Andrzej Zaucha i Andrzej Sikorowski - Pamiętasz Jędrek (live, 1991)
Vložit
- čas přidán 6. 09. 2024
- Dziś kolejna perełka - duet dwóch Andrzejów - Zauchy i Sikorowskiego w utworze "Pamiętasz Jędrek" (muz. i sł. A. Sikorowski). Nagranie zarejestrowano podczas widowiska "Cabaret Meeting" w klubie "Pod Jaszczurami", 26.04.1991 r. Materiał dzięki uprzejmości Pana Janusza Madeja.
Niesamowity utwór i wykonawcy aż sie lezka w oku kreci
Piękne te piosenki Wielkich Artystów. Milo posluchac po pracy. Dziękuję. Basia.
Dwaj wybitni wyborni Krakusy - Andrzej Zaucha i Andrzej Sikorowski. A prywatne dwaj przyjaciele.Andrzej Sikorowski czekał na Andrzeja Zauche tamtego tragicznego wieczoru 10 października , bo miał urodziny.
Poza tym Andrzej gdzie ty się podziewasz wracaj 😔 takich jak ty już nie ma ....
Nie wiem jak natrafiłem na to nagrania !
Po prostu MISTRZOSTWO !
Przeżyłem najlepsze lata z polską piosenką...ale tego utworu nie słyszałem
ja też
I to są utwory pozdrawiam i bardzo duży szacunek panie Andrzej Sikorowski jestem bardzo wielkim fanem pana . Janusz
Pamiętasz, Jędrek, taką trasę w NRD
gdzie po sukcesy nas unosił złoty Robur
a po kieszeniach szeleściły marki dwie
i do zachodu było bliżej niż do wschodu
Pamiętam, pamiętam ❤️ jaki to jest klasyk 👌
tak logika/rozum przynajmniej mnie podpowiada by szanować, doceniać tych najmniej znanych, popularnych, sławnych, szanowanych, poważanych, lansowanych, promowanych, cenionych. coś jest na rzeczy jeśli chodzi o miarę człowieka.
Teraz liczy się ZENON Martyniuk😂😂😂😂😂😂😂❤
Mistrzostwo dwóch Jędrków.👌
Znakomity, prawdziwy tekst.....
Pozdrawiam.
tak logika/rozum przynajmniej mnie podpowiada by szanować, doceniać tych najmniej znanych, popularnych, sławnych, szanowanych, poważanych, lansowanych, promowanych, cenionych. coś jest na rzeczy jeśli chodzi o miarę człowieka.
Miód na serce...
Andrzej Zaucha melancholijny...wspaniałe
To jest piękny czas w pamięci zachowany w nich i w nas
Pamiętam długie rozmowy z Andrzejem Zauchą w Klubie Filutek za moich studenckich czasów. Ależ on umiał opowiadać!
Ach...te głosy...co za nutka...🥰
Pamiętam! Pamiętam! Jakby bardzo czegoś żal, bardzo ...
Kapitalne
ale cuda z Jaszczurów i jaka jakość!
Jaka złośliwość losu. Zaucha został zastrzelony w dniu urodzin Sikorowskiego.
Tak... I akurat wybierał się na jego imprezę po spektaklu w teatrze...
Przepiekne
Genialni ❤️
Co ciekawe, Andrzej Zaucha zginął dokładnie w 42 urodziny Andrzeja Sikorowskiego...
C-U-D-O-W-N-I-E!!! Jaszczury, Polibuda Krakowska. Cudowny czasu.
Ten głos tych gieniuszy to jak miód z ula .
Zajerzyscie grają krakowscy artyści z "Pod Buda" (1977?) A. Sikorowski i A. Zaucha. Oczywiście melancholijny i nostalgiczny nastrój ballady-to zasługa tekstu i muzyki, tego pierwszego Andrzeja. Ot, taka muzyczna, pozółkla, "duszoszczypatielna" kartka starego kalendarza.
Marki dwie szelescic nie mogły, gdyż były monetą. To dla młodzieży 😉Uwielbiam to wykonanie od 29 lat.
No i kto dziś wie, co to Robur? Że solidne, ludowe auto ze specyficznym dość klangiem wolnossącego diesla, co to zawsze brzmi godnie i unosi w dal lekko. Swojsko i bezpiecznie. Bez zbędnego rozpędzania się, szaleństw i bez szpanu. Za to solidnie i z pewnością, że na końcu czeka człowieka właśnie to zadowolenie, co sobie je zamyślił rozpoczynając podróż. Można się "cytrynić" ale trudno nie polubić, a jak już się to polubi, to trudno się zniechęcić. No a jak już, z biegiem czasu robura zabraknie, to się potem długo, oj długo wspomina. I nic nie jest go w stanie zastąpić, żaden tam "nowszy model". To by było na tyle o demoludowej motoryzacji.
No i to dokładnie tak samo, jak z tym duetem - brzmi dumnie i unosi w rejony oniryczne, marzycielskie, przepełnione niespotykaną dziś lekkością bytu.
Dzisiaj nie ma już Roburów, wschodnioniemieckich, aluminiowych pieniędzy i wogòle NRD nie ma, ni CSRS. PRL też oddalił się zwiewnie, choć krokiem przyciężkim tam, gdzie i nieboszczka - komuna. Bodaj i do piekła! A zachodowi bliżej dziś do wschodu dużo bardziej niźli nam wtedy było do zachodniego wyśnionego dobrobytu. Jednemu z Jędrkow klaszcze już rajska publiczność i nie ma w tym nic z klaki. Drugi z Jędrków - płowowłosy histrion, nie zapełnia OSiR-ów na prowincji, ale ma swoją, rzetelną i od lat kochającą go publiczność, tymczasowo tutaj. I nie jest idolem masowym. Dwie marki w kieszeni nie podzwaniaja, ale dwie piątki z rybakiem też już dawno, bez żalu wypadły z obiegu. A i żaden z Andrzejów nigdy się za nimi zanadto nie uganiał. Zwłaszcza "Sikor" miał je gdzieś głęboko w poważaniu. Choć - jak mniemam - rzadko tego towaru nastarczyło od pierwszego do pierwszego.
To są prawdziwi artyści! Artyści życia, artyści dobrego towarzystwa, artyści słowa - nie zawsze wypowiedzianego.
Ma człowiek nadzieję, że jak już go uniesie jego własny, złoty Robur w sinobłekitną dal niebytu, to mu Święty Pietrek na bramce, cichaczem wciśnie za mankiet bilety na wieczysty koncert największej orkiestry świata. A tam, w pierwszych rzędach (bo wszystkie są tam pierwsze) - i Jędrek, i Zbyszek, co go tutaj też tak bardzo brak. I Wojtek, którego mądrość pozostała z nami, "wżarta" w polską duszę już na trwałe. I Piotr S., co to o nich wszystkich potrafi, w dwóch zdaniach tak celnie i błyskotliwie ... I jeszcze wielu, wielu innych znakomitych ludzi... A po każdym koncercie raut do rana i przechadzki po bezkresnych plantach ... Eeeech
@@start5163 Ja tam pamiętam ale może dlatego, że na karku 43 wiosny prawie (nie piszę tego bynajmniej by się chwalić zresztą...nie wiem, czy tu do końca wiek ma znaczenie).
@@ironbutcher2421 A, no to podobnie, jak i ja. Widzę, że Dobry Bóg ulokował mnie w przyzwoitym dość towarzystwie, w tej sztafecie pokoleń, między australopitekiem a androidem ... Wiek jakieś tam znaczenie, owszem - ma. Ale po stokroć istotniejszy jest stan umysłu!
Szkoda że taka krótka
Boskie !
👍👍👍😊
Wpisać obu jako dobro miasta Krakowa,słuchasz ich widzisz Kraków
H E L L O
jednak lepszy Zaucha
W tym samym roku Zaucha zginął
Piosenka ta okrutnie odzwierciedla czasy upokorzenia Polaków za pierwszej komuny do 89 roku! Dzisiaj mimo to przy sporym aplauzie nadciąga druga jeszcze gorsza! Nie pozbieracie się towarzysze głosyjący na Hołownię
i Tuska!
Więcej tu Sikorowskiego niż Zauchy, szkoda.
Może i tak ale z drugiej strony też kompozycja Sikorskiego.
@@arabofil Sikorowskiego...
Racja.