Czy wielkie Korporacje zniszczą małe sklepy?
Vložit
- čas přidán 16. 01. 2020
- Od jakiegoś czasu obserwujemy rosnącą liczbę sklepów dyskontowych oraz zmniejszającą się ilość tzw. małych sklepów. Do czego może to doprowadzić i jakie będą tego efekty dla nas? To wszystko w dzisiejszym odcinku, zapraszam do materiału!
► Odsłuchaj jako Podcast: anchor.fm/ignacy-ukowski
Jeżeli spodobał Ci się Mój materiał zapraszam do subskrypcji mojego kanału aby być na bieżąco z najnowszymi produkcjami:
► Subskrybuj: bit.ly/1AfGxtE
► Instagram: / kolegaignacy
► Fanpage : on. 1vFf0X7
► Grupa na FB Koledzy Kolegi Ignacego : on. 1AzE4yY
Źródła:
1. bit.ly/2TwWbWs
2. bit.ly/2NA21m1
3. bit.ly/3735P7d
4. bit.ly/2FZgXpH
5. bit.ly/3adFGoh
6. Janusz Beksiak "Ekonomia, kurs podstawowy" Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2007
Sklep u Basi [*]
F dla sklepu u basi
GG
F
U NAS JEST I SPRZEDAJOM FAJKI FOR FREE
F
Właśnie małe sklepy są często otwarte w niedzielę ponieważ właściciel stoi za kasą
i przez to że w niedziele jest zakaz handlu wielke sklepy mają miejszy obrót przeco odprowadzają miejszy podatek i państwo Polske ma mniejszy przychód dlatego teraz płacmy więcej za towary bo sejm musi załatać dziure budrzetową i taki jest finał
@@nosaczpolski1244 moje oczy!
@@MrKamikadze0770 Nick zobowiązuje. x'D
@Hider512 Też przez politykę udaną naszego Państwa, np jeden z banków przeniósł swoją rejestrację na Słowację po tym jak rząd ogłosił podatek bankowy żeby hajsy wyczesać na 500+, teraz rocznie bank oszczędza nawet do 400 mln euro na samej różnicy opodatkowania na Słowacji :) a gdyby płacili jeszcze podatek bankowy w Polsce to wtedy w porównaniu do Słowacji oszczędzali by prawie 600 mln euro rocznie ;] i tak oto rząd z planowanych 7,5 mld zł podatku bankowego rocznie wyciska z wielkim trudem około 1 miliarda, o czym głośno nikt nie mówi :)
@@ElitowyPL tak
Paradoks tworzy się w podatkach np składka ZUS w sklepie u Basi wynosi tyle samo ile w ogromnych korporacjach. Tyle ze korporacja zarobi milion odejmnie składkę 1200 i nic im to nie robi a sklepik jak zarobi 2000 i odejmie składkę ZUS to zostaje 800 zł
Wielkie korporacje zniszczą nawet małe korporacje.
Znowu Ty? XD
Święte słowa
Koprolity znalazłem cię i tu
@@kajzerwilhelmii6794 no a gdzie ty go nie znajdziesz... pewnie spora część like'ów pod jego kom jest od ludzi którzy jak go widzą to mówią "o koprolity dam mu like" ja właśnie jestem jedną z tych osob
@@ronix4153 Prawda trudno trudno się z tym nie zgodzić ale ja akurat taką osobą nie jestem
Powód polski mały sklep mocno opodatkowany a zachodnia korporacja bez podatku
A może lepiej po prostu wywalić w ogóle większość podatków i wtedy ani korporacja, ani polski sklep nie będzie musiał tyle płacić państwu?
@@grzan8344 bruh
@@grzan8344 panie korwinie, my wiemy ze to pan pisze
@@polina-lj5rf tak wiemy ale jest to jedno z 2 rozwiązań i jedyne które ma sens
@@polina-lj5rf Kurła, rozgryzł mnie...
Zajebisty filmik Ignacy , Trzymaj tak dalej . Pozdrawiam i do następnego odcinka
Odnośnie tego podatku cukrowego, to napoje zero nie "mogą" podrożeć tylko podrożeją, bo cukrowy nie oznacza że drożeją napoje słodzone cukrem tylko napoje słodzone, a każdy napój zero jest słodzony, czy to aspartamem, czy to czymś innym, więc ta ustawa ma głęboko gdzieś nasze zdrowie tylko pod tym płaszczykiem walki z nadwagą łatwiej o mniejszy hejt, bo ludzie nie wiedzą o tym że taka cola zero pójdzie w górę mimo że cukru w niej nie ma.
Nie sądzisz ze aspartam jest dużo gorszą substancja niż cukier?
@@kacpergasior520 +1
@@kacpergasior520 Zasadniczo to badania mówią, że jest mniej szkodliwy
@@kacpergasior520 nie, bo nie jest
@@NoSkill1 jak to przecież jest c h e m i a więc oczywiste że jest to szkodliwe
Przecież każdy to wie, pff! Badania? A co mnie obchodzi opinia jakichś randomów w fartuchach *crying emoji, crying emoji*
Co? Że wszystko co nas otacza jest chemią? Nie gadajcie mi tu herezji, jak przecież marchewka jest z ziemi, a nie z probówki! Pff!
U mnie w miescie gościu prowadzi sam mały sklep który jest czynny cały rok jedynie nie 25 grudnia
Jak dla mnie główny powód dzięki któremu zamykają się małe sklepiki a otwierają się sieci takie jak żabka to zakaz handlu w niedzielę. Jest to taki pierwszy klocek domino który uruchamia całą lawinę. Ja z powodów politycznych staram się nie robić zakupów w żabce bo nie od dziś wiadomo że mają swoje interesy razem Tadeuszem R.
A ja całkowicie olałem małe sklepy, czy w niedzielę czy w tygodniu. Taki prywatny protest przeciwko zakazowi handlu.
@@genbu6831 To nie jest protest przeciw zakazowi handlu, a przeciw Polskiej gospodarce. Przeciw zakazowi handlu ludzie będą protestować już niedługo na ulicy, jak i również przeciw całej partii PiS.
Uświadamiając was zakaz handlu pomaga małym sklepom bo sa w stanie nadrobic to co tracą przez sieciówki w trakcie tygodnia i watpie ze ktokolwiek kto ma własny sklep bedzie protestować przeciwko zakazowi
@@gostik6807 to chyba nie znasz statystyk. Właśnie te małe sklepy tracą najbardziej na tym. Są też tacy sklepikarze którym nie chce się stać w niedzielę. Sam znam takiego i w tygodniu ceny wyższe niż kiedyś a w niedziele zamknięte. Supermarkety mogą sobie na promocje pozwolić bo ludzie jak ma być niedziela niehandlowa to w piątki i soboty robią dwa razy większe zakupy niż normalnie i market i tak wyjdzie na swoje a ze sklepem osiedlowym tak to nie działa.
Krzysztof Wolniakowski tyle ze ten zakaz handlu pozwala mu stac w tym sklepie, to ze tego nie robi to jego wlasnie wybór, mam własny sklep i znam te otoczenie wiekszosc osob otwiera w niedziele sklepy na swoim przypadku w niedziele zarobek to 50% z calego tygodnia + ludzie ktorzy pierwszy raz przyjezdzaja specjalnie do sklepu bo jest otwarty poznają go i to tez umacnia sklep bo wracają w tygodniu przez to ze mieli szanse poznac go w tygodniu
moj tata ma sklep i mowi ze w hurtowniach coraz mniej towaru i niektore zostaja zamykane
kuuuuurrrrr 2 dni temu zamkneli mi maly sklep obok mnie za fuzetea 1.5l placilem 3.80 a teraz musze chodzic do zabki i placic 5.50 -_-
Tak działa wolny rynek
@Jan III Sobieski masz wykupiony pakiet zdrowotny
masz wypadek
do ciebie jedzie karetka
okazuje się, że karetka musi przejechać przez prywatną drogę, aby do ciebie trafić
po chwilowej kalkulacji zawraca, bo opłata za przejazd jest zbyt duża w porównaniu do ewentualnego zysku
umierasz
kupujesz dworzec wschodni
budujesz bagno na peronach
ludzie próbujący wsiąść do pociągu zaczynają się topić w bagnie, gubią buty, moczą nogawki spodni
oglądasz na kamerce w piwnicy, bujasz głową w tył i przód, śmiechasz i jesz czipsy
idziesz polną drogą
zachciewa ci się kupę więc robisz na ścieżce
z krzaków wychodzi właściciel drogi i żąda opłaty za przejście i postawienie stolca
płacisz
chowasz się w krzaki razem z tamtym mirkiem
przechodzi koleś i wdeptuje w twoje guwno
wychodzisz i żądasz opłaty za wtargnięcie na prywatne guwno, a mirek standardowo
koleś nie ma hajsu
bierzecie ziomeczka w krzaki i sracie na dwa baty z mireczkiem
nie masz hajsu ale w końcu przestajesz być prawiczkiem
korwin dochodzi do władzy
wyznawcy ochoczo przystępują do wieszania komunistów (80% populacji)
liście zostaja komisyjnie usunięte z drzew, zastępują je komuniści
jebane lewackie kurwy nie potrafią into produkcja tlenu, chcieli tylko żyć i żreć, a jako że już nie żyją to mają wyjebane na wszystko
i wtedy umierasz
za oszczędności życia kupujesz działkę i stawiasz na niej dom
po tygodniu działkę obok kupuje jakiś Mirexpol Przetwórstwo Drobiowe S.A.
wypierdala na nią odpadki rozjebanych mocno kurczaków bo wychodzi taniej niż utylizować
wszystko to jest 100% legalne bo jego ziemia i jego zdechłe kurczaki
okurwajaki_zajzajer.png
chcesz sprzedać działkę i dom bo nie da się tam mieszkać
działka i dom warte 1zł
umierasz w smrodzie gnijących kurczaków
właściciel sklepu sprowadza skażone produkty spożywcze, bo tak taniej wychodzi
ludzie kupują i żrą
tysiące osób zatrutych motzno
chcącemu nie dzieje się krzywda, nikt im nie kazał kupować w tym sklepie, ich wina
wszyscy umierają
rodzisz się jako fas wpadka w patologii i biedzie, a kara śmierci za aborcję mocno
jesteś regularnie napierdalany kablem od prodiża, a wolnorynkowy interes ze zbierania puszek idzie na półlitrówki krajowe zamiast jedzenie dla ciebie
nie posyłają cię do szkoły, więc oprócz opóźnienia na ciele i psychice jesteś niepiśmienny sytuacją nikt się nie interesuje, bo nie ma darmozjadów z urzędów, obowiązku szkolnego i jesteś własnością rodziców postanawiasz popełnić bukkake mieczem
nic się nie stało, bo chcącemu nie dzieje się krzywda
@@theepicnoobzilla6961 stara dobra pasta
@@bez01234 Tak działa wolny rynek
@@theepicnoobzilla6961 nie wiem czy ty sam/sama to pisałeś/pisałaś czy to jest z neta ale good job mate!
Wychodzi na to że wielkie korporacje bezwzględnie niszczą lokalne sklepiki poprzez różne sztuczki zwłaszcza obniżanie cen. Trochę to wygląda jak dumping bo schodzą poniżej kosztów zakupu towarów przez małych sprzedawców. Oczywiście takie podejście to klasyczna strategia do zabetonowania rynku przez oligopole czy jak ktoś woli kartele.
Mam nadzieję ,że w przyszłości będą ciekawsze tematy do odcinków
pani profesor puściła nam ten film na podstawach przedsiębiorczości
4:02 kreatywna księgowość hehe optimus
Optimus nie stosował kreatywnej księgowości i to co robił było zupełnie legalne, co po kilku latach przyznał sąd, ale oczywiście nie miało to już znaczenia.
@@Micz84 kreatywna księgowość to nie jest łamanie prawa A cos w stylu optymalizacji tylko w wersji "hard"
W Poznaniu nie ma starówki 🙃😪
Twoje filmy są kozak
U mnie w mieście małe sklepy są prowadzone przez właścicieli w niedziele handlowe( z tego co słyszałem właściciel może prowadzić wtedy działalność) i mają wtedy bardzo dużo kupujących co daje im znaczące zyski
Tylko z drugiej strony ludzie którzy muszą kupić znaczną ilość rzeczy wolą pójść do większego sklepu w sobotę i kupić większą ilość towarów, dzięki czemu nie muszą iść np. w niedziele do 3 mniejszych sklepów by kupić bułki, warzywa i napoje.
@@K4r0l476 oj mylisz się kolego :)
No widzisz, a ja protestuję przeciwko zakazowi handlu i nie robię w nich zakupów. Kiedyś robiłem.
@@K4r0l476 Przestań pierdolić. Moja dalsza rodzina mieszka w wsi składającej się z 200 osób. Każdy zapierdala do Lidla i Biedry Lublinie, a z 3 sklepów rodzinnych na całej ulicy (Bo wieś składa się z jednej ulicy xd) został tylko jeden. Podwyżki minimalnej i zakaz handlu bezpośrednio uderza w te sklepy
@@K4r0l476 Fakty są takie, że za rządów PiS znika drastyczna ilość sklepów i rynek się oligocholuje, co jest bezpośrednim efektem wyższej minimalnej i zakazu handlu
Ja się zastanawiam kiedy Ty dostaniesz w końcu jakiś własny program na Disovery Channel ? :D
Trochę mnie śmieszy jak tak chodzisz sobie w te i we te ale mega kubie oglądać twoje filmiki nie są nudne i oglądam każdy oby tak dalej Ignacy!
Superowy odcinek! ❤️ PS Ignacy, co studiowałem że masz taką wiedzę?
Studiował Prawo lecz nie ukończył, natomiast jest to wiedza ogólnodostępna w różnych materiałach źródłowych od encyklopedii zarządzania po internet :)
Rób dalej takie filmiki
ja chce mniej więcej
Tak
8:21 Ja pamiętam :P Teraz w pewnej sieci to za 365 zł rocznie jest wszystko bez limitu * oprócz SMS-ów Premium *. W tych czasach w tej usłudze można się nawet dodzwonić do programów w TV.
Czemu dźwięk nie jest skonfigurowany z wideo
Tak to oczywiste
Taka sytuacja to wciąż koło. W dłuższej perspektywie w przypadku oligopolu, firmy mogą zwiększać ceny, ale w takim wypadku, to ponownie otworzy furtkę tym mniejszym.
oglądając czułem się inteligentniejszy niż zwykle
W mojej miejscowości 8 lat temu było 7 sklepów teraz zostało 3
Tak się składa że pracuję w dostawie produktów spożywczych do sklepów i tak się składa że duża większość sklepów jakich zaopatruje są na wsiach a takie nie upadają ponieważ mimo wszystko występuje jeden sklep w odrębie 2 albo 3 kilometrów a takie bardzo dobrze sobie radzą mimo większych cen
Za zwyczaj w małych sklepach jest lepsze jedzenie i jest tam dużo przyjemniej. A ja wolę dobre jedzenie za "więcej" pieniędzy niż gówniane za tyle co nic. A ten podatek cukrowy n po chuja bo myślą że jak podróżeje to nikt nie będzie kupować, no cóż poradzić ministerstwo zdrowia NFZ i te inne dziwne gówna
W następnym odcinku opowiedz o nadchodzącej inflacji w Polsce
*nadchodzącej?
2017 2,0%
2018 1,6%
2019 2,3%
@@grzan8344 wiesz se nie nadążają odbić podwyżki w biedronce ostatnio
Przede wszystkim małe sklepiki tracą czasem pracy. Nikt pracujący nie bedzie chodził po sklepach w czasie pracy. Sklepy czynne do 16 sami sobie strzelają w kolano. Często chodzę do dyskontu w godzinach 18-21
Ignacy nagrasz jeszcze jakieś geoguessr?
bo dlaczego mam zapłacić 3.5zł za cukier w małym sklepie w markiet mam 2.2zł
A niech upadają. W u mnie na wsi (duża wieś pod samym miastem) są małe sklepiki, są markety i postawili biedronke. Wszyscy myśleli że te inne to poupadają i co? I nic. W lokalnym markecie może i nie jest tanio ale są super wędliny, dobre i świeżutkie, albo bardzo dobry chleb z lokalnej piekarni i obsługa szybka i bezproblemowa i ludzi nie mniej niż w biedro. W biedronce otwarte max 2 kasy, kolejki jak na święta chociaż dzień zwykły. Kto się dostosował to dalej ma dobry obrót a kto wciskał ludziom wędliny myte płynem do mycia naczyń, stare warzywa itd bo klient i tak kupi bo nie ma wyboru to taki "przedsiębiorca" upadł.
1:00 Ignacy,kłóciłbym się, ponieważ mogą ich nie stracić jeżeli sami będą w sklepie,a w tych małych zazwyczaj właściciel to sprzedawca
Nie potrzebujemy juz małych sklepów, to relikt przeszłości. Klient chce tańszych produktów dostępnych w 1 miejscu. A nie biegać do pani Jadzi po jarzyny, po zeszyt do Pana Maćka itd. W dodatku 20-30% drożej. Jeżeli monopol miała by najtańsza firma to raczej dobrze w kapitalistycznym świecie. Bo w przypadku większej marży narzuconej przez ten sklep, swoją szansę na zdobycie klienta zobaczy inna firma. To nie jest średniowiecze.
Znam świetny mały sklep który nie źle sobie radzi, ale właściciel o niego dba i otwiera w każde święto, zyskując klientów
Szkoda mi sklepu u Basi...
A mi ani trochę. Te sklepy są drogie, brzydkie a ponadto stereotypowa Pani Basia nie należy do najmilszych.
@@poleder9299 Ale i tak lepsze to niż świat którym rządzą wielkie korporacje, a same sklepy mogłyby być ładniejsze gdyby miały na to budżet ale ty pewnie nie robisz tam zakupów ;-)
A do tego sam towar zapewne jest lepszej jakości, a przynajmniej owoce i warzywa.
Warto dodać, że nadchodzące zmiany w płacy minimalnej też uderzą przede wszystkim w małych przedsiębiorców, ciężko będzie takiemu pracodawcy utrzymać pracownika, przy płacy minimalnej wynoszącej 4 tysiące złotych
Widziałem to, nowe galerie powodują zamykanie wszystkich sklepów które stały tam przed wybudowaniem galerii.
U mnie np. Zamknęli z miesiąc temu żabkę w mieście więc widać zainteresowanie BIEDRONKOM
Tam ceny rosną szybciej niż myślisz
Małe sklepy odżyły przez zakazy handlu w niedziele - Przecież nikt nie zrezygnuje z zimnego piwka w wolne ani rodzinnego śniadania (bo są rodziny które takowe organizują :O) w jeden z aż 2 dni w tygodniu gdzie to w ogóle możliwe. Tesco czy inna Biedra zamkniete to idziesz do monopolu u Stacha, spożywczego u Basi albo na ten Orlen (gdzie swoja drogą ceny zdaje sie o wiele spadły, przynajmniej w mojej okolicy nie odbiegają mocno od małych sklepików jeśli w ogóle)
Jak dla mnie powinni podnieść jeszcze bardziej podatki dla zagranicznych sklepów typu Lidl czy Tesco ponieważ po pierwsze duża część Polaków robi zakupy w takowych sklepach przez co pieniądze z państwa są "wywożone" za granice, po drugie tak jak wspomniano na filmie oligopol może mieć negatywne skutki dla rynku, a wyższe podatki dla zagranicznych sklepów ułatwiły by wejście na rynek polskim sieciom i zachęciło by niższymi cenami do robienia w nich zakupów (spowodowane niższymi podatkami).
I tak już niedługo wszystko będzie należało do Rodschildów
[*] małym sklepą
om* analfabeto
Sądząc jak obecna władza traktuje małych przedsiębiorców - tak
Zakaz handlu w niedziele to pierwszy krok w stronę powrotu do komunizmu gdzie państwo chce zarządzać rynkiem centralnie. W Szwecji czy Wielkiej Brytanii zakazu nie ma ale ludzie mają płatne 100-200% więcej, kogo stać to sklep otwiera kogo nie to nie nie powoduje to sytuacji że ktoś kto chce pracować bo np jest studentem i może tylko w w weekendy jest pozbawiony pracy.
Wszystkich którzy po raz kolejny próbują wprowadzić komunizm i gospodarkę centralnie planowaną (ceny maksymalne za produkty rolne - już jest pomysł) powinno się piętnować i zsyłać na Kube czy do Wenezueli by sobie przypomnieli jak to się kończy.
monopol w tym wypadku jest niemożliwy, bo mniej niż 5 firm nie będzie a 5 firm raczej się nie dogada aż tak w kwestji cenoej po za tym globalna wioska, wielkie marki z innych krajów itp taki proces może trwać z 100 lub nie co więcej lat rynek będzie się zmieniał może stać się wiele żeczy a i ludzie zapominają o tym, że dominacja kilku firm na rynku ma swoje plusy w elektronice to fatk że części są często uniwersalne kilka firm może się już dogadać że np baterie z laptopów będą u nich kompatybile ( toszpiby i samsungi sprzed kilku lat dało sie połączyć do lapka 2 firmy, ale były za duże i trzeba było kombinować, teraz prawie każda bateria pasuje do każdego lapka )są to też mniejsze szkody dla środowiska bo małe sklep i małe sieci produkują nie raz więcej odpadów ( %) niż sklepy w wielkich sieciach, która nie są budowane w jakimś tam budynku a np to budynki są budowane pod sklepy gdzie nawet sklepy żabli są często przerabiane by jak najmneij produktu szło do kosza ogólnie taki monopol 5-6 firm jest dobrym rozwiązaniem dopóki jest to ograniczane prawnie a trzeba zauważyć, że przekupić kogoś jest coraz trudniej media czekają tylko na takie dramy, urzędników do przekupienia też jest coraz więćej jeżeli ta samo regulująca się maszyna będzie działać dobrze, a to nie jest tak że łatwo ją rozregulować to takie działanie będą miały więcej korzyści niż wad
A żabka to co? Wielka korporacja ale też mały sklep?
U mnie na przykład robią remont tam gdzie była Biedronka i budują tam coś innego
No elo
Yo
Szkoda mi małych sklepów
Oczywiście małe sklepy powinny się zrzeszac by stać było na wspólną reklamę, obniżyć cenę zakupu przez kupno większego hurtu, zatrudnić marketingowca który opracuje promocje, pomoże uloc towar na półkach (marchendisining), dobrego księgowego. Pojedynczo na to nie stać a np 30 sklepów małych już tak. A duże sklepy poprzez reklamę, promocje ściągają klientów. Prowadziłem z tatą 2 małe sklepy, i do takieho wniosku doszedłem. Słabi odpada z rynku ale słabi w grupie już nie będą słabi☝️ Pozostawiam do przemyśleń sklepikarzom. Podobnie rolnikom (apropo dotacji m. in. na maszyny do przetwarzania żywności w np dzemy, na środek transportu.
Przede wszystkim Państwo niszczy Małe Sklepy.
Macie te podatki europejskie dochody i co okrada się ludzi a małe firmy nie mają szans
Pohodzę z 2022r i spolieruje że podatek cukrowy będzie
Małe sklepy upadną jak tak dalej będą wyglądać rządy „naszych” polityków. To co z tego ze właściciel jest na kasie. Rząd nas stara się uczyć robić zakupy wcześniej nizeli w niedziele. Wiec logiczne ze zamknięte w niedziele to robię zakupy w dużym sklepie na kilka dni. Wiec nie zajdziemy do małego sklepu bo wszystko mamy.
Witam :D
Drogo jest, to główny powód chodzenia do biedronki czy dino.
Francisław Francisłowski wlasnie ze nie Biedronka nie ma dobrych cen ma kilka produktów zeby złapać Januszy zeby przyszli a reszta produktów ma albo mniejsza gramature albo jest w tej samej cenie
@@gostik6807 9
Tak działa socjalizm proszę Pana
Ludzie chcą lepsze rzeczy typu lepsze pieczywo,wędliny i sery. A małe sklepy mają ich bardzo mało, to moja teoria dlaczego ludzie wybierają większe sklepy.
o ile podnoszenie podatku dla dużych sklepów niema sensu bo to my za to zapłacimy to obniżenie podatku dla małych sklepów ma sens
Czego już nie wrzucasz podkastuw na Spotify
* podcastów
Nie no zawsze są, wchodzą razem z odcinkiem - link masz zawsze w opisie anchor.fm/ignacy-ukowski i tam możesz przejść na spotify
Konsekwencje przyłączenia się małych sklepów do sieciówek są takie że większość małych sklepów ma tą samą applikację czyli żappkę xD
Jedyny niezależny sklep, jaki kojarzę, i który nadal jest otwarty, jest u mojej cioci w sąsiedniej wiosce. ;( XD
Wlasnie ja uwazam ze powinno wrocic mniej wiecej
5:07 ale typ ma palce ujebane
Małe sklepy upadają bo one często oszukują.
wolny rynek + minimalna biurokracja i podatki i kazdy by sie cieszyl poza urzednikami
Delikatesy [*]
Delikatesy centrum? U mnie w okolicy jeszcze są
@@Domi-co7ko tak, u mnie już dawno nie ma :/
@@Szalom331 nwm czy o ten sklep chodzi. Ale jak chcesz to wpisz w Google map Robakowo i na rondzie powinny być delikatesy
Podsumowując państw + konsumenci niszczą małe sklepy. Nie rozumiem dlaczego ktoś może chcieć chodzić do tych molochów, nieprzyjemny klimat, pośpiech, ogromne kolejki.
Przeczytaj tekst kilka razy i nagraj film jeszcze raz bo jak słyszę te dukanie to odechciewa mi się oglądać, a poza tym to spoko.
Po powstaniu monopolu już tylko szybka nacjonalizacja, i...
BUM
SOCJALIZM
żądam powrotu mniej więcej !
A ja żądam powrotu Lwowa do Polski ale pozostaje mi tylko o nim marzyć...
a ja zadam ukoronowania jezusa jako krola polski
@@polina-lj5rf wygrałeś wszystko
@@grzan8344 a co, chcesz zeby polska byla jeszcze biedniejsza w przeliczeniu PKB na glowe? Nikt o zdrowych zmyslach nie chcialby przylaczenia bagna do polski.
@@wilqua *żart*
witamy w późnym kapitaliźmie
Oho, odklejony lewak przybył.
Lepiej dawać 500 plus i inne socjale niż obniżyć podatki i ułatwić prowadzenie firmy małym i średnim przedsiębiorca.........
Ja kupuje tylko w osiedlowych sklepach bo są bliżej 3 minuty bo nie ma kolejek jest szybciej żeby iść do biedronki 30 min w dupe a ceny nie są złe np w sklepie na osiedlu ngine 1,50 a w biedronce 2zł Szugi i wódka wszędzie tak samo a poza tym nie ma tłumuw kturych nie nawidze i brak kolejek
Ej u Basi zawsze otwarte chociaż fajki na sztuki można kupić lol
Do tej pory nie wiem czemu jest zakaz handlu w niedzielę jak ktoś ma sklep i chcę otworzyć w niedzielę to niech otwiera i tyle
Ogolnie to nie jest to tylko nasza wina lecz w wieksozsci wina Pis
czyli nasza bo ktoś musiał wybrać PiS :P. Poza tym to nie tylko wina PiS bo po prostu tak się w Polsce robi politykę.
Co tu wnioskować, ludzie chodzą do dużych sklepów z wygody, kupisz wszystko za jednym razem, dla mnie to wielki plus, bo nienawidzę zakupów. Do wymienionej tu biedry nie chodzę i nie będę, bo jest tam ogromny ścisk, kasy zamknięte i ogólna pogarda dla klientów
Dopiero teraz to zauważyliście?
Kiedy tłustyczwartek
Małe żyją w niedzielę
7:16 - Zaczyna się pierdolenie, zabrakło powiedzenia wyraźnie, że to rządy tworzą monopol. Po za tym w gospodarce rynkowej nie wszystkie monopole są złe, a jedynie te wykreowane za pomocą przelobbowanych ustaw. Monopole w gospodarce rynkowej dzielą się na dwa: Te, stworzone za pomocą lobbingu (np. korzystna ustawa dla jakiejś firmy, albo zwolnienie podatkowe) oraz te za pomocą praktyk rynkowych tnz. monopolista po prostu oferuje najlepszy towar zdaniem przeważającej większości klientów. Takim monopolistą był np. Standard Oil, za którego "OKRUTNEGO MONOPOLU" cena benzyny spadła kilkunastokrotnie. Kolejnym przykładem jest Nokia - która posiadała większość światowego rynku w okresie swojej świetności.
Monopol naturalnie wykreowany na wolnym rynku od rzadowego różni się tym, że firma wciąż podlega presji rynkowej i w każdej chwili może się pojawić nowy sprzedawca, lepszy telefon. Tak właśnie się stało z IPhonem którym zmiótł z powierzchni Nokie o której teraz ledwo kto słyszy
Powiem krótko nic nie jest za darmo wszystko kosztuje ... Teraz lub później .......małe sklepy to koniec bo wszystkiego jest za dużo za mało fajsu ....Żabka na 1 km około 5 sklepów to głupota ale Ajent zarobia kokosy że 95% zamyka do 1 roku czasu bo nie zarobią jak 10 innych sklepów na tym 1km ......Po drugie Sklepy w Polsce to porażka to co raz mniej luksusowych produktów i firm ....kurna dodam że ceny Hurtowe w małym handlu to mit wszędzie kupisz w tej samej cenie lub kilka % taniej .....
Elo
no siema
Witam :D
Mamy nadzieję że mając tą świadomość będziemy kupować w Dino czyli aktualnie jednym polskim sklepie. Przynajmniej to pomoże polskiej gospodarce.
Co do jednego się nie zgodzę, zakaz handlu w niedzielę pomaga małym sklepom, z tego względu, że większość sklepów jest obsadzona przez właścicieli i ludzie nie mając dostępu do marketów częściej odwiedzają właśnie te małe sklepy :)
Ja kupuje na zapas więcej w soboty na dodatek przy obniżkach które serwują większe sieci. Januszom z małych sklepów podziękowałem całkowicie. To mój protest w sprawie zakazu handlu.
Trzeba obniżyć podatek dochodowy, zlikwidować ZUS, który teraz wynosi 1400+ złotych, zdjąć z barków cięzko pracujących ludzi te wszystkie niepotrzebne przepisy i będą małe sklepiki. :)
Lecz i tak u pani renetki monster kosztuje *z ł o t ó w k ę* mniej, na zawsze w moim sercu
mali przedsiębiorcy są ciągani za długi, gdyż są mniej wiarygodni w spłacaniu swoich długów. Udzielając kredytów dużym firmom mamy większe prawdopodobieństwo ich spłaty.
XD
To nie są małe sklepy. To są drogie sklepy. Ludzie po prostu wolą zaoszczędzić pieniądze kupując w Biedronce niż przepłacać w monopolowych
Prędzej nasz rząd sanacyjny
a te duże sklepy zabije internet
ja bym powiedział że główną przyczyną jest samochód
co