Video není dostupné.
Omlouváme se.
Auta od 5-10 tyś zł na pierwszą Furę
Vložit
- čas přidán 9. 06. 2016
- 15 modeli samochodów jakie moim zdaniem można polecić na pierwszy samochód dla świeżego kierowcy
-------------------------------------------------------------------------------------------
WARSZTATY M4K GARAGE sprawdźcie co u nich:
www.m4kgarage.pl/
-------------------------------------------------------------------------------------------
CHCESZ OTWORZYĆ Z NAMI WARSZTAT M4K GARAGE?
NAPISZ tutaj: franczyza@m4k.pl
-----------------------------------------------------
🛠M4K GARAGE - profil główny całej sieci
/ m4kwarsztat
/ m4kgarage
🛠M4K GARAGE SZCZECIN - w przygotowaniu
/ m4kszczecin
/ m4kgarageszczecin
🛠M4K GARAGE KIELCE
/ m4kkielce
/ m4kgaragekielce
🛠 M4K GARAGE WROCŁAW
/ m4kgaragewroclaw
/ m4kgaragewroclaw
🛠 M4K GARAGE KOŚCIERZYNA
/ m4kkoscierzyna
/ m4kgaragekoscierzyna
🛠 M4K GARAGE SZEMUD
/ m4kszemud
/ m4kgarageszemud
WSPÓŁPRACA
wspolpraca@m4k.pl
KONTAKT dla widzów
info@m4k.pl
INSTAGRAM WBIJAJCIE
-----------------------------------------------------------------------------------
/ milosnicy4kolek
------------------------------------------------------------------------------------
Wbijajcie na naszego FB
-----------------------------------------------------------------------------------
/ milosnicy4kolek
-----------------------------------------------------------------------------------
Aż łezka w oku się kręci, kiedy słyszy się, że gaz po 1.60zł chodził
@musicislife92 a nie wolisz ruszyć bardziej dupe i nie myśleć o gazie a lać benzynę i nie patrzeć na cenę?
Na mojej stacji gaz LPG chodzi po 1,89 zł za litr
racja
Teraz to nawet taniej:D
No teraz już nie 😥
Zrobilbys druga czesc aut do 10 tys ? ;) byloby super ;)
Tak fajnie zrobiony filmik aż miło posłuchać.:) git.
Pewnie, że chcemy część 2, bardzo dobry materiał :D
ja polecam polo 9n. Kupiłem miesiac temu, ze wszystkim zmieściłem się w 12k.
64KM - mi wystarcza
1.9 SDI bardzo niewiele pali na trasach
Do tego klima, i całkiem przyjemny komfort jazdy. Jak na pierwszy dupowóz ktorym bede jezdził do inżynierki jest ok ;)
Bardzo podoba mi się te białe scirocco
Te tylne lampy to klasa, czapki z głów przed projektem Pana Giugiaro :)
biały kociak :D
Dziękuję za solidny materiał!
Fajne słownictwo, nauczyłem się sporo nowych słówek!
Z chęcią zobaczę drugą część! Czekam z niecierpliwością!
nie wiem, moze jestem dziwny, ale mnie fabia sie podoba. proste autko, rozsadnie pakowne, cudow nie ma, jezdzi, nie rujnuje. na pierwsze trzeba miec takie, ktore nauczymy sie uzywac zgodnie z przeznaczeniem. jak sie gdzies stuknie... mniejsza szkoda. za male pieniadze kupimy relatywnie mlody rocznik.
W niższym budżecie i starszej budzie polecam bardzo z fiatów Siena/Palio/Albea. Pancerne auta, jednostki serii fire są DOSŁOWNIE niezabijalne, proste konstrukcje, można samemu robić bez problemu. W mniejszych motorach dostęp do wszystkiego jak w lanosie, pełno miejsca. Sporo części współdzielonych z punto a więc taniocha, a buda większa przez co i kanapę przewieziemy (robiłem to więc nie mówicie, że się nie da). Jako, że auta znacząco mniej popularne i znane od punto są często w podobnej cenie chodź są większe i dają większy komfort (ale bez przesady nie spodziewaj się za dużo :D). Niskie spalanie i bardzo dynamiczne do miasta silniki. 1.2 8V silnik absolutnie pancerny, nie ma opcji go zabić, od czterech lat każdego dnia cisnę go jak promotor dyplomanta i nic się nie dzieje. W trasie... ujmę to tak uczy planowania jeżeli chodzi o wyprzedzanie bo brak mocy powyżej 100km/h. Bardzo fajnie nadaje się na pierwsze auto bo dużo wybacza i można się nauczyć. Układ hamulcowy znacząco przewymiarowyany w serii, zatrzymuje się w miejscu co daje ogromną pewność, że jak coś idzie nie tak to i tak zdąży się wyhamować.
Uważać na rudą, w szczególności roczniki wcześniejsze. Siena/Palio mk.1 sprawdzać progi i podłogę bo bywało z tym różnie (podłoga jest podwójna więc nie ma aż takiego dramatu). W Albea i Palio mk.2 nadkola i błotniki portafią zniknąć bo to nie ocynk, ale tempo jest na tyle małe, że można się spokojnie przygotować psychicznie i kasowo na robienie. Regularnie myte i woskowane zachowują spoko stan, zarówno zdrowia blachy jak i samego lakieru. Problemy w mk.1 są z tłumikami co rdzewieją na potengę w mk2 jest lepiej. Z mk2 trzeba uważać na części bo czasem są dziwne mieszanki i nie wszystko jest takie jak powinno, ale za to daje większy komfort i jest udoskonalona w stopniu znaczącym. Ciężko dobrać głośniki na tył bo fiat zrobił jakąś manianę i popierdolił wymiary, trzeba kombinować, ale jak już sie wstawi to gada bardzo ładnie (bagażnik działa jako pudło rezonansowe i niskie tony robą robotę nawet bez suba). Przód to samo, po wygłuszeniu i dodaniu niemontowanych nawet w najwyższej serii tweeterów (na które jest miejsce) robi robotę jak należy.
Podsumowując auto idealne dla młodego faceta, który musi czasem coś przewieźć, lub użyć bagażnika w innym celu (siedzenia składają się praktycznie na płasko więc da się spać wygodnie). Tanie, proste, wybacza dużo. Idealne na pierwsze auto.
Pozostaje mi tylko przytaknąć, niemal 4 lata jeździłem Paliem I 1.2, z gazem. Jazda darmowa, o dziwo samochód bez awaryjny, a jak już raz na ruski rok coś się podziało to nie przypominam sobie rachunku u mechanika przekraczającego 200zł. Tylko niestety ruda bardzo je lubi...
Nie mogę potwierdzić tego co wnosi Janusz Guu. Sam miałem kilka akcji (typu na końcowym dohamowaniu po hamowaniu awaryjnym dostałem od autobusu) i nigdy nic nie było. Plastiki elastyczne w przeciwieństwie do fordowskich, Kolega musiał bardzo pomylić też sprzęgło z gazem w podłodze bo innej opcji nie widzę.
Ale co do rudej to zgadzam się w całej rozciągłości w szczególności w mk.1 tam to podłoga (pierwsza z dwóch XD) znika szybciej niż mondeo w mk.3 nadkola ale nie tak szybko jak cała mazda 6. W mk.2 podłoga jest poprawiona, panzer nic się nie dzieje. Progi ją w dwóch wariantach, są zdrowe i nic się nie dzieje, albo ich nie ma.
Nadkola to samo co w mondeo czy większości auto w tym budżecie w tym roczniku znikają ale da się ogarnąć bo nie dzieje się to szybko.
Reszta budy to w zależności jak kto dbał, można mieć niezaplanowany rat style, a można mieć pięknie prezentujący się lakier (ja mam szczęście do tego późniejszego).
Ogólnie szukałbym MK2 bo jednak widać różnicę lat i jest to już auto nowoczesne technologicznie z zachowaniem starych sprawdzonych rozwiązań, taki update do gen.1.
Jak chcecie zniwelować problem korozji w Fiatach to szukać wersji SX. Karoseria w SX była ocynkowana (wiadomo to zabezpieczenie nie było tak długowieczne jak np. w Audi ale cena robi swoje), tylko sprawdzać po VIN czy to jest SX bo sam natknąłem się że w ogłoszeniu SX a po nr VIN wyszło że to wersja podstawowa.
SX? W czym taka wersja była bo raczej nie w Palio, Sienach i Albeach?
Świetnie prowadzone. Pełen profesjonalizm i przede wszystkim, głowa na karku u Łysego :) Pozdrawiam serdecznie ! Zajebiście się Ciebie ogląda :)
Świetny materiał Szefie;)Ja bym lekko ją zmodyfikował.Uważam,że każdy ma rozum i wie co mu trzeba..Pozdrawiam serdecznie
"Nie ujeżdżana przez rycerzy ortalionu" Leżę i płaczę :D
Szukam auta właśnie w tym zakresie, bardziej 5-8 tyś by z rejestracją i czynnościami po zakupie zmieścić się w 10k. Niestety większość tego poradników to tylko i wyłącznie auta miejskie, a kiedy np. ja potrzebuje klimatyzacji automatycznej, wytrzymałości i w miarę nisko położonego środka ciężkości bo będę poruszał się po autostradzie i ekspresówkach, to ciężko cokolwiek znaleźć w takich poradnikach :/ Po za tym nie rozumiem tego podejścia że na pierwsze auto nie bierze się aut na trasę, skoro większość znajomych którzy kupowali auta to często jeździli nimi na długie trasy bo jest czas, bo nic nie trzyma, bo jest się młodym i można zwiedzić kraj
+Mr4hitch fabia .1.4 mpi klimatyzacja elektryka ciśnie prawie 200km/h a silnik umiera na 500 tys km.
Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam
Dzięki wielkie za podpowiedź :)
Fabie i ja polece :-) Ja mam fabie sedan 2004r 1.2 HTP (64Kunie) jeżdżę nią odkąd zdałem prawo jazdy (1,5 roku,a w rodzice kupili ja w 2006r). Mało awaryjny, małe spalanie (w trasie 5-5.5L benzyny, a w mieście około 7-8L).
czemu nikt nie dodał że fabia 1.4 MPI to nie jest silnik z gamy VW ?? Przecież to stary skodowski silniczek na łańcuszku rozrządu tylko nie jestem pewien, czy ten silnik jest tak jak w feli i favo, silnikiem bezkolizyjnym :D
teo19aa Dobrze mówisz :-) 1.4MPI jest stary skody silnikiem ,ale 1.2HTP jest już z gamy vw i jest na łańcuchu rozrządu.
świetny film oby więcej i czekamy na drugą część!
Świetny program, facet mówi do rzeczy, fajnie się go słucha, polecę znajomym ten kanał . Pozdrawiam miłośników motoryzacji!
Porównujesz Fabie z Golfem? Mi się wydaje, że Fabia dzieli płytę podłogową z Polo.
Ja w wieku 22 lat na pierwszy samochod kupilem sobie e46 330Ci. 220km, ponad 300nm, naped na tyl bo czuje sie w takim wozie bezpieczniej. Wiadomo jaka w Polsce mamy kulture na drogach i stan nawierzchni. Wczesniej pozyczalem od czasu do czasu Corse C 1.0 EcoTec. Wszelkie nagle manewry na drodze byly bardzo niebezpieczne ze wzgledu na lekki tyl i niska przyczepnosc. Wyprzedzanie nawet jakiegos ciagnika bylo ryzykiem ze wzgledu na bardzo mala moc auta. W moim BMW nie mam problemu ani stresu z zadnymi manewrami. Moge szybko i bezpiecznie wyprzedzac. Samochod ma dobra przyczepnosc i swietne hamulce. Gdy juz nawet ucieka mi tyl to wiem co zrobic zeby skontrowac. Nie jezdze brawurowo, nie ryzykuje swojego i cudzego zycia na drodze. To moje bardzo subiektywne zdanie na ten temat. Kazdy niech jezdzi z glowa i ma na uwadze innych ludzi! "With great power comes great responsibility."
Michale,super to robisz i tak tez dalej popelniaj.Dziekuje za pomoc w poszukiwaniu autka dla corki.Pozdrawiam serdecznie z Braunschweigu! adolfo
Świetny odcinek. Czekam z niecierpliwością na listę 10 - 20 k. ;)
Jednak astra g to zajebiste auto ;)
kurczę no liczyłem przy mitasubiszi na galanta, może jeszcze się doczekam ;)
a widziales jakie silniki ma galant?
tak, 2.0 i 2.5 idealne do zagazowania i nie sprawiające problemów w eksploatacji co do 2.4 i 2.0 diesel, nie są najgorsze ale nie mają startu do 2.0 i 2.5 jeżeli chodzi o bezawaryjność,
+RoshiVR4 ale troche za duze.
czy ja wiem czy za duże, przynajmniej nie wysilone, to prawda 2.5 na pierwsze auto może być ciężkie do opłacenia ale z 2.0 już nie ma takiej znowu tragedii, jeżeli nie ma się od kogo przyjąć zniżek to nie jest łatwo, ale ja sam za 2.0 płacę 740 zł oc jestem jego współwłaścicielem
+RoshiVR4 same koszta części nie sprawiają galanta dobrym na 1 samochód
Masz suba i czekam na drugi odcinek bo właśnie w tamtym przedziale będę szukał pierwszego samochodu :)
Podobało się, czekam na więcej =]
Hahaha no ciekawi mnie czy sam kupiłbyś sobie 50 konny samochód mając 18/19 lat moim zdaniem takim samochodem łatwiej o wypadek, żeby wyprzedzić 2 tiry potrzeba 4,5 km żeby się rozpędzić
Nie musisz wyprzedzać "tirów", nie musisz ich wyprzedzać na raz, możesz jechać za nimi, bo zwykle jadą 90km/h - tyle ile jest dopuszczalne poza terenem zabudowanym ;)
+luckyboy chyba tylko ty jeździsz za nimi ;)
+CHANNEL RPR YAMAHA Nie tylko ja, wszyscy Ci co w życiu już najeździli się ;)
A ja nie lubie jechać za tirem bo wszystko zasłania :D
+Lowthis To jeździj z większym odstępem ;)
Proszę o zestawienie w kwocie do 5000 zł.
już jest
Fajne fajne, czekam na część drugą :D
Bardzo fajnie się ogląda Twoje filmy! Czekam na kolejny odcinek 10-20k złotych :)
Rycerze Ortalionu !!! leżżęeeeeeee hehehehehehe
Może w końcu jakaś lista samochodów dla rodziny z dzieckiem (kombi) do 10 tyś takim i do miasta i na trasy. Wszyscy robią listy na pierwszy samochód, a nikt nie myśli o rodzinach.
Jak masz rodzinę z dzieckiem to kup coś porządnego a nie gówno za 10 k
Paweł Smoląg passat
Galant to miłość
Dobry odcinek, przyjemnie się oglądało.
Druga część jak najbardziej bo fajnie posłuchać czyjegoś zdania. Proponowałbym też serię właśnie o starszych samochodach :)
Nie kupiłbym nic nigdy poniżej 80 koni i powyżejj tych 11-12s do setki.Wolne, słabe pierdziołka tylko dają wrażenie bezpiecznego auta. Młody kierowca nie bedzie chcial wlec się jak dziadzia za tirami. W końcu zacznie wyprzedzać. Wiecie jak wygląda taki manewr z autem które ma 15s/100 ? Nie róbcie z ludzi niedorozwojów, pierwsze auto nie musi mieć dynamiki kiosku ruchu
Łukasz Zus nie wiem co to za wciskanie ludziom małych silników i przedniego napędu. Czego się człowiek nauczy jeżdżąc małym przednim napędem, czy jakoś cudownie będzie już dobrym kierowcą wsiadając później do RWD? W e46 z 105 koniami brakuje mi mocy, nie wyobrażam sobie jazdy czymkolwiek słabszym niż 100 koni bo jest to drogowa stagnacja i nie wiem jak można takim czymś jechac w trasę. Trochę oleju w głowie i można wszystkim jeździć.
Troszkę się zgadza. Jeżeli granicą ma być 11 sekund to coś jest chyba nie tak trochę przesada. To powinno być górna granica raczej
Ja rozumiem takie polecenie, dla tego 80 kunia, zeby latwiej bylo zapanowac, ale tak szczerze to nie ma za bardoz racji bytu, bo jaki kierowca po zdaniu prawa jazdy od razu kupuje samochód? Ja dobre 3 miesiace po zdaniu prawka jezdziłem 200konnym fordem w kombi - wszystko jest kwestią przyzwyczajenia, odczulem wieksza moc po przejsciu z yariski, jesli ktos ma na to wywalone i mysli, ze jest niewiadomo jakim kozakie i nie jest w stanie tej mocy uszanowac - kłania sie selekcja naturalna. Z pewnością dałoby się jezdzic malym pizdzidełkiem z 1 litrowym silnikiem, z założenia stworzonym do śmigania po mieście - ale nie oczekujesz po takim samochodzie mozliwosci wyprzedzania wszystkich na autostradzie.
Wiem że minął rok ale:
Mam auto które ma 90km i gadanie że takim autem nie da się bezpiecznie wyprzedzić jest dla mnie co najmniej dziwne.
W wakacje zwiedziłem kawałek polski i nigdy nie miałem problemu że mogę nie zdążyć wyprzedzić.
Jeżeli masz wątpliwości że nie zdążysz wykonać manewru to zwyczajnie odpuść, wyprzedzisz za kilka minut.
Z taką mocą spokojnie wszędzie dojedziesz poruszając się z prędkościową około 90 - 120 km/h.
Problemem kierowców nie jest mała moc silnika tylko brak pokory i za duża ufność w swoje umiejętności, zwłaszcza wśród osób które dopiero co zaczynają jeździć.
Co uważasz o Fiacie Stilo ?
Dokładnie .
Sam interesuje sie tym autem a mało jest o nim na YT :(
@@adro2137 Miałem Stilo 3D 1,9 JTD. Jak dla mnie eleganckie autko, oryginalny design, silnik bardzo trwały, z elektryką też nie miałem problemu ( prawdopodobnie bolączka Stilo) Jedyny problem to ciężko znaleźć auto w egzemplarz w przyzwoitym stanie. Ale osobiście polecił bym postarać się i poszukać bo według mnie warto ;)
Mam stilo 1.6 od 2 lat. Bardzo wygodne i nie wiele sie w nie inwstuje. Polecam
dobrze że ten odcinek powstał :D Dobra robota
Fajnie się słucha tego :)
A na pierwszy samochód może być nissan almera?
Świetne autko, kolega miał. Z gazem działa dobrze. Zbiera się. Polecanko
A można jak najbardziej
Można , jak najbardziej ...
Absolutnie nie zgadzam się z opinią że pierwszym samochodem musi być małe wolne wozidło z przednim napędem. Można kupić spokojnie większy, mocniejszy samochód nawet z tylnym napędem tylko trzeba myśleć. Trzeba jeździć rozsądnie, spokojnie. Prawda jest taka że jak ktoś "nie ma mózgu" to nawet corsą 1.0 jest się bardzo łatwo zabić. Sam zaraz po odebraniu prawa jazdy jeździłem 200 konnym mercedesem i nigdy nie miałem nawet najmniejszej stłuczki a kilometrów robiłem sporo. Da się? Da.
da sie ale nie kazdy jest jak Ty choc kazdy mysli jak Ty...
w corsie 1.0 zabic sie może ale w 200konnym mercu zabije siebie ale tez innych...
To w corsie nie da się nikogo zabić? Już nie gadaj głupot. Każdym samochodem można zrobić krzywdę sobie i innym. Każdym, nawet maluchem.
+Bartolomeo w przypadku czolowki corsa vs mesiek przy powiedzmy 70km/h raczej tylko z mercedesa przezyja... a wina powiedzmy mercedesa bo nieopanowal mocy i przelecial przez barierke na przeciwlegle pasy...
+Bartolomeo nic ludzie nie myslicie, slepo zamknieci w swoim zyciu.
Człowieku pieprzysz takie głupoty że szkoda gadać. Tak samo corsą jak i mercedesem, ferrari, bugatti możesz spowodować śmiertelny wypadek. Do zabójczej prędkości nawet maluchem się można rozpędzić. Nawet samochodem 40 konnym z przednim napędem można wpaść w poślizg i wyjechać komuś na czołowe.
Idealnie nagrany odcinek - nie było czego wycinać ;)
Kanał nazwę jednym prostym słowem "kozak" merytorycznie na wysokim poziomie polecam każdemu mojemu znajomemu potrafisz wytłumaczyć rzeczy skomplikowane dla mnie tak że mój pies by zrozumiał oby tak dalej jesteście jedynym kanałem oprócz kikstera bo to zabawny gość w którym reklamy mnie aż tak nie wkuriaja bo dobrze że zarabita za to jakieś sianko pozdro
Tylko nie "tyś" ...
co sądzisz o alfie romeo 147 na pierwsze autko? :D
Na pewno nie w benzynie. poza tym elektryka często szwankuje. To raczej tylko dla fanów marki, którzy mają czas, pieniądze i nerwy na ten samochód.
jak już bardzo chcesz 147 to bier w diezlu
Jeśli chcesz alfe 147 to od benzyny trzymaj się z daleka . Najlepszy silnik w owej alfie to fiatowski 1.9JTD (120km będzie optymalne) . W tych alfach często siada elektryka .
jeżdżę Alfą 147. 1.6 ts od kilku miesięcy, jest to mój pierwszy samochód, przerobiony na gaz, jestem z niej bardzo zadowolona, wbrew powszechnej opinii nic się w niej nie psuje :D
Alfe królowe lawet
Dobry film i mądre podejście do młodych kierowców. Szacunek i subskrypcja za to. Szybkie i mocne auto zachęca do głupot.
Rzeczowe zestawienie. Fajnie że Pan proponuje konkretne rozwiązania a nie... BMW E36 1.6 z naklejką mpower. Fajnie się oglądało.
A co powiedziałbyś na Fiata Stilo? :D
jak z astra, nic lepszego w tej cenie nie znajdziesz. super wyposażenie, ale 1.8 i 1.6 elektrpnika szaleje, 1.4 i 1.9jtd. brac.
Nie koroduje, dobre materiały w środku, wygodne, silnik 1.2 16v 80 KM bardzo dobry ale słaby, 1.4 16v 95KM bardzo dobry, całkiem żwawy, 1.6 nie polecam, 1.8 nie polecam, 1.2 i 1.4 mają 6 biegów co bardzo przydaje się w trasie, po prostu silnik nie wyje i mamy cisze przy 140km/h
JTD są polecane ale na temat diesli niech się ktoś inny wypowie.
Stilo ma problemy z elektroniką ciągle coś nie działa.
Stilo? A to nie z tego modelu Fiat wycofał się jako, że uznał go za nieudany? Tak przynajmniej słyszałem.
Nie, auto było ok, tylko było bardzo drogie jak na Fiata, było bardzo dobrze wyposażone w standardzie przez co cena musiała być wysoka, co przełożyło się na słabą sprzedaż, po 2004 roku auto znacznie ,,odchudzono,, z wyposażenia przez co staniało i jako tako się sprzedawało, w 2007 roku Stilo zastąpił Bravo II które dzieli z nim płytę podłogową.
a peugot 206 ?
właśnie też myśle nad nim tylko troche tylnia belka mnie martwi
belka cały czas się nie psuje raz się wymienia i śmigasz ładne parę lat polecam silnik 1.9 w dieslu może i bociany pod maską ale km robisz tym że głowa mała.
Jest w tej liście → czcams.com/video/V7syoGIEzdc/video.html
@@alkonibymuzykant2642 Zgadzam się, mam ten z silnikiem 1.9, 100.000 kilometrów w niecałe 4 lata. Trochę wrzuciłam w naprawy, ale nie myślę, że wiele. Tylną belkę w sumie używkę w spoko stanie z naprawą, wymienialam za 700 zł. Jedyne co, to ciężki przód wywala wahacze, a te można kupić tylko całe, ale też wymienialam obydwa raz. Mnie broił silnik i rozrząd przeskoczył dwa razy, wymienialam go też już 2 razy, ale nadal najdroższa mega naprawa silnika wyszła 1350zl bodajże, a to był raczej osobliwy przypadek, a nie mankament modelu.
@@alkonibymuzykant2642 i blachy w ocynku 😍
Super filmik czekam na 2 część i fajnie byloby jak byś się w nim wypowiedział na temat peugeota 206.
Materiał jak zwykle ciekawy i godny uwagi. Śledzę kanał od początku i cieszy mnie jego rozwój. Tylko jedno kłuje mnie w uszy:dwutysięczny "coś tam". Dwutysięczny, to był tylko jeden rok (2000). Następne lata to dwa tysiące "któryś tam", np dwa tysiące ósmy. Tak, jak nie mówimy tysięczny dziewięćsetny dziewięćdziesiąty ósmy (1998), a tym bardziej tysięczny drugi (1002). Pozdrawiam.
Ja kupiłem lagunę i przez trzy lata nic się nie dzieje.
Ivax chyba po lifcie
Ivax dziala dalej?
audi 80 B4.
Moje pierwsze i zarazem aktualne auto to BMW E34. Wiele już się nauczyłem dzięki niemu oraz dzięki twoim filmom, proszę o więcej materiałów z nim w roli głównej :D
Według tego poradnika popełniłem wszystkie możliwe błędy kupując swoje pierwsze auto, bo było to (i jest) czarne bmw e36 ze słynnym 1.7 tdsem z 97r po lifcie :) Decydując się na nie myślałem o kompromisie pomiędzy ładnym wyglądem i ekonomicznym silnikiem. Co mogę powiedzieć po kilku latach ciągłej eksploatacji? Przede wszystkim zgadzam się z Łysym. Mój egzemplarz ma dziwną i niejasną historię i po wytarciu i trzeszczeniu elementów wnętrza widać że najlepsze lata ma już za sobą i przebieg 250kkm można uznać za bajkę.
Dokonałem w nim wielu napraw szczególnie w pierwszym roku od momentu kupna min. sprzęgło bez dwumasu, immobilizer, komplet amortyzatorów naprawa pompy wtryskowej, wymiana maglownicy, kompletu hamulców, o końcówkach i filtrach już nie wspominając. Czy warto inwestować w stary wyeksploatowany samochód sumę która przewyższa jego wartość? W moim przypadku tak, bo jeżdzę nim do pracy w Niemczech i nie mogę sobie pozwolić na rozkraczenie w połowie drogi. Poza tym 1.7 TDS w pełni zasłużył na swoją opinię silnika słabego lecz oszczędnego i niesamowicie trwałego, a przy tym mniej trwałego osprzetu. Przez ponad 3 lata silnik nie strawił ani kropli oleju pomiędzy wymianami, nigdy nie miałem problemu z odpaleniem w zimę. Spalanie na trasie poniżej 6 litrów przy 120-130 km/h. Mało tego samochód nigdy nie narzekał na jazdę 150km/h w upalną pogodę, pokazując chwilowe spalanie na poziomie 6-7 litrów zakładając że można wierzyć archaicznemu komputerowi. Tylni napęd daje o sobie znać tylko na mokrej lub co gorsza oblodzonej drodze i faktycznie nie jest to zaleta szczególnie kiedy przypomnisz sobie, że pod maską masz w najlepszym wypadku 90 koni ;) Pomimo sporej jak na tak wiekowe auto inwestycji myślę, że było warto. Samochód świetnie się prowadzi, jest oszczędny, nie strzela fochów i czuję, że przez długi czas jeszcze tak pozostanie.
Ja od Unboxall'a
+Klaudia Komorowska ;-)
ja też
Ja też od Unboxa ;)
Tylko passat 1.9 TDI
Świetny odcinek. Czekam na ten o samochodach za 10 - 20! Przymierzam się do downgrade'u furki i właśnie w tym budżecie będę szukać zastępstwa, co prawda w uk więc 3-6k £. Ciekawe czy moje dotychczasowe typy się pojawią.
Dzięki chłopaki! Łapka w górę!
V850 kombi jest genialne, niesamowicie wygodne i przestronne i bardzo się cieszę że je wymieniłeś. jest to mój pierwszy samochód w dodatku w wersji T5 210km i uważam, że nie jest to maszyna do zabijania, w niepowołanych rękach- owszem, ale tak jest w przypadku każdego pojazdu. Owszem 200 pójdzie, ale w mieście nie czuć tej mocy ze względu na turbo dziurę, w użytkowych obrotach miejskich do 3 tys auto nie przekracza 100 koni. 5 cyl turbo brzmi przepięknie. lubią sobie zardzewieć i odpaść zaczepy tylnego zderzaka i dolne krawędzie klapy bagażnika, a tak to spokój ze rdzą, chociaż u mnie jeszcze nadkolom się dostaje od rudej. wykonanie wnętrza może pozostawić wiele do życzenia ze względu na kruche plastiki, aktualnie każdy element plastikowy u mnie stuka, jest połamany, a deska rozdzielcza skrzypi i lata na każdą stronę i nie mam pojęcia na czym się trzyma :) części.. jak się ma robić coś porządnie to trzeba się liczyć z kosztami i tyle, a jak się zamierza cebulować i wkładać o 80% tańszą chińszczyznę to nie należy późnej płakać, że coś jest awaryjne. Jak to padło w pewnym video na youtube "trzeba mieć sporo odwagi by inwestować w ten kredens". Samochód ma swój urok i pomimo swoich wad prędko nie zmienię, a jak ten się rozleci to kupię kolejny ;) dla odważnych- naprawdę polecam.
Hejt w chuj za polecanie komuś 50 kuni. Tym się nigdy człowiek jeździć nie nauczy.
Seicento 50 kunia to diabel.
No nauczy, ale być mułem na drodze. Takie mułowate auta nie powinny być do ruchu dopuszczone.
Nie raz nawet miałem przypadek,że jakaś laska świeżo po prawku woli jeździć czymś mocniejszym (właściwie nie mocniejszym tylko dynamicznym) niż jakimś mułem.
kurwa właściwie to wolał bym skuter od 50 kuni i tony masy.
Ogólnie to zostawienie to dla jakiś emerytów.
+Elade .Crew dobrze, ze osoby myslace jak Ty kupuja takie auta. Jest to jak w przypadku mocarza selekcja naturalna co widac w nekrologach.
nie no niech sobie bierze BMW 150 -200 Kuni i w 99% przypadków rozpieprzy sie na zakrecie
W 99% przypadków? Skąd ta statystyka? A no tak... z dupy.
W drugim zdaniu powiedziałeś, żeby nie kupowali BMW, ponieważ jako tylnonapędowiec jest trudniejszy w prowadzeniu. Wiesz, że dla 90% młodych, którzy prawo jazdy odebrali wczoraj, albo dzisiaj, to jest koronny argument za tym, żeby właśnie tylnonapędowca kupić.
Każdy młody człowiek, który odebrał prawko jest doskonałym kierowcą i jeśli znajdziesz jednego, którego uda ci się przekonać, że ma zerowe dośwadczenie i zerowe umiejętności, to przyjdę i przed kamerami pokłonię ci się do kolan.
Mam lat 40. Prawo jazdy od roku 1994. Jeżdżę zawodowo od roku 1997 i nie uważam sie za dobrego kierowcę. Znaczy uważam i dlatego jeżdżę WOLNIEJ. Doświadczenie nauczyło mnie, że być kierowcą dobrym oznacza, być kierowcą doświadczonym, a co za tym idzie zdawać sobie sprawę co może się stac na drodze. Zanim wjadę w łuk z prędkością 120 km/h muszę myśleć nie o tym, czy z łuku nie wylecę, bo za szybko, ale o tym co zrobię jeśli za łukiem będzie stała pani w samochodzie, który jej zgasł, albo złapała kapcia i stoi na środku pasa.
Czy jadąc 120 po łuku taki rycerz ortalionu zrobi cokolwiek. Mistrz kierownicy wciśnie hamulec i wyleci z drogi dachowaniem. Jeśli będzie miał szczęście, a jeśli trafi w drzewo dachem, to w tym miejscu będzie krzyż i znicze.
Dobry kierowca w tym samym miejscu pojedzie 80, zamiast 120 i kiedy zauważy przeszkodę, po prostu się zatrzyma i pomoże kobiecie zmienić koło. A może jak będzie miał szczęście, to jeszcze się umówi i porucha.
Także jadąc 80 poruchasz, jadąc 120 zginiesz. Myślę, że takie hasło powinno przyświecać młodym kierowcom. Jednak każdy z nich myśli, że MUSI. Po prostu MUSI pokazać jakim jest dobrym kierowcą, ale jak to pokazać jadąc jak człowiek? No nie da sie tego pokazać jadąc normalnie. Trzeba jechać dwukrotnie szybciej i się nie rozwalić, wtedy można wykazać się umiejętnościami. Najlepiej wpaść w poślizg kontrolowany i wyjść z niego w sposób kontrolowany i pokazać wszystkim jakim jestem zajebistym kierowcą.
I jeśli przypadkiem takiemu rycerzowi w ortalionie i bez mózgu się to uda, nabiera przekonania, że on jest niepokonany, a za rok babcia mu znicz pali przy drodze i walczy z urzędnikami, którzy te znicze sprzątają.
Tak sie składa, że włączyłem ten film, ponieważ też szukam samochodu. Jednak mi samochód ma służyć do innych celów. Ma byc jak największy, z jak najmniejszym silnikiem i jak najsłabszy. Nie lubię gazu do auta, bo to straszna wiocha moim zdaniem . Nie lubię BMW, ponieważ kojarzy mi się tak. Nowoczesne i drogie BMW, to gangsterzy i złodzieje, a stare rozklekotane BMW to cygany. I tyle. Takie mam skojarzenie z BMW.
Wolksvagen to wieś tańczy i śpiewa. Auta małe i jedodrzwiowe nie wchodzą w gre w ogóle. Nie ma o czym mówić. Tylko diesel, tylko kombi, najlepiej 1,9, lub 2.0 TDI, a już najlepiej SDI. Mialem kiedyś seata cordobę SDI i palił 4,5 litra i w mieście i na trasie. Mocy nie miał, ale tak tanio jeszcze nigdy wcześniej nie jeździłem. Nie miał TURBO, więc nie miało się co zepsuć. Tylko cordoba odrobinę za mała była. Jeszcze jakiś stary mercedes z nierdzewną blachą wchodziłby w grę. Tylko obawiam sie, że te 10 000 zl mogłoby zabraknąć, a nie chcę w auto inwestować więcej. Przecież to tylko samochód. Żeby jeszcze zamiast lakieru miał jakieś blachy wspawane, ponieważ lubię walić drzwiami w inne źle zaparkowane auta na parkinach. Jeśli auto zaparkowane jest krzywo i stoi na lini, wtedy parkuje obok i lutuje go drzwiami bez litości, więc jakieś wzmocnienia stalowe sobie wspawam na rantach drzwi i nauczę ludzików parkować.
Wrocek Prowrocek golf 4 1.6 sdi w kombi
"Jadąc 80 poruchasz Jadąc 120 zginiesz" Najlepszy argument jaki usłyszałem
Za kwestie o lutowaniu drzwiami krzywo zaparkowanych aut powinno być Panu dożywotnio odebrane prawo jazdy. Pozdrawiam.
Wszystko pięknie ładnie :) fajne rozwiązania na pierwsze Autko , popieram że nie ma co szaleć z autem żeby było nie wiadomo jakie szybkie itp itd, ale dużo osób już po tym kilkuletniej nauki jazdy w praktyce szuka fajnych autek właśnie żeby się pobawić ,wyrwać dupeczki pod remizą :D hehe Proszę zróbcie taką listę ;)
piękne Scirocco w tle :))
Pitolisz głupoty, mam 17letniego Golfa z fabrycznym lakierem.
udowodnij ;)
Jagodzik Racja,zależy,czy bity czy ori.;)Tak trzymać .Alton,się śmieje a przecież VW słyną, z dobrego zabezpieczenia antykorozyjnego .Oczywiście nie te przez handlarzy .Pozdrawiam
No nie do końca, Passat B5 wychodzi ruda na przednich błotnikach, klapie, sporadycznie dół drzwi ;)
Alton881 Passat 3B/3BG ma w 100% ocynkowane nadwozie.Tak samo jak Golf 4 i nowsze.Ja tylko wyraziłem swoja opinię.Bez kłótni ;)
Zapraszam z miernikiem, podać adres? :) Czy może nagrać film jak mierzę swoim? ;)
Miałem fabie 1.4 mpi. Super samochód. Bardzo miło wspominam i polecam każdemu
popieram lista jak najbardziej sensowna pozdrawiam Cała Ekipe
Mitsubishi Space Star gorąco polecam 1.9 DiD coś koło 105KM daje rade jest w rodzinie już 6 lat robi codziennie krótkie trasy do pracy rzędu 20 km w jedną stronę zero problemów z silnikiem dynamiczny i szybki a zarazem przestronny i pakowany 😀👌🏼
Ja mam na pierwsze Clio 2 1.6 16v i nie mam żadnych problemów (jak to u Renault czasem bywa). Dobre w tym aucie jest to, że przy tym stosunku mocy do masy bardzo fajnie się jeździ można bezpiecznie wyprzedzać :) W przyszłości kupie żelazko też w tym silniku :D
dawaj część drugą hihih ;)
Mistrzowska nuta na końcu, zawsze oglądam do samego końca. Co do części drugiej to czekam. A co powiesz na Opel Campo pick-up 4x4 dołączany ręcznie ??
Pozdrawiam :D
Fajnie że zwracasz uwagę na cenę eksploatacji, dostępność części ale unikanie popularnych modeli bo to może być mina jest dziwne. Każdy samochód może być miną, nigdy nie mamy 100% gwarancji
Tak, chcemy :)
Odcinek jak najbardziej na plus ! W większości się z tobą zgadzam, aczkolwiek nie koniecznie co do mocy. Mała moc nie oznacza bezpieczeństwa. Nikomu nie polecę auta poniżej powiedzmy 80KM (przy małej masie). Ok jeżeli ktoś faktycznie potrzebuje auto miejskie, totalnie nie zależy mu na osiągach, nie ma zamiaru wyruszać w trasę i nie interesują go samochody(a to chyba kanał dla pasjonatów motoryzacji). Jeżeli stać Cię na auto z mocniejszym silnikiem i twoje trasy do szkoły? na studia do pracy są odpowiednie to bierz coś mocniejszego np. audi A3 (lub inny VAG z tym silnikiem) z 1.8t (ten silnik bardzo dobrze toleruje gaz) świetny silnik auto też niczego sobie a może i uda się znaleźć z napędem quattro.
Zgadzam się w 100% co do napędu, jako 1 auto nie kupuj auta z napędem na tył!!! (chyba ,ze mieszkasz w kraju gdzie nie pada i nie ma śniegu). Ja osobiście polecę jako pierwsze auta iść w Japońce takie jak civic , yariska , corolla ba nawet swift lub ich większe odpowiedniki. Nie wydawajcie całej swojej zaoszczędzonej/otrzymanej/zarobionej kasy na swoje pierwsze auto (Łysy o tym wspomniał w poprzednim filmie) ponieważ jest bardzo duże prawdopodobieństwo ,że coś zarysujesz rozwalisz no i wiadomo droższe auto droższe częsci oraz naprawy. Sam jestem dość jeszcze młodym kierowcą mam 27 lat jeżdzę od 8 lat i miałem już 9 samochodów przejechałem tysiącę kilometrów po całej Europie , pracowałem w wypożyczalni aut gdzie najeździłem i naupalałem się różnymi autami a obecnie jestem kierowcą testowym w Nissanie w UK więc o autach coś wiem. Jeżeli już posiadasz upatrzony model samochodu to gorąco polecam Ci zarejestrować się na forum danej marki/modelu i starać się kupić auto od klubowicza/forumowicza. Omijajcie handlarzy. I kupujcie auto na chłodno z rodzicem (jeżeli ma jakieś pojęcie o autach) sąsiadem, wujkiem itp.
Fajny odcinek, merytorycznie całkiem spoko. Oby więcej takich nagrań :D Zgadzam się z Tobą w 100%. Sam na pierwsze auto kupiłem sobie Ibizę z 2003 roku, z silniczkiem 1.2 o mocy 64KM. warto pamiętać że były one w fabryczną wadą, jedna z prowadnic łańcuszka rozrządu była za krótka i i czasami u niektórych użytkowników mógł rozrząd przeskoczyć. Na szczęście u mnie nie miało to miejsca, wymieniłem rozrząd już na nowy z dłuższą prowadnicą i jest git. Auto ogólnie godne polecenia, mało awaryjne. Mam go już 6 lat. Powoli zaczynam myśleć o większym autku, coś dla rodzinki 2+1. Może Octavia 2? :D oczywiście tylko wolnossąca benzyna. (jeśli chodzi o silnik dużego pola manewru nie mam ) :D pozdro Łysy !
pewnie , że dawaj więcej tego :D
druga część jak najbardziej ... i może wspomnisz o Chrysler neon 2 w niej bo to naprawdę dobry samochodzik ;)
cóż za powiew zdrowego rozsądku bije z tego filmiku ;p jak na mlodego kierowce tanie małe młode auto dobra opcja. Ja wystartowałem od 20 letniego 2.0 i tył napedu w kombiaku czego nie żałuje bo "byle by się kółka kręciły" chociaz psuło się wszystko po kolei xd w sumie to i litrowa aygo dałaby rady bo nie kręcimy czasówek na torze tylko przemieszczamy sie z punktu A do B ciesząc sie z każdego zaoszczędzonego litra na setce ;p propsy za odcinek ;p ps. gaz nie tylko do kuchenek! xd
witam, fajny materiał.
Czy będzie 2 część filmu, czyli auta 10-20k?
Moje pierwsze auto to była mazda xedos 9 w automacie. Powiem tak wcześniej jeździłem trochę bratowym focusem ale kiedy przesiadłem się do własnego choć starego i drogiego w utrzymaniu xedos-a już nie chciałem jeździć innymi autami z manualnymi skrzyniami biegów. Automaty do teraz choć jestem raczej młody jeszcze to coś dla mnie. Oczywiście umiem obsługiwać się manualem i sprawnie na nich jeżdzę ale automaty to pewien komfort szczególnie w mieście.
9:37 Rejestracja :D Pozdrawiam ze Zabrza ;)
świetny film i moje marzenie na podnośniku :D scirocco "white cat"
pomimo tego że jesteś przeciwny tylnonapedowcow na pierwsze auto chętnie bym poznał Twoja oponie na temat Mercedesa W201 ( E190) pozdrawiam zajebisty kanał!
Spoko.
Czekam na wersje "auta na pierwszą furę rajdową" (oczywiście wszystko w bezpiecznych warunkach ;)
Pozdrawiam.
Dobry materiał (y)
Można również wspomnieć o marce Mazda ja mialem 3 modele mazdy ale najfajniejsza jaka byla to 323f BA czyli 5 drzwiowy hatchback o poj. 1.8l 114KM (jak dobrze sie zmienilo bieg na dwójkę to miala niecale 10s do 100km/h) ten sam silnik byl w mazdach mx-5 tylko ze byla podniesiona moc. Te mazdy z silnikiem 1.5 polecam rowniez brat mial. Jedyna wada jaka byla w mazdach to rdza.
Drogi Michu :) oczywiście zgadzam się w temacie upalania aut przez młodych tunerów, ale nie mozna wszystkich pomodzonych aut wrzucać do jednego worka, bo zdarzają się i tacy co dbają o takie fury bardziej niż o własne żony :)
wszystko zależy od faktycznego stanu konkretnego auta i po samym włascicielu bedziemy mogli wywnioskować jaki miał on stosunek do swojej fury :) bo jak przyjezdzam i gosc przypomina mi mirka z komisu i gada jakie to nie zajebiste autko to omijam szerokim łukiem. znowu z 2 strony, jak kupowałem swojego civika VI generacji to to co zastałem, to w jaki sposób Piotrek wypowiadał się o swoim wózku sprawiło, że koniecznie chciałem go mieć. Autko mega zadbane, pomimo tego, że zdarzało się mu startować w ćwiartkach ;) można kupić najpiękniejszą i wypicowaną serię która okaże się trupem... :P
Yaris Verso! :P Jak masz kogo wozić oczywiście :)
Super kanał, oglądam już kilkunasty odcinek, ale taka drobna uwaga bez uszczypliwości - powtarza się to na innych odcinkach więc muszę napisać: poprawna forma odmiany roku powyżej 2000 (DWUTYSIĘCZNEGO) to 2001 - DWA TYSIĄCE PIERWSZY lub 2016 - DWA TYSIĄCE SZESNASTY :)
Warto rozważyć zakup Fiata Punto II w niezłe wyglądającej wersji 3 drzwiowej. Do tego fajne kołpaki,czy też alusy. Mam takie autko z silnikiem 1.2 8V z 2000r. z Niemiec, oryginalny przebieg obecnie 186tys. Fajne wyposażenie ABS, 2xpp. klimatyzacja, elektryczne szyby, centralny zamek, wsp.kier. W ciągu roku użytkowania wymieniłem kable i świece zapłonowe oraz 2x żarówkę świateł mijania. Wysoka pozycja za kierownicą, zwrotne, dobrze wyciszone, wystarczająca dynamika, spala 6l. benzyny. Niedawno wymieniłem progi, nie były jeszcze w katastrofalnym stanie, ale nie było na co czekać. Podłoga zdrowa, na jesieni zrobię konserwacje.
Mój pierwszy samochód to otrzymany w prezencie od dziadków Citroen Xsara II z dieslem 1.9, jak dotąd jest fajnie ale czuć że jednak 70 koni to troszkę za mało. o tyle dobrze że samochód znamy bo należał do dziadków od nowości.
Absolutne mega + + + łapka w górę itp za Volvo 850. To auto jest fantastyczne, tyle, że faktycznie drogie OC będzie. Ale jak ktoś potrzebuje duuuuużego auta na pierwsze auto to 850 jak najbardziej.
No tak, tylko na pierwsze auto ma pewną wadę - jest duże. Maska wystaje daleko do przodu, dupa daleko do tyłu. Auto jest jeszcze w starym stylu, więc przód ma kwadratowy, nie zaokrąglony - trzeba uważać na parkingach, a do tego zasłania sporo przed sobą. Jak się o tym pamięta - to się odwdzięcza bardzo małym promieniem skrętu. Wyjeżdżałem na raz z miejsc parkingowych, gdzie mniejsze auta musiały kręcić kilka razy.
a ja polecam nissana primerę P11 zwłaszcza przed liftem, silnik na łańcuchu części w miarę tanie i bardzo lubią lpg :D
Megane II 1,5 dCi 82KM w sedanie. To jest mój pierwszy samochód. Dużo jeżdżę więc diesel to świetny wybór. Wbrew opinii o Renault moja Meganka trzyma się bardzo dobrze i nie ma z nią problemów. Zmieniałem tylko poduszkę silnika, oleje, filtry i dwie tulejki z przodu. Spalanie przy spokojnej jeździe w mieście 4,2 a z ciężką nogą nawet 5.0. W trasie około 4l.
Bardzo przydatny materiał ;]
Jeśli mógłbym coś zasugerować - czy moglibyście w opisach tego typu zestawień dodawać listę aut, które wymieniacie w materiale oraz odnośnik do moment, w którym zaczynacie o nim opowiadać ? Często wraca się do tego typu zestawień, i ułatwiłoby to odszukanie konkretnego modelu bez przewijania ;)
Pozdrawiam i propsuję!
moim pierwszym wozidlem byla corolla e10 1.4xli 4e-fe 88kunia. swietne auto, niezawodne, zero problemow mechanicznych tylko rdza. Auto do 5k mozna znalezc e11 bedzie podobne ale nowsze.
Drugim i aktualnum wozidlem jest astra g bertone 1.8 z18xe 125koni idzie pieknie w porownaniu do toyoty, moze nie taki niezawodny ale, wygoda, elektyka i klima ;P do tego pojemniejszy no i ten wyglad :D
ogolnie astre tez polecam w hb np dobre i tanie auta w utrzymaniu. 1.4 dobry silnik, 1.6 8v pancerny, 1.6 16v lubi olej i uszczelniacze czesto do roboty 1.6 8v 12sek do 100 a 1.6 16v 11.5sek do 100 wiec w sumie mala roznica a i problemów mniej ;P 1.8 to juz troche za duzo jak na pierwsze. Ale z18xe jak by co jest lepsze xD nie brac 2.2 a 2.0t drogie z racji tej literki t ;P
może zrób filmik o klasykach z lat wcześniejszych i jak to jest z tym rdzewieniem, w które warto inwestować, a w które nie + byłbym wdzięczny za wypowiedź o toyocie celica gen. 5/6 gdyż planuje takowej zakup :)
Wybrałem diesel..podoba mi się charakterystyka jazdy nim, do tego b.dobry moment 310nm i trochę mocy 130. Krótko mówiąc a3 1.9 tdi :)
w pandzie polecam 1,3 multijet dobry silnik na łańcuszku przy tej masie robi robotę spalanie miasto czy nie miasto średnie 4,0 miasto może max 4,4 trasa do 90-80h 3,9-3,8 jak na pierwsze auto co więcej chcieć.
Te Scirocco bardzo ciekawe i jeszcze da się znaleźć do 10 tyś, przynajmniej jeszcze idzie 😉
Mam Astre G (2004r)1.6 84KM (Z16SE) w gazie którym 4 lata temu założyłem instalacje gazową firmy KME. Zrobiłem na gazie 50tyś. km. i zamierzam zrobić co najmniej kolejne tyle samo. Polecam. Dobrze gadasz łysy.
A zaczynałem od 125p 1988r szesnaście lat temu.
Ja na pirewszy samochód kupiłem Astrę G 1.6 8v 84 KM. Rozrząd bezkolizyjny, mega tanie części, prosta konstrukcja przy czym można się dużo samemu nauczyć. Instalacja gazowa sekwencyjna STAG, działa bez problemów, pali od 7,5-11 litrów gazu w zależności stylu jazdy. Wbrew stereotypom oleju nie dolewam aż tak dużo. Co do Toyoty Corolli E12 jest u mnie taka w domu, samochód bardzo dobrze wykonany wręcz bezawaryjny, ale do 10 tyś. dobrego egzemplarza się nie dostanie.
Ja kupiłem we wrześniu po zdaniu prawka Polo 6N z 99. Auto świetne, dobrze sie prowadzi, lubi gaz (mam sekwencje. 1.4 60km jeździ aż sie miło robi. Rdza nie tyka, oprócz drzwi. Wyglada ciekawie. Części tanie stosunkowo jak dla mnie gdzie nie pracuje i sie uczę. Boli brak poduszek powietrznych i klimatyzacji. Kupiłem za 2000 zł, włożyłem 1200 zł na płyny, rozrząd, polerki itp. :3
Co powiecie o Octavii I (hatchback) z silnikami 1.6 101 KM, oraz 1.6 MPI (102KM) i 1.8 (w wersji Lorent and Klement). Jak współpracują z LPG? Jak wygląda dynamika jazdy, promień skrętu i spalanie? Jaki komfort jazdy w porównaniu do niżej wymienionych? Czy warto kupić starszy lorent and klement, czy jednak lepiej młodsze, ale gorzej doposażone 1.6? Może lepiej kupić Fabię z silnikiem 2.0, albo 1.4 MPI 101 KM? Budżet do 10.000 zł.
Przymierzam się do kupna nowego auta (4-go, wcześniej Astry F 1.4 V8 - sedan i 1.6 V8 - hatchback, oraz znienawidzone przeze mnie Punto I 1.1). Biorę pod uwagę Octavię I, Fabię, oraz Opla Astrę G (hatchback, Bertone), ale najbliżej mi do Octavii, stąd powyższe pytania.