SUZUKI V-Strom 800 DE po 6.000km - moje wrażenia i uwagi
Vložit
- čas přidán 1. 06. 2024
- W tym filmie dzielę się swoimi wrażeniami i spostrzeżeniami na temat motocykla Suzuki Vstrom 800 DE po przebiegu 6.000km. Wspominam o wadach i zaletach, jakie ja zauważyłem po tym przebiegu na tym motocyklu. Zapraszam.
![Suzuki V-Strom 800 [PREMIERA, TEST] Pierwsza jazda 🤠 Do miasta i po przygody! Barry testuje #6](http://i.ytimg.com/vi/F68A5Snxm7c/mqdefault.jpg)
Fajna recenzja . Chodzi mi po głowie ale w tej wersji bez de.
Dzięki!
Z jednej strony doceniam twój film i uważam za ciekawy i przydatny. Z drugiej jednak " Chyba ma tyle momentu, chyba ma zaciski Brembo, chyba to, chyba tamto, kupiłem w 2013". 10 minut research'u i byłoby dużo lepiej.
Dzięki za cenne uwagi. Rzeczywiście przejęzyczenie..
Wskaźnik paliwa i ten komputer liczący zasięg po prostu nie działają. Ja do tej pory nabieram się na to, że pokazuje mi 50-70km, potem jadę na stację i tankuję zaledwie 13-14 litrów. Taki absurd bo na tych 2/3 baku robię 300 km. Mnie po 3000km zrobionych tym motocyklem boli jeszcze jego waga. Z jednej strony, dzięki niemu zacząłem jeździć w terenie, ale bardzo szybko okazało się że dźwiganie tego motocykla nie jest sprawą prostą. Jak dla mnie ogromny plus tego sprzętu to jest silnik i zawieszenie, a wadami waga i wibracje, które ja odczuwam o wiele bardziej bo już po 200km zaczynają mnie wkurzać, szczególnie mrowienie rąk. Natomiast trzeba przyznać że nim można spokojnie jechać i w dalekie podróże i w teren, a zazwyczaj motocykle oferują jedno bądź drugie.
Dzięki za recenzje . Akurat miesiąc temu sprzedałem dl650 i szukam co dalej . Z tym ze ja zdecydowanie tylko poruszam się po aglomeracji warszawskiej i czasem w niedziele jakaś jednodniowa wycieczka te 300-400 km raczej po asfaltowych bocznych drogach . Także tu zerkam raczej w stronę zwykłego VStrom 800 jeśli w ogóle . Szkoda ze Triumph wycofał Tigera 850 sport (gdzieś tam widziałem na OlX ze któryś salon reklamuje się jeszcze ze ma sztukę z 2023) .
Ale tez nie wiem czy do moich jazd na solo napewno potrzeba mi motocykl z waga ponad 200kg . Zreszta pomysł z drugiego bieguna to coś pokroju Honda Forza/xAdv 750 albo wręcz ADV 350 do takiego jeżdżenia w tygodniu. I z czasem dokupić sobie coś do niedzielnego fun’u pokroju jakiegoś Horneta czy Suzuki gsx800s
Hej. Jeżeli jeździsz głównie po mieście to skuter jest świetnym wyborem, nawet jak byś pojechał gdzieś w okolice miasta. Ale jeżeli jechał byś te 300 czy 400km to zdecydowanie vstrom. Oczywiście skuterem, czy nakedem da się jechać taki dystans, bo sam mając golasa robię takie wypady. Jeździłem Vstromem 800, 800DE i 1050. 1050 prowadzi się najlepiej z tych trzech, ale jest drogi i suma summarum zwykła 800 najbardziej mi spasowała. Silnik świetny, ciągnie żwawo, coś tam wibruje i trochę grzeje, ale mi to nie przeszkadzało. Pozycja zrelaksowana, ale powiedzmy że jest aktywna, jest taka wyważona między odprężoną a czymś bardziej aktywną jaka będzie w nakedzie, początkowo czułem, że środek ciężkości jest wyżej niż w cb1000r którą jeżdżę na co dzień, ale jak się już wczułem w moto, to on bardzo chętnie szedł po zakrętach, a na wyłączonej trakcji z zakrętów, na drugim biegu wychodzi bokiem z winka 😃. Dla mnie ten motocykl jest tym czego obecnie szukam, dynamiczny, fajnie jeżdżący w zakrętach i daje możliwość zjechania z asfaltu, nie sprawdzałem go w mieście w korku, bo nie miałem takiej okazji. Dla mnie moto bomba, mimo pewnych minusów.
Na drugim oleju jeździłem od przebiegu 500km do 1200km i jak spuszczałem olej do czystej miski to było widać brokat a ty chcesz na tym oleju jeszcze jeździć..... każdy robi jak uważa ale jak się kupuje nowy sprzęt to się robi wszystko żeby silnik chodził na tip-top. Z wad jakie zauważyłem to dużo much i różnych insektów rozbitych pod owiewkami na przodzie baku których jest się ciężko pozbyć. Pozdro
Też bym zmieniał bardzo często przez te kilka pierwszych tysięcy kilometrów, ale każdy ma swoje podejście. Szkoda, że potem się czyta, że w Suzuki silnik olej musi brać, bo ten typ tak ma ;)
Ja pierwszy olej zmieniałem po 1100km. Poprosiłem w serwisie żeby zlali do naczynia i mi pokazali. Nie było nic nipokojacego, delikatny brokat, ale to delikatny. Sądzę, że po docieraniu to norma. Ja będę zmieniał zgodnie z serwisówką. Ale filtr oleju będę zmieniał co każda wymiana oleju, bo wyobraź sobie, że instrukcja mówi, że olej co 12.000 km a filtr oleju co 24.000km, czyli co drugą zmianę oleju. Naprawdę! A to trochę przesada uważam. Pozdrawiam!!!
Ja słyszałem, że kawasaki biorą olej... miałem. 45 tys km zrobiłem. Nigdy nie wziął ani grama... mam nadzieję, że tak będzie też i tu. O docieranie zadbałem bardzo starannie, opowiedziałem o tym w którymś z filmów. Jestem pewien, ze będzie bezproblemowo. Pozdrawiam!
@@Stan_Podrozyjeździłem z kolegą miał 650 poprzedniej generacji a ja nowszy już z podobno jakąś powłoką na tłokach. I jego brał olej mój nie brał już nic. Gdy sprzedawałem kupiec też mi nie wierzył że nie bierze nic a potem dziękował za sprzęt w dobrym stanie i potwierdził że oleju nie bierze. Co do wymian to w instrukcji jest że UE co 12kkm a ROW co 6kkm. Pewnie tzw oszczędzanie srodowiska kosztem rozlecianego motocykla.
Ja pierwszy zmieniłem po 650 km drugi po 2000 i teraz na niecałe 9000km zmieniłem i w październiku znowu zmienię niezależnie od przebiegu bo serwis mam w październiku
Witam, specyfikacja podaje, że masa własna motocykla to 230 kg. To sporo. Czy ciężko jest utrzymać Ci kontrolę nad moto podczas postoju czy manewrów (np.cofanie), biorąc pod uwagę, że nie dosięgasz ziemi całą stopą (co widać na filmie)? Czy może to tylko kwestia przyzwyczajenia i praktyki? Mogę zapytać, ile masz wzrostu?
Pozdrawiam
Cześć. Mam 177cm wzrostu. Tak nie dosięgam obydwoma pełnymi stopami. Jak jest załadowany bagażem i trochę siadzie, ro już tak. Nie stanowi to jdla mnie żadnego problemu. 230 kg to nie mało, ale jakby nie było jeżdżę motocyklami już prawie 20 lat i zjechałem chyba ponad 150tys km więc pewnie jest to też kwestia jakiegoś doświadczenia. Dla mnie ten motocykl jest w sam raz. A podczas jazdy to w ogóle już jest ok. Pozdrawiam!
Co do wskaźnika paliwa, to w instrukcji podane są dwa - jeden mruga przy poziomie 5l, a dwa mrugają przy poziomie 2l - może o to chodziło :)
Dzięki za odpowiedź. Nie zauważyłem tego w instrukcji. Ale jest jeszcze kwestia zasięgu. Pokazuje 20km a w baku jeszcze 4l paliwa się okazuje że jest... oznaczałoby, że ma spalanie 20l/100km... a tak nie jest.
Na takie wyprawy i długie przeloty to lepszym wyborem byłby chociażby model 1050. Ja po zeszłorocznym wypadzie na Chorwację w związku z powyższym sprzedałem Tenere 700 i poszedłem bardziej w sportowo turystyczne maszyny a dokładnie Ducati Multistrada v4s. Może moto typu Multistrada v2s, Tracer 9 GT, Transalp byłby lepszym wyborem? No ale podobno chcesz robić więcej offu.
Miałem wspaniały motocykl na szosę: Kawasaki Versys 1000. Sprzedałem, bo właśnie potrzebuje więcej offu. Choćby szuterków.
Oglądając recenzje Transalpa nowego to tez już widziałem ich kilka gdzie powtarzali się ze motocykl fajny do miasta i na jakieś takie średnie wycieczki. Ale do dlugodystansowych tras to jest średni. A do tego jedni podróżnicy co już zaniżyli na nim chyba Pakistan (jeśli dobrze pamietam) to powoli ze zawias jest tez średni . Góra do zwykłych drog szutrowych .
Reasumując , czy to VStrom 800 DE czy Transalp to są jednak budżetowe turystyki wiec jest tam trochę kompromisów w nich .
@@stannnik zgadza się, ja preferuję turystykę sportowo-asfaltową więc poszedł w to co napisałem, jak ktoś ma więcej kasy i szuterek to bym poszedł może w coś z Tigera np 900, 1200. W przewagę terenu to Tenere, Tuareg, CRF :)
Jak tankujemy motocykl w pozycji pionowej potrafi wejść ten litr więcej czy 1,5. Pozdrawiam. Super sprzęt
Dzięki za odpowiedź, też próbowałem. To samo.
@@Stan_Podrozy mam to samo w gsx8s. ten sam komputer. mimo tego ze rezerwa i ostani pasek migają a komputer wskazuje niemal zero to pod korek wchodzi koło 4 litrów mniej. WIęc wygląda na to że te nowe suzuki tak mają... ciekawe czy można jakoś kalibrację zrobić.
Cześć, ani słowa o skrzyni biegów? Ja do tej pory zrobiłem wersją szosową 800 RE ok. 1500 km i uważam, że chyba jest coś nie tak, głośna bardzo, 1 wchodzi z trzaskiem jak w każdym moto ale 2, 3 i 4 wchodzą jeszcze głośniej i dość ciężko, nie wiem czy się niepokoić czy tak ma być. Po pierwszym serwisie i wymianie oleju nic się nie zmieniło, zalali ten rekomendowany olej Suzuki Ecstar, następny zaleję inny, ciekawe czy to coś zmieni. Druga sprawa i wg mnie ewidentna wada konstrukcyjna to wspominane też na wielu forach i w wielu komentarzach grzanie się silnika, szczególnie z prawej strony, mam wrażenie, że na granicy przegrzania. W trasie to nie przeszkadza i temperatura płynu to ok. 90 stopni ale jazda po mieście, szczególnie w słoneczne i ciepłe dni to jak dla mnie solidny wkurw, na prawą nogę wali takim gorącem, że trzeba odsuwać nogę, na postoju ciepło od silnika czuję też na twarzy jak mam podniesioną szczękę w kasku, postój na światłach powoduje prawie natychmiastowy skok temperatury silnika i włączenie wentylatora. A tak naprawdę to jeszcze nie było solidnych upałów. W moich poprzednich motocyklach, w tym V-strom 650, nie miałem takich zastrzeżeń do skrzyni czy temperatury silnika. Myślałem o kupnie aluminiowej osłony na chłodnicę ale odpuszczę, tu jest ważny chyba każdy centymetr powierzchni roboczej. Patrząc całościowo na ten motocykl (piszę o wersji szosowej) to budżetówka i widać sporo oszczędności, chyba inżynierowie Suzuki dostali opierdol od działu finansowego, bo niektóre rzeczy to są wręcz śmieszne - wystarczy popatrzeć np na narzędzia fabryczne (śrubokręt i jeden imbus - w starym V-stromie 650 był nawet klucz do świec), wszystkie napisy to zwykłe chamskie naklejki, stopka boczna to zagnieciona na końcu rurka, plastiki sprawiają wrażenie jak z recyklingu, stalowa tulejka przy manetce gazu już wytarta od rękawicy. Nie jestem też pewien jakości łańcucha, będę obserwował, ale już raz musiałem regulować bo się wyciągnął po 600 km przebiegu, mam nadzieję, że nowy to się ułożył ale o tych łańcuchach też pisali w komentarzach na anglojęzycznym you tube. No i teraz te opony...
Totalmente de acuerdo contigo.llevo 4000 kilómetros en 800de y no estoy nada contento con algunas cosas.el cambio de marchas es muy brusco y lo del calor del motor es insoportable.mi moto cuando está caliente en ralentí si tumbas la moto un poco al lado izquierdo hace un ruido el motor q no me gusta .algo roza .pruébalo en tu moto dale pequeños movimientos a la izquierda y lo oirás.al ponerle la pata también suena.
Racja! Przypomniales mi o skrzyni biegów. Cały czas ćwiczę zmianę, jak zrobić to bezszelestnie... efekt średni. Cicho i gładko wchodzi tylko 5 i 6, czasem 4. Chyba zrobię o tym oddzielny film. Biegi stukają, ale wchodzą bardzo precyzyjnie a quickshifter działa bez zarzutów, idealnie. Co do grzania nóg, mówiłem już o tym. Uważam że nie ma tragedii i choć jest zauważalne to mi aż tak nie przeszkadza. Może indywidualna kwestia. Co do stabilności temperatury silnika, to akurat ja w porównaniu do innych motocyklin uwazam że jest wyjątkowo stabilnie. 84C podczas jazdy a po zatrzymaniu np. Na światłach dość długo czasu potrzeba, aby zaczęła rosnąć i żeby włączyć wentylator. Więc co do temperatury silnika mam odmienne doświadczenia od Coebie. Dzięki za ten komentarz! Pozdrawiam!
Po tym komentarzu nie oglądam filmu i rezygnuje z tego Moto. Za dużo się słyszy o wadach
La temperatura del motor es normal como todas las motos.lo que hace mal es que no disipa bien el aire q sale del motor.muy molesto para mí
Se queda en las piernas.aqui en el sur de España hace mucho calor jejej.un saludo
Dziękuję za komentarz, wersja RE mocno siedzi w głowie, ale chyba poczekam na jakieś poprawione wersje jak w przypadku 1050 :)
Co do opon to spróbuj Pirelli Scorpion rally str 😉
Myśle o tym właśnie. Wielu je chwali. Inni nie 😀
Nie jest to wcale dobra opona ma słabe trzymanie boczne na mokrym tudzież błocie i jest głośna na asfalcie , kolega dopiero wrócił zrobił 3000 na niej i mówi że szału nie ma
@@czarnykoks dla mnie jest, zrobiłem na niej 18 000 km w Tenere 700 głównie po asfalcie i byłem bardzo zadowolony i na suchym jak i mokrym
@@kamilkuszewski3606 ale nie hałasuje ?
@@czarnykoks taki rodzaj opon zawsze jest głośniejszy niż typowe szosowe, dla mnie może koło 140 były trochę głośniejsze na przelocie po autostradzie na Węgrzech, ale coś za coś. Jeżdżę w zatyczkach i to nie był dla mnie żaden problem.
230kg, dramat, było lepiej zaczekać na kove bo 84KM przy tej masie to ani na asfalt ani tym bardziej w teren, nawet nie wiem gdzie bym chciał pojechać takim motocyklowym "suvem"
Zrobiłem właśnie test kove i to bardzo interesujący motocykl, ale nie do końca charakter dla mnie. 230kg ma swoje plusy ma szosie. A silnik w vstromie 800 naprawdęa wystarczająco mocy i świetnie ja oddaje.
Ja mam 8700 jakoś i opony nie ma , do wymiany
Ciekawe, ja daje jej jeszcze u mnie 2 - 3 tyś. km
A myślałeś przerobić koła na bezdetki ?
Myślałem. Mam namiary na człowieka, który to robi. Alę na razie dętki są dla mnie ok!
@@Stan_Podrozy ja chyba zrobię tak że , i tak mam oponę do wymiany to wyślę koło , przerobi mi na bezdetke i przy okazji oponę wymieni
Jaki kask ma Pan do tego motocykla?
Nolan N87. No.. taki nie adwenczerowy ;) ale wygodny i cichy.
Moto wyprzedził epokę 2013 😃
Tak, przejęzyczenie. 😀