Czy teologia powinna interesować się astrobiologią? - dr hab. Adam Świerzyński
Vložit
- čas přidán 4. 09. 2023
- Wykład dr. hab. Adama Świeżyńskiego w ramach projektu AstroBio [15 września 2023 r.]
wszechnica.org.pl/wyklad/czy-...
Czy teologowie powinni interesować się ustaleniami astrobiologii?
Czy teologowie powinni przejmować się tymi odkryciami ze względu na ich własne twierdzenia teologiczne?
Astroteologia? Jeśli tak, to czym ma być?
dr hab. Adam Świerzyński - Instytut Filozofii UKSW w Warszawie, duchowny rzymskokatolicki, filozof, doktor habilitowany nauk humanistycznych, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, specjalności naukowe: filozofia nauki, filozofia przyrody, filozofia religii, problematyka cudu, filozofia biblijna.
Znajdź nas:
/ wszechnicafww
/ wszechnicafww1
anchor.fm/wszechnicaorgpl---h...
anchor.fm/wszechnica-fww-nauka
wszechnica.org.pl/
#astrobio #astrobiologia #teologia #religia #biologia
Pytanie z dziedziny zapobiegliwości teologicznej:
"Jeżeli sztuczna inteligencja w żadnej dziedzinie nie będzie ustępowała ludzkiej, łącznie z samoświadomością to jakie będą podstawy do utrzymywania koncepcji duszy a co za tym idzie jakie będą powody utrzymywania teologii chrześcijańskiej w ogóle?"
😂
Może z koncepcji duszy w takim ujęciu kartezjańskim trzeba zupełnie zrezygnować (natomiast niekoniecznie z ujęcia duszy w perspektywie arystotelesowsko-tomistycznej). Innym pytaniem powinno być czy SI np. obdarzone jakimś cybernetycznym ciałem może zmartwychwstać, albo nawet bez ciała czy może zmartwychwstać tj. powiedzmy przejść do jakiejś formy istnienia, które jest wieczne i nieskończone?
@@tatatapfff Właściwie to SI byłaby taką duszą. A raczej rodzajem anioła, czyli bezcielesnego bytu (bo jak dla mnie ciało jest SI niepotrzebne)
Gorzej z człowiekiem. Śmierć ciała powoduje śmierć duszy. A właściwie nawet nie duszy bo "dusza" wynika z ciała więc sama nie może istnieć czyli jest pochodną ciała.
Wiem że teiści się z tym nie zgodzą.
Ale tej arystotelejsko - tomistycznej duszy jakoś ciągle nie widać. I coraz mniej dla niej miejsca
@@piotrmaniawski930 Ja bym powiedział że taką dusze widać, tylko że jest śmiertelna i niejako emergentna, no bo wyłania się z cielesności (of course perspektywa teologii zakłada wiarę, a więc jest pewne przekonanie, ze np. Bóg zachowa taką duszę). A SI raczej jakiś substrat cielesności ma, gdyż osadzone jest chociażby w procesorach. Jest jakąś forma krzemową istnienia.
@@tatatapfff No tak. Mogę się z tym zgodzić.
Gdybym był chrześcijaniniem zapewne zaprzągłbym do teologii przyczynowość wsteczną (która nie jest absurdem z punktu widzenia fizyki kwantowej)
Wyjaśniałaby wiele sprzeczności teologicznych.
Z drugiej strony bardzo komplikowałaby koncepcję chrześcijańską. No ale jak wiadomo najlepiej łowi się ryby w mętnej wodzie😉
Poradnik dla teologów: jak włączyć dokonania nauki do skuteczniejszego otumaniania ludzi.
Teologowie niech się zajmują objawieniem i świętymi księgami, nie nasza to wina że Bóg tak niewiele wie na temat świata który podobno stworzył.
Czy zbawienie (czyli informacja o zmartwychwstaniu Jezusa) rozchodzi się z prędkością światła czy szybciej?
Jeżeli szybciej to co z przyczynowością?
Nic nie pokona prędkości światła, nawet jezus
@@krzysztofjob2801 Też tak myślę. Ale z tego wynika że zbawienie dotarło zaledwie do małego wycinka naszej galaktyki. Do centrum Drogi Mlecznej dotrze za jakieś 30 000 lat😉
@@piotrmaniawski930 Jezu genialne jak masz siostrę biorę za żonę w ciemno...
@@krzysztofjob2801 😂
Ciekawy aspekt biologicznych, dziękuję
Czemu nie? Skoro mamy teologię ginekologiczną, to może być teologia astrobiologiczna.
A tak poza tym. Czy osobnik, który powstał jako hybryda dwóch bliźniaków powinien być ochrzczony podwójnie? Czy potworniak (brat bliźniak częściowo wchłonięty przez płód dominujący) jest chrzczony osobno? A co w sytuacji, kiedy zarodek jest wyhodowany z komórki somatycznej (np skóry)? W tej sytuacji łupież i wyrwany ząb powinny być z honorami grzebane na cmentarzu jako potencjalne istoty ludzkie.
Poza tym wyobrażam sobie przedstawicieli obcych cywilizacji z planety X, którzy studiują biblię.
Oby natchnieni mocą ducha Świętego nie pletli jak obecny papież Franek
Chciałbym posłuchać wykładów z fizyczno - teologicznej strony na temat styku materii i niematerii.
Konkretnie w jaki sposób materia przechodzi w niematerię i na odwrót.
Teologia to nie nauka, bo nauka to odkrywanie jak działa przyroda i wszystko nas otaczające. Teologia, studiowanie wiary, czyli studiowanie rzeczy których nie da się zweryfikować doświadczalnie, tylko można bazować na wyobraźni ludzkiej, która wraz z rozwojem technicznym oddala się od tych pism które były wzięte jako wzór do napisania bibli. Teologia nic nie wnosi do rozwoju cywilizacyjne go społeczeństwa.
"Teologia nic nie wnosi do rozwoju cywilizacyjne go społeczeństwa." - Bardzo chętnie poznam badania naukowe, które potwierdzają takie śmiałe wnioski.
@@bleach2241 a ja bardzo chętnie poznam badania naukowe co wnosi.
Można odbić piłeczkę.
A tak na serio, wyraziłam swoją opinię, jeśli się z nią nie zgadzasz, napisz swoje argumenty.
@@LenaKazuro Przede wszystkim teologia to pseudonauka. "Nauka" o bzdurach (bóg, cuda, objawienia, dogmaty wiary). Teologia nie spełnia warunków prawdziwej nauki. Nie posługuje się metodą naukową, niczego nie bada, niczego nie dowodzi. Teologia to w skrócie takie same bzdury jak ezoteryka, szamanizm, astrologia czy wróżenie z fusów.
@@LenaKazuro Znasz taką zasadę panującą w świecie ludzi poważnych jak "kto twierdzi ten udowadnia"?
@@bleach2241 nie muszę udowadniać swojej opinii. Jeśli się z nią nie zgadzasz, napisz dlaczego lub podaj swoją opinię.
Przestałem słuchać gdy p.Świerzynski stwierdził,że teologia jest nauką.
🎉🎉🎉
👍
Prostacka i głupia uwaga
A co rozumiesz po pojęciem słowa "nauka"?
@@jarekromanowski7660 zwróć się z takim pytaniem do naukowca najlepiej nauk ścisłych. Ksiądz na pewno nie odpowie ci na to pytanie, lub udzieli równie głupiej odpowiedzi jak pytanie.
Wysłuchałem, do połowy. Wyklad ani o jotę nie zmienił mojego światopoglądu 😉 Nadal trzymam teologię w worku razem z astrologią i wróżbiarstwem. Prawdę powiedziawszy również razem z filozofią odkąd ta przestała być naturalna (newtonowska) i stala się oderwana od rzeczywistości i nie podpierająca się doświadczeniem.
Proszę Wszechnico... nie idźcie w tą stronę :(
Słaby merytorycznie wykład.
Dałem radę 10 minut i niczego się nie dowiedziałem. Takie sobie gadanie. Jest chrześcijański bóg, żydzi i mahometanie chyba żadnego nie mają a przynajmniej nie jest on wart rozważań autora.