9. Trzeci Wymiar - Kwas (prod. Dj Creon, cuty: Dj Qmak)
Vložit
- čas přidán 10. 05. 2015
- Premiera płyty 08.05.2015, kup TRZECI WYMIAR "ODMIENNY STAN ŚWIADOMOŚCI" na: labiryntshop.pl/pl/c/PREORDER/32
ODMIENNY STAN ŚWIADOMOŚCI
1. Intro prod. Dj Creon, skrecz Dj Creon
2. Odmienny stan świadomości prod. Dj Creon, cuty Dj Qmak
3. Kurwidół prod. Dj Creon
4. Zdejmij To! prod. Dj Creon, cuty Dj Creon
5. Uważaj czego sobie życzysz prod. Dj Creon, cuty Dj Creon
6. Paranoje prod. Dj Creon, cuty Dj Creon
7. Zabiłem grubasa prod. Dj Creon, cuty Dj Creon
8. Psychiatrik prod. Dj Creon
9. Kwas prod. Dj Creon, cuty Dj Qmak
10. Mentalność prod. Dj Creon
11. Murmurando prod. Dj Creon, cuty Dj Creon, gitara Maciej Kozak
12. Oddalamy Się prod. Dj Creon, skrecz Dj Slime
13. Zbyt szybko feat. Kamil Bednarek prod. Dj Creon
14. Zamach na Klub prod. Dj Creon, cuty Dj Creon
15. Patrz przed siebie prod. Dj Creon, skrecz Dj Slime
16. Rap Pokolenie prod. Dj Creon, skrecz Dj Slime - Hudba
Pores co Refren wyjebał !
Kozak !
Nie tylko refren
3W nadal zjada Polską scenę, propsuje!
Płyta już na półce.
Wdk. dzień przed premierą sąsiedzi słuchali 3W, czy tego chcieli czy nie :D
Preorder
+SirMarq w takim razie odsyłam do Zdejmij to skoro zmuszasz sąsiadow do swojej muzyki
*****
Polan stronk
2024 nadal
3W legenda rapu
4 lata od wydania płyty a ciary dalej przechodzą :O. Liryka, metafora, konteksty, bity. Majsterszyk. Tylko dla nie głupich słuchaczy, wybranków ;)
dla mnie GOAT gatunku, poprzeczka nie do przebicia
Po promomixie najbardziej czekałem na ten kawałek i nie zawiodłem się! :D
Czy świat nie bylby piekniejszy z refrenami poresa ? Szad, Nullo dajcie mu więcej refrenów ! Sztos
2020 r, ktoś jest jeszcze o zdrowych zmysłach?
I dłużej.
A jak
Coś tam jeszcze zdrowych zmysłów mam
2023, odzyskujemy zdrowe zmysły 👍
Pores rozjebał system, 3W zjada cały polski rap, a Pores dzięki Psychoterapy uplasował się na najwyższym podium w moim rankingu polskich raperów
Tekst rozpierdala, refren miażdży moja ulubiona nuta z płyty!
Ten początek jak słyszę to myślę ,że nowy sezon Wikingów się zaczął :D
Refren wymiata, leże na suficie jak go usłyszałem
click click i w ulubione x) 3W jedni z nielicznych których słucham od pierwszego tracku dopóki się nie naucze tekstu. Mega i oby tak dalej! Co płyta to lepsi!
Co Za Refren !!!
Rudy z Blok_Ekipy Łefłen*
Moim zdaniem najlepszy track :v propsy!
+Sasori_pl Propsy za komentarz, propsy za nick :D
+Sasori_pl jest niesamowity. Przypomina mi trochę "Każdy ponad każdym". Mistrzowskie flow i bit.
Będę zdziwiony jeśli ktoś wyda lepszą płyte w tym roku, miazga
Nikt nie wyda lepszej w tym ani następnym roku. Nawet w dziesięcioleciu.
Remi R W dziesięcioleciu 3W wyda 3-4 płyty, pewnie jeszcze lepsze niz ta ;D
+Remi R już wydali xddddddddddd
+ppNn aT są równie mocne płyty. nie sprawdzałem ale słyszałem że Kartky ostro wpierdolił .
+ppNn -T podróż zwana życiem? magnum ignotum?
Stawiam wszystkie 3 na równi - co komu bardziej danego dnia/tygodnia pasuje.
Katuję od miesiąca i nadal zajebisty ;)
Nullo tu odpierdolił zwrotę 100-lecia.
Najlepszy kawałek z płyty!
Trochę czuć Doliną Klanów bo podobne klimatem do 3 ostatnich kawałków DK
Refren wypierdala z fotela :D
To jest muza najlepsza
"Nigdy nie wiesz który z nich" warto zapamiętać te słowa
Druga historia tyczy się kurta Cobaina? Dobrze myślę?
Stan Nirvany XD
Niby tak ale on był leworęczny czyli gitara w prawej a kostki w lewej. Wiem że się przypierdalam ale musiałem no i nie zmienia to faktu że utwór genialny
"Eryk szedł przez ścieżki lodu w kieszeni niósł lepki produkt.. Czuł już smak wódy, mefki no i dotyka ciepłych podłóg.."
mój faworyt :)
intrumentale by się przydały ^^
starylenon a mi acapelle :D
Creon kooooorwa !
3W Wydaje płyty co 3 lata, coś w tym jest
Fkurwe sztosik
Bardzo dobry utwór
Rozjebane w chuju
#LSD30
242 843 - 08/08/2020
?
Jestem ciekaw czy chociaż jeden z was rozumie o czym jest ten kawałek, znajdzie się ktoś?? Do zrozumienia go jest tylko jedna droga ;) kim jest ojciec i kim siostra?
+FreeWolny dew "Nigdy nie wiesz który z nich sprawi, że pęknie nić" 1 zwrotka tyczy się ojca Anki 2 Narkotyków a 3.....? Narkotyków i alkoholu który też doprowadził do szaleństwa. Czyż nie ? Każda z 3 rzeczy miała pomóc a finalnie zaszkodziła.
no
Alcomindz Mafia>łaki z 3W
Axl Co to jest Alcomindz mafia?
Typowi słuchacze 3W >.< Podane jak na tacy '', a impotenci umysłowi nie załapali, że to prowo. Bk z was łaki życiowe :v
Axl Zachowujesz się jak 14-letni dzieciak bawiący się w internetowe pierdoły typu "prowo" ; pisanie takich komentarzy na YT to najgłupsza rzecz jaką widziałem na tej stronie. Rozumiem, że to dla funu, ale wszystko ma swoje granice, dorośnij (mentalnie przynajmniej, jeśli masz już 18 lat)
KillStyle97 ''97'' dorosły z bagażem życiowych doświadczeń :v Tu nie chodzi o bycie dorosłym, tylko o pokazanie, że stereotypowy obraz słuchacza polskiego truskulu nie do końca jest tylko stereotypem.
Axl Ja nie szufladkuję ludzi na tzw. "truskuli", więc nawet nie mam po co z tobą o tym rozmawiać, chodzi i wyłącznie o to, że internetowe zabawy w "prowo", lub ciągłe nazywanie kogoś łakiem to zmora ostatnich lat i kompletna żenada, a 14-latkiem nazwałem cię, bo nie znam osoby w wieku ponadgimnazjalnym, która by takie rzeczy robiła. Już widać, że mamy inny pogląd na hip-hop, więc nasza konwersacja nie ma sensu, pozdro.
W skrócie
Tekst
Posłuchaj
Najważniejsze wyniki
Księżyc w nowiu wisiał jak ciężki ołów pod nim setki domów
W roli ciepłych schronów wydalały resztki smrodów
Eryk szedł przez ścieżki lodu
W kieszeni niósł lepki produkt
Czuł już smak wódy metki no i dotyk ciepłych podłóg
Wszedł do chaty kumpla dziś był odwapniony kwadrat
Jest paragraf trwa balanga nastoletnia awangarda
Karolina Anka Magda Kevin Piotr Staś i Adrian
Wszystko leją dziś do gardła resztę syfu mają w kablach
I w tym stanie nieważkości ktoś na pomysł wpadł
By zaprosić w gości obrać z ości pedofilski jad
Plan był prosty jak jebanie
Anka siadła przy ekranie
Miała piersi młode blade
Długą szyję palce same zaczęły klikanie
Jak przy fortepianie grały arię pod tytułem
Polowanie obraz poszedł w świat
Dziś w kamerce piersi same rzucają wyzwanie
Był już samiec obydwoje więc mieli ukrytą twarz
Zaprosiła go podając adres do swej nocnej chatki
Gdy skończyła wszyscy nagle trzymali mocniej szklanki
Po godzinie zamiast szklanki mieli kastet i dwie pałki
Lecz gdy otworzyli drzwi w progu stał ojciec Anki
Nigdy nie wiesz który z dni sprawi że pęknie nić
Pewne nic nigdy nie było jak proste
Nigdy nie wiesz który z nich sprawi że będziesz kimś
Mając nic za brata syf jako siostrę
Nigdy nie wiesz który z dni sprawi że pęknie nić
Pewne nic nigdy nie było jak proste
Nigdy nie wiesz który z nich sprawi że będziesz tym
Kim nie chciałeś być lecz dziś to już nonsens
W żyłach krążył Rock 'N' Roll
Chciałbyć klasyką jak Rolling Stonesi
W Madison Square Garden w głównej roli on dziś
Fender Stratocaster w lewej w prawej dłoni kostki
Guitar Hero Master poszerza horyzonty
Przed Deep Purple gra Purple Haze niczym Jimmy Hendrix
Jazz we krwi ćpał tą narkozę a z nim lęki
Szczękościsk szczęki przeprowadził dźwięki
Ekstazę od agonii dzieliły milimetry
Zmienia metrum jak dragi on w centrum uwagi
Zahipnotyzowany tłum pod ręką czuć strun lekkość to magik
Maestro wirtuoz z pełną profesją arcydzieło
Tak co noc w pustym pokoju zalicza martwy przelot
On nie Slash Joe Pass Chuck Barry ani Satriani
Tonie jak Titanic w tej otchłani bez przystani
Patrz jak padał na ryj naćpany nachlany cały obrzygany
Zwalił go crack w stan nirwany mózg rozjebany
Nigdy nie wiesz który z dni sprawi że pęknie nić
Pewne nic nigdy nie było jak proste
Nigdy nie wiesz który z nich sprawi że będziesz kimś
Mając nic za brata syf jako siostrę
Nigdy nie wiesz który z dni sprawi że pęknie nić
Pewne nic nigdy nie było jak proste
Nigdy nie wiesz który z nich sprawi że będziesz tym
Kim nie chciałeś być lecz dziś to już nonsens
Coś w nim nie zasypiało w tę jasną mroźną noc
Bolało po pracy ciało choć chciał zasnąć po stokroć
Wstał wziął koc
Proszki alkohol co bądź
Zamknął oczy w myślach zaczął kląć małych sądź
Nerwoból uciszył sen w którym królem był i psem
Żywił się nimi i złem
Artysta biblijnych scen
Przywitał go inny dzień nowy dzień
Ale innym odbiciem
Sądny dzień rozliczeń
Pot im ciekł
O tym później
Z gabloty wział sprawny muszkiet
Przeciągnął cyngiel opuszkiem
Podniósł łuskę
Poczuł spustem strach z ich oczu po rozpustę
W końcu uśmiech
Resztę ogarnął półmózgiem
Zmówił pacierz rzucił bluzgiem
I wziął władzę na mord spacer
Żeby postrzelać do kaczek Słusznie
Dla ich krwi nie dla odznaczeń Już nie
Raz za razem pluł w śnieg
Król muśnięć na stróżce krwi
Nigdy nie wiesz który z dni sprawi że pęknie nić
Pewne nic nigdy nie było jak proste
Nigdy nie wiesz który z nich sprawi że będziesz kimś
Mając nic za brata syf jako siostrę
Nigdy nie wiesz który z dni sprawi że pęknie nić
Pewne nic nigdy nie było jak proste
Nigdy nie wiesz który z nich sprawi że będziesz tym
Kim nie chciałeś być lecz dziś to już nonsens