Kralova Hola z Liptowskiej Teplicki

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 25. 08. 2024
  • Epickie enduro w Tatrach Niskich, jechane w dość nie ortodoksyjny sposób. Zamiast startować w Sumiaciu - i jechać asfaltem, ruszyliśmy z położonej na północy Liptowskiej Teplicki. Podjazd czysto terenowy, z dobrowolną rezygnacją z asfaltow. Pusto i pięknie, bez ludzi. Potem epicki przejazd granią, a kolejny - granią Holi od Andrejcowej Utulni. Pogoda była zabawą w chowanego z deszczem i przez cały dzień się udawało. To był ostatni wspólny wyjazd z Jarka rowerem - zanim przepadł gdzieś na włoskich kempingach... Trasa na 38 kilometrów i jakieś 1700 metrów przewyższenia.

Komentáře • 4

  • @glovka6924
    @glovka6924 Před měsícem

    Elektryk...
    Każdego z nas to czeka...
    Ale za to horyzonty się poszerzą!
    Jaką markę Pan wybrał, Panie Marcinie?

    • @TheMdeja1
      @TheMdeja1  Před měsícem

      @@glovka6924 oczywiście Propain

  • @olo850
    @olo850 Před měsícem

    Na analogu do podjechania? EDIT: Znalazłem na stravie, nie było pytania :)

    • @TheMdeja1
      @TheMdeja1  Před měsícem

      Kiedyś jeden Słowak to zrobił analogiem i dał opis - stąd można. Tyle że na wypychu analog męczy bardziej niż elektryk... A wypychu nie brak. Choć w odróżnieniu do szlaku niebieskiego z Vernaru - tu sprawa jest o tyle prosta ze nie ma przejścia przez wiatrołomy. Dla analogów zdecydowanie najłatwiej jest z Sumiacia - szutrem/asfaltem