Video není dostupné.
Omlouváme se.
Zarobki w Niemczech, czy jest sens tu pracować?
Vložit
- čas přidán 30. 05. 2022
- Kilka słów o tym ile tu w Niemczech się zarabia, oczywiście legalnie, bo tak jak wszedzie ludzie czesto dorabiają po godzinach, robią fuchy i tym podobne. Średnia płaca w Niemczech to 3900 euro brutto, oczywiście faktycznie mało kto tyle zarabia, trzeba założyć że jest to od 2 do 3 tys. euro brutto, plus oczywiście to co zarobimy po godzinach. Pozdrawiam.
Najgorszy pracodawca w De to nasz rodak który wykorzystuje rodaka na maxa
albo jugol. przestrzegamm......
@@jacekb9967 jugoli tu juz niema.
@@obadiah135 Serbowie i Czarnogórcy to nie są byli Jugole?
Można się z Panem w wielu tematach nie zgadzać ale jedno jest pewne zawsze mówi Pan prawdę! Bez pudrowania :).
Dobrze, że są ludzie, którzy uświadamiają, że cudów nigdzie nie ma.
Jeździłem do Niemiec do pracy nawet mieszkałem kilka lat.Powiem tak jak dziś nie odłoży się na czysto do kieszeni minimum 1000 euro, to nie ma po co tam jechać.I przy dzisiejszej inflancji w Polsce i Europie są to małe pieniądze.I mówię tu o pracy na produkcji.Fachowcy zarobią dużo więcej,a często zarobią te same pieniądze w Polsce.
dokładnie masz racje
@@cirodemarciowoskamafia4037 a ja odkładam 1500e co miesiąc jestem w pl raz w miesiącu ale mam 2 pracę więc uważam źle. Nie jest
7 lat temu odkładałem nie mniej niż 2300. za 37.5 godzin tygodniowo, czasami fucha.
@@Pablo-ul5um Nie chciałem być niemieckim parobkiem i wróciłem do ojczyzny.Sram na PO PiS i inne bandy polityczne.Jestem Polakiem i tu jest moje miejsce.Pieniądze to nie wszystko, wiem dziś ludzi nie mają honoru.Niektórym zawsze mało i nigdy nie będą szczęśliwi.Są ludzie w Polsce, którym się udało i nie rupią po 300 godzin i mają dobre zarobki w stosunku do Niemiec.Niemcy się skończyły z chwilą wejścia euro.Co proponujesz pracę za 168 godzin za 1200 euro na produkcji na 1 klasie podatkowej?Ja siedzisz w Niemczech masz dobrą pracę od 2000 euro w górę na 1 klasie podatkowej,znasz biegle język niemiecki to życzę Ci wszystkiego dobrego,a przede wszystkim zdrowia.Ja widzę Niemcy w czarnych kolorach, smród ,brud i ubóstwo.A byłem w różnych miejscach i zarabiałem różne pieniądze nie tylko 1200 euro, za które jesteś nędzarzem.Jak ma się głowę na karku to dziś Polska jest najlepszym krajem do życia pod warunkiem,że ma się pieniądze.
W Holandii nie odlozysz nawet 500 euro na miesiąc pracowałem w 2020roku zamiast 40h w tygodniu miałem 28,30h w tygodniu pracy dodatkowo byłem kierowcą wozac ludzi do pracy w różne rejony 90km od domu kierowcą agencja płaci 20 euro dodatku do tygodniowki. Ludźmi zapychaja dziury ktoś jedzie na urlop wrzucają cie na jego miejsce co 2 dni inna lokacja jesteś traktowany jak śmieć. Tygodniowka 230,260 euro z tego musisz jeszcze wyżyć więc można odliczyć ile zostanie za każdy tydzień po odliczenie kosztow jedzenia. Z Holandii wszyscy wypierdalajom na ich miejscach pracują Litwini bulgarzy Rumuni Węgrzy
Upadłem i zraniłem plecy i prawie nie mogłem chodzić i musiałem mieć pomoc przy prysznicu lekarz przepisał mnie na oksykodon i rzuciłem i wyrzuciłem tabletki, wolałbym mieć ból niż te toksyczne leki i poszedłem do innego lekarz i dał mi fizjoterapię cztery razy w tygodniu przez jakiś czas i teraz mogę chodzić i tańczyć i nie potrzebuję tych tabletek, dzięki Bogu
Wyjechałem naście lat temu, pracowałem w Holandii, Danii, Belgii, na północy Niemiec, w Austrii, na Słowacji, a od 7 lat w Bawarii.
Niemcy dramatycznie potrzebują pracowników !
Dwie sprawy, musisz znać Niemiecki komunikatywnie i musisz coś umieć, im więcej potrafisz tym lepiej zarobisz.
Jak trafisz w złe miejsce z uwagi na pracę, pieniądze czy ludzi uciekaj !
Jak mają problem z płaceniem na nic nie czekaj uciekaj.
Najlepiej unikaj pośredników i mieszkania na kupie z rodakami i nie tylko.
Jak nie chcesz się nauczyć języka, albo nie chce Ci się pracować, wracaj do domu.
Generalnie szału nie ma, Monachium, zarobisz 2000 , normalne mieszkanie kosztuje 1200-1400.
Jak idziesz po taniości wynajmujesz pokoik na prowincji, nie trwonisz kasy i zarabiasz co najmniej średnią możesz coś odłożyć, ale szału nie ma.
W Halle Salle jako kurier zarabiałem 1800, a raz z premiami w Grudniu 2400. Ale za 220 godzin w miesiącu. A teraz wożę palety za 2000. Plus albo to i minus, mieszkanie w bloku 450 euro.
Pracujesz może w jakiejś fabryce samochodów? Ile kosztuje obecnie pokój 700euro
@@ilo0076 Pracuję przy produkcji części samochodowych. Pokój może gdzieś na wsi kosztować 250 euro, a w mieście o wiele więcej no 600-700, przy czym na dłuższą metę potrzebne mieszkanie. Na początek pokoje wynajmuje się zwykle w hotelikach, pensjon, ceny powyżej 10 euro za dobę.
@@radoslaw63 Nie przypadkiem w BMW ?
@@radoslaw63 nie wiesz może czy szukają pracy dla par ?
Ja w moim zawodzie w Polsce rzerabiałem max 1 tyś euro / 210-220 godzin czyli wszystkie soboty w pracy i w chuj stresu ciągle mało i hujowo. W 2019 pojechałem do pracy w Niemczech po 1 miesiącu pracy stwierdziłem że już nigdy nie podejmę pracy w Polsce. Na tym samym stanowisku mam 2,3-2,4 tyś euro przy 160-170 godzin. W domu z rodziną jestem więcej czasu dużo więcej. W piątek godzina 11:00 Mam już weekend. Dni wolne: Dzień ojca i dzień matki wolne płatne. Święta wielkanocne w wielki czwartek i piątek już mam wolny płatny. 30 dni urlopu. I jeszcze koszty mieszkania pokrywa pracodawca. No i wszystko robisz na spokojnie i bez stresu.
Wiem że wiadomość stara ale czy mogę die dowiedzieć jaki zawód Pan ma i jak czy język niemiecki był koniecznie wymagany u Pana w pracy?
A dzień babci i dziadka, walentynki i imieniny Janusza też płatne wolne😂😂😂!co za bzdury . I mieszkanie za darmo😂Twój pracodawca to Anioł 😂😂😂
Wreszcie ktoś prawdę powiedział i to się ceni. Super filmy oglądam każdy odcinek . Wczoraj oglądałem o baterii termostatyczne. Odcinki są bardzo fachowo wykonane oraz cenne rady podczas remontu. Pozdrawiam serdecznie☺
Zgadzam się z panem. Trzeba mieć dobrego szeryfa i wyzbyć się wszystkich uprzedzeń. Odkąd pracuję w Niemczech mam więcej czasu z rodziną i więcej kasy i spokojniejsze życie i pracę. Pozdrawiam serdecznie z Dieburga.
Pozdrowienia z Bensheim
Zeby praca Polaka w Europie miala jakikolwiek sens, to trzeba miec minimum ok. 30 000 euro lub 30 000 funtow NETTO rocznie (jedna osoba). Oczywiscie mozna zarabiac troche mniej w mniejszych miejscowosciach lub jak sie sumuje zarobki dwoch osob w gospodarstwie domowym. Inaczej nie ma ABSOLUTNIE ZANDEJ roznicy miedzy praca i zyciem w Polsce, a praca i zyciem w Europie. Mowie tu o normalnym zyciu, a nie wspolczesnej wegetacji.
Masz racje w 100%
ja sama zarabiam więcej niż podajesz a i tak ostatnio ciagle brakuje
Ok. Budujemy w Pl dom i mamy 15 letniego syna ale to i tak nie zmienia faktu ze powinno się więcej zarabiać aby dobrze żyć
Jedno jest teoria a druga to praktyka. 30k Euro netto w roku to raczej w DE zadymasz min 12 albo więcej godzin dziennie na budowę. 2,5kEur/miesiąc nie wiele nawet po studiach zarabiają w DE.
delikatnie piszac pierdolisz. 30tys, to jest glupie 2400€ € . tyle w "Europie" potrafi kazdy zarobic. te 2400€ znacza jednak cos innego w luksemburgu i portugalii. a jezeli jakis nawiedzony mylsli ze po roku pracy na tzw zachodzie, zbuduje w polsce wille z basenem, to niech zapomni. za pozno sie urodzil
@@Symakri pani pielegniarka ma 3000€ netto?:) A ze tak malo to pretensje do Niemcow?
@@petermeier2231 dlaczego pretensje? Złe coś zrozumiałeś
Pozdrawiam i życzę masę zdrowka
Spoko się Pana słucha. Duża mądrość życiowa.
Ja to powiem tak jak robisz w Niemczech i wydajesz w Polsce to można się podniecić z wypłaty ale jeśli mieszkasz w Niemczech i tu musisz płacić za wszystko to powiem że minimalnie musi być 3k euro żeby było dobrze gdy masz rodzinę 👍
Już 3tys jest mało.
a w Polsce za 3k utrzymasz rodzine? biorac pod uwage ze wynajmujesz mieszkanie lub placisz hipoteke?
@@pawciu111 oni piszą o euro a nie zł
@@pawciu111 wynajem w dużym mieście mieszkanie to 2- 4 tyś złoty
Zależy kto w jakim standardzie żyje, można zarobić 5tys Euro i nie starczy można 3 tys i jeszcze tysiac odłożyć
Niemcy się już dawno temu skoczyły w sensie zarobku i odkładaniu.
Można zarobić ale robotę pierdola sami sobie polacy
Wszystko zależy od tego kto i jak dysponuje swoimi pieniążkami
Jestem Białorusinem. Obejrzałem ten film do końca. Powiedzmy tylko... To samo dotyczy Białorusinów, którzy przyjeżdżają do pracy w Polsce. Wszędzie są porządne i mądre agencje. Musimy szukać agencji poprzez znajomych.
Tak jest rzeczywiście wszędzie na świecie bo to nie tyle agencje psują rynek tylko ludzie którzy godzą się zap..dalac jak w Egipcie jeden za trzech a szef to widzi i tnie sobie koszty bo płaci jednemu a nie trzem
Czytam , czytam i nihuja nigdzie nie mogę się przypasować
Może i czasem tęskni się za Polską, ale w Polsce nie bylibyśmy w stanie zarobić tyle ile tu jesteśmy w stanie odłożyć uwzględniając inflacje, aczkolwiek nie mówimy, ze nigdy nie wrócimy do Polski. Cenie sobie również tutaj wysoka kulturę osobistą, lekkość życia ( nie muszę martwić się o pieniądze) ludzie są bardzo mili jeśli również jesteś dla nich w porządku.
A jeśli chcesz zarabiać więcej w DE musisz stale sie rozwijać, w Polsce i innych krajach tak samo!
Mądrych ludzi w swoim fachu potrzebują wcześnie czy to na budowie w szpitalu czy korpo
Pozdrawiam
Też byłem Hausmeister przez 4 lata i zarabiałem od 1500-1700e netto (na rękę). Zrezygnowałem i zrobiłem sobie nowy zawód w Polsce. Po roku mam 35 zł/godz. w Polsce i jestem zadowolony. Sądzę, że jeśli coś potrafisz i masz trochę oleju w głowie, to praca za granicą dziś nie ma sensu.
Jaki to zawód ? Tylko za pewne teraz nie zarobił byś 1700 euro z tym nowym zawodem tylko z 2500 albo 3000
35zl netto?
Na czarno można i więcej zarobić w Polsce. 😁
@@slawekxxx5133 Na tonę węgla nie starczy!
@@beatarekowska2761 2500 euro ci nie starczy na tone węgla? O to widzę ładna odkleijka ci wjechała
Dobrze gadasz i uczciwie. Pozdrawiam
Jak mieszkasz w Polsce na zadupiu gdzie nie ma pracy. To napiszę że opłaca się.
mieszkam w niemczech od 15 lat i z reka na sercu moge powiedziec ze to co ten Pan opowiada w 70 % nie rowna sie z prawda :)
A ja chyba nie będę narzekał bo wyleczono mnie w Niemczech z choroby która w polsce posadziłaby mnie na wózku bo leczenie jest za drogie i lepiej nogi obciąć niż leczyć. Pozatym leków które dostawałem nie ma nawet w spisie lekarstw w Polsce nie mówiąc już o refundacji. Koszt mojej terapii od 6 lat przekroczył w przeliczeniu 5 mln zł. Także ja jednak wolę tutaj zostać.
Oooo i to jest ta roznica. Obecnie z zona place 4000 zl składki zdrowotnej a 2.5k wydaje srednio na leczenie oprocz tego prywatnie. Trafia mnie szlak bo z panstwowego prawie nic nie mam bo mamy luxmed z dziecmi
@@dariuszkupski4566 Pieniądze dla banderlandu!
Znajomego w Lipsku uratowali w szpitalu, z tego co odpowiadała jego zona, to w PL kto wie jak by było, helikopterem go z osiedla zabrali do kliniki, normalnie na osiedlu wylądował helikopter miedzy blokami, w PL by poprostu zabraklo czasu zeby go uratować.
czcams.com/video/c2Q--AYBVFw/video.html STRASZNA ZIMA 22 /23
@@janmarczynski360 A w Wenezueli w państwowej telewizji reżimowej zamiast wiadomości prezentuje się przepisy kulinarne dotyczące przygotowania obiadu z chwastów przydrożnych. Może wymienimy się z Wenezuelczykami patentem na chrust??? Kurde ale czy oni będą chcieli iść na taki układ?? Przecież u nich zimy nie ma:((!!!
Ja pracuje w Niemczech od 10 lat wcześniej byłem w Italii rowniez 10 lat . I powiem tak wyjezdzajac z Polski 20 lat temu zobaczyłem jak naprawdę wygląda normalny system pracy i metalnosc na zachodzie . Wtedy to był przeskok o przynajmniej 25 lat . Dzisiaj gdy odwiedzam Polskę a jestem co miesiąc i przyjeżdżam na okres nie krótszy niż 10 dni bo mnie stać, muszę powiedzieć że jest delikatna zmiana na lepsze natomiast nadal nam bardzo dużo brakuje do zachodu niestety . Pozdrawiam
Wlochy to bida dzisiaj i bezrobocie
@@raftea219 W porównaniu z polską to są bogacze . Praktycznie każda rodzina ma kilka mieszkań własnościowych i standard życia jest tam dużo lepszy niż głosi pisowska propaganda . Jeżdżę czesto na wczasy mam tam sporo znajomych rowniez Polaków polecam jesli ktoś jeszcze nie byl
@@arusarunia3971 To jest kraj bankrupt w Europie obok Grecji. Ich zadluzenie jest niedosplacenia ( w GDP kilkukrotnie wyzsze niz w Polsce ) i trzymaja ich jedynie zerowe stopy EBC ale nie moga w nieskonczonosc ich dla Wlochow tak trzymac bo inflacja a pozatym w USA i np w Polsce juz podnosza.
12 lat w Neapolu bylem i sie lipa zrobila. cza bylo do niemiec walic
Ja zacząłem prace u niemca na początek 2100€brutto, mieszkanie w domku jednorodzinnym za 280€ warm wyposazone we wszystko.
Na umowie mam realne podwyzki wraz ze stażem pracy i dodatek na swieta i urlop po 6miesiacach.
Kardowa jest kobieta z polski ktora mieszka w DE juz naście lat.
Szef w porządku, moze nie ma kokosow, ale jestem szanowany, dlaczego??? Bo znam niemiecki i do tego nalezalo by zacząć!!!!
Po przyjezdzie zaprosił mnie do biura mowiac, choć pogadamy, chce zebys tu został na dluzej, chce zebys czul sie u mnie w firmie dobrze, i czego chciec wiecej???
280€ Warm🤣chłopie chyba w piwnicy
@@andziaSs zatkało kakao?? Pokój z aneksem kuchennym, z lazienka, dom nie jest podpiwniczony, ten pokoj ma osobne wejscie. Jedyna wada to kaucja 500€. Od września niestety podwyzka bedzie na 300€ z gwarancja na rok ze cena nie wzrosnie. Wszystko drozeje, wiec pozniej pewnie znowu cos podwyższa.
@@ludwikjork nic nie zatkało tylko znam takich bajko pisarzy.Za pokój to ty może płacisz ale z kolegą dzielicie na pół. Ma tutaj kolegów i wiem ile płacą więc nie odpisuj🙋🏼♀️
@@andziaSs bylo jeszcze jedno takie mieszkanie ale juz poszlo, warm 300€+prod+gaz+internet, kaucja 660€, chcialem tu wleic link, ale raz ze YT usowa, a dwa juz nieaktualne to ogloszenie.
@@andziaSs a i jezeli koledzy placa po 300€ kazdy za pokoj to sa dymani i to bez mydla, ktos za nich zarabia, 700€ to kosztuje wynajecie mieszkania 60-70 metrow,
Nie ze wszystkim się zgodzę. Mieszkam w de od 2013 roku i jest tu zdecydowanie lepiej. Jestem blacharzem samochodowym i mam większe zarobki jak niemiecki mistrz. Wynajęcie mieszkania nie jest tanie ale co mają powiedzieć ludzie w Polsce płacący kredyty mieszkaniowe. Opieka zdrowotna zdecydowanie lepsza. Czas oczekiwania do specjalisty zdecydowanie krótszy. Leki dla dzieci są bezpłatne. Obecnie jestem na urlopie w Olsztynie i robąc zakupy łapię się za głowę. Ceny takie jak w de a często o wiele większe. Nie bez powodu wielu fachowców przyjechało do de i zostali na stałe. Niemcy szukają fachowców i dobrze im płacą. Oczywiście jak ktoś przyjedzie bez zawodu i znajomości języka nie zarobi dobrych pieniędzy. Wspomnij jeszcze o osłonie socjalnej , bo to też istotne. Pozdrawiam.
tu sie cwiartek nie wspawuje......
@@petermeier2231 dokładnie tak. Tu naprawiam drobne uszkodzenia.😀
@@Feederek1960 tylko nie opowiadaj ze zarabiasz lepiej od meijstra
@@petermeier2231 nie muszę się tłumaczyć. Ale uznali mi polskie papiery mistrza.😀
Zgadzam się się w 100%. A tak apropo to ile za wstawienie progu do e36 weźmiesz 😁
pracuje ciągiem ponad 5 lat w DE, rodzinę mam w Polsce, krótko mówiąc szału nie ma uwzględniając inflacje w obu krajach, wszystko drogie, jeśli w Niemczech pracować a wydawać w Polsce to jeszcze to jakoś się opłaca ale w DE pracować i wydawać kasę tam to powiem że słabo by poczuł ten dobrobyt, mówię tu oczywiście o normalnych wypłatach rzędu 2500 EU Brutto. Są tu dokładnie klasy podatkowe, po za tym ogrom podatków jeden na drugim i co najważniejsze bardzo już drogie mieszkania do wynajęcia i dodatkowe opłaty. Jedyne co jest tu dobre to inna mentalność pracy w porównaniu do Polski, pracownik ma tu swoje prawa, jest bardziej spokojniej i stabilniej. pozdrowienia
Normalna wyplata to 2500 ale netto
@@martin29786 te bajki to opowiadaj gdzie indziej
Dokładnie haracz kurwa za haraczem dlatego dużo ludzi gówno ma i wegetuje taki wspaniały zachód.... to tylko tępi polacy cieszą się z kieszonkowego i są dumni z siebie tak jak by zarabiali po 5000 🤣
@@MasterBaker1988 Ale by siedzieć w DE za 2.5 brutto to trzeba być skrajnym lenien bądź idiotą.To nie ma sensu bo niemal wszystko wydasz na egzystencję.
@@MH-vx1fo przy 2200euro brutto można spokojnie 500euro odłożyć
Ja mieszkam i pracuję w Niemczech. Mam 2600 na rękę a Ukochana 1500 .
Żyjemy jak pączki w maśle.
Dzieci mamy dorosłe.
Pozdrawiam
TRZYMAM SIĘ DZIELNIE DZIDEK...💪💪💪🙋♂️🙋♂️🇵🇱❤🇵🇱
można dużo odłożyć ale jakim kosztem. 2prace z dala od rodziny, dla mnie to bez sensu. albo razem albo osobno. związek na odległość to jakaś pomyłka. wole mniej mieć kasy ale sobie żyć spokojnie, wakacje, wyjscia z żoną itd kasa to nie wszystko
Prawda. Każdy wyjazd i rozlaka z rodziną to strata życia i cennego czasu. A kazdy kto ma minimum umiejętności i chce się rozwijać to z uporem znajdę dobra pracę. Ja zarabiam obecnie ok 5000 do 6200 netto za etat i przy obecnych kosztach życia to jest mało. Wiec staram si3 temu zaradzić Ale bez nadgodzin i rozlaki z dziećmi.
Panie taka kasa za rozłąkę z rodziną to h.. nie kasa jak mam
4tys na rękę w Polsce to po co się ruszać wogole myślałem że w Niemczech to te 3 tys euro ma każdy na rękę i może warto wyjechać a tu .... Nie ma sensu się ruszać z domu fajny materiał powodzenia dla ciebie reasumując za rozłąkę z rodziną i wyjazd z domu to stawka tragiczna
Hłopie co ty robisz jesteś na poziomie jak słyszę przyjedź do Szwajcarii olej te ochłapy pozdrawiam
Moja pracowała w hotelu sprzątanie za 6h dziennie 1000euro netto , jedyna zaleta tego że mieszksmy w PL przy granicy, mieszkajac tam to psi grosz
może i grosz jak na niemcy ale jak dwie osoby pracują to już coś
Are you allowed to spend your money in Poland ?
Warto przyjechać i pracować dla samego spokoju. W niemczech życie jest spokojniejsze. Nikt nie goni, na wszystko jest czas.
Ty na zasiłku jesteś
Życie singla na socjalu.
Ja zarabiam 2200 netto. Jak znasz jezyk niemiecki to w tym kraju nie ma znaczenia czy polak czy niemiec.
Tak oni wtedy traktują cię jak swojego bo jak by mieli każdego (klasyffikowac) to dnia by brakło zresztą to są stereotypy z Pl oni są tam mentalnie 2 lata po wojnie i jak nie ruski to Niemiec wróg musi byc a prawdę jest bardzo prosta oni to mają w dupie ...no chyba że jesteś z Holandii ale nie wytłumaczysz siedzą tam jak w jakimś rezerwacie kończą studia propaganda level master i tak będą siedzieć
Dokładnie.
Dziwne, jak mam brygadę 3 tynkarzy lub 5 murarzy to co mnie obchodzi w jakim języku mówią ze sobą, rozmawiam z brygadzistą/majstrem, a on kieruje robotą i ludźmi. Dla mnie może z nimi mówić nawet w języku migowym. On jest dla mnie parterem, który ma znać język, a mnie interesuje efekt pracy brygady jako całości. Jak będę miał 4ech niemieckojezycznych pracowników oraz innych 2óch, którzy wykręcają lepsze efekty niż tamci 4ej to co mnie obchodzi język (praca strikte fizyczna)
@@mateuszzalewski6554 Chodzi raczej o to że jak znasz niemiecki to sobie znajdziesz lepiej płatną pracę.
Jak tylko po polsku to ewentualnie będziesz u jakiegoś polaka za minimalną pracował.
Ja z żoną pracujac bezposrednio w firmie na umowe o prace bezterminowo zarabiamy cos kolo 1800 - 2000 euro na jedna osobe , mieszkanie 700 euro za calosc ( normalne mieszkanie 2 pokoje , kuchnia, łazienk i spizarnia 65 metrow plus balkon ) wyzywienie to zakupy na tydzien 60 euro plus w trakcie tygodnia zalozmy 100 euro tygodniowo , ubezpieczenie auta na rok 600 euro autocasco do tego doliczyc trzeba podatek drogowy abonament na telefon
👌👍😅🤣
10:03 Za samo to już mam chęć wyjechać z polski. To się tu nigdy nie zmieni. Wstyd mi że jestem Polakiem.
😆
smutna prawda
Teraz jest wysyp ogłoszeń na samozatrudnienie. Dziady mają pomysły coraz lepsze.
Witam... Konserwator, złota rączka która robi kapitalne remonty 😁😂👍💪👌👏 pozdrawiam Panie Dzidek 😀 😀😀
Ciekawy material . Ja nie narzekam . Wszystko da sie zrobic tylko jak zwykle trzeba myslec i nie wychodzic z pozycji przegranej 🤗🤗🤗
Mieszkamy w stanach , jestem pracownikiem w elektrociepłowni, zarabiam$130000 brutto rocznie, żona nauczycielka w przedszkolu $40000 brutto, i powiem wam jedno ze stać jest na wiele ale szału nie ma, dlatego wracamy do Polski
Napisz normalnie,a nie jakieś brutto,to nikomu nic nie mówi.Można normalnie bez żadnego pier.....nia,robię to i to,miesięcznie mam tyle netto i wsio.
W stanach podaję się roczne zarobi.
Czyli nauczycielka w przedszkolu trochę więcej niż 3300$ miesięcznie, a pracownik w elektrociepłowni trochę mniej niż 11 000$.
Zarobki są dramatyczne. Jestem 10 lat. Mam uznany zawód. Pracuję od 5 lat w jednej dużej spółdzielni mieszkaniowej jako elektryk. Zarabiam po dwóch podwyżkach 2800 Euro brutto. Przy najniższej klasie podatkowej 2100 netto. Za mieszkanie płacę 1000 Euro plus prąd itd. Wracam do Polski.
Ja zmieniłem niemcy na Austrię, dla mnie bliżej i lepsza kasa + 13 i 14-tka, jak jesteś przez leasing to jest zawsze dieta i kwatera.
U nas elektrycy (Polacy bez języka)mają od 16€ brutto.
Osobiscie załuje że nie zmnieniłem wcześniej.
Pozdrawiam
hahah i co w pl tyle dostaniesz??
Mieszkam w Niemczech 34 lata z większością się zgadzam tylko z jedną rzeczą nie w pols e dobrzy fachofcy zarabiają lepiej niż tu Niemcy bez zmian od czasów 3 Rzeszy mają machinę wykorzystywania obcokrajowow i z drugą rzeczą się nie zgadzam czyli opinia tu autora o niemiecki kodeksie pracy jest rzalosny wszystko przeciwko pracownikowi mogą się uczyć od polski może to wynika z tego że Niemcy nigdy nie były krajem demokratycznym ja zarabiam tu nie źle ale to lata walki młody Polak bez języka i bez jakichś umiejętności jest tu nikim w funtgrubie będzie żarcie kupował mieszkań nie ma a jak są to b drogie każdemu młodemu odradzam ja mieszkam tu tyle lat mam dom jestem ustawiony ale zapewniam każdego że a emeryturze będę mieszkał w Polsce wszystko sprzedam i dla wolności i miłości do Polski która we mnie tkwi powrócę pozdrawiam Niemcy w większości to ludzie mający się za coś lepszego mieszkając tu tyle lat nie dostrzegłem co miało by być to lepsze polska Polacy przewyższają milion razy Niemców radość ogarnia jak coraz.mniej Polaków tu przyjeżdża pozdr
takich patriotów nie chcemy w Polsce
34 lata i ciagle masz kompleksy ?
Prawdę mówisz, dobry fachowiec w pl.to ma lux,lepiej niż w Deutschland. Mieszkam w HH 38LAT.
@@krystian7032 zazdroscisz mu buraku
@@chriswalken994 niestety burak to cie zrobił
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Robię w Polsce, po kilkunastuletnich saxach w Islandii i naprawdę grubych wypłatach. Zacząłem pracowac w Polsce i zaczęła mi śmierdzieć polska wyplata, a zarabiam ok 5000 netto (8 god dziennie). Zacząłem orientować się w zarobkach w Niemczech i ręce mi opadły. Także ogarnalem się i zaczalem w koncu doceniać swoją posade😅
5 tyś zł chyba za 300 godzin w miesiącu
@@akukaracza Twój komentarz wskazuje na to, że faktycznie najgorzej chyba nie mam tutaj w PL i chyba nie mam już co szukać więcej pracy na Zachodzie😊
@@Pablo-ul5um Biuro raczej nie😅 Pracuje w charakterze serwisanta systemów bezpieczeństwa ppz. na terenie zachodniej PL.
@@akukaracza przecież 5 tys netto w poslce to nie są jakieś super duże pieniądze na dzisiejsze czasy, aby zwykły Kowalski tego nei był wstanie zarobić
@@slawekxxx5133 minimum powinno tyle wynosić
Najlepsze wyjaśnię z tą łajzą 👍👍👍 Super 👍👍👍
Ja zarabiam 2800-3000 netto w Niemczech. Mieszkanie ( 2 pokoje) Thüringen plus wszystkie inne opłaty (internet, telefon, prąd itp) płace 650 euro. Praca pod domem wiec paliwa nie liczę. Na zakupach nie oszczędzam, goły nie chodzę i na wakacje nie żałuje. 1500-2000 w zależności od miesiąca zawsze odłożone. Do tego dochodza pieniądze na święta plus bonus w pracy. W Polsce mam trochę ziemi wiec z tego tez mam pieniądze. I teraz pytanie wrócić do Polski na podlasie na mała wioseczki. Co tam robić? 60 km dojeżdżać do miasta? Za jaka stawkę?
W gastronomi zarabia się bardzo dobrze, pracuje w monachium jako kelner w bawarskiej restauracji wypłatę netto mam 2.200euro a napiwki są super mega 10-12% do rachunku, samych napiwkow w miesiącu w sezonie można ponad 4 tys euro wyciągnąć miesięcznie, także rzadko kto w Niemczech zarabia takie pieniądze jak kelner. Wiadomo że od Polaków trzeba zapomnieć o napiwku
zasada nr 1. pisz ile masz na godzine . 2000€ przy 300 godzinach, moze jedynie o h" rozwalic
@@indianski my mamy 2600brutto plus dodatki za godziny nocne święta i niedziele, czasem wypłata dochodzi do 2300netto plus napiwki zawsze są super
Witam. Ja pracowałem w Badenii jako kelner. Podstawą 2.100 netto przy 6 dniach ale mieszkanie gratis. Napiwki w sezonie bardzo dobre potwierdzam. Ale czas na zmianę otoczenia. Szukam nowej restauracji
Pracując 14 lat w Londynie u Nigeryjczyka miałem najlepszego szefa w życiu.
😆
Bardzo Dobry odcinek
Polacy myślą że w Niemczech zarabia się po 3 tyś eu na rękę a opłaty ,czynsz ,fryzjer, mechanik samochodowy kosztują tyle co w Polsce. Tak niestety nie ma ...
To jest drożej za mechanika niż w Polsce?
@@wikxar no pewnie. Wszystkie usługi są droższe. Fryzjer ,mechanik itd
Fachowcy murarze / tynkarze na Żywiecczyźnie zarabiają minimum 6 tysi miesięcznie na rękę , czas oczekiwania na ich przybycie to średnio 4-6 miesięcy ,roboty tyle a konkurencji brak więc można się spodziewać że dziś wycenią robotę na 25tys a jak przyjadą we Wrześniu to wezmą 30tys
to macie przechlapane
Super, na dziś w irlandii 1100e na tydzien bez doswiadczenia na budowie.
@@Afkhh jak tak czytam ile poza pcimiem kazdy mlot po trzech klasach zarabia, to normalnie zazdroszcze . jest na swiecie jeszcze ktos kto minimum dwoch srednich krajowych nie zarabia ? wezmy taka irlandie. przymul od noszenia cegiel= 5ys€, ten co cegly uklada=10tys€, ten co nad nimi z pejczem stoi=20tys€. a z tego co mowi irlandzka statista, przecietne wynagrodzenie w irlandii to 880€ tygodniow brutto
@@DC-to1xt Chałę odpierdalają Ci z łapanki co się dopiero uczą . Problem w tym że ich jest jakieś 90%
całkiem dobre pieniądze
witaj, teraz bardzo poszukiwani są kierowcy zawodowi w Niemczech ale tak jak mówisz, ich podatki nie są łatwe i do końca nie wiadomo ile się zarobi. A tak zmienić pracę, życie nie jest łatwo. Pozdrawiam
Kierowca smieciarki- 2 na Reke + Weihnachtsgeld i Urlaubsgeld do tego co roku
Haracz.... czym więcej brutto tym więcej okradną
W Polsce też tv mówi, że są potrzebnie i w UE też ale to są zapotrzebowania na 200 tys pracowników ale za najniższą! Nikt nie wystawia ofert z wyższymi zarobkami.
@@janwicher7837 czyli za darmo.... bo to co człowiek zarobi musi wydac i nic nie zostaje.... od takie wyprówanie flaków jak komuś się nudzi to takiej syfiastej tyry jest mnustwo 🤣
Owszem są poszukiwani kierowcy, ale dlaczego? Bo szuka się taniej siły roboczej i taki Polak jeśli przez polską firmę jest w firmie niemieckiej jako kierowca ciężarówki to dostanie wypłaty o wiele mniej niż Niemiec w tej samej firmie pracujący ,ale na niemieckiej umowie.
No ja pracuję w Anglii i pracuje u Anglika i kasa się zgadza , ale jak zaczynałem to pracowałem jak mówisz u takiego lajzy ty o w 100% masz rację
W Anglii wogole się nie opłaca pracować zostali tylko ci co musieli.
@@zbigniewwojcik9538 mam znajomą co jaka kelnerka zarabia 5tys £. Więc nie klam
4000 netto
14 dyżurów
Jeden pacjent
3 minuty autem dojazd
Brak korków , tłumu , gonitwy
Piękna Bawarska wiocha :)
90 % odkładam
Nie oszczędzam na siłę
Dopiero tu poczułem że życie jest piękne
Jeszcze daleko nam do zachodu
Mówię oczywiście o sobie
Ja już do Polski do pracy nie wrócę
Pozdrawiam 👋
A gdzie pracujesz?
W Niemczech teraz nie ma raju, a wręcz coraz gorzej
Z tymi zarobkami to bywa różnie ale zasada jest taka że jak się chce odłożyć sensowne pieniądze to trzeba robić dużo nadgodzin i oszczędzać to wtedy ma to sens w innym przypadku będzie tylko trochę lepiej niż w Polsce Pozdrawiamy👍👍👍
Nie zgodzę się bo ja pracuję San od 10 lat tutaj i tylko z Niemcami zarabiam 2200 netto i pracuję tylko 40 h tygodniowo ani sekundy więcej
@@jacekjacek50 ö9..
@@konradmax1612 🤔
zarobki 3x większe , produkty przemysłowe kosztują tyle samo, usługi 2x drożej , nieruchomości jeszcze więcej (Monachium vs Warszawa , NRD vs ściana północno-wschodnia)
@@jacekjacek50 2200 netto ile to jest tak właściwie brutto w DE?
Mieszkam 35lat w Niemczech i nie żałuje uwazam kazdy musi sam wiedzieć gdzie jego chlebek codzienny zarobic nie hejtowac tych co wybrali dorabiac sie na kapitale zachodnim a potem powrotem i zyciem na rencie w Polsce ja wybralem zyc w Niemczech tutaj zalozyc rodzine i zyc normalnie bez stresu nie na dwa domy pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru.
Mieszkam w Angli. Pracuje na budowie. Przy fasadach clading. Jako fachowiec mam w Angielskiej firmie 200f dniówki 9godz minus 20% podatku w tym 45min przerwy. Za mieszkanie nie muszę płacić to ogarnia firma. Za paliwo też firma oddaje. Pomocnik zarabia około 130f do 160f za te same godziny warunki takie same. W tygodniu mieszkam w firmowym na weekend do Londynu do domu. Dalej życie drogie. Mieszkanie 1000f plus rachunki razem 1300f miesięcznie. Paliwo litr prawie 1,90f ubezpieczenie na auto na rok 870f Więc też nie ma rarytasu. Sprzątaczka od 12f do 14f na godz.
Ekspedjetka tak samo
Fabryki max 11 na godz. Więc czy warto być w Angli. Wszędzie kiepsko. Dodam że na budowie stawki są coraz wyższe bywają już nawet po 22f na godz i więcej. Pozdrawiam Przemek
Smutna to rzeczywistość. Ja pracuję w DE w IT, w wielkiej firmie i tutaj nie mogliby sobie pozwolić, żeby Polakowi dac inną stawkę niż Niemcowi ale też widzę dyskryminację na innej płaszczyźnie - muszę wykazywać się dużo większą wiedzą niz niemcy żeby zostać wysłuchanym. Kiedy omawiamy np.nowy projekt często mam wrażenie, że prędzej zrobią tak jak poradzi im jakiś Niemiec ze średnią wiedzą niż cudzoziemiec-ekspert. To też jest jednym z powodów czemu tak kiepsko wszystko idzie .......
Tak jest , zawsze budowa idzie hujowo ale tak jak niemiecko jezyczny kierownik zarzadzi niz mądry obcokrajowiec, dlatego czesto budowy pierdolą sie miesiacami.
Jesli chodzi o te.urlopy okolo 4razy w ROKU, I raz w tygodniu na jedzenie za te pieniadze,to jest nie mozliwe.
Polacy sami jeda do Niemiec , nie potrzeba robic łapanek jak w XX wieku.
Polacy powinni byli w przeszlości uczyć sie polskiego i niemieckiego i nie byłoby łapanek.
@@wolnyczlowiek100 Moj dziadek znal lepiej język niemiecki niz jezyk polski, gdyz urodzil sie w zaborze pruskim, gdzie byla silna germanizacja i zostal wywieziony podczas okupacji do Niemiec: karmiony tam zgnilym jedzeniem zmarl przedwczwesnie po powrocie do domu.
Ja w UK 9 lat. Na dzień dzisiejszy zarabiam £4.600 miesięcznie brutto. Przy obecnej inflacji i wzroście życia w UK myślę że 4tys to takie minimum jak dla mnie, mieszkam niedaleko Londynu więc najdroższe to żywności, rachunki, wynajem domu czy tam rata kredytu. Przyjechałem wiele lat temu więc żyje tutaj, mam rodzinę itd. Ale dla kogoś nowego to nie opłaca się tutaj pracować, dużo ludzi już wyjechało w przeciągu ostatnich 4 lat, brakuje rąk do pracy, wszędzie braki, ogólnie kryzys.
Podawanie pensji brutto to jak podawanie długości penisa razem z kręgosłupem.
?
Spoko gość i gada tak jak jest
Ale piękna pogoda! Prawdziwe lato 🤩 U nas typowe Szkockie lato - w deszczu :D
W niemczech juz powoli jest nedza. Wszystko drogie, a zarobki szalu nie ma.
JAK TAM BEDZIE NEDZA TO W POLSCE NIE BEDZIE NIC CHUJ ZANOCUJE W POLSCE ---W POLSCE MASZ CENY Z KOSMOSU
W Niemczech nędza 😄😄To w których ty Niemcach jesteś ?? 🙈🐵🙈🐵
@@TomF39 za renem
Proszę Pana , mówi Pan, że Panie , które pracują jako pomoc domowa ( po niemiecku Haushaltshilfe) ale zapomniał Pan powiedzieć , że te Panie dostają 1300 euro miesięcznie ale One często są tutaj 4 miesiące i potem wracają do Polski to maja 5200 euro bo zapomniał Pan powiedzieć ,że wyżywienie pełne maja u osoby u której pracują . Czyli maja na czysto 5200 Euro. Ja nie znam ani jednej osoby w Niemczech która by za 4 miesiące odlozyla 5200 Euro miesięcznie. Ja zarabiałam na papierach brutto 5500 Euro jako ex . Siostra ale dostawałam tylko 2700 Euro a reszta szło na podatek. Więc proszę nie narzekać , bo te Panie nie maja żadnego wykształcenia. W Polsce musiałyby jako Salowa pracować .
Respekt dla Pana za szczere informacje . Nie wiem skąd ma Pan informacje ze nie trzeba się rozliczać z podatków jak pracuję się w jednej firmie. Trzeba i jest to obowiązek chyba ze jest dla Polaków inny system podatkowy. Jezeli jest się zameldowanym na stałe w Niemczech to trzeba. Ale ogólnie bardzo ciekawe i cenne informacje dla rodaków.
Nie trzeba się rozliczać w DE...
Niemcy potrzebują ukierunkowanych samodzielnych fachowców i to z papierami, którzy poradzą sobie w miejscu pracy. Im bardziej specyficzny i zarazem trudny w opanowaniu zawód to tym i z reguły lepsza grupa płacowa pod którą sklasyfikuje nas przyszły pracodawca. Od lat wychodzę z założenia, że większe firmy, które podejmują się droższych projektów i planów w ciągu całego roku zazwyczaj skłonne są inwestować więcej w pracownika i motywować go lepszymi zarobkami. Mali ciułacze jednak wyciskają z pracownika więcej by samemu zarobić. Niemcy stawiają na mobilność, gotowość do pracy wielozmianowej, rzetelność i punktualność. Ważne jest własne auto i oczywiście j. niemiecki. Jest duża grupa firm, gdzie nie są mile widziane systematyczne wyjazdy do Polski. Trzeba to brać pod uwagę. Warto jednak kilkukrotnie rozważyć ekonomiczny sens podjęcia pracy u Niemca w danym profilu zawodowym, bo niejednokrotnie to co oferuje dziś Niemiec można bez problemu zarobić w większej aglomeracji miejsko-przemysłowej w Polsce.
dlatego wszedzie i w de i w pl srednia liczy sie z zakldaw 10 pracownikow +. pracownicy mniejszych firm zarabiaja mniej
nigdy w pl tego nie zarobisz, obecnie mam 6 razy tyle co w PL , popracuje miesiąc w DE i jestem 5 do przodu w stos. do polskie wypłaty.
@@krzysztofp7846 Nie ma co tak generalizować. Wszystko zależy od charakteru pracy jaką wykonujesz, gdzie ją wykonujesz i dla kogo. W dużych Polskich aglomeracjach Wrocław, Gliwice, Poznań, Szczecin itd. pewnie są większe możliwości. Duża firma, w Polsce która produkuje drogi produkt na cały świat z całą pewnością ma odpowiedni portfel, aby swojego pracownika odpowiednio motywować. Mali ciułacze w małych miejscowościach, którzy działają w większości przypadków lokalnie będą się orientować na portfel polskiego klienta tnąc koszty, aby móc konkurować z większymi markami. Od lat pracuje w Bawarii i zdaje sobie sprawę, że w Polsce niestety zarobki nie dorównują obecnego poziomu inflacji w Polsce.
@@wrobelek300 sorry nie porównasz polskiej wypłaty do niemieckich warunków.ostatnio zatrudniłem chłopaka w PL miał 3500zł, teraz ma 25€/h na działalności i godzin do oporu. ja płacę mieszkanie i dojazd.
Pracowałem w firmie elektrycznej. Wszystko fajnie ale tysiąc kilometrów od "swoich" nie do akceptacji dla mnie na dłuższy termin. Choć może jeszcze kiedyś...
to rób za 600€ w pl
@@krzysztofp7846 Za miskę ryżu...
W gastronomi zarabia się psie grosze, ja zarabiałam 1300 do pandemii i pracowałam 6 dni w tygodniu prawie 72h! tygodniowo. Tak to nie żart. 🤷♀️Masz stałą stawkę i musisz być do końca w pracy. Do tego dorabiałam jeszcze sprzątając i tak ponad 22 lata. Mój mąż jest Bawarczykiem,skończył technika i włada świetnie 3 językami, jego średnie zarobki nie przekraczają średniej krajowej. Nie jest w pracy tylko 8 godzin, to już dawno nie aktualne. Dziś jak chcesz zatrzymać pozycję, musisz być flexibel i siedzieć po godzinach. A po pracy w razie potrzeby dyspozycyjny. Nie jest aż tak wesoło. Ludzie w Polsce myślą, że tu są kokosy. Mieszkanie na Bawarii to przeciętnie 800/900 euro za 2 pokoje do tego koszty: za śmieci, gaz, prąd.itd. Także jedna wypłata taka jak moja, tylko na mieszkanie. Auto lub inny dojazd do pracy nie wliczam. Na koniec roku muszę się rozliczyć, bo mam 5 klasę podatkową zawsze musimy zwrócić. Ostatnio koszt za rozliczenie u księgowej to ok 300 Eur. Zawsze musimy zwrócić do urzędu skarbowego. Wychodzi na to, że pracowałam za darmo.W takim przypadku opłaca się tylko bazis na 450 Euro. W ciągu 22 lat byłam 3 razy na urlopie, więc nie jest aż tak luksusowo. Moja siostra jest tutaj Fizjoterapeutą, zatrudniona na 30 h tygodniowo i zarabia na godzinę też najniższą krajową. Tyle na temat.🤷♀️Jej mąż zarabia ok 1800euto mają 2 dzieci i też zawsze muszą zwrócić dodatkowo podatek. Chcę podkreślić że 22 lata temu wyjeżdżając z Wrocławia zarabiałam 3.700 na rękę w sklepie jubilerskim. Gdyby nie mój mąż, który urodził się tutaj i jego rodzina w życiu bym tutaj nie przyjechała. Lubię Bawarię, bo jest naprawdę piękna ale moją starość planuję w Polsce. Tam jest mój prawdziwy dom i rodzina. Mam nadzieję,że po tylu latach po powrocie przywyknę do Polskiej mentalności. Czas i miejsce nas zmienia, nabywamy innych nawyków, zmieniamy swoje poglądy i z tym będziemy musieli się zmierzyć. ❤️🍀
Polskę opanowali Ukraince, niestety’
Dokladnie tak jest
@@beatarekowska2761 To jest możliwe.To, że w Polsce są obcokrajowcy mi nie przeszkadza, bo sama jestem obca na Bawarii i zawsze będę. Poza tym w Niemczech też jest mnóstwo Polaków i nie tylko. Przeraża mnie to, że będąc we Wrocławiu często spotkałam się z tym, że w sklepach obsługują mnie ludzie nie rozumiejący Polskiego języka. Do tego na mieście i w galeriach handlowych wiszą wielkie reklamy i bilbordy w języku ukraińskim to sprawia, że czuję się obco w swoim kraju. To my Polacy jesteśmy temu winni, bo pozwalamy na to co się dzieje 🤷♀️W innych krajach np: Niemczech nie jest to możliwe. Poza tym przyjeżdżając do Niemiec nie miałam szans podjąć żadnej pracy w publicznym miejscu bez znajomości podstawy języka. Tylko sprzątanie i to też było problemem.
@@lukaszds8935 Mówię dobrze po Niemiecku, moja siostra też, więc w naszym przypadku nie jest to problem. Moja siostra jest po studiach fizjoterapii w Polsce i aktualizacji na Bawarii i też ma najniższą stawkę. To ty zejdź na ziemię. Nie ma co czarować innych i chwalić się ile to się zarabia. Owszem są ludzie, którzy zarabiają więcej ale pracują na kilka zmian nocnych. Wtedy są dodatki ale jak masz za dużo to i tak musisz oddać do skarbówki i tyle. No chyba, że kombinujesz jak typowy Polak.
@@lukaszds8935 Nie chce mi się już rozpisywać. Jeżeli myślisz, że ktoś patrzy na oceny na świadectwie to się grubo mylisz:) Mój szwagier się uśmiał do łez jak to usłyszał. Był jednym z głównych szefów hotelarskich Kempinskim zna 5 języków zaczynał od zawodu kucharzą potem Oberkellner, Menadżer aż do zastępcy głównego szefa. Znam osobiście kilku kucharzy z gwiazdką. Cała rodzina zawsze zajmowała się hotelarstwem i produkcją wina i wyrobów dla hoteli. Pracowałam w kilku świetnych lokalach i wiem co piszę i jakie są zarobki nawet dla tych na wyższej pozycji. Sama szkoła i oceny też dziś nie wiele znaczy, owszem ułatwiają ale nie są najistotniejsze. Nie zawsze idzie to z parą w byciu kreatywnym i doskonałą umiejętność pracy pod presją czasu. Musisz się wykazać. Te osoby, które pracują w hotelach też często w nich mieszkają i mają wyżywienie po odciągnięciu tej kwoty mają marne pieniądze. Nawet ci po szkole i taka jest prawda. Jestem ciekawa gdzie pracowałeś w jakim miejscu, może podasz nazwę? Może jest na tyle znane,że będę ją znać. Oczywiście skoro to były takie zarobki to musi być 5 gwiazdek inaczej nie idzie🤷♀️😜😜Szkoły Polskie również są świetne, nie można mówić o wszystkich źle. To tak samo jak Berufsausbildung ist in Bayern ist nicht dasselbe wie in Berlin🤷♀️.
Drozyzna niemozliwa i to wszystkiego zarobki na reke od 1300 do 1700 dla zatrudnionych na stale. Pootrzymaniuprzelewu nakonto i uiszczeniuwszystkich oplat na zycie pozostaje mniej jak otrzymuje odbiorca zasilku bezrobotnego.
Ja mam 1900 euro po 3 miesiącach pracuje jako komisjoner dodatkowo zmiana klasy podatkowe na 3 mam nadzieję że 2200 będzie na rękę oczywiście. Praca 3 zmianowa po 8 godzin ;)
Myślę o przeprowadzce na kontynent (bo bliżej Polski) ale wszędzie widzę słabe zarobki w Niemczech. Do tego wielu z Was nie lata tylko jeździ samochodami. Taka traska do PL za 900zł nie jest rzadkością.
Szwajcaria , reszta bez szalu
W latach 90-tych na czarno miałem dniówke 100 marek i spanie plus jedzenie darmo ,budowlanka , dla porównania zwykła pralka czy lodówka w Polsce kosztowała też 100 marek po przeliczeniu na złotówki , to sie opłacało pracować a teraz szału nie ma
Spokojnie wyciagniesz 160E dniówki.....
Dziękuję za materiał. Planuje w czerwcu wyjazd na budowę do Niemiec. Swoją drogą może ktoś coś polecić w tym temacie?
Znajomy wózkowy zarabia 1700-2000 euro na rękę pokój do mieszkania w mieszkaniu pracowniczym dostaje za darmo z agencji i jeszcze to mu się opłaca. Dodam tu, że pracuje 6 dni w tygodniu tylko na noc czyli dostaje dodatek nocny nieopodatkowany jak to w Niemczech. W przypadku dniówek wypłata by wyglądała znacznie gorzej. Świeżak w tej firmie zarobi jakieś 1200 - 1400 euro po odliczeniu pokoju. Trzeba samemu sobie to wykalkulować czy warto, czy pasuje komuś życie z obcymi ludzmi na mieszkaniu, rozłąka z rodziną, w lepszych firmach w Polsce spokojnie można zarobić 4000-5000 zł na rękę.... coś za coś
Fajne życie 6 dni na nockach. Rewelka
Gdzie są te lepsze firmy, bo to chyba jak z Yeti, podobno ktoś widział. Do Niemiec nie jeżdżą raczej ludzie z Warszawy, Wrocławia, czy Poznania. Chyba, że Ci gorzej wykształceni. Więc gdzie dla nich praca w tej lepszej firmie. A o zarobkach mieszkańców prowincji to już lepiej się w ogóle nie wypowiadać...
@@szagierki1654 prowincja niech zostanie tam gdzie jest haha
@@szagierki1654nie chodzi o wykształconych. Normalny magazynier wozkowy zarabia ponad 4 tys. nie mówię tu o firmie polskiego Janusza oczywiście. Chodźmy w takich magazynach Biedronki spoko płacą dużo jest tego.
Moral z Panskiego filmu jest jeden, ludzie uczcie sie jezykow i robcie szkolenia lub studia bo bez wyksztalcenia bedziecie pracowac ciezko za byle jakie pieniadze! To nie sa juz czasy gdzie roznica pomiedzy wschodem i zachodem Europy jest tak duza, ze bez jezyka i umiejetnosci zarobicie krocie jak za komuny. Ja po studiach wyzszych i kilku latach w firmie przenosze sie do Basel, CH gdzie w branzy farmaceutyczniej zaoferowano mi 10tys Frankow miesiecznie brutto. Takze nadal mozna zarobic dobre pieniadze, ale musimy jako narod przestac byc robolami Europy i skupic sie na edukacji... szczegolnie mlodszego pokolenia.
ja jestem po zawodowej szkole w ciagu roku zarobilem £250000 handluje nieruchomosci pozdrawiam
@@enovtech Chwalisz sie czy żalisz? Przeczytaj moj komentarz bo mi chodzilo o to ze wiele osob nadal jedzie za granice i liczy na cuda bez znajomosci jezyka lub np. szkolenia, tylko patrzac przez pryzmat lat 80tych, gdzie roznica pomiedzy Polska i UK czy USA byly ogromne. Taki Lewandowski czy Gortat tez nie maja studiow, a zarabiaja wiecej niz te £250k, ale trzeba miec jakis konkretny punkt zaczepienia lub fach, w innej sytuacji kokosow nie zarobia i lepiej zostac w Polsce. Przypuszczam ze bez jezyka ciezko by Ci bylo sprzedawac nieruchomosci w UK. Niestety, ale duzo naszych rodakow slabo sobie radzi dlatego jestesmy postrzegani jako tania sila robocza, co widac w liscie wymienianych ofert pracy w Niemchech na tym filmie. To ze jest maly procent Polskow odnoszacych sukces to trzeba sie cieszyc i wspierac mlode pokolenie by nie liczylo na cuda na zachodzie Europy.
Musze troche sprostowac dodalem o jedno zero za dluzo
Chodzi mi oto ze nie czeba zadnych studiow zeby zarabiac dobrze my polacy mamy taki konfort ze studia sa za darmo w uk czy w ameryce czeba wydac majatek pozdrawiam
Odkryłeś Amerykę 🤭
@@enovtech za darmo 🤣🤣🤣
Profesorzy na uniwersytetach też uczą za darmo? Czy mają wypłaty z podatków, twoich pieniędzy?
Najbardziej bawią mnie ludzie mówiący że za jak w Niemczech Idkladasz 4000 zł to mało i sie nie opłaca a sam zarabia w Polsce 3500zl... a tamten 4000 tys odklada
A w parze to ponad 8000zl , ale co tam. Zawsze będzie mało. Szkoda ze ludzie zapominają że w DE się ludzi leczy a w Polsce cie zostawią samemu sobie państwowo
Ale jakosc zycia w Polsce jest o wiele wyzsza niz np. w Niemczech. Oczywiscie jesli Twoje nastawienie do zycia jest takie, by zjesc koope spod siebie, by tylko zaoszczedzic, to jak najbardziej powinienes wyjechac. Zarobic. 4000 zl X 12 miesiecy X 20 lat i odlozysz 960 000 zl. Ale nikt juz Ci tych 20 lat zycia nie odda. Rozumiesz? Ale mozesz np. ten milion zlotych dac swoim dzieciom i one na pewno beda Ci wdziecze wydajac je na swoje potrzeby. Moim zdaniem, jezeli nie jestes w stanie odlozyc (na osobe), przy normalnym zyciu i pracy za granica, minimum (!!!!) 12-15 tys euro/funtow rocznie, to nie ma wiekszego sensu tam byc. Chyba ze faktycznie juz nie mozesz znalezc w Polsce pracy.
Troche nie rozumiem osob, ktore pisza ze majac glowe na karku mozna w Polsce zarobic ok.5 tys i zyc na poziomie. Sami z dziewczyna sie zastanawiamy nad wyjazdem wlasnie do Niemiec albo Norwegii, bo w Polsce nawet zarabiajac jako kierowca i pielegniarka ok. 2x 5tys. zl ciezko jest odlozyc jakas sensowna kwote na przyszlosc czy wakacje, ktore nie zrujnuja budzetu. Praktycznie 1 wyplata idzie na koszta stale takie jak mieszkanie, jedzenie, paliwo, wszystkie oplaty, raty itp. Wiec teoretycznie zostaje ok 4.5 tys oszczednosci na 2 osoby, z tym ze nie liczymy jakichs naglych wydatkow typu mechanik (kazda wizyta ok. 1000zl), jako mlodzi ludzie chcemy czasami odswiezyc szafe, a kazde wyjscie do zwyklego Reserved konczy sie na 200-250zl za pare spodni i koszulke, czy wyjscie do knajpy w weekend to tez koszt ponad 100zl i to w wersji bieda czyli posilek + napoj. Takie sa ceny w polsce, wszystko liczy sie w setkach lub tysiacach wiec ostatecznie z tych 4.5 moze zostanie jakies 2tys przy dobrych wiatrach, wiec czy 22tys zl oszczednosci rocznie to duzo? Pomijam to ze np. za jedzenie 1.5 roku temu miescilismy sie w 1000zl/ miesiac na 2 osoby a teraz czasami 2tys to malo jak zabraknie chemii, kawy itp, a wcale nie zyjemy jakos ponad stan, staramy sie kupowac na promocjach, planowac zakupy na caly tydzien. Polegajac na opinii bliskich mi osob zyjacych wlasnie w Niemczech czy Norwegii mimo, ze nie jest ponoc kolorowo jak kiedys to i tak zyje sie duzo latwiej i odklada pieniadze o duzo wiekszej wartosci, bo czym sa zakupy spozywcze za 100 euro na tydzien a czym za 400 na tydzien? Mysle ze porownojac 10tys zl w polsce kontra ok 5-6tys w niemczech (powinnismy zarobic ok 2500-3000 na glowe) to i tak zyloby sie nieporownywalnie lzej bez strachu ze jak jedno straci prace to praktycznie nie wystarczy "od pierwszego do pierwszego".
Wszystko się sprowadza do tego ze nie będzie klasy średniej w całej Europie
Dzidek powiedz kiedyś też w odcinku ile tam wynoszą podatki ,zusy przy własnej działalności z Polską firmą, i powiedz też ile tam wynoszą pensje brutto A ile dostaje się na rękę konkretnie
Jako Singiel i bez Dzieci czyli na klasie 1 z 3000 tys brutto zostaje 2 tys netto nadgodziny do reki nie ma na co narzekac
prawie 10tys wolne od podatku. potem pierwsze zarobione € 14% na podatek. jak dojdziesz do 500tys € w roku, to ostatnie € opodatkowane jest na 45% . przy dzialanosci 16% od dochodu to skladka na kase chorych. jest kupa innych skladek, ale juz nie sa obowiazkowe. prowadzac firme, powyzej 25tys€ dochodu, placisz Gewerbesteur, rozny zaleznie od tego gdzie prowadziesz dzialanosc.
Po pierwsze bez języka to pracownik robi za grosze i będzie rolowany.
@@damianbulakwariat No nie wiem czy rolowany pracuje u Niemca drugi miesiąc język umiem piątek przez dziesiąte pracuje z 5 Niemcami i nie narzekam , prędzej Cie polak wyroluje ...
nie jedz do niemiec bos albo gluchy albo durny.On powiedziel ile sie zarabia i nie nazywaj go dziedkiem bo moze Twoja zona go bardziej bedzie wolec niz takiego jak ty
Jak nie ma 20e na godzine to po co tam siedziec?
kobieta polka 1600 € bruto 950 € neto schtoier klase 1 co z tego odklada?
Prawdę mówisz byłem w DE łajzą szef nie chciał płacić
Jestem w szoku elektryk 15 euro na godzinę ja znam gościa co pracuje jako elektryk i brutto ma 22 euro i pracuje 2 lata, a ja na produkcji mam 17 euro, umowa na stałe, jak ktoś nie garnie sie do pracy to ma 13 euro ale niznam nikogo tu co robi za tom stawkę, a u polaka sie nie pracuje bo stawka poniżej dna.
17euro na produkcji?coś tu nie gra
Niemcy jeżdżą na zarobki do Szwajcarii😀
Zgadzam się z Tobą całkowicie. Wszędzie są ludzie i łajzy. Podobnie jak powiedzonko, że wszędzie jest dobrze gdzie nas nie ma. To tylko Ci niektórzy co wyjechali i chcą się pochwalić to takie farmazony wygadują, że u nas jest tak źle a w Niemczech takie kokosy. Pozdrawiam serdecznie.
Mój kolega pracuje na stacji paliw i ma 3800eur na rękę więc jest zejebiscie
Haha bajeczki, chyba brutto
Мне всегда жалко обманутых работников🥺🥺
Niektórzy wyjeżdża do Niemiec żeby normalnie żyć.. a nie tylko do skarpety i do Polski.
Co z tego że masz to czy tamto w Polsce jesli zasowasz w De i jedziesz cały czas na parówkach.
To robi wiekszosc Polakow
mieszkam tu ponad 30 lat, mogę tylko potwierdzić podane informacje, moje uznanie dla autora nagrania, świetnie zorientowany.
No niestety szału nie ma, za 1500- max 1700 € miesięcznie można opłacić rachunki ale szanowni Państwo, majatku czy kapitału na starość nie da się z tego odłożyć, taka w miarę socjalna wegetacja, czy warto na dłuższą metę. Osobiście jestem zdania że nie, szkody nie- materialne z racji życia na emigracji są nie do zapłacenia.
Niemcy mają węża w kieszeni. To widać, słychać i czuć. I patrzenie z wyższością na wschód. A w metrze w Londynie siedzą cicho jak trusie.
Witam Panie Zdzisławie,
a ile zarabia się na budowie? czy jest Pan ubezpieczony w DE czy sobie sam opłaca składki w polsce? jak można się z Panem skontaktować? Pozdrawiam
Dziękuję za film.
Średnio to wygląda, nie ma szału.
Panowie 2 tysiące brutto zarabiac w niemczech no to faktycznie kiepsko.
Proponuje zatrudnic się do agencji pracy jako monterzy a nie budowlanka a 17e do ręki macie na start i to tego opłacony nocleg nie marnujcie lat na takie prace...
Podaj namiar
Przecież Pan prawdy nie powie ile tak naprawdę zarabia
monterzy rusztowan czy czego?
@@djkok0 nie wiem jak rusztowania ale ja mówię o monterze rorociagów czy konstrukcji stalowych na rafineriach itp w niemczech nie brakuje.
Nie trzeba być wcale super fachowcem z doświadczeniem
No montowałem rusztowania niby spoko, ale ten lęk po roku się odezwal
Witam mieszkam w niemczech w miasteczku Coburg zawud elektryk 1900€ 3klasa podatkowa po 10 latach pracy dostałem rozliczenie 130€ renty ,za dom czynsz plus ogrzewanie 700€ płace ,wiec jak sie tak wszystko przeliczy nie jest tak wszystko superr ,spłace ktedyt i czusi majne Lusi...
Zawód przez Ó sie pisze.!🤣
@@annaboczkowska8424 wybaczy pani profesor bo ja tylko 3 klasy podstawowe ledwo ukończyłem
Tak licho to wytłumaczyłeś. Nie wiem czy to do końca było netto czy brutto. Ja pracuje w Aistrii. Wypłata w budowlance jest około 3000euro na rękę za 38.5 godziny tyg. Ja pracuję w branży która jest tam słabo opłacana.
Witam.
Mieszkam 10 rok w Monachium i stawki są różne zależy to od zawodu a tak że od Landu. Z tego co się orientuję i słyszę to na Bawarii płacą najlepiej. Jestem Kierowcą ciężarówki na kontenerach które stoją u Pana w tej chwili. Praca fajna i można zarobić w miarę dobre pieniądze. W moim przypadku mam 18 Euro na godzinę, przeważnie robię 200godzin w miesiącu i wypłata 2800€ netto na klasie 4. Mieszkanie 900€. Żona pracuje na sprzątaniu stawke ma 17€ ale żeby odkładać dobre pieniądze, to sprzątamy dodatkowo razem wieczorem biura Niestety Takie czasy żeby cokolwiek się dorobić to trzeba i zagranicą się poświęcić..
Nie narzekaj przyjedz do Polski
@@tomcruise8773 nie narzekam Kolego. Chciałbym już wrócić do Polski.. Ale to co się teraz dzieje to lepiej jeszcze tutaj siedzieć.
brawo ale wy chyba nie jestescie Polakami ???? Bo polacy to przewaznie zawsze marza o latwiznie
Pracowałem przy remontach mieszkań,zarabiałem na rękę za 5dni tydzień 1000€.Kasa była co piątek za 5dni 1000€.Nie kłamie nie zmyślam.
Porządne wykonanie musi być porządnie wynagrodzone.Oczywiscie na czarno.
Jeżeli Niemiec ma 20e a Polak 15e elektryk to nie ma po co jechać na pewno.Co my to gorsi niech robią sami
Mieszkam,żyje i pracuje w Niemczech od 2010,więc coś tam wiem.Pracuję jako kierowca CE,jeżdżąc wokoło komina,jestem codziennie po około 10 godzinach w domu.Zarabiam na 1 klasie podatkowej 2300 € netto. Gdyby nie moja,która zarabia tutaj 3000 € netto to zdecydowałbym się na system 2/2 w niemieckiej firmie i mieszkałbym w Polsce,zarabiałbym tak około 1700 € netto i 2 tygodnie siedziałbym w domu,w Polsce.
Też o tym myślę. Na razie mam całkiem dobrą pracę w Polsce ale jak mnie zwolnią albo firma padnie to albo swoje auto albo 2/2 u Niemca, Holendra albo Duńczyka
@@jacekjazdazk4691 o pracę 2/2 jest bardzo ciężko, a poza tym umowa na pół etatu wtedy.
@@ravx6075 no nie wiem. Na portalach w necie pełno jest tego. I co miesiąc więcej
Pracy 2/2 i 2/1 jest coraz więcej bo jak już gdzieś tutaj w komentarzach zauważono kierowcy są poszukiwani, a Nasi chłopacy nie chcą już siedzieć po 4 tygodnie w budzie.
Do tego system 2/2 jest wygodny dla firmy, dwóch kierowców, jedno auto i temat z głowy.
Jeżdżę już ponad 4 lata w systemie 2/2 i na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie zmiany pracy na inną.
@@krzysztofsobczak5074 o to super, może jak też będę musiał wrócić za kółko to wybiorę taki system pracy. Ile teraz idzie zarobić euraskow w takim systemie na rękę? Szczerze napisz to jest internet
Witam. Ciekawy materiał i to niestety ale prawda. W 2015-19 roku pracowałem w DE jako elektryk netto miałem 1400 € - mieszkania 200 € - jedzenie około 250-300 € więc słabo i zjechałem do kraju. A że w Polsce nie a co liczyć na cuda to w 2021 postanowiłem z bratem znów wyjechać ty razem do agencji. 1400€ netto na miesiąc + 25€ diety za każdy przepracowany dzień. Z tym że czeba się liczyć z wynajem hostelu lub pokoju. Ceny pomiędzy 15-25 € . Też jak elektryk. Ale że wykazaliśmy się z bratem i zaimponowaliśmy Szefowi to chciał nas do sobie typowo do Niemca. I naprawdę trafiliśmy na tak wspaniałego szefa. Że na ta chwile mam 2500 € netto na miesiac- Whg 325 € i - jedzenie Też tak 200-300 € to zostaje około 1900 € na czysto. W to mamy auto firmowe n stanie którym każe nam jeździć do PL na urlop .Tankowanie z karty i mowa jest tu o 160 h na miesiac. Jak zrobisz więcej to odbierasz jako wolne .Ktoś pomyśli że koloryzuje ale sam jestem w szoku .Bo naprawdę idzie trafić dobrze. Tylko chęć i ambicje języka trochę i znać się na fachu. Pozdrawiam
Jaki z Ciebie elektryk, że Ci źle było ?
Jaki z Ciebie elektryk, że Ci źle było ?
@@wiktorr7084 m
Ja jestem ogrodnikiem w Niemczech i powiem szczerze jak bym miał pracować za 2.5tys e to bym zjechał do Polski
Jak na dzisiejsze ceny i pracę z "pierwszej ręki" ,t o rewelacji nie ma.
Weź pod uwagę że dzidek to się tak średnio orientuje.W budowlance 2tys na rękę to zarobisz jak wiesz jak wygląda łopata i do pracy przychodzisz
Jak to nie wiadomo jaka klase podatkowa masz? To pisze na pasku z wyplaty (lohnzettel)😉😯
Ja po 27 latach pracy w DE. Zarabiam ponad 5500 euro neto pracując po
8 godzin od poniedziałku do piątku na polskiej gewerbie w branży budowlanej
I jestem zadowolony
To jakie są opłaty za człowieka na pl gewerbie.
🤣🤣🤣Nie ma jak to uciekac od podatku w Niemczech.
Dokładnie tylko dochodówka w PL i gitara
@@darek7226 jest jeden warunek nie możesz przekroczyć bodajże 183 dni w roku pracyjąc wDE. bo zapłacisz podatek w niemczech ale są na to sposoby
@@rafalski7592 Proszę powiedzieć jaki to sposób.Mam z tym trochę problem.Jestem zatrudniona przez Polska firmę a pracuję w Niemczech i co jakiś czas muszę zjeżdżać a nie chcę.Prosze o podpowiedź jak to ominąć.