WASZE NAJSTRASZNIEJSZE HISTORIE 😱 SĄ PRZERAŻAJĄCE! 💀
Vložit
- čas přidán 30. 10. 2020
- Zapraszam na film, w którym czytam najstraszniejsze, paranormalne historie widzów! To pierwszy tego typu film na moim kanale! Mam nadzieję, że zmrozi krew w Waszych żyłach i sprawi, że tegoroczne Halloween będzie dla Was niezapomniane! 💀
✔ Jeśli film Ci się spodobał - kliknij łapkę w górę!
► Instagram: / paranormaliayt
►Facebook: / paranormaliafp
🔮 Partner kanału - magiczny sklep CZARYMARY: idz.do/3czarymary
💌 KONTAKT:
e-mail: paranormaliakontakt@wp.pl - Jak na to + styl
Skoro już o duchach mowa, to podzielę się z Wami własną historią. To było jakieś 18 lat temu (jak ten czas leci!) , byłem wówczas już dorosłym człowiekiem. Umówiłem się ze znajomą w jej mieszkaniu, gdzie często bywałem. Przyszedłem o umówionej godzinie, zastukałem do drzwi, ale odezwał się tylko pies mojej znajomej o imieniu "Mucha". Owa suczka bardzo dobrze mnie znała, i zawsze wyczuwała przez drzwi, że to ja, i nawet jeśli w pierwszej chwili zaszczekała to po chwili się uspokajała. Ku mojemu zdziwieniu jednak Mucha nie milkła a wręcz w pewnym momencie ujadała. Nikt mi nie otwierał, więc stwierdziłem, że poczekam na dole, na osiedlowej ławce tuż pod klatką i poczekam na znajomą. Na zewnątrz nadal dobiegało do mnie szczekanie psa co wydawało mi się bardzo nienaturalne. Odruchowo więc spojrzałem w okna mieszkania na czwartym piętrze, i w pewnym momencie firanka lekko się uchyliła i zobaczyłem tam postać starszej pani, o jasnych, prawie białych włosach. Kobieta patrzyła z góry dokładnie na mnie, ale wydawała mi się jakaś ... jakby za lekką szarą mgłą, jakby pozbawiona była kolorów. Po chwili jednak firanka się zasłoniła i postać zniknęła. Próbowałem sobie to jakoś racjonalnie wytłumaczyć, to znaczy nawet zezłościłem się myśląc, że oto ktoś był w domu, a nikt mnie nie wpuścił, choć to właściwie nie było możliwe. Po paru minutach wstałem z ławki i wróciłem do siebie. Nazajutrz wybrałem się ponownie do znajomej by wyjaśnić tą całą sytuację. Kiedy opisałem jej to zdarzenie i wygląd starszej pani w oknie, w pierwszej chwili nie chciała uwierzyć w to co słyszy ale po paru minutach powiedziała mi, że dokładnie tak wyglądała jej zmarła babcia, do której wcześniej należało to mieszkanie. Cóż... ciężko potem było mi przez jakiś czas zasypiać. Do dziś, kiedy przypominam sobie tą historię to zastanawiam się, dlaczego ta starsza pani ukazała się właśnie mi, i czego ode mnie chciała, patrząc wtedy na mnie z okna.
ja bym tam wróciłą jeszcze raz , po ukazaniu się tej pani , męczyło by mnie potem w domu ze nie sprawdziłam od razu ;)
wow
Twoje komentarze są zawsze tak pięknie napisane :) super się je czyta! ❤ lubię do nich wracać:)
Rany, aż mi się przypomniało, jak w styczniu późnym wieczorem wracałam od przyjaciółki, byłam zmęczona i wysiadłam do pierwszego lepszego autobusu, spojrzałam tylko na napisany na nim kierunek jazdy i numer, jechał w stronę mojego domu i miał numer 700. W środku praktycznie nikogo poza mną i kierowcą nie było.
Następnego dnia okazało się że w mojej okolicy ani jeden autobus nie ma numeru 700, ani nawet podobnego, np. 701 czy coś w tym stylu. Z ciekawości sprawdziłam jeszcze w Internecie, czy może to nie jakiś nowy którego jeszcze nie dodali do rozpiski na przystankach, ale nie, nic. Przyjechałam do domu autobusem który nie istnieje, i który już nigdy więcej o tej godzinie z tamtego miejsca nie jechał.
W filmie pojawił się chochlik! Czyżby złe moce opętały również mój program do montażu? xD Mam nadzieję, że wybaczycie mi ten mały błąd! Udanego Halloween! P.S Jeśli chcecie więcej filmów, w których opowiadam Wasze straszne historie, piszcie je na mojego maila kontaktowego!
O, to jak jeszcze można to ja muszę napisać bo jakoś mi czas uciekł i nie, zdążyłam a 3 osoby mi świadkami że to prawda✨
Hej, Myślałaś może nad takim pomysłem jak zrobienie grupy na Discordzie bo jeszcze żadnej grupy związanej z czarownicami i magią to w Polsce nie ma :)
@@noksar5113 Nie prawda ;) wręcz przeciwnie jest mnóstwo grupek
@@karolinap2516 Ale nie na polskim discord
@@noksar5113 na polskim rownież są ;))
Tak odnośnie chłopca z trzeciej historii to ma szansę zostać czymś w rodzaju medium. Mnie rodzice opowiadali historie że kiedyś na pogrzebie przyszywanego dziadka (miałam wtedy poniżej 5 lat) wpadłam w histerie i zaczęłam pytać go czemu opuścił moja przyszywana babcie przecież ona jest teraz smutna. Te emocje były tak silne ze rodzice musieli mnie z tamtad zabrać. A do tej pory nie tyle widzę co czuje jak coś dobrego lub złego w mojej przestrzeni się pojawia czasem w głowie pojawiają się jakieś szczegóły typu płeć czy podejrzenie kto to może być ale już raczej nie obrazy tych istot. Czasem mam wrażenie że brodzę w swoistej zupie astralnej.
Ja w przeddzień samhain poszedłem na cmentarz i... Czułem obecność tych ludzi ich energię... To było dziwne w głowie mi wibrowało... zamknełem oczy by się pomodlić w miejscu koło dużego krzyża (na cmentarzach często w punkcie centralnym jest wielki krzyż) kiedy otworzyłem oczy i zobaczyłem świecącą postać... Zarys ludzkiej sylwetki bijący oślepającym blaskiem... Tego samego dnia widziałem dziwne małe mgiełki czyżby dusze? W samhain również widziałem mgiełki... Nie mogłem wejść na cmentarz, lecz przechodząc obok głowa mnie rozbolała
Ja słyszę wieczorem głosy w głowie i czuję obecności czasem mi się zdaża nie świadomie przewidzieć co się stanie tak mniej więcej
Kuzyn mojej koleżanki stracił tatę gdy miał 5 lat. Chorował i zmarł. Na pogrzebie w kosciele, wszyscy płakali, a chłopiec patrzył w kąt kosciola machał i się uśmiechał, a następnie zapytał mamy dlaczego wszyscy płaczą, przeciez tata tam stoi i uśmiecha się do niego, po czym wskazał na ten kąt. Straszne
Ja raz poprostu nagle widziałam jaką przezroczystą postać. Poprosiłam mame o zdjecia rodzinne i ta postać przypominała moją zmarłą prababcie😯
Pierwszy raz oglądam Halloweenowy specjał i bardzo mi się spodobał, liczę że za rok również się pojawi. Pozdrawiam cieplutko :3
No a teraz to juz bardzo blizko
Ta historia że szpitalem przypomniała mi coś z dzieciństwa...coś o czym długie lata nie myślałam....otóż mając 6 lat trafiłam do szpitala dziecięcego z Będzinie( podczas wojny był to sierociniec dla żydowskich dzieci)...było nas około 8 na sali ....obok sali na korytarzu była winda,bardzo nowoczesna jak na tamte czasy ( koniec lat 80) z automatycznymi drzwiami ...i pewnej nocy winda zatrzymała się na naszym piętrze ...drzwi rozsunęły się i słyszałyśmy odgłosy kroków natomiast nikt z tej windy nie wyszedł!!! To było najbardziej przerażające doświadczenie do dziś w moim życiu.Zaczelysmy tak głośno krzyczeć że postawiliśmy cały szpital na nogi.Natychmiast w środku nocy nas przeniesiono do innej części szpitala i nie wiedzieć czemu tamta sala obok windy została zamknięta już na stałe ,potem z tego co wiem urządzono tam graciarnie.
Ps teraz tak myślę że mój lek do wind tzn do pozostawania samemu chyba wziął się z tamtego zdarzenia....potrafię na 8 piętro iść na nogach jeśli nie mam towarzystwa w windzie.
Witam i o zdrowie pytam! Widzę po treści komentarza, że interesujesz się zjawiskami paranormalnymi. W takim razie jeśli tylko masz ochotę to pozwolę sobie zaprosić Cię na mój kanał o tej właśnie tematyce. Kanał prowadzony jest w formie podcastu. Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!:-)
być może nie byłyście jedynymi osobami które widziały coś dziwnego obok tej windy, lub się bały. :0 Strasznie niepokojące
Trzeba było ich wpuścić w komin.
jeśli chodzi o 3 historię, to kiedyś mama opowiadała mi, że gdy mialam 2 latka, kilka dni po śmierci taty, bawiłam się w salonie. W pewnym momencie przestałam i patrzyłam na korytarz, i po chwili powiedziałam "Mamo patrz, tatuś przyszedł!" moja mama zamarła
Podobno małe dzieci widzą duchy
Jak nie wierzyłam w duchy to po tym co mnie spotkało kilka lat temu zaczęłam wierzyć. Gdy zmarła babcia mojego męża, spędziliśmy tam kilka dni wszystko porządkując. Przetrzepałam całe mieszkanie w poszukiwaniu pamiątek (książeczkę wojskową dziadka znalazłam między sztućcami, tak samo jak medal z II wojny) najważniejsze starannie ułożyłam w metalowym pudełku, by teść nie wyrzucił ich podczas remontu. Tej nocy spaliśmy w jej łóżku (zmarła w szpitalu) i w nocy gdy nie umiałam zasnąć widziałam ją w przedpokoju. Spokojnie powiedziałam (choć w środku panikowałam niesamowicie) "mnie nie nawiedzaj, byłam jedyną która uszanowała twoje pamiątki" i ona zniknęła. Mąż oczywiście stwierdził, że mi się śniło, ale dalej twierdzę, że ja wiem lepiej.
U mnie w rodzinie , dziadek kuzynki- w domu była jego fotografia z dowodu osobistego, po śmierci na tym zdjęciu pojawił się uśmiech jakby chciał przekazać, że wszystko jest okej, mina że zdjęcia w ramce różniło się miną znajdującą w dowodzie na dowodzie była ona poważna, aż smutna
Moim zdaniem przerażające
8:31
Osobiście myślę, że to energia tego miejsca. Może też i duch, ale na 100% miejsce. Tego jestem pewien.
Zwiedzaliśmy rodziną w ostatnie wakacje obóz śmierci w Oświęcimiu.
Jak jechaliśmy na miejsce wszystko było w miarę normalnie, pomijając fakt, że po prostu się bałem (mówię za siebie, ale reszta pewnie też, kto normalny nie bałby się jadąc do tak strasznego miejsca).
Podczas zwiedzania mama nie mogła znieść tamtej atmosfery i jeśli była okazja w pomieszczeniach stawała jak najbliżej okien. Była po prostu przytłoczona. Ja trochę mniej niż ona, ale też.
Natomiast to co mnie zaskoczyło, to fakt, że jak tylko opuściliśmy to miejsce zaczęliśmy się strasznie kłócić. Właściwie już do samego końca dnia. Padały naprawdę okropne słowa, których osobiście żałuję do dzisiaj.
Następnego dnia wszystko było w porządku.
Innym przykładem mogą być lasy w mojej okolicy. Jest ich kilka, ale najczęściej chodzę do dwóch z nich. Rodziną nazywamy je jakoś po naszemu, ale nie chcę się dzielić tymi nazwami, więc niech roboczo się nazywają "las północny" i "las południowy".
Północny jest po prostu piękny. Bardzo często chodzę tam na bardzo długie (czasem nawet pięciogodzinne) spacery. Kiedy mieszkała u nas babcia i pokazaliśmy jej ile tam jest jagód, kazała się tam wozić prawie całe wakacje. Mieliśmy potem w domu plagę jagód xD.
Ogólnie atmosfera w tym lesie jest po prostu przyjemna, nie udziela się jakoś mocno, można sobie "poczilować".
Natomiast kiedy zabrałem babcię do lasu na południu, stwierdziła, że się po prostu go boi i sama by tam w życiu nie poszła.
Coś w tym jest. Panuje tam dość ponura, wisielcza atmosfera, nawet kiedy niby jest ładnie i zielono masz cały czas wrażenie, że zaraz zza rogu wyskoczy jakiś demon, tudzież jakiś szemrany typ.
Osobiście bardzo lubię spacerować również w tamtym lesie, ale definitywnie nie "na uspokojenie". Kiedy już tam chodzę to mam oczy dookoła głowy.
Także miejsca moim zdaniem mają moc. Tym bardziej takie, jak z tej strasznej historii.
Ogarniali to już nasi praprzodkowie. Świętych gai i różnych nawiedzonych przez demony miejsc nie brali znikąd.
Witam i o zdrowie pytam! Widzę po treści komentarza, że interesujesz się zjawiskami paranormalnymi. W takim razie jeśli tylko masz ochotę to pozwolę sobie zaprosić Cię na mój kanał o tej właśnie tematyce. Kanał prowadzony jest w formie podcastu. Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!:-)
Coś w tym jest, myśle że energia miejsc potrafi oddziaływać na nas, jeśli jest wystarczająco silna. Ja gdy byłam w Oświęcimiu, to całą wycieczkę czułam strach i smutek, chciało mi się płakać. Najgorzej zareagowałam na miejsce w którym były kiedyś komory gazowe i na piece, czułam taki terror jak nigdy w życiu.
Ja z kuzynką zostałyśmy czarownicami dopiero w tym roku, ona znalazła Twój kanał i bardzo Cię lubimy. Dużo się uczymy z Twoich filmów i niedługo będziemy obchodzić nasz pierwszy wspólny sabat. Życzymy Ci obydwie jak najlepiej!❤️
Spotkało mnie coś podobnego, wracałam z zakupów i przechodziłam koło ośrodka zdrowia. Wszystko wydawało się normalne, byli tam też inni ludzie, dzień jak codzień. Z daleka widziałam Panią pielęgniarkę, która pracowała w szkole do której chodziłam w dzieciństwie i bardzo ją lubiłam. Nie powiedziałam jej dzień dobry bo byłam za daleko, ale pomyślałam że dobrze wygląda i że nic się nie zmieniła. Wróciłam do domu i powiedziałam o tym mamie i babci. Po chwili ciszy usłyszałam, że to nie możliwe i musiałam widzieć kogoś innego, podobnego. Pani Hania nie żyje od wielu miesięcy. Widziałam ją wiele razy, nawet rozmawiałyśmy. Nie uwierzyłam w to co mi powiedziały mama i babcia, dopiero jak sprawdziłam w internecie. Pani Hania zmarła w 2020 i jest nawet artykuł o jej pożegnaniu.
Cześć chciałabym się podzielić moją historią z zielonej szkoły.
Było to w Gdańsku spaliśmy w dość dużym osierodku gdzie mieliśmy małe 2 lub 4 osobowe domki jeden obok drugiego 5 rzędów.Dodam, że osierodek znajdował sie częściowo w lesie.
Był normalny dzień, lecz od 20:00 zaczełam słyszeć jakieś głosy a raczej ciche krzyki. Byłam w pokoju z moją koleżanką ona też po pewnym czasie usłyczała te dzwięki. O 21:00 dziewczyny i chłopaki z naszej wycieczki zaczęli wychdzic z domków.Od 22:00 ich zabawa na dworze nie była już taka sama. Można bylo od nich usłyszeć
głośne krzyki i niepokojący śmiech.Później krzyki stały sie jeszcze głośniejsze a najbardziej słychać było jednego chłopaka. Kilka minut później zapukała do nas grupa dzieci, która prosiła o pomoc w uspokojeniu tego kolegi który tak krzyczał.Zobaczyłyśmy go
wydlądał jak opentany nie ruszał sie tylko mówił "jestem z wami przepraszam za wszystko nie bierzcie go". Bardzo sie przestraszylam i szybko zamknęłam sie w domku.Potem chłopiec zachwywał sie normalnie ale oni dalej krzyczeli.O 23:00 nie wytrzymałyśmy tych niepokojących dźwiękow, więc wyszlam zobaczyc co sie tam dzieje. Gdy wychyliłamsie sie przez drzwi nikogo nie bylo, dźwięki tez ucichły.Te głosy brzmiały jakby dochodziły zza okna ale tam nikogo nie było. Niecałe 2minuty później zapukala do nas dziewczynka, która miała oczy jakby płakała. Powiedziała "nie wychodzcie tam zamknijcie sie w domku". O 23:30 poszlam sie wykąpać i umyć głowe. Włosy suszylam przed lustrem a lustro bylo na przeciwko drzwi, które byly w połowie oszklone.Nie bylo widac przez nie wyraznie obraz byl rozmazany. Chwile suszylam aż w pewnym momecie przez lustro zobaczylam jakąs czarną postac, ktora wyciąga ręke w strone drzwi. Myslalam ze to moja kolezanka ale ona caly czas siedziala na łóżku.
Nie moglam zasnac czulam sie obsierwowana.
Cieszę się że nagrałas dla nas coś klimatycznego w tym wyjątkowym dniu ❤️🎃
Ale czuję niedosyt 😭🥰
Ledwo zaczęly się historie a ja już po tych dźwiękach mam ciary ale klimat!!
Pozdrawiam ludzi z premiery :))
Mieszkam sobie w 100letnim domu, na piętrze na którym mieszkam niegdyś był sklep mięsny, w piwnicy natomiast była rzeźnia, nigdy w życiu nie zeszłam tam sama, chodzę tam tylko kiedy mama prosi o pomoc z przyniesieniem jakichś gratów, zawsze czuję się tam fatalnie... Na pietrze z kolei zmarł dziadek partnera mojej mamy, za czasów wojny dom przejęli niemcy, kto wie co się tu działo za szwabów... Raz sobie oglądam horror, byłam sama w domu, nie było późno ale było już ciemno, i cyk korki wyskoczyły, oczywiście muszą być w piwnicy. Oczywiście się popłakałam i błagałam mamę żeby wróciła z pracy i włączyła mi prąd, było to 2 lata temu jak miałam 18 lat, a matula się śmiała ze dorosła kobita i się takich pierdół boi...
Od ilu lat oglądacie paranormalie?
Ja od 2 lat jak szukałem informacji o chiromancji i od tego czasu jestem magiem, od zawsze czułem że księżyc na mnie wpływa jak miałem 5-6 lat to zawsze podczas pełni patrzyłem z łóżka na księżyc gdy rodzice spali
Ktoś zna nazwę soundtracku w tle? Piękny... Pozdrawiam z premiery :D
Historia z babcią wzruszająca...
Szkoda że tak krótko ale i tak bardzo dziękuję za ten świetny film😍🎃👻
Ostatnia historia przykra a ta z bratem medium - wg mnie najstraszniejsza 👻 Wesołego Halloween 👻🎃
Słuchając ostatniej historii przypomniałam sobie swój sen ok. tydzień po śmierci dziadka. Pominę całą historią śmierci, ale wspomnę, że mój dziadek zmarł w skutek udaru kilka godzin później. Przez ok. 2 dni razem z mamą słyszałyśmy typowe dla dziadka gwizdanie, a wieczorem, ciężkie kroki na schodach. Tydzień po śmierci, tym samym dzień po pogrzebie, przyśnił mi się dziadek. Obudziło mnie pukanie do drzwi, byłam zdziwiona, bo to był jednak środek nocy. Postanowiłam sprawdzić kto to, razem ze mną obudziła się reszta rodziny. Otworzyliśmy drzwi a w nich stał dziadek, w swojej niebieskiej flanelowej koszuli. Bardzo często ją nosił. Spojrzał na nas, uśmiechnął się i powiedział "Już do was wróciłem". Wpuściliśmy go do domu i poszliśmy wszyscy spać. W przeciwieństwie do autorki historii, ja obudziłam się w łóżku haha. Choć było to 7 lat temu, nadal dokładnie pamiętam ten sen i słowa dziadka
Dziady czas zacząć :)
Udanych celebracji!
Dzien dobry...dopiero od niedawno wpadlam na twoj kanal i od razu bardzo mnie zaciekawil...ciesze sie ze cie poznalam i pozdrawiam serdzecznie!!!
Bardzo ciekawe jest wszystko co przedstawiasz!!!😘🤗😘🤗
Aż zakryłam szpare pod drzwiami ręcznikiem XD
Haha 🤣 to juz jest najwyższy poziom strachu!
Mi się nie śnią jakieś straszne rzeczy, ale śnią mi się rzeczy, które się sprawdzają. To bywają małe rzeczy, jak np. to, że dostałam nową szminkę od mamy, ale tez większe. Raz, gdy byłam jeszcze dzieckiem, przyśniło mi się, że jeden z chłopców, który był taka dziecięcą „miłością” powie mi, że mnie lubi (takie tam dziecięce „romanse”). To się stało. Od tego czasu takie sny mi się śnią co jakiś czas, niezbyt regularny.
Co zabawne, kiedy się budzę, raczej nie myślę, że to mi się przytrafi, gdyż w 99% te moje prorocze sny nie są związane z jakimiś marzeniami, tj. kiedy przyśni mi się np. że dostaje telefon, to nie jest tak, ze wogole potrzebuje nowego telefonu. Trochę mnie to ciekawi, ale nie potrafię przewidzieć, czy coś się stanie, czy nie (pamietam swoje sny), wiec ta „zdolność” jest praktycznie bezużyteczna, bo orientuje się o tym, że „hej! To mi się śniło” dopiero po tym, jak to się wydarzy.
Taka oto historia
Cudny film ! Mam nadzieję że za rok też jakiś będzie.
Mi raz na jakiś czas zdaża się widywać duchy . Cztery lata temu kiedy dzieliłam pokój z bratem stało się coś dziwnego , byłam wtedy sama kiedy ukazała mi się biała postać kobiety .Dopiero w tym roku dowiedziłam się kim była postać kobiety , poznałam jej twarz na jedym z zdjęć . Okazało się że to zmarła siostra mojej babci , przez kilka dni byłam w szoku .
Natomiast w tym roku spotkał mnie znów kolejna dziwna rzecz , koło mojego kościoła kręcił się duch kobiety . Żeby było straszniej usłyszałam lament , nie wiem co o tym myśleć .
Widziałam też w szkole ciebietą postać , w Technikum które było starym zabytkowym dworkiem zdarzały się dziwne rzeczy.
Dwa razy zdarzyło mi się słyszeć krzyk , raz tylko widziłam jak same drzwi się zatrzasnęły .
Dowiedziłam się że kiedyś w szkole był ksiądz który zrobił święcenia , coś słabo mu wyszło bo do teraz tam ma straszyć .
Ciocia mówiła mi że u mnie w rodzinie były osoby które wyczuwały czyjąś śmierć a nawet widywali osoby w śnie które potem okazało się że zmarły 👻👻🎃.
Witam i o zdrowie pytam! Widzę po treści komentarza, że interesujesz się zjawiskami paranormalnymi. W takim razie jeśli tylko masz ochotę to pozwolę sobie zaprosić Cię na mój kanał o tej właśnie tematyce. Kanał prowadzony jest w formie podcastu. Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!:-)
Super odcinek aż mnie dreszcze przeszły słuchając niektórych historii 😱 Natalio może stworzyłabyś coś w stylu kalendarza adwentowego z okazji sabatu yule tylko z magicznymi przedmiotami?
Jak ty super opowiadasz. Bardzo się wyczuwasz się super pozdrawiam
Edit: bardzo chciałabym ciebie spotkać i pogadać i tych tematach paranormalnych bo nie mam zbytnio z kim
1. A liczyłam na zdjęcia z duchem z tego komisariatu 😅
2. Taka sobie ta historia, 3/5 🤭
3. Ta jest ekstra 🤩 10/10!!
4. Piękna opowieść! Tęsknię za moim dziadkiem 😭
Odcinek jak zwykle zajebisty!!! Mam pytanie skąd ta piękna pomadka, jest po prostu cudowna
Mogła byś nagrać coś o shiftingu? Zmianie rzeczywistości i te sprawy. Np jak się dostać do hogwartu. Myśle ze to całkiem fajny temat a ja z chęcią bym cię posłuchała ((:
To chyba największy "paranormalny" trend tiktoka ostatnimi czasy 🤣 i wszystkie info na ten temat pochodzą od dzieciaków które twierdzą, że "shiftowały" więc chętnie się dowiem co specjalistka o tym myśli 🤔
Czekałam! 🎃❤️
Wow pierwsza historia i od razu pojawia się moje miasto😳od pierwszych słów miałam ciary😱
Udanego Halloween🖤🎃
Megaaaa 🖤 trochę się bałam bo bylam sama w domu 🖤 pozdrawiam
Odcinek jak zawsze wspaniały. Przy ostatniej historii się popłakałam dlatego, że miatam podobną sytuację. Rok temu, 2 listopada, odeszła moja ciocia. W jej urodziny przyszła do mnie we śnie, przytuliła mnie i powiedziała, że kiedy będę chciała to mogę się z nią spotykać (pomyślałam, że chodzi o świadomy sen). Chociaż była też w innych moich snach to tylko ten raz wydawało mi się, że to dzieje się naprawdę.
Uwielbiam Twoj makijaz, jestes mistrzynia
Obecny na premierze!
Super Jestes paranormalia ciekawe Historie dla mnie nie straszne
Hej mogłabyś zrobić film o świątecznych rytułałach lub o zimowej magii ? 🥶
Ja w 2020 roku doświadczyłam bardzo dziwnego zdarzenia. Kiedyś przeprowadziłam się z mamą do nowego piętrowego domu jednorodzinnego. Był parter, na którym znajdowały się łazienka, pokój na buty/kurtki, salon połączony z kuchnią, drzwi do garażu i schody na górę. Na pierwszym piętrze znajdowały się pokój gościnny, w którym znajdowała się mini siłownia, mój pokój, druga łazienka i sypialnia mamy. Wszystko było dobrze do momentu kiedy szłam spać. Wtedy też miałam zabierany telefon na noc w ramach kary. I od momentu zabierania tego telefonu dziale się niewyjaśnione rzeczy w godzinach 23:30 - 01:00 w nocy. Chodzi o to że w tych godzinach trzaskały mi drzwi, w sensie tak jakby je ktoś przymykał i delikatnie otwierał bodajże na 4cm. Przy tym ruszała się klamka. Ja byłam przerażona i najgorsze było to że działo się to tylko w moim pokoju I w żadnym innym. Pewnej nocy zdarzyło się również tak, że mój laptop, który stał na moim biurku odpalił się i puścił muzyczkę. Ja byłam w tedy w 6 klasie. I kilka dni przed wyprowadzka to ustało i teraz już tego nie doświadczam
boże ten makijaż jest tak absolutnie cudowny
Jejciu ale piękny makijaż oczu
Dzięki 😁😍🥰
Ten kanał to odkrycie tego roku!
wiem że dłuuugo po premierze ale tak pokochałam historie u Nanami Chan że oglądałam je milion razy więc już mnie nie straszą i bardzo sie ciesze że ktoś też daje te historie z rówie fajnym vibemmmm
Paranormalio mogłabyś nagrać coś o różdzkach(xd niewiem jak się piszę) pls nagraj🙏.Dasz serduszko pls.
Ten odcinek, to taki trochę powrót do korzeni ;)
Nagraj coś o ródżkach plis
Ps. super odcinek 💜
Piękny makijaż ❤️
ja mieszkam w warszawie ale często przejeżdzam przez konstancin jeziorną i mijałem ten komisariat wiele razy raz jak sie zatrzymaliśmy z moją mamą przy nim i wyszedłem po wode do bagażnika i usłyszałem krzyk i łomot łańcóchów jak wskoczyłem szybko do auta i ojechaliśmy szybko a mi jeszcze coś migneło w oknie komisariatu jakby postać może jak znowu będę tam przejeżdżać to wyjde i przyjże sie dłużej.
Oczywiście herbatka gotowa i oglądamy Paranormalie 🎃👻
Witam i o zdrowie pytam! Widzę po treści komentarza, że interesujesz się zjawiskami paranormalnymi. W takim razie jeśli tylko masz ochotę to pozwolę sobie zaprosić Cię na mój kanał o tej właśnie tematyce. Kanał prowadzony jest w formie podcastu. Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!:-)
👻
Szkoda, że tak krótko. Co do historii o Konstancinie to taka podobna historia już była ale dotyczyła raczej ojca koleżanki Paranormalii. Zauważyłam podobny schemat, że to opętanie tylko spotyka ludzi, które w tą historie nie wierzą. Przeważnie są to osoby spokojne, ale gdy szydzą z tego miejsca niedaleko to podczas jazdy dochodzi do krótkotrwałego opętania. Ogólnie chciałam się tam wybrać ze swoim narzeczonym który chce dowieść światu, że Szatan i te wszystkie paranormalne rzeczy nie istnieją. Ja akurat jestem osobą nie tylko wierzącą, ale też wierzę w tego typu paranormalne rzeczy i wiem, że z tym nie można igrać. Mam oczywiście ochotę sprawdzić to miejsce, ale boję się, że może opętać mojego partnera z powodów powyżej lub coś się nam może stać mimo, że oboje nie posiadamy prawa jazdy.
pamiętam jak jakoś w kwietniu moja zmrla 2 lata wcześniej babcia nawiedziła mnie w śnie. To nie jest takie uczucie jak coś Ci się poprostu śni. To się poprostu czuję. Zaprosiła mnie na nocowanie u siebie rąk jak za dawnych lat. Ja z moją mamą przyjachalysmy podczas snu do mieszkania i ona sama mówiła że już nie żyje w paru momentach i z nią o tym gadałam. Gdy rano wstałam się popłakałam że smutku bo to była moja najbliższą osoba. Dziś zmarł mój dziadek. Mam nadzieję że kiedyś mnie nawiedzi w śnie ale on nie wiezypbw duchy ani życie pośmiertne, a ja uznaje ze dzieje się z tobą po śmierci w co wierzysz ale nigdy nie wiadomo.
Paranormalio, czy zrobisz w najbliższym czasie film z serii kithen witch, z jakimiś szybkimi przepisami?
Jak już o zmarłych mowa to chciałabym się podzielić z wami moją dziwną historią. Mój dziadek zmarł w wakacje ubiegłego roku, nigdy nie śnił mi się aż to tej jednej nocy. Miałam zwykły sen jak gdyby nigdy nic do pomieszczenia w którym akurat się znajdowałam wszedł mój zmarł dziadek.(Tego dnia przyjechałam nad jezioro nad które przez większość życia przyjeżdżał mój dziadek) Sen diametralnie zmienił się w coś czego nigdy wcześniej ani później nie doświadczyłam(było to coś takiego że miała zwykły sen a gdy wszedł mój dziadek przypomniałam sobie o wszystkich żeczach takich jak w jaki sposób umarł.) Warto również zaznaczyć że był on ubrany w garnitur w którym był w trumnie. Pokój w którym byliśmy w raz z jego wejściem stał się cały biały a mój dziadek się zapyrała:
-Czy moja siostra ma umrzeć?
Był bardzo poważny więc przez myśl mi nawet nie przeszło by odpowiedzieć tak. Dałam mu do zrozumienia że tak się nie może wyważyć po tym mój dziadek powiedział:
-Teraz na siebie uważaj.
Nie miałam pojęcia o co mu chodzi lecz po kilku tygodniach zaczełam miewać myśli samobójcze a na kolejny dzień po tym śnie zachorował mąż siostry mojego dziadka.
Do dziś się zastanawiam co by było gdybym powiedziała że ma umrzeć.
Witam 1 historia o posterunku to !00 % prawdy bo tam byłe pozdrawiam za super opowiesci i lapka w gore
Jak zawsze super filmik
Myślę, że tak :)
jestem za aby był taki filmik, sam jestem początkującym i też by początkującym taki filmik mógł dużo pomóc.
ŚWIETNE HISTORIE❤️
Wesołego Halloween wszystkim którzy to czytają 🎃
Fajny avatar
@@Igaa.q dzięki ^^
Kilka lat temu, zmarła moja podopieczna, którą opiekowałam się 7 lat i byłyśmy z sobą bardzo zżyte.. Gdy zmarła, zjechała się rodzina i miałam wolne do późna wieczór.. Gdy wrociłam, otwieram drzwi a, za drzwiami stoi moja zmarła podopieczna.. Weszłam do środka zamknęłam drzwi na klucz i się odwróciłam.. Oczywiście zjawy już nie było..mysle,ze się nie wystraszyłam, ponieważ bardzo się lubiłyśmy.
Witam i o zdrowie pytam! Widzę po treści komentarza, że interesujesz się zjawiskami paranormalnymi. W takim razie jeśli tylko masz ochotę to pozwolę sobie zaprosić Cię na mój kanał o tej właśnie tematyce. Kanał prowadzony jest w formie podcastu. Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!:-)
@.. Podobnych sytuacji miałam kilka... Jestem na twoim kanale.. Pozdrawiam..
czy tylko ja zauważyłam ze muzyka w tle z tego odcinka jest taki sam jak z odcinka o pełni w halloween? xd
Może to brzmieć nierealnie ale tak było więc kiedyś jak miałem około 15 lat siedziałem w pokoju mieszkam w dwupiętrowym domu z piwnic, siedziałem na górze w pokoju i słyszałem jak mama mnie woła ,, Synku chodź na chwilę'' (głos był wyraźny i pewny) więc stwierdziłem że pójdę do niej bo może coś ważnego. Głos słyszałem w piwnicy więc zszedłem tam, światło było zgaszone ale nie jest tam aż tak ciemno piwnica jest duża ma 6 pokoi. Rozejrzałem się po wszystkich pokojach ale nie było jej tam więc postanowiłem wyjść z piwnicy. Szukałem mamy na ogrodzie i po domu ale jej nie było wtedy do niej zadzwoniłem i spytałem gdzie jest i czy mnie wołała a ona na to ,,Jestem teraz w pracy jak mogłam cię wołać, przepraszam ale nie mogę teraz rozmawiać za chwilę mam spotkanie'' wtedy zamarłem zamknąłem drzwi od pokoju i przeszyło mnie zimno i strach nie wiedziałem co mam robić. Za około 30 minut usłyszałem kroki bez butów jakby ktoś skarpetkami szeleścił po podłodze. Pokój mam na górze i ktoś z dołu zaczął iść po schodach w górę pomyślałem ,,O to pewnie mama'' słyszałem kroki około metr od moich drzwi i myśląc że mama wróciła z pracy bo pracuje na zmiany których godzin dokładnie nie znam otworzyłem drzwi od pokoju ale nikogo tam nie było rozejrzałem się po pokojach na górze lecz nikogo nie było, wszedłem do pokoju myśląc, że może jest na dole. Czekałem i nasłuchiwałem przez 10 minut ale nic cisza zero szumów ani nic. Wtedy napisała mama, że jest w sklepie i czy coś chcę. Zamarłem myśląc, że jest to jakiś koszmar z którego muszę się obudzić. Mama w końcu wróciła i taka sytuacja nigdy już nie miała miejsca. Ale strach i ciarki jak o tym myślę mam do dziś.
Cześć, ostatnio widziałam na tik toku wiele wideo z czarownicami posługującymi się telekinezą. Czy mogłabyś proszę opowiedzieć o tym i jeśli jest prawdziwe to wyjaśnić na czym polega nauka tej umiejętności? I jak trudna jest nauka? Wiele razy próbowałam i widziałam wielu ludzi nawet nie związanych z czarostwem. Wszystkim się udawało, więc też bym chciała spróbować. Pozdrawiam!❤️❤️😘
Ja nie wiem czemu uwielbiam cmetarz w mojej rodzinnym mieście. Jak tam jestem czuje niesamowity spokój i ukojenie. Mogę tam siedzieć godzinami.
Trochę to dziwne...
Promieniejesz❤️🦔
Przy 3 historii miałam ciarki. Też miałam w dzieciństwie podobny dar.. Skończył się gdy miałam ok 14 lat. I chociaż widok zagubionych dusz zawsze paraliżował mnie ze strachu, to tęsknię za tym i żałuję że nie potrafiłam tego oswoić
Śliczny make up 🙄😚
Hej! Mam takie pytanko. Zebrałam ostatnio deszczówkę. Do czego mogę ja wykorzystać?
Ja odkąd zaczęłam praktykować magię i przestawać się modlić do Boga zaczęło u mnie się dziać o wiele wiele mniej paranormalnych zdarzeń
Ale za to w życiu znów mi się zaczęło jebac i nie wiem co robić
Masz może ochronne przedmioty? Np słoiczek?🍄🌱może zmiana poglądu na magię coś mieni?
Którego boga?
Obecna
mogłabyś może zrobić jakiś film o voodoo?
mi się najbardziej 4 historia,ponieważ uważam że to w 100% prawda :)
Hej!Nagrasz kiedyś może manifestacji ,sumbliminals albo o shiftingu?Bo tego dużo widziałam a nadal nie wiem o co chodzi
wyglądasz obłędnie! ❤️
Miałem kiedyś taką sytuację z kolegą na górze św. Doroty w Będzinie, mianowicie widok na pobliskie miasta jest naprawdę ładny szczególwnie nocą (zapewnia to komlety brak oświetlenia na tej górze) i właśnie pewiej nocy poszliśmy z kolegą się przejść i poszliśmy na tą góre, stojąć na górze i patrząć na światła miast słuchaiśmy sobie muzyki i śmialiśmy się gdy nagle usłyszeliśmy jak by ktoś szedł z lasu w naszą stronę, pomyśleliśmy że to ktoś z psem idzie gdyż sporo ludzi tam chodzi z psami nawet późnymi godzinami, ale nie było nikogo widać w okół nas, a kroki się wciąż zbliżały, były tak blisko że wyłączyliśmy muzyke i włączyliśmy latarki w telefonach pytająć czy ktoś tam jest, kroki ustały na chwilkę, gdy poświeciłem latarką w stornę krzków skąd dobiegały te kroki, nagle coś tak jak by zaczeło uciekać, któtko myśląć my też, gdy już zeszliśy z góry w pośpiechu zaczeliśmy myśleć co to mogło być, myśleliśy że to mogło być jakieś zwierze, ale ani oczy się nie odbijały ani nic podobnego co by mogło przypominać zwierze, ewidentie to był kroki człowieka, na jutrzejszy dzień dowiedziałem się od mojej cioci że znaleziono tam parę dni temu człowieka w rozkładającym się stanie.... Był to dla mnie ogromny szok, powiedziawszy o tym koledzę nie zdecydowaliśmy się tam wybrać ponownie po zmroku, nota bene, z kościołem św. Doroty wiąże się bardzo ciekawa legenda którą mi opowiadał dziadek.
PS: Jak zawsze mega film który się przyjemnie słucha z lekkim dreszczykiem!
Łooo, kiedy to mniej więcej było? Gdzieś w styczniu byłam na zamglonej Dorotce z przyjacielem i śmialiśmy się, że taka nawiedzona, że nic się nie dzieje...
@@luminakittycarolymonroeaqu4933 Teraz dokłądnie nie pamiętam, wydaje mi się żę mógł być to właśnie początek stycznia, generlanie bywałem tam wiele razy i naprawdę kompletnie NIC SIĘ TAM NIE DZIAŁO, wieć nie spodizewałem się że takie coś mogło by się stać. szczerze to nawet nie słyszałem żeby Dorotka była nawiedzona hah, Legende znam, ale żeby była nawiedzona to nie słyszałęm.
@@michaszymanski902 Te historie o nawiedzeniu to takie dość luźne są, bardziej związane z legendą właśnie
Ręce mi się trzęsą a wysłuchałam dopiero 1 historii (tak oglądam ten film po roku)
Na miniaturce wyglądasz jak gnijącą panna młoda, mimika twarzy jest podobna 🤗
Podczas mojego pierwszego wyjścia z ciała( projekcji astralnej) ujrzałam cień mężczyzny przy oknie. Nie było to straszne przeżycie. Zbliżyłam się żeby mu się przyjrzeć, lecz nie promieniowała od niego żadna energia. Nie było w tym bycie duszy, a nawet jak tak, to jakby mnie w ogóle nie zauważał. Nie miała ta postać oczu, ani uszu , ani kapelusza. Chciałabym też wspomnieć, że nasze ciało astralne wygląda wręcz magicznie. Jak bąbka wypełniona mieniącymi się kolorowymi wstążkami. Myśle, że my jako istoty które przezywają reinkarnacje jesteśmy o wiele wiele silniejsi od takich bytów, więc nie trzeba się ich bać.
W jaki sposób udało Ci się wyjść? Co do siły może zależy od tego kogo spotykamy i w jakiej kondycji jesteśmy.
@@pawes7027 dla mnie działa jedynie metoda 4+1
3 historia mega creppy a w 4 zgadzam się z tym komentarzem ♥
Druga historia to taka, że w nocy widziałam, zjawę zmarłego znajomego z pracy.. Po tyg.dowiedziałam się, że on zginął w wypadku... Wcześniej nic nie wiedziałam, bo byłam na zwolnieniu chorobowym..szczerze, to takie historie w moim życiu mogę mnożyć.. Przez całe moje życie czuje Anioła Sytróża..
Witam i o zdrowie pytam! Widzę po treści komentarza, że interesujesz się zjawiskami paranormalnymi. W takim razie jeśli tylko masz ochotę to pozwolę sobie zaprosić Cię na mój kanał o tej właśnie tematyce. Kanał prowadzony jest w formie podcastu. Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!:-) PS znajdziesz u mnie odcinek w którym opowiadam właśnie o tego typu przeczuciach o jakich napisałaś!
Propo tych historii ja mam ogulnie 11 lat i jestem dzieckiem ,ale przydarzyła mi się dziwna historia . To było jakoś rok temu . Czytałam sobie książkę i miałam zapalone lampeczki. Na końcu lampeczek jest pojemnik na baterie . Jak sobie tak czytałam to wpewnym momencie słysze taki odgłas spadania . Patrze a ten pojemnik na baterie spad . Wszystko było by okej gdyby była na skraju biórka a nie jakieś 10 cm przed skrajem .
Historia z komisariatem. Faceci racjonalni, silni. Pierwsi żeby komuś nastukać. Ale jak tylko zaczęły się szafki czy szuflady same otwierać to uciekali z podkulonymi ogonem. Małe stuk, puk i po odwadze 🤣🤣
Cześć. Jestem tu nową osobą i pierwszy film z którym się zetknąłem na kanale to Rodzimowierstwo Pogańskie. Temat jest bardzo ciekawy i pokazuje jak wielka manipulacja zaszła. Czy możesz polecić miejsce w internecie które zrzesza Pogan ? Są odprawiane, jak to określić...msze ?
Są odprawiane obrzędy. Niestety ciężko trafić na prawdziwych Słowian. Wiele grup to kryptochrzescijanie.
Miałam 2 babcie, niestety jedna zmarła. Mocno to przeżywałam, w końcu byłam 10 letnim gówniakiem :'). Pojechałam do drugiej babci żeby się rozweselić bo zawsze coś fajnego u niej było. WIęc siedziałam na kanapie u niej w pokoju oglądając telewizje, gdy coś mnie podkusiło żeby spojrzeć w okno... zobaczyłam moją zmarłą babcię która machała mi i uśmiechała się, ze zdziwienia przetarłam oczy lecz jej później nie było... Kilka razy też widziałam jej zmarłego psa czy czułam jak mnie przytula, kładzie rękę na ramieniu (ponieważ robiła to w dość specyficzny sposób to byłam pewna że to była ona) lecz jak już mówiłem ONA NIE ŻYŁA. Wczoraj po 4 latach od jej śmierci zobaczyłam ją we śnie i pokazywała mi swój "nowy dom"... nie wiem co o tym myśleć ale poczułam ciepło na sercu gdy się obudziłam...
Przynajmniej wiesz, że u babci wszystko dobrze.
Zrobisz jakiś odcinek o cyrografach?
Zrobię :)
@@Paranormalia super 🤩👌 czekam!
Historia 3 i 4 moim zdaniem da najbardziej przerażające 😳
Cześć, może nie na temat, ale poradzisz może jakieś rytuały na pomoc osoby, ktora jest bardzo chora i jej życie jest zagrożona?
Ja dla mojej babci robiłam motankę, coś jakby voodoo ale bardziej europejskie. Chyba nawet jest tu filmik o motankach
co do drugiej historii to mam taką teorie że dziewczynka dla zabawy wzywała duchy i jeden ją nawiedził i ostrzegał ją żeby nie robiła tego i to on ją posadził na krześle i z powrotem na łóżku jakąś energią czy coś
Może nagrasz coś o shiftingu??
Z ostatnią historią to zapewne Babcia "za pomocą snu" chciała się jakoś po prostu pożegnać. Może to dziwne ale łzy mi pociekły gdy słuchałam tej historii... A ten chłopczyk, to tak jak mówisz albo ta zdolność zostanie albo zaniknie zwłaszcza, że jeszcze jest w takim wieku.
Kiedyś słuchając w nocy audycji na temat Bigfoota Wielkiej Stopy pomiędzy jawą a snem z całą pewnością pod wpływem sugestii tematu poruszanego w programie doznałem wizji ...Oto nagle się wybudzam ... widzę mój pokój ...lecz nie leżę na swoim łóżku a na kolanach wielkiego małpoluda , który głaszcze mnie po głowie niczym bezbronnego małego kota ...w mojej głowie słyszę głos tej istoty ... mówi do mnie NIE BÓJ SIĘ NIC TOBIE NIE GROZI ODE MNIE - ŚPIJ ... posłusznie zamykam oczy ...po chwili je otwieram ... budzę się już faktycznie ...nie ma śladu Bigfoota ...opary wizji pozostają ...po jakimś czasie zasypiam już normalnie ...a w tle dalej z internetu leci w tle audycja o Bigfootach ...
Później miałem jeszcze parę powtórek tego typu na przykład z tematem Indiańskiego Ducha zwanego Skinwalker
To na pewno tylko sugestia podświadomości i moja wyobraźnia niemniej za każdym razem miało to bardzo organiczne oddziaływanie i wydawało się być zupełnie realne ... Pozdrawiam serdecznie Pani Natalio ...co Pani myśli o tego rodzaju snach wizjach ?🍀💚
Pani audycje są absolutnie rewelacyjne 👍
Historia numer 2: Ja uważam ,że dziewczynce najprawdopodobniej pomogła osoba zmarła ,którą już znała za życia ,albo ta zjawa wiedziała o istnieniu tego dziecka za swojego życia. I z historii wynika ,że dziewczynka wiedziała z kim i jak rozmawia. Również była świadoma tego ,że posiada dar inny i dziwny dla innych ludzi.
Jauż nadrabiam z zebranymi cukierkami🎃
Hej a nagrasz coś na temat senników?
mogłabyś opowiedzieć coś o tarocie? z góry dziękuję
Heej nie wiem czy mi odpowiesz Ale starałam się wyjść z ciała no i po jakimś czasie widziałam zmieniające się kolory czarny, czerwony, zielony :/ To coś znaczy?
Nagraj odcinek o nekromancji
Jesteś fajna💟💟💟💟💟💗💗💗💗💗💞💞💞💞💞💞💕💕💕💕💕💕💖💖💖💖💖💖💖