ZdR R do M

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 21. 04. 2016
  • Hudba

Komentáře • 44

  • @Mon-ov2in
    @Mon-ov2in Před 5 lety +34

    "Większość mnie nie lubi, reszta lata razem ze mną..." (y)

    • @juriboyka9713
      @juriboyka9713 Před 2 lety +3

      Mi A More bita wita M

    • @wojtekwojtuniasaladra22wro16
      @wojtekwojtuniasaladra22wro16 Před 2 lety +2

      [Murzyn ZDR]
      Radom nasze miasto, a gdy światła zgasną
      Dostaniesz bez orientu, to miasto przekrętu
      Nie zarobisz jak nie masz patentu
      To tyle zamętu, wszędzie pełno mętów
      Kombinatorzy zesłani jak dar Boży do tego miasta
      Radom, przestępczość tu wzrasta, a nie maleje
      Frajerzy i złodzieje po jednej stronie stają
      Pięć razy się rozjebał, dalej z nim latają, łeb jebany
      Z R do M bez żadnych ściem
      Stąd nawijam, pozdrówki dla każdego ryja
      Mi znanego, najlepszego kolego
      Tu nie wpuszczają mnie do klubu żadnego
      Chuj im w dupsko, dlatego nikt się nie przejmuje
      Nie tu, to tam coś wykombinuję
      Zawsze jakaś suka szczuje, zawsze jest co przerzucić
      Na Śródmiejskim froncie z koleżkami się upić
      [tps]
      Wieżowce, Ustronie, Śró, parki, fontanny
      Moje miasto R do M, wjeżdżasz, widać zakład karny
      Dalej cztery wieże, Stare Miasto, w centrum jesteś
      Parę klubów na krzyż, jeszcze kurwa wpuścić nie chce
      Później na osiedle przez tory, czytaj Włości
      Przy bloku dzielnicówka, jeszcze Kia, Astra krąży
      Większość mnie nie lubi, reszta lata razem ze mną
      Gdzie się pójdzie, towar bije, coś zawinę se na pewno
      W domach, samochodach słychać rap tu na blokach
      Jak pieniądz to na towar, nie pali to na browar
      45 za grama, hazard zjada, plecak wada
      Na ostro dzień w dzień, jebać psy to zasada
      Bez strachu się poruszam, nikogo nie unikam
      Chyba, że łobuzy, no to unik, szybko znikam
      ZD rap, styl unikat, szacunek da ulica
      Jeśli jesteś w porządku i przypału się nie dygasz
      [Murzyn ZDR]
      Adrenalina wzrasta, ciśnienie się podnosi
      Spójrz tylko, frajer aż się prosi
      Ma skórę na odkazie, szybko biegasz i na razie
      A w razie czego na przechodzonego
      Zajaraj skręta grubego dla spokoju świętego
      Dla spokoju duszy, w kłopotach po uszy
      Na kacu i suszy do przodu nieodparcie
      Póki co na farcie gardę trzymam zwarcie
      [Wieszak ZDR]
      R do M moje miasto, gdzie od wkurwionych twarzy
      Na ulicach ciasno, tu niejeden od życia
      Chciałby dużo chapsnąć, nowy patent na zarobek
      Prosto tutaj trząsnąć jak będziesz zakręcony
      Możesz łatwo zgasnąć, teraz muszę wrzasnąć
      Musisz być czujny, bo psy gończe węszą
      Na lewo sprawy kręcą, kontroluj to, co robisz
      Bo stracisz wolność cenną, nikt ci już nie odda
      Kod 26-600, zbuntowani ludzie
      Zapamiętaj czerwiec jak walczyli w wielkim trudzie
      To jest właśnie Warchoł urodzony złym człowiekiem
      Tu u nikogo nie przemija to z wiekiem
      Zważaj na słowa, bo wyłapiesz [?]
      I nikt ci nie pomoże, chroń nas dobry Boże
      Bo na życiowym torze każdy orze jak może

  • @Mon-ov2in
    @Mon-ov2in Před 5 lety +17

    Ktoś już to pisał, ale powtórzę , bo się z tym zgadzam w 100%...Murzyn nawija lepiej niż niejeden prawdziwy Murzyn!

  • @donsanto2858
    @donsanto2858 Před 3 lety +7

    ,, Zbuntowani ludzie zapamiętaj czerwiec jak walczyli w wielkim trudzie ''

  • @skittels5942
    @skittels5942 Před 8 lety +4

    Zajebista Nuta !! Na rejonie u mnie hula w plecaku :D

  • @kubaczech779
    @kubaczech779 Před 5 lety +15

    5 razy żbik się rozjebal

  • @XT_23
    @XT_23 Před 8 lety +4

    Kozak nuta !

  • @kosio85kosio
    @kosio85kosio Před 4 lety +4

    TPS sztos!

  • @pikaczu9195
    @pikaczu9195 Před 6 lety +12

    Matka nie sprzątaj Zdr pozamiatał

  • @Imperatorr1
    @Imperatorr1 Před 2 lety

    Kozak!!!

  • @dawidgrzelak1850
    @dawidgrzelak1850 Před 5 lety +1

    Radom nasze miasto, a gdy światła zgasną
    Dostaniesz bez orientu, to miasto przekrętu
    Nie zarobisz jak nie masz patentu
    To tyle zamętu, wszędzie pełno mętów
    Kombinatorzy zesłani jak dar Boży do tego miasta
    Radom, przestępczość tu wzrasta a nie maleje
    Frajerzy i złodzieje po jednej stronie stają
    Pięć razy się roz*****ł, dalej z nim latają, łeb *****ny
    Z R do M bez żadnych ściem
    Stąd nawijam pozdrówki dla każdego ryja
    Mi znanego, najlepszego kolego
    Tu nie wpuszczają mnie do klubu żadnego
    ***** im w dupsko dlatego nikt się nie przejmuje
    Nie tu to tam, coś wykombinuję
    Zawsze jakaś suka szczuje, zawsze jest co przerzucić
    Na Śródmiejskim froncie z koleżkami się upić
    Wieżowce, Ustronie, Śró, parki, fontanny
    Moje miasto R do M, wjeżdżasz, widać zakład karny
    Dalej cztery wieże, Stare Miasto, w centrum jesteś
    Parę klubów na krzyż, jeszcze ***** wpuścić nie chce
    Później na osiedle przez tory, czytaj Włości
    Przy bloku dzielnicówka, jeszcze Kia, Astra krąży
    Większość mnie nie lubi, reszta lata razem ze mną
    Gdzie się pójdzie, towar bije, coś zawinę se na pewno
    W domach, samochodach słychać rap tu na blokach
    Jak pieniądz to na towar, nie pali to na browar
    45 za grama, hazard zjada, plecak wada
    Na ostro dzień w dzień, *****ć psy to zasada
    Bez strachu się poruszam, nikogo nie unikam
    Chyba, że łobuzy no to unik, szybko znikam
    ZD rap, styl unikat, szacunek da ulica
    Jeśli jesteś w porządku i przypału się nie dygasz
    [tylko tekstyhh.pl]
    Adrenalina wzrasta, ciśnienie się podnosi
    Spójrz tylko, frajer aż się prosi
    Ma skórę na odkazie, szybko biegasz i na razie
    A w razie czego na przechodzonego
    Zajaraj skręta grubego dla spokoju świętego
    Dla spokoju duszy, w kłopotach po uszy
    Na kacu i suszy do przodu nieodparcie
    Póki co na farcie gardę trzymam zwarcie
    R do M moje miasto, gdzie od w*****ionych twarzy
    Na ulicach ciasno, tu niejeden od życia
    Chciałby dużo chapsnąć, nowy patent na zarobek
    Prosto tutaj trząsnąć jak będziesz zakręcony
    Możesz łatwo zgasnąć, teraz muszę wrzasnąć
    Musisz być czujny, bo psy gończe węszą
    Na lewo sprawy kręcą, kontroluj to co robisz
    Bo stracisz wolność cenną, nikt ci już nie odda
    Kod 26-600, zbuntowani ludzie
    Zapamiętaj czerwiec jak walczyli w wielkim trudzie
    To jest właśnie Warchoł urodzony złym człowiekiem
    Tu u nikogo nie przemija to z wiekiem
    Zważaj na słowa, bo wyłapiesz [?]
    I nikt ci nie pomoże, chroń nas dobry Boże
    Bo na życiowym torze każdy orze jak może

  • @amelinums2384
    @amelinums2384 Před 7 lety +3

    ta piosenka mnie zagieła

  • @polshamrock5522
    @polshamrock5522 Před 8 lety +24

    NIE ZAROBISZ JAK NIE MASZ PATENTU !!!! WARIACI O TO CHODZI!!!!! FUCKING UNDEGROUND RAP !!!

    • @Mekxu
      @Mekxu Před 4 lety

      PATENT PATENTEM. Połowa sukcesu to ruszyć dupe z siedzenia, samo nic nie przyjdzie. Pozdro

    • @wojtuniaSaladra
      @wojtuniaSaladra Před měsícem +1

      zdr zawsze dobre rapy

  • @ukaszszymanski5325
    @ukaszszymanski5325 Před 3 lety +1

    Moje Miasto RDM💪

  • @anannas4552
    @anannas4552 Před 2 lety +2

    Najlepszy duet

  • @antosddl9843
    @antosddl9843 Před 3 lety +1

    Kombinatorzy zesłani jak dar boży do tego miasta Tyszowce

  • @robertpakol4728
    @robertpakol4728 Před 7 lety +2

    Zawsze Działka Równa 5 wariaty PDW

  • @smiechychichy6414
    @smiechychichy6414 Před 8 lety +6

    rozpierdol

  • @remgaw981
    @remgaw981 Před 2 lety +1

    iNFEr N0 kinder bueno ferrero RSZE RAfaELl

  • @iwonachrzanowski8992
    @iwonachrzanowski8992 Před 6 lety

    Wieszak to się nie pierdolił z wejściem

    • @golczas154
      @golczas154 Před 6 lety

      Iwona Chrzanowski Wieszak sie nigdy nie pierdoli. Pozdro

  • @bartekwszoa8823
    @bartekwszoa8823 Před 3 lety

    Murzyn ZDR]
    Radom nasze miasto, a gdy światła zgasną
    Dostaniesz bez orientu, to miasto przekrętu
    Nie zarobisz jak nie masz patentu
    To tyle zamętu, wszędzie pełno mętów
    Kombinatorzy zesłani jak dar Boży do tego miasta
    Radom, przestępczość tu wzrasta, a nie maleje
    Frajerzy i złodzieje po jednej stronie stają
    Pięć razy się rozjebał, dalej z nim latają, łeb jebany
    Z R do M bez żadnych ściem
    Stąd nawijam, pozdrówki dla każdego ryja
    Mi znanego, najlepszego kolego
    Tu nie wpuszczają mnie do klubu żadnego
    Chuj im w dupsko, dlatego nikt się nie przejmuje
    Nie tu, to tam coś wykombinuję
    Zawsze jakaś suka szczuje, zawsze jest co przerzucić
    Na Śródmiejskim froncie z koleżkami się upić
    [TPS]
    Wieżowce, Ustronie, Śró, parki, fontanny
    Moje miasto R do M, wjeżdżasz, widać zakład karny
    Dalej cztery wieże, Stare Miasto, w centrum jesteś
    Parę klubów na krzyż, jeszcze kurwa wpuścić nie chce
    Później na osiedle przez tory, czytaj Włości
    Przy bloku dzielnicówka, jeszcze Kia, Astra krąży
    Większość mnie nie lubi, reszta lata razem ze mną
    Gdzie się pójdzie, towar bije, coś zawinę se na pewno
    W domach, samochodach słychać rap tu na blokach
    Jak pieniądz to na towar, nie pali to na browar
    45 za grama, hazard zjada, plecak wada
    Na ostro dzień w dzień, jebać psy to zasada
    Bez strachu się poruszam, nikogo nie unikam
    Chyba, że łobuzy, no to unik, szybko znikam
    ZD rap, styl unikat, szacunek da ulica
    Jeśli jesteś w porządku i przypału się nie dygasz
    [Murzyn ZDR]
    Adrenalina wzrasta, ciśnienie się podnosi
    Spójrz tylko, frajer aż się prosi
    Ma skórę na odkazie, szybko biegasz i na razie
    A w razie czego na przechodzonego
    Zajaraj skręta grubego dla spokoju świętego
    Dla spokoju duszy, w kłopotach po uszy
    Na kacu i suszy do przodu nieodparcie
    Póki co na farcie gardę trzymam zwarcie
    [Wieszak ZDR]
    R do M moje miasto, gdzie od wkurwionych twarzy
    Na ulicach ciasno, tu niejeden od życia
    Chciałby dużo chapsnąć, nowy patent na zarobek
    Prosto tutaj trząsnąć jak będziesz zakręcony
    Możesz łatwo zgasnąć, teraz muszę wrzasnąć
    Musisz być czujny, bo psy gończe węszą
    Na lewo sprawy kręcą, kontroluj to, co robisz
    Bo stracisz wolność cenną, nikt ci już nie odda
    Kod 26-600, zbuntowani ludzie
    Zapamiętaj czerwiec jak walczyli w wielkim trudzie
    To jest właśnie Warchoł urodzony złym człowiekiem
    Tu u nikogo nie przemija to z wiekiem
    Zważaj na słowa, bo wyłapiesz (?)
    I nikt ci nie pomoże, chroń nas dobry Boże
    Bo na życiowym torze każdy orze jak może
    26 Shares
    Previous Song
    Przypał
    ZdR
    Next Song
    Wciąż to samo
    ZdR
    Comments

    Nie Zapomnij Pochodzenia
    Album by ZdR
    1.
    Moment zawahania
    2.
    Na gębę
    3.
    Nie zapomnij pochodzenia
    4.
    Przypał
    5.
    R do M
    6.
    Wciąż to samo
    7.
    Życie ponad stan
    8.
    Żyj jak najlepiej
    TOP 10
    1
    ​my future
    Billie Eilish
    2
    HOLY
    Justin Bieber
    3
    Commander In Chief
    Demi Lovato
    4
    WAP
    Cardi B
    5
    If You’re Too Shy (Let Me Know)
    The 1975
    6
    everything i wanted
    Billie Eilish
    7
    Lose You to Love Me
    Selena Gomez
    8
    Señorita
    Shawn Mendes
    9
    bloodline
    Ariana Grande
    10
    Se Quema
    Miss Bolivia
    LATEST SONGS
    Eres (Live Session)
    Kenia OS
    Fontenaysien
    Kaza
    100 Carats
    Kaza
    Rebelle
    Kaza
    Tous les coups sont permis
    Joysad
    Palikai
    Gjan
    Annan Sauce
    Asme
    Alta Gama
    Rochy RD
    DLC
    2zer
    Milli
    Asme
    Kilometre
    Burna Boy
    Savage
    S.Pri Noir
    SPIN
    x
    We are using cookies to improve your
    spinlyrics.com/song/zdr-r-do-m-lyrics-3a20

  • @arekleon9836
    @arekleon9836 Před 5 lety

    Bajki

  • @tomek938
    @tomek938 Před 8 lety

    z którego roku ta płyta?

  • @borysviadrov6581
    @borysviadrov6581 Před 2 lety

    Zsz nie tu to tam;)

  • @lukatoni7396
    @lukatoni7396 Před 7 lety +4

    MURZYN!

  • @tiptop639
    @tiptop639 Před 2 lety

    .....

  • @remgaw981
    @remgaw981 Před 2 lety

    ;o

  • @maniakalbanii8469
    @maniakalbanii8469 Před 8 lety +1

    przejdzcie do step records

  • @hoinka91
    @hoinka91 Před 7 lety +3

    murzyn jeszcze słaby :D

  • @remgaw981
    @remgaw981 Před 2 lety

    radOM łO ta bota kota niema jaka ściema Be Em A

  • @mateuszwiecha4963
    @mateuszwiecha4963 Před 7 lety +1

    w radomiu tylko nooby mieszkają

  • @GwizdzinskyHQ
    @GwizdzinskyHQ Před 6 lety +1

    Radom nasze miasto, a gdy światła zgasną
    Dostaniesz bez orientu, to miasto przekrętu
    Nie zarobisz jak nie masz patentu
    To tyle zamętu, wszędzie pełno mętów
    Kombinatorzy zesłani jak dar Boży do tego miasta
    Radom, przestępczość tu wzrasta a nie maleje
    Frajerzy i złodzieje po jednej stronie stają
    Pięć razy się roz*****ł, dalej z nim latają, łeb *****ny
    Z R do M bez żadnych ściem
    Stąd nawijam pozdrówki dla każdego ryja
    Mi znanego, najlepszego kolego
    Tu nie wpuszczają mnie do klubu żadnego
    ***** im w dupsko dlatego nikt się nie przejmuje
    Nie tu to tam, coś wykombinuję
    Zawsze jakaś suka szczuje, zawsze jest co przerzucić
    Na Śródmiejskim froncie z koleżkami się upić
    Wieżowce, Ustronie, Śró, parki, fontanny
    Moje miasto R do M, wjeżdżasz, widać zakład karny
    Dalej cztery wieże, Stare Miasto, w centrum jesteś
    Parę klubów na krzyż, jeszcze ***** wpuścić nie chce
    Później na osiedle przez tory, czytaj Włości
    Przy bloku dzielnicówka, jeszcze Kia, Astra krąży
    Większość mnie nie lubi, reszta lata razem ze mną
    Gdzie się pójdzie, towar bije, coś zawinę se na pewno
    W domach, samochodach słychać rap tu na blokach
    Jak pieniądz to na towar, nie pali to na browar
    45 za grama, hazard zjada, plecak wada
    Na ostro dzień w dzień, *****ć psy to zasada
    Bez strachu się poruszam, nikogo nie unikam
    Chyba, że łobuzy no to unik, szybko znikam
    ZD rap, styl unikat, szacunek da ulica
    Jeśli jesteś w porządku i przypału się nie dygasz
    [tylko tekstyhh.pl]
    Adrenalina wzrasta, ciśnienie się podnosi
    Spójrz tylko, frajer aż się prosi
    Ma skórę na odkazie, szybko biegasz i na razie
    A w razie czego na przechodzonego
    Zajaraj skręta grubego dla spokoju świętego
    Dla spokoju duszy, w kłopotach po uszy
    Na kacu i suszy do przodu nieodparcie
    Póki co na farcie gardę trzymam zwarcie
    R do M moje miasto, gdzie od w*****ionych twarzy
    Na ulicach ciasno, tu niejeden od życia
    Chciałby dużo chapsnąć, nowy patent na zarobek
    Prosto tutaj trząsnąć jak będziesz zakręcony
    Możesz łatwo zgasnąć, teraz muszę wrzasnąć
    Musisz być czujny, bo psy gończe węszą
    Na lewo sprawy kręcą, kontroluj to co robisz
    Bo stracisz wolność cenną, nikt ci już nie odda
    Kod 26-600, zbuntowani ludzie
    Zapamiętaj czerwiec jak walczyli w wielkim trudzie
    To jest właśnie Warchoł urodzony złym człowiekiem
    Tu u nikogo nie przemija to z wiekiem
    Zważaj na słowa, bo wyłapiesz [?]
    I nikt ci nie pomoże, chroń nas dobry Boże
    Bo na życiowym torze każdy orze jak może