Pasażer mercedesa zaatakował gazem rowerzystę - Kielce
Vložit
- čas přidán 3. 03. 2024
- Cześć, spotkała mnie bardzo niemiła sytuacja. Pasażer popsikał mnie gazem pieprzowym z jadącego pojazdu. Przesyłam film.
Na tej ulicy nie ma zakazu ruchu dla rowerów a obok nie ma ścieżki rowerowej.
Masz dla mnie film? 👉 forms.gle/tU5KgVyPcAVaVT7F6 - Auta a dopravní prostředky
Cześć, to ja. Spodziewałem się więcej negatywnych komentarzy, ale na szczęście mamy w tym kraju jeszcze rozsądnych ludzi.
Pojawiło się jednak kilka rzeczy, które z chęcią sprecyzuje:
1. Kamera jak i lampka jest przymocowana do kierownicy, mniej więcej na tej samej wysokości. Stąd tak mocny efekt stroboskopu, gdyż źródło światła jest blisko rejestratora obrazu. Spróbujcie sobie poświecić na odblaskowy znak trzymając latarkę na poziomie tułowia, a oczu. Będzie duża różnica. Sam stroboskop, poza tym, że legalny mam ustawiony tak, żeby świecił na rejestracje - aby dało się je odczytać właśnie w takich sytuacjach. Lampka nie ma odcięcia, więc trochę światła idzie do góry, ale staram się nie oślepiać innych. Niektórym jednak przeszkadza sam stroboskop nawet jakbym świecił centralnie w ziemię i niestety nie poradzę na to nic. Nie mam alternatora w rowerze, tak jak to wy macie w autach, więc muszę baterię oszczędzać - strobo daje ponad 2x dłuższy czas na baterii i nie wracam do domu z rozładowaną lampką. Plus lepiej mnie widać, a więc ryzyko potrącenia mniejsze. Wy macie metalowe klatki wokół siebie - ja mam stroboskop.
2. Jest tam pod górkę, stąd moja wolna prędkość. Dodatkowo dojeżdżam do miejsca, w którym muszę zjechać na prawy pas i muszę rozejrzeć się za siebie, czy nic z prawej nie jedzie, co także wymusza na mnie wolniejszą jazdę, przy której łatwiej o gibanie na lewo - prawo podczas oglądania się do tyłu. No i też efekt jest wzmocniony, przez sposób zamocowania kamery. Wam się wydaje jakbym jechał slalomem, ale cały czas jechałem prawie że przy linii od pola wyłączonego z ruchu.
3. Kwestia tego, czy rozsądnie jechać tam rowerem jak najbardziej jest dyskusyjna. Moim zdaniem nie. Jest to jednak najszybsza i najkrótsza droga od centrum do nowo wybudowanej drogi dla rowerów na Zagnańsk czy innych tras przyjemnych do objeżdżenia. Przykro niestety się patrzy, jak bardzo Kielce zlewają rowerzystów oraz kierowców. Gdyby było tam ograniczenie chociaż do 60km/h mógłbym legalnie jechać chodnikiem (chociaż nie musiałbym), oraz były by podstawy do wprowadzenia tam zakazu ruchu rowerów oraz wybudowania drogi dla rowerów łączącej nowo wybudowaną trasę na Zagnańsk z infrastrukturą rowerową w centrum, a kierowcy byli by przez to spokojniejsi. Niestety tak nie jest i ruch rowerów jest przewidziany jak najbardziej w taki sposób w jaki ja jadę na filmie. Jeśli ktoś lubi nadrabiać kilometrów to oczywiście może pojechać na około pobliską ulicą Okrzei czy Doliną Silnicy, jednak problem z pierwszym jest taki, że aby jechać na Zagnańsk i tak trzeba wjechać na tę "ekspresówkę :)", a przejazd drugą bez błotników nie zawsze dobrze się kończy. Do tego piesi łażą jak chcą czy brak kompletnych połączeń do niej, co oznacza, że aby na nią wjechać, muszę albo rower gdzieniegdzie prowadzić, albo złamać prawo i przejechać po chodniku. Ja wolę nie ryzykować, bo to ja pójdę do więzienia jak potracę staruszkę na chodniku, nawet jak perfidnie właduje mi się pod koła.
4. Ostania rzecz to tylko apel do wszystkich, którzy mówią, że nie jeżdżę zgodnie z przepisami, albo celowo prowokuje, bo takie rzeczy też widziałem tu i ówdzie. Wystarczająco styczności miałem z policją, żeby stwierdzić, że znajdą zawsze coś do czego mogą się przyczepić oraz, że "pijanemu na rowerze najłatwiej". Człowiek się uczy całe życie, więc nie twierdzę, że wiem wszystko, albo, że wiedzy nie trzeba aktualizować raz po raz. Mam jednak prawo jazdy oraz wewnętrzną chęć posiadania wiedzy na temat tego, co robić na drogach mogę, a czego nie mogę. Za co mogę wyrwać mandat, a za co nie. Z resztą taka wiedza na temat prawa od mandatu za kółkiem podczas kontroli też mnie nieraz uchroniła, bo wiem jak odbywa się legalny pomiar prędkości oraz mam kamerkę rejestrującą moją jazdę. Prawo o ruchu drogowym przeczytałem w oryginale, a z konkretnych rozporządzeń mogę wymienić artykuły o tym, jakie światło mogę mieć w rowerze, o warunkach umieszczenia znaków wskazując na te, które ustawione są nieleganie jak i również wiele innych rzeczy, które uważam za niezbędne. Z tego powodu jadę w taki, a nie inny sposób - dbam o to, żeby jazda była w 100% legalna. Za przykład dam moją wizytę na policji - zgłaszając autobus, który mnie spychał podczas wyprzedzania, pokazałem na komendzie film, gdzie na jego końcu po mojej prawej zaczyna się droga dla rowerów, na którą wjazd prowadzi przez chodnik... Jechać na wprost nie mogę, bo obowiązek jazdy po DDR. Chodnikiem też nie mogę przejechać. No ale jakiś wybór muszę podjąć, bo w miejscu nie stanę... Na filmie użyłem chodnika do wjazdu na DDR i pani policjantka stwierdziła, że przyjmie zawiadomienie na autobus, ale że przeciwko mnie też wniesie, bo przejechałem po chodniku.🤦♂(Film wrzucę niedługo na kanał) Czekam na listy - albo z komendy, albo z sądu, może z wyrokiem nakazowym za jazdę po chodniku :). Tak czy tak - po takich sytuacjach unikam dróg rowerowych w Kielcach jak mogę. Są tak niekompletne, że w niektórych miejscach nie da się po prostu nimi jeździć. Do granic bólu czasem przestrzegam przepisów i nie wjeżdżam na chodnik nawet w takich sytuacjach jak tu - bo nigdy nie wiem jak się to może skończyć. No i jestem oczywiście otwarty na krytykę oraz wiedzę - jeśli uważasz, że złamałem jakieś prawo, daj mi znać! Najlepiej wyślij artykuł potwierdzający twoje słowa. Zapiszę go sobie i nigdy więcej już nie pojadę w taki sposób. Lepiej dla mnie.
Przepraszam też właściciela kanału, że nie odpisałem na maila. Gdzieś mi zaginął pośród innymi, a zorientowałem się po komentarzu na Twitterze. Cieszę się jednak, że udało Ci się odnaleźć miejsce i wysłać pinezkę do niego, bez której rzeczywiście sprawa mogła wyglądać tak, jakbym nie mógł się tamtędy poruszać.
Dam ci dobrą radę idź do roboty to cie będzie stać na auto.
@@sawomirmajak7310 dam ci dobrą radę, ogarnij ile rowery kosztują
Urzekła mnie twoja historia poeto 😂😂😂
@@sawomirmajak7310Ale co to za rada? Mam auto i mam prawo jazdy. Nie mam potrzeby wszędzie jeździć samochodem. Nie jestem jeszcze chory na samochodozę. W mieście o wiele bardziej opłaca się jeździć rowerem, a do tego jest to jeszcze wysiłek fizyczny, a więc wskazane dla zdrowia.
Gościu, życie masz tylko jedno nieważne po której stronie leży racja... Nie szkoda ryzykować w imię kilku minut krótszej drogi?
Jestem z Kielc. Szacun za odwagę żeby tam rowerem jechać. Gangsterzy z Radomia pokazali ,,klasę''
Dzięki. Najszybsza droga na trasę rowerową na Zagnańsk. Przykro się patrzy, że taka ładna i długa DDR jedyne sensowne połączenie z infrastrukturą na Grunwaldzkiej ma jedynie przez Żelazną/Zagnańską/Gosiewskiego. Czytałem jednak artykuły, że ma wzdłuż tej ulicy powstać droga dla rowerów - było by super! Ja bym miał legalny i szybki przejazd, a kierowcom aut bym nie utrudniał jazdy swoją obecnością. Zanim jednak ta inwestycja zostanie zrealizowana, to może mnie nawet nie być już w tym mieście. Taki gaz w oczy to nie jedyna rzecz, która mnie zniechęca do życia w Kielcach.
Ciesz się, że tylko gazem. Przecież to kraina latających siekier 🤪
Scyzoryków
@@jaros69 scyzoryków było za PRL-u, a że z czasem wszystko rośnie...i ;).
Blachy radomskie
Czy ja wiem...
Patrząc na trasę to jest to jednak lekkie pierdolnięcie, żeby tamtędy jechać. Świadczy to raczej o braku samozachowania.
Oczywiście, niby wszystko według prawa, ale zdrowego rozsądku jest raczej brak.
Co oczywiście nie usprawiedliwia takiego ataku.
Kiedyś to była selekcja naturalna i się samo wyrównało
Też mi tak kiedyś napisałem jak to na Facebooku wstawił. Równolegle jest droga którą by jechał bezpieczniej
Nie zapominajmy ze tam jest marne 50km/h
może trafił kiedyś na służbistę, jadąc "zdroworozsądkowo" chodnikiem np. i dostał mandat. między młotem a kowadłem, albo nielegalnie, albo narażasz się patologii
Niby dlaczego? Normalna DK i to jeszcze z ograniczeniem do 50 km/h.
Rower to pojazd i jego miejsce jest na jezdni. Patologią polskich dróg to są rowerzyści jeżdżący po chodnikach, a nie tacy co jeżdżą jak należy i zgodnie z przepisami ulicą.
Zdrowy rozsądek podpowiada, że państwo musi zacząć eliminować takich bandziorów jacy jechali tym mercedesem, żeby inni mogli poruszać się po drogach publicznych zgodnie z prawem.
Nawet jeśli byś nie mógł tędy jechać rowerem a mogłeś... to gość przesadził z gazem. Ręce opadają w niektórych sytuacjach.
Czemu ten rowerzysta jedzie tak wolno środkiem pasa?
Jest pod górkę + dojeżdżam do skrzyżowania, gdzie za linią ciągłą muszę zjechać na prawy pas, a więc rozejrzeć się za siebie, co tym bardziej mnie spowalnia. No i jadę maksymalnie przy prawej krawędzi, zostawiając margines błędu, aby nie najechać kołem na linię ciągłą. Gibanie jest spowodowane zamocowaniem kamery na kierownicy i wyłapywaniem najmniejszych jej skrętów.
@@PrzepisowyRowerzystanie jedziesz maksymalnie przy prawej. Kamera jest a i tak kłamiesz ze swoją wersją. Gdybyś jechał przy prawej to by Cię wyprzedzili tak samo jak ten samochód widoczny z przodu zaraz na początku nagrania, miejsca jest aż zanadto.
@@Pawe-po5tvJakbyś znał przepisy, to byś wiedział, że na skrzyżowaniach rowerom i motocyklom wolno jechać środkiem pasa. A czy pas ruchu miał tu min. 3,5m (bo tylko wtedy byłoby możliwe legalne wyprzedzanie) to dyskusyjna sprawa.
A wolno wyjeżdżać przed maskę pojazdowi z tyłu? Z każdą sekundą nagrania rower jest coraz bliżej środka, jakoś dziwnym przypadkiem czarna honda widoczna na początku nagrania się zmieściła i widać ile jeszcze miejsca ma po obu stronach a jest szersza niż stary mercedes. Niektórym to wszystko WOLNO, myśleć nie ma komu@@PierreNicques
@@Pawe-po5tvSłucham? Gdzie niby miejsca zanadto. To ty tu teraz kłamiesz. Gdy dojeżdżam do miejsca, w którym zaczyna się prawy pas, nie ma 1m odstępu, żeby mnie wyprzedzić. Zarzucanie komuś kłamstwa samemu kłamiąc jest niezbyt mądre. Polecam tobie przejechać się tam rowerem - zobaczysz, że aby zostawić 1m dla auta z prawej (gdyby jechało), należy odbić BLIŻEJ środka pasa, ale nie na środek.
Jestem akurat z Kielc i muszę przyznać, że odważnie ten rowerzysta tam wjechał, zwłaszcza biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne i zakręt, przez który kierowcy lubią pędzić z prędkością powyżej 50 km/h. W tamtym miejscu nie ma zakazu ruchu rowerów ani DDR, jednakże wolałbym wybrać drogę trochę dalej, wzdłuż mniej ruchliwej ulicy sąsiedniej do ulicy Zagńańskiej (zza panelami akustycznymi.). Lub też pojechać nieco dalej, gdzie znajduje się świetna ścieżka rowerowa wzdłuż rzeki silnicy jadąć cały czas sąsiednie obok zagnańskiej.
Jadąc Okrzei prócz nadrabiania kilometrów, aby pojechać na Zagnańsk i tak muszę zjechać na tę "ekspresówkę :)", gdyż od wyjazdu z Endorfiny nie da się jechać prosto - można tylko w Jesionową.
Dolina Silnicy natomiast jest bardzo trudna do przebycia legalnie. Aby się tam dostać ze skrzyżowania Grunwaldzka/Żytnia/Armii Krajowej/Żelazna, musiałbym albo w niektórych miejscach schodzić z roweru i go prowadzić, albo łamać prawo i jechać po chodniku. Do tego piesi łażą tam jak chcą i ryzyko potrącenia takiego delikwenta jest duże, poruszając się z prędkością większą niż 5km/h. Ja nie ryzykuje, nie zamierzam potem przez kogoś kto nawet celowo mi wejdzie pod koła siedzieć w więzieniu. Nie wspomnę już o tym, że muszę nadrabiać dystansu o wiele więcej niż przejazd Gosiewskiego i Zagnańską.
@@PrzepisowyRowerzysta coś z głową masz nie tak, odstaw ten rower, a do auta nawet nie wsiadaj. Niebawem będziesz autostradą jeździł pod prąd
@@kondito88A to na jakiej podstawie tak mówisz? Bo przepisowa jazda to chyba odwrotność posiadania "czegoś nie tak" z głową. Autem sobie radzę równie dobrze, dziękuję za troskę. :)
no z taką prędkością to faktycznie powinieneś na poboczu za barierką prowadzić rower
Pod górę + dojeżdżam do skrzyżowania, na którym muszę zmienić pas na prawy rozglądając się za siebie. Normalna prędkość w tym przypadku.
nieuzasadnione użycie gazu pieprzowego jest przestępstwem
A o znaczy nieuzasadnione ?
@@rychorysinski7234na przykład do napaści na drugiego człowieka. Możesz mieć taser, gaz, pałkę, jeśli zostaniesz napadnięty-możesz się nimi bronić. Jeśli jednak użyjesz ich do napaści, jako agresor, to już jest poważne przestępstwo, nie zwykła napaść, a napaść z narzędziem.
@@hvnterblack I to tylko w teorii, bo później nawet za samoobronę mogą cię oskarżyć.
@@hvnterblackTo chyba zrozumiałe. Chociaż może nie dla wszystkich 😒
@@mijang3394niestety, ale dziś obronić się, to być tym złym. System tak działa, że ofiara ma być bezbronna.
Serio po tej drodze można jeździć rowerem? Jestem ryzykowny, ale w życiu bym nie wjechał tam rowerem ze względu na własne bezpieczeństwo. Oczywiście znajdą się mądrale piszący „bo mógł”…
Pozdrawiam
Normalna droga. Co tam jest niebezpiecznego?
A niby dlaczego po takiej drodze rowerem miałoby nie być można jeździć?
Dokładnie mógł jechać i powinien był jechać. Gorzej jakby jechał po chodniku.
Z domu nie boisz się wyjść ?
Normalna droga z limitem 50. Wygląda schludnie i bez dziur, oświetlona…
@@najdos Chętnie obejrzę jak jeździsz taką drogą rowerem i to nie raz dla popisu.
Fajnie się w tych Kielcach bawią za publiczne pieniądze. To nie jest obwodnica, oni sobie tam machnęli w centrum jakąś zwykłą drogę w standardzie autostrady, nawet z pasami zieleni, wiaduktami i łącznicą w trąbkę. I faktycznie musieli tam postawić ograniczenie do 50 km/h i zostawić dostęp dla rowerzystów, bo to jest centrum miasta, a obok są dwa dworce. Kawałek dalej jest krajówka, a do tego miasto ma obwodnicę na S7, ale śpi na pieniądzach, więc zbudowało jeszcze to. Teraz pewnie będzie dzielnie pozyskiwać unijne środki na budowę infrastruktury rowerowej i uzasadni to poprawą bezpieczeństwa niechronionych uczestników. W rzeczywistości będzie to przepalanie kasy na kładki, tunele i inne dziwne rozwiązania, bo inaczej nie da się wybrnąć z tego przeskalowanego babola.
Jestem rowerzystą, ale zawodowo kierowcą i moim skromnym zdaniem tam powinien być znak B6/8/9 .
Natomiast nawet jak bym jechał na rowerze to i tak bym się tam nie pchał.
A dlaczego nie B-3?
Niby dlaczego tam miałby być taki znak?
W każdym kraju UE rowerzyści mogą się poruszać po takich drogach, dlaczego w Polsce miałoby być inaczej w tej kwestii?
@@user-ue9gs2mu8n ale nie jest legalne po autostradach, bo to drogi, na których samochody moja jeździć szybciej niż na innych.
Ta droga taka nie jest, dlatego nie jest autostradą i mogą po niej jeździć rowery, traktory, a nawet furmanki.
@@user-ue9gs2mu8n nie rozumiem, dlaczego niektórzy "kierowcy" w Polsce dorabiają sobie jakąś ideologię do dróg takich jak ta. To zwykła droga przecież na której dozwolone prędkość to 50 km/h. Nie różni się niczym od innych zwykłych dróg. Dlaczego więc akurat tą drogą by mieli nie jeździć rowerzyści? Czy piesi też nie powinni korzystać tam z tego PdP, które jest kawałek dalej? Czy jak korzystają to twoim zdaniem robią niewłaściwie? Dlaczego niby?
@@user-ue9gs2mu8n 100 to chyba bandziory drogowe tam jeżdżą a nie ludzie. I to ich trzeba usunąć z tej i wszystkich innych dróg publicznych, a nie rowerzystów.
Czy wg cyklisty powierzchnia wyłączona z ruchu to martwe pole ? Później nie ma co sie dziwić że większość z nich nie ma podstawowej wiedzy na temat PRD
Trzeba się wszystkiego doczepić? Skrót myślowy, żeby czytając nie przegapić akcji z filmiku - szybciej czytasz martwe pole niż powierzchnia wyłączona z ruchu. Z resztą później podpisałem prawidłowo, jak był czas, żeby na spokojnie przeczytać bez pauzowania.
Ciekaw jestem czy film trafi na Policję .
A co frajerze sam się boisz wysłać?
Nie, bo policja wystawi mandat rowerzyście
@@Jaroslaw_Morawiecki za co?
@@jz1662 Nie wiadomo, za co ale w tym miesiącu już dwa filmy tutaj o tym były - że prawidłowo jadący rowerzysta dostał mandat. xD Przecież to Polska jest.
@@magnes7u739 stul pysk, kmiocie.
Ty się człowieku ciesz, że Cie nikt nie potrącił, przy tych zawrotnych prędkościach jakie osiągasz na filmie stwarzasz zgrożenie na tego typu drodze.
Ty stwarzasz większe swoim tokiem myślenia.
@@misiukisiu drogi Misiu, dziękuje za słowa uznania aczkolwiek niezbyt one do mnie trafiają. Prosiłbym o wyjaśnienie w jaki sposób rowerzysta na filmie NIE stwarza zagrożenia na wiadukcie. Z poważaniem, P4
Na początku filmu kolarz jedzie środkiem pasa a później pisze : jechałem maksymalnie przy prawej krawędzi 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
No to słabo znasz przepisy skoro nie wiesz co to jest prawa krawędź jezdni.
@@mateusz1703 Weź mnie nie osłabiaj człowieku. Zwróć uwagę czy kolarz jedzie przy prawej krawędzi pasa ruchu w momencie gdy mercedes zaczyna trąbić a później jeszcze wyjeżdża na środek. Dla jednych jazda przy prawej krawędzi oznacza jazdę 10cm od krawędzi a dla drugich 1m od krawędzi. Chyba tylko o to chodzi w tym filmie.
A należy jechać "możliwie blisko prawej krawędzi", a prawa krawędź to nie jest jazda po linii czy innym krawężniku.
@@P5ychol Nie jazda po linii i nie jazda 1m od linii.
Przepraszam najmocniej, że filmik jest z telefonu w uchwycie rowerowym przymocowanym na kierownicy, zamiast z kamery 360 na kasku. Gdybyś jednak kiedyś jechał rowerem i zamocował kamerkę w taki sam sposób, zobaczył byś, że to co ci się wydaje nie jest prawdą. Jechałem maksymalnie przy ciągłej linii wyznaczającej pole wyłączone z ruchu, choć kamera nie oddaje tego najlepiej. Fakt tego, że najmniejsze ruchy kierownicą wyglądają jak slalom także nie pomaga.
No i pamiętaj, że w tamtym miejscu muszę zmienić pas na prawy, jak skończy się ciągła. Aby auta z prawej strony nie wjechały we mnie, muszę odbić dalej od krawędzi pasa im bliżej jestem końca powierzchni wyłączonej z ruchu.
może to tylko moje odczucie, ale wygląda że jechałeś tym rowerem z taką szybkością, że człowiek na wózku inwalidzkim by Cie bez problemu wyprzedził... i przypomniał mi się taki dowcip: "co robi rowerzysta jak już wkurwi wszystkich uczestników ruchu na drodze?? wsiada z rowerem do autobusu" 😉 . Nie popieram wariata psikającego gazem innych uczestników ruchu, ale tak jakoś nie dziwi mnie fakt, że się wkurzyli ...
No chłopcze chyba cię poebało. Jedzie tyle ile ma sił, może jechał pod wiatr. To co jest jakaś minimalna wymagana? Stulasz się i czekasz na miejsce do legalnego wyprzedzania.
Na filmie rowerzysta ewidentnie jedzie z wiatrem I hamuje by zapobiec nadmiernemu rozpędzeniu się. Poza tym porusza się środkiem pasa ruchu by wyeliminiwać ryzyko wystąpienia podmuchów wiatru mogących wystąpić podczas próby jego wyprzedzenia. Poważnie to kierujący samochodem powinien stracić przywilej posiadania uprawnień do kierowania, takich ludzi należy eliminować z ruchu. Jeżeli ktoś nie radzi sobie z emocjami to powinien poruszać się pieszo, komunikacją miejską, ewentualnie rowerem ;) Rowerzysta z filmu również powinien spojrzeć sobie głęboko w oczy. Nie wystarczy pisać i przekonywać jak się jechało, jeżeli nagranie ukazuje co innego. Pozdrawiam.
Pod górę + dojeżdżam do skrzyżowania, na którym muszę zmienić pas na prawy rozglądając się za siebie. Normalna prędkość w tym przypadku.
Co ty tu w ogóle piszesz. Za zarzuty wobec ofiary tego zdarzenia powinna być kara taka sama jak dla sprawcy
Wtedy debilki nauczyłyby się kleić wary, kiedy nie mają nic mądrego do powiedzenia.
@@micham1337 "debilki kleić wary" z więzienia taki styl mowy Ci został? A Pan "ofiara" za jazdę ze stroboskopem ustawionym poziomo zamiast przedniej lampki, powinien dostać mandat jak kierowca który jeździ cały czas na długich światłach...
Strach wyjeżdżać bez kamery, nawet rowerem. Kierowcy stali się bardzo agresywni.
Podziwiam odwagę rowerzystów którzy w takich warunkach na takiej drodze o takiej porze jeżdżą rowerem. Wiem - mają prawo, ale osobiście bałbym się o swoje życie że ktoś mnie zwyczajnie potrąci.
Rambo też się nie bał ryzykować żeby mieć filmy ze swoim udziałem
z tym gazem to bajka, przytoczę tylko teorie jak działa gaz:
Gaz nie wchałnia się przez oczy.
Celować się powinno w klatkę piersiową
a. bo głowa jest mniejsza i następuje częściowe zmarnowanie środka chemicznego
b. gaz wchałania sie przez śluzówkę nosa i chmura wtedy uderza od dołu w otwory nosowe potęgując skutek.
W takim układzie okulary nie mają żadnego znaczenia. Co ma dostać to dostanie.
To po co sebix krzyczal "jedź, jedź"?
@@PierreNicquesale krzyk "jedź" to co innego niż oskarżenie o atak gazem.
Strach jeździć rowerem. Jak cię nie potrącą, to cię pobiją, spryskają gazem lub zwyzywają od najgorszych. W wielu miejscach brakuje tras rowerowych i jedyne wyjście to jazda ulicą. Często są też źle zaprojektowane, bo kończą się w „dziwnych” miejscach.
ciekawe czy zachowaliby się tak samo gdyby zamiast rowerzysty jechał tam samochód z awarią i ledwo się toczył
Patrząc na to jakie już nagrania mogliśmy zobaczyć, jest to całkiem prawdopodobne
Dlaczego rowerek praktycznie stoi na jezdni w miejscu ?
pedalista się zmęczył i chciał odpocząć, nie wolno, przecież ma kamerę i mu wszystko wolno
na piechotę by szybciej ten rower prowadził xD
@@Normadus Prędkość była by ta sama XD
Ciekawe jak dlugo ich tak blokowal, jak sie ma kondycji i sily w nogach na 10 min jazdy a potem sie pełza i blokuje pasy to trzeba pomyslec o innym srodku komunikacyjnym. Moze specjalnie prowokuje sytuacje rozne pod filmik
Pod górę + dojeżdżam do skrzyżowania, na którym muszę zmienić pas na prawy rozglądając się za siebie. Normalna prędkość w tym przypadku.
Dziwię się, że zarzadca drogi tam nie postawił znaku "zakaz wiazdu rowerów", może nie przewidział że ktoś wpadnie na taki pomysł żeby tam rowerem wjechać.
A dlaczego miałby postawić taki znak? Poza tym, którędy wtedy mieli by jeździć rowerzyści? To jest droga w samym centrum miasta - kilkadziesiąt metrów od dworca autobusowego i kolejowego.
@@PrzepisowyRowerzysta da się bez problemu rowerem to miejsce ominąć.
@@lukaszbryczysz7192 ale wtedy nie byłoby filmiku 🤣
Wydaję mi się ,że Polska to wylęgarnia patusów bo prawo całkowicie ich nie dosięga w przeciwieństwie do krajów sąsiednich gdzie takie zachowania kończą się bardzo wysokimi mandatami i rekwizycją samochodów.
Niby za co mają zrekwirować samochód już nie przesadzajcie z tym widać Polacy lubią być pod butem komuny
@@alek9877 normalnym ludziom nie byłyby zabierane, bo za co? Jedynie patusom :)
Na ogól sie tak pisze ze niby to w innych krajach wszystko sie konczy karami, mandatami, wiezieniem. Niestety tak nie jest.
Zazwyczaj to pisze ktos kto nigdy nie mieszkał za granicą.
Wszedzie są układy i przekrety.
Właśnie wydaje ci się.
u nas pelno "wolnosciofcow" a prawo to dla nich ograniczanie wolnosci
Jestem rowerzystą po wypadku "z pierszeństwem".
Po takiej drodze i tym bardziej w takich warunkach już nie pojadę.
Teraz tylko chodnikiem.
Samochód to poruszająca sie tona twardego żelastwa.
Nie warto.
Chodniki są do chodzenia. Boisz się jeździć rowerem zgodnie z przepisami to nie powinieneś nim jeździć w ogóle.
@raf1ks skończ pod każdym komentarzem pierdolić kocopoły... co ma się jazda z przepisami do zdrowego rozsądku? -.- Przeraża czasami tok myślenia innych ludzi którzy uważają, że jadę zgodnie z przepisami i uważa, że jest okey... jak kolega napisał wyżej pieszy/rowerzysta vs tona żelastwa zdecydowanie przy jakimś zdarzeniu samochód wygrywa zawsze i szkoda zdrowia na takie rzeczy. Tu chodzi o ruszenie głową czy aby na pewno warto pomimo przywilejów -.-
Hahahaha, trzeba mieć IQ buta żeby w gogle pryskać gazem pieprzowym 😂😂😂
przez skórę tez działa tylko wolniej
eee posługiwał się czymś o czym nic nie wiedział. Pisze na instrukcji
@@ggnagognagoma2462Kto pisze ? 😅 jak już to jest napisane. 😅
@@lukasznijak kosmita napisał . KTOŚ NAPISAŁ zatem (on) pisze na instrukcji. To "na" jako mój osobisty sprzeciw przeciwko wciskaniu banderowskiej bzdury na Ukrainie. Całym Bałkanom "na" zwisa, a UPAinie zależy
@@ggnagognagoma2462Przez skórę ta, ale przez kominiarkę już nie. Nie miałem ani jednej odsłoniętej części skóry.
Nikt normalny nie jeździ rowerem po takiej drodze.
Takiej, to znaczy jakiej? Z ograniczeniem do 50km/h? W centrum miasta?
Ten gosc jest znany w Kielcach. Jezdzi z zamocowanym stroboskopem, ktory oslepia innych kierowcow. Oczywiscie, wedlug prawa nie popelnia zadnego wykroczenia, ale to taki typ czlowieka, ktory po prostu lubi prowokowac. Niestety, ale nie wszyscy jezdza przepisowo i kiedys to sie moze dla niego bardzo zle skonczyc. W miejscu, w ktorym nagrano to zdarzenie bardzo czesto ludzie jezdza z nadmierna predkoscia.
@@laponiec A może kierowcy powinni przechodzić testy czy psychicznie są gotowi na takie "prowokacje" jak nie łamiący przepisów wolniejszy użytkownik drogi? Przecież to nie przymus by łamać przepisy i spychać innych kierowców, a czyny zabronione więc może prowokatora widzicie nie w tym miejscu w którym on faktycznie jest.
@@simon46PL Jezeli pytasz mnie o zdanie to uwazam, ze rowerzysci w ogole nie powinni sie poruszac po drogach. Wszyscy kierowcy samochodow powinni jezdzic przepisowo i dynamicznie, to znacznie zmniejszyloby poziom frustracji na drogach. Jednak, nie zyjemy w utopii i to jest niemozliwe. W moim poscie zaznaczylem, ze rowerzysta jezdzi zgodnie z przepisami.
Testy o ktorych piszesz powinny byc najlepiej przeprowadzane przed kazdym wyjsciem z pracy, po klotni z dziewczyna i po sluchaniu zbyt glosnej muzyki. Do tego jeszcze powinno sie codziennie testowac na lenistwo i rozkojarzenie.
@@laponiec Nie pytałem, a dostałem wypowiedź absurdalną, ukazującą Twoją głupotę/nieznajomość przepisów i stawiającą Twoje słowa w dość śmieszny sposób jakby pierwotny komentarz takim nie był. Droga to nie tylko jezdnia, ale też chodnik, ciąg pieszo-rowerowy, ścieżka rowerowa zwana drogą rowerową, czyli drogi rowerowe bez rowerów? Co do przepisów prędzej znajdziemy w nich wzmiankę o płynności ruchu i kierowca który musi wylewać swoją frustrację nad którą nie może zapanować na innego użytkownika drogi poprzez spychanie go, zatrzymywanie się przed nim, atakowanie go które wymusza na nim nagłe zatrzymanie się to sytuacje które wpływają na płynność ruchu, a nie fakt że dany użytkownik drogi wedle przepisów jeździ tak jak może. Wedle tego co piszesz dalsze kroki powinny zakładać delegalizację np śmieciarek bo te jak odbierają śmieci to mogą zatrzymać się na środku ulicy.
Aaah w głowach polskich kierowców te białe linie to znaczą mniej niż dziecięce rysunki narysowane kredą 😂
W czym ?
Po co chłop wbił się na rowerze po zmroku przy słabych warunkach pogodowych w ten odcinek drogi? Patrząc na mapy to są tam dwa łuki, wiadukt, zero pobocza, kierowcy na pewno nie jeżdżą tam 50 km/h. Gdzie zasada ograniczonego zaufania? Dlaczego nie pojechał górą? Pomijam już fakt, że nie trzyma się prawej krawędzi jezdni, tak można wywnioskować z nagrania.
Na jego miejscu w takich warunkach i o tej godzinie dla własnego bezpieczeństwa pojechałbym górą, po chodniku i dalej wzdłuż ulicy za panelami akustycznymi. Z tym że ja używam samochodu, wiem jacy są kierowcy na drogach i cenię własne zdrowie i życie. A rowerzysta, no cóż, każdy kto porusza się po mieście puszką wie, jacy potrafią być Ci użytkownicy dróg.
Pzodro
Potwierdzam, trzeba mieć nasrane we łbie żeby po nocy ładować się w taką drogę rowerem. Jadąc Czarnowską i Okrzei zrobił by tą samą trasę. I niech się cieszy, że tylko gazem dostał, bo jakby tam jechał ktoś nawalony, to mógłby go zmieść z planszy.
I nie byłoby komu wrzucić filmiku na kanał, tylko trupka do dołu.
To znaczy, że akceptujesz łamanie przepisów i terroryzm kierujących samochodami.
@@najdos
Nie, my tylko zwracamy uwagę, że pedalarz, bo trudno w tym przypadku o inne określenie, sam się prosił o problem. O agresji tych z Mercedesa też trudno dyskutować. A Zakład Dróg i Transportu też dał dupy, że nie postawił tam znaku zakazu wjazdu dla takich debili.
Normalna droga w mieście. Jedyny problem, że to Polska.
@@alusola8020Na Czarnowskiej i Okrzei musiałbym nadrabiać kilometrów i finalnie i tak wjechać na Zagnańską, żeby pojechać prosto, bo spod Endorfiny można skręcić tylko w Jesionową. Do tego stan nawierzchni na Okrzei jest o wiele gorszy.
Mmm victim blaming, to może zacznijmy eliminować nawalonych kierowców z dróg, a nie przerzucać odpowiedzialność na niechronionych uczestników ruchu drogowego?
Podziwiam rowerzystów wjeżdżających w takie miejsca po zmroku i w słabych warunkach atmosferycznych, zdecydowanie szukałbym lepszej alternatywy przejazdu
dlatego jak jezdzisz rowerem w polsce to gaz + broń/noz/palka to podstawowe wyposazenie
z jaka predkoscia jechał rowerzysta? Wyglada jakby pedałował 4 km/h
A jaka jest minimalna prędkość dla rowerów na tej drodze?
@@asdfqwert5712 0,0001km/h srodkiem drogi
@@morthan6337 o, czyli jest Oki, bo jak sam napisałeś jechał 4 km/h
@@asdfqwert5712 tego nie wiem, wyglada jakby szedl i prowadzil rower przy nodze, nie widze czy jedzie, chyba jednak szedl ulica
Pod górę + dojeżdżam do skrzyżowania, na którym muszę zmienić pas na prawy rozglądając się za siebie. Normalna prędkość w tym przypadku.
"martwe pole" xDDDD
WR czyli Radom. I wszystko jasne...
Z gazem przegięcie ale jazda nocą po takiej trasie rowerem to głupota totalna .
Takiej czyli jakiej?
@@PrzepisowyRowerzysta Trasie szybkiego ruchu.
@@adi-by7dxTo nie jest trasa szybkiego ruchu. To normalna droga w centrum miasta z ograniczeniem do 50km/h. Polecam się dedukować zanim coś powiesz.
@@PrzepisowyRowerzysta Mam się ,,dedukować" ? Aha... Polecam słownik języka polskiego.
WR i wszystko jasne.
Dostał pewnie gazem za te mrugające światła, ale gazem powinien dostać ten kto dopuścił je do stosowania po zmroku. Można padaczki dostać jadąc kilka minut za takim stroboskopem.
Nie chcę się wymadrzać ale to chyba nie droga dla rowerów.
A to dlaczego? Normalna droga w centrum miasta z ograniczeniem do 50km/h.
pozwala zaoszczedzic baterie, tyle, ze takie nie jest przewidziane w ustawie o ruchu drogowym . Masz prawo jazdy? Albo bardziej zasadne pytanie, zdales egzamin na prawo jazdy?
Art 56 ROZPORZĄDZENIA MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia zezwala na światło migające.
Ten rowerzysta, też coś nie ma za dobrze z głową
Też tak sądzę. Zamiast tak jak większość Polaków łamać przepisy i jeździć po chodniku, to poruszam się zgodnie z prawem po jezdni. To musi być jakaś choroba czy coś...
Dzban w obcisłych gaciach z oślepiającym stroboskopem xD To jest hit że oświetlenie rowerowe nie musi mieć odcięcia światła jak reflektory samochodowe.
Jeszcze więcej wymagajmy od rowerzystów. Może przegląd, OC, homologacja i nie wiadomo co jeszcze, hm? Potem jak nam Unia auta zabierze, to się jeszcze okaże, że nawet rowerem nie będzie można jeździć.
nie ma innych dróg do jeżdżenia na bmx po tym zadupiu?
Są, kierowca Mercedesa mógł na przykład pojechać dziurawą Okrzei :)
AGRO ubezpieczenia dla świni za kierownicą👍
Czy na tej drodze nie obowiazuje zakaz wjazdu dla rowerow?
Nie, a niby dlaczego miałby obowiązywać zakaz dla rowerów na DW i to jeszcze w obrębie aglomeracji miejskiej?
No żeby na przykład nie utrudniać ruchu kierowca i prowadzić do niebezpieczeństwa przez to ze każdy musi nagle zwolnić do 10km na godzinę 😂
@@diverent3469jestem kierowcą i mnie jakoś rowerzyści nie utrudniają ruchu, w przeciwieństwie do piratów drogowych w autach, którym przeszkadza to, że ja jeżdżę zgodnie z przepisami.
I to nie rowerzyści stwarzają niebezpieczeństwo na takich drogach, tylko piraci drogowi nie stosujący się do ograniczeń prędkości.
Kawałek dalej jest PdP, na którym też należy zwolnić, a może nawet trzeba się będzie zatrzymać.
Zapewne piesi Twoim zdaniem nie powinni z niego korzystać, żeby takim jak Ty nie utrudniać ruchu.
CO TY ŁOBISZ?????
Samobójca... a za ekranami droga rowerowa
A rowerzysta na rentgen w oczach i zdolność teleportacji.
@@najdos Jeżdżę tą drogą parę razy w tygodniu o różnych porach, przez kilkanaście lat nie spotkałem tam ani jednego rowerzysty.
@@maciejd7823Po lewej i prawej stronie drogi za ekranami jest chodnik i droga... jeśli Macieju zapisujesz się do tej grupy która chce jeździć tą drogą jak na filmie, to moje kondolencje.
Za ekranami nie ma drogi rowerowej. Nawet jakby była, nie umiem się teleportować.
@@PrzepisowyRowerzystaBrak słów, wjedź może jeszcze na obwodnicę do Cedzyny i rób takie filmiki.
1. Ledwo się toczy. 2. Środkiem jezdni. 3. Napier*ala stroboskopem ledowym. 4. Po zmroku. Wygląda jakby po prostu czekał na takiego nerwusa, żeby wrzucić filmik na YT i później brandzlować się do niego ze swoimi kolegami w obcisłych portkach, i krzyczeć jacy to kierowcy są pojebani. Ktoś już wcześniej napisał, ale ja dodam jeszcze od siebie. Najpierw zdrowy rozsądek a później "przecież tutaj mogę". Jeżdżę głównie autem ale czasem wskakuję na rower, i nie ważne czym akurat jadę, zawsze pamiętam, że nie jestem sam na drodze.
Zgodnie ze zdrowym rozsądkiem należy stosować się do przepisów i nie napadać innych ludzi z gazem.
A zgodnie z prawem nie tylko mógł, ale i powinien był tam jechać, skoro miał potrzebę poruszania się tam gdzie prowadzi ta droga.
@@raf1ks Zdecydowanie masz rację!
1. Pod górę + dojeżdżam do skrzyżowania, na którym muszę zmienić pas na prawy rozglądając się za siebie. Normalna prędkość w tym przypadku.
2. Polecam zamontować kamerę w taki sam sposób i zobaczyć jak to wygląda gdy jedziesz przy prawej krawędzi. Właśnie tak jak na filmie.
3. Legalny, zwraca uwagę, oszczędza baterię.
4. Po zmroku. No i co? Jakiś zakaz?
Na nikogo nie czekam, a jedynie używam roweru jako codzienny środek transportu.
@@PrzepisowyRowerzysta Z takim podejściem niedługo Twoim "codziennym środkiem transportu" może stać się wózek inwalidzki.
Trzeba być niezłym świrem, żeby wjechać na taką drogę rowerem. A już w nocy we mgle to do kwadratu. Żadne przepisy, pierwszeństwo czy półgodziny krótsza droga nie zmusiłyby mnie żeby tam pojechać rowerem. Wolałbym iść pieszo chodnikiem i rower tachać na plecach. Kompletny brak wyobraźni i chęci do życia u nagrywającego. Ale faktycznie mógł tam jechać. Brawo. Udowodnił, że jest OK!
A co na niej nie tak? Odśnieżona, dobrze oświetlona. Ciężko o lepszą.
Taką, czyli jaką? Z ograniczeniem do 50km/h?
A kierowca stracił prawko
Przecież Ty chłopie jedziesz środkiem drogi życie Ci nie mile..
Przy prawej krawędzi pasa jadę.
Co ty chobisz?!
W Radomiu tak można
Czy ten kto to nagrał szedł pieszo czy co robił tak wolno…
A zdrowo rozsądkowo to ja bym nie jechał po swoim pasie na takiej drodze dla własnego bezpieczeństwa… przejadę rowerem po ciągłej trudno lepiej tak niż jechać dwupasmówka rowerem po lewym pasie… druga sprawa na która nikt nie zwraca uwagi to oświetlenie w rowerach… za mocne! Dużo jeżdżę w nocy i wielokrotnie widziałem sytuacje gdy rower miał tak mocne światła które w dodatku błyskały ze zostałem oślepiony. Samochody maja homologowane oświetlenie sprawdzane katy itd. Może czas na rowery?
Ps. Sam jeżdżę rowerem ale żeby nie oślepiać to światło mam lekko w dół skierowane gdy jadę po ulicy/ścieżce obok jezdni
Powiedzcie po co rowerzyści używają mrugającego światła?
1. Zwrócenie uwagi - od czasu gdy go używam zmniejszyła się liczba wymuszeń pierwszeństwa podczas gdy auto wykonuje manewr skrętu w prawo a ja jadę prosto.
2. Oszczędzanie baterii - ponad dwukrotnie wydłuża czas pracy na baterii. Dzięki temu nie wracam nieoświetlony do domu.
Cichając w twarz innemu nie łamiesz prawa. Ale coś normalnym ludziom podpowiada że lepiej tak nie robić. Gdyby coś podobnego podpowiedziało to i rowerzyście to nie jechałby w tym miejscu. Gaz w oczy to przesada. Ale tu akurat łatwo można się domyślić, że jechał tak turlając się przez dłuższy czas.
Tak, dłuższy czas, bo jest tam wzniesienie.
Czemu rowerzysta jedzie po takiej drodze? Stwarza tylko zagrozenie dla siebie i innych użytkowników
Takiej, to znaczy jakiej? Z ograniczeniem do 50km/h?
@@PrzepisowyRowerzysta w końcu ktoś cię przejedzie to sam wyciągniesz wnioski, oczywiście jak będzie ci to dane
Samodyscyplina, samokontrola. To pojęcia obce dla coraz większej części społeczeństwa. Natomiast otyłość, lenistwo, alkohol i inne klefedrony to tu zaczyna być coraz więcej ekspertów. Przykre to, no ale przynajmniej szybciej ustąpią miejsca tej "komunistycznej", zdyscyplinowanej części. Wszystko jest cyklem, życie mamy tylko jedno. Jest ono największą wartością nie zapominajmy o tym.
zasłużył... a teraz autor niech pokaże jak tam wjechał
Normalnie - od Żelaznej.
Jechales rowerem? Wyglada jakbyś szedl pieszo, ale moze to tylko tak wyglądać.
Pod górę + dojeżdżam do skrzyżowania, na którym muszę zmienić pas na prawy rozglądając się za siebie. Normalna prędkość w tym przypadku.
Ciemno, prędkość człowieka idącego o kulach, kamerka. Czyli samobójca- prowokator.
Czyli według ciebie każdy kto jedzie pod górkę rowerem to prowokator?
@@PrzepisowyRowerzystamnie uczyli, żeby innym życia nie utrudniać a również samemu dbać o siebie i nie pchać się na drogę jak na nagraniu bo w starciu z autem nie ma szans. Rower to nie ciężarówka ani czołg, zawsze można znaleźć taką trasę żeby spokojnie zajechać do celu. Dużo widzę nieśmiertelnych co tarabanią ruchliwymi krajówkami z kilometrowym sznurem samochódów z tyłu choć w tym samym kierunku można dotrzeć równoległą mniej uczęszczaną trasą. Guzik mi z tego, że po wypadku policja uzna winę kogoś innego jeśli ja będę miał połamane nogi lub kręgosłup. Rób jak uważasz, według mnie wątpliwa satysfakcja ale takie mamy czasy i sporo takich co jak widać myślą inaczej. Inne nagranie z Twojego kanału udowadnia to- lepiej się rozejrzeć i zatrzymać pomimo pierwszeństwa niż zostać walniętym przez autobus
@@Pawe-po5tvSpoko, tylko takich sytuacji jak z autobusem być nie powinno. Jeśli każdy będzie przestrzegać prawa, to będzie bezpiecznie. Ja zacząłem od siebie i jeżdżę w 100% przepisowo.
@@PrzepisowyRowerzystaTak jak myślałem, niereformowalny. Dobrze więc- skoro nie sądzisz że dla własnego dobra lepiej nie wjeżdżać na taką trasę, oby w identycznej sytuacji następnym razem auto za Tobą zdążyło wyhamować jak znowu zaczniesz wyjeżdżać na środek pasa. Dużo zdrowia życzę - może się przydać.
Co rower robił na takiej drodze gaz dość radykalny ale autor sam jest sobie winny
Czemu winny? Normalna droga z ograniczeniem do 50km/h.
Cześć, kanał Dawka Wiedzy podpiernicza Twoje oraz innych twórców filmy bez pytania o zgodę i robi sobie content na kradzionych treściach, wrzuca tego w hurtowych ilośćiach, za dużo jak na dozwolony użytek, a do tego pierdzieli farmazony. Polecam się tym zająć i zgłosić...Pzdr
Te migające lampki to powinni sobie wsadzić...
Są legalne. W dodatku dzięki miganiu wiem, że to rower a nie inne cudo techniki.
Jako kierowca auta wolę jak te lampki migają. Bardziej zwracają uwagę już, że znacznej odległości wiadomo, że coś tam jest. Dlatego jak jadę rowerem to też "te lampki" ustawiam na tryb migania. Ale co ty możesz o tym wiedzieć jak pewnie nawet nie masz prawka.
@@asdfqwert5712 chętnie wezmę swoją lampkę w trybie migania i będę świecił tobie prosto w oczy.
@@EdwardBaranowskito chyba nie trafiłeś kolego na konkretne ledy wycelowane we wzrok kierowcy :) Od kiedy trafiłem na takiego gościa tez jestem przeciwny
MIgające jak migające, żeby były one odpowiednio ustawione, a nie oświetlają korony drzew i oczy kierowców ciągników siodłowych.
Ale gdzies ty jechał na tym rowerze na autostrade ? Obwodnce ???
ulica
Tylko kak tu udowodnić psiknięcie gazem...
A to po tej drodze mogles poruszac sie rowerem? Piszesz o lampce… to przednie swiatlo moze migac? W sumie to chlopie zasluzyles na bardzo bolesny hejt…
Oczywiście, że po tej drodze można poruszać się rowerem. Brak zakazu ruchu rowerów, 50km/h, centrum miasta.
Lampka jak najbardziej może migać - pozwala to zaoszczędzić baterię.
to po co jedziesz tam gdzie nie powinienes?
Gdzie nie powinienem? Tam jest ograniczenie do 50km/h i nie ma zakazu ruchu rowerów. Jak najbardziej można, a nawet trzeba tamtędy jeździć, gdyż nie ma w pobliżu drogi dla rowerów.
Na filmie rowerzysta ewidentnie jedzie z wiatrem I hamuje by zapobiec nadmiernemu rozpędzeniu się. Poza tym porusza się środkiem pasa ruchu by wyeliminiwać ryzyko wystąpienia podmuchów wiatru mogących wystąpić podczas próby jego wyprzedzenia. Poważnie to kierujący samochodem powinien stracić przywilej posiadania uprawnień do kierowania, takich ludzi należy eliminować z ruchu. Jeżeli ktoś nie radzi sobie z emocjami to powinien poruszać się pieszo, komunikacją miejską, ewentualnie rowerem ;) Rowerzysta z filmu również powinien spojrzeć sobie głęboko w oczy. Nie wystarczy pisać i przekonywać jak się jechało, jeżeli nagranie ukazuje co innego. Pozdrawiam.
Tam jest pod górę + muszę zjechać na prawy jak skończy się ciągła, więc wolniejsza jazda na tym odcinku jest normalnym zjawiskiem. Co takiego ukazuje nagranie? Że kamera jest zamocowana na kierownicy i z tego powodu nawet najmniejszy ruch lewo-prawo wygląda jak slalom? Kiedyś kupię 360 na łeb, to będzie i widać jak blisko linii jadę, a chybotanie będzie niewidoczne, ale nie mam parcia na robienie contentu z dróg.
Lokalizacja: maps.app.goo.gl/4Q8JAhE14TmnpiJD6
a czy to przypadkiem nie jest droga expresowa ? , rowerzysta ma zakaz poruszania się po expresowej i autostradach oraz drogach przy których jest ścieżka rowerowa
@@darkside97983 to droga wojewódzka. Co do rowerzysty to w teorii mógł się tamtędy poruszać. Ja osobiście bym jechał prawą stroną (jest bardzo szeroki chodnik - na górę, a potem drogą za barierami) - nie byłoby to dłużej, ale dużo bezpieczniej i przyjemniej bo nie sądzę by ktoś lubił jeżdżenie drogą gdzie są dwa pasy rowerem.
Nie popieram kierowcy BMW, wręcz przeciwnie - kierujący BMW mógłby co najwyżej spytać się rowerzysty czy życie mu nie miłe, ale psikanie gazem gdy gość jest na rowerze - gdyby zrobiłby to porządnie, to misiek mógłby się wywalić, oraz miałby problemy przez dłuższy czas i stałby tak sobie z rowerkiem na drodze - czyli Psikarz spowodowałby zagrożenie w ruchu drogowym (i fajne byłoby gdyby pasażer straciłby prawko nie będąc kierującym :)
§ 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 przez osobę prowadzącą pojazd można orzec zakaz prowadzenia pojazdów.
Reasumując mamy rowerzystę który mocno aspiruje do miana pedalarza bo:
- światła z przodu - stroboskop, z tego co kojarzę to zabronione w Polsce jako oświetlenie drogi no i na pewno nie pomaga kierującym
- jazda nie przy prawej krawędzi jazdy tylko w pewnym momencie środkiem
- brak wyobraźni bo jazda drogą gdzie są dwa pasy ruchu i raczej średnie prędkości samochodów są pow. 50 km/h- oscylują zapewne koło 70-80 km/h,
oraz Pasażera BMW który utrzymuje poziom związany z marką.
@@DzikiBocieknie można jeździć po chodniku. Ani rowerem ani autem. Dlaczego tak wielu Polaków nie jest wstanie tego pojąć? W żadnym innym kraju EOG nie widziałem aby tak masowo ludzie jeździli pojazdami po chodnikach jak w Polsce. To patologia i dzicz.
@@raf1ksnie mozna? to dlaczego przed przejsciem nakazuje sie zejść z roweru ?
@@motoanaliser szach mat👍👏
nie widzisz ze mam ciągłe i se pedałuja
Nie wydaje mi się że rowerem można tamtędy jechać ale to tylko mój punkt widzenia a z gazem to ciul przesadził, to było na pewno po za prawem
Można.
Jeździsz jak nayebany całą szerokością drogi to dostajesz czasami gazem... proste 😂
Zamocuj sobie kamerę na kierownicy i lekko poruszaj nią. Zobaczysz jak małe ruchy wyglądają jak slalom.
Tam jest zakaz jazdy rowerami...
A skąd. Nie ma tam zakazu.
@@PrzepisowyRowerzysta To że znaku nie ma to nie znaczy że nie ma zakazu... na żadnej drodze ekspresowej nie ma zakazu a jednak nie można tam wjeżdżać rowerem. PE. dalarzu
@@TheEryk03No tak. Ale tam nie ma drogi ekspresowej ani autostrady, a więc można jeździć tam rowerem.
MMM, ad personam, oznaka braku argumentów.
@@PrzepisowyRowerzysta Nie tylko na drogach ekspresowych i autostradach jest zakaz jazdy rowerem. PE. dalarzu.
Nazywanie rzeczy po imieniu to jest nazywanie rzeczy po imieniu.
@@TheEryk03Tak, ale tam go nie ma. Widzę, że chyba nie masz ani prawa jazdy, ani karty rowerowej, więc ci wytłumaczę:
Zakaz ruchu rowerów może występować na dwa sposoby:
1. Wynikający z ustawy - zakazuje się wjazdu rowerów na drogi klasy S i A oznaczone odpowiednio znakiem "D-7" i "D-9". Brak takich znaków oznacza, że dana droga to nie droga ekspresowa czy autostrada i można tamtędy jeździć. Tutaj nie jest to ani jedna, ani druga.
2. Wynikający z ustawienia znaku "B-9" - tutaj także takiego nie było.
To są jedyne przypadki, gdzie nie można jeździć rowerem, nie licząc zakazu jazdy po chodniku oraz innych znaków, takich jak zakaz ruchu, które dotyczą wszystkich. W związku z tym pojechałem tu w 100% legalnie.
Nie, to nie jest nazywanie rzeczy po imieniu, tylko ośmieszanie się poprzez używanie ad personam. Merytoryczny rozmówca, który ma argumenty na swoją rację nie ucieka się do takich sztuczek.
Ciemno,deszcz pada a gość nie najedzie/wjedzie Rowerem na powierzchnię wyłączona z ruchu bo przepisy. (Niech pierwszy rzuci kamień) Jak dla mnie prowokacja( jeszcze z kamerka jedzie) i szukanie sensacji.
Z kamerką jeżdżę, bo się boje o siebie jak tacy ludzie jeżdżą po tych samych drogach co ja.
Ma kamerkę a to podobno daje nieśmiertelność.
Sądząc po barierach dźwiękochłonnych to zjazd lub wjazd na autostradę...
Więc co tam robi rowerzysta?
Tam u ciebie to panele tylko przy autostradzie stawią?
@@bw9380 - hm... tak. Tylko przy autostradach. A u Ciebie nie tylko? Podaj namiary, chętnie się przyjrzę...
To normalna droga w centrum miasta z ograniczeniem do 50km/h.
Co robi rowerzysta na tej drodze?
Jedzie, to ulica.
@@bandyci.drogowiraczej droga szybkiego ruchu
Jedzie.
@@paweborowski4749 nie jest to droga szybkiego ruchu tylko ulica w terenie zabudowanym
Odpowiedź jest prosta i wszystkim dobrze znana, chłop sobie jedzie i spotkał w merolu dzbana😎
Jestem użytkownikiem roweru ale życie mi miłe i nie pogrzało mnie aby wpieprzać się na obwodnice i trasy szybkiego ruchu. Spowalnianie ruchu poniżej dopuszczalnej prędkości przez to utrudnianie jazdy innym użytkownikom jest też karane.
To nie jest obwodnica, tam jest normalne miejskie ograniczenie do 50. To samo centrum miasta, fakt że przelotowka z wiaduktem itepe. Ja tam nigdy bym nie wjechał bo bardzo niekomfortowe miejsce, mozna obok jechac drogami zbiorczymi. Ale zakazu nie ma.
A ja myślałem, że jesteś rozsądnym facetem. Uff...
Moim zdaniem rowerzyści powinni mieć obowiązkową polisę OC, płacić podatek drogowy oraz numery rejestracyjne roweru chociaż nie pochwalam zachowania kierowcy BMW wręcz przeciwnie, pozdrawiam serdecznie 🎉🎉
Kierowca samochodu naprawdę grubo przesadził
nie zapomnij jeszcze o obowiązkowym OC na każdą parę butów, w której zamierzasz wyjść z domu oraz tablicach rejestracyjnych (wywieszka na szyje na łańcuchu) bo nie daj boże bidulek za kółkiem będzie musiał oderwać wzrok od ekranu smartfona albo nie daj boże zwolnić 💪💪💪
@@kisielthe1st co Ty porównujesz w ogóle jakie buty? Rowerzyści chcą tych samych przywilejów to powinno być sprawiedliwie
Kierowca mercedesa nie BMW
@@kisielthe1st OC na rower opłacam przy polisie na mieszkanie caałe 15 zł rocznie w ramach odpowiedzialności cywilnej bodajże - 4 rok kontynuacja to i nie pamiętam za bardzo
Po co chłop jedzie taką drogą rowerem XDDDD Rozumiem przepisy ale wole jechac chodnikiemlub na około niz byc przejechanym przez kogoś
Zapłacisz ze 2 - 3 razy, to przestaniesz jeździć chodnikiem.
@@mpGrafik kto ci da za to mandat? XDDDD
Jedzie bo może. Czego nie rozumiesz.
@@RadoMalin patrzac na tempo bardziej stoi niz jedzie
@@RadoMalin nie płacz
Chwilunia, jak to jest zjazd na jakąś drogę szybkiego ruchu: to tam powinien być zakaz poruszania się na rowerze, gościu chce przecinać pas ruchu gdzie prędkość dopuszczalna to obstawiam minimum 70km/h
Oczywiście zupełnie abstrahuję od chamskiego zachowania kierowcy, ale wątpię czy ze strony rowerzysty było czyste prawilniactwo.
to jest normalna ulica w centrum
@@bandyci.drogowi Tak widziałem, dziwne miejsce, takie trawersowanie rowerem przez kilka pasów jest anyway niebezpieczne.
@@Wujek_Dobra_Radawystarczy ustawić ekrany i już się robi niebezpieczne miejsce, droga dkspresowa, autostrada, lotnisko. Zwykła miejska ulica. Rowerami jeździ się po mieście po jezdniach czteropasmowych i nie ma z tym problemu.
Tam jest ograniczenie do 50km/h.
@@Wujek_Dobra_Radazarządca drogi odpowiada za takie niebezpieczne miejsce, powinien tam za karę jeździć rowerem
Chłop jedzie środkiem drogi i to w miejscu gdzie prawdopodobnie nie powinno go być.
Irytują ludzi swoim debilnym zachowaniem i zdziwieni że mają równie debilne reakcje
Nie ma tam zakazu jazdy rowerem.
No tak, bo gdyby tam było auto to by do tego nie doszło.
Może tam być. Też myślałem o środku jezdni. Ale nie wiemy gdzie jest zamocowana kamerka.
Prawdopodobnie to ty nie masz pojęcia o czym piszesz. Rowerzysta to też użytkownik drogi i jeżeli nie ma zakazu to może tamtędy jechać.
@@RadoMalin Środkiem drogi?
Pedalarz złośliwie blokował ruch i się doigrał, następnym razem już tak nie zrobi.
A od kiedy to można blokować ruch jadąc legalnie?
Nad rzeką czy jakąkolwiek wodą tez nie ma zakazu nie top się? Za tymi ekranami jest chodnik pewnie z drogą rowerową przy drodze. Ale rowerzysta woli asfalt . JA bym przyłożył pałą teleskopową . I udzielił I pomocy, kopami zanosząc na chodnik. Tłumaczenie: ja wolę asfaltem bo droga rowerowa to z kostki, szutru a to mi nie pasi, w pampers uwiera siodełko szerokie na dwa palce. A na zdjeciu lotniczym chodniki są i drogi za barierami dźwiękochłonnymi, fakt pewnie droga byłaby dłuższa o nawet kilka kilometrów więcej
Dlatego dał rzut z lotu ptaka na to miejsce. Te ekrany są wzdłuż drogi dochodzącej z prawej strony a nie przy tej, która jedzie rowerzysta.
Gdyby były regularne testy psychologiczne na posiadanie prawa jazdy to byś oblał. Pod warunkiem, że w ogóle je masz. Nawet gdyby złamał prawo, a nie złamał, nie masz prawa gościa tknąć.
Na pewno zdarzyło Ci się kiedyś przejść przez jezdnię w niedozwolonym miejscu lub nie włączyć kierunkowskazu na rondzie, a psy nigdy Ci za to żeber tomfą nie połamały, ani żaden tirowiec z drogi do rowu nie zepchnął, bo mu się twój styl jazdy nie spodobał.
Lepiej się nie rozmnażaj. Poświęć się dla dobra społeczeństwa.
Ładnie masz tam nawalone pod kopułą
"pewnie jest chodnik z drogą rowerową" ciekawy masz sposób myślenia.
Jeszcze sam się sprzedał że tam jest ograniczenie do 50km/h a rower może się poruszać na drodze UWAGA do 30km/h jedna strona i druga-kopalnia intelektu.
Nie ma takiego przepisu. Może poruszać się chodnikiem jeśli prędkość dopuszczalna jest wyższa niż 50 km/h
Pomyliłeś rower z UTO.
Ograniczenia prędkości dla rowerów są takie same jak dla innych pojazdów.
I ta lawina komentarzy dzbanów, którzy nie rozumieją dlaczego kamera zainstalowana na kierownicy roweru jadącego wolno, w trakcie wymiany zdań z kierowcą bmw, porusza się na boki z większą częstotliwością.
Spoko spoko, ja szybciej chodzę niż on "jedzie" i nie pcham sie na środek.
@@michamarc3250Pod górę + dojeżdżam do skrzyżowania, na którym muszę zmienić pas na prawy rozglądając się za siebie. Normalna prędkość w tym przypadku.
@@PrzepisowyRowerzysta dokładnie, normalna czyli prawie zerowa.
@@michamarc3250Fotoradar w oczach widzę. Pomiary dla policji wykonujesz, czy nie masz homologacji?
Na liczniku było około 15, jak dla mnie daleko od zera.
@@PrzepisowyRowerzysta No to super. Gazem dostał i już.
Filmik ładny ale czy wysłany na policję?
Policja była na miejscu, widziała film. Ze względu na brak kontaktu między pojazdami, nie zakwalifikowali zdarzenia jako kolizji, a jako naruszenie nietykalności cielesnej. Jest ono ścigane z oskarżenia prywatnego i po mojej stronie będzie leżeć, aby udowodnić czy zostałem popsikany gazem oraz kto to zrobił. Fakt, że miałem gogle i nie odczułem nic, sprawił, że nie musiałem wzywać pogotowia, a co za tym idzie - nie mam żadnego kwitku z karetki. Umiejscowienie kamery także nie pomaga. Po takiej akcji zastanawiam się, czy inwestycja w kamerę 360 na kask nie będzie dobrym rozwiązaniem, no ale swoje to kosztuje.
@@PrzepisowyRowerzysta Ja bym zgłaszał bo kto wie co idiota zrobi kolejnym razem (proponuje prokuraturę bo sprawa w sądzie kosztuje).
A co do kamerki 360 zawsze ją polecałem i nie tylko na rower ale i na samochód
Woził gaz w samochodzie więc szukał sam zadymy . Ale bym mu zniszczył życie jak by na mnie trafil
Powiedz jak. Pytam w pełni poważnie.
Agro ubezpieczenia...hmmm
A z jakiego powodu światło przednie było użyte jako stroboskop? W autach też światła przednie migają?
a teraz nagraj ledową żarówkę swoim telefon i powiedz mi co zaobserwowałeś
Migające są jak najbardziej dozwolone i legalne dla rowerzystów.
Tylko w Bolandzie. Stroboskopy oślepiają i są zakazane np w Niemczech
@@piotrloch5672 Ty lepiej idź do okulisty zaobserwować, czy ślepy nie jesteś. Chcesz rzeczywistość zakrzywiać? Matoły jeżdżą rowerami i włączają migające światło. Tutaj to samo, ewidentnie włączony jakiś stroboskop, a Ty pieprzysz bzdury o Hz.
@@limbus_patrum jaki przepis ? bo nie kojarzę. a jeśli wiesz/znasz to się podziel, bo nie chcę żyć w niewiedzy/błędzie.
Nie wszędzie można jeździć rowerem, tam pewnie był takowy znak (to wyglądało jak wjazd na obwodnicę) ...
Nie było znaku. To droga z ograniczeniem do 50km/h.
Nagle zawalidroga rowerzysta przestrzega sumiennie przepisów
Biedny samochodziarz co potrafi tylko siedzieć i pierdzieć w fotel musiał zwolnić... tragedia!
O to to, a tak to nie patrzą na pierwszeństwo, światła, drogi rowerowe, jazdę gęsiego a nie peletonem zajmując dwa pasy i tak można by wymieniać do usranej śmierci haha.
I znowu ten żałosny kanał wywołuje tanią sensację z nie wiadomo nawet czego, poziom stop chama i ich niespełna rozumu hobbystycznych kamerkowiczów.
@@Markok1911 mówisz jakbyśmy byli po obu stronach barykady. To że krytykuje chamstwo kierowców nie oznacza że więcej czasu nie spędzam w samochodzie niż na rowerze ale nie trąbie i nie psikam gazem losowych osób. Tym się różnimy.
@@sylwester3957Sorki, po słowie samochodziarz uznałem Cię za typowego pedalarza, który nie cierpi samochodów.
Ale wiesz, co innego zwolnić bo przed nami jedzie powolne auto ale się rozpędza, a co innego musieć się zatrzymać bo praktycznie rowerzysta stoi w miejscu.. Nie pochwalam aktu agresji, ale rowerzysta ewidentnie sprowokował całą sytuację.
@@Markok1911 ja zarabiam samochodem więc prywatnie jak tylko mogę staram się nie brać nawet kluczyków do rąk 😄 lubię na rowerze ale uważam że jest ciężko u nas z infrastrukturą do tego. Widzę też nawet jak jest ścieżka to rower i tak jedzie ulicą. Albo jest pusty chodnik i można by jechać po nim rowerem żaden policjant się nie przyczepi bo oni wiedzą że każdy się boi o swoje życie. Auta wyprzedzają na milimetry. Najgorzej to być albo rowerzystą albo kierowcą lub albo pieszym albo kierowcą. Bo wtedy myślisz tylko o swoim położeniu. A jak jesteś tak pół na pół to w obu sytuacjach strasz się jak najmniej przeszkadzać bo wiesz co kogo denerwuje. Tak przynajmniej zauważyłem po sobie i to widać po ludziach. Czy tylko biega po pasach czy też wie kiedy nie wchodzić i puścić ten jeden dwa auta skoro za nimi nic już nie jedzie.
No sory iak ty byles na powierzchni wylaczonej z ruchu i jeszcze w takim miejscu to tez profilaktycznie bym cie z tego roweru przeniosl w bezpieczne miejsce bo nie wiadomo czego sie po tobie spodziewac.
No właśnie nie byłem - nie wjechałem na nią ani na chwilę.
Ciekawe czy byliby tacy mocni wobec Doriana
😅 jak po pysku dostaniesz gazem pieprzowym to choćbyś był Herkulesem i tak polegniesz.😅
Ten rowerzysta powinien miec sprawe w sadzie o stworzenie zagrożen8a.Zgłosze i zobacze co powiedza
Trzeba jeszcze podać jakiego zabronionego czynu się dopuścił. Powodzeia.
Tamowanie ruchu i stworzenie zagrożenia
@@fk-fq3yw pozgłaszaj wszystkie traktory i pojazdy wolnobieżne za tamowanie ruchu i stwarzanie zagrożenia. Na czym to zagrożenie miałoby w ogóle polegać?
Jedzid środkiem drogi zamiast przy prawej krawedzi i zatacza się@@najdos
@@fk-fq3yw jedzie na prawej połowie pasa, masz problem z perspektywą. Zataczanie się (kręcenie kierownicą) wynika zapewne z faktu oglądania się za siebie sprowokowanego przez kierującego samochodem.
Co kurwa koleś robi na rowerze na wlocie do drogi szybkiego ruchu, no kurwa ludzie opamiętajcie się
To nie jest wlot drogi szybkiego ruchu. To droga z ograniczeniem do 50km/h w centrum miasta.