ELEKTRYCZNY JELCZ - DLACZEGO NIE WSZEDŁ DO PRODUKCJI?
Vložit
- čas přidán 22. 08. 2024
- Jelcz PR100/E, czyli mało znany projekt autobusu elektrycznego stworzonego w latach 70', obejrzyj ten film aby dowiedzieć się więcej na temat tej ciekawej konstrukcji!
▶ Interesujące pojazdy: / @interesujace_pojazdy
▶ Kup kultowy gadżet: www.autobusy-s...
Z kodem "LATO" otrzymujecie 12% zniżki! WAŻNE 5 DNI!
▶ Patronite: patronite.pl/a...
▶ Instagram: / autobusy_slawka
▶ Grupa FB: / 679154462705972
Autor kanału nie rości żadnych praw do zdjęć/grafik Aawartych w filmie. Materiały są użyte na mocy prawa cytatu wraz z oznaczeniem autora/źródła i poszanowaniem jego dzieła, film ten nie ma żadnego negatywnego wpływu na dzieło autora, użyte materiały mają na celu lepiej zobrazować widzowi daną sytuację. Jeśli jesteś autorem któregoś z materiałów użytych w filmie i życzysz sobie żeby zamiast podpisu np. imieniem i nazwiskiem w opisie pojawił się np. twój instagram - czuj się swobodnie aby taką chęć napisać w mailu kontaktowym, dzięki temu twoja twórczość trafi do szerszego grona odbiorców!
▶ Źródła:
Książka Jelcz 1971-1983 autor: Wojciech Połomski
(za zgodą autora)
www.wyborkiero...
ikm.wz.cz/index...
▶ Mail kontaktowy: autobusy.kontakt@gmail.com
Elektryczny Jelcz :) Zaskoczony jestem że już w tamtych czasach coś takiego miało miejsce, nie miałem o tym pojęcia. Dlatego podwójnie dziękuję za ten materiał :)
Dziękuje za komentarz, cieszę się że zaskoczyłem :)
@@Autobusy_Slawka Interesowało by mnie film o autobusie Ikarus ( Jelcz ) Zemun
@@Autobusy_Slawka Taką drobnostka-to tylko wybierak kierunku jazdy.Pozdrawiam
Nie trzeba wybitnych inżynierów, aby docenić zalety napędu elektrycznego samochodów. Tylko jak narazie, nikt nie ma sensownego „pomysła” na wydajne, trwałe i akceptowalne pod względem ekonomicznym ZASILANIE !
@@jozefbak3195 Józefie...... 8 lat temu w Chinach firma BYD stworzyła trakcję miejską (autobusowa) oparta na elektrycznych autobusach z superkondensatorach w roli akumulatorów.Przystanki w mieście rozstawiono co 800m i ma przystanku nad głową jest szynoprzewod do ładowania superkondensatorach tak ,aby przejechać kolejne 800m.Trwa to 40 sekund.Oprócz tego pojazd posiada akumulator 24V 220ah do zasilania układów pomocniczych i może przejechać w razie awarii 5 km z prędkością 10km/h by przy awarii moc zjechać z trasy
Elektryczny Jelcz 😍
Ciekawe kiedy w obecnych czasach dojdziemy do wniosku, że zasilanie bateryjne to znowu (!) ślepy zaułek mobilności, ehh. Takie moje zdanie.
Ale Jelcz elektryczny to wow, nie widziałem. A wymienna przyczepa - genialne
Tak nie do końca. Gdyby prąd w Polsce był z elektrowni wodnych czy z paneli słonecznych miało by to sens, ale jak prąd pochodzi z węgla czy gazu to lepiej mieć auto na gaz. Bardziej eko.
@@jarekkrolik9036 temat wielokrotnie wałkowany, ale energia słoneczna to nie tylko gotowe instalacje PV. Trzeba to najpierw wyprodukować, a tutaj już nie jest tak ekologicznie
@@jarekkrolik9036 Mimo wszystko elektrownie mogą być tak lokalizowane, że nie będą truć ludziom powietrza w dużych skupiskach takich jak wielkie aglomeracje miejskie. Natomiast auta spalinowe zatruwają powietrze wszędzie tam gdzie jeżdżą. Więc imho nawet biorąc pod uwagę produkowanie energii z węgla, ma to jakiś sens.
@@5Dale65 Auto spalinowe jak jeżdżą nie trują tak jak gdy muszą przez przejścia ruszać. Elektrownie mają wysokie kominy by to co wyleci poleciało z wiatrem do sąsiada.
Trzeba sobie jasno powiedzieć - elektryczne pojazdy to jedno wielkie nieporozumienie, żeby nie powiedzieć oszustwo. Przynajmniej w krajach, gdzie energia elektryczna pozyskiwana jest z węgla. Chyba nie muszę dalej tłumaczyć.
Osobna kwestia to akumulatory. Raz że są wytwarzane z surowców wydobywanych rekami dzieci w Afryce i nikomu to nie przeszkadza. Dwa to że NARAZIE jeszcze nie ma problemu z ich utylizacja, co nie znaczy że nie będzie ! Przykładem niech bedą śmigła wiatraków wymieniane po okresie zakładanej eksploatacji. Nie ma pomysła co zrobić z tymi kompozytami, narazie Niemce próbują upychać je w Polsce. Dobre co ⁉
Hamburgerożercy zakopują w ziemi i montują nowe łopaty. Sterty starych łopat robią jeszcze większe wrażenie, niż hektary wiatraków. Swoją drogą niektórzy ekolodzy poruszali też kwestię wibracji, która miała niekorzystnie wpływać na podziemne żyjątka. Nie mieścili się jednak w ramkach ekoterroryzmu i jakoś zamilkli. Wypowiadał się też "nietoperzolog", że wiatraki zabijają te zwierzątka i to w bardzo przykry sposób. Nietoperz jest w stanie bez problemu ominąć skrzydło wiatraka, jednak za nim powstaje podciśnienie, które rozrywa netoperkowi płuca. O ptakach nie ma co mówić...
@@karampuk1974 Każda akcja wywołuje reakcję. Nie ma nic za darmo 🤔
@@jozefbak3195 ciekawi tylko, dlaczego szkodliwe strony "ekologii" są zamiatane pod dywan 🤔
@@karampuk1974 Bo taka jest chora lewacka polityka. A w polityce trudno doszukiwać się racjonalności. 🤔
A pojazdy spalinowe to same się robią z powietrza? Ostatnio w produkcji energii elektrycznej dochodzi się do 30% OZE.
Pomysł z tą przyczepka godny zainteresowania .nie trzeba ładować godzinami ,przepinasz przyczepka z innymi akumulatorani i w drogę. Tamte niech się ładują
@@civic12 dokładnie po drugie przy dlugim przegubie jest więcej miejsca na akumulatory więc przyczepka będzie zbędna. 😜
O jednak można było stwożyć coś innego mieliśmy dobrych konstrultorów szkoda ze niemieliśmy szansy na to by pokazać co możemy może wtedy nasze fabryki stały by konkórencyjne szkoda
Winien tego stanu rzeczy jest jeden- ustrój. Niestety, teraz mamy powrót do komunizmu i socjalizmu i efekty już widać gołym okiem. Przykład pierwszy z brzegu, to Izera- przepalone publiczne miliony, powypłacane premie, a efekt żaden. To taki Miś naszych czasów...
No właśnie - elektryczny wóz z napędem SAMOWZBUDNYM...
@@mirosawflorynski4460 prawdopodobnie taki był warunek wejścia do EU... Jak zrównacie z ziemią wasze zakłady które są dla EU za dużą konkurencją to wejdziecie do EU.
Elektryczny Jelcz
Jeśli chodzi o ciekawe pojazdy to peugeot i citroen produkował w latach 90. Seryjnie samochody elektryczne tak jeśli chodzi o ciekawe pojazdy.
Elektryczny Jelcz.
Te twoje filmy są lepsze od wybrednych kobiet, lepiej oglądać te filmy, niż użerać się z kobietą, która ideałem nigdy nie będzie.
Pozdrawiam Serdecznie 😆😃🤣😆😃
hahah dziekuje!
Elektryczny Jelcz. Wygląda na to że jak na tamte czasy była to bardzo nowoczesna konstrukcja. Rozruch impulsowy (tyrystorowy lub tranzystorowy) zaczął być używany dopiero w latach 90-tych, więc jak na lata 70-te było to nowoczesne rozwiązanie. Do tego hamowanie regeneracyjne posiadają obecnie tylko najnowsze pojazdy (głównie z rozruchem falownikowym), więc jest to kolejny argument żeby uznać ten autobus za nowoczesny (jak na tamte czasy, oczywiście). Myślę, że baterie były takie ciężkie, ponieważ w tamtych czasach stosowano akumulatory z dużą ilością elektrolitu, który znacznie zwiększał masę. Tyle ode mnie, pozdrawiam 😉
Fakt zbyt ciężkich baterii był naprwno głównym powodem, taki sam problem miał elektryczny fiat 125p. Dzięki za komentarz I pozdrawiam
O ile pamiętam tramwaje z elektronicznym sterowaniem (takim piszczącym) jeździły już w pierwszej połowie lat 80-tych.
@@krzysztofrudnik4745 Co to znaczy ,,piszczące" sterowanie? W Polsce tradycyjne Konstale 105na miały na początku rozruch oporowy, a potem dopiero zmienili wszystkim na impulsowy. Rzecz w tym że dokładnie nie pamiętam w którym roku im je zmieniali, ale raczej już po latach 80-tych.
@@fankolejnictwa45 Może bardziej było ono buczące - dość mała częstotliwość sterowania. W każdym razie generowały charakterystyczny dźwięk, oporowe tego nie miały. Pierwsze takie zauważyłem w czasach liceum - jeździłem tramwajami - czyli w pierwszej połowie lat 80-tych.
@@krzysztofrudnik4745 Być może, nie wiem kiedy dokładnie wymieniali układy w Konstalach. Tak czy inaczej to i tak była nowa technologia. A co do tego charakterystycznego dźwięku rozruchu impulsowego - dobrze wiem jak on brzmi. W końcu u mnie w Szczecinie nadal jeżdżą m.in. Tatry T6A2D lub Konstale 105n2k ,które mają impulsowy rozruch. Chyba te dźwięki to jest to co w nich najbardziej lubię 😉
Polemizowałbym i to bardzo z mitem że autobus elektryczny jest ekologiczny, nic bardziej błędnego. Wiem co piszę ponieważ serwisuje owe pojazdy na co dzień. Dlatego ja elektryka nigdy nie kupię sobie.
@@ludwikkowalski9003 By naładować baterię, - akumulatory raczej poprawnie, w sensownym czasie to ładowarka pobiera 70% energii więcej, i tak pojazd pokaże że pobrał 100 kWh energii, za to ładowarka pokaże 170 kWh pobranej energii z sieci. Tu masz ogromne straty, nie sam napęd jest zły, bo silnik elektryczny jest prosty, sam w sobie zwykle używamy asynchronicznych prądu zmiennego. Problem leży w bateriach które są technologicznie przestarzałe. Ale po kolei. Nie porównuj silnika spalinowego z elektrycznym, ponieważ spaliniak produkuje energię z paliwa, natomiast silnik elektryczny to przetwornik energii elektrycznej, na mechaniczną. To dwa zupełnie odmienne sposoby. Magazynem energii dla elektryka jest przestarzała bateria litowa, w zależności od rodzaju każde ogniwo ma 3,7 V lub 3,3 V litowo jonowo fosforowo żelazowe. Tych ogniw jest sporo łączone szeregowo, równolegle. Szereg dla napięcia, a równolegle dla mocy. W pojazdach nie da się stosować akumulatorów litowo polimerowych, które mają lepszą żywotność, ale wysoki opór wewnętrzny, co do dużych mocy się nie nadaje, dlatego są litowo jonowe, z różnymi domieszkami innych rzadkich pierwiastków które trzeba wykopać z ziemii. Co wymaga mnóstwo energii. Takie pierwiastki jak mangan, kobalt - bardzo drogi, nikiel, żelazo, fosfor, grafit, oraz glin - aluminium. Pierwsza bateria tego typu stosowana w komercji była użyta w 1991 roku w kamerach Sony. Potem trafiły do telefonów, i innego sprzętu. I teraz pokaże prosty przykład postępu technicznego, na przykładzie telefonów. Nokia 6210 lub 6310 hit lat 90' , porównam ją z obecnymi flagowymi sprzętami np iPhone 13 lub Samsung Galaxy, Pomiędzy Nokią a tymi smartfonami jest przepaść technologiczna, tego nie muszę tłumaczyć, ale oba nadal służą jako telefony, i pomimo ćwierć wieku różnicy nadal zasilane oba są baterią litową. Przez te 25 lat elektronika poszła do przodu, a baterie nie. I nic nie zapowiada by coś się zmieniło. Nie wspominam już o wysokiej awaryjności elektryków, głównie sterowanie silnikami. Sterowanie oraz przetwarzanie napięcia stałego, jakie jest w baterii, na zmienne regulowane zwykle 10 do 150 Hz, tak się reguluje obroty silnika klatkowego, wymaga to stosowania skomplikowanego układu falownika, duże moce, duże napięcia to prosi się o awarię, pytanie nie brzmi czy to się zepsuje, a brzmi kiedy to nastąpi. Naprawy są bardzo drogie. Następna sprawa czasy ładowania, na przykładzie autobusu, z zestawienia miesięcznego wynika co następuje, ilość transakcji na ładowarce, czyli ile razy był ładowany 193 razy, czas ogólny 13 dni, 15 godzin, czyli reasumując pół miesiąca stoi na ładowarce. Porównując to ze spalinowym ten rano wyjedzie, paliwa starczy na cały dzień, kierowcy wymieniają się w południe na trasie, tak ma zarabiać pojazd użytkowy. Elektryczny jest dwu trzy krotnie droższy to i tak nie zastąpi na trasie spalinowego. To napisałem wynika z tego że już kilka lat serwisuje te pojazdy. Zarówno hybrydowe, w których baterie po 5 latach padły, masowo, przy przebiegu 470 tys km, co na autobus śmiech, dla porównania diesle mają już po 2 miliony km i nadal bez remontu euro 4 euro 5 itp. Poniżej film z naprawy falownika z hybrydy, ale w elektrykach jest bardzo podobnie, falownik o mocy 2x80 kW z systemu napędu firmy Allison.
Także oleje np by rozwiać wątpliwości, zabiera firma do rafinerii i jest to przerabiane na inne produkty ropopochodne. Nic się nie marnuje. Poniżej wspomniany film
czcams.com/video/1JcTPf2kQ5c/video.html
i tak uważam że autobus na ogniwa wodorowe ma więcej sensu niz elektryczny :) zatankowanie wodoru trwa nieporównywalnie krótszy czas i prawdopodobnie zimą nie byłby tak podatny na niskie temperatury.
Przecież na ogniwa jest właśnie elektryczny 😉
@@motograt owszem jest ale energia jest wytwarzana na bieżąco z wodoru :) nie masz wielkich zestawów bateryjnych które są wrażliwe na temperatury
Podatność akumulatora na niskie temperatury zależy od technologii w jakiej jest wykonany oraz ilości użytego ołowiu. Ja od 12 lat używam ukraińskich i dopiero mam drugi (wymiana po 6 latach) . Zimą nigdy nie konserwowane i nigdy nie zawiodły. Dziś prawie nie do kupienia bo Ogry zniszczyły fabrykę !
@@nomis4461 możliwe ale jakoś w samochodach elektrycznych zima bardzo odczuwalnie spada zasięg pojazdu. W Warszawie z elektrycznymi busami zima są takie jaja że czasem muszą je zwykle autobusy w dieslu zastępować. Autobus na ogniwa wodorowe ma zasięg około 400 kg a zatankowanie go zajmuje chwilę w porównaniu do ładowania akumulatorów. Problem z pozyskaniem wodoru jest, gdyż potrzeba do tego dużo energii. Najlepiej jakby każda owa wytwornia miała reaktor smr pod ręką :)
Jak wodór to tylko jako paliwo do silników spalinowych. Precz z wózkami akumulatorowymi.
Dla mnie jeden z lepszych filmów na tym kanale. Mimo iż uważam, że całkiem nieźle znam historię polskiej motoryzacji, zupełnie nie wiedziałem o tym projekcie. Dobrze jest czegoś nowego się dowiedzieć.
Dziekuje za komentarz, pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego!
Elektryczny Jelcz... :)
Ten pojazd pokazuje, jak dużym problemem jest magazynowanie energii wytwarzanej gdzieś poza pojazdem. Wówczas 5 ton akumulatorów wystarczało na zaledwie 60 km zasięgu. We współczesnych pojazdach elektrycznych masę akumulatorów udało się bardzo zredukować, jednak tak silnie skoncentrowana ilość energii jest w większości przypadków nie do opanowania w sytuacji pożaru obejmującego ogniwa. Pod tym kątem pojazdy o napędzie spalinowym są chyba jednak nadal o wiele bezpieczniejsze, zwłaszcza te zasilane olejem napędowym, a nie benzyną.
W przypadku autobusów miejskich, poruszających się na o wiele krótszych dystansach niż autobusy dalekobieżne, ciekawą alternatywą wydaje się akumulator energii kinetycznej, a nie elektrycznej. Zastanawiam się, czy projektanci z Jelcza rozważali taki pomysł. Fakt, że poważną przeszkodą mogła być niebagatelna waga agregatu złożonego z koła zamachowego (lub ich zespołu) i prądnicy, jednak skoro chemiczne akumulatory energii elektrycznej były ciągnięte na przyczepie, to równie dobrze w taki sposób mógłby być ciągnięty akumulator kinetyczny, jeżeli nie udałoby się go zmieścić bezpośrednio w pojeździe...
Gdzieś czytałem o żyrobusach. Tam energię magazynowało koło zamachowe o dużej masie i średnicy leżące pod podłogą.
W czasie zatrzymania się na przystanku żyrobus poprzez odbierak rozpędzał koło zamachowe a w czasie jazdy silnik który rozpędzał koło zamachowe stawał się prądnicą.
ELEKTRYCZNY JELCZ szkoda że już takiego jelcza raczej już nie zobacze
😊
No tak nie do końca. Jelcz z miniaturki istnieje do dzisiaj, chociaż jego stan woła o pomstę do nieba. Jest on w zasobach Narodowego Muzeum Techniki, a przetrzymywany jest w oddziale w Chlewiskach.
Jeśli w transporcie publicznym pojawi się wodór, poprawi to sytuację, zamiast benzyny czy elektryczności. To naprawdę dobrze, że Rosja celowo sprawia, że sprawy wymykają się spod kontroli i są coraz trudniejsze.
Szkoda w Polsce wszystko trzeba zniszczyć. A każdego zdolnego Polaka zniszczyć lub zagnać do fabryki przy pracy na taśmie.
Rozwiązanie z tą przyczepką kosmiczne! Ładowanie stacjonarne, a do autobusu jedynie przepinanie już naładowanych przyczepek. Aż dziwne że dziś nikt tego nie wykorzystuje. Może dlatego że obecne akumulatory można ładować sporo szybciej niż przy starej technologii kwasowo-ołowiowej (bo pewnie takie tam były). Ale wciąż oznacza to że taki autobus musi mieć co jakiś czas przymusowy postój.
#elektryczny Jelcz. Sławku super odcinek. Chyba mało kto wie o takim prototypie, a Ty uświadomiłeś wielu z Użytkowników ze Swojego Kanału o jego istnieniu. Pozdrawiam i oby więcej pomysłów na nowe odcinki serii o autobusach.
,, Elektryczny Jelcz " - hmm, co by było z tym projektem gdyby ówcześni
inżynierowie posiadali współczesne materiały/środki 🤔.
Miło ogląda się ten kanał 👍🏼💪
Pozdrawiam serdecznie 🙋
Gdyby mieli, mieliby też Ci z zachodu. Byłoby jak porównanie silnika Kuzniecowa z GE, czy innym Pratt&Whitney
Elektryczny Jelcz🙂👍
Elektryczny Jelcz. Fajnie że były takie próby, akumulatory na przyczepie zapewne znacząco skracały czas wymiany baterii na naładowane :)
Tylko ta przyczepka dziwna - jakaś wysoka, akumulatory (a więc i pewnie śeodek masy) bardzo wysoko nad osią.
@@krzysztofrudnik4745 jak to miało dzwignac 5 ton to nic dziwnego ze musiało byc solidne i to z tylko jedna osią.
Minęło ponad 40 lat od tego projektu Jelcza,a współczesne autobusy elektryczne nie mają dużo większego zasięgu mimo redukcji wagi baterii zasilających.
Szkoda że z lotniska w Monachium zniknęły autobusy z klasycznym silnikiem zasilane wodorem ,a wodór stosuje się dziś do zasilania ogniw paliwowych.
Na tym przykładzie widać jak lobbyzm wpływa na kierunek rozwoju napędów stosowanych w współczesnych pojazdach.
O co chodzi z tymi przypinanymi serduszkami na YT? Jakieś fory w ewentualnej kolejce do przeszczepu serca na NFZ? Może tak, to ja też wpiszę "elektryczny jelcz" - może się kiedyś to serduszko przyda do czegoś (choć bym wolał, żeby jednak nie).
Super odcinek Sławku i ciekawy pojazd.Elektryczny Jelcz
Powiem tak: elektryczny jelcz czy elektryczny Fiat Seicento/cinquecento/Panda 1 są fajne jako CIEKAWOSTKI. I to by było na tyle. Elektromobilność to nie rozwijająca się zbytnio ślepa uliczka. Już wiele razy próbowano, a skutki są co raz gorsze. Auta spalinowe są konstrukcyjnie nowsze (pierwsze były elektryki) i w dodatku jest pierdyliard możliwości rozwoju silników spalinowych. Gdyby zmienić paliwo auta stały by się bezemisyjne i jedyna "wada" (wg mnie to żadna wada) została by utraconą.
Jeśli masz swoje panele a jeździsz kilkadziesiąt kilometrów dziennie to ma sens. Gorzej jak musisz w jeden dzień odwiedzić Gdańsk i Zakopane.
@@jarekkrolik9036 jak jeździsz dziennie 40km to ladowanko co 2 czy 3 dzień. Kiepsko
@@daniello5810 jak z własnego panelu to nie.
@@jarekkrolik9036 Tylko zwykle w domu jesteś wieczorem i w nocy - panele nic nie dają, Chyba że masz 2 samochody - pierwszy na dni parzyste, a drugi na nieparzyste.
@@krzysztofrudnik4745 stróż nocny pracuje w nocy, w dzień w domu.
Mała uwaga dla porzadku: Motor to od zawsze tygodnik, a nie dziennik
Dziękuję za uwagę.
Dobrze gada polać mu wódki (lub innego alko) 🤔🤣
@@krzysztofborowy6610 dzięki, wypije Wasze zdrowie
@@del78 Dzięki bardzo - dopiero co( 05.07.)o 18:30 stuknęło mi 45...
@@krzysztofborowy6610 to kolego raptem o 383 dni starszy jesteś
POLACY OPRACOWALI NIE TYLKO ELEKTRYCZNEGO JELCZA,
ALE PLATFORMA CZOŁGU "ANDERS" MIAŁA PLANY CZOŁGU NA SILNIKI ELEKTRYCZNE Z GENERATOREM PRĄDU I MAŁYM ZESPOŁEM BATERII .ZALETĄ BYŁO TO ,ŹE GENERATOR BYŁ NAPĘDZANY ZNACZNIE MNIEJSZYM SILNIKIEM DIZLA NIŹ JEST TO POTRZEBNE W NAPĘDZIE MECHANICZNYM.
MIAŁO TO SENS BO MAŁY SILNIK NP OD BWP MOŹNA BYŁO
ZASTOSOWAĆ DO NAPĘDU GENERATORA. TAKIE PRACE POWINNY BYĆ PROWADZONE DALEJ .CHOCIAZ BY DLA TRENA-
ŹERÓW POLOWYCH ZMNIEJSZAJĄCYCH KOSZTY SZKOLENIA.
POZDRAWIAM .
Elektryczny Jelcz i jak zawsze profesjonalny materiał. Sama koncepcja zasilającej przyczepy wydaje się rozsądna zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Wystarczy podczepić nową a starą pozostawić do ładowania. Przy dzisiejszej technologii ogniw akumulatorowych myślę że przy odpowiedniej infrastrukturze peronu / przystanku końcowego takie dwie przyczepki wystarczyłyby dla linii 75 w Szczecinie ;)
A na pewno byłyby tańsze niż współczesne rozwiązanie. Pozdrawiam.
Dzięki za komentarz I pozdrawiam!
Dodatkowo przyczepki nie muszą być mocno dopasowane do danego typu pojazdu - byle pasował hak holowniczy. Można produkować przyczepki mniejsze i większe i używać ich w zależności od potrzeb.
Elektryczny Jelcz - Oby było tego coraz więcej. :-)
W życiu nie tylko diesel elektryki to nic nie warte złomy
@@driver1007 tylko przy elektryku przejedziemy 100km za kilkanaście złoty a nie za 70-80zł obecnie przy paliwie.
20dni x 20zł = 400zł / mc
20dni x 80zł = 1600zł / mc
Dla zasady oszczędności już jest około 1000zł a jak ktoś to wykorzysta to inna sprawa.
Dystans w elektryku to co innego, jak ktoś robi setki kilometrow dziennie to może nie warto, ale jeśli robi się max 50km w jedną strone to jest to już bardzo opłacalne a zwłaszcza gdy się weźmie dotacje pod uwage.
I nie przekona mnie nawet argument wymiany bateri - w aucie spalinowym, remont silnika, uszczelki, oleje, rozrządy i inne badziewia i to czasami nie za 30-50zł tylko po kilka jak nie kilkanaście tysięcy.
Posiadam elektryka o zasięgu 200km i więcej mi nie jest potrzebne do codziennego życia, sklep 1-5km, praca 40km w jedną strone, panele na dachy plus w firmie.
Znajomy jeździ normalnym autem i ostatnio wydał 8 tysięcy na remont silnika i gdybym wydał te kase to w chwili obecnej już jest 1/3 paneli spłacona.
Więc trzeba robić to z głową na karku a nie słuchać innych. (Tych co wtopili lub mają z tym problemy)
@@Mariusz_-_Druk_3d po pierwsze NIE dla dotacji.
@@Mariusz_-_Druk_3d elektryki to syf. To nie jest żadna ekologia. Ekonomii też w tym nie ma. Panele się nie zwracają w chwilę :), auto jest droższe od zwykłego. Nie ma w tym logiki. Tym bardziej, że kupując droższe auto dostajesz mniejszy zasięg i dłuższy czas "tankowania". 200km na jednym ładowaniu to coś mało. Tym bardziej, że nie wyjeżdża się nigdy km do zera. Więc np ja pokonując drogę z domu do pracy to musiałbym go ładować co drugi dzień. Paneli bym założyć nawet nie mógł bo nie starczyłoby mi na prąd do domu (za mały dach). Zresztą mam w rodzinie instalatora, zanim założył panele bredził, że będzie miał prąd, ogrzewanie i może elektryka kupi. Doszło do tego, że ogrzewanie.musial zostawic węglowe, a za prąd dopłaca bo panele mu nie starczają. Na auto kupił nowego diesla i jest bardzo zadowolony. Jedynie żałuję że założył panele.
@@daniello5810 Trzeba dodać do tego że w Polskim klimacie przez pół roku trzeba włączać ogrzewanie w samochodzie . W silniku spalinowym ciepło jest odpadowe , i nie wpływa na zasięg. W elektrycznym ciepła odpadowego jest mało czyli zasięg spadnie bo trzeba ogrzewać kabinę z prądu . Dodatkowo niska temperatura daje spadek pojemności akumulatorów . O tym się mało mówi , a jest to dalsze ograniczenie zasięgu (czyli będzie różnica lato -zima dla elektrycznego pojazdu ).
"Elektryczny Jelcz" pokazuje jaką potęgą gospodarczą byliśmy i dlaczego zachód nas sie bał korumpując naszych włodarzy żeby zniszczyli nas przemysł 🏭.
P. S.
Reklamy pod filmem poklikane w ramach patronu. Dzięki za ciekawy materiał 👍 🇵🇱
Dziękuję za komentarz I doceniam mocno hah, każde wsparcie się liczy!
Tylko nie potęga, ale raczej potencjalną konkurencją.
@@Autobusy_Slawka no no pamiętaj że filmy które są "klikane" chętniej są promowane przez algorytmy YT a myślę że Twój kanał jeszcze nie jednego miło zaskoczy swoją obecnością. Pozdro 😁 👍💪🇵🇱
Żyłem w tamtych czasach. Nie ulegaj propagandzie! Żadna potęgą nie byliśmy. W tym samym czasie brakowało papieru toaletowego, a cukier był na kartki (1976).
@@raf5087 kartki na prośbę solidarności?
Ten egzemplarz jest jedynym zachowanym Jelcz-Berliet PR100. Został przebudowany z klasycznego splainowego w MZK Warszawa wiec nie jest to wymysł JZS.
"Elektryczny jelcz"fajny film
0:01 O widzę, że filmik w tle kręcony jakiś czas temu, bo teraz linia 189 w Krakowie już jeździ na innej trasie ;)
Elektryczny Jelcz ;) Ciekawy projekt !! Nie wiedziałem że takie cuda u nas robiono .
Sto razy powtarza się tekst: Odzyskiwanie energii. Niestety to wielka śćiema, odzyskiwanie energii w tamtych czasach to jakiś 1%, może 1,5%. Ale spoko w dzisiejszych czasach jest podobnie.
Nie przepadam za tego typu autobusami z uwagi na dzwięk silnika,ale nie każdy lubi słuchać głośnego silnika.
Ale chętnie posłucham o tym ewenemencie
Elektryczny Jelcz
Elektryczny Jelcz 😁
Widzę że urywki filmików w tym odcinku były nagrywane w mieście smoka wawelskiego 😃
Naprawdę wierzysz w tego konia ….. sorry - Smoka, pomyliło mi się z Konopielką 😎
@@jozefbak3195 Trochę jestem za stary żeby wierzyć w smoki 😉 ale jakoś tak się mówi w mojej rodzinie.
Pozdrowienia z Krakowa
Ta przyczepka z acccu to jednak ciekawa alternatywa
Elektryczny Jelcz ? Nie wiedziałem ze coś takiego istnieje dzięki że mi pokazujesz takie filmy.
Dziękuje za komentarz!
@@Autobusy_Slawka :D
Elektryczny Jelcz...
Tak zastanawiam dlaczego o ni czerwali... Mogli nowoczesniac testować, badanie tym kierunku zrobić... Dużo nam Polaku dało to ... POZDRAWIAM WASZ
Gdzies o Elektrycznym Jelczu wtedy czytalem chyba w Mlodym techniku .
Musze tu koniecznie cos opowiedziec o Elektrobusach w niemczech . Ostanio przez samozaplon spalily sie autobusy elektryczne i wyrzadzily przy tym wiele dodatkowych szkod. Bylo to miedzy innymi w Düsseldorfer Hanowerze i Stutgarcie a busy byly marki Mercedes . Dyrektor przewozow miejskich w Suhl spytany czy po tym niema obaw o bezpieczenstwo w elktrobusach ,odpowiedzial : Zadnych! bo Solarisy sie nie zapalaja !
Akurat pożarów Solarisów trochę było. Tych spalinowych. Tyle, że silnik umieszczony z tyłu w wydzielonej komorze powoduje, że ewakuacja jest prosta i niezakłócona, więc zwykle nie ma poszkodowanych.
Elektryczny Jelcz
Nawet MAN zaczął eksperymenty z elektrycznymi autobusami w roku '70
Wymiana przyczepki na pętli i znowu pełny zasięg. To ma sens.
Jeżeli elektryki mają przyszłość to tylko w systemie wymiennych baterii. Czyli pyk i jedziemy dalej. Ale to oznaczało by pewne unifikacje. W sumie to ładowarki do telefonu też tak już mają.
Elektryczny jelcz
Bardzo chętnie bym chciał tego rodzaju materiały jak ten np. AUTOSAN H10-30 który mimo swojej długości posiadał aż czworo drzwi. Na podobne rozwiązanie zdecydował się dopiero wiele lat później tylko MAZ. Tyle że w dłuższym autobusie.
Elektryczny Jelcz - WOW zawsze myślałem że Jelcze to kiedyś były takie głównie spalinowe albo trolley bus a teraz się ździwiłem
Elektryczny Jelcz. Jelczem pod prąd :) Może ciekawym pomyslem na material bylby strajk kierowców autobusów w Bydgoszczy? Fajna była by nowa seria z newsami związanymi z autobusowymi realiami. Szerokości!
Myślałem właśnie nad takimi newsami i być może będzie się coś takiego pojawiało.
No i więcej takich perełek!
Pozdrawiam!
Wspaniały materiał, nie miałem pojęcia ☺️ dziękuję ☺️
Pojazdy elektryczne zasilane z baterii akumulatorów to zawsze będzie totalna bzdura bez przyszłości.
nieprawda, kiedy dojdą do gęstości energetycznej 1/2 benzyny to już będzie bezkonkurencyjne 150kg baterii i zasięg 1200 Km
@@ukaszmalczewski6807 Problem w tym, że pojazd spalinowy oprócz benzyny zużywa powietrze - i to znacznie więcej niż benzyny (wagowo). I nie musi tego brać ze sobą. Gdyby musiał wieźć powietrze nie miałby szans z elektrykiem.
Elektryczny Jelcz. Pozdrawiam.
Elektryczny Jelcz :) Dzięki
Niekopczący Jelcz? A weź pan to! Co to za Jelcz, który nie tworzy taktycznej zasłony dymnej!
Elektryczny Jelcz 🙂 dzięki za ciekawy film 👍🙂
Ten autobus musiał dobrze hamować.
Z takim odważnikiem z tyłu 😁👍
Pewnie że więcej. Ciekawe konstrukcje! !
Bateria w przyczepie, przypomniał mi się kawał o ruskim zegarku elektrycznym gdzie baterię trzeba było nosić w dwóch rękach.
Elektryczny Jelcz, pozdrawiam
Wiadomo jak bardzo osprzęt różnił się od wersji trolejbusowej?
Elektryczny Jelcz. :) Pozdrawiam!
Elektryczny Jelcz - no i SUB !!!
Elektryczny Jelcz 🤘
Podejrzewam, że jazda wstecz była realizowana poprzez zmianę kierunku przepływu prądu.
Elektryczny Jelcz pozdrawiam cię kolego
Pozdrawiam rowniez!
Elektryczny Jelcz - Ciekawe :D
To elektryka była zanim się urodziłem? Wow 😀
"Przyszłość transportu" Już wtedy inżynierowie trafnie ocenili rozwój napędu pojazdów👏
Elektryczny JELCZ.
Chcę!!!
Może to i ślepy zaułek ale jak można to trzeba korzystać, bo jazda na prądzie to duża frajda
Elektryczny Jelcz. Zrób odcinek o Jelczu T120.
Elektryczny Jelcz , dziadek Solarisa :)
Ciekawy odcinek
Wow...elektryczny jelcz
Autobus Jelcz elektryczny bardzo ciekawe.
A, kto wie o elektrycznym Cinquecento?
Coś takiego, Jelcz elektryczny. Pierwszy raz o nim słyszałem.
Dzisiaj to robi taki sam sens jak wtedy.
elektryczny jelcz
ogólnie to były fajne autobusy kiedyś się na wycieczke szkolną takimi jechało.
czyli to musiała być taka wycieczka niezbyt daleka :P
@@mwitbrot aż tak krótka to nie. Do 50 60km dawał rade
@@stratiosastero6880 czyli maksymalnie 30 km w jedną stronę - to jak wycieczka z Gdyni do Gdańska albo (co gorsze) do Wejherowa.
@@mwitbrot nie,po drodze czekał akumulator na zmianę :) ogólnie projekt był fajny ale nie zyskał na popularności. . elektryczny autobus po prostu powstał za wcześnie. elektryczne samochody były ale więcej jako samoróbki,tylko dwa razy jechałem takim "elektrykiem" i nie wspominam źle,pamiętam za to u wujka na wsi elektryczny fiat 126p i akumulatory w bagażniku. strasznie powolny ale i tak fajna sprawa.
Dziennik "Motor"? Raczej tygodnik z tego co pamiętam 😉
Zgadza się. Mój błąd.
Patent jak z przyczepami do szwedzkich samochodów na gaz drzewny (woziły generator z zapasem drewna).
No proszę taki wielki melex
Dzięki za fajny odcinek . Kciuk w górę i masz Suba
Dziękuję i pozdrawiam!
Sławku kolejny ciekawy artykuł
cieszę się że się spodobało :)
Zajebiste
Jelcz elektryczny . W domu mamy wszystkie tomy tej książki o Jelcz
Słyszeliście o tym ciekawym prototypie?
▶ Kup kultowy gadżet: www.autobusy-sklep.pl
Z kodem "LATO" otrzymujecie 12% zniżki! WAŻNE 5 DNI!
Elektryczny Jelcz, ten projekt podobnie jak ówczesne czasy z jelczem, kiedy jak dawniej ikarus odeszły w niepamięć bo nie spełniały wymagań transportowych u miejskich przewoźników... Jelcz i wszystkie autobusowe plany Jelcza odchodzą w niepamięci aby zastąpić czymś Innym zaskakującym i interesującym
Elektryczny Jelcz.
Taki jelcz pojazd wyprodukował. Czy to po polskiemu?
trochę źle sie to słucha z twoim gargamelskim głosem.
W takim razie nie zmuszam do oglądania :) Pozdrawiam!
I nikt za to jak i za inne zbrodnie nie odpowiedział. Artur Kowalski młodszy chorąży rezerwy
Idzie wysyłka do UK?
Jest to do ogarnięcia. Daj znać na maila i indywidualnie pomogę 😁
Electric jelcz
,,Elektryczny Jelcz,,
Potrafili ale Rosjanie wszystko trzymali w łapach i co tylko wymyślono fajnego oni to przejmowali i chwalili się na świecie jacy są rozwinięci przemysłowo
Na przyczepce dieslowski generator elektryczny.
Elektryczny jelcz
5:52 pe ały? xDDDD
Niestety CZcams ma swoje humory, ale każdy wie o co chodzi :)
Jelcz i cześć🤣🤣🤣🤣
elektryczny jelcz
Co jeszcze potrafili ? 😆