Secong single from 'DREAMERS' LP by Daniel Spaleniak ( / danielspaleniakmusic ) VIDEO: Weronika Izdebska ( www.ovors.com/ ) open.spotify.com/artist/2OnWZe...
Świetny klip, gratuluję. Widać, że Artyści się rozumieją. Wszystko spójne, minimalistyczne, wyważone. Obraz nie przyćmiewa utworu i wzajemnie. Wszystko mi się tu pięknie spotkało :D
Czym innym jest "czerpanie inspiracji", a czym innym bezczelne zrzynanie, wręcz małpowanie Joy Division przez pana Spaleniaka. Ludzie z J.D. mogliby z powodzeniem oskarżyć go o plagiat i wygraliby bez problemu. Rozumiem fascynację cold wave - sam uwielbiam te klimaty, ale nie zniosę prymitywnego i nieudolnego papugowania. Panie Spaleniak - litości!
+Jan Połczyński "prymitywne, nieudolne papugowanie"? Panie Janie, litości! :P Słucham JD od ponad 35 lat i jakoś nie zauważyłem "bezczelnego zrzynania"...
W tym momencie muzyka Daniela to jedna z kilku rzeczy, które potrafią mnie ukoić i dać nadzieję. Soundtrack życia. Dzięki.
Świetny klip, gratuluję. Widać, że Artyści się rozumieją. Wszystko spójne, minimalistyczne, wyważone. Obraz nie przyćmiewa utworu i wzajemnie. Wszystko mi się tu pięknie spotkało :D
Niesamowity klimat! Czasami mam wrażenie, że słyszę Joy Division.. Piękne
Cóż za wyważony spokój, w głosie i obrazie, tak cudownie kontrastujący z warstwą liryczną... Hats off.
Absolutely beautiful
The Path
+Michael Ginzburg *Great TV Show*
Uwielbiam Daniela
mówiłem i mówić będę: MISTRZ KOLORÓW!
brzmi dumnie!
The Mission , aż się wierzyć nie chce ,że nie słuchałeś .
Poprostu wspaniałe
Jestem zakochana w tych kadrach
DEEP
Ten moment gdy wczuwasz się w nutę kiedy piosenka właśnie się kończy... :c
Czym innym jest "czerpanie inspiracji", a czym innym bezczelne zrzynanie, wręcz małpowanie Joy Division przez pana Spaleniaka. Ludzie z J.D. mogliby z powodzeniem oskarżyć go o plagiat i wygraliby bez problemu. Rozumiem fascynację cold wave - sam uwielbiam te klimaty, ale nie zniosę prymitywnego i nieudolnego papugowania. Panie Spaleniak - litości!
+Jan Połczyński "prymitywne, nieudolne papugowanie"? Panie Janie, litości! :P Słucham JD od ponad 35 lat i jakoś nie zauważyłem "bezczelnego zrzynania"...