Wspaniała kolekcja. Dla mnie Anthuria są przepiękne. Fakt jest z nimi ogrom zachodu, ale jak już dojdą do siebie po przesyłce, zmianie wilgotności i sposobie nawożenia to jest super.
Tak nawiązując do wciorów… z którymi walczę od roku (tak, przez rok nie sięgnęłam po ciężką artylerię - spoko, już używam), nauczyłam się po dotknięciu każdej rośliny na której namierzę wciory, żeby od razu iść do łazienki umyć ręce, bo zwyczajnie boję się, że przeniosę larwy na rękach na inne rośliny. One się tak okropnie noszą, że to jest przerażające
Nie rozumiem miłości do anturiów z tego względu, że potrzebują dużo eksperymentów z nawozami, żeby liście były piękne i bez skaz 🤔 szlag by mnie trafiał, gdybym codziennie widziała te nieidealne liście 😛
U mnie oscyluje w podobnych wartościach, a te, które są w wyższej wilgotności wcale nie mają się lepiej, więc raczej nie jest to kwestia wilgotności u mnie 😉
Jak dobrze że tu trafiłam. Tyle wiedzy!
Wspaniała kolekcja. Dla mnie Anthuria są przepiękne. Fakt jest z nimi ogrom zachodu, ale jak już dojdą do siebie po przesyłce, zmianie wilgotności i sposobie nawożenia to jest super.
Tak nawiązując do wciorów… z którymi walczę od roku (tak, przez rok nie sięgnęłam po ciężką artylerię - spoko, już używam), nauczyłam się po dotknięciu każdej rośliny na której namierzę wciory, żeby od razu iść do łazienki umyć ręce, bo zwyczajnie boję się, że przeniosę larwy na rękach na inne rośliny. One się tak okropnie noszą, że to jest przerażające
Nie rozumiem miłości do anturiów z tego względu, że potrzebują dużo eksperymentów z nawozami, żeby liście były piękne i bez skaz 🤔 szlag by mnie trafiał, gdybym codziennie widziała te nieidealne liście 😛
Hej, czy ten Pink Dragon, to nie jest Ivory Coast? 🤔 Dragon ma chyba bardziej okrągłe uszka, ale mogę się mylić. :)
Dostałam bulwie jaki Pink Dragon jakoś w 2021 😊 Matecznik był kupiony jako Pink Dragon, ale będę obserwować w czasie wzrostu czy się coś zmienia 😊
Żadne pH, wilgotność powietrza to podstawa..
U mnie 65% to minimum..
U mnie oscyluje w podobnych wartościach, a te, które są w wyższej wilgotności wcale nie mają się lepiej, więc raczej nie jest to kwestia wilgotności u mnie 😉
Ale jestem zła! Dopiero dzisiaj zauważyłam, że zniknęła mi Twoja subskrypcja. Nic nie kasowałam!