chorwacka Istria dla kolarza na wakacje z rodziną
Vložit
- čas přidán 6. 06. 2023
- Czy chorwacka Toskania, czyli Istria to dobry wybór dla kolarza na wakacje z całą rodziną?
W tym odcinku chcę Kuba opowiada dlaczego za cel wyjazdów wakacyjnych tak często wybiera Istrię.
Strava:
• / strava
• / strava
Velo Creation:
👾 instagram: / velocreation.cc
🎯 facebook: / velocreation.cc
🎼 Artlist.io: artlist.io/Jakub-16245 - Sport
Uwielbiam Istrię! Jako miejsce do zatrzymania bardzo polecam campingi, szczególnie jeśli jesteśmy z dziećmi, np. Lanterna, zaraz obok Novigradu, czy Umag. Jest tam cała infrastruktura, baseny, place zabaw, animacje i bardzo fajne domki. No i cena też poza sezonem super. Istria to też kultowa Parenzana, czyli trasa rowerowa po szlaku dawnej kolejki, nawet dzieciakom się podobała. To także wspaniałe, ukryte wodospady, kąpiel w nich bez innych turystów bezcenna. Polecam też Półwysep Donji Kamenjak, (ale tu już gravelem) wspaniała jaskinia, nieziemskie plaże i klify. Pozdrawiam
na temat noclegów celowo sie nie wypowiedziałem, bo w erze booking i innych portali każdy może dostosować nocleg do własnych preferencji 😉
a wszystko o czym piszesz to święta prawda! 🤩
Udało mi się objechac Istrie i potwierdzam że jest świetna na szose i koniecznie trzeba wjechać na Vojaka.
22km jazdy pod górę to czysta przyjemność 😍
piona! 🖐
Rozważam na ten rok czy bardziej Istria czy Słowenia rowerowo, młodego wożę w przyczepie. W ubieglym roku zwiedzaliśmy szutry Krku. Pozdrawiam.
Słowenię poznałem tylko w okolicach Bled i jest przepiękna, ale jest tam sporo przewyższeń do pokonania. o reszcie moge tylko wypowiadać się powołując sie na opinie Eli, która była z nami w Alpach Julijskich, a Słowenię zna bardzo dobrze - baaardzo ją chwali.
Istrie polecam, jest tu sporo rowerzystów z przyczepkami 😉
@@velocreation dzięki. 😀
Kuba, czy możesz powiedzieć, jaka tam jest infrastruktura w tych górzystych rejonach - czy po drodze jest gdzie napełnić bidon, czy są jakieś sklepy, cywilizacja?
w każdej "większej" miejscowości jest sklep. w wioskach jesli są to skromnie wyposażone. polecam mieć ze sobą kilka euro, bo w małych sklepach nie zawsze mają terminale do płatności kartą.
na trasie przez cały pobyt widziałem tylko jeden wodopój - myślę, że był on tworzony z myślą o rolnikach pracujących w upalne dni.
w żadnym momencie nie czułem się wyalienowany. W centralnej Istrii jest jednak jeszcze trochę mieszkańców - na szczęście.