DOBRY LIDER vs ZŁY LIDER. Czym się różnią?

Sdílet
Vložit
  • čas přidán 2. 07. 2024
  • Dobry lider to fundament każdej organizacji czy zespołu. Czym w takim razie różni się dobry lider od złego? W jakich obszarach lider powinien się rozwijać? O co zadbać żeby być lepszym szefem? Na te pytania i wiele innych odpowiadamy w tym materiale.
    0:00 Wstęp
    0:51 Sukces w pracy lidera
    2:22 Cel i strategia
    5:36 Podejmowanie decyzji
    7:50 Tworzenie struktury
    10:16 Zarządzanie procesami
    12:43 Ludzie
    14:34 Wiedza
    Upewnij się, że subskrybujesz Firmę z Głową, żeby być na bieżąco z nowymi materiałami o biznesie, psychologii i rozwoju. 🚀
    Chcesz więcej wiedzy? Zajrzyj na: besmarter.pl/
    BeSmarter - szkolenia i doradztwo dla biznesu.

Komentáře • 12

  • @FirmazGlowa
    @FirmazGlowa  Před 11 měsíci

    Czym według Ciebie różni się dobry lider od złego? 🔎

  • @hobbybymyself870
    @hobbybymyself870 Před 4 měsíci

    bardzo ciekawy materiał. akurat jestem kierownikiem od niedawna i widze że część tych cech dobreg lidera już posiadam i jakimś cudem stosowałem te metody nie wiedząc o nich ale to prawda grunt to dobrze żyć z ludźmi dużo rozmawiać i pokazywać im że to co oni powiedzą ma znaczenie i odzwierciedlenie w rzeczywistości. super materiał, dzięki

  • @kauczukowypaskonradaelo674
    @kauczukowypaskonradaelo674 Před 11 měsíci +1

    Dzieki za material. Pozdrawiam

  • @mati8874
    @mati8874 Před 11 měsíci +1

    Cześć, jestem na Twoim kanale jako pracownik, bo szukam odpowiedzi na swoje pytania czy to ze mną coś jest nie tak czy jednak z przełożonym. Po tym co mówisz w tym filmie jednak potwierdza się typ złego lidera u mojego przełożonego. Zanim się poddam i odpuszczę ten toksyczny związek chciałbym jednak o niego powalczyć, bo wszystko w firmie, po za relacjami z szefem, jest ok. Jednak nie mam pomysłu jak to zrobić. Starałem już się o tym rozmawiać, jednak nie do końca wiem w jaki sposób użyć argumentów w najbardziej subtelny sposób. Co myślisz ?

    • @FirmazGlowa
      @FirmazGlowa  Před 11 měsíci +6

      Fajnie, że zależy Ci na poprawie relacji z przełożonym i nie chcesz odpuścić.
      Brakuje mi wielu informacji i zadałbym Ci kilka pytań, żeby sensownie i konkretnie podpowiedzieć. Spróbuję na poziomie ogólnym.
      Jeśli miałbym Ci coś rekomendować, to:
      Po pierwsze, ostrożność. Niestety w tej relacji pracownik jest najcześciej na słabszej pozycji i nawet bardzo pozytywne, subtelne i zgodne ze sztuką próby jej poprawy mogą skończyć się jakimś rodzajem odwetu (do zwolnienia włącznie). Nie znam Twojego szefa i nie wiem co może zrobić.
      Po drugie, jeśli zdecydujesz się na to ryzyko (no bo co masz do stracenia?), to w wielu sytuacjach mówiłbym o intencjach. „To fajna firma i zależy mi, żeby w niej pracować …”, „Zależy mi, żeby nam się dobrze współpracowało …”, „Chciałbym uniknąć sytuacji …”, „Ważne dla mnie jest …” „Potrzebuję w tej sytuacji … „ Innymi słowy nazywałbym swoje potrzeby i wskazywał na dobre intencje stojące za próbami rozmowy.
      Po trzecie, korzystałbym z modelu FUKO (jest na tym kanale). Adrian opowiada w nim o odwrotnej sytuacji, czyli szef mówi coś do pracownika, ale to najlepszy znany mi sposób, żeby pracownik w bezpieczny sposób zwrócił uwagę na coś szefowi. Zawsze dodawałbym coś w rodzaju „Szefie, powiem Ci, bo to dla mnie ważne. Nie wiem jak zareagujesz, trochę się obawiam, jednocześnie myślę, że powinieneś to usłyszeć dla dobra naszej współpracy” i dalej opisujesz co się dzieje, jak Ty to odbierasz, jakie to ma skutki (ze szczególnym naciskiem na skutki na poziomie Waszej relacji, współpracy w zespole, wpływu na Twoje nastawienie do pracy) i prośba (bo zaczynałbym od prośby) pogadajmy o tym, ustalmy coś, wyjaśnijmy o co nam chodzi, żeby uniknąć tego w przyszłości.
      Po czwarte, unikałbym przekonywania się na argumenty. One są ważne, jednocześnie bardziej skuteczne jest dopytywanie i parafrazowanie tego co mówi szef.
      Czyli podobnie jak w punkcie drugim pytałbym na czym mu we współpracy zależy, czego chce uniknąć, dlaczego to dla niego ważne itd.
      Idea jest taka, żeby zrozumieć drugą stronę (szefa) i okazać, że tego nie lekceważymy. Nie musisz się z nim zgadzać. Ważne, żebyś zrozumiał.
      Po piąte, starałbym się ustalać jakieś zasady i granice. Korzystając z FUKO mówiłbym, że jakieś zachowanie wywołuje negatywne skutki i prosiłbym o ustalenie jakiejś zasady we współpracy.
      Po szóste, jeśli powyższe nie pomoże, to rozważyłbym wyraźne nazwanie problemu i zaproszenie do rozmowy z informacją, że bez niej zaczynasz rozważać zmianę pracy. Tutaj rekomendowałbym posiadanie alternatywy, bo w każdej sytuacji negocjacyjnej posiadanie alternatywy daje siłę. Blefu nie polecam.
      Po siódme, jeśli jest taka opcja to rozważyłbym poproszenie kogoś z firmy o mediacje i pomoc w wypracowaniu zasad współpracy. Znowu bardzo podkreślając Twoje intencje i dobrą wolę.
      To tak na ogólnym poziomie. Gdybyś podał jakiś konkret z tego co doświadczasz, to mogę podpowiedzieć bardziej precyzyjnie.
      Moim zdaniem warto próbować. Najgorszy jest brak reakcji i trwanie w toksycznej sytuacji, bo utrwala przekonanie Twojego lidera, że to co robi jest ok. A odejście z pracy bez słowa nie daje mu szansy na refleksję i zmianę. Fajnie, żebyś w momencie kiedy doszłoby do Twojego odejścia mógł spojrzeć mu w twarz i powiedzieć, że zrobiłeś wszystko co mogłeś, żeby z nim współpracować, a on nie chciał.
      Daj znać, czy to jest dla Ciebie pomocne. Dobrego!

  • @marcin3136
    @marcin3136 Před měsícem +1

    Ja stwarzam duży problem dla większości naszych patologicznych firm, bo zmieniam kulturę z "kultu lizania Dupy" na "kult nauki, sprawiedliwości oraz wysokiej kultury" (czyli również godnościowych praw człowieka- w porównaniu do tych nieuków- mianujących siebie liderami- ja czytałem książki/ oglądałem wykłady z prawa, etc., gdy oni chodzili i zastanawiali się komu by tutaj jeszcze polizać), czyli zmiana paradygmatu, bo za jakiekolwiek próby "lizania Dupy" jest wypowiedzenie, a nie awans, co oznacza weryfikację również kompetencji/ wiedzy/ świadomości dyrektorów ;)))
    Tak, wiem, że to niemodne obecnie, bo po co się uczyć jak można polizać komu trzeba i ma się stanowisko?
    Plus taki, że firma wtedy więcej zarabia...
    Jeżeli znasz lepszy/ delikatniejszy zwrot frazeologiczny, niż "kult lizania Dupy", który nie przekłamuje rzeczywistości (czyli nie powoduje patologii społecznej), czyli nadal oddaje prawdę, czyli "kult lizania Dupy", to chętnie wysłucham 🤗🤗🤗😘

    • @FirmazGlowa
      @FirmazGlowa  Před měsícem

      Jakoś kłóci mi się generalizowanie i nazywanie ludzi nieukami z godnością …

    • @marcin3136
      @marcin3136 Před měsícem +1

      @@FirmazGlowa bo nie znasz filozofii oraz etyki (oraz filozofii prawa) ;)
      Jeżeli ktoś się nie uczy to jest "nieukiem" (a jeżeli jeszcze nieuczciwie zdobył stanowisko, to oszustem; ale też ktoś, kto mu je dał).
      Podstawa wysokiej kultury jest mówienie prawdy...
      Czyli już wiem w jakiej firmie pracujesz i jakie masz wartości "ma być ładnie mówione", a nie ma być ładnie...
      I tutaj filozofia z psychologią: "potępianie potępiającego", to patologia społeczna (dr Pospiszyl), która jest u nas bardzo popularna.
      Należy wyeliminować czyny/ przyczynę/ zdarzenia (czyli mają zacząć się uczyć- cóż za przewrotny pomysł! ;), a nie nazywać je "ładnie" (dodatkowo to oszustwo, czyli kolejna patologia), a ochrona oszustwa, to kolejna patologia społeczna...
      Nie dogadamy się, bo mamy całkiem inne wartości ;)
      Pozdrawiam

    • @FirmazGlowa
      @FirmazGlowa  Před měsícem +1

      @marcin3136 być może masz rację, a jednocześnie, moim zdaniem, forma ma znaczenie …

    • @marcin3136
      @marcin3136 Před měsícem +1

      @@FirmazGlowa tak, ale w taki sposób, żeby nie utracić celu (czyli lekki utylitaryzm jest uzasadniony), a kontekst jest bardzo trudny, czyli trzeba wszystko odplątać (i nie jest to określenie obraźliwe- może czasami być uznane za pejoratywne, ale ma mieć swoją siłę oddziaływania). No i mówimy do dorosłych ludzi...
      Dużo by pisać, więc w skrócie- nie jest idealnie, ale sytuacja jest bardzo zła, więc mało ważne, że porysujemy lusterka, gdy uchronimy przed zderzeniem czołowym (społeczne wyniki badań psychiatrycznych). LQ> EQ.

    • @pawlo8453
      @pawlo8453 Před 20 dny

      Jak drugiej stronie wyczerpały się argumenty to zwykle zaczyna się milczenie. Milczenie = olanie. 😏