardziej taka wizyta jest wskazana..
    Pozdrawiam wszystkich jeżdżących!:)

  • @amelia-qh6sl
    @amelia-qh6sl Před 4 lety +4

    ja spadłam już wiele razy (w tym raz na zawodach xd) ale nic mi się jeszcze nie stało (i oby tak zostało)

  • @Voguleminecraft
    @Voguleminecraft Před 4 lety +3

    Ciekawe ja jeżdżę już pare lat i ani razu nie spadłem ( oczywićsie miałem takie sytułacje że mogłem spaść, ale nigdy nie skończyły się upadkiem czasami na moich lekcjach spadali obok mnie 🤣

  • @patrycjawalczak4909
    @patrycjawalczak4909 Před 4 lety +4

    Super pomocny filmik ☺

  • @joannaelzbieta9070
    @joannaelzbieta9070 Před 4 lety +1

    ja spadłam 14 razy na jednej jeździe(to była moja pierwsza) bo przed biednym kucykiem co chwile lądowała kaczka

  • @marysiakacprzak3836
    @marysiakacprzak3836 Před 4 lety +1

    Jak ja spadłam 1 raz to byłam szczęśliwa 😊

  • @sanepidka8554
    @sanepidka8554 Před 4 lety +2

    Jak spadłam na obozie bolało mnie biodro i łokieć (który zdarłam) instruktorka nie podeszał tylko miała do mnie pretensje że nie wstaje a biodro mnie stosunkowo mocno bolało

  • @szrekzbagien4918
    @szrekzbagien4918 Před 4 lety +6

    I love you horses the ponies ❤❤❤❤❤❤🔥

  • @tulaj_pieska
    @tulaj_pieska Před 3 lety

    Czy w razie upadku są jakieś badania profilaktyczne, które można zrobić, RTG, konsultacja u ortopedy, fizjoterapeuty itp? Mam prywatną opiekę medyczną więc nie muszę polegać na NZF.

  • @jolastankowska9144
    @jolastankowska9144 Před 4 lety +3

    Dzięki! Dbasz o nas :)

  • @martynawodarczyk4889
    @martynawodarczyk4889 Před 4 lety +3

    A wodze trzeba trzymać przy spadabiu?

    • @imienazwisko1695
      @imienazwisko1695 Před 4 lety +2

      Trzeba puścić

    • @amelia-qh6sl
      @amelia-qh6sl Před 4 lety +2

      zależy. jeśli jedziesz w terenie to trzymaj koniecznie bo kon może uciec a jeśli na placu to mozesz puścić

  • @Zuzanna-sl8gd
    @Zuzanna-sl8gd Před rokem

    Ja spadam z Orixsa i Granta😮

  • @kranczips6901
    @kranczips6901 Před 3 lety

    ja tam jeżdże 5 lat i nigdy nie spadłam

  • @kategreatbird1809
    @kategreatbird1809 Před 3 lety

    ja właśnie czekam aż spadne haha (skacze coś 70 cm(?) i jeżdze 6 lat ok. XD)

  • @zuziamarczynska2866
    @zuziamarczynska2866 Před 4 lety +2

    Wow pierwszaa

  • @gabrielafirysiuk1872
    @gabrielafirysiuk1872 Před 3 lety

    Ile razy pani spadła i podczas upadku spadło ogłowie?

  • @milenaszeliga278
    @milenaszeliga278 Před 4 lety +3

    Mam jedno pytanie, bo ja jeżdżę już 5,5 roku i spadłam 7 razy. To jest dużo, czy mało? Dla mnie to bardzo dużo i się tego wstydzę😔

    • @stajniaiskrayt
      @stajniaiskrayt  Před 4 lety +3

      Nie masz się czego wstydzić. 7 upadków na przełomie 5 czy 6 lat, to nie jest dużo

  • @gabrysiamatyjasek2001
    @gabrysiamatyjasek2001 Před 4 lety +2

    Przeciez julka mowila ze nie spadla z etniochy

  • @MinYoongi-iq9ec
    @MinYoongi-iq9ec Před 4 lety +1

    Jestem jeździec ! A nie dupa ! Xd

  • @zuzapr8327
    @zuzapr8327 Před 4 lety +3

    Czy tylko ja jeżdżę i nigdy nie spadłam z konia?

    • @amaxq4046
      @amaxq4046 Před 4 lety +2

      Przy przeszkodach upadki napewno sie pojawią 😉 chyba że macie w stajni dużo "profesorów" które ogarniają same co robić, ale przy młodych cwaniakach to nieuniknione 🙂 Jak raz spadniesz to zobaczysz, że to nic strasznego 😁

    • @lifewithhorses402
      @lifewithhorses402 Před 4 lety +1

      Ja prawie spadłam