O relokacji wieruszowskiego samolotu

Od lat jest symbolem miasta i obowiązkowym punktem do zwiedzania u bram województwa łódzkiego. Słynny wieruszowski samolot - stoi w miejscu dawnego zamku, a wkrótce zmieni lokalizację, bo władze miasta chcą odzyskać inną atrakcję turystyczną i postawić go tam, gdzie będzie lepiej promował Wieruszów.
Samolot trafił tutaj zupełnie przypadkowo w 1968 r. z okazji 600. rocznicy miasta, za sprawą dwóch osób: kierownika Wydziału Komunikacji, Piotra Skoniecznego, i przewodniczącego Rady Zakładowej w Urzędzie Miasta, Franciszka Kowalczyka. - Chcieli oni kupić dla Rady Zakładowej autobus. Dowiedzieli się, że taki autobus można kupić na lotnisku w Warszawie. Pojechali do Warszawy i tam spotkali się z ciekawą propozycją. Ponieważ nie było autobusu, powiedziano im żeby zamiast autobusu kupili samolot - przypomina Zenon Szacfajer, który pasjonuje się lokalną historią.
- Gdybyśmy przenieśli kamerę w rok 1968, wtedy ujrzelibyście państwo wokół mnie nie tylko samolot, ale także mury zamczyska, które po prostu zostały zburzone i możemy to ocenić jednoznacznie, że to był akt barbarzyński - mówi burmistrz Rafał Przybył.
Teraz władze miasta chcą przenieść samolot bliżej drogi wojewódzkiej i łącznika do S8, żeby na nowo wyeksponować to, co jeszcze po Zamczysku pozostało. Nie wiadomo jeszcze kiedy dokładnie samolot trafi na plac przy wjeździe do Wieruszowa. Ale z pewnością, jak przed laty, będzie to wielkie wydarzenie.
Aktualnie, w związku ze zmianą władz województwa, kontynuowane są rozmowy w sprawie udostępnienia placu przy rondzie O. Augustyna Kordeckiego. "Litka", zamiast ją "rozbierać", może być transportowana wojskowym śmigłowcem, ale tutaj również trwają odpowiednie ekspertyzy i konsultacje.

[@polskawalczaca955]

Ta perełka rodem z PRL-u już dawno powinna być na złomowisku albo odesłana do Moskwy...🤣

[@EvenWinter]

ciekawy materiał