Całkowita racja. 90% osób które znam twierdzi że chciało by coś zmienić ale brakuje im czasu... A kiedy im mówisz patrz ja też nie miałem czasu a teraz robię to i to i to .. wtedy słyszę aa bo Ty masz czas ja tyle nie mam albo Ty masz szczęście .. Ludzie kochają wymówki też je kiedyś kochałem ale gdzieś tam moje życie potoczyło się tak że zauważyłem to że to prowadzi w czarną pustą otchłań i w końcu zacząłem być kreatorem własnego życia i poczułem że mam sprawczość mogę tworzyć. Świetny film ❤
Nie chciałem nagrywać siebie i tego co robię bo mam coś czerwonego na twarzy z powodu uczulenia, strasznie mnie to blokowało ale ty mi pomogłem dzięki tego że sam to pokonałeś. Dzięki 🙏🏻
Ja mam to, że sabotuje się w różnych dziedzinach życia ale walczę, walczę z tą blokadą. Naprawdę otwórzcie umysły, poszerzajcie wiedzę bo to ile ludzi jest zamknięta w bańce beznadziei jest przerażające
O tej odpowiedzialności sama przekonałam się całkiem nie tak dawno temu. O jakie było moje zdziwienie, że to nie depresja, nie dzieciństwo a brak odpowiedzialności za moje własne emocje powodował to jak się czuję. Nie ludzie, nie inflacja, nie sramto dupanto tylko mój brak odpowiedzialności za swoje emocje. Przełom w moim życiu nastąpił kiedy sobie zdałam z tego sprawę. Długo tkwiłam w różnego rodzaju iluzjach. Cieszę się, że się dogrzebałam do prawdy i do siebie samej z tych wszystkich kłamstw i obłud. W końcu jestem niezależna emocjonalnie i życiowo i z tego punktu faktycznie dzieją się rzeczy bo tak to ciągle stałam w miejscu i powtarzałam w kółko jeden i ten sam błędny schemat. Masa traum z dzieciństwa i wiele bardzo ciężkich przeżyć oficjalnie mogę powiedzieć: została przerobiona. Czuję się wolna. Spokojna. Szczęśliwa i pełna. Warto było.
Genialny film! Jako praktyk i miłośnik psychologii chciałbym dodać kilka rzeczy do tego, które nieco rozwiną temat (mam nadzieje, że autor się nie obrazi @szmexy ) 1. Odpowiedzialność - niezależnie od tego co nas spotyka nie możemy zmienić przeszłości, a możemy tylko zmienić sposób postrzegania jej. Odpowiedzialność polega na tym, że jestem w miejscu w którym miałem/am być i co teraz z tym zrobie po wszystkich lekcjach od życia 2. Zmiana kogoś - uważam, że aby stworzyć trwałą relacje każda z osób musi być spójna. Tak jak z całego jabłka i połówki nie zrobimy 2 jabłek tak tutaj jeśli osoba jedna będzie nas ciągnęła w dół my będziemy się męczyć. Oczywiście można podjąć próby ratowania relacji jednakże ze względu na różne przekonania i przeszłość może się to nie udać 3. Brak czasu - ludzie nie robią tego co mają robić z 2 powodów: albo im się to nie opłaca albo uważają że nie mają umiejętności żeby zacząć coś robić. Osoba prokrastynująca wbrew pozorom jest osobą wiecznie zajętą, ponieważ z jednej strony scrolluje social media nie biorąc się do pracy, a później ma wyrzuty sumienia, a z drugiej jeśli robi prace to nie może jej dokończyć ponieważ uważa że nigdy ta praca nie będzie wystarczająco dobra, aby być zadowolonym/ą z niej 4. Nie nadaje się, jestem za słaby - można spojrzeć na to nieco głębiej, ponieważ poczucie bycia niewystarczająco dobrym wynika najczęściej z dzieciństwa kiedy na przykład: Szykujemy opowiadanie na język polski do szkoły w podstawówce i wydaje nam się, że to jest praca na 5, jednak nauczyciel opieprza nas że jesteśmy nieuki i dzieci się z nas śmieją i dostajemy 1, a rodzice w domu nas opieprzają, że bardziej się nie postaraliśmy. Z tego prosta droga do poczucia bycia zbyt słabym na zrobienie czegokolwiek, ponieważ boimy się bólu który już kiedyś wystąpił. Antidotum na to może być analiza skąd się bierze poczucie bycia słabym i zmiana perspektywy patrzenia na tamtą sytuacje. A dodatkowo za bardzo przez to skupiamy się na tym czego nam brakuje zamiast na tym co możemy zrobić lepiej co nam aktualnie wychodzi. A wymówki same w sobie są tylko i aż mechanizmem obronnym naszego ego, aby nie zmieniać tego co już jest znane i bezpieczne. 5. Jestem za stary - nigdy nie ma dobrego momentu żeby zacząć. To wszystko zależy od naszej przeszłości, bo może się okazać, że mając 40 lat masz więcej doświadczenia dzięki czemu szybciej ogarniesz pewne sprawy, chociażby biznesowe niż 20 latek 6. Będę szczęśliwy gdy - jest to tak naprawdę przekonanie, że kiedyś przyjdzie dzień gdzie wszystko będzie się robić samo i w końcu będzie szczęśliwy. A bycie szczęśliwym polega na tworzeniu i rozwijaniu się, a także doświadczaniu życia przez pryzmat większej świadomości otaczającego nas świata. A mówienie, że będę szczęśliwy jak kupię nowe BMW czy nowego Iphona jest tak naprawdę substytutem tego co nam brakuje w środku - tzn zalepiamy tym nasze braki myśląc, że rzeczy materialne mogą nam dać i zapewnić trwałe szczęście i spełnienie. 7. Szczęście - nasze życie jest odbiciem lustrzanym naszych schematów postępowania, przekonań czyli postrzegania świata i lęków czyli tego czego podświadomie się boimy. Dlatego też ludzie sukcesu są osobami z inną historią a ludzie którzy mówią o szczęściu są osobami które im zazdroszczą zamiast czerpać z nich inspiracje do stania się lepszymi. Pozdrawiam!
Dziękuje Piotrek za ten materiał . Dawno nie oglądałem czegoś tak wartościowego w internecie . Wysłałem ten film wszystkich najbliższym swoim osoba . Piona 🤝
Ja skończyłem 38lat i zmieniam branżę z budowlanki na fitness a do tego oprócz treningu siłowego teraz chodzę na zajęcia z king boxingu 😁 bez wymówek 💪
Znowu pomoc ,dzięki pierwsza była książka która zmieniła bardzo dużo klub 5 rano 💪 a teraz wiem że robię wszystko dobrze bo zacząłem trenować w wieku 52 lata nigdy nie używam słowa ,,za stary,, muszę mieć cel by być szczęśliwym 🔥💪pozdro Piękny materiał polecam
Dziękuję za materiał. Szczególnie odnośnie brania odpowiedzialności za swoje życie - prawda boli, ale nie branie odpowiedzialności także boli. Choose your hard 🤷
Film się bardzo podobał ,otwiera oczy wszystkim tym którzy chcą, pozdrawiam serdecznie i dziękuje za merytoryczne i nie tylko materiały jeszcze raz dzięki 😀
Mi Twój film pomógł bo akurat mam gorszy dzień,a właściwie okres.Trzeba brać odpowiedzialność za to co nas w życiu spotkało z nie naszej winy i generalnie za siebie,swoje reakcje itd.Dzięki.
Bardzo mądrze. Zgadzam się. Sam chodzę na terapię i to jest kwestia chcenia i otwartości oraz chęci zmiany samego siebie. Bez tego, to strata czasu i rozgrzeszanie się, bo "przecież chodzę"
Wielkie dzięki Piotrek, kawał dobrej roboty 💪 Wszystko zależy od nas, to my jesteśmy odpowiedzialni za swoje życie i my je kreujemy 😊 Decyzja by zacząć zdrowiej jeść i ćwiczyć wcale nie przyszła do mnie tak łatwo. Początki są ciężkie, ale nie poddaję się, dziena również za motywację 😅
Bardzo fajny materiał. Niby człowiek o tym słyszał, ale czasami potrzeba żeby ktoś inny na swój sposób przedstawił pewne rzeczy i zaczyna się trochę inaczej na nie patrzeć. Ziemniaki zapamiętam na długo 😂 dzięki!
Wiesz, myśle że osoby z trudną przeszłością często doskonale wiedza o tym, tylko po prostu zapominają się bo łatwiej i wygodniej jest zwalić wine na coś innego. Dzięki, że odświeżasz pamięć i przypominasz o tej często trudnej prawdzie. Pozdrowienia
Oczywiście to tylko wstępna selekcja, taka na szybko. Potem następuje kolejna, któremu 'chce mi się odpisać' bo przecież pisze niemal zawsze facet i nie ma możliwości, a nawet chęci by odpowiadać każdemu. Jak chcecie zrozumieć kobiety to nie myślcie jak mężczyźni.
Film nawet ciekawy, część poruszonych tematyk uważam że słusznie znalazła się w tym materiale. Ale rozwiązania, które przedstawiasz w opozycji do tych "kłamstw" są raczej niekonkretne, a czytanie książek nie jest lekarstwem na wszystko. A przede wszystkim nie jest żadnym wyznacznikiem czy niezbędnym elementem naszej pracy nad sobą. Bo używanie słowa "sukces" jest bardzo często mylące. Ludzie jak ja i Ty mamy być po prostu lepsi i szczęśliwsi niż dzień wcześniej, o to cala filozofia. Najlepiej jest przy tym wszystkim pozostać sobą i z niczym nie walczyć jednak nie zawsze się da. Słowo "sukces" zostało już tak zjedzone przez branżę fitness, samorozwój i wszelkiej maści mlm, że gdybyśmy mieli je zdefiniować to zamiast indywidualnych podejść i marzeń, 80% społeczeństwa zacznie mówić o horrendalnych ilościach pieniędzy i żadnej odpowiedzialności.
Duży plus za stwierdzenie, że "jeśli oglądasz ten film to masz czas". Bardzo mnie irytuje stwierdzenie nadużywane przez różnych coachów, że każdy ma 24h. Bo niektórzy mają obowiązki, których się nie da pominąć, typu opieka nad chorą osobą, która angażuje praktycznie na 100%.
Szanuję za wiedzę i łatwość wypowiedzi. Niektóre etapy video mnie osobiście się dłużyły. W połowie filmu usłyszałem, że "ten" materiał nie jest dla mnie. Obecna gloryfikacja bycia fit, trendy i pogoń za czasem (czyt. nie marnuj go) prowadzi do życia ze stoperem. Ubolewam, że jest potrzeba wykładania ukrytej prawdy ale dzięki temu, że ludzie nie są tam gdzie być mogliby, to jest czym oddychać.
Co do będę szczęśliwy gdy to pojawiło się u mnie na chwile, żę jak osiągne to, to będe szczęśliwy. Teraz patrze trochę pryzmatem przeszłości i jestem szczęśliwy gdzie jestem i nie mogę doczekać się co się pojawi. I dla osób które stresują się że nie zrobili czegoś mega specjalnego w życiu jak biznes itd cieszcie się iż możecie mieć takie rozmyślania które nie są tylko skupiony na przetrwaniu bo brak podstaw. Pozdrawiam
Mądre słowa. Ale wydaje mi się że stawiając na produktywność i ciągłe robienie czegoś też można przesadzić w drugą stronę. Balans jest bardzo istotny. Ale bez wymówek. Pozdrawiam z pracy gdzie pracując słucham sobie takich mądrych materiałów :D
Co z tego, ze mam czas, skoro od paru tygodni jestem permanentnie zmęczony i jedyne co robię po pracy to leżenie i przeglądanie telefonu, bo nawet na konsolę nie mam siły, nie mówiąc o innych rzeczach, z czego szczególnie szkoda mi treningów.
Zmień coś w tym co robisz po pracy, np. Zamiast telefonu czytaj książkę 30min, zrób drzemkę, idź na spacer 20-30min (najlepiej bez telefonu). Po sobie wiem, że telefon to ciężkie gówno do odstawienia ale „analogowe” życie jednak pomaga. PS. Pamiętaj, że ten czas w którym nie masz na nic ochoty też potrzebny ale jeśli odbiera Tobie energię a nie ładuje to potrzeba coś zmienić. Jedna rzecz na raz i zapisuj na kartce check (1.✅) jeśli to Cię napędzi. Próbuj sprawdzaj i konfiguruj.
@@tomek1149 Chyba nie do końca zrozumiałeś co napisałem. Mam kilka pasji, które do niedawna w miarę regularnie realizowałem, obecnie jednak z jakiegoś powodu jestem tak zmęczony, że nie mam na to siły. Kiedy dochodzi do sytuacji, że dostajesz aż torsji to naprawdę przeglądanie telefonu pod kocem jest jedynym co pozostaje.
Pamiętaj że na zmęczenie psychiczne dobre jest zmęczenie fizyczne a na zmęczeniem fizyczne dobre jest zmęczenie psychiczne w momencie kiedy masz jakieś pasje a nagle przestajesz je robić to oznacza że nie masz wypracowanej dyscypliny albo to nie twoja pasja bo pasja to jest coś co wykonujesz mimo cierpienia
@@jakubbeski9275 Myślę, że trzeba trochę pracy nad dyscypliną zgodnie z tym co pisze kolega poniżej. Więcej obeserwacji i łapanki na tym, że siedzisz przed tym telefonem i dostajesz torsji. Dyscyplina da Tobie to, że właśnie wtedy kiedy się tak czujesz to idziesz robić pasje czy cokolwiek innego ale nie siedzisz przed telefonem i się zwijasz. Bo to nie daje Tobie żadnej wartości dodanej w tym stanie w którym aktualnie się znajdujesz. Też zauważ, że życie to nie constanst energetyczny, być może potrzebujesz snu o 2-3h więcej dziennie a za miesiąc to minie. Atakuje z każdej strony a się dowiesz co jest tego powodem. Może za dużo pasji itd... Powodzenia i głowa do góry bo za miesiąc być może będziesz się śmiał z obecnej sytuacji :)
Sam mam problem ze pracuje na 2 etaty i tego wolnego czasu jest zdecydowanie mniej. Tracą na tym znajomi i mało ważne pierdoły. Ale czasem trzeba się poświęcić dla przyszłości :)
6:28 Ponad 100 dni wolnych dzisiaj ? Jak nie ma pracowników, jest dużo nadgodzin, poza tym dojazdy do pracy, pracujące soboty itd. To wygląda tak tylko na papierze i regeneracja po pracy, Szmexy sam chodziłeś na etat więc wiesz jak to jest. Dodatkowo jeszcze prace zmianowe, zaburzony rytm dobowy itd, to tak nie wygląda słodko. Stres w pracy gdzie szef albo kierownik stoi nad Tobą, użeranie się z ludźmi na kacu, oj to wygląda inaczej. 7:20 Nie da się pracować na 2 etaty i nie mieć pieniędzy ? Oj da się są ludzie, którzy mają długi albo zaraz nie będą mieć pieniędzy bo muszą wydac na rodzinę/lekarza. 7:50 Oni scrolują Tictoca bo zrobili już 15.000 kroków w pracy, poprzenosili coś ciężkiego , ugotowali sobie obiad itd. Właśnie dostali wyrzut insuliny, są senni a na jedzenie mieli 20 minut po odbiciu karty w pracy. 11:15 prawda Film ponadto bardzo dobry, pokazałeś swoim przykładem, że "można", pozdrawiam.
Większość ludzi ma ponad 100 dni wolnych w roku :) przykro mi, że Ty nie masz i jesteś wykorzystywany przez swojego szefa. Może czas coś z tym zrobić :) Zgodnie z Kodeksem pracy, czas pracy nie może przekraczać: 8 godzin na dobę, przeciętnie 40 godzin tygodniowo, przeciętnie 5 dni w tygodniu, w przyjętym okresie rozliczeniowym. Jeżeli jest inaczej, to to nie jest tak, że "wygląda to tak na papierze". Tylko nierobienie z tego nic to jest świadoma zgoda na łamanie prawa i bycie jebanym :) "Sam chodziłeś do na etat więc wiesz jak to jest" - tak wiem. Jak szefowa dzwoniła z pytaniem, czy mogę kogoś zastąpić czy przyjść, to... odmawiałem :) i robiłem tyle na ile byłem umówiony według umowy o prace. Ani godziny więcej i w momencie gdy wychodziłem z roboty, to ta robota dla mnie nie istniała.
@@SZMEXY I Ty studiowałeś prawo ? Boże chroń mnie od takich prawników. 1. Odnośnie nadgodzin : czcams.com/video/1AY8NX5pN3w/video.html&ab_channel=HRnaSzpilkach-MonikaSmulewicz 2. "Większość ludzi ma ponad 100 dni wolnych w roku :) przykro mi, że Ty nie masz i jesteś wykorzystywany przez swojego szefa. Może czas coś z tym zrobić :) " - Skąd Ty wiesz ile ja mam godzin wolnych czy dni w roku ? Na podstawie komentarza w, którym opowiedziałem jak realnie działają firmy produkcyjne ? Przecież Ty nawet nie wiesz kim ja jestem i co robię.To zresztą tu nie jest ważne , "przykro mi, że Ty nie masz i jesteś wykorzystywany przez swojego szefa." - to jest oszczerstwo. Czy gdybyś kogoś reprezentował na sali sądowej też byś wyciągnął takie wnioski ? No szkoda słów, obserwuje Cię od czasów WK i myślałem, że jesteś poważniejszym twórcą. Nie dziwię się, że nigdy nie wyszedłeś na scenę kulturystyczną chociażby dla samego siebie jak to zrobił Ponczek Dobrze Twoją wiedzę odnośnie żywienia podsumował kanał "Nie wiem ale sie dowiem" . Tutaj to samo odnośnie mojego komentarza "Nie wiem ale się wypowiem". "Większość ludzi ma ponad 100 dni wolnych w roku :) PRZYKRO MI, ŻE TY NIE MASZ I JESTEŚ WYKORZYSTYWANY PRZEZ SWOJEGO SZEFA. Może czas coś z tym zrobić :) " - To jest oszczerstwo ale wybaczam bo każdy ma prawo do błędu i błędnej opinii. Podsumowując nie chce mi się jakiejś kłótni prowadzić, każdy ma prawo do błędu, życzę powodzenia w prowadzeniu kanału i wysuwania wniosków bo złą interpretacją można kogoś skrzywdzić albo siebie samego, pozdrawiam.
To co mówisz o BJJ nie jest prawdą. Sparowanie z nowymi (w założeniu gorszymi) ludźmi daje największy progres. Każdy z topowych trenerów mówi dokładnie to samo, ~80% czasu powinieneś spędzić sparując z ludźmi gorszymi od siebie, dopiero w sytuacji przed zawodami itp. te proporcje się powinno zmieniać. Dobry film tak czy inaczej, pozdro :)
nie mam problemów hormonalnych, ale dzięki za diagnozę :) niedługo nie będzie problemów, bo w końcu trafiłem na sensownego dermatologa i z odżywianiem/hormonami to nie ma nic wspólnego :)
Wybacz, pracuję z różnymi firmami, z różnymi osobami. Widzę jakie mają podejście do klienta, jak wciskają gówno jako złoto, i powiem tak : polski przedsiębiorca dojebie tyle marży za swój produkt lub usługę, że inaczej nie można nazwać tego jak kradzieżą. Dlatego sorry, ale zacząłem klientów uświadamiać, że istnienie coś takiego jak internet i mogą zobaczyć ile coś faktycznie kosztuje. No i finalnie wyjebali mnie z roboty... Fakt, jestem sam sobie winien, ale widząc, że coś jest warte na rynku 1 tys a mój szef wpycha to za 3 tys to jak nie puknąć się w głowę?
Mam chorobę neurologiczną a może nawet dwie, które nie tylko skutkują nieumiejętnością płynnego wysławiania ale wręcz zapominaniem słów oraz słabą pamięcią. Co można zrobić w tym przypadku? Przecież popsutego układu nerwowego nie da się naprawić.
@@isami89 Szmexiu Ci na to odpisał. A ja dodam od siebie, że naucz się z tym żyć tak jak napisałam wyżej. I to wszystko. Czasem trzeba się pogodzić z tym, że czegoś nie możemy mieć aby móc skupić się na tym co już mamy i zacząć z tym działać.
Że tak zapytam - jak mi wychodzi gdzieś 11h, łącznie z takimi bzdetami jak sprzątanie, przygotowanie żarcia na następny dzień itp. + praca, trening + czas na naukę to dużo czy mało ? Czy człowiek to jakiś robocop, który po 8h ma napierdalać drugie tyle, żeby "coś osiągnąć" ? Tak, oglądam sobie takie filmiki w formie rekreacji, jak już jestem wyjebany po całym dniu. 21:27 ojciec bilzeriana ukradł ze 100 baniek także się da.
On nie powiedzial, ze ludzie nie kradna, tylko, ze nie jest niemozliwe by sukces osiagnac uczciwie. Inna kwestia, ze niewielu sie, czy jedno, czy drugie udaje.
Praca 12 godzin dniowki/nocki na zmiane i niewazne ile bedziesz miec w ciagu roku dni wolnych pomiedzy. Po paru latach takiej pracy jestes wrakiem. Niestety
Co ty poerdolisz że mam czas jak oglądam to na przerwie w robocie później 2 etat 3razy w tygodniu siłka a weekend szkoła kurwa to moze 6h snu to za dużo 😂
Wiesz co Ci powiem Szmexy? Dlaczego klamiesz? W snesie mowisz cos co lepiej wyglada w necie no tak trojke, ale dlaczego klaniesz ? Chodzi tutaj o kreatyne sfd. Mow Prawde chlopie! Nie tylko kreatyna jest sprowadzana z chin. Co ty tu pier.. .! Reklamowales kreatyne z recia to wez odpowiedzialnosc! Ty skrzywdziles wiele ludzi to reklamujac!
Zakończyłem współprace z SFD zanim wyszła "afera rtęciowa". Tak, nie tylko kreatyna jest sprowadzana z chin. To teraz jak już tak oskarżasz - GDZIE I JAK kłamałem i KOGO skrzywdziłem? Konkretnie :)
Kolejny już po Tomku Grzymskim trener fitness, który odnalazł w sobie głęboką potrzebę bawienia się w psychologa i dawaniu ludziom rad życiowych.😅 Skąd się wam to bierze?
Byłem pierwszy ☺️ z czym się nie zgadzasz w tym co powiedziałem? konkretnie. Bo narazie jesteś kolejną osobą, która zostawia taki komentarz i też mogę spytać - skąd się wam to bierze 😅
@@SZMEXY może zabrzmiało to jak jakiś zarzut, ale wcale nim nie jest. Wręcz przeciwnie: zgadzam się ze wszystkim co zostało powiedziane w materiale i sam od kilku lat staram się żyć w ten sposób. Na końcu zadałem pytanie retoryczne, trochę prowokacyjne, ale chyba mam tutaj swoją odpowiedź: mianowicie osoby, które dbają o swoje ciało i michę, lepiej niż przeciętna osoba napotkana na ulicy, potrafią zadbać również o umysł, ducha i tzw. wewnętrzny spokój. Rozwój postępuje tutaj równocześnie na wielu płaszczyznach. Takie osoby rzadziej oglądają telewizję i pozwalają się zatruwać, a częściej skupione są na swoich celach. Tak było też u mnie, że za utratą wagi i poprawieniem sylwetki poszedł rozwój zawodowy, finansowy i umysłowy. Tak więc myślę, że jak ktoś jest zaniedbany, a przy tym niezadowolony ze swojego życia, nienawidzi swojej roboty itp to powinien zacząć właśnie od siłowni/ruchu/utraty nadwagi. Istnieje spora szansa, że zyska przy tym dużo energii, pewności siebie i motywacji do dalszego działania, które doprowadzi do kolejnych zmian „in plus” w ich życiu. Myślę, że bardzo dobrze, że chcecie o tym mowić i trzeba cenić takie kanały w świecie idiokracji i wszechobecnego kontentu dla idiotów. Pozdrawiam.👊
Masz rację, to my jesteśmy odpowiedzialni za nasze życie. Nie jesteśmy odpowiedzialni za czyjeś problemy i działania. Nie możemy analizować partnera, że on jest taki i taki bo przecież miał takie a nie inne dzieciństwo, bo miał ciężko. Nie, jeśli ktoś Cię spowalnia w życiu, nie buduje- to nie jest osoba dla Ciebie. To Ty jesteś głównym bohaterem swojej historii, nie czyjejś. Facet Cię zdradzi- zostaw go, bo to Cię nie buduje. Masz destrukcyjną rodzinę i wiesz o tym- zmień to, spraw żebyś Ty był inny. Dokaldnie jak mówisz. Odkąd zmieniłam myślenie na to, że wszystko zależy ode mnie- moje życie zaczęło iść do przodu i to szalenie (wiem, że brzmię jak coach motywacyjny ale to serio działa! 😂 Lekarze jej nienawidzą!!)
Taki traf, kiedy mówiłeś, że jaeden obiera cel a inny ziemniaki ja akurat obieralem marchewkę. Yyyy pomyslalem sobie chyba mi dojebał😂
hahahahaha
The same 😏
XD
Marchewki się nie obiera tylko pieli.
Całkowita racja. 90% osób które znam twierdzi że chciało by coś zmienić ale brakuje im czasu...
A kiedy im mówisz patrz ja też nie miałem czasu a teraz robię to i to i to .. wtedy słyszę aa bo Ty masz czas ja tyle nie mam albo Ty masz szczęście ..
Ludzie kochają wymówki też je kiedyś kochałem ale gdzieś tam moje życie potoczyło się tak że zauważyłem to że to prowadzi w czarną pustą otchłań i w końcu zacząłem być kreatorem własnego życia i poczułem że mam sprawczość mogę tworzyć.
Świetny film ❤
Nie chciałem nagrywać siebie i tego co robię bo mam coś czerwonego na twarzy z powodu uczulenia, strasznie mnie to blokowało ale ty mi pomogłem dzięki tego że sam to pokonałeś. Dzięki 🙏🏻
Ja mam to, że sabotuje się w różnych dziedzinach życia ale walczę, walczę z tą blokadą. Naprawdę otwórzcie umysły, poszerzajcie wiedzę bo to ile ludzi jest zamknięta w bańce beznadziei jest przerażające
O tej odpowiedzialności sama przekonałam się całkiem nie tak dawno temu. O jakie było moje zdziwienie, że to nie depresja, nie dzieciństwo a brak odpowiedzialności za moje własne emocje powodował to jak się czuję. Nie ludzie, nie inflacja, nie sramto dupanto tylko mój brak odpowiedzialności za swoje emocje. Przełom w moim życiu nastąpił kiedy sobie zdałam z tego sprawę. Długo tkwiłam w różnego rodzaju iluzjach. Cieszę się, że się dogrzebałam do prawdy i do siebie samej z tych wszystkich kłamstw i obłud. W końcu jestem niezależna emocjonalnie i życiowo i z tego punktu faktycznie dzieją się rzeczy bo tak to ciągle stałam w miejscu i powtarzałam w kółko jeden i ten sam błędny schemat. Masa traum z dzieciństwa i wiele bardzo ciężkich przeżyć oficjalnie mogę powiedzieć: została przerobiona. Czuję się wolna. Spokojna. Szczęśliwa i pełna. Warto było.
brawo 🙌!
Świetny i wartościowy film, dzięki. Kilka rzeczy potrzebowałem usłyszeć na głos i co jakiś czas pewnie będę musiał usłyszeć haha
Świetny materiał, dzięki 🙏 zawsze kieruję się tym, że szczęście jest konsekwencją ciężkiej pracy 💪🏻
Genialny film! Jako praktyk i miłośnik psychologii chciałbym dodać kilka rzeczy do tego, które nieco rozwiną temat (mam nadzieje, że autor się nie obrazi @szmexy )
1. Odpowiedzialność - niezależnie od tego co nas spotyka nie możemy zmienić przeszłości, a możemy tylko zmienić sposób postrzegania jej. Odpowiedzialność polega na tym, że jestem w miejscu w którym miałem/am być i co teraz z tym zrobie po wszystkich lekcjach od życia
2. Zmiana kogoś - uważam, że aby stworzyć trwałą relacje każda z osób musi być spójna. Tak jak z całego jabłka i połówki nie zrobimy 2 jabłek tak tutaj jeśli osoba jedna będzie nas ciągnęła w dół my będziemy się męczyć. Oczywiście można podjąć próby ratowania relacji jednakże ze względu na różne przekonania i przeszłość może się to nie udać
3. Brak czasu - ludzie nie robią tego co mają robić z 2 powodów: albo im się to nie opłaca albo uważają że nie mają umiejętności żeby zacząć coś robić. Osoba prokrastynująca wbrew pozorom jest osobą wiecznie zajętą, ponieważ z jednej strony scrolluje social media nie biorąc się do pracy, a później ma wyrzuty sumienia, a z drugiej jeśli robi prace to nie może jej dokończyć ponieważ uważa że nigdy ta praca nie będzie wystarczająco dobra, aby być zadowolonym/ą z niej
4. Nie nadaje się, jestem za słaby - można spojrzeć na to nieco głębiej, ponieważ poczucie bycia niewystarczająco dobrym wynika najczęściej z dzieciństwa kiedy na przykład: Szykujemy opowiadanie na język polski do szkoły w podstawówce i wydaje nam się, że to jest praca na 5, jednak nauczyciel opieprza nas że jesteśmy nieuki i dzieci się z nas śmieją i dostajemy 1, a rodzice w domu nas opieprzają, że bardziej się nie postaraliśmy. Z tego prosta droga do poczucia bycia zbyt słabym na zrobienie czegokolwiek, ponieważ boimy się bólu który już kiedyś wystąpił. Antidotum na to może być analiza skąd się bierze poczucie bycia słabym i zmiana perspektywy patrzenia na tamtą sytuacje. A dodatkowo za bardzo przez to skupiamy się na tym czego nam brakuje zamiast na tym co możemy zrobić lepiej co nam aktualnie wychodzi. A wymówki same w sobie są tylko i aż mechanizmem obronnym naszego ego, aby nie zmieniać tego co już jest znane i bezpieczne.
5. Jestem za stary - nigdy nie ma dobrego momentu żeby zacząć. To wszystko zależy od naszej przeszłości, bo może się okazać, że mając 40 lat masz więcej doświadczenia dzięki czemu szybciej ogarniesz pewne sprawy, chociażby biznesowe niż 20 latek
6. Będę szczęśliwy gdy - jest to tak naprawdę przekonanie, że kiedyś przyjdzie dzień gdzie wszystko będzie się robić samo i w końcu będzie szczęśliwy. A bycie szczęśliwym polega na tworzeniu i rozwijaniu się, a także doświadczaniu życia przez pryzmat większej świadomości otaczającego nas świata. A mówienie, że będę szczęśliwy jak kupię nowe BMW czy nowego Iphona jest tak naprawdę substytutem tego co nam brakuje w środku - tzn zalepiamy tym nasze braki myśląc, że rzeczy materialne mogą nam dać i zapewnić trwałe szczęście i spełnienie.
7. Szczęście - nasze życie jest odbiciem lustrzanym naszych schematów postępowania, przekonań czyli postrzegania świata i lęków czyli tego czego podświadomie się boimy. Dlatego też ludzie sukcesu są osobami z inną historią a ludzie którzy mówią o szczęściu są osobami które im zazdroszczą zamiast czerpać z nich inspiracje do stania się lepszymi.
Pozdrawiam!
dzięki za komentarz :)!
Dziękuje Piotrek za ten materiał . Dawno nie oglądałem czegoś tak wartościowego w internecie . Wysłałem ten film wszystkich najbliższym swoim osoba . Piona 🤝
dzięki! ciesze się bardzo
Dzieki za film
Świetny kanał, nagrywaj częściej, plis - idealnie się nadaje do posłuchania przy spacerach, czy bieganiu.
Bardzo pomocny! Dziękuję Ci ;)
Ja skończyłem 38lat i zmieniam branżę z budowlanki na fitness a do tego oprócz treningu siłowego teraz chodzę na zajęcia z king boxingu 😁 bez wymówek 💪
Znowu pomoc ,dzięki pierwsza była książka która zmieniła bardzo dużo klub 5 rano 💪 a teraz wiem że robię wszystko dobrze bo zacząłem trenować w wieku 52 lata nigdy nie używam słowa ,,za stary,, muszę mieć cel by być szczęśliwym 🔥💪pozdro
Piękny materiał polecam
mega!
Dziękuję za materiał. Szczególnie odnośnie brania odpowiedzialności za swoje życie - prawda boli, ale nie branie odpowiedzialności także boli. Choose your hard 🤷
Film się bardzo podobał ,otwiera oczy wszystkim tym którzy chcą, pozdrawiam serdecznie i dziękuje za merytoryczne i nie tylko materiały jeszcze raz dzięki 😀
Zajebiście dobre podsumowanie, nic dodać nic ująć! Dzięki wielkie! 🙏
Mi Twój film pomógł bo akurat mam gorszy dzień,a właściwie okres.Trzeba brać odpowiedzialność za to co nas w życiu spotkało z nie naszej winy i generalnie za siebie,swoje reakcje itd.Dzięki.
Wszystkiego dobrego ❤️🤝
Wrócił, zajebiscie!
Bardzo mądrze. Zgadzam się. Sam chodzę na terapię i to jest kwestia chcenia i otwartości oraz chęci zmiany samego siebie. Bez tego, to strata czasu i rozgrzeszanie się, bo "przecież chodzę"
Wielkie dzięki Piotrek, kawał dobrej roboty 💪 Wszystko zależy od nas, to my jesteśmy odpowiedzialni za swoje życie i my je kreujemy 😊 Decyzja by zacząć zdrowiej jeść i ćwiczyć wcale nie przyszła do mnie tak łatwo. Początki są ciężkie, ale nie poddaję się, dziena również za motywację 😅
Super materiał Panie Piotrze 👏 Dziękujemy ☺️
Dziękuję
Bardzo wartościowy film, zgadzam się z Tobą. Odkąd wzięłam odpowiedzialność za własne życie, stało się ono 1000% lepsze
Ooo nowy odcinek ❤️ Miłego dnia dla każdego
praca, dziecko i mieszkanie/dom + hobby to naprawde juz duzo
Super materiał ❤
Bardzo fajny materiał. Niby człowiek o tym słyszał, ale czasami potrzeba żeby ktoś inny na swój sposób przedstawił pewne rzeczy i zaczyna się trochę inaczej na nie patrzeć.
Ziemniaki zapamiętam na długo 😂 dzięki!
Skopałeś mi dupę Piotrek 🤯 w międzyczasie z Twoich reklam zapisałam się na dwa darmowe kursy 🙈 ciśniemy do przodu 💪🏻❤️
powodzenia!
Super odcinek, zgadzam się ze wszystkim, a czasami jednak można połączyć przyjemne z pożytecznym 😆 obejrzałam odcinek robiąc cardio na siłowni
dobra robota 👊
Film bardzo pomocny, poczułam motywację po obejrzeniu go 😁
Dobry film, dobrze powiedziane. Bo łatwiej zwalić winę na kogoś niż wziąć odpowiedzialność za swoje życie.
Ja wstaje do pracy 20 minut szybciej i czytam książkę 😊 ale też bardzo często marnuje czas na głupoty a później mówię że czasu na nic nie mam 😅
Wiesz, myśle że osoby z trudną przeszłością często doskonale wiedza o tym, tylko po prostu zapominają się bo łatwiej i wygodniej jest zwalić wine na coś innego. Dzięki, że odświeżasz pamięć i przypominasz o tej często trudnej prawdzie. Pozdrowienia
8. Ze match na tinderze cos znaczy i jest Toba zainteresowana
Oczywiście to tylko wstępna selekcja, taka na szybko. Potem następuje kolejna, któremu 'chce mi się odpisać' bo przecież pisze niemal zawsze facet i nie ma możliwości, a nawet chęci by odpowiadać każdemu. Jak chcecie zrozumieć kobiety to nie myślcie jak mężczyźni.
Sama prawda, akurat złożyłem wypowiedzenie po 13 latach w pracy bo ileż można... Co do osób które narzekają to niektóre przypadki ciężko jest zmienić.
brawo! Powodzenia na nowej drodze :D!
@@SZMEXY dzięki 💪🏻🙂
uwielbiam twój kontent !
Film nawet ciekawy, część poruszonych tematyk uważam że słusznie znalazła się w tym materiale. Ale rozwiązania, które przedstawiasz w opozycji do tych "kłamstw" są raczej niekonkretne, a czytanie książek nie jest lekarstwem na wszystko. A przede wszystkim nie jest żadnym wyznacznikiem czy niezbędnym elementem naszej pracy nad sobą. Bo używanie słowa "sukces" jest bardzo często mylące. Ludzie jak ja i Ty mamy być po prostu lepsi i szczęśliwsi niż dzień wcześniej, o to cala filozofia. Najlepiej jest przy tym wszystkim pozostać sobą i z niczym nie walczyć jednak nie zawsze się da. Słowo "sukces" zostało już tak zjedzone przez branżę fitness, samorozwój i wszelkiej maści mlm, że gdybyśmy mieli je zdefiniować to zamiast indywidualnych podejść i marzeń, 80% społeczeństwa zacznie mówić o horrendalnych ilościach pieniędzy i żadnej odpowiedzialności.
Super wartościowy film
Duży plus za stwierdzenie, że "jeśli oglądasz ten film to masz czas". Bardzo mnie irytuje stwierdzenie nadużywane przez różnych coachów, że każdy ma 24h. Bo niektórzy mają obowiązki, których się nie da pominąć, typu opieka nad chorą osobą, która angażuje praktycznie na 100%.
Hehe mam czas bo słuchając ciebie robię przy okazji cardio 😅
Dziękuję szmexy za ten odcinek
oglądałem z podobnym zafascynowaniem jak przy królu lwie, zajebiście, że nagrywasz też takie materiały
Cieszę się że nie jest Ci źle na BJJ ❤ i nie tracę czasu ❤
:*
Szanuję za wiedzę i łatwość wypowiedzi. Niektóre etapy video mnie osobiście się dłużyły. W połowie filmu usłyszałem, że "ten" materiał nie jest dla mnie.
Obecna gloryfikacja bycia fit, trendy i pogoń za czasem (czyt. nie marnuj go) prowadzi do życia ze stoperem.
Ubolewam, że jest potrzeba wykładania ukrytej prawdy ale dzięki temu, że ludzie nie są tam gdzie być mogliby, to jest czym oddychać.
Tak jest👍 52 na liczniku i nadal (szalone ?)pomysły i cele
Co do będę szczęśliwy gdy to pojawiło się u mnie na chwile, żę jak osiągne to, to będe szczęśliwy. Teraz patrze trochę pryzmatem przeszłości i jestem szczęśliwy gdzie jestem i nie mogę doczekać się co się pojawi. I dla osób które stresują się że nie zrobili czegoś mega specjalnego w życiu jak biznes itd cieszcie się iż możecie mieć takie rozmyślania które nie są tylko skupiony na przetrwaniu bo brak podstaw. Pozdrawiam
Mądre słowa. Ale wydaje mi się że stawiając na produktywność i ciągłe robienie czegoś też można przesadzić w drugą stronę. Balans jest bardzo istotny. Ale bez wymówek.
Pozdrawiam z pracy gdzie pracując słucham sobie takich mądrych materiałów :D
Super film! Gdzie trenujesz bjj?
Aligatores
Może zrobisz nowy ranking książek? Na pewno wleciały jakieś nowe i spodobały Ci się, bo półki z tyłu pełne:D wiem, że taki ranking już był :D
Co z tego, ze mam czas, skoro od paru tygodni jestem permanentnie zmęczony i jedyne co robię po pracy to leżenie i przeglądanie telefonu, bo nawet na konsolę nie mam siły, nie mówiąc o innych rzeczach, z czego szczególnie szkoda mi treningów.
Zmień coś w tym co robisz po pracy, np. Zamiast telefonu czytaj książkę 30min, zrób drzemkę, idź na spacer 20-30min (najlepiej bez telefonu). Po sobie wiem, że telefon to ciężkie gówno do odstawienia ale „analogowe” życie jednak pomaga.
PS. Pamiętaj, że ten czas w którym nie masz na nic ochoty też potrzebny ale jeśli odbiera Tobie energię a nie ładuje to potrzeba coś zmienić. Jedna rzecz na raz i zapisuj na kartce check (1.✅) jeśli to Cię napędzi. Próbuj sprawdzaj i konfiguruj.
@@tomek1149 Chyba nie do końca zrozumiałeś co napisałem. Mam kilka pasji, które do niedawna w miarę regularnie realizowałem, obecnie jednak z jakiegoś powodu jestem tak zmęczony, że nie mam na to siły. Kiedy dochodzi do sytuacji, że dostajesz aż torsji to naprawdę przeglądanie telefonu pod kocem jest jedynym co pozostaje.
Pamiętaj że na zmęczenie psychiczne dobre jest zmęczenie fizyczne a na zmęczeniem fizyczne dobre jest zmęczenie psychiczne
w momencie kiedy masz jakieś pasje a nagle przestajesz je robić to oznacza że nie masz wypracowanej dyscypliny albo to nie twoja pasja bo pasja to jest coś co wykonujesz mimo cierpienia
@@jakubbeski9275
Myślę, że trzeba trochę pracy nad dyscypliną zgodnie z tym co pisze kolega poniżej. Więcej obeserwacji i łapanki na tym, że siedzisz przed tym telefonem i dostajesz torsji.
Dyscyplina da Tobie to, że właśnie wtedy kiedy się tak czujesz to idziesz robić pasje czy cokolwiek innego ale nie siedzisz przed telefonem i się zwijasz. Bo to nie daje Tobie żadnej wartości dodanej w tym stanie w którym aktualnie się znajdujesz.
Też zauważ, że życie to nie constanst energetyczny, być może potrzebujesz snu o 2-3h więcej dziennie a za miesiąc to minie.
Atakuje z każdej strony a się dowiesz co jest tego powodem. Może za dużo pasji itd...
Powodzenia i głowa do góry bo za miesiąc być może będziesz się śmiał z obecnej sytuacji :)
Myślę, że powinieneś skonsultować to z psychiatrą (może to serotonina ci siadła) lub psychologiem.
Jakie to prawdziwe.
Ciesze się, że poszedłeś na terapię i przepracowujesz siebie
Znalazłeś kody do ludzi i życia, jest to przerażające 😂😅
fajny wartościowy film
Sam mam problem ze pracuje na 2 etaty i tego wolnego czasu jest zdecydowanie mniej. Tracą na tym znajomi i mało ważne pierdoły. Ale czasem trzeba się poświęcić dla przyszłości :)
a co jest celem w przyszłości ?
Bardzo mi się podobał ten film
6:28 Ponad 100 dni wolnych dzisiaj ? Jak nie ma pracowników, jest dużo nadgodzin, poza tym dojazdy do pracy, pracujące soboty itd. To wygląda tak tylko na papierze i regeneracja po pracy, Szmexy sam chodziłeś na etat więc wiesz jak to jest. Dodatkowo jeszcze prace zmianowe, zaburzony rytm dobowy itd, to tak nie wygląda słodko. Stres w pracy gdzie szef albo kierownik stoi nad Tobą, użeranie się z ludźmi na kacu, oj to wygląda inaczej.
7:20 Nie da się pracować na 2 etaty i nie mieć pieniędzy ? Oj da się są ludzie, którzy mają długi albo zaraz nie będą mieć pieniędzy bo muszą wydac na rodzinę/lekarza.
7:50 Oni scrolują Tictoca bo zrobili już 15.000 kroków w pracy, poprzenosili coś ciężkiego , ugotowali sobie obiad itd. Właśnie dostali wyrzut insuliny, są senni a na jedzenie mieli 20 minut po odbiciu karty w pracy.
11:15 prawda
Film ponadto bardzo dobry, pokazałeś swoim przykładem, że "można", pozdrawiam.
Ja mam 100 dni wolnych na etacie w pół roku...trzeba się umieć w życiu ustawic😂
@@joannajot9239 Gratuluję :)
Większość ludzi ma ponad 100 dni wolnych w roku :) przykro mi, że Ty nie masz i jesteś wykorzystywany przez swojego szefa. Może czas coś z tym zrobić :)
Zgodnie z Kodeksem pracy, czas pracy nie może przekraczać: 8 godzin na dobę, przeciętnie 40 godzin tygodniowo, przeciętnie 5 dni w tygodniu, w przyjętym okresie rozliczeniowym.
Jeżeli jest inaczej, to to nie jest tak, że "wygląda to tak na papierze". Tylko nierobienie z tego nic to jest świadoma zgoda na łamanie prawa i bycie jebanym :)
"Sam chodziłeś do na etat więc wiesz jak to jest" - tak wiem. Jak szefowa dzwoniła z pytaniem, czy mogę kogoś zastąpić czy przyjść, to... odmawiałem :) i robiłem tyle na ile byłem umówiony według umowy o prace. Ani godziny więcej i w momencie gdy wychodziłem z roboty, to ta robota dla mnie nie istniała.
@@SZMEXY I Ty studiowałeś prawo ? Boże chroń mnie od takich prawników.
1. Odnośnie nadgodzin : czcams.com/video/1AY8NX5pN3w/video.html&ab_channel=HRnaSzpilkach-MonikaSmulewicz
2. "Większość ludzi ma ponad 100 dni wolnych w roku :) przykro mi, że Ty nie masz i jesteś wykorzystywany przez swojego szefa. Może czas coś z tym zrobić :) " - Skąd Ty wiesz ile ja mam godzin wolnych czy dni w roku ? Na podstawie komentarza w, którym opowiedziałem jak realnie działają firmy produkcyjne ? Przecież Ty nawet nie wiesz kim ja jestem i co robię.To zresztą tu nie jest ważne , "przykro mi, że Ty nie masz i jesteś wykorzystywany przez swojego szefa." - to jest oszczerstwo.
Czy gdybyś kogoś reprezentował na sali sądowej też byś wyciągnął takie wnioski ? No szkoda słów, obserwuje Cię od czasów WK i myślałem, że jesteś poważniejszym twórcą. Nie dziwię się, że nigdy nie wyszedłeś na scenę kulturystyczną chociażby dla samego siebie jak to zrobił Ponczek
Dobrze Twoją wiedzę odnośnie żywienia podsumował kanał "Nie wiem ale sie dowiem" . Tutaj to samo odnośnie mojego komentarza "Nie wiem ale się wypowiem".
"Większość ludzi ma ponad 100 dni wolnych w roku :) PRZYKRO MI, ŻE TY NIE MASZ I JESTEŚ WYKORZYSTYWANY PRZEZ SWOJEGO SZEFA. Może czas coś z tym zrobić :) " - To jest oszczerstwo ale wybaczam bo każdy ma prawo do błędu i błędnej opinii.
Podsumowując nie chce mi się jakiejś kłótni prowadzić, każdy ma prawo do błędu, życzę powodzenia w prowadzeniu kanału i wysuwania wniosków bo złą interpretacją można kogoś skrzywdzić albo siebie samego, pozdrawiam.
4-brygadowka pozdrawia
To co mówisz o BJJ nie jest prawdą. Sparowanie z nowymi (w założeniu gorszymi) ludźmi daje największy progres. Każdy z topowych trenerów mówi dokładnie to samo, ~80% czasu powinieneś spędzić sparując z ludźmi gorszymi od siebie, dopiero w sytuacji przed zawodami itp. te proporcje się powinno zmieniać.
Dobry film tak czy inaczej, pozdro :)
Mój trener mówi co innego 🙏
Oglądam to podczas jedzenia w międzyczasie
17:00 minuta, mam to samo
Facet co uczy innych jak zdrowo się odżywiać sam ma problemy hormonalne widoczne na twarzy...super wizytówka
nie mam problemów hormonalnych, ale dzięki za diagnozę :) niedługo nie będzie problemów, bo w końcu trafiłem na sensownego dermatologa i z odżywianiem/hormonami to nie ma nic wspólnego :)
Można oglądać ten film i sprzątać/karmić dziecko/ pracować. Nie wziąłeś pod uwagę MADKI
🔥💪
👍👍👍👍👍
22:15 Dobrze że nie do "ssania" 😅🤣
Ja mam aż za dużo czasu 😅
Mi na czerwona skórę pod nosem pomogło odstawienie cukru i alko.
dzięki, odstawie alko
Mądrze gada
Wybacz, pracuję z różnymi firmami, z różnymi osobami. Widzę jakie mają podejście do klienta, jak wciskają gówno jako złoto, i powiem tak : polski przedsiębiorca dojebie tyle marży za swój produkt lub usługę, że inaczej nie można nazwać tego jak kradzieżą. Dlatego sorry, ale zacząłem klientów uświadamiać, że istnienie coś takiego jak internet i mogą zobaczyć ile coś faktycznie kosztuje. No i finalnie wyjebali mnie z roboty... Fakt, jestem sam sobie winien, ale widząc, że coś jest warte na rynku 1 tys a mój szef wpycha to za 3 tys to jak nie puknąć się w głowę?
Ty to nazwiesz kradzieżą, ktoś inny kapitalizmem. Świata nie zmienisz
Mam chorobę neurologiczną a może nawet dwie, które nie tylko skutkują nieumiejętnością płynnego wysławiania ale wręcz zapominaniem słów oraz słabą pamięcią. Co można zrobić w tym przypadku? Przecież popsutego układu nerwowego nie da się naprawić.
Zaakceptować, pogodzić się z tym i nauczyć się z tym żyć + skupić się na pozytywach swojego życia.
@@patrisziaa a jak to się ma do opinii, że każdy może się nauczyć czegokolwiek i zostać, kim chce?
"Popsutego układu nerwowego nie da się naprawić", ale da się go na pewno wzmocnić i trenować, żeby lepiej działał.
@@isami89 Szmexiu Ci na to odpisał. A ja dodam od siebie, że naucz się z tym żyć tak jak napisałam wyżej. I to wszystko. Czasem trzeba się pogodzić z tym, że czegoś nie możemy mieć aby móc skupić się na tym co już mamy i zacząć z tym działać.
@@patrisziaa to albo "naucz się z tym żyć" albo "możesz wszystko, jeśli tylko chcesz". To są dwie różne sprawy.
Co z na skraju cenzury ❓
Ciekawy film, niby człowiek wie ale czasami zapomina
Gdzie filmik Odrodzenie?
Dla Anglika słyszącego bogactwo = fart , dla Ciebie stojącego na tarasie swojego penthouse-u spoglądającego na okolice the same 😂
Dla nas to Fart, a dla anglika pierdnięcie xD
1. Od jutra robię brzuch i cardio 😂
Że tak zapytam - jak mi wychodzi gdzieś 11h, łącznie z takimi bzdetami jak sprzątanie, przygotowanie żarcia na następny dzień itp. + praca, trening + czas na naukę to dużo czy mało ? Czy człowiek to jakiś robocop, który po 8h ma napierdalać drugie tyle, żeby "coś osiągnąć" ?
Tak, oglądam sobie takie filmiki w formie rekreacji, jak już jestem wyjebany po całym dniu.
21:27 ojciec bilzeriana ukradł ze 100 baniek także się da.
A jak Ty się czujesz z tym? Jak dobrze, to wystarczająco 😉 skoro masz czas na trening i naukę no to coś robisz
On nie powiedzial, ze ludzie nie kradna, tylko, ze nie jest niemozliwe by sukces osiagnac uczciwie. Inna kwestia, ze niewielu sie, czy jedno, czy drugie udaje.
@@SZMEXY Tragedii nie ma, zawsze mogłoby być lepiej, ale także mogłoby być gorzej 🙂
Ja w 6klasie podstawowki to same pały mialem ...
Praca 12 godzin dniowki/nocki na zmiane i niewazne ile bedziesz miec w ciagu roku dni wolnych pomiedzy. Po paru latach takiej pracy jestes wrakiem. Niestety
To zmień prace :)
@@SZMEXY nie zmien prace tylko takiej pracy nie powinno byc. A miliony osob pracuje w ten sposob. Nic zdrowego dla organizmu
Penthouse zawierał się w tym majatku miliona? I czy udało się do 30?
Zawiera i udało się :)
Szmexy ksiądz.
Dobra reklama
Bum bum bum, bam bam bam, trrrrrrrr.
A ja Przegrałam życie jak pi.da
To nie ten typ co ukradł szal księdzu ?
nie xD
Ale jesteś depresyjny 🤦
Co ty poerdolisz że mam czas jak oglądam to na przerwie w robocie później 2 etat 3razy w tygodniu siłka a weekend szkoła kurwa to moze 6h snu to za dużo 😂
no ale to dużo robisz w życiu, za dużo od siebie wymagasz, albo gdzieś Ci te pieniądze uciekają ;)
Pierwszy 😂
Wiesz co Ci powiem Szmexy? Dlaczego klamiesz? W snesie mowisz cos co lepiej wyglada w necie no tak trojke, ale dlaczego klaniesz ? Chodzi tutaj o kreatyne sfd. Mow Prawde chlopie! Nie tylko kreatyna jest sprowadzana z chin. Co ty tu pier.. .! Reklamowales kreatyne z recia to wez odpowiedzialnosc! Ty skrzywdziles wiele ludzi to reklamujac!
Zakończyłem współprace z SFD zanim wyszła "afera rtęciowa".
Tak, nie tylko kreatyna jest sprowadzana z chin.
To teraz jak już tak oskarżasz - GDZIE I JAK kłamałem i KOGO skrzywdziłem? Konkretnie :)
Jejku, jaki mądry..
Kolejny już po Tomku Grzymskim trener fitness, który odnalazł w sobie głęboką potrzebę bawienia się w psychologa i dawaniu ludziom rad życiowych.😅 Skąd się wam to bierze?
Byłem pierwszy ☺️ z czym się nie zgadzasz w tym co powiedziałem? konkretnie.
Bo narazie jesteś kolejną osobą, która zostawia taki komentarz i też mogę spytać - skąd się wam to bierze 😅
@@SZMEXY może zabrzmiało to jak jakiś zarzut, ale wcale nim nie jest. Wręcz przeciwnie: zgadzam się ze wszystkim co zostało powiedziane w materiale i sam od kilku lat staram się żyć w ten sposób. Na końcu zadałem pytanie retoryczne, trochę prowokacyjne, ale chyba mam tutaj swoją odpowiedź: mianowicie osoby, które dbają o swoje ciało i michę, lepiej niż przeciętna osoba napotkana na ulicy, potrafią zadbać również o umysł, ducha i tzw. wewnętrzny spokój. Rozwój postępuje tutaj równocześnie na wielu płaszczyznach. Takie osoby rzadziej oglądają telewizję i pozwalają się zatruwać, a częściej skupione są na swoich celach. Tak było też u mnie, że za utratą wagi i poprawieniem sylwetki poszedł rozwój zawodowy, finansowy i umysłowy.
Tak więc myślę, że jak ktoś jest zaniedbany, a przy tym niezadowolony ze swojego życia, nienawidzi swojej roboty itp to powinien zacząć właśnie od siłowni/ruchu/utraty nadwagi. Istnieje spora szansa, że zyska przy tym dużo energii, pewności siebie i motywacji do dalszego działania, które doprowadzi do kolejnych zmian „in plus” w ich życiu.
Myślę, że bardzo dobrze, że chcecie o tym mowić i trzeba cenić takie kanały w świecie idiokracji i wszechobecnego kontentu dla idiotów. Pozdrawiam.👊
Masz rację, to my jesteśmy odpowiedzialni za nasze życie. Nie jesteśmy odpowiedzialni za czyjeś problemy i działania. Nie możemy analizować partnera, że on jest taki i taki bo przecież miał takie a nie inne dzieciństwo, bo miał ciężko. Nie, jeśli ktoś Cię spowalnia w życiu, nie buduje- to nie jest osoba dla Ciebie. To Ty jesteś głównym bohaterem swojej historii, nie czyjejś. Facet Cię zdradzi- zostaw go, bo to Cię nie buduje. Masz destrukcyjną rodzinę i wiesz o tym- zmień to, spraw żebyś Ty był inny. Dokaldnie jak mówisz. Odkąd zmieniłam myślenie na to, że wszystko zależy ode mnie- moje życie zaczęło iść do przodu i to szalenie (wiem, że brzmię jak coach motywacyjny ale to serio działa! 😂 Lekarze jej nienawidzą!!)
Ile już na grze zarobiłeś?
Jakiej grze?
@@SZMEXY lata reklama gry która reklamujesz,podobno już 40 tys zarobiłeś;)