Taka historia z życia: moja kobieta była pewnego razu przez trzy tygodnie u rodziców, pomagając im z utrzymaniem domu podczas choroby jednego z nich. Jako że przez całe życie byłem przez kogoś ograniczany w rozbudowie hałdy, nie miałem żadnych hamulców przed jej rozrostem. Po dwóch tygodniach hałda była tak duża, że wyłapało ją Google maps, a światowa cena węgla runęła, gdyż wszyscy myśleli że Polska zebrała olbrzymie zapasy, które zaleją rynek. Stanęła produkcja w Kolumbii i Australii, zaś polskie władze zaczęły opracowywać program szesnastek dla górników by ograniczyć efekt stresu, jaki generuje spadek opłacalności polskiego górnictwa. Pod koniec jej nieobecności hałdę posprzątałem, zagraniczna produkcja ruszyła z powrotem, a szesnastki zostały.
Usystematyzujmy wiedzę dotyczącą procesów związanych z powstawaniem hałd ubraniowych. Możemy wyszczególnić kilka głównych rodzajów ruchów hałdotworczych (orogenez): - Orogeneza klasyczna Orogeneza klasyczna jest naturalnym procesem powstawania hałdy ubraniowej w ramach której ubrania zbyt czyste na brudne sukcesywnie zalegają kolejnymi warstwami na tzw Nośnikach hałdotworczych. Czynnikami przyspieszającymi ten proces jest min zmienna pogoda (wymuszająca używanie bluz, różnych rodzajów spodni etc), konieczność używania różnych rodzajów ubrań (do pracy, do wyjścia, podomowe) czy też istnienie czynników resetujących w środowisku domowym (małżonka, dziewczyna, mama, denialiści hałdowi) - Orogeneza higieniczna W ramach tej orogenezy hałdy ubraniowe osadzają się w bardziej dynamiczny sposób. Czynnikiem haldotwórczym jest w tym przypadku wysuszone pranie z suszarki które musi ustąpić miejsca kolejnemu praniu. Warunkami idealnymi jest natomiast seria kilku pralek z rzędu (min po wyjazdach, urlopach etc). W ramach tej orogenezy występuje tendencja do osiadania hałd ubraniowych na tzw. nośnikach tymczasowych. - Orogeneza dobowa (zwana również orogenezą cyklową) Jest to najbardziej dynamiczna forma ruchów hałdotworczych. Dodatkowo formy hałd ubraniowych powstające w ramach niej są najbardziej nietrwałe (stąd nazwa główna procesu). Hałdy ubraniowe w ramach tej orogenezy powstają w dwóch cyklach: Nagromadzenie się ubrań podomowych przed snem oraz poprzez fluktację hałdową i zamianę warstwy na koszule do spania / pizamy nad ranem. Nośniki hałdotwórcze - są to miejsca sprzyjające procesom hałdotwórczym w środowisku domowym. Wyróżnić możemy trzy głowne typy nośników hałdotwórczych: - Nośniki klasyczne (zwane również nośnikami męskimi) - Klasyczne oraz doskonale widoczne miejsca nagromadzenie hałd ubraniowych. Są to min krzesła (najlepiej obrotowe), niecki w szafach, sprzęty do ćwiczeń oraz kąt pokoju / salonu. - Nośniki subtelne (zwane również nośnikami żeńskimi) - jest to również klasyczne miejsce powstawania hałdy ubraniowej. Są one jednak ukryte lub w miejscach sprzyjającym szybkiemu ukryciu. Jest to min duża przestrzeń w zamkniętej szafie (często miejsce na odkurzacz lub deskę do prasowania), zamknięte pokoje czy puste szuflady w komodzie. - Nośniki tymczasowe - nieklasyczny rodzaj miejsca powstawania hałdy ubraniowej. Jak nazwa wskazuje hałdy powstają w ramach niesprzyjających czy tymczasowych warunków środowiskowych. Są to min łóżko, suszarka na pranie oraz użytkowe części domu (biurko, niecki w łazience, często używana kanapa). Dodatkowo istotną rolę w procesach hałdotworczych ma Tektonika Hałd Ubraniowych. Tektonika hałdowa to samoczynny lub spowodowany siłą zewnętrzna ruch wpływający na kształt oraz lokalizacje hałdy ubraniowej. W domowej przyrodzie występują trzy rodzaje tektoniki hałdowej: - Przesunięcia tektoniczne Przesunięcia hałdy ubraniowej polegają na silowym przesunięciu hałdy ubraniowej w inną lokalizację w wyniku okoliczności zewnętrznych. Z tego powodu wyrozniamy 3 rodzaje przesunięć: - Tektonika gościnna Czynnikiem zewnętrznym w tym przypadku są goście znajdujący się w dalekich odczytach relacyjności hałdowizualnej. Przemieszczenia w ramach tych ruchów odbywają się z nośników męskich / tymczasowych do nośników subtelnych. - Tektonika użytkowa Czynnikiem zewnętrznym w tym przypadku jest chęć skorzystania z mebli /części pokoju na których osiadły się hałdy ubraniowe. W głównej mierze oddziałują na nośniki tymczasowe. - Tektonika cyklowa (Zwana rowniez tektonika pływową lub też tektoniką łóżko - krzesło) Czynnikiem zewnętrznym w tym przypadku jest cykl dobowy. Wplywa on na konieczność cyklicznych przemieszczeń hałd ubraniowych z łóżka na krzeslo w nocy i z krzesła na łóżku w trakcie dnia. W przeciwieństwie do przesunięć użytkowych charakteryzuje się cyklicznością oraz stałym powrotem hałd ubraniowych w konkretne miejsca. - Falowanie - jest to proces uwarunkowany również siły zewnętrznej wpływający na mieszanie się warstw hałdy ubraniowej bez naruszenia jej zewnętrznej struktury. Falowanie hałdy ubraniowej powstaje w wyniku poszukiwania konkretnego rodzaju ubioru znajdującego się wewnątrz hałdy - Pękanie - samoczynny lub wynikający z siły zewnętrznej proces naruszający strukturę zewnętrzną hałdy. Powstaje on w albo poprzez samoczynne ugięcie się góry ubrań, lub też w wyniku zewnętrznych czynników (potkniecie się o hałdę, wyciąganie ubrań z środka hałdy oraz w wyniku przesunięć hałdowych) Procesem wartym do odnotowania jest również proces krasowienia hałdy ubraniowej. Krasownienie hałdy ubraniowej występuje w momencie gdy przychodzą goście a czasu jest na tyle mało że jedyne co zostaję to przykrycie hałdy ubraniowej kocem lub pościelą.
Razem z współlokatorem na studiach nazwaliśmy naszą hałdę, nazywała się Wiktor. Minęło kilka lat, a nadal jest to moja pierwsza myśl, gdy słyszę to imię
TOP 10 W KAŻDYM DOMU PLACES & THINGS "CICHY DOMOWNIK" [DANZA KUDURO REMIX] 10. Piwniczka na pełne słoiki 9. Słoik musztardy otwarty w lipcu 2019 r. "ale nie wyrzucaj bo to jeszcze dobre przecież", zajmujący zaszczytny kąt lodówki na dolnej półce 8. Spirala do przepychania rur wyprodukowana w 1975 r. 7. Plecak na wycieczkę z kanapką z wycieczki z przed siedmiu miesięcy 6. TYSIĄC PANORAMICZNYCH 5. Woda utleniona z datą ważności gdzieś w okolicach 2015 r. 4. Pawlacz 3. Dyplom z Collegium Humanum 2. Śmietnik pod zlewem 1. Hałda ubraniowa PS: trzeba zrobić play-offy
Hałda - obowiązkowa w każdym domu, a krzyżówki w kiblu? Odchodzi się od tego zwyczaju ale ja staram się hołdować tradycji. Oczywiście Panie na okładce mają niepełne uzębienie, wąsy i limo pod okiem.
Dzień dobry Panie Leszku, muszę podzielić się z Panem pewną anegdotą: spotkanie firmowe, gadam z kumplem, który jest z Torunia. Luźna gadka o wszystkim i o niczym, w końcu schodzimy na tematy sportowe i ja wiedząc, skąd on jest, podprowadzam: - Ty to pewnie żużel? Na co on, że tak, cała rodzina. No to ja już mam załadowany w komorze żart i odpalam: - Ten sport co się skręca w lewo? Wtedy on odwraca się do mnie i z pełną powagą: - Otóż nie! Skręcasz w prawo, a jedziesz w lewo. Nabrałem nowego szacunku dla żużla 🙃
Mam taką małą poradę, jak przychodzą do was goście ale nie wszystkim chcecie pokazać hałde ubraniową, to zakrywamy ją kocem. Wtedy powstaje taka trochę „Hałda Schrödingera ” .
Nie ma dowodów, że Robert Lewandowski wiedział o dyplomie. Jest nagroda pół miliona dla kogoś, kto wskaże choć cień podejrzenia. Jest nawet taka słynna wypowiedź menadżera podczas gali charytatywnej: "Zrobiłem coś strasznego, ale imię Roberta pozostanie nieskalane".
Z tymi osami to najprawdziwsza prawda. Właśnie siedzę z rodziną w Bułgarii. Dwa dni temu, w centrum miasta Nessebar, spadło mi na głowę całe gniazdo os (odkleiło się od zadaszenia w bloku i zleciało w zestawie z jakimś dywanem). Zanim uciekłem dostałem w plecy i w nogę. Jestem uczulony na jad os, więc przeżywaliśmy chwile grozy. Jakiś chłop z knajpy obok chciał mnie leczyć rakiją, ale żona się nie zgodziła na taką kurację. Na szczęście tym razem nie było reakcji alergicznej i obeszło się bez podróży karetką po zastrzyk adrenaliny w dupala. Wiem jak nieprawdopodobnie to brzmi, ale mam na to świadków. W Polsce żyję ponad 40 lat i nigdy gniazdo os nie spadło mi na głowę. W Bułgarii wystarczyły 2 dni. Także ja również nie polecam wyjazdów za granicę, zwłaszcza osobom, które nie lubią być gryzione przez osy.
Podbijam pomysł "Weselnej Instrukcji Przetrwania - porady i wskazówki zebrane" oraz "Skarbu Weselnika". Przez wiele lat skutecznie udawało mi się unikać konieczności zgłębiania tej tajemnej wiedzy, jednak dziś wiem, że niestety dzień sądu jest bliski
Ostatnio z żoną doszliśmy do ekstremum, gdzie hałda już była tak duża, że zaczęło brakować czystych ciuchów. Rosła dlatego, że nie było odważnego, który mógłby się za nią zabrać. Temperatura na poddaszu sięgała 40° a buchająca z żelazka para pozbawiała oddechu. W końcu sytuacja zmusiła mnie do prasowania... Połowa wody do żelazka, połowa do gardła, ręcznik do wycierania potu cały mokry jak i koszulka. Nienawidzę prasować, ale kocham swoją rodzinę.
Żyje 31 lat i dopiero teraz się dowiedziałem że jestem haldziarzem . Pamiętam jak byłem mały i razem z siostrą bawiliśmy się w chowanego pod hałdą ubrań naszego taty . Niestety jest wielu przeciwników haldziarzy dlaczego to są kobiety ? Piekło mężczyzn ⚡
Tematy do poruszenia na kanale Tetrycy: 1) kolekcjonowanie kompletnie styranych ubrań, bo „a nuż się przyda do roboty w piwnicy/na działce, 2) gromadzenie papierowych rachunków/faktur/pism/pudeł - gdzie chowamy, kiedy to jest już „ten moment”, żeby to wyrzucić, 3) uniwersum segregacji śmieci. Ile worków? Jakiego koloru itp.
Leszku kiedy opowiadałeś o akordeonach przypomniała się mi historia z liceum. Pierwsza klasa, nowa szkoła, człowiek chciałby się jakoś pokazać z pozytywnej strony. Widzę z kolegami gościa grającego na gitarze i wianuszek dziewczyn koło niego. Jeden z kolegów stwierdził że to nie jest glupi pomysl i na następny dzień przyniósł akordeon do szkoly. Jedyne co tym zyskał to ksywkę cygan, która jest z nim do dzisiaj😅
Początkowo byłem fanem jedynie hałdowania ciuchów na krześle obrotowym. Jednak niedawno zainstalowałem sobie kółka gimnastyczne do ćwiczeń i one idealnie nadają się do wieszania na nich ubrań, które nie gniotą się dzięki temu. W razie co mogę jeszcze kij między kółkami dać i będzie większa powierzchnia wieszania. SZAFA TO PRZEŻYTEK!
Może Lewandowski kupił też gole w bundeslidze, jak dyplom? Zaraz trener bayerny powie "tak, potwierdzam, bo Lewandowski "grał" w meczach za mojej kadencji". Może lewandowski to drugi Pudzian
Trzeba podkreślić że hałdy upraniowe mają swoje różne rodzaje: ja byłem swego czasu posiadaczem "gniazda orła", co prawda jego żywotność wynosiła no maksymalnie 2-3 dni, ale polega to na tym że wracając z pracy np rozbierasz się jednym ruchem. Ściągasz spodnie, kalesony, majty i tworzy się takie gniazdo orła.
Nigdy niczego nie komentuję, ale teraz muszę. W ostatnich tygodniach Leszek jest w życiowej formie: najpierw tejk o karaluchach, PSL-u i Superpucharze Polski, potem rozprawienie się z Ireną Szewińską, teraz herb Bayernu... Klasa.
Dzień dobry. Piszę ten komentarz w środę, bo wydaje mi się że jestem sprytny i może akurat na niego traficie, a jeśli nie to chciałem się z wami podzielić moimi przemyśleniami. Hałdę posiadam jak każdy, no nie urodził się taki który hałdy nie ma. Co najlepsze niby człowiek nie zwraca uwagi, ale zawsze wie co się w hałdzie znajduje i nie daj Boże żona/partnerka zwinie koszulkę czy spodenki do prania(bo akurat pierze czarne czy białe i jej potrzeba) i ty wiesz że to już nie ta sama hałda. Zakłóca to oczywiście synergię i trzeba hałdę zapakować do prania i ułożyć następną, bo się inaczej idzie pogubić co i ile na tej hałdzie leży. Od siebie dodam jeszcze, że nie pościelone łóżko po spaniu/drzemce i odpowiedź na pytanie żony/partnerki dlaczego zostawiłem nie pościelone, jest zawsze jedna, nikt mi tu właził nie będzie a wieczorem też będę spał. A Was oczywiście pozdrawiam. 🫡
35:18 bardzo rzadko jestem po stronie Olkiego w sporach z Leszkiem. Ale tak, to dobre Euro. Tylko szkoda, że ci „sławni”, co słabo grają są w półfinale. Gruzja - Rumunia powinien być ;)
Jak dawno temu byłem na studiach, to wynająłem pokój bez mebli. Od znajomego dostałem materac, ale nie miałem nic poza tym. Więc miałem komputer (desktop, monitor crt i klawiatura + myszka) na ziemi i obok wielka hałda wszystkich moich ubrań. To była hałda matka wszystkich hałd 😂
studiowałem kiedyś z ówczensymi graczami Motoru Lublin- nawet czasami pojawiali sie na zajęciach, ale najbardziej bawił mnie fakt, że dostawali wyższe stypendium "naukowe" z uczelni niż osoba z najwyższą średnią na roku xD
Czuję się wywołany do tablicy, bo ja naprawdę nie mam tej hałdy ubraniowej. Kiedyś miałem. I nie trzeba nowego mebla. Jest rozwiązanie: mam jedną półkę w garderobie przeznaczoną na te ciuchy właśnie, co już użyte ale jeszcze nie brudne. Tam je codziennie! składam i jest git. PS. I też mam orbitrek od 9 lat i służy cały czas jako orbitrek a nie wieszak. Zona jeździ codziennie, ja sporadycznie ale też. Można? Można, ale trzeba zapier*** a nie szukać wymówek jak 99% ludzi. Pozdrawiam 💪 PS 2. Posłuchałem dalej, wygraliście, jestem hałdziarzem. No oczywiście mam hałdę tych czystych wypranych ciuchów, których nie mam kiedy poskładac do szafy. A jak jadą goście to hałdę przenoszę do sypialni 😅 PS 3 coś ciekawego, odnośnie prania ciuchów, mam w domu taką regularną bitwę, bo córka po 1 ubraniu rzeczy wszystko daje do prania, a przecież to nie wymaga prania, np. jeansy. Ale tłumaczenie nie pomaga. Więc wymyśliłem obejście tego problemu. Znoszę ciuchy, wyciągam te niewymagające prania i od razu wieszam na suszarkę. A potem mieszam z jej wypranymi i oddaję do składania. Ciekawe za ile lat się skapnie? 😂
Jak nic pasuje tu parafraza: "Kilkanaście warstw ubrań. Fenomen społeczny. Powtarzalność nawyków przez lata, przez dekady, a przecież pierwsze ubranie w na krzesło przyniósł tu, na ten fotel jako osiemnastolatek i było to przecież piętnaście lat temu. Coś niewiarygodnego! Co tydzień siadaliśmy na tym, jak na pufie. Fenomen socjologiczny! Ileż rzeczy można było tu położyć podczas gdy szafy zajęte? Że można w życiu wygrać ewidentnie bez składania ubrań od razu. Nawet jeśli jesteś człowiekiem rzetelnym, solidnym, posłańcem wielkiego porządku, wielkiej systematyczności. Zaczynał jako fotel kryzysowy, który miał nas prowadzić jako ambasador wspaniałego skoku cywilizacyjnego do ostatecznego prania. Przecież my, dzięki tym hałdom, żyliśmy życiem zastępczym. Są powodem ogromnej zbiorowej radości."
Moim zdaniem w PZPN miejscem na hałdę ubraniową była kukła Fernando Santosa. I właśnie stąd wynika kryzys reprezentacji. Czasami jak Santos przyjeżdżał (bardzo rzadki przypadek) to był mylony z kukłą i nie mógł wyjść spod hałdy ubraniowej. Dlatego kadra nie miała z kim trenować i przegrywaliśmy ze stworami z mołdawskich lasów. Polska piłka prawie upadła przez hałdy ubraniowe.
Oglądam wszystko (każdy turniejowy mecz) MŚ i ME od '94 i to nie tylko jest jedno z najsłabszych Euro (gorsze tylko to 2004), ale ogólnie najsłabszych turniejów. To, że zdarzy się 1-2 fajne mecze na rundę to tylko błąd systemu (w 2004 też byś powiedział, że taki Czechy-Holandia to jedna z najlepszych gier w piłkę). Trochę też nie rozumiem narzekania na Francję, nie jestem ich kibicem, ale wolę taką grę niż zachwycanie się Gruzją, bo odważnie i szybko biegają do przodu (gdzie przy 90% przypadków i tak ktoś zawali jakimś pokracznym podaniem, a 3/4 czasu łamagi siedzą z tyłkiem w obronie). W porównaniu z Francją to Anglia jest mega przepychaczem jadącym na fuksie. To, że wysoko wyspiarze dochodzą? Zobaczcie drabinkę MŚ18, ME20 czy ME24, trafiają kogo innego i za ćwierćfinał by łba nie wystawili.
U mnie ostatnio żona na sugestię o tym, że hałda prania na desce do prasowania mogłaby trafić do składania powiedziała - nie ma sprawy, kupię drugą deską. Deska ustawiona pod ścianą to gwarancja dużej, solidnej hałdy ubrań.
Chciałem w ciągu swojej 20minutowej drogi do domu posłuchać o kłopotach Lewego, a dostałem rozprawę o hałdzie ubraniowej jako jak symbolu prawdziwej przyjaźni.
Brawo Panowie. Poziom długich wstępów utrzymany, włączyłem Was jadąc do pracy i nie doczekalem się Lewandowskiego. Warto zaznaczyć, że przejechałem 45km. Może w drodze powrotnej uda się załapać na wzmiankę o Lewym.
Szanowni, chcecie mi powiedzieć, że wiarygodnym, według was, jest tłumaczenie, że ktoś najpierw popełnił przestępstwo (lub kilka przestępstw) i podrabiał podpisy studenta, wpisy wykładowców, listy obecności, a następnie porobił dyplom i dopiero po tym wszystkim (kiedy już zrobił wystarczająco żeby iść za kraty) zaproponował ten dyplom samemu zainteresowanemu? Mhm...
Na kanale Tetrycy przydałaby się recenzja jakiegoś kolejnego zbrodniarza typu Dumbledore, bo już czwarty raz chyba całość przesłuchałem i zaczynam za dobrze pamiętać.
Na stronie tego muzeum niemieckiej piłki parę razy jednak tego Lewandowskiego wspominają, choć rzeczywiście bardziej jako tego, który jako jedyny oprócz Gerda Müllera 7 razy był królem strzelców Bundesligi, a także jako przykład współczesnej gwiazdy w jakiejś ekspozycji o meczach Borussia vs. Bayern.
Uwaga mam oficjalne stanowisko. Ja jako Adam podpisujący się własnym nazwiskiem wszędzie odcinam się od różnych Adamów cyferki wypisujących dziwne rzezy na Xie, dawniej Twitter, nie ważne z której strony politycznej są!
Moja babcia (rocznik 1940) jest bardzo poukładana i dba o porządek, ALE nawet Ona posiada jeden fotel, na który trafiają tymczasowe sweterki, a nieraz nawet inne ciuszki😂 Hałda jest absolutnie dziedzictwem kulturowym.
Moja hałda ubraniowa w zależności od dnia, godziny, sytuacji życiowej i zawodowej potrafi się kurczyć i rozrastać zajmując nie tylko krzesło obrotowe i suszarkę, ale też łóżko, podłogę, biurko a nawet szafę. Hałda ubraniowa w szafie to już jest wyższy poziom ubraniowego górnictwa i (nie) jestem z tego dumny.
Wiele lat byłem hałdziażem, średnio jedna hałda na pomieszczenie w domu, gdzie się dało, to odkładałem, na ławeczke do ćwiczeń, na krzesło i fotel, w skrajnych przypadkach na podłokietnik od tapczanu. Byłem zagubiony i bez nadziei, a potem sobie kurwa kupiłem wieszak stojący, który jest ni to szafą nie to hałdą i problem się sam rozwiązał, teraz jestem posiadaczem dwóch takich i hałdy w domu nie widziałem od dawna
Sztuka układania Hałd to nie byle co, ważna jet hierarchia. W moim przypadku na samym dole ciuchy świąteczne i do kościoła, warstwa środkowa ciuchy do pracy, a na górze, codzienne na wyjście z domu, dodatkowo na rowerku stacjonarnym, który również posiadam, ale od kilku lat nie używam są ciuchy luźne po domu :P
Moja hałda ubraniowa to skrzydło otwartych drzwi. Taka doskonała ekspozycja pozwala na jak najtrafniejszy dobór odzieży - wszak ogląd mam wprost na wysokości moich oczu. Moja żona jakiś czas temu wyrażała dezaprobatę co do mojej hałdy. po jakimś czasie zrezygnowała z negatywnych komentarzy. Wkrótce zauważyłem że zajęła pod swoją osobistą hałdę skrzydło innych drzwi - więc rozumiem, że mój pomysł przyjął się w domu :)
Moja dziewczyna ma ze 4 hałdy, które po czasie jak power rangers łączą się w wiekszą całość w salonie. Rower rowerem...dodatkowa hałda poziom pro to jeszcze drążek we framudze okupowany wieszakami z ciuchami i przedzieram się do sypialni jak przez koraliki u wróżki. Dobry odcinek, cholernie się uśmiałem. Fajna formuła, trochę standup-owa. Jak najbardziej, więcej takich tematów żeby trochę złapać oddechu od piłki.
Leszek może jeszcze ma za małe dziecko, ale Kuba już pewnie ma Hałdę zabawkowo-książeczkową. Kredki, blok techniczny, papier kolorowy, jakieś gazetki LEGO, zabawki z jajek z niespodzianką, wszystko rzucone na hałdę koło stołu w kuchni, bo nie opłaca się młodemu wynosić do pokoju, bo jeszcze będzie coś z tym robił.
Odnośnie składania suszarki, mieszkając w dwójkę w małym mieszkaniu jako studenci niestety musimy to robić bo jak stoi rozłożona to znika nam pół pokoju
Ja przebieram się na noc w łazience. Ubrania, które mają iść do prania idą do kosza na pranie, a te co stwierdzę, że jeszcze nie czas kładę na. Moja hałda, jest hałdą scmroedingera, żona albo puści ją w praniu, albo nie.
Hałda ubraniowa (u mnie nazywa "kupką") jest u mnie w pokoju obecna. Codziennie przekładana z biurka na łóżko i vice versa, wieczorem do snu brana z łóżka, rano do pracy zdalnej zabierana z biurka. Natomiast kupkom ubraniowym towarzyszą także kupki książkowe w liczbie 2. Jako że miejsca na książki nie mam wystarczająco dużo, to książki w rotacji rocznej (zacząłem czytać ale przestałem, czytam, zamierzam czytać niedługo) są dumnie reprezentowane i wystawione w postaci kupki, aby przeciwdziałać negatywnym efektom wizualnym płynącym z kupek ubraniowych.
Czekam w napięciu na poradnik weselny. Niedawno mi jedno wypadło i zmuszony byłem szyć z tego co padło w poprzednich odcinkach, ale ile razy można robić kawę?!
Panowie, naprawdę nie wiem skąd ta informacja, że usunięto Roberta z muzeum Bayernu, ale jestem tam regularnie, ostatnio pod koniec tego sezonu i wspomnienia o Robercie są w wielu miejscach, chociażby przy gablocie "New generation" gdzie umieszczono zdjęcia tylko 3 piłkarzy - Riberyego, Robbena i Roberta. Akurat Bayern to nie Real i dba o swoje legendy
Kurde, zapomniałem zapauzować, wyszedłem do paczkomatu, wróciłem do domu, zrobiłem siku, nalałem soku, wróciłem przed ekran, a tutaj dalej temat hałdy. I super, nic mnie nie ominęło.
Jeśli znajdziecie jakichś przeciwników hałd ubraniowych (choć nie wierzę, że są tacy) to chętnie obejrzałbym debatę na kanale: hałdziarze vs antyhałdziarze
Ryba! Kto teraz bedzie Jak Tomili John's w Sciganym. Kto nie Jak nie Ty scigal Kilera. Kto Jak nie Ty opowie O wycieczkach do zakladow pracy w Seksmisji, kto Jak nie Ty byc Nadszyszkownik w Kingsajs, Zegnaj profesorze z Nowego Yorku, Zeganaj Piszczyku. Dziekuje za to co mi pokazales.
Kiedyś będąc w gościach u znajomych lekko nasypany zacząłem jeździć na takim rowerku, który tak naprawdę był hałdą ubraniową. Wisiała na nim bluza kolegi, która była jednocześnie uniformem znanej firmy kurierskiej i niefortunnie wkręciła się w mechanizm no i rozdarła się pod pachą. Akurat kumpel się stamtąd zwalniał i na drugi dzień miał ją zwrócić. Jeśli miałeś przeze mnie kłopoty to przepraszam cię Maćku.
Dla kontekstu dodam ze w tym roku ide do klasy maturalnej wiec wciaz mieszkam z mama i to ona jest najwiekszym przeciwnikiem haldy ubraniowej. Zupelnie przez przypadek udalo mi sie znalezc idealny mebel dla haldy ubraniowej, jest nim krzeslo z mojego liceum ktore wynioslem w pierwszym roku nauki w nim (niestety za zgoda nauczycieli co nie brzmi tak fajnie). Nie wzialem go oczywiście w tym celu bo mialo ono byc tylko pamiatka. To ze nie spelnia ono zadnej roli poza byciem stojakiem na ubrania sprawia ze ciezko sie do tego przyczepic. No bo co? Mam z niego sprzatnac te rzeczy bo ktos bedzie chcial na nim usiasc? Przeciez wiadomo ze nie. Przy wyprowadzce na studia z moja dziewczyna bedzie to najwazniejsza rzecz ktora zabiore z mojego pokoju.
Ad dowartościowania - świetny do tego jest Rozanow, rosyjski filozof z przełomu XIX i XX wieku. Polska - Lucyfer. Do tego czytanie go sporo mówi o współczesnej Rosji. Myślę, że Leszek może go sobie dorzucić do rytualnych poczytanek Ciorana.
Możecie poruszyć też temat uniwersum garażu (ewentualnie zakładu mechanicznego), w którym ojciec albo wujek ma skladowane wszystkie potrzebne rzeczy do przeprowadzania naprawy samochodu albo dowolnego sprzętu domowego - stary garnek ze śrubkami z odzysku z Wartburga, bo a nuż się jeszcze przydadzą, butelka po coli ze starym olejem, którym jeszcze coś się może przesmaruje i obowiązkowo kalendarz Pirelli 1988 z Sophią Loren na ścianie w kącie, tak żeby żona nie widziała za jakąś hałdą garażową :)
Ja miałem w domu na fotelu z nieaktywowaną funkcją rozłożenia do łóżka, tak wielką hałdę, że w pewnym momencie zacząłem przykrywać ją kocem, żeby to wyglądało jak jakaś pościel, czy coś w tym stylu. Ale pewnie każdy wiedział... i zazdrościł.
Leszek udaje, że nie pamięta kim są silni razem, chociaż w odcinku z Mieciem od razu wiedział jak Bartek ich wspomniał, po co te kłamstwa? #szafaleszka
Za tydzień zrecenzujcie temat pod nazwą: jakie ciuchy najlepiej wieszać na klamce od drzwi. Dla mnie klamka od drzwi jest nie raz nawet ważniejsza niż krzesło i rowerek razem wzięte.
Duzym skokiem technologicznym w dziedzinie tworzenia hałd są suszarki - szczególnie, że najprawdopodobniej twórcami dostępnych w nich programów są hałdziarze, bo to nie jest tak, że od razu po suszeniu można włożyć do szafy - a ubrania należy na chwilę położyć gdzieś by poodychaly, a chwila ta nie jest nigdzie zdefiniowana (znaczy może i jest napisane w instrukcji, ale kto by czytal instrukcje do tak prostej czynnosci), wiec zawsze mozna powiedziec, ze dopiero co wyjęte (szczególnie, że podobnie jak w przypadku siostry pralki takze i tu ostatnia minuta programu trwac może dowolny czas - poza rzeczywiscie minuta)
Co do kupowania dyplomów od "prywaciarza" to uczelnie państwowe/publiczne nie są lepsze. Najstarszy wydział Uniwersytetu Szczecińskiego czyli wydział ekonomiczny, stracił prawo do nadawania tytułu magistra na kilka lat. Podczas jednej z wizyt w ośrodkach zamiejscowych wydziału okazało się iż na liście studentów widniało po 30-50 osób a stan faktyczny wynosił 12-25, więc można było być na trzecim czy nawet piątym roku bez zaliczeń a nawet nie wiedząc iż na studiach się jest :) Na każdego studenta na roku uczelnia dostawała 10 Euro z funduszu UE, więc trzymanie ludzi na listach miało sens ekonomiczny. Na innym wydziale tego samego uniwersytetu, jeden z profesorów sprawdził ile osób ma wpisanych na zajęciach a ile faktycznie jest (zajęcia obowiązkowe), miało być 115 osób, było 92,(nikt nie znał brakujących nazwisk które wyczytał profesor) gdy zapytał w dziekanacie jakim cudem na trzecim roku ma ludzi którzy nie zaliczyli lat poprzednich zbyto go odpowiedzią że lista nie została zaktualizowana no i tak zostawili. Wszyscy wiedzieli że chodzi o kasę i nikt nie drążył tematu, na kolejne kontrole wrzucano brakująca ilość ludzi i stan się zgadzał, ma być 115 i jest 115 :)
Przez pierwsze pół godziny programu myślałem, że tymi kłopotami Lewandowskiego są hałdy ubrań u niego na chacie a tu tylko o kupno dyplomu chodziło...
- Gapisz mi się na hałdę?
- Wszyscy się gapią, jest gigantyczna!
Taka historia z życia: moja kobieta była pewnego razu przez trzy tygodnie u rodziców, pomagając im z utrzymaniem domu podczas choroby jednego z nich. Jako że przez całe życie byłem przez kogoś ograniczany w rozbudowie hałdy, nie miałem żadnych hamulców przed jej rozrostem. Po dwóch tygodniach hałda była tak duża, że wyłapało ją Google maps, a światowa cena węgla runęła, gdyż wszyscy myśleli że Polska zebrała olbrzymie zapasy, które zaleją rynek. Stanęła produkcja w Kolumbii i Australii, zaś polskie władze zaczęły opracowywać program szesnastek dla górników by ograniczyć efekt stresu, jaki generuje spadek opłacalności polskiego górnictwa. Pod koniec jej nieobecności hałdę posprzątałem, zagraniczna produkcja ruszyła z powrotem, a szesnastki zostały.
Piękne.
Usystematyzujmy wiedzę dotyczącą procesów związanych z powstawaniem hałd ubraniowych.
Możemy wyszczególnić kilka głównych rodzajów ruchów hałdotworczych (orogenez):
- Orogeneza klasyczna
Orogeneza klasyczna jest naturalnym procesem powstawania hałdy ubraniowej w ramach której ubrania zbyt czyste na brudne sukcesywnie zalegają kolejnymi warstwami na tzw Nośnikach hałdotworczych. Czynnikami przyspieszającymi ten proces jest min zmienna pogoda (wymuszająca używanie bluz, różnych rodzajów spodni etc), konieczność używania różnych rodzajów ubrań (do pracy, do wyjścia, podomowe) czy też istnienie czynników resetujących w środowisku domowym (małżonka, dziewczyna, mama, denialiści hałdowi)
- Orogeneza higieniczna
W ramach tej orogenezy hałdy ubraniowe osadzają się w bardziej dynamiczny sposób. Czynnikiem haldotwórczym jest w tym przypadku wysuszone pranie z suszarki które musi ustąpić miejsca kolejnemu praniu. Warunkami idealnymi jest natomiast seria kilku pralek z rzędu (min po wyjazdach, urlopach etc). W ramach tej orogenezy występuje tendencja do osiadania hałd ubraniowych na tzw. nośnikach tymczasowych.
- Orogeneza dobowa (zwana również orogenezą cyklową)
Jest to najbardziej dynamiczna forma ruchów hałdotworczych. Dodatkowo formy hałd ubraniowych powstające w ramach niej są najbardziej nietrwałe (stąd nazwa główna procesu). Hałdy ubraniowe w ramach tej orogenezy powstają w dwóch cyklach: Nagromadzenie się ubrań podomowych przed snem oraz poprzez fluktację hałdową i zamianę warstwy na koszule do spania / pizamy nad ranem.
Nośniki hałdotwórcze - są to miejsca sprzyjające procesom hałdotwórczym w środowisku domowym. Wyróżnić możemy trzy głowne typy nośników hałdotwórczych:
- Nośniki klasyczne (zwane również nośnikami męskimi) - Klasyczne oraz doskonale widoczne miejsca nagromadzenie hałd ubraniowych. Są to min krzesła (najlepiej obrotowe), niecki w szafach, sprzęty do ćwiczeń oraz kąt pokoju / salonu.
- Nośniki subtelne (zwane również nośnikami żeńskimi) - jest to również klasyczne miejsce powstawania hałdy ubraniowej. Są one jednak ukryte lub w miejscach sprzyjającym szybkiemu ukryciu. Jest to min duża przestrzeń w zamkniętej szafie (często miejsce na odkurzacz lub deskę do prasowania), zamknięte pokoje czy puste szuflady w komodzie.
- Nośniki tymczasowe - nieklasyczny rodzaj miejsca powstawania hałdy ubraniowej. Jak nazwa wskazuje hałdy powstają w ramach niesprzyjających czy tymczasowych warunków środowiskowych. Są to min łóżko, suszarka na pranie oraz użytkowe części domu (biurko, niecki w łazience, często używana kanapa).
Dodatkowo istotną rolę w procesach hałdotworczych ma Tektonika Hałd Ubraniowych. Tektonika hałdowa to samoczynny lub spowodowany siłą zewnętrzna ruch wpływający na kształt oraz lokalizacje hałdy ubraniowej. W domowej przyrodzie występują trzy rodzaje tektoniki hałdowej:
- Przesunięcia tektoniczne
Przesunięcia hałdy ubraniowej polegają na silowym przesunięciu hałdy ubraniowej w inną lokalizację w wyniku okoliczności zewnętrznych. Z tego powodu wyrozniamy 3 rodzaje przesunięć:
- Tektonika gościnna
Czynnikiem zewnętrznym w tym przypadku są goście znajdujący się w dalekich odczytach relacyjności hałdowizualnej. Przemieszczenia w ramach tych ruchów odbywają się z nośników męskich / tymczasowych do nośników subtelnych.
- Tektonika użytkowa
Czynnikiem zewnętrznym w tym przypadku jest chęć skorzystania z mebli /części pokoju na których osiadły się hałdy ubraniowe. W głównej mierze oddziałują na nośniki tymczasowe.
- Tektonika cyklowa (Zwana rowniez tektonika pływową lub też tektoniką łóżko - krzesło)
Czynnikiem zewnętrznym w tym przypadku jest cykl dobowy. Wplywa on na konieczność cyklicznych przemieszczeń hałd ubraniowych z łóżka na krzeslo w nocy i z krzesła na łóżku w trakcie dnia. W przeciwieństwie do przesunięć użytkowych charakteryzuje się cyklicznością oraz stałym powrotem hałd ubraniowych w konkretne miejsca.
- Falowanie - jest to proces uwarunkowany również siły zewnętrznej wpływający na mieszanie się warstw hałdy ubraniowej bez naruszenia jej zewnętrznej struktury. Falowanie hałdy ubraniowej powstaje w wyniku poszukiwania konkretnego rodzaju ubioru znajdującego się wewnątrz hałdy
- Pękanie - samoczynny lub wynikający z siły zewnętrznej proces naruszający strukturę zewnętrzną hałdy. Powstaje on w albo poprzez samoczynne ugięcie się góry ubrań, lub też w wyniku zewnętrznych czynników (potkniecie się o hałdę, wyciąganie ubrań z środka hałdy oraz w wyniku przesunięć hałdowych)
Procesem wartym do odnotowania jest również proces krasowienia hałdy ubraniowej. Krasownienie hałdy ubraniowej występuje w momencie gdy przychodzą goście a czasu jest na tyle mało że jedyne co zostaję to przykrycie hałdy ubraniowej kocem lub pościelą.
Razem z współlokatorem na studiach nazwaliśmy naszą hałdę, nazywała się Wiktor. Minęło kilka lat, a nadal jest to moja pierwsza myśl, gdy słyszę to imię
TOP 10 W KAŻDYM DOMU PLACES & THINGS "CICHY DOMOWNIK" [DANZA KUDURO REMIX]
10. Piwniczka na pełne słoiki
9. Słoik musztardy otwarty w lipcu 2019 r. "ale nie wyrzucaj bo to jeszcze dobre przecież", zajmujący zaszczytny kąt lodówki na dolnej półce
8. Spirala do przepychania rur wyprodukowana w 1975 r.
7. Plecak na wycieczkę z kanapką z wycieczki z przed siedmiu miesięcy
6. TYSIĄC PANORAMICZNYCH
5. Woda utleniona z datą ważności gdzieś w okolicach 2015 r.
4. Pawlacz
3. Dyplom z Collegium Humanum
2. Śmietnik pod zlewem
1. Hałda ubraniowa
PS: trzeba zrobić play-offy
Zapomniałeś o encyklopedii PWN
@@risk2691 i czterdziestu niebieskich segregatorach ŚWIATA WIEDZY
Hałda - obowiązkowa w każdym domu, a krzyżówki w kiblu? Odchodzi się od tego zwyczaju ale ja staram się hołdować tradycji. Oczywiście Panie na okładce mają niepełne uzębienie, wąsy i limo pod okiem.
Często dorzucam rogi
@@user-up1ms3cc1p wtedy robisz z pani Lewandowskiego
Dzień dobry Panie Leszku,
muszę podzielić się z Panem pewną anegdotą:
spotkanie firmowe, gadam z kumplem, który jest z Torunia. Luźna gadka o wszystkim i o niczym, w końcu schodzimy na tematy sportowe i ja wiedząc, skąd on jest, podprowadzam:
- Ty to pewnie żużel?
Na co on, że tak, cała rodzina. No to ja już mam załadowany w komorze żart i odpalam:
- Ten sport co się skręca w lewo?
Wtedy on odwraca się do mnie i z pełną powagą:
- Otóż nie! Skręcasz w prawo, a jedziesz w lewo.
Nabrałem nowego szacunku dla żużla 🙃
Mam taką małą poradę, jak przychodzą do was goście ale nie wszystkim chcecie pokazać hałde ubraniową, to zakrywamy ją kocem. Wtedy powstaje taka trochę „Hałda Schrödingera ” .
Krasowienie hałdy ubraniowej
Nie ma dowodów, że Robert Lewandowski wiedział o dyplomie. Jest nagroda pół miliona dla kogoś, kto wskaże choć cień podejrzenia. Jest nawet taka słynna wypowiedź menadżera podczas gali charytatywnej: "Zrobiłem coś strasznego, ale imię Roberta pozostanie nieskalane".
Niedoceniany komentarz.
Kuba wprowadził trójubraniówkę.
Z tymi osami to najprawdziwsza prawda. Właśnie siedzę z rodziną w Bułgarii. Dwa dni temu, w centrum miasta Nessebar, spadło mi na głowę całe gniazdo os (odkleiło się od zadaszenia w bloku i zleciało w zestawie z jakimś dywanem). Zanim uciekłem dostałem w plecy i w nogę. Jestem uczulony na jad os, więc przeżywaliśmy chwile grozy. Jakiś chłop z knajpy obok chciał mnie leczyć rakiją, ale żona się nie zgodziła na taką kurację. Na szczęście tym razem nie było reakcji alergicznej i obeszło się bez podróży karetką po zastrzyk adrenaliny w dupala. Wiem jak nieprawdopodobnie to brzmi, ale mam na to świadków. W Polsce żyję ponad 40 lat i nigdy gniazdo os nie spadło mi na głowę. W Bułgarii wystarczyły 2 dni. Także ja również nie polecam wyjazdów za granicę, zwłaszcza osobom, które nie lubią być gryzione przez osy.
Podbijam pomysł "Weselnej Instrukcji Przetrwania - porady i wskazówki zebrane" oraz "Skarbu Weselnika". Przez wiele lat skutecznie udawało mi się unikać konieczności zgłębiania tej tajemnej wiedzy, jednak dziś wiem, że niestety dzień sądu jest bliski
Uzyskałem dziś awans na nauczyciela mianowanego - mogę śmiało nazywać się kolegą (po fachu) Kuby Olkiewicza 😀
Zdałeś, czy może kupiłeś? 😏
Ciekawe czy u Kuby ten mianowany jest na legalu ?
Przykro nam. Nie daj się
Ostatnio z żoną doszliśmy do ekstremum, gdzie hałda już była tak duża, że zaczęło brakować czystych ciuchów. Rosła dlatego, że nie było odważnego, który mógłby się za nią zabrać. Temperatura na poddaszu sięgała 40° a buchająca z żelazka para pozbawiała oddechu. W końcu sytuacja zmusiła mnie do prasowania... Połowa wody do żelazka, połowa do gardła, ręcznik do wycierania potu cały mokry jak i koszulka. Nienawidzę prasować, ale kocham swoją rodzinę.
Żyje 31 lat i dopiero teraz się dowiedziałem że jestem haldziarzem . Pamiętam jak byłem mały i razem z siostrą bawiliśmy się w chowanego pod hałdą ubrań naszego taty . Niestety jest wielu przeciwników haldziarzy dlaczego to są kobiety ? Piekło mężczyzn ⚡
He he, Lewandowski nie wiedział 😂 Tak samo, jak o aferze premiowej 🙃
Tematy do poruszenia na kanale Tetrycy:
1) kolekcjonowanie kompletnie styranych ubrań, bo „a nuż się przyda do roboty w piwnicy/na działce,
2) gromadzenie papierowych rachunków/faktur/pism/pudeł - gdzie chowamy, kiedy to jest już „ten moment”, żeby to wyrzucić,
3) uniwersum segregacji śmieci. Ile worków? Jakiego koloru itp.
Nie czarujmy się, wszyscy jesteśmy dumnymi hałdziarzami do momentu powrotu z roboty/obozu menedżera do spraw naszego życia. Czuwaj!
Leszku kiedy opowiadałeś o akordeonach przypomniała się mi historia z liceum. Pierwsza klasa, nowa szkoła, człowiek chciałby się jakoś pokazać z pozytywnej strony. Widzę z kolegami gościa grającego na gitarze i wianuszek dziewczyn koło niego. Jeden z kolegów stwierdził że to nie jest glupi pomysl i na następny dzień przyniósł akordeon do szkoly. Jedyne co tym zyskał to ksywkę cygan, która jest z nim do dzisiaj😅
ale taguj #pasta
Hałdy nie dałem, hałdę zdjąłeś sobie sam 🎶
Mam hałdę ubrań potwierdzam. Krzesła są najlepsze do tego 😎
Rower stacjonarny również jest dobrym wieszakiem na ubrania, bo na pewno nie do ćwiczeń :).
Potwierdzam. Mam w mieszkaniu 4 krzesła z których tylko jedno służy do siedzenia.
Początkowo byłem fanem jedynie hałdowania ciuchów na krześle obrotowym. Jednak niedawno zainstalowałem sobie kółka gimnastyczne do ćwiczeń i one idealnie nadają się do wieszania na nich ubrań, które nie gniotą się dzięki temu. W razie co mogę jeszcze kij między kółkami dać i będzie większa powierzchnia wieszania. SZAFA TO PRZEŻYTEK!
Może Lewandowski kupił też gole w bundeslidze, jak dyplom? Zaraz trener bayerny powie "tak, potwierdzam, bo Lewandowski "grał" w meczach za mojej kadencji". Może lewandowski to drugi Pudzian
Najpierw kup sobie słownik i naucz się pisać.
Trzeba podkreślić że hałdy upraniowe mają swoje różne rodzaje: ja byłem swego czasu posiadaczem "gniazda orła", co prawda jego żywotność wynosiła no maksymalnie 2-3 dni, ale polega to na tym że wracając z pracy np rozbierasz się jednym ruchem. Ściągasz spodnie, kalesony, majty i tworzy się takie gniazdo orła.
Nigdy niczego nie komentuję, ale teraz muszę. W ostatnich tygodniach Leszek jest w życiowej formie: najpierw tejk o karaluchach, PSL-u i Superpucharze Polski, potem rozprawienie się z Ireną Szewińską, teraz herb Bayernu... Klasa.
Pierwsze 20 min zloto :D musze to puscic koniecznie mojej Zonie ktora jest przeciwnikiem Haudziarstwa
Dzień dobry. Piszę ten komentarz w środę, bo wydaje mi się że jestem sprytny i może akurat na niego traficie, a jeśli nie to chciałem się z wami podzielić moimi przemyśleniami. Hałdę posiadam jak każdy, no nie urodził się taki który hałdy nie ma. Co najlepsze niby człowiek nie zwraca uwagi, ale zawsze wie co się w hałdzie znajduje i nie daj Boże żona/partnerka zwinie koszulkę czy spodenki do prania(bo akurat pierze czarne czy białe i jej potrzeba) i ty wiesz że to już nie ta sama hałda. Zakłóca to oczywiście synergię i trzeba hałdę zapakować do prania i ułożyć następną, bo się inaczej idzie pogubić co i ile na tej hałdzie leży. Od siebie dodam jeszcze, że nie pościelone łóżko po spaniu/drzemce i odpowiedź na pytanie żony/partnerki dlaczego zostawiłem nie pościelone, jest zawsze jedna, nikt mi tu właził nie będzie a wieczorem też będę spał. A Was oczywiście pozdrawiam. 🫡
35:18 bardzo rzadko jestem po stronie Olkiego w sporach z Leszkiem. Ale tak, to dobre Euro. Tylko szkoda, że ci „sławni”, co słabo grają są w półfinale. Gruzja - Rumunia powinien być ;)
Kuba: opowiada z przejęciem o losie Anglii i Soutgate'cie.
Leszek: dobra, dobra, gówno mnie to obchodzi
Ale że Lewandowski? No nie, kolejna legenda upadła 😭
Nie oszukujmy się, każdy Polak ma ukrytą pod hałdą ubraniową mini rakietę typu ziemia-powietrze
Jak dawno temu byłem na studiach, to wynająłem pokój bez mebli. Od znajomego dostałem materac, ale nie miałem nic poza tym. Więc miałem komputer (desktop, monitor crt i klawiatura + myszka) na ziemi i obok wielka hałda wszystkich moich ubrań. To była hałda matka wszystkich hałd 😂
studiowałem kiedyś z ówczensymi graczami Motoru Lublin- nawet czasami pojawiali sie na zajęciach, ale najbardziej bawił mnie fakt, że dostawali wyższe stypendium "naukowe" z uczelni niż osoba z najwyższą średnią na roku xD
Też sprzątałem ostatnio mieszkania. Ciężka sprawa, dużo rzeczy ciekawych odkryłem 😂
Czuję się wywołany do tablicy, bo ja naprawdę nie mam tej hałdy ubraniowej. Kiedyś miałem. I nie trzeba nowego mebla. Jest rozwiązanie: mam jedną półkę w garderobie przeznaczoną na te ciuchy właśnie, co już użyte ale jeszcze nie brudne. Tam je codziennie! składam i jest git. PS. I też mam orbitrek od 9 lat i służy cały czas jako orbitrek a nie wieszak. Zona jeździ codziennie, ja sporadycznie ale też. Można? Można, ale trzeba zapier*** a nie szukać wymówek jak 99% ludzi. Pozdrawiam 💪
PS 2. Posłuchałem dalej, wygraliście, jestem hałdziarzem. No oczywiście mam hałdę tych czystych wypranych ciuchów, których nie mam kiedy poskładac do szafy. A jak jadą goście to hałdę przenoszę do sypialni 😅 PS 3 coś ciekawego, odnośnie prania ciuchów, mam w domu taką regularną bitwę, bo córka po 1 ubraniu rzeczy wszystko daje do prania, a przecież to nie wymaga prania, np. jeansy. Ale tłumaczenie nie pomaga. Więc wymyśliłem obejście tego problemu. Znoszę ciuchy, wyciągam te niewymagające prania i od razu wieszam na suszarkę. A potem mieszam z jej wypranymi i oddaję do składania. Ciekawe za ile lat się skapnie? 😂
Jak nic pasuje tu parafraza: "Kilkanaście warstw ubrań. Fenomen społeczny. Powtarzalność nawyków przez lata, przez dekady, a przecież pierwsze ubranie w na krzesło przyniósł tu, na ten fotel jako osiemnastolatek i było to przecież piętnaście lat temu. Coś niewiarygodnego! Co tydzień siadaliśmy na tym, jak na pufie. Fenomen socjologiczny! Ileż rzeczy można było tu położyć podczas gdy szafy zajęte? Że można w życiu wygrać ewidentnie bez składania ubrań od razu. Nawet jeśli jesteś człowiekiem rzetelnym, solidnym, posłańcem wielkiego porządku, wielkiej systematyczności. Zaczynał jako fotel kryzysowy, który miał nas prowadzić jako ambasador wspaniałego skoku cywilizacyjnego do ostatecznego prania. Przecież my, dzięki tym hałdom, żyliśmy życiem zastępczym. Są powodem ogromnej zbiorowej radości."
Moim zdaniem w PZPN miejscem na hałdę ubraniową była kukła Fernando Santosa. I właśnie stąd wynika kryzys reprezentacji. Czasami jak Santos przyjeżdżał (bardzo rzadki przypadek) to był mylony z kukłą i nie mógł wyjść spod hałdy ubraniowej. Dlatego kadra nie miała z kim trenować i przegrywaliśmy ze stworami z mołdawskich lasów. Polska piłka prawie upadła przez hałdy ubraniowe.
Oczywiście, jak zawsze, pierwsze 30-40 minut live, a resztę muszę z odtworzenia oglądać. Ale w sumie dobra robota chłopaki
Oglądam wszystko (każdy turniejowy mecz) MŚ i ME od '94 i to nie tylko jest jedno z najsłabszych Euro (gorsze tylko to 2004), ale ogólnie najsłabszych turniejów. To, że zdarzy się 1-2 fajne mecze na rundę to tylko błąd systemu (w 2004 też byś powiedział, że taki Czechy-Holandia to jedna z najlepszych gier w piłkę). Trochę też nie rozumiem narzekania na Francję, nie jestem ich kibicem, ale wolę taką grę niż zachwycanie się Gruzją, bo odważnie i szybko biegają do przodu (gdzie przy 90% przypadków i tak ktoś zawali jakimś pokracznym podaniem, a 3/4 czasu łamagi siedzą z tyłkiem w obronie). W porównaniu z Francją to Anglia jest mega przepychaczem jadącym na fuksie. To, że wysoko wyspiarze dochodzą? Zobaczcie drabinkę MŚ18, ME20 czy ME24, trafiają kogo innego i za ćwierćfinał by łba nie wystawili.
12:46 zawsze sprzątam hałdę ubraniową. Nie ufam nikomu
Ubrania z suszarki też. Na szczęście rzadko mam gości 😂
Panowie kiedy na tatrykach można się spodziewać power rankingu zamków z heroes 3??
U mnie ostatnio żona na sugestię o tym, że hałda prania na desce do prasowania mogłaby trafić do składania powiedziała - nie ma sprawy, kupię drugą deską.
Deska ustawiona pod ścianą to gwarancja dużej, solidnej hałdy ubrań.
Po pierwszym pół godziny. Wiem że jestem wśród swoich
Chciałem w ciągu swojej 20minutowej drogi do domu posłuchać o kłopotach Lewego, a dostałem rozprawę o hałdzie ubraniowej jako jak symbolu prawdziwej przyjaźni.
Komentarz dla zasięgów. Jak zawsze ciekawy program. Pozdrawiam.
Pani Rzecznik Lewandowskich wszystko pięknie wyjaśniła 😅
Brawo Panowie. Poziom długich wstępów utrzymany, włączyłem Was jadąc do pracy i nie doczekalem się Lewandowskiego. Warto zaznaczyć, że przejechałem 45km. Może w drodze powrotnej uda się załapać na wzmiankę o Lewym.
ja sympatyzuję z Holandią od 1988 r. i ta obecna reprezentacja wywołuje u mnie najmniejsze emocje...
Obecna? To nawet nie jest ona..
Mega miło jest usłyszeć że hałdy ubraniowe to dość powszechne zjawisko. Aż mi nieco ulżyło po tym programie. Pozdro.
Nie mogę sobie wyobrazić lepszej inwestycji niż 15 tysięcy na włoski akordeon. Wujek Staszek TOP.
Panowie, będą jeszcze wywiady w ramach poranków? To był mój ulubiony fragment w historii istnienia poranków, a dawno nic nie było.
To nie Lewandowksi kupił dyplom, to uczelnia kupiła prawa do korzystania z praw wizerunkowych napastnika poprzez wystawienie dyplomu
Szanowni, chcecie mi powiedzieć, że wiarygodnym, według was, jest tłumaczenie, że ktoś najpierw popełnił przestępstwo (lub kilka przestępstw) i podrabiał podpisy studenta, wpisy wykładowców, listy obecności, a następnie porobił dyplom i dopiero po tym wszystkim (kiedy już zrobił wystarczająco żeby iść za kraty) zaproponował ten dyplom samemu zainteresowanemu? Mhm...
Moja Żona wymyśliła piękne określenie na moją hałdę - Barłóg 🥰
Na kanale Tetrycy przydałaby się recenzja jakiegoś kolejnego zbrodniarza typu Dumbledore, bo już czwarty raz chyba całość przesłuchałem i zaczynam za dobrze pamiętać.
Magister Robert Lewandowski. Zart goni zart.
Lewy niech se kupi doktorat na Wyższej Szkole Gotowania na Gazie
Na stronie tego muzeum niemieckiej piłki parę razy jednak tego Lewandowskiego wspominają, choć rzeczywiście bardziej jako tego, który jako jedyny oprócz Gerda Müllera 7 razy był królem strzelców Bundesligi, a także jako przykład współczesnej gwiazdy w jakiejś ekspozycji o meczach Borussia vs. Bayern.
Hałda to klasyka
Uwaga mam oficjalne stanowisko. Ja jako Adam podpisujący się własnym nazwiskiem wszędzie odcinam się od różnych Adamów cyferki wypisujących dziwne rzezy na Xie, dawniej Twitter, nie ważne z której strony politycznej są!
Moja babcia (rocznik 1940) jest bardzo poukładana i dba o porządek, ALE nawet Ona posiada jeden fotel, na który trafiają tymczasowe sweterki, a nieraz nawet inne ciuszki😂
Hałda jest absolutnie dziedzictwem kulturowym.
U mnie na hałdzie ubraniowej zawsze leży kocyk do popołudniowych drzemek, którego nigdy do żadnej drzemki bym nie wyciągnął, gdyby leżał w szafie
Moja hałda ubraniowa w zależności od dnia, godziny, sytuacji życiowej i zawodowej potrafi się kurczyć i rozrastać zajmując nie tylko krzesło obrotowe i suszarkę, ale też łóżko, podłogę, biurko a nawet szafę. Hałda ubraniowa w szafie to już jest wyższy poziom ubraniowego górnictwa i (nie) jestem z tego dumny.
Wiele lat byłem hałdziażem, średnio jedna hałda na pomieszczenie w domu, gdzie się dało, to odkładałem, na ławeczke do ćwiczeń, na krzesło i fotel, w skrajnych przypadkach na podłokietnik od tapczanu. Byłem zagubiony i bez nadziei, a potem sobie kurwa kupiłem wieszak stojący, który jest ni to szafą nie to hałdą i problem się sam rozwiązał, teraz jestem posiadaczem dwóch takich i hałdy w domu nie widziałem od dawna
Sztuka układania Hałd to nie byle co, ważna jet hierarchia. W moim przypadku na samym dole ciuchy świąteczne i do kościoła, warstwa środkowa ciuchy do pracy, a na górze, codzienne na wyjście z domu, dodatkowo na rowerku stacjonarnym, który również posiadam, ale od kilku lat nie używam są ciuchy luźne po domu :P
Moja hałda ubraniowa to skrzydło otwartych drzwi. Taka doskonała ekspozycja pozwala na jak najtrafniejszy dobór odzieży - wszak ogląd mam wprost na wysokości moich oczu. Moja żona jakiś czas temu wyrażała dezaprobatę co do mojej hałdy. po jakimś czasie zrezygnowała z negatywnych komentarzy. Wkrótce zauważyłem że zajęła pod swoją osobistą hałdę skrzydło innych drzwi - więc rozumiem, że mój pomysł przyjął się w domu :)
Moja dziewczyna ma ze 4 hałdy, które po czasie jak power rangers łączą się w wiekszą całość w salonie. Rower rowerem...dodatkowa hałda poziom pro to jeszcze drążek we framudze okupowany wieszakami z ciuchami i przedzieram się do sypialni jak przez koraliki u wróżki. Dobry odcinek, cholernie się uśmiałem. Fajna formuła, trochę standup-owa. Jak najbardziej, więcej takich tematów żeby trochę złapać oddechu od piłki.
Leszek może jeszcze ma za małe dziecko, ale Kuba już pewnie ma Hałdę zabawkowo-książeczkową. Kredki, blok techniczny, papier kolorowy, jakieś gazetki LEGO, zabawki z jajek z niespodzianką, wszystko rzucone na hałdę koło stołu w kuchni, bo nie opłaca się młodemu wynosić do pokoju, bo jeszcze będzie coś z tym robił.
Witamy w cotygodniowym programie "Pan domu.. jak Pani pozwoli"
Odnośnie składania suszarki, mieszkając w dwójkę w małym mieszkaniu jako studenci niestety musimy to robić bo jak stoi rozłożona to znika nam pół pokoju
Proponuję pytanie: "Czy podłoga to tak samo dobra półka jak regał? Panel dyskusyjny". Pozdrawiam panowie!
Ja przebieram się na noc w łazience. Ubrania, które mają iść do prania idą do kosza na pranie, a te co stwierdzę, że jeszcze nie czas kładę na. Moja hałda, jest hałdą scmroedingera, żona albo puści ją w praniu, albo nie.
Hałda ubraniowa (u mnie nazywa "kupką") jest u mnie w pokoju obecna. Codziennie przekładana z biurka na łóżko i vice versa, wieczorem do snu brana z łóżka, rano do pracy zdalnej zabierana z biurka. Natomiast kupkom ubraniowym towarzyszą także kupki książkowe w liczbie 2. Jako że miejsca na książki nie mam wystarczająco dużo, to książki w rotacji rocznej (zacząłem czytać ale przestałem, czytam, zamierzam czytać niedługo) są dumnie reprezentowane i wystawione w postaci kupki, aby przeciwdziałać negatywnym efektom wizualnym płynącym z kupek ubraniowych.
Czekam w napięciu na poradnik weselny. Niedawno mi jedno wypadło i zmuszony byłem szyć z tego co padło w poprzednich odcinkach, ale ile razy można robić kawę?!
Panowie, naprawdę nie wiem skąd ta informacja, że usunięto Roberta z muzeum Bayernu, ale jestem tam regularnie, ostatnio pod koniec tego sezonu i wspomnienia o Robercie są w wielu miejscach, chociażby przy gablocie "New generation" gdzie umieszczono zdjęcia tylko 3 piłkarzy - Riberyego, Robbena i Roberta. Akurat Bayern to nie Real i dba o swoje legendy
Tak, przepraszam, sprostowalismy chwilę później, że chodzi o Muzeum Piłki w Dortmundzie ;)
Kurde, zapomniałem zapauzować, wyszedłem do paczkomatu, wróciłem do domu, zrobiłem siku, nalałem soku, wróciłem przed ekran, a tutaj dalej temat hałdy. I super, nic mnie nie ominęło.
Nie no jasne, Robercik nic nie wiedział XDDDD on jest święty. Szczególnie, gdy chodzi o poruszanie tematu premii z mundialu
Robert mógłby przyjąc taktykę Jacy Góralskiego: Panie, na co mje te studia jak ja matury ni mom!
Zgadzam się panowie, do czegoś musi się przydać pudełko ze starymi książkami - oczywiście jako podstawka do hałdy ubraniowej!
Jeśli znajdziecie jakichś przeciwników hałd ubraniowych (choć nie wierzę, że są tacy) to chętnie obejrzałbym debatę na kanale: hałdziarze vs antyhałdziarze
Ryba! Kto teraz bedzie Jak Tomili John's w Sciganym. Kto nie Jak nie Ty scigal Kilera. Kto Jak nie Ty opowie O wycieczkach do zakladow pracy w Seksmisji, kto Jak nie Ty byc Nadszyszkownik w Kingsajs, Zegnaj profesorze z Nowego Yorku, Zeganaj Piszczyku. Dziekuje za to co mi pokazales.
Kiedyś będąc w gościach u znajomych lekko nasypany zacząłem jeździć na takim rowerku, który tak naprawdę był hałdą ubraniową. Wisiała na nim bluza kolegi, która była jednocześnie uniformem znanej firmy kurierskiej i niefortunnie wkręciła się w mechanizm no i rozdarła się pod pachą. Akurat kumpel się stamtąd zwalniał i na drugi dzień miał ją zwrócić. Jeśli miałeś przeze mnie kłopoty to przepraszam cię Maćku.
hałdotrek do 8 wieszaków przy suszeniu prania, bohater
Dla kontekstu dodam ze w tym roku ide do klasy maturalnej wiec wciaz mieszkam z mama i to ona jest najwiekszym przeciwnikiem haldy ubraniowej. Zupelnie przez przypadek udalo mi sie znalezc idealny mebel dla haldy ubraniowej, jest nim krzeslo z mojego liceum ktore wynioslem w pierwszym roku nauki w nim (niestety za zgoda nauczycieli co nie brzmi tak fajnie). Nie wzialem go oczywiście w tym celu bo mialo ono byc tylko pamiatka. To ze nie spelnia ono zadnej roli poza byciem stojakiem na ubrania sprawia ze ciezko sie do tego przyczepic. No bo co? Mam z niego sprzatnac te rzeczy bo ktos bedzie chcial na nim usiasc? Przeciez wiadomo ze nie. Przy wyprowadzce na studia z moja dziewczyna bedzie to najwazniejsza rzecz ktora zabiore z mojego pokoju.
Hałda na szuszarce to zdecydowanie najczęściej występujący u mnie gatunek hałd xd
Mój kolega z pracy ubrania wieszał na ławeczce, a ręczniki suszył na gryfie od sztangi. Polecam takie rozwiązanie każdemu atlecie.
Ad dowartościowania - świetny do tego jest Rozanow, rosyjski filozof z przełomu XIX i XX wieku. Polska - Lucyfer. Do tego czytanie go sporo mówi o współczesnej Rosji. Myślę, że Leszek może go sobie dorzucić do rytualnych poczytanek Ciorana.
Programy na temat spotkań rodzinnych, wesela, święta, grille itd. przewodnik, jak zachowywać się na takich imprezach
Możecie poruszyć też temat uniwersum garażu (ewentualnie zakładu mechanicznego), w którym ojciec albo wujek ma skladowane wszystkie potrzebne rzeczy do przeprowadzania naprawy samochodu albo dowolnego sprzętu domowego - stary garnek ze śrubkami z odzysku z Wartburga, bo a nuż się jeszcze przydadzą, butelka po coli ze starym olejem, którym jeszcze coś się może przesmaruje i obowiązkowo kalendarz Pirelli 1988 z Sophią Loren na ścianie w kącie, tak żeby żona nie widziała za jakąś hałdą garażową :)
@1:27:20 "Problem jest w Albanczykach" Slobodan Milosevic 1998
Ja miałem w domu na fotelu z nieaktywowaną funkcją rozłożenia do łóżka, tak wielką hałdę, że w pewnym momencie zacząłem przykrywać ją kocem, żeby to wyglądało jak jakaś pościel, czy coś w tym stylu. Ale pewnie każdy wiedział... i zazdrościł.
Żeby nie mieć hałdy rozrzucam ubrania po całym mieszkaniu pojedynczo.
Idę zakladać grupę Chałdziarze Tetryków
Leszek udaje, że nie pamięta kim są silni razem, chociaż w odcinku z Mieciem od razu wiedział jak Bartek ich wspomniał, po co te kłamstwa? #szafaleszka
Panowie rozegrano właśnie mecz Chiny vs. San Antonio Spurs. Może by tak ogłosić go w randze superpucharu Polski?
Za tydzień zrecenzujcie temat pod nazwą: jakie ciuchy najlepiej wieszać na klamce od drzwi. Dla mnie klamka od drzwi jest nie raz nawet ważniejsza niż krzesło i rowerek razem wzięte.
Duzym skokiem technologicznym w dziedzinie tworzenia hałd są suszarki - szczególnie, że najprawdopodobniej twórcami dostępnych w nich programów są hałdziarze, bo to nie jest tak, że od razu po suszeniu można włożyć do szafy - a ubrania należy na chwilę położyć gdzieś by poodychaly, a chwila ta nie jest nigdzie zdefiniowana (znaczy może i jest napisane w instrukcji, ale kto by czytal instrukcje do tak prostej czynnosci), wiec zawsze mozna powiedziec, ze dopiero co wyjęte (szczególnie, że podobnie jak w przypadku siostry pralki takze i tu ostatnia minuta programu trwac może dowolny czas - poza rzeczywiscie minuta)
Herb Bayernu z lat 38-45 jest trochę jak hałda ubrań - każdy wie co w nim było, ale nikt przyznać się nie chce że faktycznie było
*1933-45
Co do kupowania dyplomów od "prywaciarza" to uczelnie państwowe/publiczne nie są lepsze. Najstarszy wydział Uniwersytetu Szczecińskiego czyli wydział ekonomiczny, stracił prawo do nadawania tytułu magistra na kilka lat. Podczas jednej z wizyt w ośrodkach zamiejscowych wydziału okazało się iż na liście studentów widniało po 30-50 osób a stan faktyczny wynosił 12-25, więc można było być na trzecim czy nawet piątym roku bez zaliczeń a nawet nie wiedząc iż na studiach się jest :) Na każdego studenta na roku uczelnia dostawała 10 Euro z funduszu UE, więc trzymanie ludzi na listach miało sens ekonomiczny. Na innym wydziale tego samego uniwersytetu, jeden z profesorów sprawdził ile osób ma wpisanych na zajęciach a ile faktycznie jest (zajęcia obowiązkowe), miało być 115 osób, było 92,(nikt nie znał brakujących nazwisk które wyczytał profesor) gdy zapytał w dziekanacie jakim cudem na trzecim roku ma ludzi którzy nie zaliczyli lat poprzednich zbyto go odpowiedzią że lista nie została zaktualizowana no i tak zostawili. Wszyscy wiedzieli że chodzi o kasę i nikt nie drążył tematu, na kolejne kontrole wrzucano brakująca ilość ludzi i stan się zgadzał, ma być 115 i jest 115 :)